Re: Prawo Boże - co nas obowiązuje a co nie?

Henryku,

z Twoją wypowiedzią niestety zupełnie się nie zgodzę:
"ale największą przyjemnością dla Boga (podejrzewam) jest nie zaglądać w przyszłość. Podobnie jak my nie zaglądamy na koniec książki czy filmu, ponieważ znacznie większym przeżyciem jest brak wiadomości do samego końca."

Jak zatem may ufać prorokom... choćby Izajaszowi? Jak mamy ufać Objawieniu? przecież tam jest dokładnie opisane co się stanie na końcu.
Gdyby Bóg nie wiedział co będzie na końcu... to jak mielibyśmy Mu ufać, że to On wygra i nas zbawi???

"Po co stworzyć jakąś istotę która wyrządzi tyle krzywdy na świecie i nie tylko."

Biblia Gdańska
"Pan dla siebie samego wszystko sprawił, nawet i niezbożnika na dzień zły."
(Przypowieści Salomonowych 16,4)

" Po co stworzyć coś pięknego by za chwilę stwierdzić że to co stworzyłem będzie złe. Moim zdaniem nie ma to ani ładu ani składu."

To jest tylko ludzki punkt widzenia, mój i Twój ograniczony punkt widzenia. Nie wiem czy to będzie dobra alegoria ale: sadzisz jabłoń w sadzie, wiesz dokładnie, że będziesz musiał na jesień obciąć prawie wszystkie gałęzie, wiesz nawet że niektóre gałęzie zachorują i trzeba jebędzie usunąć... w perspektywie wiesz jednak, że pozbycie się tych gałęzi służy jedynie przyniesieniu lepszego i obfitszego plonu.

"PS. Po co czytać książkę skoro samemu się ją napisało i zna się jej zakończenie."

na to pytanie nikt chyba nie zna odpowiedzi, można spytać po co wogóle Bóg stworzył świat... przecież istaniał od zawsze, przecież nie zaczęło Mu się nudzić nagle?
W sumie można by zacytować pewną książkę która mówi, że Bóg stworzył człowieka, by miał z Bogiem wspólnotę tak jak Bóg ma wspólnotę z Jezusem i Duchem Świętym. No ale to tylko książka.

Bóg musi wszystko wiedzieć, inaczej nie jest TYM Bogiem. Zapytam jeszcze raz, jak inaczej moglibyśmy wierzyć Izajaszowi czy Janowi, którym Bóg wyjawił w szczegółach losy ludzi w dniach ostatecznych?

Bóg sam mówi:
"Który opowiadam od początku rzeczy ostatnie, i zdawna to, co się jeszcze nie stało;..."
(Izajasz 46,10)

To nie są słowa Boga.

Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga.

Spójrzmy jeszcze raz na znany werset z Mateusza....

Mat 5:21 Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd.
Mat 5:22 A ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.

Te wersety są błędnie tłumaczone jako rzekoma zmiana Prawa przez Chrystusa.

Taka doktryna jest zupełnie sprzeczna z Synem Bożym i jego zapewnieniu, że nie przyszedł Prawa anulować, ale wypełnić.

Jego słynne powiedzenie: ale jak wam powiadam...

Wyjaśnienie może być bardzo proste.

Jest napisane - Nie będziesz zabijał.

Wstawię się postać Isusa na chwilkę i wyjaśnię to tak.

A ja wam powiadam, ze każdy, kto doprowadzi swego bliźniego niecnym postępowaniem do samobójstwa, stanie przed Radą Najwyższą.

Czy doprowadzenie kogoś do samobójstwa jest morderstwem? W wielkim zakresie oczywiście. Czy takie WYJAŚNIENIE Prawa jest anulowaniem Prawa czy też jest wyjaśnieniem detalicznego zrozumienia?

Inne przykłady - o cudzołóstwie.

Mat 5:28 A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim.

Ponownie błędne zrozumienie fałszywych nauczycieli.

Czy spojrzenie na niewiastę w bikini z pożądaniem jest cudzołóstwem, o którym mówi przykazanie?

Oczywiście że nie i przykazanie nie zakazuje cudzołóstwa w myślach.

Ale oba przykłady Isusa dają nam szerszy obraz głębszego zrozumienia Prawa.

Tak nienawiść do brata jak pożądanie w myślach doprowadzą w końcu do złamaniu Prawa.

I dla naszego bezpieczeństwa lepiej to zrozumieć w sposób, w jaki to Chrystus wyjaśnił i traktować swoje postępowanie jako grzeszne w samym zarodku, aby nie dopuścić do rzeczywistego złamania Prawa.

Hmmm... sprawdziłem ale greki nie znam....

Mat 5:28 ᾿Εγὼ δὲ λέγω ὑμῖν ὅτι πᾶς ὁ βλέπων γυναῖκα πρὸς τὸ ἐπιθυμῆσαι αὐτὴν ἤδη ἐμοίχευσεν αὐτὴν ἐν τῇ καρδίᾳ αὐτοῦ.

Mat 5:22 ᾿Εγὼ δὲ λέγω ὑμῖν ὅτι πᾶς ὁ ὀργιζόμενος τῷ ἀδελφῷ αὐτοῦ εἰκῆ ἔνοχος ἔσται τῇ κρίσει· ὃς δ᾿ ἂν εἴπῃ τῷ ἀδελφῷ

I tłumaczenie w Google...

Mat 5:28 Nie mówię wam, że kto seer kobiet do epithymisai to już emoichefsen ustanowić go tῇ kardiᾳ go.

Mat 05:22 Nie mówię wam, że kto orgizomenos tῷ adelfῷ tego EIKI winni ESTA tῇ kryzysowego; d th jeśli eipῃ tῷ adelfῷ

Muszę poszukać adresu do jednej siostry znającej grecki a ona mnie na pewno pomoże.

Ale pobieżna egzaminacyjna wskazuje na błędne zrozumienie tego tekstu w polskich bibliach.

Napisałem nowy artykuł na temat obrzezania:
https://cyryl27.wordpress.com/2016/08/11/obrzezanie-czyli-w-jakim-celu-bog-nakazal-to-uczynic/

Moim zdaniem obrzezanie jak każde prawo Boga ma na celu uratowanie ludzkości i zostało pomyślane jako pomoc w wypełnianiu prawa Bożego.

Wnioski w artykule moim są bardzo ciekawe i mam nadzieję, że pomocne.

Ciekawy odzew na temat Prawa Bożego u Detektywa Prawdy...

http://detektywprawdy.pl/2016/08/24/slowo-na-24-09-2016-czyli-czy-prawo-mojzesza-nas-obowiazuje/

Jeszcze chyba nie spotkałem się z twierdzeniem wśród pawłowych chrześcijan prowadzących znane nam blogi internetowe, że obowiązuje nas Prawo Boże nadane poprzez Mojżesza Smile

A to już jest wielki postęp!!

Mam nadzieję, że DP wchodzi powoli na właściwą drogę i uda mu się zachęcić swych czytelników, by wraz z nawróceniem do Boga, nawrócili się także do Jego Prawa.

Pozostaje tylko jeden problem związany z herezjami Pawła i ciekaw jestem, czy Piotr się do tego odniesie w jakikolwiek sposób, ponieważ powołał się na słowa Jezusa w tej kwestii...

Mateusza 5:17

Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić.

A co mówi przyjaciel DP Paweł??

Efezjan 2:15

On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka.

Hmmm...inną kwestią sporną dla twierdzeń Piotra będzie to...

Galacjan 3:10

Bo wszyscy, którzy polegają na uczynkach zakonu, są pod przekleństwem; napisano bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w pełnieniu wszystkiego, co jest napisane w księdze zakonu.

No cóż..może Piotr wyjdzie w końcu z błędu???

P.S.
Za podobne pytania, które osobiście postawiłem Detektywowi zostałem uznany za..."prześladowcę".

DP napisał:

"Uwaga do Obserwatora (Kamila) mojego prześladowcy: tylko ten tekst pisałem około 3 godzin."

Skąd takie fałszywe świadectwa o bliźnich?? Czyżby ktoś chciał z siebie robić ofiarę?? Surprised

W tym samym czasie co Cyryl rozważałam temat obrzezania, ale doszłam do innych wniosków. Teraz jestem przytłoczona obowiązkami, ale kiedy tylko będę mogła to założę nowy temat na forum o obrzezaniu.

Na pewno pozytywne zmiany. Problem tkwi w tym, że większość ludzi zrobi wszystko, poza posłuszeństwem.

Nie dalej jak wczoraj niemal dałem się złapać w pułapkę szatańską, na sprawdzanie doktryny, która niewiele wnosi a można zaniedbać znacznie większe rzeczy. Napisałem wczoraj, że znalazłem coś wielkiego i zacząłem się tym zbytnio podniecać. Chodzi o Rona Wyatta, który znalazł (podobno) Arkę Przymierza.

Ze względu na upewnienie się o ważności i logice Prawa, pokropienie krwią Chrystusa miejsca, gdzie podobno znalazł Arkę wydawała się niezwykle prawdopodobna i trafna ze względu na ważność Prawa. Zacząłem więc szukać za i przeciw i doszedłem do wniosku, że za daleko nie zajdę z powodu braku możliwości poruszania się po Jerozolimie a i to nie wniosłoby niczego większego.

Poczytałem opinie ludzi oskarżających Rona i nie znalazłem niczego solidnego, co natychmiast obalałoby taką ewentualność.

I zdałem sobie sprawę z tego, że to jest ponad moje siły i praktycznie niewiele nam wnosi. Owszem jest to budujące, o ile jest to prawda, ale to przeminie i pozostaje... posłuszeństwo wobec Prawa.

Ponieważ to nam daje życie. Nawet wiedza nie jest wielce istotna a posłuszeństwo jest znacznie ważniejsze. Aby do czegoś konkretnego dojść musiałbym poświęcić wiele czasu, a tego nie mam zbyt wiele.

Oto dwa filmy z polskimi napisami.

https://www.youtube.com/watch?v=F9u8TkEmc2o

https://www.youtube.com/watch?v=1_5zEvUJnAE

Materiał jest raczej niezwykły ale znalazłem jeden problem i to poważny. Ron Wyatt nie pozostawił po sobie najważniejszego dokumentu. Analizy krwi znalezionej podobno przez niego w jakimi w Jerozolimie. Moim zdaniem jest to dokument w takiej sytuacji niezwykle ważny, ale na jego witrynie jest podane że tego dokumentu rodzina nie posiada.

Nawet kopii?

Obserwowałem jego gesty i języka ciała podczas jego prezentacji i odniosłem wrażenie, że jest to albo wyjątkowo prawdomówny człowiek, albo doskonale wyszkolony kłamca.

Nie mam wyrobionego zdania na ten temat i dla mnie wszystkie opcje są otwarte.

Dowodów na istnienie Boga mamy masę, nienawiść Jego wrogów jest wymownym dowodem, zwłaszcza nienawiść do Jego Prawa, którą widać niemal na każdym miejscu.

Doszedłem do wniosku, ze nie mam na to czasu a są rzeczy ważniejsze, trzeba powiedzmy zrobić kalendarz z zaznaczonymi datami chociaż trzech najważniejszych świąt, opisanych w K.Wyjścia, zebrać najważniejsze rzeczy, aby zacząć owo posłuszeństwo. I dzisiaj przeszła mi do głowy myśl o ubiorze, która podchodzi luźno pod przykazanie nie pożądaj.

Mamy w Biblii wielokrotne zakazane ubieranie się mężczyzn jak kobiety oraz kobiety ubierające się za mężczyzn.

Najprostsze rozpoznanie to natychmiastowa reakcja - tak, to kobieta na 100%.

Z tych przyczyn świat za wszelką cenę dąży do ubiorów nie odzwierciedlających naszej płci.

Co właśnie potwierdza, że trzeba ignorować takie trendy, których cele są oczywiste.

Sprawa z Pawłem i o tym, o czym rozmawiamy jest niezwykle prosta.

Jeżeli Bóg nie ma planu zjednoczenia Izraela i Prawo zostało anulowane, możemy z czystym sumieniem wydrzeć z Biblii Stary Testament jako zupełnie niepotrzebny.

Wielbimy Jezusa jako Boga - bo to ta sama osoba!

Chrystus wybaczył wszystkim grzechy i wystarczy w to uwierzyć i wyznać przed ludźmi i jest się zbawionym.

Wystarczy zaprosić Chrystusa doi swego serca i w ten sposób uznać się za ponownie narodzoną osobę a Biblię można zupełnie odstawić na półkę, a Stary Testament z Przykazaniami, Prawem i Planem Zbawienia jest zupełnie niepotrzebny.

Chrześcijaństwu nawet Objawienie jest także niepotrzebne ponieważ Jezus miłuje wszystkich i nie będzie sprawiał rzezi na ziemi. I tak Chrześcijanie mają wszystkie grzechy wybaczone.

Taki jest w sumie absurd Chrześcijaństwa. Wystarczą im listy Pawła, ponieważ tylko jego ogólnie rzecz biorąc cytują.

To brzmi komicznie...

...i taki komiczny jest obraz obecnego Chrześcijaństwa kreowanego przez fałszywego apostoła Pawła!!

Przykre Sad

Jeśli nie ma prawa to i niema grzechu !

Wiec nikt nie jest grzesznikiem.......nawet Szatan !

Bo grzech to łamanie prawa przecież...

Weselmy się i radujmy się !

Lucyfer i upadli na pewno cieszą się również !

Czy widzicie drodzy bracia i siostry, jak działa kontrola umysłu?

Teraz to jest dla nas oczywiste. Ja napisałem artykuł - http://www.zbawienie.com/prawo-Boze.htm

Pierwsza edycja była opublikowana 18 Maja 2011.

5 lat temu i sam jeszcze tego, co teraz mamy napisane w tym temacie, i wy pisaliście i ja, i dopiero po 5 latach w pełni do nas dotarła Prawda o Prawie i o zdradzie Chrześcijaństwa, które w sumie porzuciło Prawo i Boga (mówiąc generalnie), zastępując Stwórcę Bogiem Chrystusem.

Z wieloma nowymi doktrynami było bardzo podobnie, jak o Pawle czy o planie wyzwolenia Izraela.

Pierwsze materiały o Pawle napisałem 8 Lipca 2012. A wiedziałem o tym c najmniej w roku 1998 ale nie byłem na 100% pewien. Jeden brat zbił mnie nieco z tropu. Ale na swą obronę mam to, że musiałem sam dokonać wiele studiów, poszukiwań i w końcu wielu z was także dorzuciło kilka niezłych cegiełek, Cyryl w szczególności dużo dodał.

Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że nie powinniśmy się niecierpliwić, ponieważ to wszystko zabierze jeszcze trochę czasu, aby do większości dotarło. Podejrzewam, że poznanie dla wszystkich odbędzie się dopiero na pustyni.

Czyli wszystko idzie we właściwym tempie. bounce

I przeczytałem gdzieś dzisiaj jedno mądre zdanie.

Z Bogiem jedna rzecz jest wiadoma. Zawsze będzie inaczej, niż to sobie wyobrażamy. Chyba, że jakiś Jego prorok otrzyma polecenie detalicznego wyjaśnienia, jak było w przypadku wielu ostrzeżeń przeciwko grzechom Izraela i Bóg przez proroków, głównie Jeremiasza zapowiedział bardzo dokładnie przebieg wydarzeń z wieloma detalami.

Dlatego przestałem szukać dokładnej kolejności wydarzeń - kiedyś to się samo wyjaśni!

Ja dodam że trzeba po prostu wypełniać pierwsze przykazanie.

Miłość Boga i bliźniego!

Kto by je wypełniał z szczerości serca z całej duszy i myśli swoich ten będzie wielki w oczach Boga.

Czasami zastanawiam się dla czego grzeszę, dla czego robią to inni itp. Wiele razy może sobie na te pytanie pośrednio odpowiadaliśmy na forum??

nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie Wiem jednak że miłość Boga i bliźniego daje nam siły do powstawania.

A dzisiejsza ofiara przebaczenia ustanowiona przez Chrystusa z Woli Boga daje nam możliwość wybaczania za 77 razy ( czyli nieskończenie wiele ) nie dla tego że możemy sobie tak folgować tylko po prostu tak chciał Bóg przez swoje nieogarnione miłosierdzie w stosunku do nas.

I za to kocham Boga, brzydzę się tym systemem który nas otacza ( kariera, pieniądz, praca, władza ), kocham piękną naturę, ludzi których Bóg mi daje na mojej drodze ( rodzina, znajomi, nie znajomi ) nawet jak mnie nie rozumieją i wkurza ich prawda o której im mówię.

Napisałem nowy artykuł o Pawle:
https://cyryl27.wordpress.com/2016/08/27/klamstwo-pawla-nr-10-czyli-dary-ducha-zacheta-pawla-do-zaproszenia-do-siebie-demonow/

Nauki Pawła to w zasadzie jawny satanizm i zachęta do czarów!!!

Ponownie piękny artykuł Cyrylu.

Sprawdź proszę ten artykuł - https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBywot_Apolloniosa_z_Tyany

Jest sporo materiałów na necie wskazujących na to, że Paweł to właśnie Apoloniusz.

Wystarczy sprawdzić miejsca, w których przebywał, czary jakie odprawiał i osoby jakie spotkał, pobyt w Rzymie i uwięzienie... wiele śladów wskazujących na to, że wyznawca Apolla - Apolloniusz to najprawdopodobniej Paweł.

Tyle wynika z jednego tylko dzieła, które być może jest odwróceniem uwagi od.. połączenia go z Pawłem.

Henryku przeczytałem.

A oto twarde wnioski dowodowe.

wikipedia napisał:Żywot Apolloniosa z Tyany
Autor Flawiusz Filostrat
Typ utworu romans sofistyczny
Wydanie oryginalne
Język grecki
Data wydania 219 po Chr.
Pierwsze wydanie polskie
Data wydania polskiego 1997
Wydawca Oficyna Literacka w Krakowie
Przekład Ireneusz Kania

https://pl.wikipedia.org/wiki/Żywot_Apolloniosa_z_Tyany

Czyli rodzaj literacki jest to sofistyka, a czym ona jest???

wikipedia napisał:Sofizmat (z gr. σόφισμα, sophisma – wybieg, wykręt)[1] czyli sztuka "wykręcania kota ogonem", jest to nazwa funkcjonująca w co najmniej trzech znaczeniach:

zwodniczy "dowód" matematyczny, pozornie poprawny, lecz faktycznie błędny, zawierający rozmyślnie wprowadzony błąd logiczny, trudny do wykrycia na pierwszy rzut oka;
wypowiedź lub sformułowanie, w którym świadomie został ukryty błąd rozumowania nadający pozory prawdy fałszywym twierdzeniom;
wszelka próba dowiedzenia swoich racji, bez względu na poprawność logiczną przedstawionej argumentacji.
Sposobem walki z sofizmatami jest unikanie niedomówień i wieloznaczności, przez stosowanie definicji wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Definicje ułatwiają ustalenie znaczeń spornych terminów, występujących w dyskusji. Uogólniając, wszelkie narzędzia, jakie proponuje logika, po których zastosowaniu wypowiedź staje się jasna, również pomagają w unikaniu sofizmatów.

Sofizmat odróżnić należy od paralogizmu, błędnego rozumowania czy wnioskowania obarczonego nieświadomym błędem logicznym.

Spis treści [ukryj]
1 Historia pojęcia
2 Przykłady sofizmatów matematycznych
3 Przykłady innych sofizmatów
4 Zobacz też
5 Przypisy
Historia pojęcia[edytuj]
Sofistami, czyli nauczycielami mądrości, nazywano w starożytnej Grecji uczonych zawodowo trudniących się nauczaniem rozmaitych sztuk i nauk: gramatyki, retoryki, matematyki, fizyki i wielu jeszcze innych. Wybitni sofiści, działający w V w p.n.e. Protagoras, Hippiasz, Gorgiasz i Prodikos byli wybitnymi myślicielami, którzy między innymi zwracali baczną uwagę na rolę słów w procesie dyskusji i argumentacji. O Protagorasie współcześni mu mawiali, że jest człowiekiem, który umie poprawnie używać słów. Prodikos z kolei zasłynął jako badacz synonimów i homonimów. Ich późniejsi naśladowcy nie poszli jednak ich śladami i w miejsce rzetelnych badań nad językiem zajmować się zaczęli sztuką żonglowania słowami, mającą na celu dowiedzenie za wszelką cenę, nawet kosztem logiki i zdrowego rozsądku, słuszności bronionej – często absurdalnej – tezy. Stąd właśnie wzięło się negatywne określenie sofistyki jako posługiwania się fałszywymi argumentami celem udowodnienia nieprawdy, podczas gdy w pierwotnym znaczeniu wyraz ten oznaczał wielki, krytyczny wobec uznanych wartości religijno-moralnych, humanistyczny ruch o nastawieniu demokratycznym, występujący przeciwko ustalonemu porządkowi społecznemu Aten. To negatywne określenie sofistyki pociągnęło za sobą stosowanie nazwy „sofizmat” dla określenia pozornie poprawnego argumentu, zawierającego świadomie zatajone błędy logiczne lub, wyrażając to krócej, dla określenia: świadomego dowodzenia fałszywej tezy.

Sofistykę niekiedy utożsamia się z erystyką – sztuką prowadzenia sporów. Niekiedy sofizmaty utożsamiano z erystycznymi sposobami przekonywania, wtedy termin „sofistyka” stał się synonimem terminu „erystyka”.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat

Otóż jak najbardziej nauki Pawła z Tarsu to czyste sofizmaty czyli "sztuka wykręcania ogonem"!!!! Listy Pawła to przykład najwyższej klasy sofizmatów!!!!

Tak naprawdę, żywot Apolloniosa z Tyany to biografia z Pawła z Tarsu, oraz chwalenie jego osoby!!!!

Autor tych żywotów to także Sofista:

wikipedia napisał:Flawiusz Filostrat zwany też Filostratem II[a], Filostratem I Lemnijskim[b], Filostratem z Tyru lub Filostratem Starszym[c] (gr.: Φλάβιος Φιλόστρατος, Flawios Filostratos, ur. ok. 170, zm. ok. 248) – sofista grecki, biograf sofistów, autor Żywota Apolloniosa z Tyany, Listów miłosnych, Obrazów, Rozmowy o Herosach.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Flawiusz_Filostrat

Żył on ponad 100 lat po Pawle i zapewne znał jego listy i je podziwiał.

Natomiast jeśli Apollonios i Paweł to te same osoby to jest to kolejny dowód, że Paweł z Tarsu mógł być wysokiej rangi upadłym aniołem.

Ap 9 napisał:(11) I miały nad sobą jako króla anioła otchłani, którego imię brzmi po hebrajsku Abaddon, po grecku zaś imię jego brzmi Apollyon (Niszczyciel).

Czyż celem Pawła nie było zniszczenie prawo Bożego???

A jak to Paweł uczynił, przez swoje wywody sofistyczne czyli przekręcanie - dla własnych potrzeb - Słów samego Boga oraz słów i życia Isusa!!!!

Paweł poczynił olbrzymie zniszczenia za życia i najprawdopodobniej apostołowie ostrzegali wielokrotnie o nim, znając dokładnie nauki Chrystusa.

Mamy relacje o ostrych konfliktach pomiędzy apostołami a Pawłem ale wiemy, że te opisy Łukasza w Dziejach miały na celu uwiarygodnienie Pawła a nie podważanie Pawła doktryn.

Jeżeli aż tyle wiemy od Łukasza, ciekawe ile tego było w rzeczywistości. Ale siły szatańskie bardzo zadbały o to, abyśmy nie mieli żadnego dostępu do oskarżeń apostołów. Nawet zafałszowano list Piotra, który... chwali Pawła.

Najwyraźniej wszelkie tego typu prace czy manuskrypty są światu nieznane.

Patrząc inaczej na Biblię możemy być pewni, że apostołowie napisali znacznie więcej niż Ewangelię Łukasza, Jana i Objawienie.

Ale siły szatańskie to usunęły zstępując to pracami Łukasza, Marka i Pawła.

Niesamowite Henryku, że właśnie o tym wspomniałeś. Smile

Od kilku dni prześladuje mnie myśl i nie daje mi spokoju, że jest więcej ewangelii tylko są ukryte bo pewnie zawierają wiele prawd tak niewygodnych dla szatana i jego sługusów. Skoro było 12 apostołów to aż dziwne by było, że ewangelie napisali tylko czterej .

Jak bardzo przełomowe było by , gdyby Bóg pozwolił aby ujrzały światło dzienne.. Kto wie czego byśmy się jeszcze dowiedzieli o Pawle, może ktoś jawnie o nim przestrzega ... ? Smile

Niektórzy z apostołów byli np. rybakami...myślę, że nie wszyscy z nich umieli pisać.

Mysle ze to moze byc robota dla dwoch swiadkow BOGA

Jedna z sióstr, Oliwia Max opracowała niezwykłą dokumentację odkrycia Arki Przymierza przez
Rona Wyata.

Artykuł jest w tym linku.

http://damgrath.blogspot.com.au/2016/08/arka-przymierza-golgota-grob-chrystusa.html

Miałem wiele czasu na zastanowienie się nad tym odkryciem Rona, nie jednym zresztą, i myślę, że to ma głęboki sens i Arka tam rzeczywiście może być ukryta.

Największym problemem był brak dokumentu potwierdzającego zbadanie krwi Isusa.

Ale z relacji Rona wynika, że nie była to oficjalna praca ustalenia detali krwi ale Ron udał się osobiście z prośbą o zbadanie, najwyraźniej nie oficjalnie, jakby po znajomości i kiedy krew zbadano, nie mógł już on uzyskać niczego na piśmie ponieważ takie odkrycie rozbija w puch cały Judaizm i Talmudyzm.

Nie tylko chodzi o krew Zbawiciela ale także o Arkę. Według Rona, otrzymał on od anioła specyficzne instrukcje i według owych instrukcji istnienie Arki miało być ujawnione właśnie w takim zakresie, w jakim Ron to zrobił.

Miało to być wydarzenie wstępne do dalszego działania Boga.

Ponownie... owo wstępne wydarzenie ma sens jedynie w przedstawionym na forum planie Boga, czyli...

...wyzwolenia Słowian, ucieczka na pustynię oraz wprowadzenie tryumfalne do Ziemi Obiecanej i władza naszego Króla Chrystusa z Jerozolimy.

Wszelkie inne opcje nie mają sensu i owo wydarzenie Rona w Arką określiłbym w ten sposób.

To jest zapowiedź odnowienia Przymierza opartego tym razem nie ofierze baranka, ale na ofierze Baranka Bożego.

Mówiąc jeszcze inaczej - Arka Przymierza w Jerozolimie dzisiaj doprowadza do szału nasienie węża - krew Chrystusa także.

Wszystkie inne religie wybierają się nieba według matactw Pawła a o Królestwie Bożym na ziemi mówią tylko Świadkowie Jehowy ale niestety mówią o duchowym narodzie wybranym. Biblia o duchowym narodzie nie wspomina.

Mnie to wygląda na znak... w naszym kierunku. Jest tam Arka i Bóg nigdy nie pozwolił jej dotknąć, i czeka ona na właściwą Osobę, która to ujawni.

Może to będzie Chrystus, aczkolwiek... uwaga.... może to być 2 świadków.

Kim będą świadkowie?

Archanioł Gabriel i książę Michał.

Nie sądzę że to jest rola dla ludzi, ale dla aniołów Bożych, których oświadczenia wsparte olbrzymią mocą będą miałyby odpowiedni wydźwięk oraz moc.

Podejrzewam więc, że owa Arka to pierwszy świt... Królestwa Bożego i synagoga szatana dostała i nadal dostaje szału.

Syjoniści nigdy nie zdołali zając Syjonu oraz zrobić z Jerozolimy swojej stolicy.

Tak samo Żydzi nigdy nie uzyskali zgody Boga na użycie nazwy - Izraelici czy Hebrajczycy.

Owe niby małe detale wskazują wyraźnie na to, że obecny Izrael to ropiejący wrzód nasienia węża w tym miejscu i owe detale to w pełni potwierdzają.

Arka rzeczywiście może tam być i jej istnienie w tym miejscu to niezwykle mistrzowski zabieg Boga, który w tajemniczy sposób przygotował wyzwolenie swego Narodu Wybranego.

Ron był atakowany za wszystkie swoje odkrycia biblijne, co wcale nie jest żadną niespodzianką.

Innym argumentem jest walka świata szatana przeciwko Prawu Bożemu.

A tutaj Arka nie dotknięta przez siły szatana, wręcz kłująca w oczy wszystkie fałszywe religie.

Czy Ron Wyatt mówił Prawdę?

Tego nie możemy na 100% określić ale... warto owo wydarzenie mieć w pamięci. Podejrzewam, że jeszcze o tym odkryciu będzie bardzo głośno na świecie.

Ron był atakowany przez wszystkich, włącznie z Adwentystami. A to jest OLBRZYMI plus dla niego.

Wytrwał i umarł ośmieszony, ale on wiedział gdzie jest Prawda, chociaż jej dokładnie nie rozumiał.

Rozważmy to sobie na zimno.

Myślę że to jest bardzo dobry trop i zdecydowanie warto o tym wiedzieć!

Aha... wizja Arki w niebie. To jest jedynie wizja, która nie anuluje Arki na ziemi ale podkreśla jej kontynuowaną ważność.

Myślę Oliwio, że to jest niezła odpowiedź na twoje wątpliwości.

Oglądałam to już wcześniej i nawet chciałam to tu umieścić jednak cytat biblijny w Apokalipsie mówi wyraźnie o Arce w niebie.

Przyjęłam że może znów demony mieszają chcąc podać nam fałszywy trop.

Ron Wyatt może i nie kłamał ale również mógłby być zwiedzony.
Piszę "mógłby byc"ale nie twierdzę że tak było.

Jeżeli Arka tam jest to wyraźnie w przyszłości musiałby się wydarzyć cud by mogłaby się otworzyć w niebie tak jak opisuje nam to Apokalipsa no i było by pięknie jeszcze do tego gdybyśmy byli tego świadkami.

w kontekście Arki pozwolę sobie wstawić fragment z nieco innej księgi mniej uznanej jednak przekazującej ciekawe informacje.

2 Księga Machabejska

1 W dokumentach można znaleźć [wzmiankę], że prorok Jeremiasz rozkazał, aby ci, którzy byli uprowadzeni do niewoli, wzięli ze sobą ogień. Tak było powiedziane

2 i tak prorok przykazał tym, których uprowadzono do niewoli. Dał im Prawo, aby nie zapomnieli przykazań Pana i aby nie zamąciły się ich myśli, kiedy będą widzieli wizerunki [bóstw] złote i srebrne, a wokoło nich ozdoby.

3 Tymi i podobnymi słowami upomniał ich, aby nie dali usunąć Prawa ze swego serca.

4 Było w tym piśmie [napisane], jak z Bożego polecenia prorok kazał nieść za sobą namiot i arkę, gdy wyszedł. Kiedy zaś wszedł na górę, na którą Mojżesz wstąpił i [z której] przyglądał się dziedzictwu Bożemu,

5 przyszedłszy tam znalazł Jeremiasz pomieszczenie w postaci pieczary. Umieścił tam namiot, arkę i ołtarz kadzenia, a wejście zarzucił kamieniami,

6 Kilku z tych, którzy mu towarzyszyli, wróciło, aby zaznaczyć drogę, ale już nie mogli jej odnaleźć,

7 Kiedy zaś Jeremiasz dowiedział się o tym, czyniąc im wymówki powiedział: "Miejsce to pozostanie nieznane, aż Bóg na powrót zgromadzi swój lud i okaże mu miłosierdzie.
8 Wtedy to Pan ponownie pokaże to [wszystko] i będzie można widzieć chwałę Pańską i obłok, podobnie jak za Mojżesza można ją było widzieć i jak wtedy, gdy Salomon modlił się, aby miejsce zostało w uroczysty sposób poświęcone".

Góra Synaj w Arabii Saudyjskiej???

„(…) Ronald Wyatt doszedł do wniosku, że biblijna góra Synaj leży nie na dzisiejszym Półwyspie Synajskim, ale w Arabii Saudyjskiej. Postanowił więc szukać przypuszczalnego miejsca przejścia Izraelitów przez morze nie nad Zatoką Sueską, ale nad Zatoką Akaba (…)”.

https://monitorpolski.wordpress.com/2012/04/07/krew-jezusa-mesjasza-odnaleziona-i-potwierdzona/

Tutaj można posłuchać na żywo Wyatta.

Od 48 min opowiada o spotkaniu z Chrystusem.

Twierdzi ze gdyby był niewiernym Tomaszem biblijnym to postąpił by tak samo jak on więc dlaczego gdy na jego drodze stoi sam Syn Boga stać go na jedyne pytanie :"mieszkasz tutaj","jestes turystą"?

Słuchając go można zauważyć że zna Biblię ale nie sprawdził z kim ma doczynienia.
Odmawia modlitwę ale brakuje mi "Ojcze Nasz"(choć nie wiem czy film nie jest urwany)

https://m.youtube.com/watch?v=F9u8TkEmc2o

Miły człowiek jednak mam duuuży dystans.

Jeśli nie ma prawa to i niema grzechu !Wiec nikt nie jest grzesznikiem.......nawet Szatan !

Jeśli nie ma prawa to i niema grzechu !

Wiec nikt nie jest grzesznikiem.......nawet Szatan !