Prawo Boże - co nas obowiązuje a co nie?

Jest wiele nieporozumień odnośnie Prawa Bożego i winną osobą jest rzekomy apostoł Paweł według którego Prawo zostało przybite z Isusem Chrystusem do krzyża.

Ale jedynie Paweł i jego dwaj towarzysze, Łukasz i Marek zniekształcają całkowicie Boży plan wyzwolenia Narodu Wybranego.

Zacznijmy więc od początku.

Księga Wyjścia 20 rozdział.

(1) A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł:
(2) Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli.

Bóg podaje przyczynę Przykazań czyli Prawa. Stał się On podwójnym właścicielem Izraelitów. Ponieważ nie tylko istnieją jako ludzie z Jego woli ale błogosławił Bóg Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi oraz wyzwolił Izrael z niewoli egipskiej.

Za to wszystko tylko Jemu należy się cześć, modlitwy i podziękowanie. Nikt inny dla Izraelitów nigdy niczego dobrego nie uczynił.

Warto o tym pamiętać w obliczu kolejnego wyzwolenia nas z niewoli nasienia węża.

(3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.

Kategoryczny zakaz wielbienia innego boga poza Bogiem, Wszechmocnym, Stwórcą wszystkiego. Nie wolno wielbić absolutnie nikogo, Syna, jakiegokolwiek anioła czy cherubina, o demonach nie wspomnę, bo to jest oczywiste.

(4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią.

Pierwsza część - nie czyń sobie jakiekolwiek podobizny czegokolwiek, przed czym mógłbyś się kłaniać.

(5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą,

Bóg pokazał nam, że w tej kwestii jest szczególnie wymagający i kara za bałwochwalstwo będzie sroga, nie tylko na rodziców ale na potomstwo do czwartego pokolenia. Trudno o bardziej stanowcze ostrzeżenie w całej Biblii. W tej części Prawa Bóg pokazuje swoją troskę o swoje święte imię, które w żadnym wypadku nie może być profanowane jakimkolwiek bałwochwalstwem.

Powyższe zakazy noszą największą wagę w Jego oczach. Morderstwo czy inne grzechy są znacznie mniejszą zbrodnią w oczach Boga niż bałwochwalstwo. Za morderstwo tylko morderca był karany, ale za bałwochwalstwo Bóg karał i nadal będzie karał aż do czwartego pokolenia. Powód jest oczywisty - czym skorupka za młodu nasiąknie...

Bóg wie, ze potomstwo bałwochwalców przechodzi na dalsze pokolenia, jak to obserwujemy w naszym kraju od wieków.

Czy zdajemy sobie sprawę z tego, że osoba nosząca krzyżyk z Chrystusem na szyi, czy różaniec popełnia większy grzech niż morderca!?

Dlatego zakaz bałwochwalstwa występuje jako pierwsze i drugie przykazanie Boże, ponieważ Bóg jest święty, jest Prawodawcą i Stwórcą i jedynie Jemu należą się podziękowania za jego dzieła, za nasze życie i za Jego ciągłe troski o nas, a krnąbrny naród bezczelnie to ignoruje!

Z innej beczki - bezpośrednie złamanie jakiegokolwiek polecenia Boga - w przypadku udowodnionej Jego obecności to grzech przeciwko Jego Duchowi i karany jest śmiercią bez nadziei na zmartwychwstanie.

Jeżeli człowiek w bezpośredniej obecności Boga odmówi Mu posłuszeństwa, jeżeli zdaje sobie w pełni sprawę z tego, że to rzeczywiście Bóg jest autorem tego polecenia, nakazu czy zakazu, taki człowiek nie będzie miał już drugiej szansy.
 

(6) A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

Nagroda za posłuszeństwo jest o wiele wyższa niż kara, co jeszcze bardziej podkreśla ważność tych przykazań.

(7) Nie nadużywaj imienia Pana, Boga twojego, gdyż Pan nie zostawi bez kary tego, który nadużywa imienia jego.

Znamy powszechne powiedzenie - o mój Boże. Jest to łamanie Jego Prawa! Bogu należy się cześć i szacunek. Wielu z nas czyni to mechanicznie, z przyzwyczajenia, z powodu nacisku i przykładu otoczenia. Warto zdać sobie z tego sprawę i się w takich przypadkach hamować i nie przekraczać tego ważnego przykazania.

( Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić.
(9) Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę,
(10) Ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach.
(11) Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go.

Szczegółowe wyjaśnienie sabatu - http://www.zbawienie.com/sabat.htm

(12) Czcij ojca swego i matkę swoją, aby długo trwały twoje dni w ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.

Przykazanie dla naszego dobra. Chcesz żyć wiecznie? Czcij ojca i matkę a posiądziesz ziemię w Królestwie Bożym na ziemi.

(13) Nie zabijaj.

Nie zabijaj swoich bliźnich dla zysku, dla zemsty, w celu ograbienia z mienia itp, z nienawiści i wielu innych powodów.

Nie odnosiło się to prawo do własnej obrony, walkach w wojsku czy wykonywaniu wyroków z polecenia Boga.

(14) Nie cudzołóż.

Nie wolno przed ślubem i nie wolno z osoba poślubioną komuś innemu.

(15) Nie kradnij.

Polacy mają szczęście, ze katolicyzm nie karze za złodziejstwo ucinaniem ręki. Nie byłoby komu pracować!

(16) Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

Można to także podać jako: nie oskarżaj kłamliwie swoich bliźnich - nie kłam na szkodę bliźniego. Czyli naśladowca Chrystusa nie mógłby być prawnikiem, politykiem czy dilerem używanych samochodów.

(17) Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego ani jego sługi, ani jego służebnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.

Nie sądzę, że dzisiaj ktokolwiek pożąda cudzego... osła, ale w przypadku innych rzeczy... nie pożądajmy tego, co nie należy do nas, ponieważ to rodzi zazdrość swary, gniew i morderstwo.

Jeżeli przyjrzymy się przykazaniu o którym mówił Chrystus - miłuj Boga i bliźniego, to zauważymy, ze nie są to jakieś nowe przykazania ale jak On powiedział - na tych opiera się Prawo i Prorocy.

I owe Przykazania - pierwsze dotyczą miłości do Boga a reszta ma na względzie miłość do naszych bliźnich.

C.D.N.

Zgadzam się że prawo nadal obowiązuje w 100%. Mało tego mamy też słowa Boga, który mówi, że prawo to będzie obowiązywało całą ludzkość i wszyscy będą się chcieli go nauczyć, ponieważ wszyscy zobaczą że tylko prawo ustanowione przez Boga, które my będziemy wypełniać na oczach narodów, jest w stanie zapewnić ochronę i szczęście na ziemi. Dopiero gdy prawo w pełni zapanuje nad całą ziemią zniknie w ogóle potrzeba sztuki wojennej.

Iz 2, 2-4

(2) I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze świątynią Pana będzie stać mocno jako najwyższa z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a tłumnie będą do niej zdążać wszystkie narody.

(3) I pójdzie wiele ludów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu.

(4) Wtedy rozsądzać będzie narody i rozstrzygać sprawy wielu ludów. I przekują swoje miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Żaden naród nie podniesie miecza przeciwko drugiemu narodowi i nie będą się już uczyć sztuki wojennej.

I wszystko dąży ku jednemu ku miłości do bliźnich.

Nie zabiję bo sama niechcę być zbita
Nie ukradnie bo sama nie chce byc okradziona
Nie zdradzę bo sama nie chce byc zdradzona

Czyli nikomu żadnej krzywdy i nic drugiemu co mi samej jest niemile .

Prawo Boże jest tak mądre że nie musiałoby być spisane ale zdrugiej strony wlasnie z niego wychodzi cała moralność i etyka.

.

(14) Nie cudzołóż.

Nie wolno przed ślubem i nie wolno z osoba poślubioną komuś innemu.

Przecież zawsze było pisane, że pierwsze współżycie z kobietą oznacza małżeństwo. O jaki ślub tu chodzi, że nie wolno przed?

piotrek123 napisał:(14) Nie cudzołóż.

Nie wolno przed ślubem i nie wolno z osoba poślubioną komuś innemu.

Przecież zawsze było pisane, że pierwsze współżycie z kobietą oznacza małżeństwo. O jaki ślub tu chodzi, że nie wolno przed?

może chodzi porostu o to, aby nie współżyć z kimś z kim nie mamy zamiaru związać się na zawsze??? bo jeśli współżyje  np z jedną kobietą, a później jeszcze z drugą i z tą drugą zdecydowałem się pozostać, to czym był ten pierwszy seks jeśli nie "przed"???

Mnie ciekawi, czy jest w Prawie zakaz posiadania więcej niż jednej żony??

Nasi przodkowie mieli przecież po kilka kobiet i Bóg nikomu z tego powodu kar nie zsyłał, prawda???

Myślę że zakaz może nie, ale to że kiedyś można było posiadać więcej żon, był spowodowany jak gdyby ze względów praktycznych, ziemia była zaludniana i trzeba było jak najszybciej mieć sporo dzieci (patrząc tak prostolinijnie). Jednak zauważmy że w większości przypadków wielożeństwo komplikowało dzieje biblijnych patriarchów, Abraham (Izmael z którym były problemy i do dziś są). Przykład Jakuba i zazdrości wzajemnej jego żon, później kłopoty Rubena, konflikty między braćmi z innych matek, nie wspominając już Dawida czy Salomona, którzy przez możliwość wielożeństwa popadali w prawdziwe kłopoty. Myślę, że nie ma zakazu posiadania więcej żon, ale wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie jednej żony. Posiadanie kilku żon zawsze rodzi kłopoty. Zresztą najlepszy symboliczny przykład daje nam sam Bóg!!! Ma tylko jedna oblubienicę - Izrael i to nawet pomimo jej niewierności!!!!

Słuszna uwaga!

Obserwator napisał:Mnie ciekawi, czy jest w Prawie zakaz posiadania więcej niż jednej żony??

W prawie jest takie coś:

Ks. Powt. Prawa 21 napisał:(15) Jeżeli ktoś będzie miał dwie żony, jedną ulubioną, drugą nie lubianą, a one obie - i ta ulubiona, i ta nie lubiana - urodzą mu synów, a pierworodnym będzie syn tej nie lubianej,

(16) To gdy będzie przydzielał swoim synom dziedzictwo, nie może nadać pierworodztwa synowi ulubionej z pominięciem syna tej nie lubianej, który jest jego pierworodnym,

(17) Lecz uzna za pierworodnego syna tej nie lubianej, dając mu podwójnie ze wszystkiego, co posiada, gdyż on jest pierwociną siły jego, jemu przysługuje prawo pierworodztwa.

O co chodzi z żoną nieulubioną??? Otóż była to najczęściej:
1. Bezdzietna wdowa po bracie Izraelity.
2. Branka wojenna.

W wypadku bezdzietnej wdowy prawo nakazywało spłodzenie zmarłemu bratu dziecka i opiekę nad nimi. W wypadku branki wojennej - stawał się ona automatycznie zoną i nie mogła być sprzedana jako niewolnica.

Otóż te prawa Bóg ustalił z powodu grzechów jakie ludzie i upadli aniołowie sprowadzili na świat.

Tak generalnie Tora - to prawo Boga naprawiające skutki grzechu ludzi.

Gdyby nie grzech Adama i Ewy to nie było by śmierci i wdów.

Gdyby nie grzech Kaina to najprawdopodobniej nie byłoby by wojen i problemu kobiet, które zostały bez mężów i dzieci!!!

A teraz zauważcie gdyby ludzie nie budowali wierzy Babel to czy istniały by narody???

Tak mamy wypełniać Torę ponieważ tylko ona może nas zbawić od skutków naszych własnych grzechów.

Prz 21,3
(3) Przestrzeganie prawa i
sprawiedliwości lepsze dla Pana niż krwawe ofiary.

Cyryl ma rację. A idąc tym tropem, myślę że konieczne będzie ponowne wypełnianie prawa, aby zniwelować skutki grzechu, w który byliśmy i jesteśmy uwikłani jako naród. Poza prawem ofiarnym, które dopełnił Chrystus, cała reszta nas obowiązuje i trzeba do niego powrócić! O tym mówią prorocy, a że mówią do nas to już ustaliliśmy.

Ja widzę to tak: (pytanie Obserwatora)
Poligamia była dozwolona bo była ustępstwem wobec twardych ludzkich charakterów. Tak samo jak rozwody z żoną.
Stworzeni byli Adam i Ewa, a nie wiele kobiet dla Adama
Tak to wyjaśniał to Isus. Z pamięci: czy można oddalić żonę z byle powodu? Odpowiedź Isusa: nie od początku tak było. Nie czytaliście w prawie, że Adam był stworzony z Ewą?
Dwoje ma się stać jedno. Jeśli mąż jest jednym ciałem z żoną nr 1, i jednym ciałem z żoną nr 2, to żona 1 i żona 2 też są jednym? Nie da się. Oczywiście mogą to znieść, ale jest to dla takiej kobiety dramatem. W sumie dla obu z nich
Isus ten przywilej mężczyzn zlikwidował, tak wynika wg mnie z przytoczonych słów
W pewnym sensie rozumiem, dlaczego Bóg wtedy na to pozwolił.
Może być na to kilka powodów, jak ciężkie porody i wiele innych,
Ale ie chciałabym być na miejscu takiej kobiety

Hugo podam ci pewną ciekawostkę.... otóż w każdym narodzie rodzi się średnio (są od tej normy niewielkie odchylenia) 50% dziewczynek i 50% chłopców.

Poligamia jest powszechna w kulturze latynoskiej t.z.w. "macho" dlaczego??? Ponieważ w tych państwach dochodziło do krwawych wojen w których ginęło dużo mężczyzn, dlatego jeden Latynos miał obok żony i kochanki o której żona wiedziała jeszcze kilka kobiet na boku, w ten sposób naród aby nie wyginął.

Otóż Izraelici wg Tory mieli toczyć wojny, więc logiczne jest, że wielu Izraelitów mogło polec, poza tym pozostawał pewien problem otóż:

(10) Jeżeli wyruszysz na wojnę przeciwko swoim nieprzyjaciołom i Pan, Bóg twój, wyda ich w twoje ręce, i weźmiesz z nich jeńców,

Pow. Pr. 21 napisał:(11) I ujrzysz wśród jeńców kobietę pięknej postaci, i zakochasz się w niej, i chciałbyś ją pojąć za żonę,

(12) To wprowadzisz ją do swego domu, a ona ostrzyże swoją głowę i obetnie sobie paznokcie

(13) Oraz zdejmie z siebie szatę branki. Niech zamieszka w twoim domu, opłakując swego ojca i matkę przez cały miesiąc. Potem możesz zbliżyć się do niej i pojąć ją, i będzie twoją żoną.

(14) Lecz gdyby przestała ci się podobać, pozwolisz jej odejść, dokąd zechce. Ale nie sprzedasz jej za pieniądze i nie będziesz odnosił się do niej jak do niewolnicy, gdyż ją poniżyłeś.

Otóż jest tutaj mowa o pięknej kobiecie... a nie dziewicy. Czyli z to wynikać może, że Izraelici mogli brać kobiety z narodów nie objętych klątwą, które nie były dziewicami.

Teraz te chyba zauważyłam coś nowego. Nieraz jak czytałam prawo, to niektóre fragmenty prawa były dla mnie przerażające. Myślę, że wy też tak macie. Jest tam np. prawo do gwałtów. Jeśli mężczyzna zgwałciłby np. 20 dziewic, to one automatycznie są jego żonami i nie ma przebacz. A jest przynajmniej kilka takich praw.
Prawo o gwałcie na 1 dziewczynie jeszcze jest ok. Dina była zgwałcona i było to jeszcze do naprawienia. W społeczeństwach opartych na strukturze plemiennej myślę, że w 95% było to do naprawienia, te osoby stawały się rodziną i było ok. Kilka przypadków było bardziej podobnych do tego co mamy teraz, czyli zwyrolów, którzy z nikim się nie liczą
Takie przepisy też są testem. Czy zrobisz to tylko dlatego, że wolno?
Wg prawa można swoją młodą córkę sprzedać na 3 żonę 70-latkowi, żeby zarobić.
Wolno to zrobić wg prawa biblijnego.
Dla niej będzie to trauma.
Możesz zabić niewolnika, jeśli zginie na miejscu jesteś winny, ale jak przeżyje 1 dzień i potem umrze, to jesteś bez winy wg prawa. Wolno ci... ale nie polecam takiej postawy w sobie kształtować.
W prawie też są niektóre przepisy – testy. Albo córka jest składnikiem twojego majątku, albo też człowiekiem, który ma swoją godność i na jej własnym życiu jej zależy. Tak samo niewolnik. Możesz ze słabszym człowiekiem np. dzieckiem czy żoną zrobić to co zechcesz. Możesz zabić kogoś, kto nieumyślne zabił twojego krewnego. Nic to nie pomoże i nie musisz tego robić ale wolno. Bóg patrzy na prawo i na postawę człowieka, czy tylko dla siebie chce więcej a z innym się nie liczy.
Jest nawet gdzieś w księgach prorockich „dałem wam złe prawo”, nie wiem gdzie to jest
Kluczem jest wypełnianie prawa, pokora i postawa wobec drugiego człowieka
Tacy byli Boży słudzy. Tylko pokora jest gwarancją pokoju i rozwiązania sporów bez zemsty na innych. Pokoro przychodzi trudno, pycha łatwo

Ez 18
(1) I doszło mnie słowo Pana tej treści:

(2) Dlaczego to używacie między sobą przysłowia o ziemi izraelskiej: Ojcowie jedli kwaśne grona, a zęby synów ścierpły?

(3) Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - że już nie będziecie wypowiadali w Izraelu tego przysłowia.

(4) Oto wszyscy ludzie są moi, zarówno ojciec, jak syn - są moimi. Każdy, kto grzeszy, umrze.

(5) Lecz jeżeli kto jest sprawiedliwy i wykonuje prawo i sprawiedliwość,

(6) Nie je mięsa ofiarnego na górach i nie podnosi oczu ku bałwanom domu izraelskiego, nie hańbi żony swojego bliźniego, nie obcuje z żoną podczas jej nieczystości,

(7) Nie uciska nikogo i dłużnikowi zwraca jego zastaw, nie dopuszcza się gwałtu, udziela chleba głodnemu, a nagiego przyobleka w szatę,

(8 ) Nie pożycza na lichwę i nie bierze odsetek, powstrzymuje swoją rękę od złego, w sporach między ludźmi rozsądza zgodnie ze słusznością,

(9) Postępuje według moich przykazań i przestrzega wiernie moich praw: ten jest sprawiedliwy, on też na pewno będzie żył - mówi Wszechmocny Pan.

Bóg mówi, że przyjdzie czas, iż każdy pracuje na swoje konto, grzechy ojców już nie będą miały wpływu na powodzenie synów, jeśli ci będą przestrzegać prawa.
Daje nam też konkretne wytyczne, wydaje mi się, że do spełnienia w warunkach jakich dzisiaj żyjemy, jak żyć aby być uznanym za sprawiedliwego w oczach Boga.

Za 8
(16) To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój!

(17) Nie knujcie złego w swoim sercu jeden przeciwko drugiemu i nie lubujcie się w krzywoprzysięstwie, gdyż tego wszystkiego nienawidzę - mówi Pan.

Znowu konkretne wskazówki możliwe do wypełnienia bez względu na naszą sytuację życiową


Iz 1
(16) Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić!

(17) Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową!

(18) Chodźcie więc, a będziemy się prawować - mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna.

(19) Jeżeli zechcecie być posłuszni, z dóbr ziemi będziecie spożywać,

(20) Lecz jeżeli będziecie się wzbraniać i trwać w uporze, miecz was pożre, bo usta Pana tak powiedziały!

Kolejne wskazania dla nas co robić dzisiaj, naprawdę wiele Bóg od nas nie żąda i daje nam zasady możliwe do spełnienia.
Po pierwsze PRZESTAŃCIE ŹLE CZYNIĆ!!!!! To jest pierwsze przykazanie na nasze czasy dla nas, najpierw zaniechajmy niesprawiedliwości a później doszukujmy się ustaw i praw szczegółowych.

Za 1
(3) Lecz powiedz im: Tak mówi Pan Zastępów: Nawróćcie się do mnie - mówi Pan Zastępów - a Ja zwrócę się do was - mówi Pan Zastępów.

(4) Nie bądźcie jak wasi ojcowie, do których przemawiali dawni prorocy, mówiąc: Tak mówi Pan Zastępów: Odwróćcie się od waszych złych dróg i od waszych złych czynów! Lecz oni nie usłuchali i nie zważali na mnie - mówi Pan.

(5) Gdzie są wasi ojcowie? A prorocy - czy żyją wiecznie?

(6) Zaiste, czy moje słowa i moje przykazania, które zleciłem prorokom, moim sługom, nie doszły do waszych ojców, tak że się nawrócili i mówili: Jak Pan Zastępów umyślił postąpić z nami według naszych dróg i naszych czynów, tak z nami postąpił?

Jeszcze jeden dowód, że Bóg mówi do nas, "nawróćcie się", "nie bądźcie jak wasi ojcowie". Od tego musimy zacząć poszukiwania prawa: od odwrócenia się od naszych grzechów, to o czym pisaliście już wielokrotnie na forum, że będziemy się musieli przyzwyczajać, że na pustyni nie będzie pewnych rzeczy w których się lubujemy poprzez przyzwyczajenie się do nich. Ja myślę, że już musimy z nich rezygnować i pokazywać Bogu, że potrafimy bez nich żyć. Nasze drobne nałogi i przyzwyczajenia, złe nawyki i zachcianki. Chyba już czas z nimi zacząć walczyć. Dajmy mu coś od siebie, zacznijmy naprawdę go szukać i odwracajmy się od naszych złych przyzwyczajeń.

efraimita napisał:Za 8
(16) To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój!

(17) Nie knujcie złego w swoim sercu jeden przeciwko drugiemu i nie lubujcie się w krzywoprzysięstwie, gdyż tego wszystkiego nienawidzę - mówi Pan.

To trzeba wysyłać do wszystkich polityków i prawników.

efraimita - bardzo mądrze piszesz i to jest esencja nawrócenia się. Ale istnieje jeden wielki problem, który trzeba uwypuklić - nie tyle na zewnątrz ale na forum, aby potem mieć na ten problem właściwy punkt widzenia.

Bałwochwalstwo Królowej Niebios.

We wszystkich przypadkach naród wie, co jest grzechem a co nie jest.

W przypadku bałwochwalstwa naród nie wie, ze to jest olbrzymim grzechem.

Dlatego mamy tyle już materiału i Liksar napisał także wspaniały materiał o Królowej Niebios i to jest numer jeden problem, ponieważ Bóg adresuje to także jako największy problem Izraela starożytnego oraz dzisiejszego.

Porównajmy teraz pseudo chrześcijański bełkot o zapraszaniu Jezusa do naszych serc i wyznawaniu publicznym, że się kocha Jezusa Boga ponad wszystko.

Zwróćmy uwagę jak sprytnie szatan odsunął Boga w cień.

Dorzucił kilka ksiąg do Biblii, Boga i Jego Prawo anulował Paweł z Łukaszem i zamiast wielbienia Boga (Ojcze Nasz) mamy wielbienie Chrystusa w zamian za Boga oraz Królową Niebios. Bóg niemal przestał się liczyć i w Kościele Katolickim jest traktowany bardzo marginesowo a w chrześcijańskich kosciołach Chrystus jest Bogiem.

Prawo Boże zostało całkowicie odrzucone i na dźwięk 10-ciu Przykazań sataniści u władz dostają szału. Ponieważ oni doskonale wiedzą, ze Prawo Boże wydaje na nich skazujący wyrok.

Psalm 2:(1) Co jest przyczyna gniewu pogan, a narody wyobrażają sobie próżne rzeczy? (2) Królowie ziemscy powstali i rządzący zjednoczyli się przeciwko Panu oraz jego Pomazańcowi; (3) mówiąc, odrzućmy ich więzy i zrzućmy z siebie ich jarzmo!

Ponownie mamy wyraźną separacją Ojca od Syna. Sam układ rodzinny - Ojciec i Syn mówi nam, że Ojciec jest głową rodziny i jemu należy się cześć, jako głowie. Jeżeli Ojciec jest Królem, syn jest Księciem. W naszym przypadku Ojciec jest Bogiem a Syn jest Królem.

3-ci werset mówi o Prawie Bożym, które władcy świata uważają za jarzmo, które wiąże im ręce i nie pozwala na zbrodnie oraz knebluje im usta, które stale kłamią. Dlatego nazywają to niewolą Prawa i jest to doktryna - 'apostoła' Pawła który też mówi o niewoli Zakonu.

Mamy więc masowy atak świata szatana na Prawo, zwłaszcza na Przykazania. Niestety Chrześcijaństwo jest w tej kwestii po stronie szatana i cytując 'apostoła' Pawła neguje się Prawo Boże.

Podsumowując - powinniśmy działać w dwóch kierunkach.

1. Prawo Boże jest święte. Nawrócenie się to powrót do posłuszeństwa wobec Prawa - Przykazań.

"Idź i więcej już nie grzesz!"

2. Bałwochwalstwo i wielbienie innych bogów jest grzechem, z czego większość bałwochwalców nie zdaje sobie sprawy.

Oto przyczyny, dla których Chrystus nazwał wielu przywódców Chrześcijaństwa kąkolem, ponieważ zamiast cytowania słów Boga i Syna cytuje się Ewangelię bezprawia Pawła.

Ktoś broni na forum demona.

Nie podoba mi się to

Kasiu nie koniecznie. Może poprostu ktoś mnie nie lubi :-) bo dostaje minusa niemal przy każdym moim poście :-)

Nie lubi...?Za co...?Za prawdę. ..?

Tak czy inaczej ten ktoś nie nadaje się na to forum.

Efraimita, twój przykład.. a raczej twego " cichego " oponenta pokazuje dokładnie jak działają teraz przeciwnicy Boga.

Boją się prawdziwej konwersacji bo brak im jakichkolwiek argumentów. Temu tak jak ich Ojciec największy zwodziciel

jedynie co może to " kąsać w stopę " tak jak mamy w mowie o ks. rodzaju

(15) I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; jeden z potomków kobiety, ten ukręci ci głowę a ty ukąsisz Go w piętę.

On co najwyżej może kąsać stopę ( minusy ), ale My miażdżymy im głowę ( Słowem Bożym )

Jakie to smutne że muszą aż tak poniżać się i uciekać się do takich podstępów

efraimita

Jesteś tutaj faktycznie zagrożeniem !!!! Ale nie dla nas !!!!

A tego trola obserwuje od dość dawna.

Już raz ktoś go tutaj wytypował.

Pilnuję Ciebie od pół roku,,może nawet więcej.

Ale poczekam sobie , poczekam ,,, zrobisz większe błędy ! Wpadniesz z poślizgiem.



Pisałam z jedna osoba tutaj na priv,taka zwykła wymiana zdań.

Na pewno nie myślę i piszę w tej chwili o Tobie.

.