Zwalczanie Biblii, blogi promujące fałszywe doktryny i klamstwa.

Też o tym myślałem Henryku... Myślałem..,myślałem...i nie wymyśliłem niczego mądrego. Zbory chrześcijańskie między innymi dlatego są tak rozbite że boją się zwiedzenia. Wiemy że objawienia maryjne nimi są, więc zły działa intensywnie cały czas. Widzimy co wyprawia watykan. Widzimy co się dzieje w mediach... Ufam, że Isus zrobi to w sposób nie budzący żadnych wątpliwości... I coś mi mówi , że to jest dokładnie zapisane w Biblii, tylko jeszcze tego nie kojarzymy...

Olo -ufam że będzie to coś tak naturalnego jak ODDECH...

Przeczytajmy...

Mat 24:26  Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie; oto jest w kryjówce - nie wierzcie.
Mat 24:27  Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,

To jest proste i oczywiste. Bóg nie pozwoli, aby to ktoś sfałszował, ponieważ Jego Słowo utraci znaczenie i imię zostanie ponownie zszargane.

Jeżeli zapowiedział to w taki sposób, w taki się wydarzy. Nie powiedział kiedy ale podał dokładny znak.

Szatan nie będzie w stanie tego wykonać, ponieważ Bóg na to definitywnie nie pozwoli.

Mnie to wygląda na porwanie! Porównajmy z Objawieniem.

Rev 7:1  Potem widziałem czterech aniołów stojących na czterech krańcach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby nie wiał wiatr na ziemię ani na morze, ani na żadne drzewo.
Rev 7:2  Widziałem też innego anioła wstępującego od wschodu słońca, który miał pieczęć Boga żywego i który zawołał głosem donośnym na czterech aniołów, którym zezwolono wyrządzić szkodę ziemi i morzu, mówiąc:
Rev 7:3  Nie wyrządźcie szkody ani ziemi, ani morzu, ani drzewom, dopóki nie opatrzymy pieczęcią sług Boga naszego na czołach ich.
Rev 7:4  I usłyszałem liczbę tych, których opatrzono pieczęcią: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich plemion izraelskich:

Jeżeli zacznie się jakaś większa zawierucha, potężne trzęsienia Ziemi, mamy Fukushimę i dziury w Ziemi i wyraźnie coś się zaczyna. To oznaczać będzie uwolnienie aniołów i udrękę, czyli 144.000 jest już opieczętowane.

Chwileczkę!!! To wyklucza, że z przeszłości 144.000 także będzie należeć do 144.000.

Czyli jest ewidentne, że 144.000 to współczesne, żyjące pokolenie!!!

Biblia wyraźnie mówi o opieczętowaniu 144.000 tuż przed wielkimi szkodami na ziemi. Czyli 144.000 to zupełna liczba w naszych czasach. Ludzi żywych w czasach bliskich końca. Pieczętowanie nie musi być widoczne, ale ukazanie się Chrystusa ZNAKU tak!

Mat 24:29  A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone.
Mat 24:30 I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą.
Mat 24:31  I pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata z jednego krańca nieba aż po drugi.
Mat 24:32  A od figowego drzewa uczcie się podobieństwa: Gdy gałąź jego już mięknie i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato.
Mat 24:33  Tak i wy, gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, tuż u drzwi.

Wersety 30 i 31 wyraźnie sugerują płaską ziemię.

Czyli po krótkim ucisku Isis Chrystus zbierze swoich wybranych i najprawdopodobniej nastąpi w tym czasie porwanie do nieba. Zaraz potem, nastąpi także uprowadzenie Niewiasty, czyli ludu Bożego na pustynię.

Szatan dostanie szału!

Nie wszystko jest na 100% jasne i dokładne ale w przybliżeniu tak to wygląda.

Mat 24:15  Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa -
Mat 24:16  Wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają w góry;
Mat 24:17  Kto jest na dachu, niech nie schodzi, aby co wziąć z domu swego;
Mat 24:18  A kto jest na roli, niech nie wraca, by zabrać swój płaszcz.
Mat 24:19  Biada też kobietom brzemiennym i karmiącym w owych dniach.
Mat 24:20  Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie wypadła zimą albo w sabat.
Mat 24:21  Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie.

Miejsce święte to Syjon. Kiedy tam postawią obelisk lub pomnik Apolla czy Zeusa, trzeba będzie gdzieś, jakoś i to szybko uciekać. Mieć zaufanie do Pana który będzie nam czynnie pomagał chroniąc nas przed atakiem szatana.

To wszystko pasuje do 12 rozdziału Objawienia jak ulał.

Wielki ucisk, ponieważ szatanowi będzie się grunt pod nogami palił. Z powodu wyrzucenia z nieba oraz z powodu porwania i uprowadzenia Słowian na pustynię.

Też mi się tak wydaje - zauważ Lusiu jedną rzecz z Bibli - zbierając sobie uczniów Isus podchodził do NIEZNAJOMEJ osoby i mówił jedynie "pójdz ze mną..." . I oni szli. Zostawiali całe swoje życie, domy, rodziny... nawet nie pochowanego, zmarłego ojca.. Przecież go nie znali - jeszcze nic nie nauczał , jeszcze nie było żadnych cudów.... Coś sprawiało że podświadomie WIEDZIELI że to ON... Wierzę, że teraz też tak będzie....

A ja się trochę obawiam... Pamiętamy przecież, jak Chrystus był na Ziemi, czynił cuda, dawał świadectwo, a mimo to wielu w niego nie uwierzyło i byli to szczególnie ci ludzie, którzy bardzo dobrze znali Pismo (faryzeusze). Oni po prostu przeoczyli fakty płynące z rzeczywistości - nie wiedzieli tego, że Mesjasz urodził się tam, gdzie miał się urodzić. To był ich główny punkt zaczepienia i głównie przez to odrzucili prawdziwość Syna Człowieczego.
Reszta ludzi uwierzyła w Isusa nie ze znajomości Biblii, ale z czystości serca.

Poza tym wiemy, że w czasach końca zostaną zwiedzeni nawet ci, którzy są "wybrani".

Zwiedzenie jakiegoś stopnia trwa teraz, ale nie wiemy, jakie Szatan wykorzysta jeszcze sposoby, aby zwieść resztę.

Modlę się do Boga wiele razy o mądrość - aby nie dać się zwieść, aby nasza znajomość Biblii nie zamknęła nam oczu (taki paradoks).
Dużo myslałam o tym, co napisał Heniek - że główne zwiedzenie może polegać na fakcie, iż kiedy Bóg rzeczywiście pokaże znak na niebie, to wiele osób będzie uważało, że to dzieło szatana (właśnie przez błędne odczytanie PŚ).

Mam nadzieję, że my wszyscy bez problemu rozpoznamy ponowne przyjście Isusa oby nam w tym pomógł ! Bo niestety szatan to bardzo przebiegły zwierz ...

i w tym miejscu chciałam również powiedzieć, ze osobiście wydaje mi się, że 'porwanie na pustynię' będzie wyglądało podobnie, jak za czasów Mojżesza, czyli lud Boży będzie wyprowadzony do specjalnego miejsca (pisałam o tym dokładnie na starym forum; Skrzydła Orła to w Biblii analogia do niewyczerpywalnej siły fizycznej (ST); czyli Bóg da ludziom siłę na dotarcie do celu).
Chwała Boża zostanie ukazana po tym, jak dla tych ludzi nie będzie przeszkód do przejścia (może nawet ponownie Bóg będzie otwierał morza?).
I o co mi chodzi - o to, że Bóg nikogo nie zmusi do pójścia. Każdy sam zdecyduje, czy chce dać się uratować, a potem okazywać Bogu szacunek i spełniać jego wolę początkowo przez te 3,5 roku.

A co do "zabrania":
Mateusza 24:

(37) Podobnie jak za dni Noego tak też będzie z przyjściem Syna Człowieczego: (38) jak przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do momentu wejścia Noego do arki (39) i nawet nie spostrzegli, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich - tak też będzie i z przyjściem Syna Człowieczego. (40) Wtedy gdy dwóch będzie w polu, to jeden zostanie zabrany, a drugi ocaleje; (41) gdy dwie kobiety będą obracały żarna, jedną wezmą, a druga zostanie. (42) Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia, w którym Pan wasz przyjdzie.

Jak dla mnie tu nie pisze o tym, że jeden zostanie nagle cudownie zabrany na pustynię, a drugi nie.
Kluczowym wersetem jest tu: (37) Podobnie jak za dni Noego tak też będzie z przyjściem Syna Człowieczego: (38) jak przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do momentu wejścia Noego do arki

...czyli jeden zostanie zabrany DO ARKI! - oczywiście chodzi dzisiaj o Arkę Chrystusową w przenośni, w tych wersetach jest tylko analogia, że będzie jak za dni Noego, KIEDY KAŻDY MÓGŁ WEJŚĆ DO ARKI, ale nie każdy chciał i zostali ZABRANI tylko nieliczni, drudzy zabrani nie zostali. Tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.

Dla mnie te wersety potwierdzają, że nikt na siłę nie zostanie wybawiony, tylko ci, którzy chcą. Oby szatan nam nie namieszał w głowach, abyśmy dobrze rozpoznali Arkę naszego Pana!

Mam nadzieję, ze moje skróty myslowe są zrozumiałe

tak Marysiu dobrze piszesz. Ja tez tak mam w głowie kłębi się OBY,OBY,OBY - trzeba się modlić o to aby nie dać się "zwieść " myślę że my już dużo umiemy ominąć- dla nas jest brednią i paplaniną np. mowa Franciszka o homoseksualistach- chodzi mi o ta konkretną wypowiedź w samolocie : kim on jest aby oceniać ( homosiów) ... my umiemy odróżnić że on zwodzi i fałszywie się uśmiecha że to wilk w owczej skórze- wielu ludzi bardzo podziwia franka-zobaczcie nasza rodzima gwiazdka Kożuchowska nawet tak synka nazwała na jego cześć- Jan Franciszek i to jest zwiedzenie- ludzie sa jak ĆMY i lecą do fałszywego światła- chodź byśmy na kolanach krzyczeli aby przestali to i tak schylą głowę przed takim np.frankiem...

myślę sobie że w Liście Św.Jana 4,2 jest ostrzeżenie aby BADAĆ DUCHY- trzeba się po prostu będzie spytać w momencie takiej sytuacji ( porwanie ) czy dany ktoś ( kto zamierza nas unieść w górę ) WIERZY W TO ŻE ISUS CHRYSTUS PRZYSZEDŁ W CIELE NA ZIEMIĘ( czyli się narodził )  ... tak mi się zdaje

(2) Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Isus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest.

(3) Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Isus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie.

(4) Wy z Boga jesteście, dzieci, i wy ich zwyciężyliście, gdyż Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie.


oczywiście nie zakładam że będę porwana ale tak bym zrobiła gdyby ktoś mnie unosił w górę

Pięknie to podsumowałaś...

Według mnie "Znak Syna Człowieczego" jak i Jego przyjście będą na pewno rozpoznawalne dla tych, którzy czekając na Niego stale czuwają.

Mat 24:30 
I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą.

Tak więc przyjści naszego Króla i Zbawcy będzie czymś co przyprawi nas o wielki zachwyt. Przyjdzie "z wielką mocą i chwałą" co będzie jedyne w swoim rodzaju. Wątpię by ktokolwiek mógł stworzyć iluzję choć troszkę podobną do chwały z jaką przybędzie Isus.

Nieraz wyobrażam sobie tą chwile i kiedyś miałem ulotny sen, w którym widziałem rozstępujące się niebiosa. Wiem, że będzie to taki widok, którego żadne z nas nie pomyli..nie ma opcji!

To będzie taka chwała, że serca podejdą nam do gardeł i popłyną łzy radości. Jestem o tym przekonany!

Bardziej martwię się o ludzi, którzy są już w tym momencie zwiedzeni, albo w ogóle nie dopuszczający faktu istnienia Boga. Tak jak wspomniała Marysia..kiedy Isus był na ziemi, wielu ludzi, mimo Jego cudów i tak nie uwierzyło. Inni uwierzyli od razu i takich osób było równie wiele.

Inną sprawą jest fakt, że droga i brama do życia wiecznego jest wąska i nie każdy nią wejdzie.

Mateusza 7:14
A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.

Ten werset, mimo wszystko jest bardzo wymowny i zastanawiający. Isus mówi, że "niewielu znajdzie drogę do żywota wiecznego". Jak zatem to rozumieć? Może odnosi się to do osób żyjących w przeszłości, które w Dniu Sądu będą rozliczane ze swych uczynków?

Warto wziąć pod uwagę to co napisała Marysia87:

I o co mi chodzi - o to, że Bóg nikogo nie zmusi do pójścia. Każdy sam zdecyduje, czy chce dać się uratować, a potem okazywać Bogu szacunek i spełniać jego wolę początkowo przez te 3,5 roku.

Myślę, że gdy ukaże się znak Chrystusa, ci co na Niego czekają (nawet podświadomie) rozpoznają Go i będzie to dla tych wszystkich osób znak, że nadeszła pomoc i kto chce może się ratować! Kto ufa Chrystusowi ten się ratuje i wchodzi na przysłowiową arkę Noego... to wydaje się bardzo logiczne.

Dlatego też obawiam się, że szatan może spróbować zrobić jakiś zwodniczy manewr, zanim ukaże się Znak Syna Człowieczego, by w ten sposób zmylić ludzi i wprowadzić zamęt. Oczywiście to tylko moje obawy, aczkolwiek są uzasadnione gdyż wiele osób dzisiaj nie ma pojęcia o tym w jakiej żyjemy rzeczywistości!

Noe przez 120 lat upominał mieszkanców ziemi i nikt oprócz jego bliskich go nie posłuchał. Nie na darmo Isus przyrównał nasze czasy do tych przedpotopowych!

Marysia87 napisała:
..czyli jeden zostanie zabrany DO ARKI! - oczywiście chodzi dzisiaj o Arkę Chrystusową w przenośni, w tych wersetach jest tylko analogia, że będzie jak za dni Noego, KIEDY KAŻDY MÓGŁ WEJŚĆ DO ARKI, ale nie każdy chciał i zostali ZABRANI tylko nieliczni, drudzy zabrani nie zostali. Tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.

Dla mnie te wersety potwierdzają, że nikt na siłę nie zostanie wybawiony, tylko ci, którzy chcą. Oby szatan nam nie namieszał w głowach, abyśmy dobrze rozpoznali Arkę naszego Pana!

Jestem tego samego zdania!

Gdy ujrzymy Chrystusa, rozpoznamy Go na pewno i będziemy wiedzieli co zrobić. Niestety, wielu na pewno nie potraktuje tego w tak oczywisty sposób jak ludzie czekający na Zbawienie. Wydaję mi się, że pozostanie takim osobom jedynie opcja wyjścia z Wielkiego Ucisku, gdzie "Dwóch Świadków" będzie dawać świadectwo Boga Jedynego i ostrzegać przed przyjęciem "znamienia bestii".


Co do 144000 to faktycznie, to co napisał Henryk robi sens. W Objawieniu jest napisane o opieczętowaniu 'wybranych' w "Czasach Końca", czyli wskazuje to na obecnie żyjących z pokoleń Izraelskich.

Również zgadzam się z twierdzeniem, że grono 144000 jest już w trakcie opieczętowywania i faktycznie na chwilę obecną nie musi być to widoczne, lecz wybrani zapewne o tym wiedzą..tak myślę.

Bądź co bądź, czekam z niecierpliwością na naszego Zbawiciela, Isusa Chrystusa

Oby Ojciec miał nas w swej opiece do tego czasu!

Obserwator...

Mateusza 7:14
A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.

Dopiero niedawno zrozumiałem ten werset.

Większość ludzi jest na szerokiej drodze prowadzącej na zatracenie.

Niewielu jest na wąskiej drodze. Ci na wąskiej drodze dokonali osobistego wyboru, ale ci na szerokiej nie mają zielonego pojęcia. Dopiero sam Bóg osobiście im wyjaśni, że są na szerokiej drodze i jeżeli Jego polecenie zaprzestania uczynków złych zignorują, dopiero wtedy czeka ich zatracenie. Chodzi o sąd na pustyni - głównie.

Są ludzie nie splamieni bałwochwalstwem i są oni na wąskiej drodze. Zbawienie ich jest pewne ponieważ uczynki ich są dobre.

Reszta to wszelkiej maści bałwochwalcy na drodze ku śmierci. Pranie mózgów trzyma ich w szponach i dopiero interwencja Boga zawróci ich z tej szerokiej drogi!

W tym świetle wersety te nie mówią o ilości zbawionych ale o zejściu,wcześniej czy później z drogi prowadzącej na śmierć. Dlatego jest szeroka, ponieważ większość, głównie nieświadomie poddaje się wpływowi mediów, władz i religii i bez jakiegokolwiek wysiłku z ich strony liczą oni na przebaczenie grzechów. Według tych wersetów taka postawa jest niebezpieczna ale nie tragiczna.

No właśnie Henryk, mam nadzieje, że będzie tak jak mówisz.

Że postawa wielu zwiedzonych ludzi nie jest tragiczna, a tylko niebezpieczna i mimo niebezpieczeństwa mają szanse na Zbawienie.

Tak bardzo martwię się o niektóre osoby i chciałbym by miały chociaż szansę dokonania jednego, jedynego wyboru..oby dostały taką szansę.

Henryku co myslisz o tym:
Dn8
(9) A z jednego z nich wyrósł inny mały róg, który bardzo wyrósł ku południowi i ku wschodowi, i ku przeslicznej ziemi.

(10) Wielkością swoją sięgał aż do wojska niebiańskiego i strącił na ziemię niektórych z wojska i z gwiazd, i podeptał ich.

(11) Wmówił w siebie potęgę, jaką ma książę wojsk, tak że odjęta mu została stała codzienna ofiara i zostało zbezczeszczone miejsce jego świątyni.

(12) Na codziennej ofierze dopuszczono się przestępstwa; prawda została powalona na ziemię, a cokolwiek czynił, to mu się udawało.

(13) I usłyszałem jednego świętego mówiącego, a inny święty rzekł do tego właśnie świętego, który mówił: Jak długo zachowuje ważność widzenie dotyczące stałej codziennej ofiary, przestępstwa pustoszenia i bezczeszczenia świątyni i deptania prześlicznej ziemi?

(14) A ten odpowiedział mu: Aż do dwóch tysięcy trzystu wieczorów i poranków, potem świątynia znowu wróci do swojego prawa.

Moze nie chodzi o to ze na miejscu swietym postawia pomnik apolla ale o(pustoszenie,bezczeszczenie swiatyni i deptanie przeslicznej ziemi) krotko mowiac nieszczenia przez zydow i islamistow tego terenu???????

Dn9
(27) W jednym tygodniu ustanowi przymierze z wieloma: a w środku tygodnia moja ofiara i ofiara z płynów będzie zniesiona: świątynia stanie się obrzydliwością spustoszenia, i w czasie końca oraz końca będzie przeznaczona na spustoszenie.

Czytam ksiege Daniela juz kilka razy jest naprawde trudny tekst ale jeden trop sie caly czas powtarza spustoszenie i zbeszczeszczenie swiatyni, niszczenie przeslicznej ziemi.

Henryk podał definicje "religii" - jako organizacji które roszczą sobie wyłączność na prawdę - a jeśli ktoś w nauki danej religii nie wierzy to zginie lub zostanie potępiony przez Boga.

https://www.youtube.com/watch?v=J5OZjEL3EoY

A tutaj podaje dowód, że Mariusz, estera, wiosna (Karol) założyli właśnie religie, sektę:

Karol napisał:Do czego potrzebna jest diabłu dezinforamcja akurat w tym zakresie?
Ponieważ zna dobrze werset z Objawienia 22;15 , gdzie jest niedwuznacznie powiedziane że jesli ktos wierzy w lipe, ( ten weset obejmuje wszystkie dziedziny nie tylko WN) to nie bedzie objęty władzą Nowego Jorosza , czyli władzą Boga, a wszyscy ktorzy się znajdą poza tą władzą będą wybici.
Diabeł uznaje taka zasadę , jak mam byc wybity ,to dzisiaj robię wszystko by ze mną pociągnąć jak najwiekszą liczbę ludzi.
Dlatego nie ma się co dziwic że jego świat, tak ostro lansuje likwidację Watykanu jako WN.

Mariusz jak pisał na starym forum, to wiarę w teorie niebocentryzmu - traktował jako wyzncznik zbawienia czy potępienia.

Karol (wiosna), w zasadzie wyszedł przed szereg, broniąc teorii jakoby Wielka Nierządnica to system finansowy żydów ten temat poruszyłem tutaj (temat przeniosłem ze starego forum):

https://zbawienie.forumotion.com/t73-wielka-nierzadnica-wg-mariusz-czyli-brak-logiki

Karol w zasadzie przyznał, że ich argumenty nie mają siły więc zastosował siłę w postaci straszenia samym Bogiem.

Kościół Katolicki także rzucał i rzuca klątwami na ludzi którzy nie wierzą w jego doktryny. To samo robi Karol.

Zobaczmy dla Mariusza, Karola i sp. nie liczą się uczynki ale wiara w ich nauki. Tak samo czyni kościół i wszystkie religie kontrolowane przez szatana.

Zresztą na tym polega iluminacja na wyższe stopnie masonerii, na tym, że masoni wyższego stopnia czują dumę z wiedzy jaką zdobyli i czerpią przekonanie, że owa wiedza przyniesie im zbawienie.

Jak zwykle nasi oponenci dostarczają sami przeciwko sobie dowodów.

Milei Cyrus dopełniła oficjalnie objawiła się jako satanistka, na swoim występie obraziła chrześcijan, oraz sprofanowała Biblię. Pojawiły się również dwa odwrócone krzyże jako element efektu specjalnego.
artykuł EN :
http://thepeoplescube.com/peoples-blog/miley-cyrus-burns-bible-on-stage-to-promote-tolerance-t16463.html

1/3 widzów opuściło lokal z powodu urazu moralnego. Po koncercie Cyrus nazwała ich idiotami.

tłumaczone z artykułu:

tłumaczone napisał:Po koncercie, Cyrus powiedziała dziennikarzom, że jej działania miały na celu podniesienie świadomości i zrozumienia uciskanych części naszego społeczeństwa. "Bycie wzorem dla miliony ludzi, nie znam lepszego sposobu, by wyrazić ogromne ilości miłości mam dla świata, a jeśli niektóre beksy są zdenerwowani tym, oni są idiotami i mam nadzieję ze umrą n,"

kolejny fragment artykułu:
przetłumaczone:

autor artykułu napisał:Liberalni przedstawicieli mediów nazwali koncert "akt odwagi", opisując artystycznego wykonania Cyrus jako "zdecydowanie największym przykładem nowej, oświeconej kultury, niezakłóconego przez starożytny podręcznik, który promuje bigoterię, strach i nienawiść."

Mamy tu makietowy przykład wrogości przeciwko Chrystusowi, zobaczcie że Cyrus robi to z przyklaskiem sporej publiki oraz za aprobatą "świata kultury". Jest to jawny, zaplanowany z szczegółami atak na chrześcijan. To pokazuje nam w jaki sposób będą wyglądały najbliższe lata w showbiznesie światowym. A zapowiada się już na początku nieciekawie.

Eurowizję rok temu wygrał "babochłop" z brodą. Został przyjęty z czerwonym dywanikiem przez szefa ONZ, co jest oczywistym sygnałem dla świata że należy to traktować jako element walki o wolność.
Tegoroczną edycję wygrał podejrzany facet, który prawdopodobnie niebawem ogłosi że jest gejem.

Cyrus podąża bardziej bezpośrednią drogą przeciwników Boga. Jawnie manifestując pogardę dla wszystkiego co zawiera Biblia. I nie chodzi tutaj ani o lesbijki czy homoseksualistów, prawa do bycia kim się chce. To tylko sposoby jakimi ELITY WŁADZy wprowadzają plan oczerniania praw Boga, oraz tych którzy się ich trzymają. To wojna cywilizacji szatana z Bogiem

Wpadłem na inspekcję do zboru masońskiego znanych nam osób i się nieźle uśmiałem.

https://redoctobermsz.wordpress.com/2015/06/02/zbory-boze-a-zbory-pawlowe-kto-swiadczy-prawde/#more-2192

Zrozumienie aż wyziera na każdym kroku i nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać.

Tym razem Estera napisała potężny artykuł o Pawle i podejrzewam, ze w ten sposób chce jakoś nadrobić ściemę Mariusza podając tym razem nieco Prawdy.

Nawet podała linka do mojego artykułu wieloczęściowego o Pawle.

 

Z jej artykułem jest kilka problemów i nie będę ich wszystkich omawiał. Omówię i to krótko dwa spore problemy.

Odkryłem niedawno, że owe zbory, do których pisał Jan to praktycznie były zbory przyszłe z pewnymi informacjami, które służyły jako przykłady takiego czy innego postępowania członków owych zborów.

Rev 1:1  Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce; to też wyjawił On za pośrednictwem zesłanego anioła swojego słudze swemu Janowi

Hmmm.. jak się dokładnie analizuje teksty biblijne i odrzuca dotychczasową, znaczy błędną drogę, to wszystko zaczyna wyglądać zupełnie inaczej.

Rev 1:9  Ja, Jan, brat wasz i uczestnik w ucisku i w Królestwie, i w cierpliwym wytrwaniu przy Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu zwiastowania Słowa Bożego i świadczenia o Jezusie.
Rev 1:10  W dzień Pański popadłem w zachwycenie i usłyszałem za sobą głos potężny, jakby trąby, który mówił:

Chodzi o to, że Objawienie jest księgą proroczą i Jak nie wysyłał do zborów żadnych listów. Owe listy to prorocza zapowiedź sytuacji w czasach końca, która miała także częściowe odniesienie do rzeczywistych zborów.

Niemniej Jak otrzymał wizję zborów, do których miał w wizji napisać listy. Nic nie potwierdza, że takie listy zostały napisane, ale owe listy są częścią Objawienia i każdy list dotyczy czasów końca, jak całe Objawienie.

Rev 2:15  Tak i ty masz u siebie takich, którzy również trzymają się nauki nikolaitów.
Rev 2:16  Upamiętaj się więc; a jeżeli nie, przyjdę do ciebie wkrótce i będę z nimi walczył mieczem ust moich.

Definitywnie chodzi o czas końca a takiego zboru praktycznie nie ma. Chodzi o przykład zboru, i Isus ukazuje swoją opinię o takiej czy inne działalnosci przyszłych zborów w czasach końca i konkretne ostrzeżenia. Listy były napisane w Objawieniu jako wizja przyszłości i dlatego Chrystus mówił, że kiedy powróci a zastanie to czy tamto, to nie będzie dla niektórych zbyt wesoło.

Drugi problem polega na geografii.

Czyżby zrezygnowano z Jerozolimy w Bosforze i uznano zbory w Azji za autentyczne!?

…”Paweł przybył do Jerozolimy po czym rozpoczął pracę misyjną w diasporze i wśród pogan. Początkowo, w latach 37–38 działał on w Palestynie, następnie w Syrii i Cylicji.

A gdzie Bosfor!?

Geografia nagle znowu pasuje do Biblii czy... ja czegoś nie rozumiem?

Ktoś podrzucił mi taką stronę
http://www.evilbible.com/
Na razie przeczytałam część i co bardzo budujące nie znalazłam na razie żadnego zarzutu, na który nie umiałabym odpowiedzieć. Oczywiście wiele z nich jest absurdalnych. Czasem warto jest zaglądać na takie strony, bo rozmawiamy także z przeciwnikami Boga. Dobrze jest więc wiedzieć w jaki sposób oni manipulują, chociażby po to by nie pozwolić manipulować innymi nieświadomymi ludźmi. Strona jest bardzo obszerna. Ktoś zadał sobie naprawdę dużo trudu i ma wielką wiedzę by to wszystko napisać.

Lista 194 sprzeczności w NT.
http://www.skeptically.org/bible/id6.html
Przejrzałam ją i oczywiście 85% to niezgodności miejsca, kolejności wydarzeń i tym podobne. Niektóre nawet nie są sprzecznościami, ponieważ jeśli w jednej ewangelii było jakieś wydarzenie wspomniane a w innej nie, to nie znaczy że relacja jest sprzeczna. Pozostałe to sprzeczności powstałe w wyniku naginania przypowieści przez Łukasza albo wyjęcie wypowiedzi z kontekstu. Pawła autor ledwie ruszył. To była chyba jedna z najmocniejszych sprzeczności na tej liście

Mat 7:7 Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.

Luk 13:25 Gdy wstanie gospodarz i zamknie bramę, a wy staniecie na dworze i pukać będziecie w bramę, mówiąc: Panie, otwórz nam, a on odpowie: Nie wiem, skąd jesteście.

Przypowieść Łukasza jest lekko zmienioną przypowieścią o mądrych i głupich pannach. Ale nawet nie wiedząc, że jest to fałszywy ewangelista widać, że to jest nagięte. Kontekst wypowiedzi jest zupełnie inny, bo jedna wypowiedź dotyczy ludzi uczciwych a druga nieuczciwych

Widać w tym wszystkim niezwykłą Bożą mądrość, bo słów naszego Zbawiciela w zasadzie nie da się podważyć. Są proste i oczywiste bo po prostu dobre jest to co jest dobre. Wszelkie wyszukiwanie sprzeczności obnaża nieuczciwość i ich bezradność wobec genialnego Bożego prawa, bo to wszystko jest na siłę. Równie dobrze można uznać, że jak w jednym miejscu jest napisane „było lato” a w innym „była zima” i już mamy sprzeczność

To mi się bardzo spodobało
Z "sąsiedniej strony"


Drodzy bracia i siostry, którzy czytujecie moje forum, wiem że jest
was niewiele jednak tego jednego chyba nigdzie jeszcze nie pisałem.

Nie mam za wiele czasu na pisanie tutaj i nie wiem czy będe go miał
choć troche jeszcze kiedykolwiek.


Dlatego napisze teraz to co ja sam w sobie ostatecznie sądze
o Henryku Kubiku, jego forum czy stronie i ogólnie o jego działalności.



Wyraże sie krótko, on DOBRZE pisze.

Czytajcie go ile tylko możecie.

To moje zdanie jako admina tego forum.



Na pierwszym miejscu oczywiście stawiam Słowa Boga Ojca oraz Jego
Syna Jezusa Chrystusa.



Jednak dalej jeśli kogoś mam wymienić to Henryka Kubika wymieniam.
I to jest moje zdanie.
Nie ważne kto mnie nienawidzi, nienawiść to szatańska cecha, mnie
szatańskie cechy nie interesują, tylko Boże.

Ja wierze w uczciwość Henryka, a reszte zostawiam Bogu.

Czy wyleje sie tona jadu na mnie czy więcej jest to bez znaczenia.

To jest moje zdanie, admina tego forum, twórcy.

Nikt sie podemnie nie podszyje i go nie zmieni.

Jeśli ktoś to zrobi, to bądźcie pewni, że to już nie ja pisze.
Wątpie jednak aby coś takiego miało miejsce, pisze to jednak
w razie niedomówień.


Bóg nic nie wygrał, Bóg jest wygraną.
My wygraliśmy, gdy On Nas Stworzył .

http://www.drogazywota.fora.pl/najwazniejsze-tematy,3/moje-zdanie-na-temat-henryka-kubika,212.html

Tak na marginesie...

Jeden z forumowiczów na tamtym forum "Cypisek"podał interesujący materiał .

Ponieważ chcący wkleić drugi link cały czas mnie wylogowywało piszę w nowym poście cd.


Link poniżej nawiązuje do pierwszego w moim wcześniejszym filmiku.
Wg niego tłumaczyłoby to że celebryci żyją po tysiąc lat.

Ciekawe...ale czy faktycznie prawdziwe???

Nie celebryci, Kasiu, ale chyba masz rację, są ludzie bezspornie żyjący znacznie dłużej niż my i są to udokumentowane przypadki. Dotychczas wierzyłem że istnieje eliksir młodości ukryty przed niewtajemniczonymi, teraz zrozumiałem że to nie to... Potęga finansowa np Rockefelerów sprawiła by że będą w jego posiadaniu, a nie są bo starzeją się i umierają "normalnie". Jednak taki np Saint Germain był już postacią mocno tajemniczą. Nikt nie znał daty jego urodzin (on sam zawsze zbywał to zagadkowym uśmiechem...) , był widziany i rozpoznany przez wielu ludzi na przestrzeni...75 lat i co charakterystyczne nie starzał się w tym czasie... Co zrobił by wówczas oszust ? Oczywiście potwierdził by swoją długowieczność, lub nieśmiertelność, tymczasem on nie potrafił ukryć zakłopotania i wszystkiemu zaprzeczał, choć osoby te przypominały mu fakty którym ciężko było zaprzeczać.

Kim był ? Saint Germain zjawił się na scenie w końcu I połowy XVIII wieku we Włoszech, Holandii i Anglii jako ten, który posiadł sekret „kamienia”, robienia brylantów i przyrządzania eliksiru młodości. W Paryżu zaskarbił sobie łaski markizy Pompadour ofiarowując jej „eliksir”, który – jak sama twierdziła – bardzo ją odmłodził.
Był przyjacielem koronowanych głów całej Europy, (człowiek o którym nie wiadomo nawet kim byli jego rodzice...???!!), w Rosji zaprzyjaźnił się z braćmi Orłowymi i nawet brał udział w spisku pałacowym, mającym na celu wprowadzenie na tron Katarzyny II.
W pewnych kręgach w okresie swojej młodości twierdził że jest nieśmiertelny, czasami twierdził, że trzykrotnie umierał, ale jego dusza trzykrotnie przechodziła do innego ciała. Przechodził więc swego rodzaju metampsychozę. Opisywał z dokładnością naocznego świadka np ukrzyżowanie Chrystusa... Twierdził, że osobiście poznał Kleopatrę, innym razem opowiadał o spotkaniu z królową Saby. Opisywał z detalami życie na dworze dynastii Walezjuszy, która panowała we Francji w latach 1328-1589. Kiedyś opisywał życie króla Franciszka I (1515-1547) słuchacze pękali ze śmiechu słysząc, jak doskonale imitował on jego głos. Podobnie było z jego opowiadaniami o życiu Ludwika XIV, które opisywał z różnymi detalami. I tak dalej, i temu podobnie... Wraz z upływem czasu te opowieści znikały...

Jego niezwykłe umiejętności alchemiczne, "produkcję" diamentów i nieśmiertelność potwierdził współczesny mu Cagliostro - panowie nie lubili się bardzo i zwalczali się przy każdej okazji, więc to wyznanie ma szczególną wymowę..
27 lutego 1784 roku – hr. St. Germain umiera w Eckendorfie , zapowiadając że wkrótce pojawi się znowu.
I może na tym skończyła by się historia Sain Germain'a ale.... -
2 marca 1784 roku – ma miejsce dziwny pogrzeb hr. St. Germaina tamże. Odbył się on w zupełnej tajemnicy, w obecności tylko wąskiego kręgu przyjaciół i osób z nim związanych. Jego dokumenty i inne przedmioty zostają spalone własnoręcznie przez Karla von Hessen und zu Kassel.
3 kwietnia 1784 roku – rada miejska w Kassel wydaje dokument stwierdzający brak testamentu i zabezpieczenie rzeczy hrabiego.
15 lutego 1785 roku – hr. de St. Germain wraz z Cagliostrem i Franciszkiem (Fryderykiem) Antonim Messmerem (1734-1815) bierze udział w wolnomularskim kongresie w Wilhelmsbad.
Przełom lat 1785/86 – hrabia odwiedza carycę Katarzynę II, z którą odbywa „prywatną konferencję”.
1788 – hr. du Chalons twierdzi, że rozmawiał z hr. de St. Germain w Rzymie, na Placu Św. Marka.
1793 – hrabia jest obecny na procesie kochanki króla Ludvika XV – hr. Jeanne du Barry (1743-1793) i na jej egzekucji w Paryżu.
Lata 1789-1821 – hr. de Adhemar twierdzi, że pięciokrotnie spotkała się z hr. de St. Germain.
1821 – hr. de Genlis spotyka hrabiego w Wiedniu.
1835 – niemiecki historyk dr Ottinger spotyka hrabiego w Paryżu.
1846 - Anglik o nazwisku Vandam spotkał hrabiego w pałacu króla Ludwika Filipa (1773-1850)w Paryżu.
1860 – lord Lytton spotyka hrabiego de St. Germain.
Koniec XIX w. – Rosyjska podróżniczka i teozofka pani Helena P. Bławatska (1831-1891) spotyka hrabiego w otoczeniu Dalajlamy w Lhassie.
1905 – Anglik Leadbeater spotyka się z hrabią w Tybecie.
1926 – drugie spotkanie Leadbeatera z hrabią w Rzymie.
1934 – włoski pisarz Contardi-Rhodi spotyka hrabiego w Rzymie.
1945 – Roger Lannes spotyka hr. St. Germain.
1951 – człowieka podobnego do St. Germaina spotkano w jednej z tybetańskich świątyń.

Zbyt dużo zbiegów okoliczności, zbyt dużo przypadków.... Ale zawsze St.Germain stoi gdzieś z tyłu, nie afiszuje się, milczy , ewentualnie wszystkiemu zaprzecza... Dlatego twierdzę , że nie celebryci...Postać hrabiego de St. Germaina pozostaje nieuchwytna do dziś, ale przecież się pojawia.

Bardziej zainteresowanych tematem odsyłam do genialnej książki Waldemara Łysiaka - Francuska ścieżka.....

Krystian się rozkręca na całego:

Co Szatan zrobił z Biblią cz. 26: “WODA -> WINO -> KREW”, czyli przejażdżka po satanizmach w ewangelii “Jana” + BONUS: czym jest chrześcijańskie nowe narodzenie
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/2015/06/27/co-szatan-zrobil-z-biblia-cz-26-woda-wino-krew-czyli-przejazdzka-po-satanizmach-w-ewangelii-jana-bonus-czym-jest-chrzescijanskie-nowe-narodzenie/

Brein Brealker napisał:Minęło już trochę czasu odkąd sięgnąłem po książkę Pujola. To co w niej znalazłem okazało się bardzo drastyczne w skutkach, ale i wyzwalające. Moje poznanie bardzo wzrosło dzięki informacjom, które tam znalazłem. Zrozumiałem prawdziwy sens eucharystii i chrztu. Oba te rytuały to jawny satanizm.

No tak Krystianek nie rozumie, że powinno się czytać także kim są autorzy owych rewelacji:

wikiepdia napisał:Llogari Pujol (ur. 1939 r.) - kataloński biblista i badacz tekstów staroegipskich, były ksiądz, studiował teologię na uniwersytecie w Strasburgu.

Zdobył rozgłos dzięki książce "Jezus, 3000 lat przed Chrystusem. Faraon zwany Jezusem". W książce tej dowodzi, iż życie Jezusa Chrystusa opisane w Ewangeliach jest repliką wcześniejszych o 3000 lat pism egipskich mówiących o faraonie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Llogari_Pujol

No to mamy - były ksiądz który studiował teologie.... obecnie żyje sobie z wydawanych książek.

Przecież ten facet zapewne jest jezuitą. A celem jezuitów jest walka ze Słowem Bożym.

Dosłownie Krystianek swoje wywody bazuje na opnii gościa, który po opuszczenia szeregów kościoła katolickiego jako ksiądz, nie boryka się kłopotami finansowymi i ma zapewniony spokojny byt.

Co ciekawe jego książka jest promowana i sprzedawana jako besceler. Książka ta kierowana jest do zwykłych ludzi - którzy nie mają pojęcia o metodach badawczych. A owe metody to poprzez tylko pokazanie podobieństw tworzenie sensacyjnych teorii.

W wieku 15 lat czytałem Deschnera - ale tam autor uczciwie zaznaczył aby być sceptycznym wobec jego rewelacji. Co ciekawe jego książki pochwalił biskup katolicki.

Krystianek pisze:

Brein Beaker napisał:Na koniec powiem wam tylko, że boli mnie to wszystko, co odkrywam, bo otrząsanie się z kłamstwa nie jest niczym przyjemnym (przynajmniej na początku). Coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad tym co tak naprawdę jest prawdą w NT. Wiarę w pawłowego Jezusa straciłem już dawno, ale nie sądziłem, że to całe diabelstwo sięga tak daleko. Najgorsze jest to, że nie wiem czy dane mi będzie poznać prawdę co do tego, co tak naprawdę się wydarzyło w tamtych czasach… Będę to badał ile sił starczy.

Krystianek swoje rewelacje bazuje na kilku książkach - bescelerach. Krytiankowi nie przyjdzie do głowy, że za woymi sukcesami finansowymi tych książek - stoi potęzna machina promocyjna. A książki kierowane są do zwykłych ludzi, którzy nie mają wiedzy aby odróżnić fałsz od prawdy ani nie mają czasu na to.

Zresztą Krystianek też wygląda na takiego człowieka.... zagubionego. Zobaczmy na komentarze pod jego artykułem. Same pochlepstwa. Od kogo??? Od anonimowych osób z internetu. Metoda kija i marchewki.

Oto poziom rozumowania Krystiana:

brein breaker napisał:Nie jestem pewien, czy to na pewno tak jest, że największe prześladowania przeżywają chrześcijanie. Zależy gdzie – to co się dzieje w Iraku to od wieków przygotowany misterny plan Watykanu składania ofiar z ludzi dla Szatana. Rozleje się to kiedyś na resztę świata.
Natomiast biorąc pod uwagę to, co mamy w Polsce, to tutaj najmocniej prześladowani byli ci, co praktykowali zakon Mojżesza – “Żydzi”. Piszę w cudzysłowiu, bo operuję pojęciem zbiorowej świadomości ogłupionych mas, które nie wiedzą, co tak naprawdę kryje się pod tym pojęciem, a je używają. W Polsce Watykan zaszczepia ludziom od małego Żydofobię i podsyca nienawiść do tych, którzy w jakiś tam sposób przestrzegają Prawa.

Alez Krystianku dowody podaj???

2 wojna światowa, komunizm w Rosji, to rzexie Słowian 1 wojan zresztą też.

Ilu obecnie jest w Polsce Żydów Starozakonnych aby w ich prześladowanie angarzować cały aparat państwa i inne państwa???

Nie ma to zupełnie sensu.

Zresztą Krystianek dochodzi do tego, że cała Biblia jest sfałszowana przez szatana. I większość jego wyznawców odchodzi od Boga.

Przecież Krystianek wypełnia robotę którą kiedyś dla szatana odwalali faryzeusze:

Mat 23 napisał:(13) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą

.

Ciekawe, jak żydzi wybudują 3 świątynię czy Krystian i inni "starozakonni" przyjdą każdy z 4 owcami , dwoma wolami, na uświęcenie. Ich "strozakonność" przypomina mi triatlon w wydaniu komunikacyjnym dla wygodnych: najpierw 1,5 km motorówką, potem 40 km motorem i 10 km autobusem. Fajnie być "wybranym" z niewielu do poznania "prawdy", jeszcze fajniej być starozakonnym przez internet, pisać artykuły dla picu i własnej chwały. Potem osądzać kto kąkol kto nie.

przydało by im się " zatrzęsienie" , by trochę ich otrzeźwiło, zaczynają mi przypominać "suchą trawę"! To co im powinno zapewniać życie wieczne, stało się obiektem krytyki.

Wpadłem na Warzywniak zupełnie przypadkowo i mam niezbity dowód propagandy syjonistycznej, czyli... Hasbary.

http://dobra-nowina.info.pl/viewtopic.php?f=5&t=141

Wzór ten powtarza się w niemal każdej religii chrześcijańskiej.

Czym jest Teologia Zastąpienia? Jest to pejoratywny termin używany przez rosnącą liczbę niedoinformowanych chrześcijan, którzy niechcący przekręcają pogląd braci w wierze

Termin Żydzi - wystąpił dopiero w XVII wieku n.e. czyli nie powinien występować w znacznie starszych księgach Biblii.

Objawienie mówi o żydach.

Przykład biblijny.

Rev 2:9  Znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty, i wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana.

Ale przy wyborze 144.000 z każdego pokolenia Izraela o żydach Objawienie nie wspomina, pomimo wymieniania wszystkich pokoleń Izraela, ale nie Żydostwa!

Praktycznie Objawienie wyjaśnia nam całą sprawę, zwłaszcza, że jest słowem Boga a nie... Pawła, faryzeusza.

I artykuł cytowany składa się w 90% z cytatów z... Pawła.

Teraz jest jasne, dlaczego nas tak atakują!?

Jak pisałem wcześniej, niemal 95% religii chrześcijańskich jest pro syjonistycznych, czyli... opanowanych przez siły demoniczne.

Jeżeli sprawdzasz jakiekolwiek forum, sprawdź ich stosunek do Septuaginty oraz do... Żydów.

Jeżeli jest to forum pro żydowskie- uciekaj gdzie pieprz rośnie.

Cyryl
dziwisz się, że Krystian nie zapoznaje się z tym kim jest autor?
Cała ta sekta niebocentryczna działa tak samo - zwiedzone, błądzące dzieciaki w zakresie biblii czy budowy świata wierzące bez sprawdzania masonowi po uczelniach moskiewskich, używającego masońskich znaków, wzorującemu się na oszuście Keplerze.

Ziemię odwrócili na lewą stronę, Jerozolimę przenieśli nad Bosfor itp...
czemu tu się dziwisz. Oni są po prostu...ekscentryczni i za wszelką cenę chcą być oryginalni.
Za cenę nawet powtarzania głupot i brnięcia za swoim guru Szczytyńskim w satanizm.


Objawienie zaś nie wspomina o żydach bo żydów nie było wtedy. "żydzi" to obecnie raczej organizacja finansowo/polityczna niż jakiś naród.
Sztucznie utworzona nazwa i "naród", który ni ebędzie brany pod uwagę jako "zydzi" całościowo. Z zydostwa obecnego, też zostaną "powyciągani" sprawiedliwi. A reszta sobie zostanie ze swoimi bzdurami na dalsze oczekiwanie mesjasza.