"Sprawa" ewangelii Marka
+4
Cyryl
Henry Kubik
Hugo
Rafal81
8 posters
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
27th Lipiec 2015, 11:31
Zobaczmy ewangelia Mateusza została oddzielona od ewangelii Jana, poprzez dodanie jej dwóch podobnych do niej ewangelii Marka i Łukasza (obydwie napisane przez uczniów Pawła).
Najprawdopodobniej autorem listów św. Piotra był Marek. Marek który wpierw był uczniem Pawła a potem został uczniem Piotra. A zatem skoro Marek napisał swoją ewangelie, jako uczeń Piotra, napisać listy i podpisać je jako listy Apostoła.
Zobaczmy Listy Apostołów (Jana, Jakuba) były pisane przez Apostołów aby przestrzec chrześcijan i zbory przed fałszywymi Apostołami, nauczycielami.
Ale jako dowód na to, że obydwie ewangelii Marka i Łukasza były dodane aby zastopować siłę ewangelii Mateusza (która jest obok Jana ewangelią zawierająca słowa Isusa - które zawierają moc twórcza), podam ten przykład.
Otóż trzy podobne do siebie ewangelie, tworzą problem synoptyczny. Gdyż, mówią mniej więcej o tym samym, ale się od siebie sporo różnią.
Tutaj mamy dowód:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_synoptyczny
Zobaczmy ile stworzono wyjaśnień aby wytłumaczyć problem synoptyczny:
Zobaczmy na tę hipotezę:
No właśnie. Problem synoptyczny powstał i powstały próby jego wyjaśnienia.
Skąd się wziął problem synoptyczny???
Problem synoptyczny wziął się ponieważ całe chrześcijaństwo, po jakimś czasie od śmierci Apostołów zaakceptowało obok listów Pawła i Piotra, ewangelie Marka i Łukasza - które były napisane przez uczniów Pawła.
Wcześniej w czasie życia Apostołów oraz krótko po ich śmierci najprawdopodobniej uznawane były dwie ewangelie Mateusza i Jana, oraz Apokalipsa.
Dowodem moich wniosków jest problem synoptyczny i hipoteza pierwotnej ewangelii.
Otóż pierwotną ewangelią była i jest ewangelia Mateusza. Na tą pierwotną ewangelie, przeciwnik czyli szatan zasiał kąkol czyli ewangelie Marka i Łukasza. Kąkol wyrósł po śmierci Apostołów Baranka.
Problem synoptyczny łatwo rozwiązać jeśli odrzucimy dwie ewangelie napisane nie przez Apostołów ale przez uczniów Pawła.
Wtedy mamy dwie ewangelie Mateusza i Jana w których są autentyczne pełne mocy słowa Isusa.
Natomiast przy zaakceptowaniu dwóch ewangelii Marka i Łukasza, mamy same problemy z autentycznością wszystkich trzech ewangelii Mateusza (prawdziwej), Marka i Łukasza.
W ten sposób, szatan zachwiał wiarę u ludzi w ewangelie.
Zobaczmy szatan zachwiał wiarę w ewangelie - przez problem synoptyczny - u ludzi uczonych. A to ludzie uczeni, swoim autorytetem - wynikającym z wiedzy, poznania, intelektu - mają największy wpływ na ludzi prostych.
Najprawdopodobniej autorem listów św. Piotra był Marek. Marek który wpierw był uczniem Pawła a potem został uczniem Piotra. A zatem skoro Marek napisał swoją ewangelie, jako uczeń Piotra, napisać listy i podpisać je jako listy Apostoła.
Zobaczmy Listy Apostołów (Jana, Jakuba) były pisane przez Apostołów aby przestrzec chrześcijan i zbory przed fałszywymi Apostołami, nauczycielami.
Ale jako dowód na to, że obydwie ewangelii Marka i Łukasza były dodane aby zastopować siłę ewangelii Mateusza (która jest obok Jana ewangelią zawierająca słowa Isusa - które zawierają moc twórcza), podam ten przykład.
Otóż trzy podobne do siebie ewangelie, tworzą problem synoptyczny. Gdyż, mówią mniej więcej o tym samym, ale się od siebie sporo różnią.
Tutaj mamy dowód:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_synoptyczny
Zobaczmy ile stworzono wyjaśnień aby wytłumaczyć problem synoptyczny:
wikipedia napisał:1 Podobieństwo trzech pierwszych Ewangelii
2 Historia badań 2.1 Dawne próby wyjaśnienia problemu 2.1.1 Hipoteza wzajemnej zależności
2.1.2 Hipoteza pierwotnej Ewangelii
2.1.3 Hipoteza diegez
2.1.4 Hipoteza ustnej tradycji
2.2 Teoria dwóch źródeł
2.3 Inne propozycje
2.4 Teoria czterech źródeł
2.5 Teoria wielu źródeł
2.6 Inne wyjaśnienia
Zobaczmy na tę hipotezę:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_synoptycznywikipedia napisał:Hipoteza pierwotnej Ewangelii[edytuj | edytuj kod]
Gotthold Efraim Lessing (1729-1781), nie zgadzając się z hipotezą zależności Augustyna, wysunął w 1778 roku tzw. hipotezę pierwotnej Ewangelii. Powołując się na pewne doniesienia ojców Kościoła, był przekonany, że synoptycy, pisząc swoje Ewangelie, posłużyli się nieznaną dzisiaj Ewangelią, napisaną w języku aramejskim. W 1794 roku hipotezę Lessinga rozwinął J.G. Eichhorn, który sądził, że ewangeliści posłużyli się różnymi recenzjami ewangelii aramejskiej. Hipoteza Lessinga i Eichhorna nie wyjaśniała, dlaczego większość paralelnych wierszy w Ewangeliach synoptycznych ma niemal identyczne brzmienie. Dokonano więc korekty hipotezy Lessinga, według której synoptycy mieli korzystać z greckiego przekładu aramejskiej ewangelii[9][b].
No właśnie. Problem synoptyczny powstał i powstały próby jego wyjaśnienia.
Skąd się wziął problem synoptyczny???
Problem synoptyczny wziął się ponieważ całe chrześcijaństwo, po jakimś czasie od śmierci Apostołów zaakceptowało obok listów Pawła i Piotra, ewangelie Marka i Łukasza - które były napisane przez uczniów Pawła.
Wcześniej w czasie życia Apostołów oraz krótko po ich śmierci najprawdopodobniej uznawane były dwie ewangelie Mateusza i Jana, oraz Apokalipsa.
Dowodem moich wniosków jest problem synoptyczny i hipoteza pierwotnej ewangelii.
Otóż pierwotną ewangelią była i jest ewangelia Mateusza. Na tą pierwotną ewangelie, przeciwnik czyli szatan zasiał kąkol czyli ewangelie Marka i Łukasza. Kąkol wyrósł po śmierci Apostołów Baranka.
Problem synoptyczny łatwo rozwiązać jeśli odrzucimy dwie ewangelie napisane nie przez Apostołów ale przez uczniów Pawła.
Wtedy mamy dwie ewangelie Mateusza i Jana w których są autentyczne pełne mocy słowa Isusa.
Natomiast przy zaakceptowaniu dwóch ewangelii Marka i Łukasza, mamy same problemy z autentycznością wszystkich trzech ewangelii Mateusza (prawdziwej), Marka i Łukasza.
W ten sposób, szatan zachwiał wiarę u ludzi w ewangelie.
Zobaczmy szatan zachwiał wiarę w ewangelie - przez problem synoptyczny - u ludzi uczonych. A to ludzie uczeni, swoim autorytetem - wynikającym z wiedzy, poznania, intelektu - mają największy wpływ na ludzi prostych.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
27th Lipiec 2015, 14:09
Wow!!
Rafał i Cyryl..jestem pod wielkim wrażeniem!!
Nawiązanie do przypowieści o przenicy i kąkolu rozjaśniło mi w głowie
Tez mi wiele rzeczy nie pasowało w ewangelii Marka, a Wy to świetnie wykazaliście. Macie wielką mądrość i zrozumienie od naszego Ojca
Chwała i cześć Ojcu i Synu!!
Rafał i Cyryl..jestem pod wielkim wrażeniem!!
Nawiązanie do przypowieści o przenicy i kąkolu rozjaśniło mi w głowie
Tez mi wiele rzeczy nie pasowało w ewangelii Marka, a Wy to świetnie wykazaliście. Macie wielką mądrość i zrozumienie od naszego Ojca
Chwała i cześć Ojcu i Synu!!
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
27th Lipiec 2015, 14:38
A teraz porównajmy znowu Marka i Mateusza. Tym razem mamy ciekawe wersy u Mateusza:
Zobaczmy tutaj, Isus mówi, że wszystko co jest dobre - doskonałe wymyślił stworzył Bóg. Dlatego tylko Bóg jest dobry, dlatego tylko prawa i słowa Boga, są dobre. Tylko Bóg tworzy rzeczy dobre.
Isus też jest dobry ponieważ, jak powiedział w ew. Jana:
Czyli to Bóg i Isus są dobrzy ponieważ stworzyli dobry świat:
U Mateusza Isus mówi, młodzieńcowi co robić aby stać się w oczach dobrego Boga dobrym.
A co mówi u Marka???
Tutaj Isus stwierdza, że on nie jest dobry jest tylko Bóg!!!
Logika tego zdania jest inna niż u Mateusza. Isus u Marka nie uznaje się za dobrego nauczyciela - ponieważ zaprzeczył słowom młodzieńca który określił go dobrym nauczycielem.
Przeciwieństwem dobrego nauczyciela jest zły nauczyciel. Jest to sugestia jakoby Isus był złym nauczycielem. Oczywiście Marek maskuje logikę tej wypowiedzi poprzez wywyższenie Boga jako dobrego. Ale logika zdania jest jednoznaczna.
Natomiast co mówił Isus u Marka:
A zatem słuchając Mateusza i Marka wychodzi na to, że mamy słuchać tylko Isusa - jako swego nauczyciela. Ale ten nauczyciel nie jest dobry (czyli jest zły).
Zobaczmy jak Marek przeinaczył słowa Isusa. A teraz zobaczmy jak te słowa u Marka oddaliły ludzi od Isusa w stronę szatańskiego islamu:
http://muzulmanki.blogspot.de/2010/06/moja-droga-do-islamu.html
http://muzulmanki.blogspot.de/2009/02/islam-trojca-swieta.html
zresztą tym wersem posługują się islamiści aby werbować naiwnych do armii islamu:
http://www.planetaislam.com/jezus/jezusimuhammad/jezussluga.html
Z tego wersu u Marka wynika, coś innego. Otóż wynika z niego, że Bóg nie potrzebuje aby głosić swoją wolę wysyłać dobrych ludzi, nauczycieli, proroków czy dobrego swego Syna. Bogu aby głosić swoją wolę wystarczą źli nauczyciele, tacy jak Mahomet.
Mat 19 napisał:(16) I oto ktoś przystąpił do niego, i rzekł: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby osiągnąć żywot wieczny?
(17) A On mu odrzekł: Czemu pytasz mnie o to, co dobre? Jeden jest tylko dobry, Bóg. A jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań.
(18) Mówi mu: Których?
(19) Czcij ojca i matkę, i miłuj bliźniego swego, jak siebie samego.
(20) Mówi mu młodzieniec: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej; czegoż mi jeszcze nie dostaje?
(21) Rzekł mu Isus: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie.
Zobaczmy tutaj, Isus mówi, że wszystko co jest dobre - doskonałe wymyślił stworzył Bóg. Dlatego tylko Bóg jest dobry, dlatego tylko prawa i słowa Boga, są dobre. Tylko Bóg tworzy rzeczy dobre.
Isus też jest dobry ponieważ, jak powiedział w ew. Jana:
Jana 10 napisał:(25) Odpowiedział im Isus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie; dzieła, które ja wykonuję w imieniu Ojca mojego, świadczą o mnie;
(26) Lecz wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich.
(27) Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną.
(28) I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej.
(29) Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca.
(30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy
Czyli to Bóg i Isus są dobrzy ponieważ stworzyli dobry świat:
Rodz. 1 napisał:(31) I widział Bóg wszystkie rzeczy, które uczynił, a było to bardzo dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień szósty.
U Mateusza Isus mówi, młodzieńcowi co robić aby stać się w oczach dobrego Boga dobrym.
A co mówi u Marka???
Mar. 10 napisał:(17) A gdy się wybierał w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed nim na kolana i zapytał go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć żywot wieczny?
(18) A Isus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.
(19) Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, nie oszukuj, czcij ojca swego i matkę.
(20) A on mu odpowiedział: Nauczycielu, tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej.
(21) Wtedy Isus spojrzał nań z miłością i rzekł mu: Jednego ci brak; idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, po czym przyjdź i naśladuj mnie.
Tutaj Isus stwierdza, że on nie jest dobry jest tylko Bóg!!!
Logika tego zdania jest inna niż u Mateusza. Isus u Marka nie uznaje się za dobrego nauczyciela - ponieważ zaprzeczył słowom młodzieńca który określił go dobrym nauczycielem.
Przeciwieństwem dobrego nauczyciela jest zły nauczyciel. Jest to sugestia jakoby Isus był złym nauczycielem. Oczywiście Marek maskuje logikę tej wypowiedzi poprzez wywyższenie Boga jako dobrego. Ale logika zdania jest jednoznaczna.
Natomiast co mówił Isus u Marka:
Mat 23 napisał:( Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi.
(9) Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
(10) Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
A zatem słuchając Mateusza i Marka wychodzi na to, że mamy słuchać tylko Isusa - jako swego nauczyciela. Ale ten nauczyciel nie jest dobry (czyli jest zły).
Zobaczmy jak Marek przeinaczył słowa Isusa. A teraz zobaczmy jak te słowa u Marka oddaliły ludzi od Isusa w stronę szatańskiego islamu:
http://muzulmanki.blogspot.de/2010/06/moja-droga-do-islamu.html
http://muzulmanki.blogspot.de/2009/02/islam-trojca-swieta.html
zresztą tym wersem posługują się islamiści aby werbować naiwnych do armii islamu:
http://www.planetaislam.com/jezus/jezusimuhammad/jezussluga.html
Z tego wersu u Marka wynika, coś innego. Otóż wynika z niego, że Bóg nie potrzebuje aby głosić swoją wolę wysyłać dobrych ludzi, nauczycieli, proroków czy dobrego swego Syna. Bogu aby głosić swoją wolę wystarczą źli nauczyciele, tacy jak Mahomet.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
27th Lipiec 2015, 15:31
Mnie już palec boli od dodawania punktów dla Cyryla, bo tak się chłop stara!
A ja już zawiadamiam, że Biblia Mesjańska jest uaktualniona i 'Ewangelia' Marka oraz księga Estery są zaznaczone jako księgi nie uznawane za księgi natchnione.
http://www.bibliamesjanska.com/index.html
Przypomnę, że nigdzie w Biblii nie ma terminu - Biblia to święte Słowo Boże, świętość nad świętościami.
Słowa Boga są święte, Jego Prawo jest święte i wszelkie wypowiedzi Isusa Chrystusa są święte.
Im dalej odchodzimy od nauk ludzkich, bardziej przybliżamy się do nauk samego Boga i Syna.
Najważniejsze są nasze sumienia wyszkolone na słowach samego Boga i Jego Syna.
Po za tym w naszych sumieniach jest słowo Boga. I pamiętamy je bardzo dokładnie i zwykle wiemy, co jest dobre a co złe.
Jeżeli wiemy co jest dobre a co złe, nasze sumienia dyktują nam zgodne z Prawem Bożym postępowanie, czyli dobre uczynki, które prowadzą nas do życia wiecznego.
Im mniej słów człowieka, tym więcej słów Boga i działania Jego Ducha.
A ja już zawiadamiam, że Biblia Mesjańska jest uaktualniona i 'Ewangelia' Marka oraz księga Estery są zaznaczone jako księgi nie uznawane za księgi natchnione.
http://www.bibliamesjanska.com/index.html
Przypomnę, że nigdzie w Biblii nie ma terminu - Biblia to święte Słowo Boże, świętość nad świętościami.
Słowa Boga są święte, Jego Prawo jest święte i wszelkie wypowiedzi Isusa Chrystusa są święte.
Im dalej odchodzimy od nauk ludzkich, bardziej przybliżamy się do nauk samego Boga i Syna.
Najważniejsze są nasze sumienia wyszkolone na słowach samego Boga i Jego Syna.
Po za tym w naszych sumieniach jest słowo Boga. I pamiętamy je bardzo dokładnie i zwykle wiemy, co jest dobre a co złe.
Jeżeli wiemy co jest dobre a co złe, nasze sumienia dyktują nam zgodne z Prawem Bożym postępowanie, czyli dobre uczynki, które prowadzą nas do życia wiecznego.
Im mniej słów człowieka, tym więcej słów Boga i działania Jego Ducha.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
27th Lipiec 2015, 20:03
A teraz zobaczmy na te prorocze słowa Isus Chrystusa które są u Mateusza:
(3) A gdy siedział na Górze Oliwnej, przystąpili do niego uczniowie na osobności, mówiąc: Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata?
Otóż porównajmy ten fragment z ewangelistami Markiem i Łukaszem:
Hmm... tylko u Mateusza jest wspomniane, że wielu przyjdzie w imieniu Isusa, twierdząc co???
Że głoszą oryginalną ewangelie Isusa!!! I zwiodą wielu!!!
Isus się nie mylił. Zobaczmy ile powstało fałszywych ewangelii. A dwie z nich Marka i Łukasza zaakceptowało niemal całe chrześcijaństwo!!!
To proroctwo wypełniło się na naszych oczach.
Łukasz i Marek nie używają sformułowania : Jam jest Chrytus, celowo. Abyśmy nie połapali się na czym będzie polegało zwiedzenie.
Marek twierdził, że jego ewangelia jest ewangelią Chrystusa, tak samo twierdził Łukasz. Obydwaj byli uczniami Pawła z Tarsu.
Zobaczmy, pisałem o tym wcześniej w u Łukasza rozdz. 9 i Marka rozdz. 9 :
Tutaj jest pochwała ludzi zwodzić mają wielu - chrześcijan, poprzez głoszenie im Chrytusa w innych ewangeliach.
Dlatego Marek i Łukasz zmienili słowa Isusa - jakie wypowiedział u Mateusza, odnośnie ludzi którzy mieli zwodzić chrześcijan.
U Mateusza Isus podał metodę jaka będzie używana do zwodzenia. Marek i Łukasz ową metodę ukrywają poprzez zmianę słów Zbawiciela.
Zobaczmy Isus mówi jasno drugi raz w tym proroctwie o ludziach którzy będą głosić inne niż jego (Mateusza i Jana) ewangelie, będą to fałszywi prorocy (Marek i Łukasz oraz Paweł wypowiadają fałszywe proroctwa ) aby zwieść wybranych.
I to proroctwo się wypełniło, przez wieki dwie ewangelie Marka i Łukasza zwodziły chrześcijan. Sprawiały, że chrześcijanie musieli tłumaczyć różnice w trzech ewangeliach i przez to wielu chrześcijan traciło wiarę.
Wszystko przez dwie ewangelie, których celem była dyskredytacja chrześcijaństwa jako nauki niespójnej.
Zobaczmy co Isus mówi u Mateusza:
Owoce ewangelii Marka i Łukasza którą przyjęto obok ewangelii Mateusza i Jana. To stopniowa dyskredytacja nauk Isusa.
Pomyślmy, Marek i Łukasz mówią o wielu rzeczach takich samych co głosił Isus u Mateusza. Ale te rzeczy mówiona są w inny sposób, to są inne nauki niż u Mateusza na ten sam temat.
Mamy więc niespójność słów Zbawiciela. Przez co wielu chrześcijan traciło wiarę.
Zobaczmy te słowa Isusa:
Czyli inne ewangelie od tych które głosił Isusa (Mateusza i Jana) rozpraszają owce Isusa, chrześcijan.
Takie owoce są efektem ewangelii Marka i Łukasza.
(3) A gdy siedział na Górze Oliwnej, przystąpili do niego uczniowie na osobności, mówiąc: Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata?
Mat 24 napisał:(4) A Isus odpowiadając, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł.
(5) Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą.
Otóż porównajmy ten fragment z ewangelistami Markiem i Łukaszem:
Mar 13 napisał:(3) A gdy siedział na Górze Oliwnej naprzeciw świątyni, zapytali go na osobności Piotr i Jakub, i Jan, i Andrzej:
(4) Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak, gdy to wszystko będzie się spełniać?
(5) Wtedy Isus zaczął do nich mówić: Baczcie, żeby was ktoś nie zwiódł.
(6) Wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest, i wielu zwiodą.
Łuk 21 napisał:(7) Zapytali go, mówiąc: Nauczycielu! Kiedy więc to będzie i jaki będzie znak, gdy to nastąpi?
( On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!
Hmm... tylko u Mateusza jest wspomniane, że wielu przyjdzie w imieniu Isusa, twierdząc co???
Że głoszą oryginalną ewangelie Isusa!!! I zwiodą wielu!!!
Isus się nie mylił. Zobaczmy ile powstało fałszywych ewangelii. A dwie z nich Marka i Łukasza zaakceptowało niemal całe chrześcijaństwo!!!
To proroctwo wypełniło się na naszych oczach.
Łukasz i Marek nie używają sformułowania : Jam jest Chrytus, celowo. Abyśmy nie połapali się na czym będzie polegało zwiedzenie.
Marek twierdził, że jego ewangelia jest ewangelią Chrystusa, tak samo twierdził Łukasz. Obydwaj byli uczniami Pawła z Tarsu.
Zobaczmy, pisałem o tym wcześniej w u Łukasza rozdz. 9 i Marka rozdz. 9 :
Łuk 9 napisał:(49) A Jan odpowiadając, rzekł: Mistrzu, widzieliśmy takiego, który w twoim imieniu wygania demony i zabranialiśmy mu, ponieważ nie chodzi z nami.
(50) Wtedy Isus rzekł do niego: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami.
Mar 9 napisał:(38) Odpowiedział mu Jan: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi za nami, jak wypędzał w twoim imieniu demony, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził za nami.
(39) Ale Isus rzekł: Nie zabraniajcie mu, ponieważ nie ma takiego, kto by dokonywał cudów w imieniu moim i mógł zaraz potem źle o mnie mówić.
Tutaj jest pochwała ludzi zwodzić mają wielu - chrześcijan, poprzez głoszenie im Chrytusa w innych ewangeliach.
Dlatego Marek i Łukasz zmienili słowa Isusa - jakie wypowiedział u Mateusza, odnośnie ludzi którzy mieli zwodzić chrześcijan.
U Mateusza Isus podał metodę jaka będzie używana do zwodzenia. Marek i Łukasz ową metodę ukrywają poprzez zmianę słów Zbawiciela.
.Mat 24 napisał:(11) I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu.
(23) Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus albo tam, nie wierzcie.
(24) Powstaną bowiem fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych
Zobaczmy Isus mówi jasno drugi raz w tym proroctwie o ludziach którzy będą głosić inne niż jego (Mateusza i Jana) ewangelie, będą to fałszywi prorocy (Marek i Łukasz oraz Paweł wypowiadają fałszywe proroctwa ) aby zwieść wybranych.
I to proroctwo się wypełniło, przez wieki dwie ewangelie Marka i Łukasza zwodziły chrześcijan. Sprawiały, że chrześcijanie musieli tłumaczyć różnice w trzech ewangeliach i przez to wielu chrześcijan traciło wiarę.
Wszystko przez dwie ewangelie, których celem była dyskredytacja chrześcijaństwa jako nauki niespójnej.
Zobaczmy co Isus mówi u Mateusza:
Mat 7 napisał:(15) Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!
(16) Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?
(17) Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
(18) Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców.
(19) Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień
(20) Tak więc po owocach poznacie ich.
Owoce ewangelii Marka i Łukasza którą przyjęto obok ewangelii Mateusza i Jana. To stopniowa dyskredytacja nauk Isusa.
Pomyślmy, Marek i Łukasz mówią o wielu rzeczach takich samych co głosił Isus u Mateusza. Ale te rzeczy mówiona są w inny sposób, to są inne nauki niż u Mateusza na ten sam temat.
Mamy więc niespójność słów Zbawiciela. Przez co wielu chrześcijan traciło wiarę.
Zobaczmy te słowa Isusa:
Mat 12 napisał:(30) Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto ze mną nie zbiera, rozprasza.
Czyli inne ewangelie od tych które głosił Isusa (Mateusza i Jana) rozpraszają owce Isusa, chrześcijan.
Takie owoce są efektem ewangelii Marka i Łukasza.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
28th Lipiec 2015, 12:11
thewordwatcher napisał:Mnie już palec boli od dodawania punktów dla Cyryla, bo tak się chłop stara!
Oj to prawda - stara się i świetnie pokazuje jak BARDZO przesłanie Markowe jest RÓŻNE od Apostolskich Ewangelii o naszym Zbawicielu!
Dlatego właśnie pierwszą czynnością po napisaniu artykułu była- umieścić "temat" tutaj by dalej badać go według Apostolskich "sprawozdań".
Cóż mogę powiedzieć?
"Nie ma nic zakrytego co by..." !
Kąkol na roli naszego Pana zostaje BEZSPRZECZNIE obnażany!
To widać dobitnie, bo coraz więcej ludzi dostrzega ten FAKT i zdaje sobie sprawę, że wkrótce będzie musiało podjąć JAKŻE WAŻNĄ decyzję - czy chcą karmić się tylko PSZENICĄ czy też nadal trującym KĄKOLEM.
Scharakteryzowałbym takie dwa obozy "tych ludzi", które myślę, że najbardziej odczują/odczuwają tą obecną sytuację na roli:
* "TRUDNA" GRUPA:
Do nich zaliczyłbym "pracowników" organizacji religijnych czyli księży, pastorów itd. Oczywiście chodzi mi o tych niższych szczebli piramidy bo Ci co wyżej stoją w hierarchii to doskonale wiedzą komu służą.
Do tej grupy NALEŻY doliczyć również... BLOGERÓW!
I to mam na myśli tych, którzy NAPRAWDĘ starają się iść za Bogiem - chodzi mi oczywiście o tych przede wszystkim, którzy CAŁY KANON Biblii uważają za natchniony.
* "ŁATWA" GRUPA:
Do niej zaliczyłbym zwykłych ludzi do których przede wszystkim zaliczają się osoby, które PRAGNĄ Boga i szukają Go nie tylko poprzez Biblię lecz poprzez informację w internecie - chodzi mi oczywiście o Czytelników blogów. WSZYSTKICH blogów, które MÓWIĄ, że to one mają rację - oczywiście również chodzi o nasze.
Żeby nie być zrozumianym źle to wyjaśnię, że ci Czytelnicy WIERZĄ w pierwszej kolejności w Słowo Boże czyli "Biblię" ale dostrzegają "PROBLEM", który dopiero co nie dawno powstał - czyli "PSZENICA vs KĄKOL".
Kiedyś napisałem, że jakbym mógł nazwać moją WSPÓLNOTĘ to przyrównałbym ją do wyjaśnienia, że obecnie naszymi murami kościelnymi są "KABLE OD INTERNETU" A zapewne nim jest "przedsionek świątynny", przez który zapraszamy WSZYSTKICH pragnących Boga ŻYWEGO
Jako, że plastyk jestem taką mam wizję w głowie
To co dzieje się "w internetach" można doskonale przypisać do słów naszego Pana, że mamy myśleć jak dziecko by wejść do Królestwa Bożego.
Co oczywiście jest jakże zgodne z całością Ewangelii naszego Zbawiciela, która mówi o Jego PROSTEJ Drodze do Niego!
Czyż w Słowie Bożym nie mamy jasnego PRZESŁANIA że mamy PROSTOWAĆ ŚCIEŻKĘ do Pana??? Z mojego spotkania z Panem oraz "wewnętrznych" odczuć właśnie do tego czuje się powołany co ewidentnie na blogu piszę i to jest MÓJ GŁOWNY SLOGAN:
"Witaj na blogu, w którym poznasz Prostą Drogę Zbawienia naszego Zbawiciela- Chrystusa!"
O ile jak wiemy i też tutaj poruszana jest ta kwestia - za życia Pana i Apostołów - ów ścieżki były PROSTOWANE!
W momencie śmierci ziemskiej Apostołów szatan robił DYWERSJĘ na roli i niestety PRAWDĘ powalił na ziemię!
Dlatego uważam, że czas jest bliski bo zaczynamy ZNOWU prostować ścieżkę do Pana!
A właśnie o tym świadczy nam Słowo Boże.
Może nie jest nas wielu - przynajmniej tych "oficjalnych" którzy robią to na stronach - bo blogów raptem w całej Polsce jest może z 7 mówiących OFICJALNIE o zakąkolonej roli - ale jaki IMPAKT i SPUSTOSZENIE "siejemy" wśród tylu TYSIĄCACH kąkolowych "społecznościach"!
Dostrzegacie to?
I co ciekawe właśnie "GRUPA ŁATWA" czyli zwykli internauci, Czytelnicy - CORAZ BARDZIEJ skłaniają się ku PRAWDZIE pomimo, że jesteśmy ZIARENKIEM w morzu!
A dlaczego tak jest?
Bo Ci ludzie NIE SĄ skażeni "mądrością, oczytaniem" oraz TEOLOGIZOWANIEM, co również i "protestanccy" bloggersi robią co ukazuję na swoim blogu.
Dlatego Chrystus ewidentnie świadczy, że PROŚCI ludzie są właśnie TYMI, którzy uwierzą/wierzą w Jego Ewangelię!
Stąd podałęm przykład tych dwóch grup bo niestety Ci z grupy "Trudnej" naprawdę mają PROBLEM w "dostrzeżeniu" PROSTEJ Drogi Zbawienia naszego Zbawiciela - "NASZEGO" oznacza CAŁEJ ludzkości.
Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny ślad, którym również na blogu próbujemy się "wzorować".
Chodzi o świadectwo zawarte np w Dziejach Apostolskich odnośnie ukąszenie węża Pawła co Bushi ukazał. Również inne sprawy ewentualnie które się pojawiły.
Do końca nie sugerowałbym się tymi opisami i "faktami" bo dla mnie dzieje apostolskie są tak "wiarygodne" jak baśnie Andersena - co niejednokrotnie podkreślam u siebie.
Chociażby ta sprawa ukąszenia moim zdaniem ma taką wiarygodność jak WSKRZESZENIA ojca Bashobora... Ile w tym poruszenia w katolickiej społeczności ( I NIE TYLKO! ) a dowodów BRAK. Tylko świadectwa jego i jego otoczenia jak i kilku "murzynków" z wioski, którzy mogli dostać kilka batonów snickers i coca-colę by powiedzieć wszystko...
Ps. Henryk Ty masz jakąś tablicę korkową gdzie umieszczasz punkty? hehe
Bo "przeciwnicy nasi" pewnie to "podchwycą" i teraz dopiero będą mogli mówić, że mamy struktury jak w sekcie hehehe
Ps... ah zapomniałem - mam nadzieje, że ja jakiś punkcik mam bo jeśli nie to będzie mi przykro ... i będę musiał się wypisać z SEKTY "Kubikowej" ...
Pozdrawiam Was serdecznie!
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
28th Lipiec 2015, 14:19
Masz i punkt ode mnie Rafale
Ja jestem pod naprawdę WIELKIM wrażeniem! Czytam Ewangelie regularnie i daje mi ona wiele siły i "mocy".
Zawsze jednak najlepiej czyta mi się Ewangelię Mateusza i ostatnio czytając z żoną Marka coś mi nie pasowało..dużo z tych 'nieścisłości' zaraz pojawiło się tu w temacie.
Nie jestem może aż tak wnikliwy, ale chyba nie odważyłbym się sam podjąć zakwestionowania jego ewangelii.
Mimo tego czułem, że coś mi tam nie gra i jak zwykle brakowało mi szerszej wiedzy by na to wpaść. Na szczęście są Bracia, którzy w myśl przypowieści Isusa:
Owoc, który wydają niektórzy z WAS jest zaprawdę stukrotny!!
Co do nauk Naszego Zbawiciela, trzymam się głównie Ewangelii Mateusza i w rozmowach z innymi zachęcam do jej czytania..tylko jej. A oporniejszych namawiam do przeczytania od 5 rozdziału "Kazania na Górze", które jest pełne miłości, nadziei i mądrości, a przede wszystkim jest zrozumiałe dla każdego dobrego i prostego człowieka!!
Może nie mam tej wnikliwości co Wy moi drodzy, ale chociaż ten trzydziestokrotny plon staram się dawać
Dobrze, że Nasz Ojciec daje Wam tyle błogosławieństw do odkrywania coraz to ciekawszych Prawd!!
Chwała Ojcu za to i Chwała Chrystusowi, że Was prowadzi!
Ja jestem pod naprawdę WIELKIM wrażeniem! Czytam Ewangelie regularnie i daje mi ona wiele siły i "mocy".
Zawsze jednak najlepiej czyta mi się Ewangelię Mateusza i ostatnio czytając z żoną Marka coś mi nie pasowało..dużo z tych 'nieścisłości' zaraz pojawiło się tu w temacie.
Nie jestem może aż tak wnikliwy, ale chyba nie odważyłbym się sam podjąć zakwestionowania jego ewangelii.
Mimo tego czułem, że coś mi tam nie gra i jak zwykle brakowało mi szerszej wiedzy by na to wpaść. Na szczęście są Bracia, którzy w myśl przypowieści Isusa:
Mat 13
(1) Tego dnia wyszedł Isus z domu i usiadł nad morzem.
(2) I zebrało się wokół niego mnóstwo ludu; dlatego wstąpił do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu.
(3) I mówił do nich wiele w podobieństwach. I rzekł: Oto wyszedł siewca, aby siać.
(4) A gdy siał, padły niektóre ziarna na drogę i przyleciało ptactwo i zjadło je.
(5) Inne zaś padły na grunt skalisty, gdzie nie miały wiele ziemi, i szybko powschodziły, gdyż gleba nie była głęboka.
(6) A gdy wzeszło słońce, zostały spieczone, a że nie miały korzenia, uschły,
(7) A inne padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je.
( Jeszcze inne padły na dobrą ziemię i wydały owoc, jedne stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.
Owoc, który wydają niektórzy z WAS jest zaprawdę stukrotny!!
Co do nauk Naszego Zbawiciela, trzymam się głównie Ewangelii Mateusza i w rozmowach z innymi zachęcam do jej czytania..tylko jej. A oporniejszych namawiam do przeczytania od 5 rozdziału "Kazania na Górze", które jest pełne miłości, nadziei i mądrości, a przede wszystkim jest zrozumiałe dla każdego dobrego i prostego człowieka!!
Może nie mam tej wnikliwości co Wy moi drodzy, ale chociaż ten trzydziestokrotny plon staram się dawać
Dobrze, że Nasz Ojciec daje Wam tyle błogosławieństw do odkrywania coraz to ciekawszych Prawd!!
Chwała Ojcu za to i Chwała Chrystusowi, że Was prowadzi!
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
28th Lipiec 2015, 17:11
Rafale... nie bądź taki pazerny na punkty! Liczą się twoje punkty u Boga a nie na forum! Zresztą też mnie ostatnio palec boli od dodawania punktów.
Hahahahaha....
Jestem bardzo podbudowany tym, że już nie jestem SAMOTNY!
Do niedawna byłem niejako zaszczuty publicznie, aczkolwiek było wiele osób, które widziały wiele prawdy w tym o czym pisywałem i wielu poznało tę prawdę.
Ale od wielu lat nie widziałem osób, które połączyły by się ze mną w tym samym duchu.
Tzn. dla mnie było to wszystko oczywiste, ale nie spodziewałem się, że nagle otoczy mnie grupa ludzi, którym także Bóg otworzy oczy i razem coś się zacznie. Z Rafałem włącznie!
Musiałem to napisać. Hahahahahahahaha...
Nie wyobrażacie sobie, jak jest ciężko, kiedy WIECIE, że widzicie Prawdę i praktycznie nikt tego poza wami nie widzi.
Zaczynają się wątpliwości, czy jestem o zdrowych zmysłach.
Owszem, logika wskazuje na właściwy trop, ale murem stoją przeciwnicy z braćmi i siostrami włącznie. Mam na myśli braci i siostry z innych religii, którzy myślą, że stałem się opętany i zwalczam Boga. Tymczasem w moich oczach robiłem odwrotnie.
Obnażyłem Pawła, aby Bóg był wszystkim we wszystkim.
Ale niewielu to widziało w ten sposób.
Czasami było mi bardzo ciężko, zwłaszcza, kiedy mason Mariusz uderzył właśnie w Ewangelię Mateusza, a ja wiedziałem od pewnego czasu co się święci, ale... nie mogłem bez oczywistych przyczyn usunąć osoby podejrzanej bez dowodów z forum, tylko dlatego, że coś mi wyraźnie nie pasowało w tym wszystkim.
Byłem zmuszony, aby czekać na ukazanie się kąkolu w całej krasie.
Nie było to łatwe! Nie mogłem zareagować w sposób drastyczny na podejrzenia bezdowodowe.
I to jest problem.
Bóg posiada identyczny problem. Wina szatana MUSI być oczywista dla całego świata.
W przeciwnym wypadku Bóg okazałby się tyranem, który jedynie na podstawie podejrzeń karze swoje stworzenia. Między innymi jest to przyczyna, dlaczego tak wielu z nas cierpi.
Wina musi być jaskrawo widoczna i w chwili obecnej wielu z nas nie ma w tej kwestii najmniejszej wątpliwości.
Ale nas jest mało i większość innych nadal wierzy szatanowi, że Bóg nie istnieje, że ziemia jest malutką kulką zagubiona w kosmosie i nikt o nas nigdy nie dbał, nie dba i dbać nie będzie.
Chcemy z gorących serc, aby Bóg ukazał nam swoją moc, miłość i miłosierdzie.
Róbmy więc wszystko, abyśmy byli gotowi na znak Syna Człowieczego na niebie.
Hahahahaha....
Jestem bardzo podbudowany tym, że już nie jestem SAMOTNY!
Do niedawna byłem niejako zaszczuty publicznie, aczkolwiek było wiele osób, które widziały wiele prawdy w tym o czym pisywałem i wielu poznało tę prawdę.
Ale od wielu lat nie widziałem osób, które połączyły by się ze mną w tym samym duchu.
Tzn. dla mnie było to wszystko oczywiste, ale nie spodziewałem się, że nagle otoczy mnie grupa ludzi, którym także Bóg otworzy oczy i razem coś się zacznie. Z Rafałem włącznie!
Musiałem to napisać. Hahahahahahahaha...
Nie wyobrażacie sobie, jak jest ciężko, kiedy WIECIE, że widzicie Prawdę i praktycznie nikt tego poza wami nie widzi.
Zaczynają się wątpliwości, czy jestem o zdrowych zmysłach.
Owszem, logika wskazuje na właściwy trop, ale murem stoją przeciwnicy z braćmi i siostrami włącznie. Mam na myśli braci i siostry z innych religii, którzy myślą, że stałem się opętany i zwalczam Boga. Tymczasem w moich oczach robiłem odwrotnie.
Obnażyłem Pawła, aby Bóg był wszystkim we wszystkim.
Ale niewielu to widziało w ten sposób.
Czasami było mi bardzo ciężko, zwłaszcza, kiedy mason Mariusz uderzył właśnie w Ewangelię Mateusza, a ja wiedziałem od pewnego czasu co się święci, ale... nie mogłem bez oczywistych przyczyn usunąć osoby podejrzanej bez dowodów z forum, tylko dlatego, że coś mi wyraźnie nie pasowało w tym wszystkim.
Byłem zmuszony, aby czekać na ukazanie się kąkolu w całej krasie.
Nie było to łatwe! Nie mogłem zareagować w sposób drastyczny na podejrzenia bezdowodowe.
I to jest problem.
Bóg posiada identyczny problem. Wina szatana MUSI być oczywista dla całego świata.
W przeciwnym wypadku Bóg okazałby się tyranem, który jedynie na podstawie podejrzeń karze swoje stworzenia. Między innymi jest to przyczyna, dlaczego tak wielu z nas cierpi.
Wina musi być jaskrawo widoczna i w chwili obecnej wielu z nas nie ma w tej kwestii najmniejszej wątpliwości.
Ale nas jest mało i większość innych nadal wierzy szatanowi, że Bóg nie istnieje, że ziemia jest malutką kulką zagubiona w kosmosie i nikt o nas nigdy nie dbał, nie dba i dbać nie będzie.
Chcemy z gorących serc, aby Bóg ukazał nam swoją moc, miłość i miłosierdzie.
Róbmy więc wszystko, abyśmy byli gotowi na znak Syna Człowieczego na niebie.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
28th Lipiec 2015, 18:11
Idziemy dalej z analizą porównawczą trzech ewangelii.
Kuszenie Isusa na pustyni przez szatana!!!
Kuszenie Isusa na pustyni przez szatana występuje w trzech ewangeliach Marka, Łukasza i Mateusza.
Jednak zobaczmy jak bardzo ono się różnią.
Wpierw zobaczmy kuszenie Isusa u Mateusza:
Zobaczmy u Mateusza, Isus wypowiada kluczowe słowa, wskazujące, że tylko słowa Boga dają życie ludzkości.
Te słowa wskazują, że mamy słuchać słów Boga i Jego Syna i nikogo innego. Potem u Mateusza, Isus wielokrotnie przestrzega przed fałszywymi prorokami, fałszywymi nauczycielami.
Ewangelia Mateusza jest pod tym względem spójna.
Co mamy u Marka:
Dosłownie tylko wzmiankę o tym, że Isus był kuszony przez szatana.
Marek dosłownie przemilcza temat szczegółów kuszenia Isusa przez szatana.
Łukasz, jest dokładniejszy i:
Zobaczmy u Łukasza, Isus odpowiada szatanowi inaczej, wypowiada tylko pierwszą część zdania jakie było u Mateusza, zapominając dodać, że człowiek ma życie tylko poprzez słuchanie słów Boga.
Potem na końcu Łukasz wtrąca informacje jakiej nie ma u Mateusza o tym, że szatan odstąpił od kuszenia Isusa na pewien czas.
Mateusz zaś mówi, że szatan odszedł od Isusa na zawsze i już go nie kusił.
Co owa informacja u Łukasza może nam insynuować?? Ano, ze szatan dalej kusił Isusa. Tylko co z tego, skoro łukasz nic o dalszych kuszeniach Isusa nie wspomina.
Zobaczmy Marek i Łukasz pomijają kluczowe zdanie jakie Isus wypowiada podczas kuszenia!!!
Nic dziwnego uczniowie Pawła nie mogli głosić ewangelii która by, dyskredytowała ich nauczyciela!!!
Natomiast Apostoł Isusa Mateusz głosił całą prawdę o Isusie.
Kuszenie Isusa na pustyni przez szatana!!!
Kuszenie Isusa na pustyni przez szatana występuje w trzech ewangeliach Marka, Łukasza i Mateusza.
Jednak zobaczmy jak bardzo ono się różnią.
Wpierw zobaczmy kuszenie Isusa u Mateusza:
Mat 4 napisał:(1) Wtedy Duch zaprowadził Isusa na pustynię, aby go kusił diabeł.
(2) A gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, wówczas łaknął.
(3) I przystąpił do niego kusiciel, i rzekł mu: Jeżeli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem.
(4) A On odpowiadając, rzekł: Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
(5) Wtedy wziął go diabeł do miasta świętego i postawił na szczycie świątyni
(6) I rzekł mu: Jeżeli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie, abyś nie zranił o kamień nogi swojej.
(7) Isus rzekł mu: Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego.
( Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich.
(9) I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon.
(10) Wtedy rzekł mu Isus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz.
(11) Wtedy opuścił go diabeł, a aniołowie przystąpili i służyli mu.
Zobaczmy u Mateusza, Isus wypowiada kluczowe słowa, wskazujące, że tylko słowa Boga dają życie ludzkości.
Te słowa wskazują, że mamy słuchać słów Boga i Jego Syna i nikogo innego. Potem u Mateusza, Isus wielokrotnie przestrzega przed fałszywymi prorokami, fałszywymi nauczycielami.
Ewangelia Mateusza jest pod tym względem spójna.
Co mamy u Marka:
Mar 1 napisał:(12) I zaraz powiódł go Duch na pustynię.
(13) I był na pustyni czterdzieści dni, kuszony przez szatana, i przebywał pośród zwierząt, a aniołowie służyli mu.
Dosłownie tylko wzmiankę o tym, że Isus był kuszony przez szatana.
Marek dosłownie przemilcza temat szczegółów kuszenia Isusa przez szatana.
Łukasz, jest dokładniejszy i:
Łuk 4 napisał:(1) A Isus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i był wodzony w mocy Ducha po pustyni,
(2) I przez czterdzieści dni kuszony przez diabła. W dniach tych nic nie jadł, a gdy one przeminęły, poczuł głód.
(3) I rzekł do niego diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz kamieniowi temu, aby się stał chlebem.
(4) A Isus mu odpowiedział: Napisano: Nie samym chlebem człowiek żyć będzie.
(5) I wyprowadził go na górę, i pokazał mu wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka.
(6) I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę.
(7) Jeśli więc Ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie.
( A odpowiadając Isus rzekł mu: Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu będziesz służył.
(9) Potem zaprowadził go do Jerozolimy i postawił go na szczycie świątyni i rzekł do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół;
(10) Napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie, aby cię strzegli,
(11) I na rękach nosić cię będą, abyś nie uraził o kamień nogi swojej.
(12) A Isus, odpowiadając, rzekł mu: Powiedziano: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego.
(13) A gdy dokończył diabeł kuszenia, odstąpił od niego do pewnego czasu.
Zobaczmy u Łukasza, Isus odpowiada szatanowi inaczej, wypowiada tylko pierwszą część zdania jakie było u Mateusza, zapominając dodać, że człowiek ma życie tylko poprzez słuchanie słów Boga.
Potem na końcu Łukasz wtrąca informacje jakiej nie ma u Mateusza o tym, że szatan odstąpił od kuszenia Isusa na pewien czas.
Mateusz zaś mówi, że szatan odszedł od Isusa na zawsze i już go nie kusił.
Co owa informacja u Łukasza może nam insynuować?? Ano, ze szatan dalej kusił Isusa. Tylko co z tego, skoro łukasz nic o dalszych kuszeniach Isusa nie wspomina.
Zobaczmy Marek i Łukasz pomijają kluczowe zdanie jakie Isus wypowiada podczas kuszenia!!!
Nic dziwnego uczniowie Pawła nie mogli głosić ewangelii która by, dyskredytowała ich nauczyciela!!!
Natomiast Apostoł Isusa Mateusz głosił całą prawdę o Isusie.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
28th Lipiec 2015, 19:21
Powoli się przekonuję do tego tematu. Zawsze wolałam czytać i cytować z ew. Mateusza, bo traktowałam to jako pewniejsze źródło z pierwszej ręki.
Jednak dotychczas nie widziałam w Marku ani odrobiny złej woli.
To trochę tak jak z ewangelią Nikodema, jest to niepotwierdzona historia, ale nie miałam żadnych podejrzeń, że osoba która to spisywał miałaby powód by kłamać. Powoli widzę złą wolę Marka, bardzo zręcznie zamaskowaną, prawie idealnie pokrywającą się z prawdą. Choć na razie jeszcze traktuje to jako otwarty temat i zamierzam badać samodzielnie wg możliwości czasowych.
Dodam 3 swoje spostrzeżenia:
Tutaj mamy jedno dziwne stwierdzenie:
Dlaczego możliwość czynienia cudów miałaby zależeć od wiary? To Isus miał świadczyć cudami o sobie a nie najpierw ludzie wierzyć. Bo w ten sposób musieliby wierzyć na słowo bez żadnego potwierdzenia. Tego właśnie wymagają od nas wszelkiej maści zwodziciele, którzy od czasu do czasu nawet dokonują jakiegoś cudu. Ale najpierw wymagają wiary... w siebie
Bóg zawsze świadczył o sobie nawet na przekór wszystkim. Eliasz wystąpił przeciwko 650 fałszywym prorokom. Jest wiele sytuacji, gdzie bóg działał na przekór wątpiącym ludziom.
Zawsze zastanawiało mnie dziwne obcięcie cytatu w ew. Marka
Tutaj oryginalna wersja
Tłumaczyłam to sobie, że była to oczywistość. Cytat jest obcięty tak, że sugeruje istnienie piekła, bo pomija informację że mowa jest o trupach. I wiele kościołów to wykorzystuje jako straszak. Apostoł spisując ewangelię powinien wiedzieć o sztuczkach szatana by nie wprowadzać ludzi w błąd. Nie każdy zna oryginalny cytat z Izajasza. Zawsze byłam przekonana że Isus nie mógł tak powiedzieć, że to Marek spisując uprościł przekaz.
I jeszcze doskonale znana sprawa
Kapłanem wtedy był Abimelech
Oczywiście Isus nie mógł się pomylić, tylko Marek.
Jednak dotychczas nie widziałam w Marku ani odrobiny złej woli.
To trochę tak jak z ewangelią Nikodema, jest to niepotwierdzona historia, ale nie miałam żadnych podejrzeń, że osoba która to spisywał miałaby powód by kłamać. Powoli widzę złą wolę Marka, bardzo zręcznie zamaskowaną, prawie idealnie pokrywającą się z prawdą. Choć na razie jeszcze traktuje to jako otwarty temat i zamierzam badać samodzielnie wg możliwości czasowych.
Dodam 3 swoje spostrzeżenia:
Tutaj mamy jedno dziwne stwierdzenie:
Mar 6:5 I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko niektórych chorych uzdrowił, wkładając na nich ręce.
Mar 6:6 I dziwił się ich niedowiarstwu. I obchodził okoliczne osiedla, i nauczał.
Dlaczego możliwość czynienia cudów miałaby zależeć od wiary? To Isus miał świadczyć cudami o sobie a nie najpierw ludzie wierzyć. Bo w ten sposób musieliby wierzyć na słowo bez żadnego potwierdzenia. Tego właśnie wymagają od nas wszelkiej maści zwodziciele, którzy od czasu do czasu nawet dokonują jakiegoś cudu. Ale najpierw wymagają wiary... w siebie
Bóg zawsze świadczył o sobie nawet na przekór wszystkim. Eliasz wystąpił przeciwko 650 fałszywym prorokom. Jest wiele sytuacji, gdzie bóg działał na przekór wątpiącym ludziom.
Zawsze zastanawiało mnie dziwne obcięcie cytatu w ew. Marka
Mar 9:43 A jeśli cię gorszy ręka twoja, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie wejść kaleką do żywota, niż mieć dwoje rąk, a pójść do piekła, w ogień nieugaszony,
Mar 9:44 Gdzie robak ich nie umiera, a ogień nie gaśnie...
I następujące wersety
Tutaj oryginalna wersja
Isa 66:24 Gdy wyjdą, będą oglądać trupy ludzi, którzy odstąpili ode mnie; bo robak ich nie zginie, a ogień ich nie zgaśnie i będą obrzydliwością dla wszelkiego ciała.
Tłumaczyłam to sobie, że była to oczywistość. Cytat jest obcięty tak, że sugeruje istnienie piekła, bo pomija informację że mowa jest o trupach. I wiele kościołów to wykorzystuje jako straszak. Apostoł spisując ewangelię powinien wiedzieć o sztuczkach szatana by nie wprowadzać ludzi w błąd. Nie każdy zna oryginalny cytat z Izajasza. Zawsze byłam przekonana że Isus nie mógł tak powiedzieć, że to Marek spisując uprościł przekaz.
I jeszcze doskonale znana sprawa
Mar 2:26 Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, arcykapłana, i jadł chleby pokładne, które wolno spożywać tylko kapłanom, a które dał również tym, którzy z nim byli?
Kapłanem wtedy był Abimelech
Oczywiście Isus nie mógł się pomylić, tylko Marek.
- Milosc
- Liczba postów : 249
Join date : 17/07/2015
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
29th Lipiec 2015, 06:17
ten post jest do usuniecia
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
30th Lipiec 2015, 10:33
Wcześniej pisałam o niemożliwości dokonania cudu z powodu braku wiary. Tutaj mamy drugi przykład niemocy Isusa
Jest to bez sensu, bo cud jest nie do końca udany i musi być powtórzony
I trzeci, jest to ożywienie córki Jaira, dziewczynka po wskrzeszeniu jest słaba, musi coś zjeść.
W ew. Matusza jest ta historia ale dziewczynka po prostu wstaje i żyje
czwarty przykład:
Isus nie wie, kto dotknął Jego szat. Bez sensu, jest w stanie uzdrowić kogoś a nie wie kogo? W oryginale od razu wie, co się stało i kto został uzdrowiony.
Mar 8:23 A On wziął ślepego za rękę, wyprowadził go poza wieś, plunął w jego oczy, włożył nań ręce i zapytał go: Czy widzisz coś?
Mar 8:24 A ten, przejrzawszy, rzekł: Spostrzegam ludzi, a gdy chodzą, wyglądają mi jak drzewa.
Mar 8:25 Potem znowu położył ręce na jego oczy, a on przejrzał i został uzdrowiony; i widział wszystko wyraźnie.
Mar 8:26 I odesłał go do domu jego, nakazując: Tylko do wsi nie wchodź.
Jest to bez sensu, bo cud jest nie do końca udany i musi być powtórzony
I trzeci, jest to ożywienie córki Jaira, dziewczynka po wskrzeszeniu jest słaba, musi coś zjeść.
Mar 5:43 I przykazał im usilnie, aby się o tym nikt nie dowiedział. I powiedział, aby jej dano jeść.
W ew. Matusza jest ta historia ale dziewczynka po prostu wstaje i żyje
czwarty przykład:
Mar 5:30 A Jezus poznawszy zaraz, że z niego moc uszła, zwrócił się do ludu i rzekł: Kto się dotknął szat moich?
Mar 5:31 Na to rzekli mu uczniowie jego: Widzisz, że lud napiera na ciebie, a pytasz: Kto się mnie dotknął?
Isus nie wie, kto dotknął Jego szat. Bez sensu, jest w stanie uzdrowić kogoś a nie wie kogo? W oryginale od razu wie, co się stało i kto został uzdrowiony.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
30th Lipiec 2015, 11:37
Cyrylu dziękuje za punkcik! Choć muszę przyznać, że punkt od samego GURU przyćmiewa "wszystko inne"!
Świetną robotę przede wszystkim Ty robisz ukazując właśnie te szczegóły!
Cyryl to samo miałem z naukami Pawła jak i ewangelią Łukasza.
Z Pawłem kategorycznie nie zgadzałem się jeśli chodzi o spożywanie pokarmów poświęconych bożkom i drażniło mnie jak mówi o SWOJEJ/JEGO ewangelii. Mimo tego nie byłem na tyle "silny" by nawet zakwestionować...
Co do plonu to nie uważam, że stukrotny - poza tym ciężko mówić mi o tym To jest NASZA WSPÓLNA praca, gdzie łączy nas w JEDNO - Chrystus.
Wszak gdyby nie sprawa kąkolowego rozpoczęcia demaskowania Pawła przez Henryka i następnie wspólnej pracy to pewnie i NIKT nie zwróciłby uwagi na to jakże MISTRZOWSKO zakamuflowane dzieło szatana - czyli ewangelia Marka!
Ale wiecie co najbardziej uwielbiam w tym wszystkim - niby tą "mądrość" szatana a zarazem jego GŁUPOTĘ !
Bo przecież nie byłoby w ogóle tego "tematu" gdyby Fujiwara nie zarzucił mi go w sprawie mojej WIARY.
Wyszłoby to na jaw na pewno ale później i pewnie już nie ode mnie.
To samo mamy w przykładzie chociażby internetu.
Z informacji jakie kiedyś wyczytałem internet został stworzony na potrzeby FBI czy CIA lub wojska - mniejsza z tym - z powódek rządowych. O ile to prawda stworzył go POLAK.
Następnie podjęto decyzję, że będzie to dobry sposób na INWIGILACJĘ każdego człowieka - czyli jako narzędzie szatańskich planów.
Nawet jeśli początkowa wersja nie jest prawdą to i tak BEZSPRZECZNIE świat używa internetu do INWIGILACJI i kontroli nas-ludzi. Dlatego jest wszędzie i już taki tani - nie wspominając, że komórki niemalże dają za darmo. Wszystko to w wiadomym celu.
A tu proszę. Gdyby go nie było to ilu z nas dowiedziałoby się, że jest w ogóle ktoś taki, że neguje wielką nierządnicę i kłamstwa szatana? Chyba jedynie napatoczylibyśmy się na świadków szatana -ups jehowy , którzy zapukaliby do naszych drzwi.
Nie wspominając, że nasza SEKTA nie potrafiłaby się stworzyć bo kto by wiedział o naszym GURU, który w Australii tańczy z kangurami???
To jest niesamowite jak właśnie szatan uderzany jest przez swoje "pomysły"!
A tylko dlatego, że Bóg jest MĄDRZEJSZY (oczywiście piszę to z poglądowych spraw ) co na każdym kroku szatanowi UDOWADNIA. A przede wszystkim za pośrednictwem NAS - JEGO DZIECI!
Hugo brawa dla Ciebie za "Boże" ROZUMOWANIE!
Świetne przykłady dałaś - szczególnie z uzdrowieniem ślepca, który w Ewangelii Jana odzyskuje OD RAZU wzrok! ---" "On więc odszedł, obmył się i wrócił widząc" Jana 9,7
Hugo fajnie by było jakbyś podawała od razu PRAWDZIWĄ relację z Apostolskich Ewangelii to wtedy lepiej przemówi do Czytelników - i oczywiście werset i wiersz. Tak jak to Hugo podaje. Jest PRZEJRZYŚCIEJ.
Świetna robota Siostro!
Drodzy lecz zastanawiam się ile JESZCZE musi wyjść na jaw, żeby Ci co "mają uszy a nie słyszą; mają oczy a nie widzą" dostrzegą, że ich nauki ZBUDOWANE SĄ na kąkolu których siewcą jest sam szatan???
Chodzi mi oczywiście tutaj o "protestanckich" Braci i Siostry, którzy uważają, że głoszą Chrystusową Ewangelię...
Jakże to smutne, że przez to że trzymają się NADAL nauk nieautoryzowanych ludzi przez Boga lecz przez szatana - UCHYLAJĄ drugie i zarazem OSTATNIE przykazanie jakie nam dał Zbawiciel - miłość bliźniego, która odnosi się RÓWNIEŻ DO WROGA.
Myślę, że co poniektórzy z nich dostrzegają już powoli CZEGO SIĘ TRZYMAJĄ lecz brak im JESZCZE odwagi by "wyrzec się samego siebie"...
Módlmy się za nich i przede wszystkim NIE odpowiadajmy ATAKAMI, którymi ewidentnie oni nas SZTURMUJĄ.
Pozdrawiam Was
Świetną robotę przede wszystkim Ty robisz ukazując właśnie te szczegóły!
Cyryl to samo miałem z naukami Pawła jak i ewangelią Łukasza.
Z Pawłem kategorycznie nie zgadzałem się jeśli chodzi o spożywanie pokarmów poświęconych bożkom i drażniło mnie jak mówi o SWOJEJ/JEGO ewangelii. Mimo tego nie byłem na tyle "silny" by nawet zakwestionować...
Co do plonu to nie uważam, że stukrotny - poza tym ciężko mówić mi o tym To jest NASZA WSPÓLNA praca, gdzie łączy nas w JEDNO - Chrystus.
Wszak gdyby nie sprawa kąkolowego rozpoczęcia demaskowania Pawła przez Henryka i następnie wspólnej pracy to pewnie i NIKT nie zwróciłby uwagi na to jakże MISTRZOWSKO zakamuflowane dzieło szatana - czyli ewangelia Marka!
Ale wiecie co najbardziej uwielbiam w tym wszystkim - niby tą "mądrość" szatana a zarazem jego GŁUPOTĘ !
Bo przecież nie byłoby w ogóle tego "tematu" gdyby Fujiwara nie zarzucił mi go w sprawie mojej WIARY.
Wyszłoby to na jaw na pewno ale później i pewnie już nie ode mnie.
To samo mamy w przykładzie chociażby internetu.
Z informacji jakie kiedyś wyczytałem internet został stworzony na potrzeby FBI czy CIA lub wojska - mniejsza z tym - z powódek rządowych. O ile to prawda stworzył go POLAK.
Następnie podjęto decyzję, że będzie to dobry sposób na INWIGILACJĘ każdego człowieka - czyli jako narzędzie szatańskich planów.
Nawet jeśli początkowa wersja nie jest prawdą to i tak BEZSPRZECZNIE świat używa internetu do INWIGILACJI i kontroli nas-ludzi. Dlatego jest wszędzie i już taki tani - nie wspominając, że komórki niemalże dają za darmo. Wszystko to w wiadomym celu.
A tu proszę. Gdyby go nie było to ilu z nas dowiedziałoby się, że jest w ogóle ktoś taki, że neguje wielką nierządnicę i kłamstwa szatana? Chyba jedynie napatoczylibyśmy się na świadków szatana -ups jehowy , którzy zapukaliby do naszych drzwi.
Nie wspominając, że nasza SEKTA nie potrafiłaby się stworzyć bo kto by wiedział o naszym GURU, który w Australii tańczy z kangurami???
To jest niesamowite jak właśnie szatan uderzany jest przez swoje "pomysły"!
A tylko dlatego, że Bóg jest MĄDRZEJSZY (oczywiście piszę to z poglądowych spraw ) co na każdym kroku szatanowi UDOWADNIA. A przede wszystkim za pośrednictwem NAS - JEGO DZIECI!
Hugo brawa dla Ciebie za "Boże" ROZUMOWANIE!
Świetne przykłady dałaś - szczególnie z uzdrowieniem ślepca, który w Ewangelii Jana odzyskuje OD RAZU wzrok! ---" "On więc odszedł, obmył się i wrócił widząc" Jana 9,7
Hugo fajnie by było jakbyś podawała od razu PRAWDZIWĄ relację z Apostolskich Ewangelii to wtedy lepiej przemówi do Czytelników - i oczywiście werset i wiersz. Tak jak to Hugo podaje. Jest PRZEJRZYŚCIEJ.
Świetna robota Siostro!
Drodzy lecz zastanawiam się ile JESZCZE musi wyjść na jaw, żeby Ci co "mają uszy a nie słyszą; mają oczy a nie widzą" dostrzegą, że ich nauki ZBUDOWANE SĄ na kąkolu których siewcą jest sam szatan???
Chodzi mi oczywiście tutaj o "protestanckich" Braci i Siostry, którzy uważają, że głoszą Chrystusową Ewangelię...
Jakże to smutne, że przez to że trzymają się NADAL nauk nieautoryzowanych ludzi przez Boga lecz przez szatana - UCHYLAJĄ drugie i zarazem OSTATNIE przykazanie jakie nam dał Zbawiciel - miłość bliźniego, która odnosi się RÓWNIEŻ DO WROGA.
Myślę, że co poniektórzy z nich dostrzegają już powoli CZEGO SIĘ TRZYMAJĄ lecz brak im JESZCZE odwagi by "wyrzec się samego siebie"...
Módlmy się za nich i przede wszystkim NIE odpowiadajmy ATAKAMI, którymi ewidentnie oni nas SZTURMUJĄ.
Pozdrawiam Was
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
30th Lipiec 2015, 14:40
Andrzej KoDeR76 dodał bardzo istotny element "brakujący" w dywersji Markowej, który nie był poruszany jeszcze tutaj. Oto jego komentarz:
To teraz coś ode mnie, na temat Markowej „ewangelii”. Już jakiś czas temu to zauważyłem, ale nie przywiązywałem do tego zbyt dużej uwagi.
Pewien wers z Marka, jest według mnie tylko ubogą kopią z Ewangelii Mateusza, do tego kiedyś myślałem że dość nieudolną kopią. Teraz jednak twierdzę że jest to celowy zamysł. Cytaty z Biblii Warszawskiej i Gdańskiej.
BW Mk 10,11
BG Mk 10,11
Myślę że każdy (albo prawie każdy) rozwód jest ciosem dla Boga, mimo tego przyjrzyjmy się jeszcze cytatom z Ewangelii Mateusza.
BW Mt 19,9
BG Mt 19,9
Widzimy że Isus daje nam wyjątek, nie ma go jednak ani w ew. Marka, ani w ew. Łukasza
BW Łk 16,18
BG Łk 16,18
Podobnie zresztą KRK nie uznaje rozwodów (tylko unieważnienie małżeństwa:-)). Jeszcze raz podkreślę że rozwód nie jest niczym dobrym, nie po to pokazuję te cytaty, ale chodzi o to, że Isus w swej dobroci dla zdradzonych, opuszczonych mężów (i żon) dał taki wyjątek.
***********************************
Świetnie Andrzej to wychwycił - Cyrylu a gdzieś Ty był?
Dla mnie ewidentnie INNA ewangelia w której Marek i Łukasz niemalże ZEZWALA na zdrady małżeńskie ponieważ... i tak współmałżonka czy współmałżonek nie może nas opuścić. Czyli daje to niejako drogę do "kółka" zdrad i tkwienia w tak CHORYM i TRUJĄCYM małżeństwie.
Ale jest jeszcze druga strona czemu tego nie napisali.
Ponieważ Chrystus, czyli Bóg DAJE OSTRZEŻENIE, że niewierność NIE BĘDZIE tolerowana!
Gdyby ludzie mieli tego świadomość - współmałżonek czy współmałżonka - zastanowili by się dwukrotnie albo i stukrotnie zanim daliby "ciała" na boku - bo mogliby utracić kogoś kto mimo wszystko CENNY jest dla ich serca. Nie wspominając, że ewentualnie również dzieci można utracić...
Oczywiście watykańscy szataniści ani słowa na ten temat i trzymają małżonków w trujących związkach - i to zapewne nie raz biorąc udział w "pokątnych" ANTYmałżeńskich igraszkach....
To teraz coś ode mnie, na temat Markowej „ewangelii”. Już jakiś czas temu to zauważyłem, ale nie przywiązywałem do tego zbyt dużej uwagi.
Pewien wers z Marka, jest według mnie tylko ubogą kopią z Ewangelii Mateusza, do tego kiedyś myślałem że dość nieudolną kopią. Teraz jednak twierdzę że jest to celowy zamysł. Cytaty z Biblii Warszawskiej i Gdańskiej.
BW Mk 10,11
BW Mk 10,11 napisał:I rzekł im: Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia według niej cudzołóstwo
BG Mk 10,11
BG Mk 10,11 napisał:I rzekł im: Ktobykolwiek opuścił żonę swą, a pojąłby inną, cudzołoży przeciwko niej;
Myślę że każdy (albo prawie każdy) rozwód jest ciosem dla Boga, mimo tego przyjrzyjmy się jeszcze cytatom z Ewangelii Mateusza.
BW Mt 19,9
BW Mt 19,9 napisał:A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, i poślubi inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży
BG Mt 19,9
BG Mt 19,9 napisał:Ale ja powiadam wam: Iż ktobykolwiek opuścił żonę swoję, (oprócz dla wszeteczeństwa), a inszą by pojął, cudzołoży; a kto by opuszczoną pojął, cudzołoży.
Widzimy że Isus daje nam wyjątek, nie ma go jednak ani w ew. Marka, ani w ew. Łukasza
BW Łk 16,18
BW Łk 16,18 napisał:Każdy kto opuszcza żonę swoją a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży.
BG Łk 16,18
BG Łk 16,18 napisał:Wszelki, który opuszcza żonę swoję, a inną pojmuje, cudzołoży; a kto od męża opuszczoną pojmuje, cudzołoży.
Podobnie zresztą KRK nie uznaje rozwodów (tylko unieważnienie małżeństwa:-)). Jeszcze raz podkreślę że rozwód nie jest niczym dobrym, nie po to pokazuję te cytaty, ale chodzi o to, że Isus w swej dobroci dla zdradzonych, opuszczonych mężów (i żon) dał taki wyjątek.
***********************************
Świetnie Andrzej to wychwycił - Cyrylu a gdzieś Ty był?
Dla mnie ewidentnie INNA ewangelia w której Marek i Łukasz niemalże ZEZWALA na zdrady małżeńskie ponieważ... i tak współmałżonka czy współmałżonek nie może nas opuścić. Czyli daje to niejako drogę do "kółka" zdrad i tkwienia w tak CHORYM i TRUJĄCYM małżeństwie.
Ale jest jeszcze druga strona czemu tego nie napisali.
Ponieważ Chrystus, czyli Bóg DAJE OSTRZEŻENIE, że niewierność NIE BĘDZIE tolerowana!
Gdyby ludzie mieli tego świadomość - współmałżonek czy współmałżonka - zastanowili by się dwukrotnie albo i stukrotnie zanim daliby "ciała" na boku - bo mogliby utracić kogoś kto mimo wszystko CENNY jest dla ich serca. Nie wspominając, że ewentualnie również dzieci można utracić...
Oczywiście watykańscy szataniści ani słowa na ten temat i trzymają małżonków w trujących związkach - i to zapewne nie raz biorąc udział w "pokątnych" ANTYmałżeńskich igraszkach....
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
30th Lipiec 2015, 19:58
Sprawa rozwodów jest banalnie prosta.
Otóż rozwód jest w interesie mężczyzny i jest sprzeczny z interesem kobiety. Jest to logiczne, mężczyzna musi utrzymać swoją zonę i dzieci.
Obecnie przez socjalizm i zabieranie ludziom 85% ich dochodów szatan stworzył system w którym rozwód dla kobiety nie jest dolegliwy. Państwo zapłaci rozwiedzionej kobiecie w socjalu, da fasadową posadę w urzędzie.
Ale kiedyś, kiedy państwo zajmowało się obronnością, sprawiedliwością i administrowaniem państwem rozwód dla kobiety był katastrofą finansową. Rozwiedziona kobieta miała mniejsze szanse za powtórne zamążpójście.
Natomiast mężczyzna pozbywał się starej żony - rozwód - nie musiał jej utrzymywać i brał młodszą.
Dlatego Isus zakazał kategorycznie mężczyznom rozwodów. Izraelici wykorzystywali prawo rozwodowe dane im przez Mojżesza, krzywdząc wiele uczciwych kobiet.
Bóg zresztą stworzył ludzi jako małżeństwo - które miało być trwałe i funkcjonować wieczność.
Oczywiście Isus wspomniał o wyjątku - w któym rozwód był dopuszczalny - w przypadku zdrady żony. Jest to logiczne w tym wypadku kobieta, złamała umowę małżeńską oddając się innemu.
Mateusz to podał natomiast Marek i Łukasz - jak zauważył Andrzej - pominęli, z prostej przyczyny.
Aby wypaczyć nauki Isusa.
Zobaczmy, brak możliwości rozwodu z kobietą która zdradziła męża , jest wypaczeniem małżeństwa. Po zdradzie, mąż wg Marka i Łukasza nie ma prawa rozwodu - jest to wypaczenie nauk Isusa.
Marek i Łukasz wypaczają nauki Isusa.
Przykładów jest mnóstwo. Natomiast dla mnie ewangelie Marka i Łukasza to rogi podobne do baranich drugiego zwierzęcia:
https://zbawienie.forumotion.com/t82-zwierze-drugie-wychodzace-z-ziemi
Coś czułem, że Paweł ma ogromny związek z drugim zwierzęciem (Paweł to najprawdopodobniej wysokiej rangi upadły anioł). A tutaj proszę, wszystko w zasadzie pasuje.
Mamy rogi baranka Isusa - jego ewangelie Mateusza i Jana.
Mamy rogi drugiego zwierzęcia - ewangelie Marka i Łukasza.
Otóż rozwód jest w interesie mężczyzny i jest sprzeczny z interesem kobiety. Jest to logiczne, mężczyzna musi utrzymać swoją zonę i dzieci.
Obecnie przez socjalizm i zabieranie ludziom 85% ich dochodów szatan stworzył system w którym rozwód dla kobiety nie jest dolegliwy. Państwo zapłaci rozwiedzionej kobiecie w socjalu, da fasadową posadę w urzędzie.
Ale kiedyś, kiedy państwo zajmowało się obronnością, sprawiedliwością i administrowaniem państwem rozwód dla kobiety był katastrofą finansową. Rozwiedziona kobieta miała mniejsze szanse za powtórne zamążpójście.
Natomiast mężczyzna pozbywał się starej żony - rozwód - nie musiał jej utrzymywać i brał młodszą.
Dlatego Isus zakazał kategorycznie mężczyznom rozwodów. Izraelici wykorzystywali prawo rozwodowe dane im przez Mojżesza, krzywdząc wiele uczciwych kobiet.
Bóg zresztą stworzył ludzi jako małżeństwo - które miało być trwałe i funkcjonować wieczność.
Oczywiście Isus wspomniał o wyjątku - w któym rozwód był dopuszczalny - w przypadku zdrady żony. Jest to logiczne w tym wypadku kobieta, złamała umowę małżeńską oddając się innemu.
Mateusz to podał natomiast Marek i Łukasz - jak zauważył Andrzej - pominęli, z prostej przyczyny.
Aby wypaczyć nauki Isusa.
Zobaczmy, brak możliwości rozwodu z kobietą która zdradziła męża , jest wypaczeniem małżeństwa. Po zdradzie, mąż wg Marka i Łukasza nie ma prawa rozwodu - jest to wypaczenie nauk Isusa.
Marek i Łukasz wypaczają nauki Isusa.
Przykładów jest mnóstwo. Natomiast dla mnie ewangelie Marka i Łukasza to rogi podobne do baranich drugiego zwierzęcia:
https://zbawienie.forumotion.com/t82-zwierze-drugie-wychodzace-z-ziemi
Coś czułem, że Paweł ma ogromny związek z drugim zwierzęciem (Paweł to najprawdopodobniej wysokiej rangi upadły anioł). A tutaj proszę, wszystko w zasadzie pasuje.
Mamy rogi baranka Isusa - jego ewangelie Mateusza i Jana.
Mamy rogi drugiego zwierzęcia - ewangelie Marka i Łukasza.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
30th Lipiec 2015, 20:31
Andrzej napisał znowu świetny komentarz więc go umieszczam.
PS. Henryku zaraz prześlę Ci dane Andrzeja abyś autoryzował go na forum bo nie będę musiał robić za pośrednika
Zapraszam na świetny opis moim zdaniem! :
Czy szatan przy okazji mataczenia Ewangelii w wydaniu Marka, chciałby jeszczcze zaatakować zaginione plemienia Izraela (Jakuba)?
Ależ owszem czemu nie, szatanowi zawsze atak na słowian miły jest.
Jednak po kolei, najpierw wcześniejsze moje odkrycia dotyczące Marka.
Marek wylicza apostołów i nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie ten wers
Określenie „synowie gromu” zdecydowanie bardziej pasuje mi do Mitologii Greckiej i synów Zeusa, np. Heraklesa i Perseusza, nie kojarzy mi się to dobrze.
Natrafiłem również na opis Isusa chodzącego po morzu i tu drobnostka, Marek pomija spacer Piotra, natomiast wspomina o tym, że uczniowie Isusa nie zrozumieli jego cudu z chlebem i rybami. Zupełna drobnostka
Taka drobnostka, ale przecież wiemy, że zostali oni wybrani i Jan w swojej Ewangelii wspominał o tym.
Dochodzimy do sedna sprawy. Do historii uzdrowienia córki niewiasty kananejskiej, nie to była córka niewiasty greckiej, zresztą nieważne przeczytajmy obie wersje.
Nasz Pan, Isus Chrystus wspomina o nas w tej historii, o tym że jest do nas posłany, do owiec które zginęły z domu Izraelskiego.
Jednak lituje się nad Kananejką i uzdrawia jej córkę
Marek sprytnie to wykorzystuje i opowiada swoją historię niby podobną a tak różną. Według mnie wprowadza grę słów i nazw aby uderzyć w Nas. Może się mylę sami oceńcie
Marek milczy na temat zaginionych owiec, można nawet pomyśleć że Isusowi z jego ewangelii bardziej zależy na Żydach którzy już wtedy w dużej części nie byli prawdziwymi potomkami Izraela.
Więc Marek nazywa żydów dziećmi, a potomstwo Greczynki z Syrofenicji szczenięciem. Jednakże wiemy że zaginione pokolenia Izraela przebywały wówczas w Grecjii.
Mało tego, kiedy interesowałem się kulturą Słowian dowiedziałem się że zamieszkiwali oni tereny aż do Salonik. Ba są i tacy którzy uważają że Grecy to zhellenizowani Słowianie.
Więc wydaje mi się że tą historią o greczynce, Marek czy szatan który za nim stał chciał wywyższyć żydów a poniżyć zaginione owieczki z owczarni Pana i mistrza mojego Isusa Chrystusa
PS. Henryku zaraz prześlę Ci dane Andrzeja abyś autoryzował go na forum bo nie będę musiał robić za pośrednika
Zapraszam na świetny opis moim zdaniem! :
Czy szatan przy okazji mataczenia Ewangelii w wydaniu Marka, chciałby jeszczcze zaatakować zaginione plemienia Izraela (Jakuba)?
Ależ owszem czemu nie, szatanowi zawsze atak na słowian miły jest.
Jednak po kolei, najpierw wcześniejsze moje odkrycia dotyczące Marka.
Marek wylicza apostołów i nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie ten wers
BW Mk 3,17 napisał:Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, i nadał im imię: Boanerges, co znaczy: Synowie Gromu,
BG Mk 3,17 napisał:I Jakóba, syna Zebedeuszowego, i Jana, brata Jakóbowego, (którym dał imię Boanerges, to jest: synowie gromu);
Określenie „synowie gromu” zdecydowanie bardziej pasuje mi do Mitologii Greckiej i synów Zeusa, np. Heraklesa i Perseusza, nie kojarzy mi się to dobrze.
Natrafiłem również na opis Isusa chodzącego po morzu i tu drobnostka, Marek pomija spacer Piotra, natomiast wspomina o tym, że uczniowie Isusa nie zrozumieli jego cudu z chlebem i rybami. Zupełna drobnostka
BW Mk 6,52 napisał:Nie rozumieli bowiem cudu z chlebami, gdyż serce ich było nieczułe.
BG Mk 6,52 napisał:Bo nie zrozumieli z strony chlebów, gdyż serce ich było zdrętwiało.
Taka drobnostka, ale przecież wiemy, że zostali oni wybrani i Jan w swojej Ewangelii wspominał o tym.
BW Jan 1,47 napisał:A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.
BG Jan 1,47 napisał:Ujrzawszy tedy Jezus Natanaela idącego do siebie, rzekł o nim: Oto prawdziwie Izraelczyk, w którym nie masz zdrady.
Dochodzimy do sedna sprawy. Do historii uzdrowienia córki niewiasty kananejskiej, nie to była córka niewiasty greckiej, zresztą nieważne przeczytajmy obie wersje.
BW Mt 15 21-28 napisał:I wyszedłszy stamtąd, udał się Jezus w okolice Tyru i Sydonu.
I oto niewiasta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała, mówiąc: Zmiłuj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Córka moja jest okrutnie dręczona przez demona.
On zaś nie odpowiedział jej ani słowa. I przystąpiwszy uczniowie jego, prosili go, mówiąc: Odpraw ją, gdyż woła za nami.
A On, odpowiadając, rzekł: Jestem posłany tylko do owiec zaginionych z domu Izraela.
Lecz ona przyszła, złożyła mu pokłon i rzekła: Panie, pomóż mi!
A On, odpowiadając, rzekł: Niedobrze jest brać chleb dzieci i rzucać szczeniętom.
Ona zaś rzekła: Tak, Panie, ale i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu panów ich.
Wtedy Jezus, odpowiadając, rzekł do niej: Niewiasto, wielka jest wiara twoja; niechaj ci się stanie, jak chcesz. I uleczona została jej córka od tej godziny.
BG Mt 15 21-28 napisał:A wyszedłszy Jezus stamtąd, ustąpił w strony Tyru i Sydonu.
A oto niewiasta Chananejska z onych granic wyszedłszy, wołała, mówiąc do niego: Zmiłuj się nade mną Panie, synu Dawidowy! córka moja ciężko bywa od dyjabła dręczona.
A on jej nie odpowiedział i słowa. Tedy przystąpiwszy uczniowie jego, prosili go, mówiąc: Odpraw ją, boć woła za nami.
A on odpowiadając rzekł: Nie jestem posłany, tylko do owiec, które zginęły z domu Izraelskiego.
Lecz ona przystąpiwszy, pokłoniła mu się, mówiąc: Panie, ratuj mię!
A on odpowiadając rzekł: Niedobra jest brać chleb dziecinny, a miotać szczeniętom.
A ona rzekła: Tak jest, Panie! a wszakże i szczenięta jedzą odrobiny, które padają z stołu panów ich.
Tedy odpowiadając Jezus rzekł jej: O niewiasto! wielka jest wiara twoja; niechaj ci się stanie, jako chcesz. I uzdrowiona jest córka jej od onejże godziny.
Nasz Pan, Isus Chrystus wspomina o nas w tej historii, o tym że jest do nas posłany, do owiec które zginęły z domu Izraelskiego.
Jednak lituje się nad Kananejką i uzdrawia jej córkę
Marek sprytnie to wykorzystuje i opowiada swoją historię niby podobną a tak różną. Według mnie wprowadza grę słów i nazw aby uderzyć w Nas. Może się mylę sami oceńcie
BW Mk 7 24-30 napisał:I wyruszył stamtąd, i udał się w okolice Tyru. I wstąpił do domu, ale nie chciał, aby się ktoś o tym dowiedział; nie mógł się jednak ukryć.
Lecz niewiasta, której córka miała ducha nieczystego, skoro usłyszała o nim, przybiegła i padła mu do nóg.
A niewiasta ta była Greczynką, rodem z Syrofenicji, i prosiła go, aby wypędził demona z córki jej.
Ale On rzekł do niej: Pozwól, aby wpierw nasyciły się dzieci, bo niedobrze jest zabierać chleb dzieciom i rzucać szczeniętom.
A ona, odpowiadając, rzekła do niego: Tak jest, Panie, wszakże i szczenięta jadają pod stołem z okruszyn dzieci.
I rzekł do niej: Dla tego słowa idź, demon wyszedł z córki twojej.
A gdy wróciła do domu swego, znalazła dziecko leżące na łożu, a demona nie było.
BG Mk 7 24-30 napisał:A stamtąd wstawszy, poszedł na granice Tyru i Sydonu, a wszedłszy w dom, nie chciał, aby kto wiedział; lecz się utaić nie mógł.
Albowiem usłyszawszy o nim niewiasta, której córeczka miała ducha nieczystego, przyszła i przypadła do nóg jego,
(A ta niewiasta była Grecka, rodem z Syrofenicyi) i prosiła go, aby dyjabła wygnał z córki jej.
Ale jej Jezus rzekł: Niech się pierwej dzieci nasycą; boć nie jest dobra, brać chleb dzieciom i miotać szczeniętom.
A ona odpowiedziała i rzekła mu: Tak jest, Panie! Wszakże i szczenięta jadają pod stołem z odrobin dziecinnych.
I rzekł do niej: Dla tej mowy idź, wyszedł dyjabeł z córki twojej.
A gdy ona odeszła do domu swego, znalazła iż dyjabeł wyszedł, a córka leżała na łożu.
Marek milczy na temat zaginionych owiec, można nawet pomyśleć że Isusowi z jego ewangelii bardziej zależy na Żydach którzy już wtedy w dużej części nie byli prawdziwymi potomkami Izraela.
Więc Marek nazywa żydów dziećmi, a potomstwo Greczynki z Syrofenicji szczenięciem. Jednakże wiemy że zaginione pokolenia Izraela przebywały wówczas w Grecjii.
BW Jan 7,35 napisał:Wtedy Żydzi mówili między sobą: Dokądże Ten chce się udać, że my go nie znajdziemy? Czy chce się udać do Żydów rozproszonych między Grekami i uczyć Greków?
BG Jan 7,35 napisał:Mówili tedy Żydowie między sobą: Dokądże ten pójdzie, że my go nie znajdziemy? czyli do rozproszonych poganów pójdzie i będzie uczył pogany?
BT Jan 7,35 napisał:Rzekli Żydzi do siebie: "Dokąd to zamierza On pójść, że Go nie będziemy mogli znaleźć! Czyżby miał zamiar udać się do Żydów rozproszonych wśród Greków i uczyć Greków?
Mało tego, kiedy interesowałem się kulturą Słowian dowiedziałem się że zamieszkiwali oni tereny aż do Salonik. Ba są i tacy którzy uważają że Grecy to zhellenizowani Słowianie.
Więc wydaje mi się że tą historią o greczynce, Marek czy szatan który za nim stał chciał wywyższyć żydów a poniżyć zaginione owieczki z owczarni Pana i mistrza mojego Isusa Chrystusa
- Milosc
- Liczba postów : 249
Join date : 17/07/2015
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
31st Lipiec 2015, 11:39
post można usunąć
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
31st Lipiec 2015, 12:14
Cześć Miłość,
fajnie byłoby abyś zrobił nowy temat ponieważ zaraz się rozpiszemy wszyscy odnośnie Twojego zagadnienia i "zagłuszymy" istotę tego tematu w którym jak widzimy ODKRYWAMY niesamowite informacje!
Bardzo chętnie odpowiem Tobie na pytanie - choć za dużo nie mam do powiedzenia w tym temacie - ale nie tutaj.
Pozdrawiam Cię
fajnie byłoby abyś zrobił nowy temat ponieważ zaraz się rozpiszemy wszyscy odnośnie Twojego zagadnienia i "zagłuszymy" istotę tego tematu w którym jak widzimy ODKRYWAMY niesamowite informacje!
Bardzo chętnie odpowiem Tobie na pytanie - choć za dużo nie mam do powiedzenia w tym temacie - ale nie tutaj.
Pozdrawiam Cię
- Milosc
- Liczba postów : 249
Join date : 17/07/2015
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
31st Lipiec 2015, 12:19
post można usunąć
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
1st Sierpień 2015, 08:23
Rafale co do różnic w sprawie małżeństwa pomiędzy Mateuszem a Markiem i Łukaszem, to sprawa jest głębsza.
Otóż zobaczmy jedno, Isus u Mateusza celowo powiedział, że mąż ma prawo odprawić żonę precz w przypadku zdrady, cudzołóstwa nierządu. Dlaczego???
Ponieważ Bóg swoją małżonkę Izrael odprawił z powodu jej cudzołożenia z upadłymi aniołami, demonami - innymi bóstwami!!!
Tak samo zbory jako niewiasty Isusa, mogą być oddalone czy zniszczone z powodu cudzołożenia, czyli bałwochwalstwa!!!
Apokalipsa mówi o Wielkie Nierządnicy - Watykanie, kościele katolickim, który zostanie zniszczony przez jej kochanka - pierwsze Zwierzę, z wyroku Boga - jej małżonka!!!
Kościół katolicki w tej kwestii popiera stanowisko Marka i Łukasza, ponieważ sprytnie wśród wiernych wprowadza się przekonanie, że pomimo bałwochwalstwa katolicyzmu, Bóg nie oddali tego zboru z powodu cudzołożenia.
Kościół nie uznaje rozwodów z powodu cudzołóstwa kobiet, ponieważ jest świadomy, że takie prawo zmieniło by świadomość ich wiernych.
Skoro żonę można odprawić jedynie z powodu cudzołóstwa - jak głosił Isus u Mateusza, to oznacza, że cudzołóstwo jest poważnych grzechem!!
A skoro jest poważnym grzechem cudzołóstwo to analogicznie bałwochwalstwo w zborach jest także najpoważniejszym grzechem, gdyż Biblia porównuje bałwochwalstwo narodu, zboru do cudzołóstwa kobiety zamężnej!!!
Proroctwa opierają się praktycznie na porównaniu Izraela i Judy i ich grzechów wobec Boga jako małżonki która zdradza swego kochającego męża z innymi mężczyznami!!!
Marek i Łukasz - rogi fałszywego proroka, celowo w tej kwestii przemilczają wyjątek rozwodu z żoną z powodu cudzołóstwa. Widać, ze jest to nauka fałszywych nauczycieli a nie Isusa!!!
Otóż zobaczmy jedno, Isus u Mateusza celowo powiedział, że mąż ma prawo odprawić żonę precz w przypadku zdrady, cudzołóstwa nierządu. Dlaczego???
Ponieważ Bóg swoją małżonkę Izrael odprawił z powodu jej cudzołożenia z upadłymi aniołami, demonami - innymi bóstwami!!!
Tak samo zbory jako niewiasty Isusa, mogą być oddalone czy zniszczone z powodu cudzołożenia, czyli bałwochwalstwa!!!
Apokalipsa mówi o Wielkie Nierządnicy - Watykanie, kościele katolickim, który zostanie zniszczony przez jej kochanka - pierwsze Zwierzę, z wyroku Boga - jej małżonka!!!
Kościół katolicki w tej kwestii popiera stanowisko Marka i Łukasza, ponieważ sprytnie wśród wiernych wprowadza się przekonanie, że pomimo bałwochwalstwa katolicyzmu, Bóg nie oddali tego zboru z powodu cudzołożenia.
Kościół nie uznaje rozwodów z powodu cudzołóstwa kobiet, ponieważ jest świadomy, że takie prawo zmieniło by świadomość ich wiernych.
Skoro żonę można odprawić jedynie z powodu cudzołóstwa - jak głosił Isus u Mateusza, to oznacza, że cudzołóstwo jest poważnych grzechem!!
A skoro jest poważnym grzechem cudzołóstwo to analogicznie bałwochwalstwo w zborach jest także najpoważniejszym grzechem, gdyż Biblia porównuje bałwochwalstwo narodu, zboru do cudzołóstwa kobiety zamężnej!!!
Proroctwa opierają się praktycznie na porównaniu Izraela i Judy i ich grzechów wobec Boga jako małżonki która zdradza swego kochającego męża z innymi mężczyznami!!!
Marek i Łukasz - rogi fałszywego proroka, celowo w tej kwestii przemilczają wyjątek rozwodu z żoną z powodu cudzołóstwa. Widać, ze jest to nauka fałszywych nauczycieli a nie Isusa!!!
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
1st Sierpień 2015, 08:31
Hugo napisał:Wcześniej pisałam o niemożliwości dokonania cudu z powodu braku wiary. Tutaj mamy drugi przykład niemocy Isusa
Mar 8:23 A On wziął ślepego za rękę, wyprowadził go poza wieś, plunął w jego oczy, włożył nań ręce i zapytał go: Czy widzisz coś?
Mar 8:24 A ten, przejrzawszy, rzekł: Spostrzegam ludzi, a gdy chodzą, wyglądają mi jak drzewa.
Mar 8:25 Potem znowu położył ręce na jego oczy, a on przejrzał i został uzdrowiony; i widział wszystko wyraźnie.
Mar 8:26 I odesłał go do domu jego, nakazując: Tylko do wsi nie wchodź.
Jest to bez sensu, bo cud jest nie do końca udany i musi być powtórzony
I trzeci, jest to ożywienie córki Jaira, dziewczynka po wskrzeszeniu jest słaba, musi coś zjeść.
Mar 5:43 I przykazał im usilnie, aby się o tym nikt nie dowiedział. I powiedział, aby jej dano jeść.
W ew. Matusza jest ta historia ale dziewczynka po prostu wstaje i żyje
czwarty przykład:
Mar 5:30 A Jezus poznawszy zaraz, że z niego moc uszła, zwrócił się do ludu i rzekł: Kto się dotknął szat moich?
Mar 5:31 Na to rzekli mu uczniowie jego: Widzisz, że lud napiera na ciebie, a pytasz: Kto się mnie dotknął?
Isus nie wie, kto dotknął Jego szat. Bez sensu, jest w stanie uzdrowić kogoś a nie wie kogo? W oryginale od razu wie, co się stało i kto został uzdrowiony.
Hugo świetna uwaga.
Na kogo wychodzi Isus u Marka???
Na szarlatana, oszusta. Pomyślmy, jak działają oszuści???
Na tym, że szarlatan swoje leki czy uzdrowienia bazuje na wierze ludzi. Owi oszuści, w razie sceptycyzmu danej osoby na lek - a potem w razie tego, ze dana osoba nie jest uzdrowiona, to zwalają to na brak wiary.
Szarlatani, najlepsze wyniki swoich uzdrowień mają kiedy tłum ludzi wierzy w ich leki. I tak fala entuzjazmu sprawia, że ludzie chwilowo czują się lepiej (lub osoby odstawione udają uzdrowienia np. osoba na wózku wstaje na nogi i jest to wspólnik szarlatana). Owa fala entuzjazmu tłumu, sprawia, że na osoby sceptyczne wywierany jest nacisk aby się nie wychylały.
Tak działa telewizja, np. Tomasz Lis ma w studiu publikę, która poprzez wyrazy aprobaty lub dezaprobaty dla poglądów gościa wywiera formę nacisku.
Isus u Marka przedstawiony jest jak szarlatan, który nie może nikogo uzdrowić z powodu braku tłumu entuzjastycznych ludzi.
Przestawiłaś Hugo kolejny dowód na to, że Marek tak naprawdę maił na celu skompromitowanie Isusa!!!
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
13th Wrzesień 2016, 21:18
Odkryłem coś ciekawego w sprawie ewangelii Pawłowych - Marka i Łukasza oraz ewangelii Mateusza.
Chodzi mi o sprawę opętanych.
Zobaczmy wpierw ewangelie Pawłowe.
1. Ewangelia Marka:
2. Ewangelia Łukasza
3 Ewangelia Mateusza - ewangelia Apostołów Isusa:
1. Zobaczmy w ewangelii Marka i Łukasza - czyli uczniów Pawła - jest mowa, że opętani przez demony zrywali łańcuchy i pęta!!!
Otóż zauważmy jedno, obecnie zwykłe cienkie kajdanki lub nie za gruby łańcuch może zerwać niesamowicie silny człowiek, który ma ogromne mięśnie, niesamowicie silne kości czy silne ścięgna.
W czasach Rzymu łańcuchy były tak grube, że pętano nimi nie tylko ludzi ale także takie drapieżniki jak lwy, niedźwiedzie i inne duże drapieżniki - i nie były ona wstanie zerwać tych łasuchów!!!
Otóż opętani w ewangelii Marka i Łukasza byli zwykłymi ludźmi - nic nie pisze, że przed opętaniem byli niezwykle silni - a zatem jakby demony sprawiły że ci ludzie zerwali by łańcuchy to opętani stali by się natychmiast martwi, dlaczego???
Ponieważ po zerwaniu łańcuchów kości ich by zostały połamane, ścięgna zerwane a cały organizm doznałby wewnętrznych wylewów. Ja sam od kilku lat uprawiam sporty siłowe i wiem jak mocno moje ciało musiało się zmienić abym mógł dźwigać większe ciężary.
Ludzie którzy biorą sterydy jak podnoszą za duży ciężar (gdyż szybciej rosną im mięśnie) zrywają sobie ścięgna, zaczepy mięśniowe a w skrajnych przypadkach łamią im się kości!!!
Np wystarczy w krótkim czasie - dzięki sterydom - wycisnąć na ławeczce dwukrotnie cięższą sztangę niż początkowo, wtedy kości pękają.
Tymczasem wygląda na to, że demony będące u opętanych potrafiły ich szybko leczyć.
Tylko w ewangelii Mateusza nie ma wzmianki jakoby opętany przez demona zrywał łańcuchy.
Co jest dowodem, że ewangelia Mateusza opisuje rzeczywiste wydarzenie zaś ewangelie Marka i Łukasza opisują wierutną bzdurę. Uczniowie Pawła - Marek i Łukasz - dodali historyjkę o tym jakoby opętani zrywali łańcuchy i pęta. Co najśmieszniejsze Łukasz - który był lekarzem - powtórzył brednie Merka o zrywaniu łańcuchów. Jako lekarz powinien wiedzieć czym się kończy jak osoba słaba fizycznie bierze za duży dla siebie ciężar.
2. Tylko w ewangelii Marka i Łukasza owe demony opętujące ludzi nazwane są Legion!!! W ewangelii Mateusza nie ma mowy o imieniu demonów!!!
Pokazuje, to kilka spraw. Po pierwsze obydwaj ewangeliści Marek i Łukasz czerpali informacje od swojego mistrza Pawła z Tarsu.
Po drugie imię Legion - oznacza, że w opętanych było kilka tysięcy demonów, tamtych czasach Legion to była mała armia Rzymu, która kontrolowała spory obszar:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Legion
Liczebność legionu dochodziła do 6 tysięcy żołnierzy.
Oznacza to, że ewangelie Marka i Łukasza konkurowały z ewangelią Mateusza. Isus Pawła w ewangeliach Marka i Łukasza miał się jawić jako skuteczniejszy egzorcysta od rzeczywistego Isusa głoszonego w ewangelii Mateusza.
Wywalić na raz kilka tysięcy demonów to robiło wrażenie na ludziach.
Chodzi mi o sprawę opętanych.
Zobaczmy wpierw ewangelie Pawłowe.
1. Ewangelia Marka:
Marka 5 napisał:(1) I przybyli na drugi brzeg morze, do krainy Gerazeńczyków.
(2) A gdy wychodził z łodzi, oto wybiegł z grobów naprzeciw niego opętany przez ducha nieczystego człowiek,
(3) Który mieszkał w grobowcach, i nikt nie mógł go nawet łańcuchami związać,
(4) Gdyż często, związany pętami i łańcuchami, zrywał łańcuchy i kruszył pęta, i nikt nie mógł go poskromić.
(5) I całymi dniami i nocami przebywał w grobowcach i na górach, krzyczał i tłukł się kamieniami.
(6) I ujrzawszy Isusa z daleka z daleka, przybiegł i złożył mu pokłon.
(7) I wołając wielkim głosem, rzekł: Co ja mam z tobą, Isusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam cię na Boga, żebyś mię nie dręczył.
( Albowiem powiedział mu: Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka!
(9) I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział mu: Na imię mi Legion, gdyż jest nas wielu.
(10) I prosił go usilnie, aby ich nie wyganiał z tej krainy.
(11) A pasło się tam, u podnóża góry, duże stado świń.
(12) I prosiły go duchy, mówiąc: Poślij nas w te świnie, abyśmy w nie wejść mogli.
(13) I pozwolił im. Wtedy wyszły duchy nieczyste i weszły w świnie; i rzuciło się to stado ze stromego zbocza do morza, a było ich około dwóch tysięcy, i utonęło w morzu.
(14) A ci, którzy je paśli, uciekli i rozgłosili to w mieście i po wioskach; i zeszli się, aby zobaczyć, co się stało.
(15) I przyszli do Isusa, i ujrzeli, że ten, który był opętany, siedział odziany i przy zdrowych zmysłach, ten, w którym był legion demonów; i zlękli się.
(16) A ci, którzy to widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym, i także o świniach.
(17) I poczęli go prosić, żeby usunął się z ich granic.
(18) A gdy wstępował do łodzi, prosił go ten, który był opętany, aby mógł pozostać przy nim.
(19) Lecz On nie zezwolił mu, ale mu rzekł: Idź do domu swego, do swoich, i oznajmij im, jak wielkie rzeczy Pan ci uczynił i jak się nad tobą zmiłował.
2. Ewangelia Łukasza
Łukasza 8 napisał:(26) I dopłynęli do krainy Gerazeńczyków, która leży naprzeciw Galilei.
(27) A gdy wyszedł na ląd, zabiegł mu drogę pewien mąż z miasta, który był opętany przez demony i od dłuższego czasu nie nosił odzienia i nie mieszkał w domu, lecz w grobowcach.
(28) A gdy ujrzał Isusa, z krzykiem padł przed nim i donośnym głosem zawołał: Cóż ja mam z tobą, Isusie, Synu Boga Najwyższego? Proszę cię, nie dręcz mnie,
(29) Gdyż nakazywał duchowi nieczystemu, by wyszedł z tego człowieka. Od dłuższego bowiem czasu szarpał nim, a choć go wiązano łańcuchami i trzymano w pętach, on rwał te więzy, a demon pędził go na pustynię.
(30) Zapytał go więc Isus: Jak ci na imię? A ten rzekł: Legion, gdyż wiele demonów wyszło z niego.
(31) I prosiły go, aby im nie nakazywał odejść w otchłań.
(32) A było tam duże stado świń, pasące się na górze. I prosiły go, aby im pozwolił w nie wejść. I pozwolił im.
(33) Gdy demony wyszły z tego człowieka i weszły w świnie, rzuciło się całe stado z urwiska do jeziora i utonęło.
(34) Pasterze zaś, zobaczywszy, co się stało, uciekli i donieśli o tym w mieście i po wioskach.
(35) Ludzie wyszli zobaczyć, co się stało, i przyszli do Isusa, i zastali tego człowieka, z którego demony wyszły, przyodzianego i przy zdrowych zmysłach, siedzącego u stóp Isusa, i zlękli się.
(36) A ci, którzy to widzieli, opowiedzieli im, jak został uzdrowiony ten opętany.
(37) I prosiły go cała ludność okolic gerazeńskich, by odszedł od nich, gdyż ogarnął ich wielki strach. Wtedy On wsiadł do łodzi i zawrócił.
3 Ewangelia Mateusza - ewangelia Apostołów Isusa:
Mateusza 8 napisał:(28) A gdy przybył na drugą stronę, do krainy Gadareńczyków, zabiegli mu drogę dwaj opętani, wychodzący z grobów, bardzo groźni, tak iż nikt nie mógł przechodzić tą drogą.
(29) I poczęli krzyczeć tymi słowy: Cóż my mamy z tobą, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?
(30) A opodal od nich była wielka trzoda pasących się świń.
(31) Tedy go demony prosiły, mówiąc: Jeśli nas wypędzasz, to poślij nas w tę trzodę świń.
(32) I rzekł im: Idźcie! A one wyszedłszy, weszły w świnie. I oto cała trzoda ruszyła pędem po urwisku do morza i zginęła w wodach.
(33) A pasterze uciekli i poszedłszy do miasta, opowiedzieli wszystko, także i to, co się stało z opętanymi.
(34) Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Isusa, a ujrzawszy go, prosili, aby odszedł z ich krainy.
1. Zobaczmy w ewangelii Marka i Łukasza - czyli uczniów Pawła - jest mowa, że opętani przez demony zrywali łańcuchy i pęta!!!
Otóż zauważmy jedno, obecnie zwykłe cienkie kajdanki lub nie za gruby łańcuch może zerwać niesamowicie silny człowiek, który ma ogromne mięśnie, niesamowicie silne kości czy silne ścięgna.
W czasach Rzymu łańcuchy były tak grube, że pętano nimi nie tylko ludzi ale także takie drapieżniki jak lwy, niedźwiedzie i inne duże drapieżniki - i nie były ona wstanie zerwać tych łasuchów!!!
Otóż opętani w ewangelii Marka i Łukasza byli zwykłymi ludźmi - nic nie pisze, że przed opętaniem byli niezwykle silni - a zatem jakby demony sprawiły że ci ludzie zerwali by łańcuchy to opętani stali by się natychmiast martwi, dlaczego???
Ponieważ po zerwaniu łańcuchów kości ich by zostały połamane, ścięgna zerwane a cały organizm doznałby wewnętrznych wylewów. Ja sam od kilku lat uprawiam sporty siłowe i wiem jak mocno moje ciało musiało się zmienić abym mógł dźwigać większe ciężary.
Ludzie którzy biorą sterydy jak podnoszą za duży ciężar (gdyż szybciej rosną im mięśnie) zrywają sobie ścięgna, zaczepy mięśniowe a w skrajnych przypadkach łamią im się kości!!!
Np wystarczy w krótkim czasie - dzięki sterydom - wycisnąć na ławeczce dwukrotnie cięższą sztangę niż początkowo, wtedy kości pękają.
Tymczasem wygląda na to, że demony będące u opętanych potrafiły ich szybko leczyć.
Tylko w ewangelii Mateusza nie ma wzmianki jakoby opętany przez demona zrywał łańcuchy.
Co jest dowodem, że ewangelia Mateusza opisuje rzeczywiste wydarzenie zaś ewangelie Marka i Łukasza opisują wierutną bzdurę. Uczniowie Pawła - Marek i Łukasz - dodali historyjkę o tym jakoby opętani zrywali łańcuchy i pęta. Co najśmieszniejsze Łukasz - który był lekarzem - powtórzył brednie Merka o zrywaniu łańcuchów. Jako lekarz powinien wiedzieć czym się kończy jak osoba słaba fizycznie bierze za duży dla siebie ciężar.
2. Tylko w ewangelii Marka i Łukasza owe demony opętujące ludzi nazwane są Legion!!! W ewangelii Mateusza nie ma mowy o imieniu demonów!!!
Pokazuje, to kilka spraw. Po pierwsze obydwaj ewangeliści Marek i Łukasz czerpali informacje od swojego mistrza Pawła z Tarsu.
Po drugie imię Legion - oznacza, że w opętanych było kilka tysięcy demonów, tamtych czasach Legion to była mała armia Rzymu, która kontrolowała spory obszar:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Legion
Liczebność legionu dochodziła do 6 tysięcy żołnierzy.
Oznacza to, że ewangelie Marka i Łukasza konkurowały z ewangelią Mateusza. Isus Pawła w ewangeliach Marka i Łukasza miał się jawić jako skuteczniejszy egzorcysta od rzeczywistego Isusa głoszonego w ewangelii Mateusza.
Wywalić na raz kilka tysięcy demonów to robiło wrażenie na ludziach.
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
18th Wrzesień 2016, 21:04
Zobaczmy ten artykuł w Wikipedii:
Zobaczmy w wikipedii kłamie się o tym, że demon o imieniu "Legion" pojawił się w trzech ewangeliach Marka, Łukasza i Mateusza.
W ewangelii Mateusza nie ma mowy o żadnym demonie o imieniu"Legion".
Demon "Legion" pojawia się tylko w ewangeliach uczniów Pawła czyli Marka i Łukasza.
Czemu służy to kłamstwo????
Otóż temu aby utrzymać inne kłamstwo o nazwie ewangelie synoptyczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ewangelie_synoptyczne
Zobaczmy pojęcie ewangelii synoptycznych powstało w 1812 roku!!! A oto autor tego pojęcia:
Zobaczmy duchowny luterański, czyli wyznawca apostoła Pawła i jego uczniów Marka i Łukasza!!!! Był ponoć krytyczny do tekstu Nowego Testamentu, ale dosłownie jakim cudem ów "uczony" nie zauważył, że imię "Legion" występuje tylko w dwóch ewangeliach = Łukasza i Marka, uczniów Pawła, zaś w ewangelii Mateusza nie ma tego imienia wcale, pomimo, że trzy ewangelie opisują to samo zdarzenie???
Logiczne jest, że pojęcie ewangelii synoptycznych stworzono po to aby, ukryć prawdziwą ewangelię Mateusza pośród dwóch fałszywych ewangelii Marka i Łukasza.
W ten sposób poszukiwacze prawdy co robią??
1. Przyjmują wszystkie trzy ewangelie za prawdziwe. Czyli uznają obok prawdziwej ewangelii Mateusza fałszywe ewangelie Marka i Łukasza za prawdę.
2. Odrzucają wszystkie trzy ewangelie.
W ten sposób szatan tak czy siak osiąga jakieś swoje cele.
Tymczasem sprawa demona o imieniu "Legion" czym jest???
Jest ogromnym dowodem na to, że nie ma wcale ewangelii synoptycznych!!!! Jest za to dowodem, że ewangelia Marka i Łukasza to fałszywki mające podrobić i konkurować z prawdziwą ewangelią Mateusza!!!!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Legion_(postać_biblijna)wikipedia napisał:Legion – demon biblijny, a właściwie wspólne imię dla wielu demonów, które opętały jednego mieszkańca Gadary[a] w grobowcach do czasu, kiedy ten ujrzał Jezusa Chrystusa, który nakazał duchom, aby wyszły z tego człowieka. Złe duchy tylko szarpały nim, nawet jak wiązano łańcuchami, to łańcuchy te rozrywał, a demony pędziły go na pustynię. Wtedy Jezus pozwolił duchom wejść w stado świń, które po opętaniu rzuciły się do jeziora i utonęły. A kiedy Jezus chciał opuścić to miejsce, człowiek oswobodzony z demonów prosił go, by zabrał go ze sobą. Jednak Jezus nakazał mu, żeby rozpowiedział po mieście, jakie wielkie rzeczy uczynił mu Bóg. I odszedł rozpowiadając, co uczynił mu Jezus.
Legion pojawia się w:
- Ewangelii Marka[1]
- (9) I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział Mu: Na imię mi „Legion”, bo nas jest wielu.
- (15) Gdy przyszli do Jezusa, ujrzeli opętanego, który miał w sobie legion, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. Strach ich ogarnął.
- Ewangelii Łukasza[2]
- (30) A Jezus zapytał go: Jak ci na imię? On odpowiedział: Legion, bo wiele złych duchów weszło w niego.
- Ewangelii Mateusza[3] jako dwie postaci.
Zobaczmy w wikipedii kłamie się o tym, że demon o imieniu "Legion" pojawił się w trzech ewangeliach Marka, Łukasza i Mateusza.
W ewangelii Mateusza nie ma mowy o żadnym demonie o imieniu"Legion".
Demon "Legion" pojawia się tylko w ewangeliach uczniów Pawła czyli Marka i Łukasza.
Czemu służy to kłamstwo????
Otóż temu aby utrzymać inne kłamstwo o nazwie ewangelie synoptyczne:
wikipedia napisał:Ewangelie synoptyczne (z gr. εὐαγγέλιον, euangelion, dosł. dobra nowina; συνοψις, synopsis: zestawienie, patrzenie razem, wspólnie) – wspólna nazwa dla ewangelii według św. Mateusza, według św. Marka i według św. Łukasza. Jako pierwszy trzy pierwsze Ewangelie nazwał synoptycznymi J.J. Griesbach (zm. 24 marca 1812)[1].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ewangelie_synoptyczne
Zobaczmy pojęcie ewangelii synoptycznych powstało w 1812 roku!!! A oto autor tego pojęcia:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Johann_Jakob_Griesbachwikipedia napisał:Johann Jakob Griesbach (ur. 4 stycznia 1745 w Butzbach, zm. 24 marca 1812 w Jenie) – niemiecki biblista, krytyk tekstu Nowego Testamentu, duchowny luterański. Wykształcenie zdobył we Frankfurcie, Tybindze, Lipsku i Halle.
W 1774 roku Griesbach opublikował grecką synopsę trzech pierwszych Ewangelii: Mateusza, Marka i Łukasza. Jako pierwszy trzy pierwsze Ewangelie nazwał synoptycznymi[1]. Słowo synoptyczna pochodzi od greckiego συνοψις (spojrzenie obejmujące całość). Griesbach, wbrew tradycyjnemu poglądowi przypisującemu pierwszeństwo Mateuszowi uznał, że najstarszą jest Ewangelia Marka
Zobaczmy duchowny luterański, czyli wyznawca apostoła Pawła i jego uczniów Marka i Łukasza!!!! Był ponoć krytyczny do tekstu Nowego Testamentu, ale dosłownie jakim cudem ów "uczony" nie zauważył, że imię "Legion" występuje tylko w dwóch ewangeliach = Łukasza i Marka, uczniów Pawła, zaś w ewangelii Mateusza nie ma tego imienia wcale, pomimo, że trzy ewangelie opisują to samo zdarzenie???
Logiczne jest, że pojęcie ewangelii synoptycznych stworzono po to aby, ukryć prawdziwą ewangelię Mateusza pośród dwóch fałszywych ewangelii Marka i Łukasza.
W ten sposób poszukiwacze prawdy co robią??
1. Przyjmują wszystkie trzy ewangelie za prawdziwe. Czyli uznają obok prawdziwej ewangelii Mateusza fałszywe ewangelie Marka i Łukasza za prawdę.
2. Odrzucają wszystkie trzy ewangelie.
W ten sposób szatan tak czy siak osiąga jakieś swoje cele.
Tymczasem sprawa demona o imieniu "Legion" czym jest???
Jest ogromnym dowodem na to, że nie ma wcale ewangelii synoptycznych!!!! Jest za to dowodem, że ewangelia Marka i Łukasza to fałszywki mające podrobić i konkurować z prawdziwą ewangelią Mateusza!!!!
- efraimita
- Liczba postów : 292
Join date : 27/01/2016
Re: "Sprawa" ewangelii Marka
16th Październik 2016, 21:43
Właściwie nic nowego w sprawie ewangelii pawłowych, ale chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę na sposoby manipulacji słowem Chrystusa jaka dokonuje się w ewangelii Marka.
Najpierw chciałbym przytoczyć dwa fragmenty dotyczące tego samego wydarzenia. Jeden z ewangelii Mateusza i jeden z ewangelii Marka z biblii warszawsko - praskiej:
Sprawa dotyczy ceremonialnego obmywania rąk przed posiłkiem w tradycji faryzeuszy.
Z pozoru wszystko się zgadza i do niczego nie można się przyczepić, Marek niejako uwiarygadnia siebie ukazując te same wydarzenie i opisując je identycznie jak Mateusz.
Ale Marek dopuszcza się potężnej i groźnej manipulacji i nadinterpretacji. W drugim zdaniu wersu 19 Marek pisze, że w ten sposób Isus uznaje, że wszystkie pokarmy są czyste i sugeruje w ten sposób zmianę prawa o której później pisze paweł!
Ktoś kto nie przeczyta początku rozdziału mógłby pomyśleć, że Marek może mieć rację. Ale to mogła by być prawda, gdyby w tej sytuacji chodziło o to, że apostołowie jedli np wieprzowinę! A tutaj kontekst jest zupełnie inny! Chodzi o niewypełnianie faryzejskich obyczajów a marek na tej podstawie sugeruje daleko idący wniosek, że Isus uznaje każdy pokarm za czysty!!!!!
Bardzo potężna manipulacja dotykająca bezpośrednio prawa Bożego.
Chciało by się odpowiedzieć Markowi, że skoro tak jest, to dlaczego nigdzie w ewangeliach nie ma wzmianki gdzie Isus lub apostołowie jedliby nieczyste pokarmy wymienione w księgach Mojżeszowych?????????????
Najpierw chciałbym przytoczyć dwa fragmenty dotyczące tego samego wydarzenia. Jeden z ewangelii Mateusza i jeden z ewangelii Marka z biblii warszawsko - praskiej:
Mt 15
(1) Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy i powiedzieli Mu:
(2) Dlaczego uczniowie Twoi łamią tradycje ojców, nie myjąc rąk przed jedzeniem?
...
(10) A potem przywołał ku sobie rzesze i powiedział: Posłuchajcie i zrozumcie!
(11) Człowieka plami nie to, co wchodzi do jego ust, lecz to, co z ust jego wychodzi, to właśnie czyni człowieka nieczystym.
(12) Wtedy uczniowie przystąpiwszy do Niego powiedzieli: Czy wiesz, że faryzeusze byli zgorszeni, gdy usłyszeli to, co powiedziałeś?
...
(16) A Jezus odpowiedział: I wy też jeszcze ciągle tak niedomyślni jesteście?
(17) Czyż nie rozumiecie, że wszystko, co wkłada się do ust, przechodzi następnie do żołądka, a potem jest wydalane na zewnątrz,
(18) podczas gdy to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to właśnie czyni człowieka nieczystym?
(19) Z serca bowiem pochodzą złe zamysły, morderstwa, grzechy nieczyste, wyuzdania, kradzieże, fałszywe świadectwa, oszczerstwa.
(20) Oto, co czyni człowieka nieczystym; nie czyni zaś człowieka nieczystym to, że nie umywszy rąk zasiada do jedzenia.
Sprawa dotyczy ceremonialnego obmywania rąk przed posiłkiem w tradycji faryzeuszy.
Mk 7
(1) I zeszli się u Niego razem faryzeusze oraz kilku spośród uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy.
(2) I zobaczyli, jak niektórzy z Jego uczniów nieczystymi, to znaczy nie umytymi przedtem, rękami brali chleb i jedli.
(3) Faryzeusze bowiem i w ogóle wszyscy Żydzi nie zasiadają do jedzenia, jeśli przedtem nie umyją sobie dokładnie rąk.
(4) Podobnie [gdy wracają] z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest zresztą wiele innych [zwyczajów], które przyjęli po to, by ich przestrzegać, jak na przykład obmywanie kielichów, dzbanów, naczyń miedzianych.
(5) Zapytali Go tedy faryzeusze i uczeni w Piśmie: Dlaczego uczniowie Twoi nie przestrzegają zwyczajów ojców, lecz zasiadają do jedzenia z nie umytymi rękami?
...
(14) A potem znów przywołał do siebie rzesze ludzi i powiedział im: Słuchajcie wszyscy i zechciejcie zrozumieć:
(15) Nie czyni człowieka nieczystym to, co wchodzi doń z zewnątrz, lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym.
(16) Kto ma uszy do słuchania, niech słucha.
(17) A gdy przyszedł od ludzi do domu, Jego uczniowie pytali o znaczenie tej przypowieści.
(18) A On rzekł do nich: Tak więc nawet i wy nic nie rozumiecie. Nie wiecie, że nie może uczynić człowieka nieczystym to, co wchodzi doń z zewnątrz,
(19) gdyż nie przenika aż do jego serca, ale dostaje się do żołądka, a potem już wydalane jest na zewnątrz. W ten sposób uznał wszystko, co się je, za czyste.
(20) I mówił także: Nieczystym czyni człowieka to, co zeń wychodzi.
(21) Z wewnątrz bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa,
(22) cudzołóstwa, chciwość, złośliwość, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota.
(23) Wszelkie to zło z wewnątrz pochodzi i ono właśnie czyni człowieka nieczystym.
Z pozoru wszystko się zgadza i do niczego nie można się przyczepić, Marek niejako uwiarygadnia siebie ukazując te same wydarzenie i opisując je identycznie jak Mateusz.
Ale Marek dopuszcza się potężnej i groźnej manipulacji i nadinterpretacji. W drugim zdaniu wersu 19 Marek pisze, że w ten sposób Isus uznaje, że wszystkie pokarmy są czyste i sugeruje w ten sposób zmianę prawa o której później pisze paweł!
Ktoś kto nie przeczyta początku rozdziału mógłby pomyśleć, że Marek może mieć rację. Ale to mogła by być prawda, gdyby w tej sytuacji chodziło o to, że apostołowie jedli np wieprzowinę! A tutaj kontekst jest zupełnie inny! Chodzi o niewypełnianie faryzejskich obyczajów a marek na tej podstawie sugeruje daleko idący wniosek, że Isus uznaje każdy pokarm za czysty!!!!!
Bardzo potężna manipulacja dotykająca bezpośrednio prawa Bożego.
Chciało by się odpowiedzieć Markowi, że skoro tak jest, to dlaczego nigdzie w ewangeliach nie ma wzmianki gdzie Isus lub apostołowie jedliby nieczyste pokarmy wymienione w księgach Mojżeszowych?????????????
_________________
Iz 45, 22 Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
Strona 2 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach