Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
+11
Zwykły
Skiper
Marysia87
Kasia
Andrzej
Hugo
Obserwator
Rafal81
Henry Kubik
Bushi
Cyryl
15 posters
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
23rd Sierpień 2015, 16:54
Ciekawy artykuł Henryku. A ja napisze coś od siebie.
Zauważmy, Brein Breaker neguje nowe przymierze:
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/category/blef-nowego-przymierza/
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/2014/07/15/blef-nowego-przymierza-cz-2/
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/2014/07/19/blef-nowego-przymierza-cz-3-bardzo-wazny-artykul/
ponieważ, wg niego Nowe Przymierze unieważnia Torę czy Stare Przymierze.
Tak nauczał Paweł.
Natomiast Rafał idzie tym samym tokiem myślenia. Czyli przyjmuje nowe przymierze i unieważnia Stare Przymierze.
http://panjezusjedynadroga.pl/nowe-przymierze-doskonala-droga-zbawienia/
A moim zdaniem obydwaj pokazują, ze są kompletnymi ignorantami w zakresie prawa.
Dlaczego???
Ponieważ czym jest przymierze???
Przymierze jest to obustronna umowa, w której obydwie strony zobowiązują się do przestrzegania określnych zawartych niej praw i obowiązków.
A kto powiedział, że Nowe Przymierze nie może zawierać praw lub większości Praw jakie były w starym przymierzu???
No właśnie kto???
Paweł.
Tymczasem z Biblii wynika, że nowe przymierze zawiera także przepisy prawa starego przymierza.
Zobaczmy przymierze Boga z Noem jest tam zakaz spożywania krwi oraz nakaz karania śmiercią morderców. Te prawa są powtórzone i jeszcze podkreślone w Przymierzu jakie zawarł Bóg z Izraelitami na pustyni poprzez Mojżesza, w Torze!!!
Czyli Isus zawarł Nowe Przymierze w którym jest w zasadzie większość praw jakie są we wcześniejszych przymierzach!!!
Nie zapominajmy W przymierzu Mojżeszowym jest wiele praw które nie jesteśmy w stanie obecnie wykonywać np. prawo wojenne, te przepisy wojenne będą obowiązywać gdy Bóg wyprowadzi swój lud na pustynie.
Czy też prawa świątynne. Ale deklog i wiele innych praw w zasadzie większość jesteśmy wstanie wykonać.
Isus żadnego z prawa swego Ojca nie unieważnił. Wraz z powtórnym przyjściem Isusa i porwaniem Izraela przez Boga wszystkie przepisy Prawa Boga będą obowiązywać!!!
Będąc pod władzą diabła nie jesteśmy wstanie wykonywać wszystkich tych prawa Boga.
Nowe Przymierze jak wspomniał Rafał, polega na staraniu się przy pomocy serca mięsistego wypełniania prawa Bożego - które wraz z ofiarą Isusa w ten sposób zostało przekazane ludzkości.
Wcześniej Bóg przy pomocy proroków, sędziów i królów i poprzez Królestwo Izrael wdrażał swoje prawo z zewnątrz.
Tymczasem przymierze Isusa w której prawo Boga jest realizowane poprzez serca mięsiste czyli jest wdrażane wewnątrz przez ludzi.
W ten sposób ludzkość a zwłaszcza wygnani Izraelici są nauczani prawa Boga w najlepszy sposób - gdyż sami chcą się tego prawa uczyć.
W zasadzie to Paweł w sprytny sposób nauczał, że Nowe Przymierze znosi prawa jakie były w innych Przymierzach Boga.
Tymczasem Nowe Przymierze to doskonalsza forma wpajania ludzkości a zwłaszcza zaginionemu Izraelowi praw jakie Bóg zawarł we wcześniejszych przymierzach!!!
Zauważmy, Brein Breaker neguje nowe przymierze:
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/category/blef-nowego-przymierza/
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/2014/07/15/blef-nowego-przymierza-cz-2/
https://theredbrainbreakerkstian.wordpress.com/2014/07/19/blef-nowego-przymierza-cz-3-bardzo-wazny-artykul/
ponieważ, wg niego Nowe Przymierze unieważnia Torę czy Stare Przymierze.
Tak nauczał Paweł.
Natomiast Rafał idzie tym samym tokiem myślenia. Czyli przyjmuje nowe przymierze i unieważnia Stare Przymierze.
http://panjezusjedynadroga.pl/nowe-przymierze-doskonala-droga-zbawienia/
A moim zdaniem obydwaj pokazują, ze są kompletnymi ignorantami w zakresie prawa.
Dlaczego???
Ponieważ czym jest przymierze???
Przymierze jest to obustronna umowa, w której obydwie strony zobowiązują się do przestrzegania określnych zawartych niej praw i obowiązków.
A kto powiedział, że Nowe Przymierze nie może zawierać praw lub większości Praw jakie były w starym przymierzu???
No właśnie kto???
Paweł.
Tymczasem z Biblii wynika, że nowe przymierze zawiera także przepisy prawa starego przymierza.
Zobaczmy przymierze Boga z Noem jest tam zakaz spożywania krwi oraz nakaz karania śmiercią morderców. Te prawa są powtórzone i jeszcze podkreślone w Przymierzu jakie zawarł Bóg z Izraelitami na pustyni poprzez Mojżesza, w Torze!!!
Czyli Isus zawarł Nowe Przymierze w którym jest w zasadzie większość praw jakie są we wcześniejszych przymierzach!!!
Nie zapominajmy W przymierzu Mojżeszowym jest wiele praw które nie jesteśmy w stanie obecnie wykonywać np. prawo wojenne, te przepisy wojenne będą obowiązywać gdy Bóg wyprowadzi swój lud na pustynie.
Czy też prawa świątynne. Ale deklog i wiele innych praw w zasadzie większość jesteśmy wstanie wykonać.
Isus żadnego z prawa swego Ojca nie unieważnił. Wraz z powtórnym przyjściem Isusa i porwaniem Izraela przez Boga wszystkie przepisy Prawa Boga będą obowiązywać!!!
Będąc pod władzą diabła nie jesteśmy wstanie wykonywać wszystkich tych prawa Boga.
Nowe Przymierze jak wspomniał Rafał, polega na staraniu się przy pomocy serca mięsistego wypełniania prawa Bożego - które wraz z ofiarą Isusa w ten sposób zostało przekazane ludzkości.
Wcześniej Bóg przy pomocy proroków, sędziów i królów i poprzez Królestwo Izrael wdrażał swoje prawo z zewnątrz.
Tymczasem przymierze Isusa w której prawo Boga jest realizowane poprzez serca mięsiste czyli jest wdrażane wewnątrz przez ludzi.
W ten sposób ludzkość a zwłaszcza wygnani Izraelici są nauczani prawa Boga w najlepszy sposób - gdyż sami chcą się tego prawa uczyć.
W zasadzie to Paweł w sprytny sposób nauczał, że Nowe Przymierze znosi prawa jakie były w innych Przymierzach Boga.
Tymczasem Nowe Przymierze to doskonalsza forma wpajania ludzkości a zwłaszcza zaginionemu Izraelowi praw jakie Bóg zawarł we wcześniejszych przymierzach!!!
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
24th Sierpień 2015, 11:52
Prawo a przymierze to dwie różne niezależne od siebie rzeczy.
Przymierze to sojusz, spółka, porozumienie, pojednanie, związek, połączenie się biznesie, kilku państw jako UE, w związek małżeński jest formą przymierza.
Jak wyraźnie widać przymierze niewiele wspólnego ma z Prawem. Aczkolwiek jest oparte na pewnych regułach czyli... prawie.
Rożnica polega na tym, że owe reguły nie są Prawem w pełnym tego słowa znaczeniu. Są to zasady na których porozumienie funkcjonuje.
Jeżeli odniesiemy to do Biblii, Bóg zawarł z narodem Izraela Przymierze, które zakładało że Izrael stosuje się do Prawa w każdym szczególe i jest za to obficie przez Boga błogosławiony, lub w wypadku nie stosowania się do Prawa Przymierze wygasa i jest za złamanie Przymierza odpowiednia kara.
A Prawo wygasło? Oczywiście że nie.
Zawieramy spółkę budowlaną na pewnych zasadach, które są dodatkiem do obowiązującego Prawa. Rozwiązanie spółki nie zwalnia od dalszego posłuszeństwa wobec Prawa ale zasady prawne spółki już nie obowiązują ponieważ spółka została rozwiązana.
Czyli Przymierze czy też porozumienie z Bogiem wygasło i zasady owego Przymierza nie obowiązują. Czyli nie jesteśmy karani ani wynagradzani za nieposłuszeństwo lub posłuszeństwo wobec Prawa, ale Przymierze było oparte właśnie na posłuszeństwie wobec Prawa.
Nowe przymierze jeszcze nie funkcjonuje i jego zasady jeszcze nie działają. Nowe Przymierze czyli porozumienie jest oparte na krwawej ofierze Chrystusa za nasze grzechy. To Przymierze posiada pewne wytyczne, które dają nam możliwość wybaczenia naszych przestępstw względem Prawa, czyli naszych aktów grzechu - złamania Prawa.
Ofiara daje nam życie wieczne. Skoro nikt jeszcze nie żyje wiecznie, zatem ofiara jeszcze nie jest zastosowana.
Będzie dopiero podczas sądu na pustyni.
Wyzwolenie Narodu Wybranego jest częścią przymierza - obietnicy danej Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi oraz apostołom.
Były przymierza takie jak w Edenie, przymierze z Noem, Abrahamem i z Izraelitami. Żadne z nich nigdy nie anulowało żadnego Prawa. Gdyby Prawo było anulowane, nikt z na nie miałby grzechu według Prawa danego Izraelitom.
Przykład zastosowania jedynie rzekomego nowego prawa miłości, danego nam przez Isusa Chrystusa.
Będziesz miłował Boga swego.
OK, zrobię sobie rzeźbę słońca i ono będzie reprezentować Boga i będę się do słońca modlił jako wyraz moje miłości do Boga.
Zgrzeszyłem? Absolutnie nie, ponieważ nowe Prawo nie zabrania mi tego.
Miłuję bliźniego i moim zdaniem powinien on postępować inaczej. Kijem mu to wytłumaczę a wszystko to z miłości do mego brata, którego miłuję, ponieważ uważam, ze to dla jego dobra.
Jest grzech? Nie ma ponieważ nie ma na to prawa.
Z tych przyczyn anulowanie Prawa Bożego jest absurdalne i nie biblijne - nie ma biblijnych dowodów na anulowanie tego Prawa.
Mamy jedynie dowody na zaprzestanie składania ofiar za grzechy i świątynia Boża nie funkcjonuje. Ale w proroctwach o wyzwoleniu Ludu Bożego są wzmianki o składaniu przez Lud Boży Bogu darów dla Boga.
Na czym to będzie polegało? Tego nie wiemy i możemy się spodziewać nowszych, uzupełniających Praw.
W tym tkwi główne nieporozumienie.
Przymierze a Prawo to dwa różne elementy, które istnieją niezależnie od siebie. Przymierze może zawierać Prawo ale nie musi.
Szczegółów dowiemy się po wyzwoleniu.
Przy takim zrozumieniu widzimy wyraźnie, że Paweł wyraźnie złamał Prawo Boże poprzez jego anulowanie.
Bóg nazywał Abrahama sprawiedliwym na podstawie Jego Prawa, które jest sprawiedliwe.
Człowiek stosujący Prawo jest człowiekiem sprawiedliwym.
Czyli ci, którzy anulują Prawo, wiodą innych na bezdroża niesprawiedliwości - głównie ofiary Pawła. Ci, którzy zachęcają do stosowania się do Prawa, prowadzą ludzi do sprawiedliwości.
Spójrzmy...
Takich wersetów jest na 4 strony!
http://biblia.apologetyka.com/search?utf8=%E2%9C%93&q=prawo+i+sprawiedliwo%C5%9B%C4%87&transl=pl&bible[]=bw&book[]=ot&refonly=0&bold=1&step=10&sort=1
Z tych wersetów wzięła pomysł partia - PiS!
Ale tylko pomysł, ponieważ ani nie ma poszanowania do własnego prawa ani nie ma sprawiedliwości za grosz.
Czasami otrzymuję emaile, które wskazują mi na to, że posuwam się za daleko i powinienem się głównie skupić na miłości Chrystusa.
Ale ten właśnie temat ukazuje mi wyraźnie, że Prawo jest sednem naszego życia i gwarancją istnienia Królestwa Bożego.
Nawet Bóg był posłuszny własnemu Prawu i Syn także - dlatego poniósł za nas śmierć aby Prawo otrzymało zapłatę za grzech czy Jego krew i Jego śmierć.
Aż tak ważne jest Prawo, że Syn Boży posłuszny Ojcu i Prawu pokazał nam wartość Prawa płacąc za nie własnym życiem i przelaną krwią.
Występowanie przeciwko Prawu jest w istocie występowanie przeciwko Bogu i jego Synowi.
Jest to najważniejsza rzecz dla nas i dopiero teraz dogłębnie to zrozumiałem.
Przymierze to sojusz, spółka, porozumienie, pojednanie, związek, połączenie się biznesie, kilku państw jako UE, w związek małżeński jest formą przymierza.
Jak wyraźnie widać przymierze niewiele wspólnego ma z Prawem. Aczkolwiek jest oparte na pewnych regułach czyli... prawie.
Rożnica polega na tym, że owe reguły nie są Prawem w pełnym tego słowa znaczeniu. Są to zasady na których porozumienie funkcjonuje.
Jeżeli odniesiemy to do Biblii, Bóg zawarł z narodem Izraela Przymierze, które zakładało że Izrael stosuje się do Prawa w każdym szczególe i jest za to obficie przez Boga błogosławiony, lub w wypadku nie stosowania się do Prawa Przymierze wygasa i jest za złamanie Przymierza odpowiednia kara.
A Prawo wygasło? Oczywiście że nie.
Zawieramy spółkę budowlaną na pewnych zasadach, które są dodatkiem do obowiązującego Prawa. Rozwiązanie spółki nie zwalnia od dalszego posłuszeństwa wobec Prawa ale zasady prawne spółki już nie obowiązują ponieważ spółka została rozwiązana.
Czyli Przymierze czy też porozumienie z Bogiem wygasło i zasady owego Przymierza nie obowiązują. Czyli nie jesteśmy karani ani wynagradzani za nieposłuszeństwo lub posłuszeństwo wobec Prawa, ale Przymierze było oparte właśnie na posłuszeństwie wobec Prawa.
Nowe przymierze jeszcze nie funkcjonuje i jego zasady jeszcze nie działają. Nowe Przymierze czyli porozumienie jest oparte na krwawej ofierze Chrystusa za nasze grzechy. To Przymierze posiada pewne wytyczne, które dają nam możliwość wybaczenia naszych przestępstw względem Prawa, czyli naszych aktów grzechu - złamania Prawa.
Ofiara daje nam życie wieczne. Skoro nikt jeszcze nie żyje wiecznie, zatem ofiara jeszcze nie jest zastosowana.
Będzie dopiero podczas sądu na pustyni.
Wyzwolenie Narodu Wybranego jest częścią przymierza - obietnicy danej Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi oraz apostołom.
Były przymierza takie jak w Edenie, przymierze z Noem, Abrahamem i z Izraelitami. Żadne z nich nigdy nie anulowało żadnego Prawa. Gdyby Prawo było anulowane, nikt z na nie miałby grzechu według Prawa danego Izraelitom.
Przykład zastosowania jedynie rzekomego nowego prawa miłości, danego nam przez Isusa Chrystusa.
Będziesz miłował Boga swego.
OK, zrobię sobie rzeźbę słońca i ono będzie reprezentować Boga i będę się do słońca modlił jako wyraz moje miłości do Boga.
Zgrzeszyłem? Absolutnie nie, ponieważ nowe Prawo nie zabrania mi tego.
Miłuję bliźniego i moim zdaniem powinien on postępować inaczej. Kijem mu to wytłumaczę a wszystko to z miłości do mego brata, którego miłuję, ponieważ uważam, ze to dla jego dobra.
Jest grzech? Nie ma ponieważ nie ma na to prawa.
Z tych przyczyn anulowanie Prawa Bożego jest absurdalne i nie biblijne - nie ma biblijnych dowodów na anulowanie tego Prawa.
Mamy jedynie dowody na zaprzestanie składania ofiar za grzechy i świątynia Boża nie funkcjonuje. Ale w proroctwach o wyzwoleniu Ludu Bożego są wzmianki o składaniu przez Lud Boży Bogu darów dla Boga.
Na czym to będzie polegało? Tego nie wiemy i możemy się spodziewać nowszych, uzupełniających Praw.
W tym tkwi główne nieporozumienie.
Przymierze a Prawo to dwa różne elementy, które istnieją niezależnie od siebie. Przymierze może zawierać Prawo ale nie musi.
Szczegółów dowiemy się po wyzwoleniu.
Przy takim zrozumieniu widzimy wyraźnie, że Paweł wyraźnie złamał Prawo Boże poprzez jego anulowanie.
Dan 12:3 Lecz roztropni jaśnieć będą jak jasność na sklepieniu niebieskim, a ci, którzy wielu wiodą do sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki wieczne.
Dan 12:4 Ale ty, Danielu, zamknij te słowa i zapieczętuj księgę aż do czasu ostatecznego! Wielu będzie to badać i wzrośnie poznanie.
Bóg nazywał Abrahama sprawiedliwym na podstawie Jego Prawa, które jest sprawiedliwe.
Człowiek stosujący Prawo jest człowiekiem sprawiedliwym.
Czyli ci, którzy anulują Prawo, wiodą innych na bezdroża niesprawiedliwości - głównie ofiary Pawła. Ci, którzy zachęcają do stosowania się do Prawa, prowadzą ludzi do sprawiedliwości.
Spójrzmy...
Gen 18:19 bw "Wybrałem go bowiem, aby nakazał synom swoim i domowi swemu po sobie strzec drogi Pana, aby zachowywali sprawiedliwość i prawo, tak iżby Pan mógł wypełnić względem Abrahama to, co o nim powiedział."
1Ki 10:9 bw "Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg twój, który cię sobie upodobał, aby cię posadzić na tronie Izraela; dlatego że umiłował Pan Izraela na wieki, ustanowił cię królem, abyś stosował prawo i sprawiedliwość."
2Ch 9:8 bw "… nad nimi królem, abyś stosował prawo i sprawiedliwość."
"Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg twój, który cię sobie upodobał, aby cię posadzić na swoim tronie jako króla z ramienia Pana, Boga twego; dlatego że Bóg twój umiłował Izraela, aby się ostał na wieki, ustanowił cię nad nimi królem, abyś stosował prawo i sprawiedliwość."
Job 8:3 bw "Czy Bóg łamie prawo? Czy Wszechmocny nagina sprawiedliwość?"
Psa 33:5 bw "On miłuje sprawiedliwość i prawo; Pełna jest ziemia łaski Pana."
Psa 36:7 bw "Sprawiedliwość twoja - jak góry Boże, Prawo twoje - jak głębina niezmierna! Panie, pomagasz ludziom i zwierzętom."
Psa 37:6 bw "Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją, A prawo twoje jak słońce w południe."
Psa 89:15 bw "Sprawiedliwość i prawo są podstawą tronu twego, Łaska i wierność idą przed tobą."
Psa 97:2 bw "Obłok i ciemność wokół niego, Sprawiedliwość i prawo są podstawą tronu jego."
Psa 99:4 bw "Potężny jest król, który miłuje prawo; Tyś ustanowił, co prawe, Ty sprawujesz sąd i sprawiedliwość w Jakubie."
Takich wersetów jest na 4 strony!
http://biblia.apologetyka.com/search?utf8=%E2%9C%93&q=prawo+i+sprawiedliwo%C5%9B%C4%87&transl=pl&bible[]=bw&book[]=ot&refonly=0&bold=1&step=10&sort=1
Z tych wersetów wzięła pomysł partia - PiS!
Ale tylko pomysł, ponieważ ani nie ma poszanowania do własnego prawa ani nie ma sprawiedliwości za grosz.
Czasami otrzymuję emaile, które wskazują mi na to, że posuwam się za daleko i powinienem się głównie skupić na miłości Chrystusa.
Ale ten właśnie temat ukazuje mi wyraźnie, że Prawo jest sednem naszego życia i gwarancją istnienia Królestwa Bożego.
Nawet Bóg był posłuszny własnemu Prawu i Syn także - dlatego poniósł za nas śmierć aby Prawo otrzymało zapłatę za grzech czy Jego krew i Jego śmierć.
Aż tak ważne jest Prawo, że Syn Boży posłuszny Ojcu i Prawu pokazał nam wartość Prawa płacąc za nie własnym życiem i przelaną krwią.
Występowanie przeciwko Prawu jest w istocie występowanie przeciwko Bogu i jego Synowi.
Jest to najważniejsza rzecz dla nas i dopiero teraz dogłębnie to zrozumiałem.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Kasia
- Liczba postów : 1213
Join date : 18/03/2015
Skąd : Tarnów
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
24th Sierpień 2015, 19:43
Artykuł napisany w 2010 roku a zmodyfikowany w maju tego roku.
Zauważcie jak łatwo jest manipulować ludźmi i przekonać ich o słuszności kary śmierci .
Wystarczy jedynie wyrwać cytat biblijny z kontekstu i sprawa załatwiona .
Z perspektywy patrzenia ludzi "pisemko "to brzmi całkiem logicznie jednak zupełnie sprzeczne z prawami Naszego Boga.
Kolejny raz mam nadzieję ,że autor tego artykułu napisał to tylko i wyłącznie z powodu swojej niewiedzy i nieprawidłowego zrozumienia Bibli.
Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar
Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar
12.03.2010
Przeciwnicy wymierzania kary śmierci odnoszą kolejne sukcesy. Wbrew woli społeczeństw kara śmierci znika z kodeksów karnych kolejnych państw.
W sprytny sposób wciągnęli adwersarzy w dyskusję argumentując, że jest to kara niehumanitarna, że jej wykonywanie nie wpływa na ilość popełnianych morderstw, że należy pochylić się nad mordercą i jego trudnym życiem, że ofiara już nie żyje i nic jej życia nie zwróci. Podnoszą również problem, że nie jest to "kara" - wszystkie chwyty w tej batalii są dozwolone. Przedstawione przez przeciwników kary śmierci argumenty są bardzo ważne, ale nie są kluczowe.
Mnie moje sumienie nie pozwala milczeć kiedy patrzę na tak jawną pogardę i niesprawiedliwość okazywaną ofiarom. Chcę podkreślić, że nie interesuje mnie stanowisko ateistów, Kościoła Katolickiego czy też Jana Pawła II. O prawdzie nie rozstrzyga się przez głosowanie. George Orwell w swojej powieści "Rok 1984" napisał
Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki.
To godność ofiar wymaga, aby kara śmierci była w kodeksie karnym. Bywają morderstwa wielokrotne lub popełniane ze szczególnym okrucieństwem. Jaką karę wymierzyć mordercy, który zabił 100 osób? Jaką karę wymierzyć mordercy, który zabił tylko jedną osobę, ale sprawił, że umierała przez miesiąc w męczarniach? Nie ma zgody na obecność zwierząt wśród ludzi i tej zgody być nie może! Wyrażając taką zgodę zabijamy ofiarę po raz drugi, ale tym razem bierzemy część winy na swoje barki.
Nie wolno dzielić ludzi na lepszych i gorszych, nie wolno relatywizować moralności. W średniowieczu szlachcic mógł zabić chłopa i wiedział, że nikt nie ukarze go śmiercią. Dziś morderca może zabić człowieka i ma pewność, że nie zostanie zabity. Fakt, że pozbawiono sądy możliwości wymierzania kary śmierci jest hańbą, a ludzie którzy to uczynili, odebrali godność ofiarom. Na problem ten zwracał też uwagę Waldemar Łysiak pisząc "Każdy system, w którym jedyną karę za mord stanowi cela więzienna, to system, w którym ofiara ma mniejsze prawo do życia niż mordercy". Nie twierdzę, że za każde morderstwo ma być orzeczona kara śmierci, aczkolwiek Biblia nie pozostawia najmniejszych wątpliwości jak wielką obrzydliwością jest morderstwo w oczach Boga.
Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią.
(Wj 21:14)
Bóg dał przykazanie: Nie zabijaj i ustanowił karę za zabicie drugiego człowieka. Powyższy cytat jest jasny - nie ma miejsc ani sytuacji ani stanowisk dających sprawcy ochronę. Zauważmy też, że jedynie w przypadku morderstwa Bóg zezwolił oderwać przestępcę od ołtarza, co czyni przytoczony cytat wyjątkowym (zobacz 1Krl 1:50, 1Krl 2:28).
Roger Scruton, współczesny brytyjski filozof i pisarz powiedział "Ilekroć zezwalasz, by przestępstwo nie zostało właściwie ukarane, stajesz po stronie zła", zaś już Epikur żyjący 2300 lat temu zauważył "Prawa ustanowione są dla sprawiedliwych nie dlatego, by nie popełniali nieprawości, lecz by jej nie doznawali". Nie jest ważne dlaczego morderca zabija, nie jest ważne czy obecność kary śmierci sprawia, że ilość morderstw jest mniejsza, bowiem prawo zostało ustanowione dla sprawiedliwych. To sąd może pochylić się nad mordercą i uwzględniając okoliczności łagodzące zdecydować o pozostawieniu go przy życiu, ale powinien mieć też prawo tego nie uczynić. Wszystkim tym którym nazwa "kara śmierci" się nie podoba i twierdzą, że to nie jest kara, odpowiadam, że w kodeksie karnym możemy zapisać, iż sąd będzie orzekał "nagrodę śmierci". Zamiast dożywocia - nagroda. Czy tak jest lepiej i jaśniej?
W porównaniu do kary dożywotniego więzienia kara śmierci daje pewność, że morderca nikogo więcej nie zabije ani nie ucieknie z więzienia. Dodatkowo, wbrew twierdzeniom jej przeciwników, ma ona efekt odstraszający, zaś społeczeństwo nie musi utrzymywać mordercy aż do jego naturalnej śmierci. Nie jest prawdą, że nie wymierzając kary śmierci społeczeństwo postępuje humanitarnie. Otóż ilość środków finansowych jaką dysponuje każde państwo jest ograniczona. Nie zabijając mordercy, zabijamy bezdomnego lub zabijamy chorego dla którego zabraknie pieniędzy na leki bądź aparaturę medyczną.
Przeciwnicy kary śmierci świadomie kłamią i oszukują społeczeństwo. Nie zapominajmy, że każdy z nas może być ofiarą mordercy. Nie pozwólmy, aby ofiarom odbierano ich godność. Nie pozwólmy umrzeć zamordowanym..
http://henryk-dabrowski.pl/index.php?title=Brak_kary_śmierci_w_kodeksie_karnym_jest_pogardą_dla_ofiar
Zauważcie jak łatwo jest manipulować ludźmi i przekonać ich o słuszności kary śmierci .
Wystarczy jedynie wyrwać cytat biblijny z kontekstu i sprawa załatwiona .
Z perspektywy patrzenia ludzi "pisemko "to brzmi całkiem logicznie jednak zupełnie sprzeczne z prawami Naszego Boga.
Kolejny raz mam nadzieję ,że autor tego artykułu napisał to tylko i wyłącznie z powodu swojej niewiedzy i nieprawidłowego zrozumienia Bibli.
Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar
Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar
12.03.2010
Przeciwnicy wymierzania kary śmierci odnoszą kolejne sukcesy. Wbrew woli społeczeństw kara śmierci znika z kodeksów karnych kolejnych państw.
W sprytny sposób wciągnęli adwersarzy w dyskusję argumentując, że jest to kara niehumanitarna, że jej wykonywanie nie wpływa na ilość popełnianych morderstw, że należy pochylić się nad mordercą i jego trudnym życiem, że ofiara już nie żyje i nic jej życia nie zwróci. Podnoszą również problem, że nie jest to "kara" - wszystkie chwyty w tej batalii są dozwolone. Przedstawione przez przeciwników kary śmierci argumenty są bardzo ważne, ale nie są kluczowe.
Mnie moje sumienie nie pozwala milczeć kiedy patrzę na tak jawną pogardę i niesprawiedliwość okazywaną ofiarom. Chcę podkreślić, że nie interesuje mnie stanowisko ateistów, Kościoła Katolickiego czy też Jana Pawła II. O prawdzie nie rozstrzyga się przez głosowanie. George Orwell w swojej powieści "Rok 1984" napisał
Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki.
To godność ofiar wymaga, aby kara śmierci była w kodeksie karnym. Bywają morderstwa wielokrotne lub popełniane ze szczególnym okrucieństwem. Jaką karę wymierzyć mordercy, który zabił 100 osób? Jaką karę wymierzyć mordercy, który zabił tylko jedną osobę, ale sprawił, że umierała przez miesiąc w męczarniach? Nie ma zgody na obecność zwierząt wśród ludzi i tej zgody być nie może! Wyrażając taką zgodę zabijamy ofiarę po raz drugi, ale tym razem bierzemy część winy na swoje barki.
Nie wolno dzielić ludzi na lepszych i gorszych, nie wolno relatywizować moralności. W średniowieczu szlachcic mógł zabić chłopa i wiedział, że nikt nie ukarze go śmiercią. Dziś morderca może zabić człowieka i ma pewność, że nie zostanie zabity. Fakt, że pozbawiono sądy możliwości wymierzania kary śmierci jest hańbą, a ludzie którzy to uczynili, odebrali godność ofiarom. Na problem ten zwracał też uwagę Waldemar Łysiak pisząc "Każdy system, w którym jedyną karę za mord stanowi cela więzienna, to system, w którym ofiara ma mniejsze prawo do życia niż mordercy". Nie twierdzę, że za każde morderstwo ma być orzeczona kara śmierci, aczkolwiek Biblia nie pozostawia najmniejszych wątpliwości jak wielką obrzydliwością jest morderstwo w oczach Boga.
Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią.
(Wj 21:14)
Bóg dał przykazanie: Nie zabijaj i ustanowił karę za zabicie drugiego człowieka. Powyższy cytat jest jasny - nie ma miejsc ani sytuacji ani stanowisk dających sprawcy ochronę. Zauważmy też, że jedynie w przypadku morderstwa Bóg zezwolił oderwać przestępcę od ołtarza, co czyni przytoczony cytat wyjątkowym (zobacz 1Krl 1:50, 1Krl 2:28).
Roger Scruton, współczesny brytyjski filozof i pisarz powiedział "Ilekroć zezwalasz, by przestępstwo nie zostało właściwie ukarane, stajesz po stronie zła", zaś już Epikur żyjący 2300 lat temu zauważył "Prawa ustanowione są dla sprawiedliwych nie dlatego, by nie popełniali nieprawości, lecz by jej nie doznawali". Nie jest ważne dlaczego morderca zabija, nie jest ważne czy obecność kary śmierci sprawia, że ilość morderstw jest mniejsza, bowiem prawo zostało ustanowione dla sprawiedliwych. To sąd może pochylić się nad mordercą i uwzględniając okoliczności łagodzące zdecydować o pozostawieniu go przy życiu, ale powinien mieć też prawo tego nie uczynić. Wszystkim tym którym nazwa "kara śmierci" się nie podoba i twierdzą, że to nie jest kara, odpowiadam, że w kodeksie karnym możemy zapisać, iż sąd będzie orzekał "nagrodę śmierci". Zamiast dożywocia - nagroda. Czy tak jest lepiej i jaśniej?
W porównaniu do kary dożywotniego więzienia kara śmierci daje pewność, że morderca nikogo więcej nie zabije ani nie ucieknie z więzienia. Dodatkowo, wbrew twierdzeniom jej przeciwników, ma ona efekt odstraszający, zaś społeczeństwo nie musi utrzymywać mordercy aż do jego naturalnej śmierci. Nie jest prawdą, że nie wymierzając kary śmierci społeczeństwo postępuje humanitarnie. Otóż ilość środków finansowych jaką dysponuje każde państwo jest ograniczona. Nie zabijając mordercy, zabijamy bezdomnego lub zabijamy chorego dla którego zabraknie pieniędzy na leki bądź aparaturę medyczną.
Przeciwnicy kary śmierci świadomie kłamią i oszukują społeczeństwo. Nie zapominajmy, że każdy z nas może być ofiarą mordercy. Nie pozwólmy, aby ofiarom odbierano ich godność. Nie pozwólmy umrzeć zamordowanym..
http://henryk-dabrowski.pl/index.php?title=Brak_kary_śmierci_w_kodeksie_karnym_jest_pogardą_dla_ofiar
_________________
"A więc wszystko, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; taki bowiem jest zakon i prorocy"
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
25th Sierpień 2015, 10:54
Ten kij ma dwa końce.
Władza odebrała możliwość kary śmierci ponieważ być może im coś groziło, bunty itp.
Ale teraz powrót kary śmierci może być bardzo niebezpieczny dla społeczeństwa.
Jest oczywiste, że ONI mają ofiary za nic i sami gwałcą dzieci, składają na ofiary tylko my jeszcze o tym nie wiemy oficjalnie.
Jeżeli nastąpi krach na giełdzie i rozpoczną się zamieszki, lub nastąpi niechęć do przymusowej służby wojskowej, w takich przypadkach rząd będzie mógł użyć kary śmierci za zdradę ojczyzny. Oskarżenia mogą być trywialne ale taka jest groźba i to jest przyczyną dla usunięcia kary śmierci.
My jako Chrześcijanie nie posiadamy żadnej władzy i nikt z nas nie posiada możliwości wydawania wyroków śmierci dla pedofilów, morderców czy innych bandytów.
Jedno jest niemal na 100% pewne, nie po to chcą kary śmierci, aby karać nią zbrodniarzy.
Kara śmierci byłaby podstawą prawną dla szatańskich władz przeciwko... NAM!
Oni jak chcą kogoś zabić nie maja z tym żadnych problemów. Jak zamordowano wielu dobrych ludzi a opryszki rządowe są nadal na piedestale i Tusk nawet został sowicie wynagrodzony za wyniszczanie Polski i Polaków.
Władza odebrała możliwość kary śmierci ponieważ być może im coś groziło, bunty itp.
Ale teraz powrót kary śmierci może być bardzo niebezpieczny dla społeczeństwa.
Jest oczywiste, że ONI mają ofiary za nic i sami gwałcą dzieci, składają na ofiary tylko my jeszcze o tym nie wiemy oficjalnie.
Jeżeli nastąpi krach na giełdzie i rozpoczną się zamieszki, lub nastąpi niechęć do przymusowej służby wojskowej, w takich przypadkach rząd będzie mógł użyć kary śmierci za zdradę ojczyzny. Oskarżenia mogą być trywialne ale taka jest groźba i to jest przyczyną dla usunięcia kary śmierci.
My jako Chrześcijanie nie posiadamy żadnej władzy i nikt z nas nie posiada możliwości wydawania wyroków śmierci dla pedofilów, morderców czy innych bandytów.
Jedno jest niemal na 100% pewne, nie po to chcą kary śmierci, aby karać nią zbrodniarzy.
Kara śmierci byłaby podstawą prawną dla szatańskich władz przeciwko... NAM!
Oni jak chcą kogoś zabić nie maja z tym żadnych problemów. Jak zamordowano wielu dobrych ludzi a opryszki rządowe są nadal na piedestale i Tusk nawet został sowicie wynagrodzony za wyniszczanie Polski i Polaków.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
25th Sierpień 2015, 11:28
No właśnie Henryku.
Problem z Rafał i Brein Breakerem jest taki, że nie rozumieją tego a pouczają w swoich artykułach na temat prawa i przymierza.
Obydwaj deklarują się jako przeciwnicy Pawła. A przecież obydwaj głoszą naukę Pawła jako przymierza były tym samym co prawo!!!!
I moim zdaniem na tym polega jedna z najperfidniejszych nauk Pawła. Paweł w sprytny sposób przekonał wszystkich, że prawo jest tym samym co przymierze!!!
Moim zdaniem, jest to bardzo ważna sprawa aby odróżnić pojęcia prawo i przymierze.
Paweł w tej sprawie ewidentnie zamieszał, a wcześniej przed nim w tej sprawie mieszali faryzeusze i saduceusze którzy utożsamiali prawo i przymierze jako to samo.
Nowe Przymierze jakie Isus zawarł swoją ofiarą daje wprost niebywałe możliwości abyśmy coraz lepiej wypełniali prawo Boga poprzez nasze serca mięsiste sumienia karmione słowem Isusa!!!
Oto co Isus mówił o Nowym Przymierzu:
Problem z Rafał i Brein Breakerem jest taki, że nie rozumieją tego a pouczają w swoich artykułach na temat prawa i przymierza.
Obydwaj deklarują się jako przeciwnicy Pawła. A przecież obydwaj głoszą naukę Pawła jako przymierza były tym samym co prawo!!!!
I moim zdaniem na tym polega jedna z najperfidniejszych nauk Pawła. Paweł w sprytny sposób przekonał wszystkich, że prawo jest tym samym co przymierze!!!
Moim zdaniem, jest to bardzo ważna sprawa aby odróżnić pojęcia prawo i przymierze.
Paweł w tej sprawie ewidentnie zamieszał, a wcześniej przed nim w tej sprawie mieszali faryzeusze i saduceusze którzy utożsamiali prawo i przymierze jako to samo.
Nowe Przymierze jakie Isus zawarł swoją ofiarą daje wprost niebywałe możliwości abyśmy coraz lepiej wypełniali prawo Boga poprzez nasze serca mięsiste sumienia karmione słowem Isusa!!!
Oto co Isus mówił o Nowym Przymierzu:
Jana 6 napisał:(51) Ja jestem chlebem żywota, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata.
(52) Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia?
(53) Na to rzekł im Isus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli żywota w sobie.
(54) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
(55) Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem.
(56) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim.
(57) Jak mię posłał Ojciec, który żyje, a Ja przez Ojca żyję, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie.
(58) Taki jest chleb, który z nieba zstąpił, nie taki, jaki jedli ojcowie i poumierali; kto spożywa ten chleb, żyć będzie na wieki.
(59) To mówił, gdy nauczał w synagodze w Kafarnaum.
(60) Wielu tedy spośród uczniów jego, usłyszawszy to, mówiło: Twarda to mowa, któż jej słuchać może?
(61) A Isus, świadom, że z tego powodu szemrzą uczniowie jego, rzekł im: To was gorszy?
(62) Cóż dopiero, gdy ujrzycie Syna Człowieczego, wstępującego tam, gdzie był pierwej?
(63) Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem,
(64) Lecz są pośród was tacy, którzy nie wierzą. Isus bowiem od początku wiedział, którzy są niewierzący i kto go wyda.
(65) I mówił: Dlatego powiedziałem wam, że nikt nie może przyjść do mnie, jeśli mu to nie jest dane od Ojca.
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
25th Sierpień 2015, 12:43
Dokładnie Cyrylu.
Prawo to jak narodowa konstytucja a Chrystus ukazał nam w jaki sposób powinniśmy ową 'konstytucję' interpretować.
Bardzo klasyczny przykład jest z sabatem. Chrystus pokazał nam, że istnieją możliwości złamania Prawa w wyższych celach, o ile owe cele przyniosą ludziom trwałe korzyści. Dlatego uzdrawiał w sabat, uczniowie na polu rwali kłosy zboża i podróżowali w celu głoszenia Dobrej Nowiny.
I podróż i łuskanie ziaren było łamaniem sabatu.
Ale w wyższym celu, czy dla ratowania rzeczywistej owcy czy... "owcy" Bożej trzeba było wybrać złamanie Prawa i dlatego Isus powiedział, nie człowiek jest dla sabatu ale sabat dla człowieka. Właśnie sabat był najodpowiedniejszy dla głoszenie Ewangelii ponieważ nikt nie pracował i miał możliwości posłuchania.
Zróbmy teraz małe porównanie. Co robili faryzeusze? Oskarżali - jak Chrystus powiedział - niewinnych.
W tym świetle przeciwnicy Prawdy stają po stronie szatana i nieustannie nas oskarżają, o usuniecie Pawła i Łukasza czy inne rzekome grzechy. To samo robi szatan!
A Bóg i Syn mówią nam o stosowaniu sprawiedliwości, w sumie bez względu na posłuszeństwo wobec Prawa.
Czyli Chrystus pokazał nam w jaki sposób Prawo jest do pewnego stopnia elastyczne i kiedy człowiek musi zrobić coś dobrego, ma w wielu okolicznościach prawo aby Prawo złamać. Co nie oznacza totalnego nieposłuszeństwa wobec Prawa i lekceważenie go.
Faryzeusze robili zupełnie coś odwrotnego, podobne oskarżenia innych, ale skrupulatność w dawaniu dziesięciny z kopru, ale na jałmużnę dla ubogich to już im brakowało Ducha Bożego.
Z tych przyczyn uważam, że sabat nas obowiązuje jeżeli chcemy być posłuszni wobec Boga. Brain Breaker nie jest daleki prawdy, skoro chce się obrzezać.
Być może nie jest to odpowiednia chwila i być może nie ma w TEJ CHWILI takiej potrzeby, ale nie zdziwiłbym się, że na pustyni Bóg wydałby polecenie obrzezania się jako pierwsze polecenie dla wyzwolonego Izraela.
Osobiscie nie spieszyłbym się z taką decyzją!
Prawo to jak narodowa konstytucja a Chrystus ukazał nam w jaki sposób powinniśmy ową 'konstytucję' interpretować.
Bardzo klasyczny przykład jest z sabatem. Chrystus pokazał nam, że istnieją możliwości złamania Prawa w wyższych celach, o ile owe cele przyniosą ludziom trwałe korzyści. Dlatego uzdrawiał w sabat, uczniowie na polu rwali kłosy zboża i podróżowali w celu głoszenia Dobrej Nowiny.
I podróż i łuskanie ziaren było łamaniem sabatu.
Ale w wyższym celu, czy dla ratowania rzeczywistej owcy czy... "owcy" Bożej trzeba było wybrać złamanie Prawa i dlatego Isus powiedział, nie człowiek jest dla sabatu ale sabat dla człowieka. Właśnie sabat był najodpowiedniejszy dla głoszenie Ewangelii ponieważ nikt nie pracował i miał możliwości posłuchania.
Zróbmy teraz małe porównanie. Co robili faryzeusze? Oskarżali - jak Chrystus powiedział - niewinnych.
W tym świetle przeciwnicy Prawdy stają po stronie szatana i nieustannie nas oskarżają, o usuniecie Pawła i Łukasza czy inne rzekome grzechy. To samo robi szatan!
A Bóg i Syn mówią nam o stosowaniu sprawiedliwości, w sumie bez względu na posłuszeństwo wobec Prawa.
Czyli Chrystus pokazał nam w jaki sposób Prawo jest do pewnego stopnia elastyczne i kiedy człowiek musi zrobić coś dobrego, ma w wielu okolicznościach prawo aby Prawo złamać. Co nie oznacza totalnego nieposłuszeństwa wobec Prawa i lekceważenie go.
Faryzeusze robili zupełnie coś odwrotnego, podobne oskarżenia innych, ale skrupulatność w dawaniu dziesięciny z kopru, ale na jałmużnę dla ubogich to już im brakowało Ducha Bożego.
Z tych przyczyn uważam, że sabat nas obowiązuje jeżeli chcemy być posłuszni wobec Boga. Brain Breaker nie jest daleki prawdy, skoro chce się obrzezać.
Być może nie jest to odpowiednia chwila i być może nie ma w TEJ CHWILI takiej potrzeby, ale nie zdziwiłbym się, że na pustyni Bóg wydałby polecenie obrzezania się jako pierwsze polecenie dla wyzwolonego Izraela.
Osobiscie nie spieszyłbym się z taką decyzją!
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
10th Wrzesień 2015, 11:23
Naprawdę, miałem cichą nadzieję, że się... mylę co do Rafała Kudrańskiego, ale ten brat nasz niestety rozpoczął zianie taką nienawiścią, że strach to czytać.
http://panjezusjedynadroga.pl/chrystus-jest-bogiem/
Nie będę odpowiadał na żadne zarzuty Rafała, ponieważ nie widzę w tym sensu i mam ochoty na dyskusję z człowiekiem, który zieje aż taką nienawiścią, nie tylko do mnie.
Wskażę jedynie pewne fakty, które wykluczają wielbienie Chrystusa jako Boga.
Owszem, traktujemy Go jako Króla Królestwa wszelkie zwyczaje w odniesieniu do króla nas obowiązują. Należy Mu się cześć królewska, zwłaszcza, że Bóg podzielił się z Isusem swym tronem.
Ale wielbienie Go jako Boga na równi z Ojcem, albo w zamian za wielbienie Ojca mamy wielbić Syna - o tym Biblia nie mówi. Nie ma takiego przykazania i skoro nie ma, nie ma także grzechu.
Stary Testament - Prawo jest jednoznaczne i wyraźnie podkreślone jako pierwsze przykazanie.
"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie."
Te słowa zostały wypisane palcem samego Boga, aby nie było jakichkolwiek niedomówień co do autorstwa Przykazań, ich niezwykłej wagi i ważności, tablice Bóg wykonał osobiście i dwukrotnie, ponieważ pierwsze tablice Mojżesz w gniewie na naszych ziomków robił na kawałki.
Bóg zadecydował, że istnieje pilna potrzeba ponownego sporządzenia tablic z 10-cioma przykazaniami.
'Opublikowanie' Przykazań niosło ze sobą nadprzyrodzone akty samego Boga, tym samym potwierdzając ich ważność.
Żaden z proroków nie zapowiadał nigdy Chrystusa jako Boga.
Jako Króla Królestwa - tak ale nigdzie w ST nie mamy ani jednego słowa o tym, że Pomazaniec będzie nosił tytuł - Bóg - i Bóg będzie wymagał od nas, abyśmy czcili Isusa jak samego Boga.
Werset z Izajasza jest przekrętem masoreckim, w którym Pomazaniec jest nazwany Bogiem Mocnym.
W Septuagincie tego nie ma.
Także Lukasz a zwłaszcza Paweł promują właśnie Isusa jako Boga i aby się czymś podeprzeć, anulowane jest przez obu Prawo!
Dlatego, abyśmy nie zauważyli pierwszego Przykazania.
"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie."
Nawet Objawienie mówi nam o skrzyni Przymierza, Arce w świątyni Bożej w Niebie. Czyli mamy doskonale poświadczone, że obowiązek posłuszeństwa wobec Prawa wcale nie uległ przedawnieniu.
Tomasz powiedział: Pan Bóg i Bóg mój.
To nie są słowa Boga tylko człowieka. Tomasz to powiedział, a nie Chrystus.
Zresztą... wielokrotnie pisałem, ze będziemy sądzeni z uczynków a nie z wiedzy czy zrozumienia.
Na początku było Słowo.... to jest opinia Jana... być może jest inne znaczenie lub jest to skażenie.
Ale... nie są to słowa Chrystusa.
Biblia nigdzie nie mówi wprost i otwarcie - Chrystus jest Bogiem i MUSICIE się modlić do Niego aby mieć zbawienie.
Ja nie twierdzę, że czytelnicy forum czy witryn muszą cokolwiek akceptować, co ja piszę. Nie nazywam nawet siebie nauczycielem
i podaję wiele rzeczy pod rozwagę ale nie formułuję dogmatów.
Mnie nie razi, jeżeli ktoś wierzy, że Chrystus jest częścią Trójcy i nie będę takich braci szkalował, zwłaszcza za pomocą kłamstw.
A w artykule jest sporo kłamstw oraz mnóstwo oszczerstw.
To Rafał zaatakował nas na forum a nie my jego.
To Rafał wydawał nam rozkazy i nadal je wydaje, jak widać w jego ostatnim artykule.
Nie będę więcej komentował takiego ostrego ataku i sąd pozostawię Bogu.
Rafał przypuszcza atak za atakiem, co jest domeną szatana.
Wolę się skupiać na proroctwach niż na atakowaniu braci. Wszyscy jesteśmy niedoskonali i nie wszyscy się ze wszystkimi zgadzamy.
Wielu czytelników czytających witryny czy forum, czy nasze blogi, to ludzie nadal zajmujący się bałwochwalstwem, adoracją Królowej Niebios.
Czyż powinniśmy ich tak zaciekle atakować, jak Rafał atakuje nas, w szczególności mnie?
Zgadzam się, aby nie z każdą wypowiedzią Rafała czy innych się nie zgadzać. I rozkazów nikomu nie mam prawa wydawać.
Jeżeli miłujemy Isusa, powinniśmy to wyrażać miłością do braci, a nie nienawiścią.
Nie mogę się powstrzymać i zapytam Rafała:
Czy owa świetlista postać tego wszystkiego cię nauczyła?
http://panjezusjedynadroga.pl/chrystus-jest-bogiem/
Nie będę odpowiadał na żadne zarzuty Rafała, ponieważ nie widzę w tym sensu i mam ochoty na dyskusję z człowiekiem, który zieje aż taką nienawiścią, nie tylko do mnie.
Wskażę jedynie pewne fakty, które wykluczają wielbienie Chrystusa jako Boga.
Owszem, traktujemy Go jako Króla Królestwa wszelkie zwyczaje w odniesieniu do króla nas obowiązują. Należy Mu się cześć królewska, zwłaszcza, że Bóg podzielił się z Isusem swym tronem.
Ale wielbienie Go jako Boga na równi z Ojcem, albo w zamian za wielbienie Ojca mamy wielbić Syna - o tym Biblia nie mówi. Nie ma takiego przykazania i skoro nie ma, nie ma także grzechu.
Stary Testament - Prawo jest jednoznaczne i wyraźnie podkreślone jako pierwsze przykazanie.
"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie."
Te słowa zostały wypisane palcem samego Boga, aby nie było jakichkolwiek niedomówień co do autorstwa Przykazań, ich niezwykłej wagi i ważności, tablice Bóg wykonał osobiście i dwukrotnie, ponieważ pierwsze tablice Mojżesz w gniewie na naszych ziomków robił na kawałki.
Bóg zadecydował, że istnieje pilna potrzeba ponownego sporządzenia tablic z 10-cioma przykazaniami.
'Opublikowanie' Przykazań niosło ze sobą nadprzyrodzone akty samego Boga, tym samym potwierdzając ich ważność.
Żaden z proroków nie zapowiadał nigdy Chrystusa jako Boga.
Jako Króla Królestwa - tak ale nigdzie w ST nie mamy ani jednego słowa o tym, że Pomazaniec będzie nosił tytuł - Bóg - i Bóg będzie wymagał od nas, abyśmy czcili Isusa jak samego Boga.
Werset z Izajasza jest przekrętem masoreckim, w którym Pomazaniec jest nazwany Bogiem Mocnym.
W Septuagincie tego nie ma.
Także Lukasz a zwłaszcza Paweł promują właśnie Isusa jako Boga i aby się czymś podeprzeć, anulowane jest przez obu Prawo!
Dlatego, abyśmy nie zauważyli pierwszego Przykazania.
"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie."
Nawet Objawienie mówi nam o skrzyni Przymierza, Arce w świątyni Bożej w Niebie. Czyli mamy doskonale poświadczone, że obowiązek posłuszeństwa wobec Prawa wcale nie uległ przedawnieniu.
Tomasz powiedział: Pan Bóg i Bóg mój.
To nie są słowa Boga tylko człowieka. Tomasz to powiedział, a nie Chrystus.
Zresztą... wielokrotnie pisałem, ze będziemy sądzeni z uczynków a nie z wiedzy czy zrozumienia.
Na początku było Słowo.... to jest opinia Jana... być może jest inne znaczenie lub jest to skażenie.
Ale... nie są to słowa Chrystusa.
Biblia nigdzie nie mówi wprost i otwarcie - Chrystus jest Bogiem i MUSICIE się modlić do Niego aby mieć zbawienie.
Ja nie twierdzę, że czytelnicy forum czy witryn muszą cokolwiek akceptować, co ja piszę. Nie nazywam nawet siebie nauczycielem
i podaję wiele rzeczy pod rozwagę ale nie formułuję dogmatów.
Mnie nie razi, jeżeli ktoś wierzy, że Chrystus jest częścią Trójcy i nie będę takich braci szkalował, zwłaszcza za pomocą kłamstw.
A w artykule jest sporo kłamstw oraz mnóstwo oszczerstw.
To Rafał zaatakował nas na forum a nie my jego.
To Rafał wydawał nam rozkazy i nadal je wydaje, jak widać w jego ostatnim artykule.
Nie będę więcej komentował takiego ostrego ataku i sąd pozostawię Bogu.
Rafał przypuszcza atak za atakiem, co jest domeną szatana.
Wolę się skupiać na proroctwach niż na atakowaniu braci. Wszyscy jesteśmy niedoskonali i nie wszyscy się ze wszystkimi zgadzamy.
Wielu czytelników czytających witryny czy forum, czy nasze blogi, to ludzie nadal zajmujący się bałwochwalstwem, adoracją Królowej Niebios.
Czyż powinniśmy ich tak zaciekle atakować, jak Rafał atakuje nas, w szczególności mnie?
Zgadzam się, aby nie z każdą wypowiedzią Rafała czy innych się nie zgadzać. I rozkazów nikomu nie mam prawa wydawać.
Jeżeli miłujemy Isusa, powinniśmy to wyrażać miłością do braci, a nie nienawiścią.
Nie mogę się powstrzymać i zapytam Rafała:
Czy owa świetlista postać tego wszystkiego cię nauczyła?
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Skiper
- Liczba postów : 169
Join date : 17/04/2015
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
10th Wrzesień 2015, 13:19
Henryku, nie mam na celu wszczynania żadnej sprzeczki, ale czytając cały fragment z Jana, którego urywek podałeś, sprawa Jezusa - Boga wygląda trochę inaczej.
Jana 27-29
"Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Jezus miał doskonałą okazję, by zaprzeczyć, że jest Bogiem, jednak zrobił dokładnie na odwrót, przyznał Tomaszowi rację. Na słowa Tomasza "Pan mój i Bóg mój" Jezus odpowiada "Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Jana 27-29
"Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Jezus miał doskonałą okazję, by zaprzeczyć, że jest Bogiem, jednak zrobił dokładnie na odwrót, przyznał Tomaszowi rację. Na słowa Tomasza "Pan mój i Bóg mój" Jezus odpowiada "Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
10th Wrzesień 2015, 15:47
Moje zrozumienie tego jest proste.
Isus jako Syn Boży jest istotą boską, ale nie samym Bogiem Ojcem.
Zauważmy, że sam Tomasz uwierzył dopiero w momencie, gdy zobaczył zmartwychwstałego Chrystusa. Praktycznie do samego końca nie dowierzał, co musi oznaczać, że skoro osoba z tak bliskiego otoczenia Isusa wykazywała taką postawę, to jak trudne musiało być to dla innych ludzi, którzy żyli wtedy w Izraelu.
Skoro nie dowierzał pomimo takiego świadectwa jakie dawał Isus, sugeruje, że nie rozumował wszystkiego jak należy..widząc ostatecznie taki cud, nadal nie rozumiał do końca z kim miał do czynienia. Ujrzał boskość Chrystusa i ją uznał, stąd mogą być te słowa "Pan mój, Bóg mój".
Isus bardzo często ganił uczniów za niedowiarstwo.
Widać, że w tym tkwił problem, dlatego też między innymi, Ojciec posłał na ziemie swego pierworodnego Syna jako swoje uosobienie, żeby ludziom łatwiej było uwierzyć, skoro był z tym problem!
Isus zaznaczył wyraźnie, że "błogosławiony ten, który nie widział, a uwierzył".
Ojciec posłał Chrystusa, żeby łatwiej było ludziom zbliżyć się do Boga, zbawienie to cel. Isus jako wręcz kopia Ojca jest istotą boską i dlatego nawet jeśli ktoś uzna go za Boga, jak w przypadku Tomasza, oddaje cześć także Ojcu.
Chodzi tu głównie o ułatwienie zbliżenia osobom, które potrzebowały ujrzeć namacalnie Bożą miłość i moc odwzorowaną w osobie Isusa, będącej w ludzkiej skórze.
Tak więc idzie to wyjaśnić i nie widzę w tym nic trudnego.
Jednak Rafał idzie w zaprte i widać, że koniecznie chce pokazać, że tylko jego tok myślenia jest słuszny. Myślę, że to kompleks mniejszości, oraz przejaw chorej nadgorliwości, która przesłania proste fakty
Isus jako Syn Boży jest istotą boską, ale nie samym Bogiem Ojcem.
Zauważmy, że sam Tomasz uwierzył dopiero w momencie, gdy zobaczył zmartwychwstałego Chrystusa. Praktycznie do samego końca nie dowierzał, co musi oznaczać, że skoro osoba z tak bliskiego otoczenia Isusa wykazywała taką postawę, to jak trudne musiało być to dla innych ludzi, którzy żyli wtedy w Izraelu.
Skoro nie dowierzał pomimo takiego świadectwa jakie dawał Isus, sugeruje, że nie rozumował wszystkiego jak należy..widząc ostatecznie taki cud, nadal nie rozumiał do końca z kim miał do czynienia. Ujrzał boskość Chrystusa i ją uznał, stąd mogą być te słowa "Pan mój, Bóg mój".
Isus bardzo często ganił uczniów za niedowiarstwo.
Widać, że w tym tkwił problem, dlatego też między innymi, Ojciec posłał na ziemie swego pierworodnego Syna jako swoje uosobienie, żeby ludziom łatwiej było uwierzyć, skoro był z tym problem!
Isus zaznaczył wyraźnie, że "błogosławiony ten, który nie widział, a uwierzył".
Ojciec posłał Chrystusa, żeby łatwiej było ludziom zbliżyć się do Boga, zbawienie to cel. Isus jako wręcz kopia Ojca jest istotą boską i dlatego nawet jeśli ktoś uzna go za Boga, jak w przypadku Tomasza, oddaje cześć także Ojcu.
Chodzi tu głównie o ułatwienie zbliżenia osobom, które potrzebowały ujrzeć namacalnie Bożą miłość i moc odwzorowaną w osobie Isusa, będącej w ludzkiej skórze.
Tak więc idzie to wyjaśnić i nie widzę w tym nic trudnego.
Jednak Rafał idzie w zaprte i widać, że koniecznie chce pokazać, że tylko jego tok myślenia jest słuszny. Myślę, że to kompleks mniejszości, oraz przejaw chorej nadgorliwości, która przesłania proste fakty
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
10th Wrzesień 2015, 17:13
Skiper napisał:
Jezus miał doskonałą okazję, by zaprzeczyć, że jest Bogiem, jednak zrobił dokładnie na odwrót, przyznał Tomaszowi rację. Na słowa Tomasza "Pan mój i Bóg mój" Jezus odpowiada "Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."
Nie możemy stwierdzić na 100% że tekst ten jest bezbłędny.
Ostatnio stosuję zasadę - jeżeli coś nie jest powtórzone 5 razy, trzeba to zignorować.
Przykazania mamy powtórzone setki razy. Ważność Prawa także.
Jeżeli występuje jeden niezrozumiały wersety - na sądzie Bożym, powiem wprost - Panie, nie starałeś się, abyśmy cie właściwie zrozumieli.
Uważam się za całkowicie niewinnego.
Proszę Panie, o bezsporne udowodnienie mej winy, wsparte co najmniej 5 wersetami z Biblii, jaką znamy!
Powtórzę jeszcze raz - jeden werset o niczym nie świadczy.
Obietnice Boga odnośnie wyzwolenia Izraela mamy w ponad 30 fragmentach proroctw!
Czyli mamy 30 do 1. Zatem werset niepewny.
Na sądzie powiedziałbym: przykro mi Panie, ale nie wyjaśniłeś nam tego i wielu nie zrozumiało cię, ze mną włącznie.
Czy za brak zrozumienia - nie dałeś nam wystarczających instrukcji - chcesz mnie Panie karać? Masz precedens biblijny?
Owszem, mam grzechy na sumieniu i a te mnie Boże karaj według swego uznania, ale za brak zrozumienia... nie powinieneś, ponieważ jesteśmy głupcami - nie z naszej winy!
Abraham z Bogiem dyskutował i Bóg nie miał mu tego za złe!!!
Czyli... nie na jednym wersecie opiera się jakiś dogmat.
Masz 10 wersetów na poparcie swej tezy?
Jeżeli masz tylko jeden - sprawa jest co najmniej podejrzana!
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
10th Wrzesień 2015, 22:11
Miałem wrażenie, że sprawa z Rafałem to tylko nieporozumienie, jednak jego artykuł odmienił nieco moje myślenie.
Spróbowałem nieco z nim podyskutować, ale z ich strony wygląda to raczej jak próba ataku i też poniekąd skłaniam się ku temu wnioskowi.
Trochę jest to podobne do tego co robi Krystian - Brainbreaker tyle, że Rafał jakby prezentuje odwrotną do niego ideologię.
Krystian obstawał przy 'starym przymierzu', Rafał natomiast wywyższa 'nowe przymierze' na mocy krwi Chrystusa.
Mam wrażenie, że oboje robią wszystko by odwrócić uwagę od meritum, czyli idealnego połączenia i wypełnienia się starego, jak i nowego przymierza, oraz wieczności Prawa.
Niestety z przykrością zauważam, że kolejny raz jesteśmy atakowani i oczerniani przez osoby, które narzucają swoje dogmaty, których nie podają pod dyskusję upierając się jedynie przy swoim zrozumieniu.
Agresja to już typowy objaw złych zamiarów.
Mało tego, czytając komentarze pewnych osób na blogu Rafała, dostrzegłem osoby, które regularnie udzielają się w rozpowszechnianiu "kąkolu" jak to opisał Miłość na swoim forum.
Postawiłem im parę pytań i na jedno, szczególnie istotne, nie uzyskałem odpowiedzi..pewnie po tym poście posypie się lawina odpowiedzi. Jestem ciekaw ile zarzutów wyląduje tym razem pod moim adresem?
Oto moje pytanie:
Zaiste sprawa jest podejrzana!!
Czyżbyśmy znów odkryli coś ważnego, co rozwciecza "kąkol"??
Spróbowałem nieco z nim podyskutować, ale z ich strony wygląda to raczej jak próba ataku i też poniekąd skłaniam się ku temu wnioskowi.
Trochę jest to podobne do tego co robi Krystian - Brainbreaker tyle, że Rafał jakby prezentuje odwrotną do niego ideologię.
Krystian obstawał przy 'starym przymierzu', Rafał natomiast wywyższa 'nowe przymierze' na mocy krwi Chrystusa.
Mam wrażenie, że oboje robią wszystko by odwrócić uwagę od meritum, czyli idealnego połączenia i wypełnienia się starego, jak i nowego przymierza, oraz wieczności Prawa.
Niestety z przykrością zauważam, że kolejny raz jesteśmy atakowani i oczerniani przez osoby, które narzucają swoje dogmaty, których nie podają pod dyskusję upierając się jedynie przy swoim zrozumieniu.
Agresja to już typowy objaw złych zamiarów.
Mało tego, czytając komentarze pewnych osób na blogu Rafała, dostrzegłem osoby, które regularnie udzielają się w rozpowszechnianiu "kąkolu" jak to opisał Miłość na swoim forum.
Postawiłem im parę pytań i na jedno, szczególnie istotne, nie uzyskałem odpowiedzi..pewnie po tym poście posypie się lawina odpowiedzi. Jestem ciekaw ile zarzutów wyląduje tym razem pod moim adresem?
Oto moje pytanie:
A czy osoba, która jest podana pod Sąd nie ma prawa się bronić??
Czu rozumiecie kochani na czym polega sąd?
Jest to Sąd, nie osąd i każdy postawiony przed nim ma prawo wytłumaczyć się ze swojego postępowania, zwłaszcza w tym zakłamanym świecie.
Zaiste sprawa jest podejrzana!!
Czyżbyśmy znów odkryli coś ważnego, co rozwciecza "kąkol"??
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
11th Wrzesień 2015, 09:49
Sprawa jest prosta.
Isus będzie Królem w 1000 letnim Królestwie. W tym czasie ludzkość będzie przygotowywana, przez Isusa, pod rządy samego Boga!!!
Isus jest Królem z nadania swojego Ojca, a zatem jesteśmy mu winni posłuszeństwo.
Isus nakazał nam zwracać się bezpośrednio w modlitwach do Boga. W modlitwie mamy prosić Boga w imieniu Jego Pomazańca Isusa.
Zauważmy, gdy Izraelici zgrzeszyli na pustyni bałwochwalstwem to Mojżesz jako przywódca Izraela błagał Boga o przebaczenie dla narodu.
Czyli Izraelici prosili Boga o przebaczenie w imieniu Mojżesza.
Isus jest naszą przebłagalną ofiarą za nasze grzechy, jest naszym obrońcą, Królem, nas wychowuje i prowadzi do Ojca.
Natomiast moim zdaniem najgorsza forma bałwochwalstwa jest to ofiarowanie człowieka ku czci jakiegoś Bóstwa.
Zauważmy jedno kiedy Bóg zaczynał karać Izrael kiedy ten zaczynał swoim "bóstwom" składać ofiary z ludzi a zwłaszcza z dzieci:
Molochowi składało się dzieci w ofierze:
A jakie znamy inne imiona Molocha?? Np.
Allach!!!
Tak nie przypadkowo celem bałwochwalstwa było i jest składanie ludzi w ofierze!!!
Zobaczmy te zdjęcia:
https://forumemjot.wordpress.com/2014/08/10/holokaust-chrzescijan-w-iraku-krwawe-biesiady-ludobojstwo-na-niespotykana-dotad-w-historii-skale-krzyzowanie-scinanie-dzieciom-glowek-i-nabijanie-ich-na-pal-media-milcza/
Przecież islamiści w swoim dżihadzie składają ludzi w ofierze Allachowi/Molochowi.
Tutaj zobaczmy czym jest masoneria i kim jest Mikke:
http://cyryl.blox.pl/2014/11/Korwin-to-wilk-w-owczej-skorze-strzezmy-sie-go.html
Szatan żąda od swoich sług jako aktu bezwarunkowego oddania się czego?? Składanie mu w ofierze dzieci!!!
Szatan doskonale zdaje sobie sprawę, że ludzie tak czyniący mają zapewniony wyrok śmierci z rąk Boga.
Co więcej z punktu widzenia prawa Boga wynika, że zabicie człowieka który zabijał niewinnych nie jest złamaniem prawa Bożego.
To dlatego Isus nakazał Piotrowi schować miecz a nie pozbyć się całkowicie miecza.
Zauważmy też ten fragment Apokalipsy:
Ten fragment pokazuje ciekawe spostrzeżenia:
1. Otóż niektórzy ludzie wystąpią zbrojnie przeciwko Bestii i zginą w walce. Ponieważ Bestii zostanie dana moc zwyciężania świętych!!! A będą walczyć np. aby dać szanse uciec swoim rodzinom podczas Wielkiego Ucisku. Wielu którzy nie będą walczyć pójdą w niewolę Bestii.
[size=13]2.Tak samo Isus nakazał schować miecz Piotrowi, ponieważ aresztowali go Rzymscy Żołnierze - czyli czwarta Bestia z księgi Daniela.[/size]
[size=13]3. Tak naprawdę, ostateczną jest śmierć druga w jeziorze ognia i siarki. Tak naprawdę termin "zginąć od miecza" oznacza śmierć pierwszą. [/size]
Isus będzie Królem w 1000 letnim Królestwie. W tym czasie ludzkość będzie przygotowywana, przez Isusa, pod rządy samego Boga!!!
Isus jest Królem z nadania swojego Ojca, a zatem jesteśmy mu winni posłuszeństwo.
Isus nakazał nam zwracać się bezpośrednio w modlitwach do Boga. W modlitwie mamy prosić Boga w imieniu Jego Pomazańca Isusa.
Zauważmy, gdy Izraelici zgrzeszyli na pustyni bałwochwalstwem to Mojżesz jako przywódca Izraela błagał Boga o przebaczenie dla narodu.
Czyli Izraelici prosili Boga o przebaczenie w imieniu Mojżesza.
Isus jest naszą przebłagalną ofiarą za nasze grzechy, jest naszym obrońcą, Królem, nas wychowuje i prowadzi do Ojca.
Natomiast moim zdaniem najgorsza forma bałwochwalstwa jest to ofiarowanie człowieka ku czci jakiegoś Bóstwa.
Zauważmy jedno kiedy Bóg zaczynał karać Izrael kiedy ten zaczynał swoim "bóstwom" składać ofiary z ludzi a zwłaszcza z dzieci:
Iz 57 napisał:
(5) Wy, którzy uprawiacie nierząd między terebintami, pod każdym zielonym drzewem, którzy składacie dzieci w ofierze w dolinach, wśród rozpadlin skalnych
Jer 7 napisał:(31) Wznieśli miejsce ofiarne Tofet w Dolinie Ben-Hinnoma, aby spalać w ogniu swoich synów i swoje córki, czego Ja nie nakazałem i co mi nawet na myśl nie przyszło.
Jer 32 napisał:(35) I zbudowali miejsca ofiarne Baala w dolinie synów Hinnoma, aby ofiarować Molochowi swoich synów i swoje córki, chociaż nie nakazałem im tego ani nie przeszło przez moją myśl, że będą czynić tę obrzydliwość, zwodząc Judę do grzechu.
Ezech.20 napisał:(31) Gdy składacie swoje dary, przeprowadzając przez ogień własne dzieci, kalacie się wszelkimi swoimi bałwanami aż do dnia dzisiejszego. Czy Ja mam pozwolić wam mnie się radzić, domu izraelski? Jakom żyw, mówi Wszechmocny Pan, nie pozwolę wam mnie się radzić!
Ezech. 20 napisał:(26) I dopuściłem, że kalali się przez swoje ofiary, przeprowadzając przez ogień wszystkich pierworodnych, aby ich napełnić zgrozą, aby poznali, że Ja jestem Pan.
Molochowi składało się dzieci w ofierze:
Ks. Kap. 20 napisał:(2) Powiedz do synów izraelskich: Ktokolwiek z synów izraelskich i z obcych przybyszów mieszkających w Izraelu odda kogoś ze swego potomstwa Molochowi, poniesie śmierć; miejscowa ludność ukamienuje go.
(3) Ja zaś zwrócę się przeciwko mężowi temu i wytracę go spośród jego ludu, gdyż oddał Molochowi jedno ze swego potomstwa i skalał moją świątynię, i zbezcześcił moje święte imię.
(4) A jeśliby miejscowa ludność nie zwróciła uwagi na tego męża, że oddał Molochowi kogoś ze swego potomstwa, i nie zabiła go,
(5) To Ja sam zwrócę swoje oblicze przeciwko temu mężowi i przeciwko jego rodzinie i wytracę go oraz wszystkich spośród ich ludu, którzy go naśladują cudzołożąc z Molochem.
A jakie znamy inne imiona Molocha?? Np.
Allach!!!
Tak nie przypadkowo celem bałwochwalstwa było i jest składanie ludzi w ofierze!!!
Zobaczmy te zdjęcia:
forumemjot napisał:UWAGA!!! BARDZO DRASTYCZNE ZDJĘCIA!!! PATRZ!!! – I PŁACZ…
W mediach słyszymy o mordach na różnych sektach religijnych, ale zupełnie przemilczają Holokaust Chrześcijan – ludobójstwo dokonywane na Chrześcijanach ma niespotykaną dotąd w historii ludzkości skalę i to nie tylko w Iraku!!![img(483.20000000000004px,417.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/malec584kie-dziecko-pod-bagnetami_images-catholic-org.jpg?w=483&h=417[/img]Dziecko czekające na śmierć – sfotografowane przez bojowników. ISIS używa tych obrazów do terroryzowania innych i gloryfikacji ich szaleńczego terroru. / http://www.catholic.org/photos/photo.php?news=56481
Ralph: By Catholic Online (NEWS CONSORTIUM) ; http://www.catholic.org/news/international/middle_east/story.php?id=56481 / 8/8/2014 (2 days ago)Otrzymałem mail ze zdjęciami chrześcijańskich kobiet z poderżniętymi gardłami, których krew zbierana jest do wiader; dzieci z obciętymi główkami i inne – uciekające przed potworami, które umarły z wycieńczenia, głodu i pragnienia…. Dla mnie jest to okropne do przekazania… Wierzcie w każde słowo człowieka, który w tym filmie mówi …. to, co się dzieje jest gorsze niż to, co mówi.MUSIMY (USA) interweniować, aby powstrzymać ludobójstwo i wymierzyć sprawiedliwość za zamordowane dzieci po prostu za to, że pochodziły z chrześcijańskich rodzin.———————————-Islamscy terroryści ISIS [Islamic State of Iraq lub Levant – ISIL; Islamskie państwo Irak] wprowadzili obiecane zabijanie chrześcijan w Mosulu, i zaczęli się od dzieci. W relacji nadanej przez CNN, chaldejsko-amerykański biznesmen powiedział, że zabójstwa w Mosulu rozpoczęły od się od ścinania dziecięcych główek wbijanych na wzniesione pale w parku miejskim.Los Angeles, CA (Catholic Online) – „Jest to park w Mosulu”[img(507.20000000000004px,438.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/malec584kie-dziecko-pod-bagnetami_images-catholic-org.jpg?w=507&h=438[/img]Dziecko czekające na śmierć – sfotografowane przez bojowników. ISIS używa tych obrazów do terroryzowania innych i gloryfikacji ich szaleńczego terroru. / http://www.catholic.org/photos/photo.php?news=56481
Mark Arabo powiedział CNN podczas rozmowy Skype z San Diego „gdzie faktycznie znajdują się ścięte główki dzieci – powiedział, że są w parku zatknięte na kijach”Arabo, który jest szanowanym chaldejsko-amerykańskim biznesmenem spotkał się z innymi przedstawicielami swojej społeczności w Białym Domu w zeszłym tygodniu i wezwał amerykańskich przywódców politycznych do udzielenia azylu około 300.000 chrześcijan uciekającym przed terrorem ISIS.„Świat nie widział takiego rodzaju zbrodni w historii” – powiedział CNN. Te zbrodnie są normą…Chociaż wielokrotnie miały miejsce w historii ludobójstwa, w tym słynne ludobójstwa w Rwandzie i byłej Jugosławii, a także Kambodży, ludobójstwo popełnione wobec chrześcijan i innych mniejszości w Iraku jest ekstremalne, także dlatego, ponieważ jest z jawnym zadowoleniem i radością publicznie pokazywane.Terroryści, którzy najechali Mosul i inne starożytne wspólnoty chrześcijańskie w Syrii i Iraku robili videoklipy z własnym udziałem, ukazujące mordy cywilów i pojmanych żołnierzy.Dosłownie cieszą się z zabijania, strachu i cierpienia doświadczanego przez ich ofiary.Ten sadyzm może być porównany z najczystszą manifestacją zła Gwałtu w Nankinie podczas II wojny światowej.Cały czas pojawiają się szeregi zdjęć ze ściętymi przez ISIS dziećmi, tylko dla tego, że były dziećmi chrześcijańskimi”.Według Arabo, kobiety są gwałcone, a następnie mordowane a mężczyźni są wieszani. Są to ludzie, którym postawiono warunek – albo przejdą na islam albo zostaną poddani pod miecz.Nawet rodziny, które płaciły podatek nałożony przez ISIS dla chrześcijan, są teraz ofiarami.Kobiety, które są „żonami” – na podstawie fałszywych twierdzeń rzekomych „mężów” – bojowników ISIS – jeśli nie przejdą na islam – mogą być przez nich gwałcone i zabijane.[img(640.2px,480.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075166471961_700-14.jpg?w=960&h=720[/img][img(640.2px,480.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075166991961_700-15.jpg?w=960&h=720[/img]—————————Nie wszyscy chrześcijanie mogli uciec, niektórzy dlatego, że musieli się opiekować starszymi krewnymi lub małymi dziećmi, albo z jakiegoś innego powodu, nie mogli opuścić miasta i uciekać przez pustynię.Być może niektórzy myśleli, że płacąc nałożony na nich podatek (za bycie chrześcijaninem) od swoich domów i przedsiębiorstw – zostaną oszczędzeni.Mimo to, w innej części Iraku, uchodźcy wycofali się w góry, gdzie zostali otoczeni przez bojowników ISIS – czeka ich śmierć z głodu lub od oprawców.Deklaracje ISIS należy traktować poważnie. Przeprowadzą wszystkie zbrodnie. Pokazali już, że nie mają żadnej litości dla dzieci i ich matek.Zabijanie jest dla nich biesiadą i nie są niczym więcej niż armią religijnych zelotów i psychopatów. Ich liczba rośnie, bo nikt na świecie nie robi nic, aby ich zatrzymać.Każdy muzułmański morderca żądca-krwi, który ma możliwość dotarcia na tereny uciekających chrześcijan – przyłącza się do ISIS i uczestniczy w szale zabijania.To nie jest już kwestia osamotnionego Iraku, który sam sobie poradzić nie zdoła.Cała planeta ponosi odpowiedzialność i ma święty obowiązek , aby poradzić sobie szybko z ISIS i zneutralizować zagrożenie dla wszystkich cywilizowanych ludzi.
Świat biernie siedzi i patrzy na tę hańbę – jak na nieusuwalny symbol nękający ludzkość.
[img(640.2px,618.2px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075174371961_700-2.jpeg?w=960&h=927[/img]Kurdyjscy mężczyźni niosący ciała dzieci, które zmarły uciekając ze swoich domów z wycieńczenia – nie mając nic do jedzenia i picia.[img(640.2px,425.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075173811961_700-10.jpg?w=960&h=638[/img]Jak ktoś może odwrócić się od dziecka, w obliczu śmiertelnego przerażenia? Według doniesień – wszystkie dzieci chrześcijańskie w Mosulu są zabijane.[img(640.2px,359.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075169061961_700-3.jpg?w=960&h=539[/img]Przejście na islam albo śmierć. Bojownicy ISIS krzyżują ofiary, ponieważ dla nich ukrzyżowanie nabiera szczególnie symbolicznego znaczenia upokarzającego chrześcijan[img(640.2px,580.2px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075165711961_700-4.jpg?w=960&h=872[/img]Zamordowane przez bojowników dzieci porzucone na miejscu zbrodni[img(640.2px,602.2px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075168461961_700-11.jpg?w=960&h=905[/img]Islamiści po zabiciu kobiety przez poderżnięcie jej gardła i zbierający jej krew do miski, trzymając jej głowę w taki sposób, że dosłownie wysysają jej życie z szyi. Takie formy mordów służą zastraszaniu innych.[img(640.2px,448.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075170681961_700-12.jpg?w=960&h=674[/img]Zrozpaczony ojciec w Syrii trzyma martwe ciało jego zdekapitowanej przez bojowników córki – ponieważ była z rodziny chrześcijańskiej.[img(640.2px,382.20000000000004px)]https://forumemjot.files.wordpress.com/2014/08/14075172271961_700-13.jpg?w=960&h=573[/img]Chrześcijańskie dzieci w Mosulu są systematycznie ścinane a ich małe główki umieszczane na słupach w parku, jako ostrzeżenie dla innych, którzy kochają swoje dzieci.——————Mark Arabo, krajowy rzecznik „Skończyć z ludobójstwem w Iraku” [“Ending Genocide in Iraq”] rozmawia z CNN o wyniszczaniu wspólnoty chrześcijańskiej przez ISIS w Iraku.„Jesteśmy pogrążeni we mgle chrześcijańskiego Holocaustu. Mamy do czynienia z rzeczywistym ludobójstwem Chrześcijan …Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Coraz więcej jest ścinanych dzieci. Matki zostały zgwałcone i zabite. Ojcowie powieszeni.300 tysięcy chrześcijan uciekło z Iraku i mieszka w sąsiednich miastach.”
https://forumemjot.wordpress.com/2014/08/10/holokaust-chrzescijan-w-iraku-krwawe-biesiady-ludobojstwo-na-niespotykana-dotad-w-historii-skale-krzyzowanie-scinanie-dzieciom-glowek-i-nabijanie-ich-na-pal-media-milcza/
Przecież islamiści w swoim dżihadzie składają ludzi w ofierze Allachowi/Molochowi.
Tutaj zobaczmy czym jest masoneria i kim jest Mikke:
Cyryl napisał:Mikke tak pisze o masonerii:"Ja zresztą nie uważam masonerii za diabelski pomiot. Masonerię klasyczną uważam za Molocha, naprawiającego nieusuwalną wadę d***kracji – czyli brak dziedzicznego Monarchy; Molocha mającego liczne wady – ale izalety. Natomiast „Wielki Wschód” uważam za przebiegłego, inteligentnego przeciwnika politycznego – ale całkiem ziemskiego chowu. O tyle bardziej niebezpiecznego, niż MiędzynarodówkaSocjalistyczna, że działa tajnie i dość sprawnie."Kim jest Moloch:
http://cyryl.blox.pl/2014/11/Korwin-to-wilk-w-owczej-skorze-strzezmy-sie-go.html
Masoneria (czyli żydzi- Edomici) rządzą w wielu państwach i są na usługach Watykanu.
To dlatego rządy na czele z Watykanem sprowadzają już jawnie tylu islamistów!!!
Zauważmy też jedno!!!
Bóg zakazał całej ludzkości mordowania a zwłaszcza składania w ofierze innych ludzi bałwanom:
Rodz. 9 napisał:(5) Będę też żądał krwi waszej, to jest dusz waszych. Będę jej żądał od każdego zwierzęcia. A od człowieka będę żądał duszy człowieka, za życie brata jego.
(6) Kto przelewa krew człowieka, tego krew przez człowieka będzie przelana, bo na obraz Boży uczynił człowieka.
Szatan żąda od swoich sług jako aktu bezwarunkowego oddania się czego?? Składanie mu w ofierze dzieci!!!
Szatan doskonale zdaje sobie sprawę, że ludzie tak czyniący mają zapewniony wyrok śmierci z rąk Boga.
Co więcej z punktu widzenia prawa Boga wynika, że zabicie człowieka który zabijał niewinnych nie jest złamaniem prawa Bożego.
To dlatego Isus nakazał Piotrowi schować miecz a nie pozbyć się całkowicie miecza.
Zauważmy też ten fragment Apokalipsy:
Ap 13 napisał:(7) I dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich; dano mu też władzę nad wszystkimi plemionami i ludami, i językami, i narodami.
( I oddadzą mu pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi, każdy, którego imię nie jest od założenia świata zapisane w księdze żywota Baranka, który został zabity.
(9) Jeśli kto ma uszy, niechaj słucha.
(10) Jeśli kto jest przeznaczony do niewoli, do niewoli pójdzie; jeśli kto zabija mieczem, musi sam zginąć od miecza. Tu się okaże wytrwanie i wiara świętych.
Ten fragment pokazuje ciekawe spostrzeżenia:
1. Otóż niektórzy ludzie wystąpią zbrojnie przeciwko Bestii i zginą w walce. Ponieważ Bestii zostanie dana moc zwyciężania świętych!!! A będą walczyć np. aby dać szanse uciec swoim rodzinom podczas Wielkiego Ucisku. Wielu którzy nie będą walczyć pójdą w niewolę Bestii.
[size=13]2.Tak samo Isus nakazał schować miecz Piotrowi, ponieważ aresztowali go Rzymscy Żołnierze - czyli czwarta Bestia z księgi Daniela.[/size]
[size=13]3. Tak naprawdę, ostateczną jest śmierć druga w jeziorze ognia i siarki. Tak naprawdę termin "zginąć od miecza" oznacza śmierć pierwszą. [/size]
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
11th Wrzesień 2015, 11:45
Obserwator napisał:
Zaiste sprawa jest podejrzana!!
Czyżbyśmy znów odkryli coś ważnego, co rozwściecza "kąkol"??
Ja podałem kilka uwag, które użyję w artykule o Islamie.
Wskazałem jakim olbrzymim grzechem jest uznanie Allaha ponad Boga.
Jest to niemal największa zbrodnia, jaką świadomy człowiek może popełnić. Największą zbrodnią dla człowieka będzie przyjęcia znaku Bestii.
Kara śmierci bez nadziei na zmartwychwstanie.
Czyli wpuszczanie imamów do kościołów i zachęcanie do wspólnych modlitw z bluźnierstwem przeciwko Bogu, że Allah jest największy, to NAJPRAWDOPODOBNIEJ niewybaczalny grzech przeciwko Bogu, jeżeli tego dokonuje osoba świadoma, znająca doskonale Biblię, jak znają ją pastorzy i starsi. Podejrzewam, ze dla księży Bóg będzie miał więcej pobłażania, ponieważ księża nie mają pojęcia, czym jest Biblią ponieważ jej nigdy nie czytali.
To raczej nie żart - taką wiedzę mają kapłani Kościoła Katolickiego, czyli zgadzając się na wielbienie Allaha nie mają świadomości z wagi tego grzechu.
Ale ŚJ czy Zieloni czy ewangelicy, protestanci itd... Bóg obiecuje spalenie kąkolu w ogniu!
Teraz widać do czego to wszystko zmierza.
Tak jak napisał słusznie Cyryl, mordowanie Chrześcijan ze słowami Akbar Allah to składanie ich na ofiarę Allahowi.
Nie chciałbym być w skórze tych, którzy to bluźnierstwo powtarzają, drastycznie łamiąc najważniejsze z Przykazań.
Nie będziesz miał bogów obcych obok mnie!
Teraz zwróćmy uwagę na taktykę Rafała. Unieważnia on wszystkie przykazania i w zamian zmusza nas do wielbienia Chrystusa jako Boga.
Jeżeli usuniemy Prawo i zacytujemy Pawła, to jest to zgodne z większością Chrześcijaństwa, ale Bóg tego nigdy nie zmienił i nie ma zamiaru zmieniać. To On jest Stwórcą wszystkiego i wyłącznie Jemu należna jest za to chwała.
Jeżeli skupimy się na tym i przemyślimy z modlitwą, zauważymy natychmiast strategię szatana w fałszywych religiach.
Sam wielbiłem Chrystusa jako Boga - nieświadomie - zwiedziony przez inne religie i dopiero bardzo niedawno zdałem sobie sprawę z tego i postanowiłem to zmienić i oczywiście opisać.
Przez ponad rok modliłem się jednak w stylu - Ojcze Nasz - ale uważałem Syna za Boga z racji - Syn Boga musi być Bogiem.
Ale to rozumowanie nie jest oparte na słowach Boga Ojca oraz słowach Syna.
Mamy naśladować Isusa Chrystusa a On wielbił Ojca i modlił się do Niego!
I tego naśladownictwa będziemy rozliczani.
Nasze postępowanie to wierne naśladownictwo Chrystusa, który jest dla nas Obrazem Boga.
Cyrylu... zwróć uwagę na werset który przytoczyłeś i zastanówmy się wszyscy, jaki powód podał Chrystus Piotrowi, kiedy ten uciął ucho jednemu z łotrów.
Mat 26:51 I oto jeden z tych, którzy byli z Isusem, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho.
Mat 26:52 Wtedy rzecze mu Isus: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną.
Mat 26:53 Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mego, a On wystawiłby mi teraz więcej niż dwanaście legionów aniołów?
Mat 26:54 Ale jak by wtedy wypełniły się Pisma, że tak się stać musi?
Piotr chciał go ZABIĆ! Najwyraźniej celował w głowę. Sługa nieco się usunął i stracił tylko ucho.
Ja rozumiem uwagę Isusa w ten sposób, że nie skarcił on Piotra, ale udzielił mu lekcji, w której wskazał, że mieczem Królestwa w tej chwili nie wywalczy, a może zginąć. Po za tym wskazał mu na potrzebę swego aresztowania, aby wypełniły się Pisma.
Była to przestroga, a nie nagana. I dlatego my powinniśmy Jego naśladować i czekać, aż wypełnią się Pisma, czyli Proroctwa.
Powtórzenie tego w Jana.
Joh 18:35 Odpowiedział Piłat: Czy ja jestem Żydem? Naród twój i arcykapłani wydali mi ciebie; co uczyniłeś?
Joh 18:36 Odpowiedział Isus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd.
144.000 to...żołnierze Chrystusa i będą walczyć w bitwie Armagedonu.
Odkrywamy nowe rzeczy, coraz bardziej wskazujące na to, że istnieje kąkol, który jest coraz dokładniej ujawniany i udowadniany.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Marysia87
- Liczba postów : 197
Join date : 18/03/2015
Skąd : Katowice
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
11th Wrzesień 2015, 15:48
Heńku, co do tego cytatu, który podałeś:
Wg mnie, znaczy od zupełnie coś odwrotnego!
Czyli tak: (36) Odpowiedział Isus: Królestwo moje nie jest z tego [zepsutego]świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje [czyli gdyby było ono ludzkie], słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom [słudzy postąpiliby po ludzku, czyli walcząc]; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd [Królestwo Isusa nie jest naznaczone ludzkimi emocjami; wydanie Isusa na śmierć jest jakoby nadstawieniem policzka, to jest nauka miłosierdzia płynąca od Ojca].
Nadal uważam, że nie wolno zabić bliźniego. Zauważmy, że pierwszego zabójstwa człowieka dokonał Kain, za co został przeklęty przez Boga.
Sprawa nie tyczy się zwierząt, ponieważ od momentu popełnienia grzechu Bóg dał przyzwolenie na ich zabijanie w celu składania ofiary przebłagania za grzechy i w celu spożywania.
Nie dał natomiast przyzwolenia na uśmiercanie ludzi.
Natomiast wszelkie walki sługów Bożych były przeprowadzane za zgodą bądź nakazem Boga, lub przez jego aniołów.
Wydaje mi się, że Bóg na zabójstwo musi dać osobiste przyzwolenie. Możliwe, że niedługo takie da, ale tymczasem zabójstwo powodowane naszą własną decyzją (przemyślaną, czy w afekcie/emocjach) wciąż jest niewybaczalnym grzechem.
Co do Piotra:
Po pierwsze nie wiemy, czy Piotr nosił się z zamiarem zabójstwa sługi arcykapłana. W każdym razie Isus zganił go za to: "Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną"
Potem Isus wspomniał, że gdyby chciał, mógłby prosić swego Ojca o obronę przed pojmaniem.
Uważam, ze Piotr celowo uciął ucho, aby przestraszyć łotrów i nie pozwolic pojmać Isusa. Brak tego POJMANIA spowodowałby nie wypełnienie się Pism i tu Isus znowu zganił Piotra, żeby nie przeszkadzał w wypełnianiu się proroctwa. Piotr wiedział, że Isus ma byc pojmany, ale ludzkie odruchy tego apostoła (obrona własna/rodziny itd) wzięła górę. Dlatego właśnie Chrystus powiedział, że Jego Królestwo nie jest stąd (czyli nie jest z Ziemi, gdzie krzywda i zabójstwa pozwalają wygrywać).
Takie jest moje zrozumienie, co o tym myslicie ?
Joh 18:36 Odpowiedział Isus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd.
Wg mnie, znaczy od zupełnie coś odwrotnego!
Czyli tak: (36) Odpowiedział Isus: Królestwo moje nie jest z tego [zepsutego]świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje [czyli gdyby było ono ludzkie], słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom [słudzy postąpiliby po ludzku, czyli walcząc]; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd [Królestwo Isusa nie jest naznaczone ludzkimi emocjami; wydanie Isusa na śmierć jest jakoby nadstawieniem policzka, to jest nauka miłosierdzia płynąca od Ojca].
Nadal uważam, że nie wolno zabić bliźniego. Zauważmy, że pierwszego zabójstwa człowieka dokonał Kain, za co został przeklęty przez Boga.
Sprawa nie tyczy się zwierząt, ponieważ od momentu popełnienia grzechu Bóg dał przyzwolenie na ich zabijanie w celu składania ofiary przebłagania za grzechy i w celu spożywania.
Nie dał natomiast przyzwolenia na uśmiercanie ludzi.
Natomiast wszelkie walki sługów Bożych były przeprowadzane za zgodą bądź nakazem Boga, lub przez jego aniołów.
Wydaje mi się, że Bóg na zabójstwo musi dać osobiste przyzwolenie. Możliwe, że niedługo takie da, ale tymczasem zabójstwo powodowane naszą własną decyzją (przemyślaną, czy w afekcie/emocjach) wciąż jest niewybaczalnym grzechem.
Co do Piotra:
Mat 26:51 I oto jeden z tych, którzy byli z Isusem, wyciągnął rękę, dobył miecza swego, uderzył sługę arcykapłana i uciął mu ucho.
Mat 26:52 Wtedy rzecze mu Isus: Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną.
Mat 26:53 Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mego, a On wystawiłby mi teraz więcej niż dwanaście legionów aniołów?
Mat 26:54 Ale jak by wtedy wypełniły się Pisma, że tak się stać musi?
Po pierwsze nie wiemy, czy Piotr nosił się z zamiarem zabójstwa sługi arcykapłana. W każdym razie Isus zganił go za to: "Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają, od miecza giną"
Potem Isus wspomniał, że gdyby chciał, mógłby prosić swego Ojca o obronę przed pojmaniem.
Uważam, ze Piotr celowo uciął ucho, aby przestraszyć łotrów i nie pozwolic pojmać Isusa. Brak tego POJMANIA spowodowałby nie wypełnienie się Pism i tu Isus znowu zganił Piotra, żeby nie przeszkadzał w wypełnianiu się proroctwa. Piotr wiedział, że Isus ma byc pojmany, ale ludzkie odruchy tego apostoła (obrona własna/rodziny itd) wzięła górę. Dlatego właśnie Chrystus powiedział, że Jego Królestwo nie jest stąd (czyli nie jest z Ziemi, gdzie krzywda i zabójstwa pozwalają wygrywać).
Takie jest moje zrozumienie, co o tym myslicie ?
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
11th Wrzesień 2015, 17:23
Ten temat nie jest taki prosty i należy go omówić na spokojnie, nie skłaniając się do stwierdzeń tworzących dogmat, jak to wygląda w przypadku Rafała.
Jest mi przykro, że tak 'wybuchł' ze swoim stanowiskiem, oskarżając już teraz wszystkich, o kłamstwo i manipulację. Temat nie został przedyskutowany jak należy i oczywiście emocje wzięły górę.
Osobiście jestem również zdania, że nam chrześcijanom nie wolno zabijać/mordować pod żadnym pozorem..jest to oczywista kwestia łącząca się również
z naszym sumieniem.
Jednak ocena jak i osąd w sytuacji kiedy ktoś znajduje się w afekcie, nie jest tak oczywista.
Nam się łatwo mówi i pisze siedząc przed komputerami, ale jak się zachować kiedy ktoś zacznie gwałcić bliską mi osobę?? Jak mogę w ogóle przewidzieć swoje zachowanie?? To już jest trudniejsza sprawa!
Moim zdaniem jest to jednak sprawa sumienia, z którego każdy będzie rozliczany podczas Sądu!
Jest też znaczna różnica między nami, osobami znającymi Prawdę i naśladującymi Chrystusa. My znamy Jego nauki i Wolę Ojca..masa ludzi nie ma pojęcia co jest napisane w Biblii!!
Tacy ludzie często w historii zabijali broniąc się przed morderczymi hordami.
Bronili się przed barbarzyńską śmiercią, nie znając tak długo ukrywanych przed nimi nauk Zbawiciela.
Jak ich zatem możemy osądzać? Nie możemy..od tego będzie Sąd Boży!
Dlatego jestem daleki od ustalania dogmatów jak robi to Rafał..ocena nie należy do nas, a nasze ludzkie doświadczenie to za mało!
Mimo wszystko jestem zdania, że morderstwo to grzech, ale jego śmiertelność będzie oceniana przez Boga.
Odnośnie tego co napisała Marysia.
Kojarzysz może jak Juda i Symeon wybili całe miasto Sychem, tylko dlatego że syn Sychema zgwałcił ich siostrę Dine??
Myślę, że na prawdę nad tym trzeba się głębiej zastanowić.
Mimo wszystko odpowiadając na pytanie główne tego tematu:
"Nie, chrześcijanom nie wolno zabijać!"
Zwłaszcza jeśli znają Prawdę. Ci którzy dopuścili się tego grzechu zostaną rozliczeni z niego na Sądzie Bożym tak, jak ze wszystkich innych grzechów.
To jest dla mnie najbardziej prosty sposób zrozumienia tego.
Jest mi przykro, że tak 'wybuchł' ze swoim stanowiskiem, oskarżając już teraz wszystkich, o kłamstwo i manipulację. Temat nie został przedyskutowany jak należy i oczywiście emocje wzięły górę.
Osobiście jestem również zdania, że nam chrześcijanom nie wolno zabijać/mordować pod żadnym pozorem..jest to oczywista kwestia łącząca się również
z naszym sumieniem.
Jednak ocena jak i osąd w sytuacji kiedy ktoś znajduje się w afekcie, nie jest tak oczywista.
Nam się łatwo mówi i pisze siedząc przed komputerami, ale jak się zachować kiedy ktoś zacznie gwałcić bliską mi osobę?? Jak mogę w ogóle przewidzieć swoje zachowanie?? To już jest trudniejsza sprawa!
Moim zdaniem jest to jednak sprawa sumienia, z którego każdy będzie rozliczany podczas Sądu!
Jest też znaczna różnica między nami, osobami znającymi Prawdę i naśladującymi Chrystusa. My znamy Jego nauki i Wolę Ojca..masa ludzi nie ma pojęcia co jest napisane w Biblii!!
Tacy ludzie często w historii zabijali broniąc się przed morderczymi hordami.
Bronili się przed barbarzyńską śmiercią, nie znając tak długo ukrywanych przed nimi nauk Zbawiciela.
Jak ich zatem możemy osądzać? Nie możemy..od tego będzie Sąd Boży!
Dlatego jestem daleki od ustalania dogmatów jak robi to Rafał..ocena nie należy do nas, a nasze ludzkie doświadczenie to za mało!
Mimo wszystko jestem zdania, że morderstwo to grzech, ale jego śmiertelność będzie oceniana przez Boga.
Odnośnie tego co napisała Marysia.
Kojarzysz może jak Juda i Symeon wybili całe miasto Sychem, tylko dlatego że syn Sychema zgwałcił ich siostrę Dine??
Myślę, że na prawdę nad tym trzeba się głębiej zastanowić.
Mimo wszystko odpowiadając na pytanie główne tego tematu:
"Nie, chrześcijanom nie wolno zabijać!"
Zwłaszcza jeśli znają Prawdę. Ci którzy dopuścili się tego grzechu zostaną rozliczeni z niego na Sądzie Bożym tak, jak ze wszystkich innych grzechów.
To jest dla mnie najbardziej prosty sposób zrozumienia tego.
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
12th Wrzesień 2015, 01:51
Należy dokładniej zdefiniować zabójstwo. Przykazanie - nie zabijaj - najwyraźniej zabrania mordu na bliźnim, czyli członku Izraela.
Kain nie tyle zabił Abla, ale go zamordował z zawiści.
Przykład wymordowania mieszkańców Sychem.
Odnośnie tych przykładów nie myślę, że ktokolwiek ma wątpliwości co do zakazu popełniania mordów.
Składane są ofiary z ludzi i dzieci szatanowi. Są to oczywiste mordy.
Wyrok śmierci na mordercy, którego wina nie ulega żadnej wątpliwości.
Czy wykonanie wyroku jest grzechem?
Prawo NAKAZUJE wykonanie wyroku.
Nie pozostawisz czarownicy przy życiu.
Przykazanie Boże, nadal nie anulowane.
Kazanie na Górze - miłość do nieprzyjaciół itp.
Gdybyśmy zaczęli to stosować literalnie, wielu z nas nie miałoby oczu, rąk i mielibyśmy problem znalezienia ciała i krwi Chrystusa, aby się tym pożywiać.
Skrajny przykład 'miłości' do nieprzyjaciół.
Islamski dzikus związał całą rodzinę, ojciec, matka i dwie dorastające nastoletnie córki, ale jedna ukryła się pod łóżkiem w drugiej sypialni. Dzikus zapomniał schować broń z wrażenia i zaczyna dobierać się do twej córki. Już wcześniej wszystkim obiecał że ich zabije.
Aby literalnie miłować tych nieprzyjaciół powinno się zwrócić mu uwagę, że ten pistolet cię kusi, aby go zabrał i powiedzieć mu, że pod łóżkiem schowała się druga córka a ona jest ładniejsza. Zgodnie z zasadą, nadstaw drugi policzek.
Potem ucałować jego ręce, zanim wszystkich zastrzeli.
Czy coś takiego Chrystus miał na myśli?
Czy Bóg byłby szczęśliwy ze śmierci 4 uczciwych i miłujących Go osób a bandyta mordowałby dalej inne niewinne osoby?
Czy byłoby grzechem morderstwa, gdyby ojciec sięgnął po ten pistolet i jednym strzałem zakończył całą zbrodnię dzikusa i uratował w ten sposób życie wielu innych osób.
Kochani, zrozumcie jedno - mnie chodzi o przedyskutowanie a nie wydawanie rozkazów komukolwiek.
Jest to w sumie sytuacja nierealna, ale ukazująca, że miłość do nieprzyjaciół można całkowicie przegiąć.
Nie musimy się wszyscy zgadzać ale musimy być nadal braćmi i siostrami!
Wiem, że nie wszyscy się w tym temacie zgodzą ale... to nie jest grzech!
Świadkowie Jehowy posunęli się jeszcze dalej i kategorycznie zakazali pójście do wojska. Oczywiście umotywowali to biblijnie, że ŚJ nie powinien uczyć się sztuki wojennej na co nie ma kategorycznego przykazania.
Znałem osobiście Rosjanina, którzy przeszedł od Lenino do Berlina i przeżył wszystkie bitwy.
Mówił, że w każdej bitwie natychmiast padał na ziemię udając trupa. Czasami chował się pod ciała zabitych kolegów. Nigdy kula go nie drasnęła. Kiedyś niemal go przyłapano na tym, więc powiedział, że wybuch granatu go ogłuszył i stracił przytomność.
Twierdził, ze nigdy nikogo w życiu nie zabił.
Świadkowie Jehowy skazali by go za samo pójście do wojska.
Nie twierdzę, ze nasi bracia powinni lub nie - iść do wojska. Trzeba zrozumieć sytuację i zdać sobie sprawę z tego, że w wojsku morduje się naszych bliźnich, ale decyzje czy pójść czy nie - podejmujemy - każdy osobno.
Walki przeciwko Rosjanom, Ukraińcom, Czechom czy nawet Niemcom to w zdecydowanej większości walki bratobójcze.
Podsumowując, 5 przykazanie zabrania zamordowania bliźniego, czyli członka Narodu Wybranego, czy też pogańskiego Chrześcijanina.
Przedyskutujmy to bez oburzenia czy wydawania komukolwiek rozkazów.
Kain nie tyle zabił Abla, ale go zamordował z zawiści.
Przykład wymordowania mieszkańców Sychem.
Odnośnie tych przykładów nie myślę, że ktokolwiek ma wątpliwości co do zakazu popełniania mordów.
Składane są ofiary z ludzi i dzieci szatanowi. Są to oczywiste mordy.
Wyrok śmierci na mordercy, którego wina nie ulega żadnej wątpliwości.
Czy wykonanie wyroku jest grzechem?
Prawo NAKAZUJE wykonanie wyroku.
Nie pozostawisz czarownicy przy życiu.
Przykazanie Boże, nadal nie anulowane.
Kazanie na Górze - miłość do nieprzyjaciół itp.
Gdybyśmy zaczęli to stosować literalnie, wielu z nas nie miałoby oczu, rąk i mielibyśmy problem znalezienia ciała i krwi Chrystusa, aby się tym pożywiać.
Skrajny przykład 'miłości' do nieprzyjaciół.
Islamski dzikus związał całą rodzinę, ojciec, matka i dwie dorastające nastoletnie córki, ale jedna ukryła się pod łóżkiem w drugiej sypialni. Dzikus zapomniał schować broń z wrażenia i zaczyna dobierać się do twej córki. Już wcześniej wszystkim obiecał że ich zabije.
Aby literalnie miłować tych nieprzyjaciół powinno się zwrócić mu uwagę, że ten pistolet cię kusi, aby go zabrał i powiedzieć mu, że pod łóżkiem schowała się druga córka a ona jest ładniejsza. Zgodnie z zasadą, nadstaw drugi policzek.
Potem ucałować jego ręce, zanim wszystkich zastrzeli.
Czy coś takiego Chrystus miał na myśli?
Czy Bóg byłby szczęśliwy ze śmierci 4 uczciwych i miłujących Go osób a bandyta mordowałby dalej inne niewinne osoby?
Czy byłoby grzechem morderstwa, gdyby ojciec sięgnął po ten pistolet i jednym strzałem zakończył całą zbrodnię dzikusa i uratował w ten sposób życie wielu innych osób.
Kochani, zrozumcie jedno - mnie chodzi o przedyskutowanie a nie wydawanie rozkazów komukolwiek.
Jest to w sumie sytuacja nierealna, ale ukazująca, że miłość do nieprzyjaciół można całkowicie przegiąć.
Nie musimy się wszyscy zgadzać ale musimy być nadal braćmi i siostrami!
Wiem, że nie wszyscy się w tym temacie zgodzą ale... to nie jest grzech!
Świadkowie Jehowy posunęli się jeszcze dalej i kategorycznie zakazali pójście do wojska. Oczywiście umotywowali to biblijnie, że ŚJ nie powinien uczyć się sztuki wojennej na co nie ma kategorycznego przykazania.
Znałem osobiście Rosjanina, którzy przeszedł od Lenino do Berlina i przeżył wszystkie bitwy.
Mówił, że w każdej bitwie natychmiast padał na ziemię udając trupa. Czasami chował się pod ciała zabitych kolegów. Nigdy kula go nie drasnęła. Kiedyś niemal go przyłapano na tym, więc powiedział, że wybuch granatu go ogłuszył i stracił przytomność.
Twierdził, ze nigdy nikogo w życiu nie zabił.
Świadkowie Jehowy skazali by go za samo pójście do wojska.
Nie twierdzę, ze nasi bracia powinni lub nie - iść do wojska. Trzeba zrozumieć sytuację i zdać sobie sprawę z tego, że w wojsku morduje się naszych bliźnich, ale decyzje czy pójść czy nie - podejmujemy - każdy osobno.
Walki przeciwko Rosjanom, Ukraińcom, Czechom czy nawet Niemcom to w zdecydowanej większości walki bratobójcze.
Podsumowując, 5 przykazanie zabrania zamordowania bliźniego, czyli członka Narodu Wybranego, czy też pogańskiego Chrześcijanina.
Przedyskutujmy to bez oburzenia czy wydawania komukolwiek rozkazów.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
14th Wrzesień 2015, 19:37
Niestety niektórzy nie potrafią dyskutować, ale wolą narzucać innym swoje zdanie wielce oburzając się gdy ktoś tylko śmie pomyśleć inaczej.
Bardzo przykry jest przykład Rafała..widzieliście jaką nienawiścią pała w stosunku do nas?? Na prawdę na jego blogu jesteśmy właśnie oczerniani, a właściwie osądzani.
Myślę, że należy tu wprost napisać!
Rafał! Nikt na tym forum nie twierdzi, że chrześcijanom wolno zabijać. Zabijanie jest grzechem i wszyscy tutaj o tym dobrze wiedzą. Daj spokój ze swoimi kłamliwymi insynuacjami jakoby ktoś myślał inaczej.
Pod dyskusję był poddany artykuł Cyryla, który bezmyślnie zjechałeś, choć nie było tam mowy o tym, że wolno zabijać chrześcijanom. Chodziło raczej o wskazanie pewnych wartości, które kiedyś pozwoliły obronić chrześcijaństwo w Europie. W ogóle nie bierzesz pod uwagę faktu, że ludzie kilka set lat temu nie mieli łatwego dostępu do Ewangelii i byli zwodzeni przez krk.
Drugą sprawą jest temat osoby Boga Ojca, oraz Syna Isusa Chrystusa.
Stworzyłeś własny dogmat, który chcesz wszystkim narzucać, nie rozróżniając prostej kwestii, że Ojciec i Syn to nie jedna i ta sama osoba. Jest to mnóstwo razy zaznaczone w Ewangelii.
Rafał..kłamiesz twierdząc, że odrzucamy Chrystusa!! Mówisz fałszywe świadectwo przeciwko nam i tym samym łamiesz Prawo!!
Chrystus jest naszy Zbawicielem, Nauczycielem i największym autorytetem do naśladowania i nikt tu temu nie zaprzeczy!!
Nie rozumiesz prostego faktu, że jest jeden Bóg - Ojciec i jego Syn Isus Chrystus, a Ty wolisz wracać do doktryny KRK jakoby Ojciec i Syn byli jedną osobą.
Posunąłeś się nawet do stwierdzenia, że sam jesteś synem bożym..nie jesteś, bluźnisz.
Twierdzisz, że zostałeś zbawiony..co za pycha!! Zbawienie jeszcze nie nadeszło!!
Twierdzisz, że sam Chrystus odwiedził Cię osobiście i z Tobą rozmawiał.
Nikt tutaj Tobie w to nie uwierzy!!
Napisałem komentarz na twym blogu, że Chrystus był raz na ziemi, by dać pełne świadectwo i nikomu więcej się nie ukazywać, ale Ty mówisz (kłamiesz), że On się Tobie ukazał by co nieco dopowiedzieć.
Tak samo twierdził fałszywy apostoł Paweł i wiemy kto mu się ukazał i jaki wpływ na niego miało..stał się kąkolem!! - ten komentarz usunąłeś z wiadomych powodów.
Przez wiele z komentarzy Rafała przenika zawiść i pycha.
Wszędzie stawia siebie w świetle rozumnego i świętego przechwalając się swoją pobożnością i wyznaniami wiary..dużo słów, a mało czynów.
Chrystus powiedział byśmy nie wynosili swe pohożności przed siebie jak to czynią obłudnicy i faryzeusze, ale Rafała to już nie rusza.
Rafale daruj sobie również te zagrywki i czepianie się słów. Manipulujesz swymi czytelnikami pokazując im to co chcesz by ujrzeli i narzucasz własną fałszywą interpretację.
Twierdzisz, że sprytnie zbywamy temat i próbujemy coś ustawiać..same kłamstwa. Sam odszedłeś z forum i nikt Cie stąd nie wyrzucał i nikt nie będzie po Tobie płakał..pozostaje modlitwa.
Będziemy dalej kroczyć drogą Pana naszego Isusa Chrystusa, a twoje kłamliwe oskarżenia i osądy tylko pokazują kogo Ty naśladujesz.[/size]
Bardzo przykry jest przykład Rafała..widzieliście jaką nienawiścią pała w stosunku do nas?? Na prawdę na jego blogu jesteśmy właśnie oczerniani, a właściwie osądzani.
Myślę, że należy tu wprost napisać!
Rafał! Nikt na tym forum nie twierdzi, że chrześcijanom wolno zabijać. Zabijanie jest grzechem i wszyscy tutaj o tym dobrze wiedzą. Daj spokój ze swoimi kłamliwymi insynuacjami jakoby ktoś myślał inaczej.
Pod dyskusję był poddany artykuł Cyryla, który bezmyślnie zjechałeś, choć nie było tam mowy o tym, że wolno zabijać chrześcijanom. Chodziło raczej o wskazanie pewnych wartości, które kiedyś pozwoliły obronić chrześcijaństwo w Europie. W ogóle nie bierzesz pod uwagę faktu, że ludzie kilka set lat temu nie mieli łatwego dostępu do Ewangelii i byli zwodzeni przez krk.
Drugą sprawą jest temat osoby Boga Ojca, oraz Syna Isusa Chrystusa.
Stworzyłeś własny dogmat, który chcesz wszystkim narzucać, nie rozróżniając prostej kwestii, że Ojciec i Syn to nie jedna i ta sama osoba. Jest to mnóstwo razy zaznaczone w Ewangelii.
Rafał..kłamiesz twierdząc, że odrzucamy Chrystusa!! Mówisz fałszywe świadectwo przeciwko nam i tym samym łamiesz Prawo!!
Chrystus jest naszy Zbawicielem, Nauczycielem i największym autorytetem do naśladowania i nikt tu temu nie zaprzeczy!!
Nie rozumiesz prostego faktu, że jest jeden Bóg - Ojciec i jego Syn Isus Chrystus, a Ty wolisz wracać do doktryny KRK jakoby Ojciec i Syn byli jedną osobą.
Posunąłeś się nawet do stwierdzenia, że sam jesteś synem bożym..nie jesteś, bluźnisz.
Twierdzisz, że zostałeś zbawiony..co za pycha!! Zbawienie jeszcze nie nadeszło!!
Twierdzisz, że sam Chrystus odwiedził Cię osobiście i z Tobą rozmawiał.
Nikt tutaj Tobie w to nie uwierzy!!
Napisałem komentarz na twym blogu, że Chrystus był raz na ziemi, by dać pełne świadectwo i nikomu więcej się nie ukazywać, ale Ty mówisz (kłamiesz), że On się Tobie ukazał by co nieco dopowiedzieć.
Tak samo twierdził fałszywy apostoł Paweł i wiemy kto mu się ukazał i jaki wpływ na niego miało..stał się kąkolem!! - ten komentarz usunąłeś z wiadomych powodów.
Przez wiele z komentarzy Rafała przenika zawiść i pycha.
Wszędzie stawia siebie w świetle rozumnego i świętego przechwalając się swoją pobożnością i wyznaniami wiary..dużo słów, a mało czynów.
Chrystus powiedział byśmy nie wynosili swe pohożności przed siebie jak to czynią obłudnicy i faryzeusze, ale Rafała to już nie rusza.
Rafale daruj sobie również te zagrywki i czepianie się słów. Manipulujesz swymi czytelnikami pokazując im to co chcesz by ujrzeli i narzucasz własną fałszywą interpretację.
Twierdzisz, że sprytnie zbywamy temat i próbujemy coś ustawiać..same kłamstwa. Sam odszedłeś z forum i nikt Cie stąd nie wyrzucał i nikt nie będzie po Tobie płakał..pozostaje modlitwa.
Będziemy dalej kroczyć drogą Pana naszego Isusa Chrystusa, a twoje kłamliwe oskarżenia i osądy tylko pokazują kogo Ty naśladujesz.[/size]
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
15th Wrzesień 2015, 03:08
Nie wiem w co gra Rafał???
Temat jak podkreślił Henryk jest trudny.
Natomiast same ewangelie mówią nam jak mamy się zachowywać pod okupacją w świecie szatana!!!!
Tak obecnie jesteśmy pod okupacją szatana!!!
Dlatego mamy nadstawianie drugiego policzka, czyli nieuleganie prowokacji a nawet unikanie jej.
Ale czy w nadstawianiu drugiego policzka jest mowa o tym aby nie bronić się lub bliźniego przed bandyckim napadem ???
Nie. Spoliczkowanie to forma upokorzenia aby nas sprowokować do walki!!!
Tutaj macie przykład człowieka który dał się sprowokować:
Prawdziwy atak nożem, deską i płytą chodnikową
https://www.youtube.com/watch?v=WBUjmC3maCs
Zareagował na zaczepkę przez jakiegoś chłystka i został niemal zabity przez jego kumpli!!!
Niestety w państwach w których rządzą sataniści kary dla bandytów są śmieszne i jest brak kary śmierci za mord!!!
Owszem jest kara śmierci za przeciwstawianie się władzy (Traktat Lizboński ją przewiduje). Ale nie ma kary śmierci dla morderców i świat szatana jej nie wprowadzi!!!
Oto prawo Boga które obowiązuje każdego człowieka:
Pisałem tutaj
http://cyryl.blox.pl/2015/06/Kara-smierci-dla-mordercow.html
, że brak zemsty na mordercach ze strony Boga przyspieszenie powrotu jego Pomazańca na ziemię!!!
Ponieważ, krew pomordowanych bez pomsty woła do Boga!!!
Dlatego szatan musi kalkulować ilu jeszcze zostało mu czasu!!!
Armia Isusa oraz plagi Boże będą odwetem za krew pomordowanych.
Islam jest najniebezpieczniejszą pułapką szatana dlaczego???
Ponieważ każdy islamista jest dumny ze swoich przestępstw i łamania prawa Bożego!!!
Zobaczcie islamiści filmują swoje przestępstwa!!! A inni islamiści ich popierają!!!
Islamiści tak naprawdę są pełni pychy i niesprawiedliwości.
Zobaczmy wiele wskazuje na to, że owa część ludzkości to będą w większości islamiści!!!
Szatan doskonale wie, o tej ukrytej armii czterech aniołów!!!
I zobaczmy mamy obecnie jedną trzecią ludności świata którą są islamiści!!!
Temat jak podkreślił Henryk jest trudny.
Natomiast same ewangelie mówią nam jak mamy się zachowywać pod okupacją w świecie szatana!!!!
Tak obecnie jesteśmy pod okupacją szatana!!!
Dlatego mamy nadstawianie drugiego policzka, czyli nieuleganie prowokacji a nawet unikanie jej.
Ale czy w nadstawianiu drugiego policzka jest mowa o tym aby nie bronić się lub bliźniego przed bandyckim napadem ???
Nie. Spoliczkowanie to forma upokorzenia aby nas sprowokować do walki!!!
Tutaj macie przykład człowieka który dał się sprowokować:
Prawdziwy atak nożem, deską i płytą chodnikową
https://www.youtube.com/watch?v=WBUjmC3maCs
Zareagował na zaczepkę przez jakiegoś chłystka i został niemal zabity przez jego kumpli!!!
Niestety w państwach w których rządzą sataniści kary dla bandytów są śmieszne i jest brak kary śmierci za mord!!!
Owszem jest kara śmierci za przeciwstawianie się władzy (Traktat Lizboński ją przewiduje). Ale nie ma kary śmierci dla morderców i świat szatana jej nie wprowadzi!!!
Oto prawo Boga które obowiązuje każdego człowieka:
Rodz. 9 napisał:(6) Kto przelewa krew człowieka, tego krew przez człowieka będzie przelana, bo na obraz Boży uczynił człowieka.
Pisałem tutaj
http://cyryl.blox.pl/2015/06/Kara-smierci-dla-mordercow.html
, że brak zemsty na mordercach ze strony Boga przyspieszenie powrotu jego Pomazańca na ziemię!!!
Ponieważ, krew pomordowanych bez pomsty woła do Boga!!!
Dlatego szatan musi kalkulować ilu jeszcze zostało mu czasu!!!
Armia Isusa oraz plagi Boże będą odwetem za krew pomordowanych.
Aggeusz 2 napisał:
(3) Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy wypełniacie jego prawo! Szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dniu gniewu Pana.
Islam jest najniebezpieczniejszą pułapką szatana dlaczego???
Ponieważ każdy islamista jest dumny ze swoich przestępstw i łamania prawa Bożego!!!
Zobaczcie islamiści filmują swoje przestępstwa!!! A inni islamiści ich popierają!!!
Islamiści tak naprawdę są pełni pychy i niesprawiedliwości.
Ap 9 napisał:(14) Mówiący do szóstego anioła, który miał trąbę: Uwolnij czterech aniołów, którzy są spętani nad wielką rzeką Eufratem.
(15) I zostali uwolnieni czterej aniołowie, którzy byli przygotowani na godzinę i na dzień, i na miesiąc, i na rok, aby wytracić trzecią część ludzi.
(16) A liczba wojsk konnych wynosiła dwie miriady miriad; taką ich liczbę usłyszałem.
(17) A takimi widziałem w widzeniu te konie i tych, którzy na nich siedzieli: mieli pancerze czerwone jak ogień, granatowe jak hiacynt, żółte jak siarka; a łby końskie były jak łby lwów, a z pysków ich wychodziły ogień i dym, i siarka.
(18) Od tych trzech plag, to jest od ognia i od dymu, i od siarki, wychodzących z ich pysków, wyginęła trzecia część ludzi.
(19) Albowiem moc tych koni mieści się w ich pyskach i w ich ogonach; ogony ich bowiem są podobne do wężów mających głowy, którymi wyrządzają szkodę.
(20) Pozostali ludzie, którzy nie zginęli od tych plag, nie odwrócili się od uczynków rąk swoich, nie przestając oddawać czci demonom Oraz bałwanom złotym i srebrnym, i spiżowym, i kamiennym, i drewnianym, które nie mogą ani widzieć, ani słyszeć, ani chodzić,
(21) I nie odwrócili się od zabójstw swoich ani od swoich czarów, ani od wszeteczeństwa swego, ani od kradzieży swoich.
Zobaczmy wiele wskazuje na to, że owa część ludzkości to będą w większości islamiści!!!
Szatan doskonale wie, o tej ukrytej armii czterech aniołów!!!
I zobaczmy mamy obecnie jedną trzecią ludności świata którą są islamiści!!!
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
15th Wrzesień 2015, 17:25
Nie wiem czy Rafał coś gra, czy popadł w samouwielbienie tworząc WŁASNE TEORIE. Tak to wygląda i oskarżając nas o herezje i zwodzenie, sam próbuje powrócić do dogmatu "trójcy"
To jest właśnie tworzenie dogmatów. Rafał na podstawie własnego zrozumienia (lub też zrozumienia danego mu od świetlistej postaci "chrystusa", która to rzekomo Rafała osobiście odwiedziła)!!
Osoby nie zgadzające się z jego wersją są traktowane bardzo oschle i z widoczną pogardą. Sam tego doświadczyłem, posty z moimi komentarzami były szybko blokowane i ukrywane co świadczy o jednym..Rafał narzuca tylko swój tok myślenia, a przedstawianie dowodów i stawianie pytań, jak w moim przypadku, kończy się aroganckimi docinkami i banowaniem.
Tak wyglądają dyskusje z Rafałem
Dziś pojawił się u niego komentarz zgorszonej osoby, która obserwuje tą sytuacje z boku. Zobaczcie jak się traktuje takie osoby:
Czy to ma być chrześcijańska postawa względem bliźnich?? Nic tylko krytyka osób "nieprzychylnych" i patrzenie z zawiścią na każdy nasz ruch. Boję się pomyśleć do jakich rozmiarów ta chora nienawiść urośnie???
Ciekawsze jest jednak to jak udało podejść się Rafała pytaniem postawionym przez ERES. Świetne pytanie i strzał Rafała we własną stopę. Po tym jak zjechał owego 'małego', chciał być chyba milszy i obnażył swoją obłudę..podziękowania dla ERES!
...
Bóg Ojciec jest DUCHEM a Chrystus jest Jego ODBICIEM W CIELE LUDZKIM – i to jest ta JEDNOŚĆ, którą ROZERWALI Oskarżeni.
To jest właśnie tworzenie dogmatów. Rafał na podstawie własnego zrozumienia (lub też zrozumienia danego mu od świetlistej postaci "chrystusa", która to rzekomo Rafała osobiście odwiedziła)!!
Osoby nie zgadzające się z jego wersją są traktowane bardzo oschle i z widoczną pogardą. Sam tego doświadczyłem, posty z moimi komentarzami były szybko blokowane i ukrywane co świadczy o jednym..Rafał narzuca tylko swój tok myślenia, a przedstawianie dowodów i stawianie pytań, jak w moim przypadku, kończy się aroganckimi docinkami i banowaniem.
Tak wyglądają dyskusje z Rafałem
Dziś pojawił się u niego komentarz zgorszonej osoby, która obserwuje tą sytuacje z boku. Zobaczcie jak się traktuje takie osoby:
mały15 września 2015 06:26
Czytam i porównuje wasze komentarze z tymi na zbawieniu i coś się nie zgadza.
Tyle tutaj chłodu, wypominania no i osądów..czy nasz Pan Jezus też tak robił?
Jeden z forumowiczów wstawił post do Rafała, w którym jasno mówi, że Jezus jest dla nich Zbawicielem i największym autorytetem.
Poza tym nikt go tam nie odrzuca i nie mówi takich strasznych rzeczy.
Nie rozumiem tego..skoro wszyscy czekamy na przyjście Zbawiciela Chrystusa, to czy jest to odpowiedni czas na wypominanie i wzajemne oskarżanie się??
Ja czuję się zgorszony i ta sytuacja nie współgra z naukami Pana
Rafał Kudrański15 września 2015 08:30
Cześć mały,
z tego co się orientuję, jest to pierwszy Twój komentarz na blogu, i to w jakże ważnym artykule i piszesz go w jakże TENDENCYJNY sposób…
Oczywiście nieprzychylny nam…
mały po pierwsze – pominąłeś NAJWAŻNIEJSZY aspekt, skoro chciałeś zabrać głos w dyskusji czyż najpierw nie należałoby odnieść się do MERITUM – czyli tematu poruszanego w artykule??
A Ty – PRZEMILCZAŁEŚ kompletnie to co jest najważniejsze i zabrałeś się za „porównywanie komentarzy tam i tu” i powód Twojego ZGORSZENIA postanowiłeś napisać ze względu na ów komentarze…
No cóż można napisać – trochę to żałosne jeśli można tak to ująć ponieważ AKURAT Twoje spostrzeżenia są NIE PRZYCHYLNE nam.
I to nie tylko nam, którzy tworzą ten blog ale wielu Czytelników, którzy ODNIEŚLI się do SEDNA – a czego Ty nie raczyłeś nawet „ruszyć”…
Twój ARGUMENT przeciwko nam, jakoby oni powoływali na Chrystusa jako NAJWIĘKSZY autorytet i Zbawiciela jest po prostu ABSURDALNY.
To, że niby się powołują to ma być ARGUMENT?
Czyż katolicy również nie powołują się na AUTORYTET Chrystusa i Zbawiciela…?
I co z tego wynika?
Bronisz tych HERETYKÓW jak to my chłodno piszemy ale jak mamy inaczej pisać do tych HEREZJI, które ONI forsują?? Mamy skakać z radości i miłości, że takie „wspaniałe” rzeczy piszą na ICH „autorytet”??? Litości…
Oni nawet już wychwalają w „niebogłosy” akcje Intronizacji „Chrystusa Króla” i inne tego typu ZAPLANOWANE ruchy i nie sposób się teraz im dziwić do tego jaki stosunek obierają od pewnego czasu. Ich językiem EKUMENICZNEJ miłości i akceptacji to nawet Borgolio by się NIE powstydził…
A dobrze wiemy, że wielu ludzi, tak jak i my, którzy czytali zbawienie OD LAT – są po prostu P R Z E R A Ż E N I co tam od pewnego momentu się „głosi”.
Ale mały, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość – napisz do Henryka i pokaż mu ten powyższy komentarz to z pewnością OD RAZU Ciebie zarejestruje na forum, jeśli JUŻ nie jesteś zarejestrowany…
A „uwierz” nam, że wspaniałe rzeczy będziesz miał możliwość komentowania bo przecież Henryka inicjatywa z modlitwą „Ojcze nasz” jest przez JEGO forumowiczów odbierana JAKO WYPEŁNIANIE SIĘ PROROCTW Z KS. OBJAWIENIA….
Wspaniałe rzeczy Cię tam czekają bo tutaj raczej nie, skoro taki komentarz napisałeś…
PS. Nie będziemy już akceptować TEGO TYPU komentarzy jeśli osoba komentująca NIE odniesie się w pierwszej kolejności do SEDNA artykułu i UKAZANYCH DOWODÓW.
mały 15 września 2015 09:17
Wybacz Rafał.
Czytałem Twój art i inne również i też czytam inne arty.
Komentarze także czytam, żeby mieć porównanie innych zdań.
Rzadko się wypowiadam, bo boję się zostać. wyzwany od głupca, ślepca lub antychrysta tylko dlatego, ż coś rozumiem inaczej.
Nie we wszystkim się zgadzam w Twoim arykule, ale zostawię to dla siebie żebym nie został osądzony
Jeśli tu chodzi o przychylność względem Was to rzeczywiście niepotrzebnie się odzywałem
Rafał Kudrański 15 września 2015 09:24
mały tak…
szkoda mi szczerze mówiąc komentować ten komentarz przede wszystkim na „wyzwiska ślepca lub antychrysta”…
Szkoda, że wcześniejszego komentarza „nie zostawiłeś dla siebie” skoro tak ważną kwestię artykułu pozostawiłeś dla siebie.
No i to „OSĄDZANIE” jakże ostatnimi czasu poruszane szczególnie u „zbawiennych”…
No cóż mały mogę na koniec powiedzieć:
ZALOGUJ SIĘ na http://www.zbawienie.forumotion.com i … pisz tam DALEJ…
ŻEGNAMY
Czy to ma być chrześcijańska postawa względem bliźnich?? Nic tylko krytyka osób "nieprzychylnych" i patrzenie z zawiścią na każdy nasz ruch. Boję się pomyśleć do jakich rozmiarów ta chora nienawiść urośnie???
Ciekawsze jest jednak to jak udało podejść się Rafała pytaniem postawionym przez ERES. Świetne pytanie i strzał Rafała we własną stopę. Po tym jak zjechał owego 'małego', chciał być chyba milszy i obnażył swoją obłudę..podziękowania dla ERES!
ERES 15 września 2015 08:04
Skoro Bóg nie miał początku ani nie będzie mieć końca,to jak ten werset rozumieć-Jana 1:1 „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.” Według mnie Jezus był początkiem stwarzania przez naszego Ojca Stworzyciela nieba i ziemi-Oczywiście nasz Zbawiciel ma ogromny udział w tym dziele i należy mu się godność boska za dokonania i wierność do samego końca kiedy to poniósł męczeńską śmierć już w ludzkim ciele dla naszego zbawienia.Uważam że Bóg Ojciec i nasz Zbawiciel Jezus Chrystus to dwa odrębne byty.
...
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
15th Wrzesień 2015, 17:27
...
Tutaj Rafał przyznaje się do czegoś niesamowitego!
Tak więc widzimy, iż Rafał jednak stwierdza, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć natury Boga!!...
...mimo tego nie przeszkadza mu to w tworzeniu nowego dogmatu "dwójcy", narzucania go innym i krytykowania za niezrozumienie, do którego sam się przyznaje!!
Cóż za hipokryzja!
ERES zagiął Rafała do tego stopnia, że ten dał mu nawet prawo do innego myślenia (co za zmiana) i oszczędził aroganckiej krytyki, oprócz drobnego stwierdzenia, że "nie rozumie Słowa Bożego..oczywiście Rafał wszystko wie najlepiej...
Nie będę oczerniał Rafała i osądzał go, jak to on czyni patrząc na wszystkich z góry.
Nie będę wyzywał go od ślepca, głupca i kłamcy jak zrobił to on w stosunku do mnie.
Nie mam też zamiaru stwierdzać jak jego ekipa, że "ale to musi wyglądać z nieba", albo "oj biedny człowiek, jaka to go kara spotka"
Skąd Wy możecie cokolwiek wiedzieć..za kogo się uważacie???
Aaah..no tak! Przecież Wy jak i Rafał już zostaliście zbawieni, więc możecie pluć na innych, którzy jeszcze czekają na Zbawiciela. Zapomniałem, że On już was uprzedził O.o
SAMI SWOIM ZACHOWANIEM ŚWIADCZYCIE O SOBIE!!
Rafale..skoroś taki wszystko wiedzący, o ciekawe jak udowodnisz swoją "teorię" w oparciu o ten werset???
Po co tyle razy jest napisane, że jest Ojciec i jest Syn??? Gdyby byli jedną osobą, byłoby to wprost powiedziane, a nie że masz jasno postawioną sprawę i tworzysz a'la katolickie filozofie jak "oświecony" Paweł. Za kogo się uważasz?
Rafał..leżysz i kwiczysz!!
My już wiemy kto tu ma problemy ze zrozumieniem, a Twoja "teoria dwójcy" jest wymysłem, na który chcesz łowić swoich wielbicieli i adoratorów..ale, pamiętaj:
"Kto się wywyższa, będzie poniżony"
I podkreślam jeszcze raz, żeby obalić twoje/wasze śmieszne insynuacje jakoby ktoś z nas miał zaraz głosić, iż Chrystus nie jest potrzebny do zbawienia,
że naszym Królem i Zbawicielem jest Isus Chrystus, Syn Boży Boga Ojca Jedynego i tylko Jego nauki są drogą do zbawienia!!
Wszyscy na tym forum to wiedzą i uznają Jego zwierzchnictwo nadane Mu przez Ojca.
Tutaj Rafał przyznaje się do czegoś niesamowitego!
Rafał Kudrański 15 września 2015 08:43
ERES nie do końca się zgodzę z Tobą. Masz rację podając ten werset z Jana – jest on jak najbardziej prawdziwy i prawdomówny.
Również go potwierdza przecież świadectwo Boże z Psalmu 2, 7:
Tyś Synem moim,
Ja Ciebie dziś zrodziłem”
Mamy napisane w naszym wyznaniu wiary to co po części Ty masz rację, że są to jakby dwa „BYTY osobne”:
„Pan Jezus jest Synem Bożym i zarazem Bogiem. Jest OSOBNYM Bytem Boskim lecz połączony W CAŁKOWITEJ Jedności ze Swoim Ojcem- Bogiem. Pan Jezus jest MANIFESTACJĄ Swojego Ojca Boga, który jest Duchem i dlatego nikt Boga Ojca nie widział. Do końca człowiek nie może „pojąć” tej relacji ponieważ jesteśmy tylko stworzeniem.”
[To już jest zwyczajny dogmat wymyślony przez Rafała..rozumiecie coś z tego?? Mi zalatuje KRK]
Jest wiele dowodów, które ukazaliśmy w tym artykule, że Chrystus jest Bogiem.
I powtórzę jeszcze raz – NIE WSZYSTKO jesteśmy w stanie zrozumieć swoim ludzkim rozumem a tym bardziej, że WSZYSTKO co próbujemy zrozumieć robimy to w oparciu o LUDZKIE SCHEMATY. I absurdem jest, żeby NATURĘ Boga móc zrozumieć.
Mamy również „mniejszy” przykład:
„Chrystus się „RZEKOMO” narodził Z DZIEWICY – czyż nie ABSURD w kontekście LUDZKIEGO rozumowania???? Przeciez wiemy, że BYŁ PORÓD, że normalnie Maryja rodziła – TAK PO LUDZKU…
Czemu tego NIKT nie podważy – nawet Heniek i inni zbawienni???
Przecież TO ABSURD!!!
Ale… jeśli WIERZYMY SŁOWU to wiemy, że TAK JEST!
I z tego wynika… ALBO WIERZYSZ w NATURĘ JEDNOŚCI JEDNEGO BOGA – Ojca i Syna – co potwierdza MASĘ DOWODÓW ze Słowa Bożego – albo…
…DOCHODZISZ DO TAKICH ABSURDÓW ROZUMU LUDZKIEGO, KTÓREGO EFEKTY WIDAĆ U HERETYKÓW „ZBAWIENNYCH”.
Tyle w tym temacie – NASZA WIARA zwycięża świat o czym świadczy Słowo Boże – u Henryka ZWYCIĘŻYŁA GŁUPOTA LUDZKIEGO ROZUMU.
Tak więc widzimy, iż Rafał jednak stwierdza, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć natury Boga!!...
Jest wiele dowodów, które ukazaliśmy w tym artykule, że Chrystus jest Bogiem.
I powtórzę jeszcze raz – NIE WSZYSTKO jesteśmy w stanie zrozumieć swoim ludzkim rozumem a tym bardziej, że WSZYSTKO co próbujemy zrozumieć robimy to w oparciu o LUDZKIE SCHEMATY. I absurdem jest, żeby NATURĘ Boga móc zrozumieć.
...mimo tego nie przeszkadza mu to w tworzeniu nowego dogmatu "dwójcy", narzucania go innym i krytykowania za niezrozumienie, do którego sam się przyznaje!!
„Pan Jezus jest Synem Bożym i zarazem Bogiem. Jest OSOBNYM Bytem Boskim lecz połączony W CAŁKOWITEJ Jedności ze Swoim Ojcem- Bogiem. Pan Jezus jest MANIFESTACJĄ Swojego Ojca Boga, który jest Duchem i dlatego nikt Boga Ojca nie widział. Do końca człowiek nie może „pojąć” tej relacji ponieważ jesteśmy tylko stworzeniem.”
Cóż za hipokryzja!
ERES 15 września 2015 09:37
Moje zdanie na ten temat nie jest wynikiem utożsamiania się z poglądami uczestników zbawienie forum.Pogląd iż Bóg Ojciec i nasz Zbawiciel Jezus Chrystus to dwa odrębne byty(Twoich „argumentów”nie rozumiem)uznawane jest nie tylko przez nich.Odrzuciłem kiedyś dogmat o trójcy i jest dla mnie nie do pomyślenia żebym uznał teraz dwójce.Bez obrazy,ale tak to widzę.
ERES zagiął Rafała do tego stopnia, że ten dał mu nawet prawo do innego myślenia (co za zmiana) i oszczędził aroganckiej krytyki, oprócz drobnego stwierdzenia, że "nie rozumie Słowa Bożego..oczywiście Rafał wszystko wie najlepiej...
Rafał Kudrański 15 września 2015 09:47
nie rozumiesz Słowa Bożego ERES i to jest OCZYWISTE w TEJ KWESTII – Natury Boga i Jej JEDNOŚCI.
Oczywiście masz prawo do innego zdania i nie mam zamiaru na niego wpływać.
ZNAMY GO i nie jest już kompletnie potrzebne byś pisał o nim czy o naszym bo NIE DOJDZIEMY w tej kwestii do porozumienia.
Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli.
Pozdrawiam.
Nie będę oczerniał Rafała i osądzał go, jak to on czyni patrząc na wszystkich z góry.
Nie będę wyzywał go od ślepca, głupca i kłamcy jak zrobił to on w stosunku do mnie.
Nie mam też zamiaru stwierdzać jak jego ekipa, że "ale to musi wyglądać z nieba", albo "oj biedny człowiek, jaka to go kara spotka"
Skąd Wy możecie cokolwiek wiedzieć..za kogo się uważacie???
Aaah..no tak! Przecież Wy jak i Rafał już zostaliście zbawieni, więc możecie pluć na innych, którzy jeszcze czekają na Zbawiciela. Zapomniałem, że On już was uprzedził O.o
SAMI SWOIM ZACHOWANIEM ŚWIADCZYCIE O SOBIE!!
Rafale..skoroś taki wszystko wiedzący, o ciekawe jak udowodnisz swoją "teorię" w oparciu o ten werset???
Mateusza 24
(36) A o tym dniu i godzinie nikt nie wie; ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko sam Ojciec.
Po co tyle razy jest napisane, że jest Ojciec i jest Syn??? Gdyby byli jedną osobą, byłoby to wprost powiedziane, a nie że masz jasno postawioną sprawę i tworzysz a'la katolickie filozofie jak "oświecony" Paweł. Za kogo się uważasz?
Rafał..leżysz i kwiczysz!!
My już wiemy kto tu ma problemy ze zrozumieniem, a Twoja "teoria dwójcy" jest wymysłem, na który chcesz łowić swoich wielbicieli i adoratorów..ale, pamiętaj:
"Kto się wywyższa, będzie poniżony"
I podkreślam jeszcze raz, żeby obalić twoje/wasze śmieszne insynuacje jakoby ktoś z nas miał zaraz głosić, iż Chrystus nie jest potrzebny do zbawienia,
że naszym Królem i Zbawicielem jest Isus Chrystus, Syn Boży Boga Ojca Jedynego i tylko Jego nauki są drogą do zbawienia!!
Wszyscy na tym forum to wiedzą i uznają Jego zwierzchnictwo nadane Mu przez Ojca.
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
20th Wrzesień 2015, 13:35
Jest to moja ostatnia odpowiedź do Rafała.
Bracie, przemyślałem sobie coś i powiem Ci tak...
...przyznajesz się wprost, że "interesuje Cię walka":
Znając Twoje wcześniejsze zainteresowania, zaiste interesuje Cię walka. Zwłaszcza, że Ty zacząłeś i sam się odwróciłeś od nas z wielkim oburzeniem..
Nikt Cię stąd nie wyrzucał, nie rób z siebie ofiary..po oficjalnym opuszczeniu forum i wszczęciu walki na swoim blogu zostałeś zablokowany. Co w tym dziwnego??
Ty nie blokowałeś moich komentarzy???
Wiesz Rafał, ja jestem chrześcijaninem i mnie walka nie interesuje..wybacz.
Nasz Zbawiciel Isus nigdy nie nauczał by walczyć, a tym bardziej z braćmi, dlatego odpuszczę sobie i nadstawię policzek..Prawda sama się obroni!!
Już nawet wrogowie Chrystusa szydzą z Twojej postawy, ponieważ przeczy ona naukom, z którymi się tak obnosisz. Szkoda gadać..nie będę brał w tym dłużej udziału..pisz sobie o nas co Ci się podoba.
Podam tylko na zakończenie parę wersetów...
Musiałeś ujrzeć aby uwierzyć w Chrystusa???
Tak więc szczerze wątpię w Twoje błogosławieństwo.
Twierdzisz, że zostałeś zbawiony przed końcem???
Hmmmm....kończę tą sprawe. Dla mnie jest wszystko jasne.
Bracie, przemyślałem sobie coś i powiem Ci tak...
...przyznajesz się wprost, że "interesuje Cię walka":
Interesuje mnie WALKA o WIARĘ i Prawdę, której to moi DAWNI bracia w wierze, których jeszcze do niedawna broniłem przed Fujiwarą – ZDRADZILI MNIE i… naszego Zbawiciela.
Znając Twoje wcześniejsze zainteresowania, zaiste interesuje Cię walka. Zwłaszcza, że Ty zacząłeś i sam się odwróciłeś od nas z wielkim oburzeniem..
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
Pisanie by Rafal81 on 13th Sierpień 2015, 13:06
Drodzy Forumowicze/Czytelnicy, jest to mój OSTATNI post/komentarz na forum.
(...)
"Twoja sól ZWIETRZAŁA w dniu dzisiejszym"
Oczywiście Cyryla sól również ale w Twoim przypadku jest to UPADEK JAKŻE WIELKI.
Żegnam WSZYSTKICH i ewentualnie zapraszam do SIEBIE.
Nikt Cię stąd nie wyrzucał, nie rób z siebie ofiary..po oficjalnym opuszczeniu forum i wszczęciu walki na swoim blogu zostałeś zablokowany. Co w tym dziwnego??
Ty nie blokowałeś moich komentarzy???
Wiesz Rafał, ja jestem chrześcijaninem i mnie walka nie interesuje..wybacz.
Nasz Zbawiciel Isus nigdy nie nauczał by walczyć, a tym bardziej z braćmi, dlatego odpuszczę sobie i nadstawię policzek..Prawda sama się obroni!!
Już nawet wrogowie Chrystusa szydzą z Twojej postawy, ponieważ przeczy ona naukom, z którymi się tak obnosisz. Szkoda gadać..nie będę brał w tym dłużej udziału..pisz sobie o nas co Ci się podoba.
Podam tylko na zakończenie parę wersetów...
Mateusza 3
(16) A gdy Isus został ochrzczony, wtedy wystąpił z wody, i oto otworzyły się niebiosa, i ujrzał Ducha Bożego, który zstąpił w postaci gołębicy i spoczął na nim.
(17) I oto rozległ się głos z nieba: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.
[Kto wypowiedział te słowa??]
Mateusza 5
(38) Słyszeliście, iż powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb.
(39) A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.
(40) A temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz.
(41) A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie.
(42) Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się.
Mateusza 6
(1) Baczcie też, byście pobożności swojej nie wynosili przed ludźmi, aby was widziano; inaczej nie będziecie mieli zapłaty u Ojca waszego, który jest w niebie.
...
(14) Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz który jest w niebie.
(15) A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.
Mateusza 7
(1) Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
(2) Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą.
(3) A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?
(4) Albo jak powiesz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim?
(5) Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego.
...
(16) Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?
(17) Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
(18) Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców.
(19) Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień
(20) Tak więc po owocach poznacie ich.
Mateusza 16
(15) On im mówi: A wy za kogo mnie uważacie?
(16) A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.
(17) A Isus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
Mateusza 17
(1) A po sześciu dniach bierze z sobą Isus Piotra i Jakuba, i Jana, brata jego, i prowadzi ich na wysoką górę na osobność.
(2) I został przemieniony przed nimi, i zajaśniało oblicze jego jak słońce, a szaty jego stały się białe jak światło.
(3) I oto ukazali się im: Mojżesz i Eliasz, którzy z nim rozmawiali.
(4) Na to odezwał się Piotr i rzekł do Isusa: Panie! Dobrze nam tu być i jeśli chcesz, rozbiję tu trzy namioty: dla ciebie jeden, dla Mojżesza jeden i dla Eliasza jeden.
(5) Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich i oto rozległ się głos z obłoku: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem, jego słuchajcie!
[Kto wypowiadał słowa: "Ten jest Syn mój umiłowany"??]
Mateusza 23
( Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi.
(9) Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem ]jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
(10) Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
Mateusza 26
(36) Wtedy idzie Isus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemane, i mówi do uczniów: Siądźcie tu, a Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił.
(37) I wziął z sobą Piotra oraz dwóch synów Zebedeuszowych, i począł się smucić i trwożyć.
(38) Wtedy mówi do nich: Smętna jest dusza moja aż do śmierci; pozostańcie tu i czuwajcie ze mną.
(39) Potem postąpił nieco dalej, upadł na oblicze swoje, modlił się i mówił: Ojcze mój, jeśli można, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty.
(40) I wrócił do uczniów, i zastał ich śpiących, i mówił do Piotra: Tak to nie mogliście jednej godziny czuwać ze mną?
(41) Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie; duch wprawdzie jest ochotny, ale ciało mdłe.
(42) Znowu po raz drugi odszedł i modlił się, mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może mnie ten kielich minąć, żebym go pił, niech się stanie wola twoja.
(43) I przyszedł znowu, i zastał ich śpiących, albowiem oczy ich były obciążone.
(44) I zostawił ich, znowu odszedł i modlił się po raz trzeci tymi samymi słowami.
Mateusza 27
(45) A od szóstej godziny do godziny dziewiątej ciemność zaległa całą ziemię.
(46) A około dziewiątej godziny zawołał Isus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?
Musiałeś ujrzeć aby uwierzyć w Chrystusa???
Jana 20
(27) Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz.
(28) Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.
(29) Rzekł mu Isus: Że mnie ujrzałeś uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Tak więc szczerze wątpię w Twoje błogosławieństwo.
Twierdzisz, że zostałeś zbawiony przed końcem???
Mateusza 24
(10) I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą, i nawzajem nienawidzić.
(11) I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu.
(12) A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie.
(13) A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Hmmmm....kończę tą sprawe. Dla mnie jest wszystko jasne.
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
26th Listopad 2015, 14:21
Postanowiłem kontynuować ten temat, ponieważ znalazłem nowe dowody biblijne i kwestia miłości do nieprzyjaciół wygląda nieco inaczej, niż do tej pory sądziliśmy.
Oto przeniesiony post z innego wątku, aby się nam nie mylił i łatwo było znaleźć.
----------------------------------------------------------------
Piotrusiu... przeczytaj to jeszcze raz z większą uwagą i zapytaj - co Chrystus miał na myśli, i kogo. W jakich sytuacjach. Nie zapominajmy że Prawo było znane w Izraelu, dlatego Isus mówił: słyszeliście, że powiedziano.
Tu jest odpowiedź:
O kogo chodzi?
O stosunki między ludzkie pośród Izraelitów. Czyli dla pokoju owe kary nie powinny być stosowane a powinno być stosowane miłosierdzie.
Podobnie jest z płaszczem, zmuszanie do innych rzeczy. Przykazanie miłości ze ST, o którym wyraźnie mówił Isus.
Czyli pośród Izraelitów nie powinna być stosowana zemsta, jaką znano ze ST.
Jesteśmy prześladowani przez rząd syjonistyczny, masowo okradani, mordowani szczepionkami, truciznami w pożywieniu, wodzie, w powietrzu i wielu innych aspektach życia.
Zemsta wobec rządu nie wchodzi w rachubę, ale.. w Objawieniu mamy werset dusz pytających Boga, kiedy Bóg pomści ich śmierć. Sam Bóg zapowiada, że On pomści swój uciemiężony naród.
Nie ma także ani słowa o tym, co robić w przypadku, kiedy jesteśmy gwałceni czy mordowani.
Są dwa rozdziały w Izajasza, w których Bóg zapowiada, że pod wodzą Chrystusa i jeszcze chyba księcia Michała będą walczyli Słowianie, pod komendą Chrystusa i Michała. Muszę te wersety dokładnie sprawdzić z Septuagintą, ale pobieżne zapoznanie się z nimi budzi takie reakcje.
Dopiero po oczyszczeniu na pustyni mają Słowianie przekuć miecze na sierpy.
Czyli... nie narzucajmy nikomu nasze punktu widzenia ponieważ mamy sumienia i nie mamy zakazu obrony naszych dzieci przed pewną śmiercią. W tych cytatach Chrystus o tak drażliwej kwestii nie wspomina.
Przemyślmy to sobie dobrze ponieważ dotyczy to naszych sumień i pamiętajmy, że Chrystus mówił o stosunkach międzyludzkich a nie mówił o przypadkach wojny czy masowych mordów.
Inaczej mówiąc, miał On ma myśli pokój za wszelką cenę, nawet za cenę utraty płaszcza czy honoru.
Nie ma jednak słowa o możliwości utraty życia.
Oczywiście cel misji Isusa był inny. On miał oddać swe życie za nasze grzechy i dlatego Jego słudzy nie mieli walczyć o Niego ze sługami kapłanów, ponieważ misja Chrystusa miała się dokonać i na Królestwo Boże jeszcze czas nie nastał.
---------------------------------------------------------------------------------------
I dalsza część dociekania Prawdy.
Apostołowie Chrystusa nosili ze sobą miecze i znamy sytuację aresztowania Baranka, kiedy Piotr uciął ucho jednemu z napastników.
Jest oczywiste, że chciał go zabić ale niezupełnie trafił w głowę i dlatego uciął mu ucho. Oczywiście Chrystus Malchusa uzdrowił i polecił Piotrowi schować miecz do pochwy.
Isis zrobił to po to, aby nie zaprzepaścić Jego celu przybycia na ziemię, czyli pokrzyzowania biegu wypadków prowadzących do wykupienia ludzkości z grzechów.
Najwyraźniej taki był powód uzdrowienia i polecenia dla Piotra aby nie stawiał oporu.
Najwyraźniej Piotr nie stosował się do miłości nieprzyjaciół.
Tutaj mamy werset, który daje nam wiele do myślenia.
Z tego wynika, że jeżeli Królestwo będzie na ziemi, mogą być także... żołnierze. Wiadomo z Objawienia, ze 144.000 to współkrólowie i armia Chrystusa.
Co z tego wynika? Jakie wnioski można wyciągnąć z owej miłości do nieprzyjaciół.
Kazanie na Górze wyraźnie mówi o stosunkach między ludzkich i nie ma tam ani słowa o próbach zabójstwa kogokolwiek. Nie ma mowy o żołnierzach, rycerzach czy uzbrojonych ludzi na straży u króla.
Najwyraźniej zrobiono z tego fragmentu doktrynę, której Biblia nie potwierdza i popchnięto Chrześcijan do dalszych grzechów.
Zastanówmy się nieco - Chrystus powiedział, ze sabat można złamać aby ratować... owcę. Czyli w życie owcy jest na tyle ważne, aby włożyć nieco wysiłku i uratowanie zwierzęcia kosztem złamania Prawa.
Zastanówmy się teraz na poważnie... jakiś brudas przyszedł za twoją córką aż pod dom i chce ją zgwałcić i śmieje się z ciebie że powinieneś miłować nieprzyjaciół!
Zadaj sobie pytanie. Czy masz prawo się bronić? Czy córka (czy żona) ważniejsza od owcy? Czy Prawo zabrania samoobrony a nawet zabicia napastnika, który chce cię i ją zabić?
Czy jest takie Prawo!?
Nie czytałem i sobie nie przypominam a Kazanie na Górze wcale takich problemów nie porusza.
Czy pozwolenie na gwałt a możne na morderstwo na twoich oczach czyni cię dobrym ojcem czy mężem? Dbasz o rodzinę?
Czy Bóg wymaga od ciebie ofiary z twego dziecka czy żony!?
Czy taka ofiara nie jest jednoznaczna od złożenia życia żony czy dziecka na ołtarzu... Baala?
Czy Bóg cię za śmierć twego dziecka pochwali, czy raczej zgani?
Odpowiedzi są raczej oczywiste.
Przykazanie Boże kategorycznie zabrania mordowania naszych bliźnich, w celach rabunku, gwałtu, zabrania komuś żony, jak to zrobił król Dawid.
Ale Prawo wymaga dbałość o rodzinę i jej ochronę i opiekę.
Jeżeli masz możliwość, weź co masz pod ręką i pokaż, że twoje życie jesteś gotów oddać za osoby, które kochasz! I to są nasze naturalne odruchy.
Takimi nas Bóg stworzył w celu... przeżycia.
Oczywiście nie trzeba od razu zabijać i dobrze jest wyperswadowanie napastnikowi oraz wyraźnie ostrzec, ze to się może dla niego źle skończyć. Jeżeli będzie kontynuował swe wysiłki, w takim przypadku, jeżeli go zabijesz, jego krew spadnie na jego głowę, nie na twoją, a ty będziesz w oczach Boga człowiekiem, który zadbał o swoja rodzinę i nie dopuścił do jej skrzywdzenia.
Fałszywe religie uczyniły z Chrześcijan ludzi miękkich, głupich, którzy z chęcią oddają swoje życie i są łatwym łupem dla wszelkiej maści bandytów.
Niemniej nie ma to żadnego wsparcia biblijnego a Kazanie na Górze mówi tylko i wyłącznie i stosunkach między ludzkich a nie o takich drastycznych sytuacjach.
W Objawieniu mamy, że kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie.
Owszem, nie jest mądre branie udziału w wojnach satanistów!
O to jesteśmy ostrzegani.
Mamy wersety mówiące o tym, że Izraelici przekują miecze na lemiesze.
Zastanówmy się nieco nad tym. Aby je przekuć, trzeba te miecze... mieć!
Wygląda więc na to, że owa 'miłość do nieprzyjaciów' ma zupełnie inny wymiar według Biblii i jesteśmy w tej kwestii oszukiwani.
Zupełnie innym wydarzeniem jest rozkaz odrzucenia publicznego Boga za darowanie życia, jak to robią bandyci z ISIS.
To już jest zupełnie inna sprawa i Biblia jest w tej kwestii całkowicie jednoznaczna.
Albo stoisz po stronie Boga i tracąc życie uzyskasz życie wieczne, albo ratujesz życie tracąc życie wieczne.
Jeżeli się mylę, proszę zacytować wersety wskazujące na to, że mam mylną opinię.
Oto przeniesiony post z innego wątku, aby się nam nie mylił i łatwo było znaleźć.
----------------------------------------------------------------
piotrek123 napisał:Mutu masz złe podejście do tego, sam kiedyś tak myślałem, że jak to będą mordować kogoś na moich oczach a ja nie mam nic zrobić. Zrozumiałem, że musisz to wszystko pozostawić w rękach Boga i tyle, szkoda nerwów i złości żeby walczyć o to żeby było lepiej na tym marnym świecie.
Przypomnij sobie co mówił Chrystus.
(38) Słyszeliście, iż powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb.
(39) A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.
(40) A temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz.
(41) A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie.
(44) A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują.
(45) Abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
(46) Bo jeślibyście miłowali tylko tych, którzy was miłują, jakąż macie zapłatę? Czyż i celnicy tego nie czynią?
(47) A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż osobliwego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
(48) Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz, który jest w niebie doskonały jest.
Piotrusiu... przeczytaj to jeszcze raz z większą uwagą i zapytaj - co Chrystus miał na myśli, i kogo. W jakich sytuacjach. Nie zapominajmy że Prawo było znane w Izraelu, dlatego Isus mówił: słyszeliście, że powiedziano.
Tu jest odpowiedź:
Exo 21:22 Jeżeli dwaj mężowie się biją, a przy tym uderzą kobietę brzemienną tak, że poroni, ale nie poniesie dalszej szkody, to sprawca zapłaci grzywnę, jaką mu wyznaczy mąż tej kobiety, a uiści ją w obecności rozjemców.
Exo 21:23 Jeżeli zaś poniesie dalszą szkodę, to wtedy da życie za życie,
Exo 21:24 Oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę,
Exo 21:25 Oparzelinę za oparzelinę, ranę za ranę, siniec za siniec.
O kogo chodzi?
O stosunki między ludzkie pośród Izraelitów. Czyli dla pokoju owe kary nie powinny być stosowane a powinno być stosowane miłosierdzie.
Podobnie jest z płaszczem, zmuszanie do innych rzeczy. Przykazanie miłości ze ST, o którym wyraźnie mówił Isus.
PPrawa 19:18 Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!
Czyli pośród Izraelitów nie powinna być stosowana zemsta, jaką znano ze ST.
Jesteśmy prześladowani przez rząd syjonistyczny, masowo okradani, mordowani szczepionkami, truciznami w pożywieniu, wodzie, w powietrzu i wielu innych aspektach życia.
Zemsta wobec rządu nie wchodzi w rachubę, ale.. w Objawieniu mamy werset dusz pytających Boga, kiedy Bóg pomści ich śmierć. Sam Bóg zapowiada, że On pomści swój uciemiężony naród.
Nie ma także ani słowa o tym, co robić w przypadku, kiedy jesteśmy gwałceni czy mordowani.
Są dwa rozdziały w Izajasza, w których Bóg zapowiada, że pod wodzą Chrystusa i jeszcze chyba księcia Michała będą walczyli Słowianie, pod komendą Chrystusa i Michała. Muszę te wersety dokładnie sprawdzić z Septuagintą, ale pobieżne zapoznanie się z nimi budzi takie reakcje.
Dopiero po oczyszczeniu na pustyni mają Słowianie przekuć miecze na sierpy.
Czyli... nie narzucajmy nikomu nasze punktu widzenia ponieważ mamy sumienia i nie mamy zakazu obrony naszych dzieci przed pewną śmiercią. W tych cytatach Chrystus o tak drażliwej kwestii nie wspomina.
Przemyślmy to sobie dobrze ponieważ dotyczy to naszych sumień i pamiętajmy, że Chrystus mówił o stosunkach międzyludzkich a nie mówił o przypadkach wojny czy masowych mordów.
Inaczej mówiąc, miał On ma myśli pokój za wszelką cenę, nawet za cenę utraty płaszcza czy honoru.
Nie ma jednak słowa o możliwości utraty życia.
Oczywiście cel misji Isusa był inny. On miał oddać swe życie za nasze grzechy i dlatego Jego słudzy nie mieli walczyć o Niego ze sługami kapłanów, ponieważ misja Chrystusa miała się dokonać i na Królestwo Boże jeszcze czas nie nastał.
---------------------------------------------------------------------------------------
I dalsza część dociekania Prawdy.
Apostołowie Chrystusa nosili ze sobą miecze i znamy sytuację aresztowania Baranka, kiedy Piotr uciął ucho jednemu z napastników.
Jest oczywiste, że chciał go zabić ale niezupełnie trafił w głowę i dlatego uciął mu ucho. Oczywiście Chrystus Malchusa uzdrowił i polecił Piotrowi schować miecz do pochwy.
Isis zrobił to po to, aby nie zaprzepaścić Jego celu przybycia na ziemię, czyli pokrzyzowania biegu wypadków prowadzących do wykupienia ludzkości z grzechów.
Najwyraźniej taki był powód uzdrowienia i polecenia dla Piotra aby nie stawiał oporu.
Najwyraźniej Piotr nie stosował się do miłości nieprzyjaciół.
Joh 18:11 Na to rzekł Jezus do Piotra: Włóż miecz swój do pochwy; czy nie mam pić kielicha, który mi dał Ojciec?
Tutaj mamy werset, który daje nam wiele do myślenia.
Joh 18:36 Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd.
Z tego wynika, że jeżeli Królestwo będzie na ziemi, mogą być także... żołnierze. Wiadomo z Objawienia, ze 144.000 to współkrólowie i armia Chrystusa.
Co z tego wynika? Jakie wnioski można wyciągnąć z owej miłości do nieprzyjaciół.
Kazanie na Górze wyraźnie mówi o stosunkach między ludzkich i nie ma tam ani słowa o próbach zabójstwa kogokolwiek. Nie ma mowy o żołnierzach, rycerzach czy uzbrojonych ludzi na straży u króla.
Najwyraźniej zrobiono z tego fragmentu doktrynę, której Biblia nie potwierdza i popchnięto Chrześcijan do dalszych grzechów.
Zastanówmy się nieco - Chrystus powiedział, ze sabat można złamać aby ratować... owcę. Czyli w życie owcy jest na tyle ważne, aby włożyć nieco wysiłku i uratowanie zwierzęcia kosztem złamania Prawa.
Zastanówmy się teraz na poważnie... jakiś brudas przyszedł za twoją córką aż pod dom i chce ją zgwałcić i śmieje się z ciebie że powinieneś miłować nieprzyjaciół!
Zadaj sobie pytanie. Czy masz prawo się bronić? Czy córka (czy żona) ważniejsza od owcy? Czy Prawo zabrania samoobrony a nawet zabicia napastnika, który chce cię i ją zabić?
Czy jest takie Prawo!?
Nie czytałem i sobie nie przypominam a Kazanie na Górze wcale takich problemów nie porusza.
Czy pozwolenie na gwałt a możne na morderstwo na twoich oczach czyni cię dobrym ojcem czy mężem? Dbasz o rodzinę?
Czy Bóg wymaga od ciebie ofiary z twego dziecka czy żony!?
Czy taka ofiara nie jest jednoznaczna od złożenia życia żony czy dziecka na ołtarzu... Baala?
Czy Bóg cię za śmierć twego dziecka pochwali, czy raczej zgani?
Odpowiedzi są raczej oczywiste.
Przykazanie Boże kategorycznie zabrania mordowania naszych bliźnich, w celach rabunku, gwałtu, zabrania komuś żony, jak to zrobił król Dawid.
Ale Prawo wymaga dbałość o rodzinę i jej ochronę i opiekę.
Jeżeli masz możliwość, weź co masz pod ręką i pokaż, że twoje życie jesteś gotów oddać za osoby, które kochasz! I to są nasze naturalne odruchy.
Takimi nas Bóg stworzył w celu... przeżycia.
Oczywiście nie trzeba od razu zabijać i dobrze jest wyperswadowanie napastnikowi oraz wyraźnie ostrzec, ze to się może dla niego źle skończyć. Jeżeli będzie kontynuował swe wysiłki, w takim przypadku, jeżeli go zabijesz, jego krew spadnie na jego głowę, nie na twoją, a ty będziesz w oczach Boga człowiekiem, który zadbał o swoja rodzinę i nie dopuścił do jej skrzywdzenia.
Fałszywe religie uczyniły z Chrześcijan ludzi miękkich, głupich, którzy z chęcią oddają swoje życie i są łatwym łupem dla wszelkiej maści bandytów.
Niemniej nie ma to żadnego wsparcia biblijnego a Kazanie na Górze mówi tylko i wyłącznie i stosunkach między ludzkich a nie o takich drastycznych sytuacjach.
W Objawieniu mamy, że kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie.
Owszem, nie jest mądre branie udziału w wojnach satanistów!
O to jesteśmy ostrzegani.
Mamy wersety mówiące o tym, że Izraelici przekują miecze na lemiesze.
Zastanówmy się nieco nad tym. Aby je przekuć, trzeba te miecze... mieć!
Wygląda więc na to, że owa 'miłość do nieprzyjaciów' ma zupełnie inny wymiar według Biblii i jesteśmy w tej kwestii oszukiwani.
Zupełnie innym wydarzeniem jest rozkaz odrzucenia publicznego Boga za darowanie życia, jak to robią bandyci z ISIS.
To już jest zupełnie inna sprawa i Biblia jest w tej kwestii całkowicie jednoznaczna.
Albo stoisz po stronie Boga i tracąc życie uzyskasz życie wieczne, albo ratujesz życie tracąc życie wieczne.
Jeżeli się mylę, proszę zacytować wersety wskazujące na to, że mam mylną opinię.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Zwykły
- Liczba postów : 161
Join date : 18/03/2015
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
26th Listopad 2015, 21:18
Natknąłem się na te zdjęcie i naszło mnie kilka przemyśleń.
Nie wiem czy jest prawdziwe, ale załóżmy że jest.
Wynika z niego, że są to chrześcijanie na chwilę przed śmiercią.
Mnie zastanawia czemu się nie bronili i jakby to powiedzieć...
Dali się tak łatwo zabić?!
To jest dla mnie po prostu głupia i bezsensowna śmierć.
Grzecznie dali się zamordować.
Co innego powiedzmy, np. wchodzą wyznawcy Allaha do galerii handlowej i mają ileś osób na muszce z pistoletem w dłoni i grożą wyrzeczeniem się wiary w Boga, albo od razu kulka w głowę.
A tutaj mieli jakieś "pole manewru" do obrony.
Chociaż tacy ludzie wydaje się, że mają zagwarantowane zbawienie...
Ja na ich miejscu bym próbował wydrzeć te ostrze i walczyć, lub chociaż uciekać...
Nie wiem czy jest prawdziwe, ale załóżmy że jest.
Wynika z niego, że są to chrześcijanie na chwilę przed śmiercią.
Mnie zastanawia czemu się nie bronili i jakby to powiedzieć...
Dali się tak łatwo zabić?!
To jest dla mnie po prostu głupia i bezsensowna śmierć.
Grzecznie dali się zamordować.
Co innego powiedzmy, np. wchodzą wyznawcy Allaha do galerii handlowej i mają ileś osób na muszce z pistoletem w dłoni i grożą wyrzeczeniem się wiary w Boga, albo od razu kulka w głowę.
A tutaj mieli jakieś "pole manewru" do obrony.
Chociaż tacy ludzie wydaje się, że mają zagwarantowane zbawienie...
Ja na ich miejscu bym próbował wydrzeć te ostrze i walczyć, lub chociaż uciekać...
- Andrzej
- Liczba postów : 110
Join date : 18/03/2015
Age : 54
Skąd : Będzin
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
26th Listopad 2015, 21:48
Wydrzeć nóż albo uciec. Jak? Z rękami z tyłu związanymi? Ci ludzie na zdjęciu nie mieli już żadnych szans
Re: Czy prawdziwy naśladowca Chrystusa może zabić bliźniego?
27th Listopad 2015, 08:48
po drugie mogą być również naćpani lub zahipnotyzowani, nie wiemy tak naprawdę to wygląda od kulis. Wiem z pewnej książki że ludzie skazani na śmierć wydają się być pogodzeni z losem, jednak wpadają w panikę w trakcie. Możliwe że po drugiej stronie kamery mogą być ich rodziny na muszce kałasznikowa i wiedzą że muszą zginąć. Dlatego wszystkie egzekucje muszą być wykonane szybciej niż jedną minutę ponieważ potem nadchodzi panika, jak w przypadku powieszenia.
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach