prof. Jerzy Zięba - WAŻNE DLA ZDROWIA!!

No właśnie chcę uciekać i czekam na ponowny powrót Isusa.
Samobójstwa nie popęłnię bo zawierzyłam Bogu.

Zobacz jeszcze to ku przestrodze.

Chociaż są naukowcy, którzy nie widzą zagrożeń w stosowaniu hipnozy, to jednak prawdą jest, że mamy zbyt mało wiedzy, by stwierdzić, na czym polega samo oddziaływanie hipnotyczne. Do tego dochodzi jeszcze fakt, iż w obszarze ducha ludzkiego dokonują się procesy trwałe, a czasem nieodwracalne, które skutkują w całym życiu. W przestrzeni duchowej poruszają się też byty demoniczne, które są niewidzialne dla oka, ale są w stanie wnikać w duchowy obszar człowieka w momentach otwarcia na siły niechętne i przeciwne Bogu.

 
 https://www.miesiecznikegzorcysta.pl/od-naczelnego/item/1381-hipnoza-czyli-operacja-na-duszy

No widzisz Kasiu:

Chociaż są naukowcy, którzy nie widzą zagrożeń w stosowaniu hipnozy, to jednak prawdą jest, że mamy zbyt mało wiedzy, by stwierdzić, na czym polega samo oddziaływanie hipnotyczne. Do tego dochodzi jeszcze fakt, iż w obszarze ducha ludzkiego dokonują się procesy trwałe, a czasem nieodwracalne, które skutkują w całym życiu. W przestrzeni duchowej poruszają się też byty demoniczne, które są niewidzialne dla oka, ale są w stanie wnikać w duchowy obszar człowieka w momentach otwarcia na siły niechętne i przeciwne Bogu.

Piszą że nie wiedzą ale w duszy na pewno coś się dzieje, jak to badają??? A ten tekst że demony są nie widzialne:D  przecież wiemy że są widzialne w postaci nasienia węza.

Jak są w stanie wnikać w duchowy obszar człowieka???? przecież dusza jest we krwi człowieka!

Dla mnie to jest KRK i  jeden wielki bełkot, mędrkowanie bez sensu , to samo film Cyryla gdzie ... po prostu eksperci to przedstawiciel jakiegoś tam kościoła i etc. I fakty że jakiś okultysta używał hipnozy do swoich celów w XIX i to ma być dowód na zło hipnozy.

Postarajcie się o lepsze dowody ... mnie to nie przekonuje. Zresztą ja nie chcę nikogo przekonywać ... każdy ma wybór.

Iraeneus napisał:Jak dusza może kontrolować nasze ciało?? Ciałem kontroluje nasz mózg, wolna wola! Bynajmniej ja to tak rozumiem ... po za tym Zięba wprost mówi że w hipnozie masz kontrolę nad swoimi myślami,możesz kłamać, masz świadomość etc.

Ogólnie ciało to maszyna, mózg to komputer a dusza to program. Czym jest hipnoza????

Wyłączaniem duszy czyli programu i dzięki temu w naszym mózgu możesz zainstalować inne programy. Te programy mogą uleczyć twoją jakaś fobie a przy okazji jakiś demon może zainstalować w twoim mózgu wtyczkę dzięki której ma nad częścią twojego życia jakąś kontrolę. Generalnie hipnoza przypomina wyłączenie podczas przeglądania internetu i wielu stron programu antywirusowego. W czasie tego stanu jest wielce prawdopodobne, ze demony zainstalują w tobie jakiś program.

A tutaj masz ciekawy artykuł:
https://mistykabb.wordpress.com/2014/07/22/hipnoza-sztuka-zniewalania-i-manipulacji/

A co ciekawe projekt MK - Ultra polegał na sprawdzaniu skuteczności hipnozy w zmienianiu człowieka w zabójcę....
https://wolnemedia.net/mk-ultra-umysl-pod-kontrola/

Iraeneus napisał:A tak po za tym to dlaczego Zięba miałby mówić o tych przypadkach w Australii ... on zawsze się wypowiada o leczeniu hipnoterapią i w tym filmiku wymienia przypadki które wyleczył min. 11 letni chłopiec który co noc się moczył w łózku. 

Zadałeś złe pytanie.

Dlaczego Zięba jest nadal hipnoterapeutą skoro zna te przypadki negatywnego oddziaływania hipnozy w Australii????

Zięba przestrzega przed stosowaniem chemioterapii w leczeniu raka ponieważ wie, że ona zabija i szkodzi. A tymczasem w kwestii negatywnych skutków hipnozy Zięba milczy i chwali swoją hipnozę... czyli postępuje tak jak onkolodzy, którzy wiedza jak mordercza jest chemioterapia, ale ją zachwalają i zalecają.

I teraz odpowiem ci na twoje pytanie

No cóż Zięba nie zarabia na leczeniu chemioterapią więc nie ma interesu aby milczeć i zalecać jej stosowanie. Zięba może nawet pozwolić sobie na mówienie prawdy na temat chemioterapii. 

Jednak Zięba milczy na temat tych przypadków z Australii ponieważ jako hipnoterapeuta zarabia na hipnoterapii.

Proste.

Iraeneus napisał:Dla mnie to jest KRK i  jeden wielki bełkot, mędrkowanie bez sensu , to samo film Cyryla gdzie ... po prostu eksperci to przedstawiciel jakiegoś tam kościoła i etc. I fakty że jakiś okultysta używał hipnozy do swoich celów w XIX i to ma być dowód na zło hipnozy.

Iraneusie przecież skończyłeś studia. To nie byli jacyś okultyści to byli pierwsi twórcy hipnoterapii, którzy nauki studiował Zięba na swoich dwóch fakultetach z hipnoterapii. 

Tak samo jak na studiach filozofii poznaje się dzieła Arystotelesa, Platona. 

No i sam pomyśl dlaczego okultyści stosowali i nadal stosują hipnozę do swoich celów???

Jakie są cele okultystów???

Kontakt z duchami czy raczej demonami. A hipnoza to jedno z najskuteczniejszych ich narzędzi. 

Iraeneus napisał:Piszą że nie wiedzą ale w duszy na pewno coś się dzieje, jak to badają??? A ten tekst że demony są nie widzialne:D   przecież wiemy że są widzialne w postaci nasienia węza. 

Przecież czytałeś księgę Henocha a w niej pisze jasno:

1 Hen 15 napisał:8 A teraz giganci, którzy zrodzili się Z duchów i ciała, otrzymają na ziemi nazwę złych duchów i ich mieszkanie będzie na ziemi.
9 Złe duchy wyszły z ich ciała, albowiem zostali oni stworzeni z tego, co jest na górze. Ich pochodzenie i pierwszy fundament wywodzi się od świętych Czuwających. Będą oni na ziemi złymi duchami i nazywać się będą "duchy złe" (szedim).
10 Mieszkaniem duchów niebieskich jest niebo, ale mieszkaniem duchów ziemskich, którzy urodzili się na ziemi, jest ziemia.
11 Duchy gigantów, którzy czynią zło i są zepsuci, atakują, walczą i niszczą [ wszystko] na ziemi oraz powodują smutek. Nie spożywają żadnego pokarmu, nie piją, są niewidoczni.
12 Te duchy powstaną przeciwko synom ludzkim i przeciwko kobietom, albowiem z nich one wyszły.

Otóż nasienie węża, to hybrydy ludzie, którzy jeszcze żyją. Demony to duchy umarłych gigantów czy też nefilimów czyli nie są one widzialne, chyba, że się zamanifestują.

Aby być widzialne demony jako duchy potrzebują ciał. 

Iraeneus napisał:Postarajcie się o lepsze dowody ... mnie to nie przekonuje. Zresztą ja nie chcę nikogo przekonywać ... każdy ma wybór.

No właśnie twój wybór Iraenusie... tylko, że znasz to powiedzenie:
"Miłe złego początki".

Na początku hipnoterapii wszystko jest ładnie, gdyż demony nie chcą straci swojego żywiciela. Potem gdy ofiara orientuje się demony zazwyczaj manifestują swoją obecność i starają się zastraszyć swojego żywiciela aby im się nie wymknął spod kontroli. Tak zresztą opisuje ten proces byli bioenergoterapeuci:
https://gdansk.gosc.pl/doc/1341546.Byly-bioenergoterapeuta-Wpadlem-w-pulapke

Cyryl napisał:Dlaczego Zięba jest nadal hipnoterapeutą skoro zna te przypadki negatywnego oddziaływania hipnozy w Australii????

Z tego co wiem on już nie praktykuje hipnozy a na filmie mówił o wykorzystaniu jej przy porodach cesarskich (kiedy kobiety nie mogą przyjąć znieczulenia ) i innych medycznych przypadkach. Na filmie opowiadał o swojej praktyce sprzed lat. Nie praktykuje bo nie ma czasu, nie udziela porad medycznych etc. Skupił się na książkach, suplementach i propagowaniu swojej wiedzy.

Cyryl napisał:Iraneusie przecież skończyłeś studia. To nie byli jacyś okultyści to byli pierwsi twórcy hipnoterapii, którzy nauki studiował Zięba na swoich dwóch fakultetach z hipnoterapii.

No właśnie uczono mnie wielu głupot i fałszywej rzeczywistości.
Skąd wiesz że hipnoterapii nie używano przed wiekiem XIX??? Tylko dla tego że Ci to tak przedstawia KRK, różni znachorzy,czarodzieje etc. Bo na takich źródłach się opieracie!

Przecież od tysięcy lat jesteśmy jako ludzie tak samo zbudowani fizycznie i psychicznie?

Wierzę w jedną rzecz że jeżeli ktoś idzie w hipnoterapię dla zdrowia, pomocy innym i ma silną wolę w tym wytrwać to się oprze demonom.

I proszę nie przyrównuj mojej sytuacji do jakiegoś bioenergoterapeuty, tutaj nie ma żadnego podobieństwa, Ci ludzie są zazwyczaj wampirami energetycznymi i żywią się energią swoich "pacjentów". Kto wie zapewne i na pewno spotęgowane pod wpływem opętania przez złe demony.

Po za tym Cyrylu chcę Cie uspokoić ... nie goni mnie do żadnego hipnoterapeuty ... wolę samemu to zrobić na zasadzie medytacji  ... po tym "psychologu" Mirosławie do nikogo już nie pójdę ( i wcześniej całe życie też u nikogo dobrowolnie nie byłem )... jak już to do Zięby ale do niego się dostać ... ale chciałbym żeby choć mojej Żonie pomógł ...

Cyryl napisał:No właśnie twój wybór Iraenusie... tylko, że znasz to powiedzenie:
"Miłe złego początki".

No właśnie ... ale to co pisałem wcześniej, popatrz co ten bioenergoterapeuta mówi:

" ..To, co robiłem, umacniało moje ego. Sam dla siebie byłem bogiem, kreującym rzeczywistość wokół. Pan Bóg przestał być mi potrzebny. Dlatego tak trudno jest sobie uświadomić, że wpadło się w pułapkę ..."

To co pisałem wcześniej liczy się bojaźń Boża, pokora ... równie dobrze możesz ten fragment przypisać bogatym finansistom, rządzącym tym światem ... tak samo Bóg przestaje być im potrzebny ... I DECYDUJĄCA JEST NASZA WOLA A NIE TO ŻE DEMONY MAJĄ JAKĄŚ SUPER MOC I WBREW NASZEJ WOLI I WIEDZY NAS OPĘTAJĄ.

A najbardziej chciałbym abym wytrwał w tej bojaźni Bożej, pokorze i korzystać z tej medytacji wtedy mogą się niesamowite rzeczy dziać ...

Tak sobie myślę że tak wszyscy ujadają na tą medytację i hipnozę  bo właściwie używana, przez dobrych ludzi przynosi wielkie wsparcie ... a demony tego się boją,
boją wielkiej rzeszy dobrych ludzi korzystających z tego,  bo stracili by na tym .

Z góry dziękuję Cyrylu za komentarz typu naiwny jak dziecko ...  

Kasia napisał:Strońmy od wszystkiego gdzie tkwi diabeł a w medytacji czy hipnozie napewno moczy palce.

Kasia napisał:Wg.tego powyżej hipnoza jest super na wszystko.

Czyli zamiennik Pana Boga.

Z całym respektem do Ciebie Ireneus ale np.mnie do tego rodzaju "terapii"nie przekonasz.

Kasiu pokazałaś na czym polega prawdziwa mądrość. Mądrość to nie inteligencja czy nawet wiedza. Prawdziwa mądrość to ufanie tylko Bogu i jego słowom zawartym w jego prawie!!!!

Napisze tak. Konfucjusz powiedział, że:
"Naprawę państwa (Królestwa) należy zacząć od naprawy pojęć"

A teraz się skupmy.
Filarem czyli podstawą państwa czyli Królestwa są jego prawa. W jaki sposób diabeł zniszczył Królestwo Izraela czyli Królestwo Bogai sprawił, że ludzie nadał łamią prawo Królestwa Bożego???

To bardzo proste i mówi o tym Konfucjusz!!!!

Diabeł zniszczył czy wypaczył dane pojęcia w taki sposób, że my nawet nie zdajemy sobie sprawy, że możemy łamać prawo Boga. 

Zobaczmy te prawo Boga:

Ks Powt Prawa 18 napisał:(9) Gdy tedy wejdziesz do ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje, nie naucz się czynić obrzydliwości tych ludów;
(10) Niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej,
(11) Ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych;
(12) Gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych obrzydliwości Pan, Bóg twój, wypędza ich przed tobą.
(13) Bądź bez skazy przed Panem, Bogiem twoim,
(14) Gdyż te narody, które ty wypędzasz, słuchają wieszczbiarzy i wróżbitów, a na to Pan tobie nie pozwolił.

A teraz zobaczmy jakie atuty ma diabeł w walce z nami, czy też jakie ma atuty w manipulowaniu nami:

1. Diabeł ma tysiące lat życia, które zakończy dopiero śmierć w jeziorze ognia i siarki.
2.Diabeł ma ogromne doświadczenie i ogromną wiedzę i inteligencje, wszak to był najprzedniejszy anioł Boga. 
3.Diabeł ma ogromną władzę i ogromny wpływ na historie ludzkości. Współtworzył ogromne imperia zwane Bestiami, wraz z innymi upadłymi aniołami.

A zatem diabeł co robił w historii???

Zmieniał pojęcia także te pojęcia występujące w Biblii a szczególnie w Torze. A także tworzył nowe słowa, które sprawiają, że nie rozumiemy, że możemy łamać prawo Boga.

Nowe słowo to hipnoza. Jest to nowe słowo, które określało starą czynność zwaną kontakty ze światem duchów.

Jak wiadomo z księgi Henocha kontakt, ze światem duchów to kontakt z duchami zmarłych gigantów i nefilimów zwanych demonami, które krążą po ziemi. Przecież żaden człowiek przez praktyki okultystyczne nie skontaktuje się z mieszkańcami nieba aniołami, w miejscu zwanym niebiosami gdzie to miejsce kontroluje Bóg zwany w 1 księdze Henocha "Panem Duchów"!!!

Anioły które się kontaktowały z ludźmi musiały zejść na ziemię do ludzi. I to zarówno upadłe anioły jak i posłuszne anioły Bogu!!!! Musiały zejść na ziemię aby się zmaterializować aby w ten sposób komunikować się z człowiekiem.  Czyli podczas normalnej rozmowy w cztery oczy, kiedy człowiek jest świadomy.

Oczywiste jest, że wejście w stan w którym nasza świadomość jest wyłączona (czyli nasz duch program nie kontroluje nie tylko ciała czyli maszyny ale też mózgu czyli komputera), to wtedy jest wielce prawdopodobne, że kontaktu z nami szukają demony, które szwendają się na ziemi w poszukiwaniu ciał do przejęcia nad nimi chociaż częściowej kontroli. A ten stan jest obecnie zwany hipnozą.

A jakie jest stare określenie hipnozy, czyli stanu w którym nasza świadomość duch nie ma kontroli nad naszym ciałem i mózgiem lub tą kontrolę ma osłabioną????

1. Czarodziej - wszak wprowadzenie w stan hipnozy polega na umiejętności czarowania??

Czarować to:
1. «czynić czary»
2. «wzbudzać zachwyt, pociągać»
3. pot. «zwodzić, oszukiwać»

Zobaczmy czy hipnotyzer nie pociąga za sobą osoby, która dzięki jego czarom poddaje się hipnozie, czyli stanowi w którym nasza dusza ma zmniejszoną (w zależności od siły czaru hipnotyzera) kontrolę nad swoim mózgiem i ciałem???

Oczywiście, że tak.

Napisze raz jeszcze demony bez problemu zlikwidują daną fobie aby uzyskać choć małą kontrolę nad naszym mózgiem i ciałem. Wszak demony potrzebują energii.

2. Zaklinacz. Czy hipnotyzer nas nie zaklina czyli nie wprowadza nas w stan hipnozy???
Oczywiście, że tak. Zobaczmy w Indiach są zaklinacze węży kobra. 

3. Wywoływacz Duchów. Czy hipnotyzer nie wywołuje duchów czy raczej krążących w poszukiwaniu żywicieli demonów, poprzez wprowadzenie w stan hipnozy???

Oczywiście, że tak. Demony jak widzą, że nasza świadomość czyli dusza ma choćby na chwilę osłabioną kontrolę nad mózgiem i ciałem to szukają okazji do tego aby uczynić z nas źródło energetycznego pokarmu.  Wyleczenie fobii czy jakiejś dolegliwości to w przypadku demonów przynęta na rybę na ich demonicznych wędkach. A hipnotyzer wywołując stan hipnozy tak naprawdę wywołuje demony, które widzą jak przez stan hipnozy stajemy się łatwiejszym łupem!!!!

A teraz zobaczmy ten film:


Ten film pokazuje jak człowiek świadomy zachowuje się w obecności demona. 

Otóż gdy demon jest w pobliżu to człowiek świadomy staje w pozycji obronne czyli nogi w pozycji walki ręce do góry i do przodu. Tymczasem stan hipnozy to stan w którym stoimy w pobliżu demona w pozycji bezbronnej czyli stoimy prosto, ręce w dole dajemy się zajść demonowi od tyłu. Oczywiście taka pozycja bez walki jest relaksująca, gdyż techniki obronne zabierają nam sporo energii. Ale niestety od czasu Edenu a szczególnie potopu nasz świat przypomina pole duchowej bitwy w której musimy być w pozycji walki i czujności. Czyli być świadomi. 

Hipnoza czy autohipnoza (zwana medytacją) to kusząca alternatywa. Nasza dusza może na chwilę odpocząć, jednak wtedy wzrasta ryzyko, że podejdzie nas jakiś demon. 

I mnie wcale nie dziwi, że w Australii wyszły takie numery z hipnozą. Czy też, że szatańskie rządy do dziś eksperymentują z hipnozą. A nawet, ze hipnoza jest w tak podstępny i zwodniczy sposób skutecznie promowana. 

Diabeł miał mnóstwo czasu aby nas zachęcić do tego abyśmy sami się zgłaszali do zaklinaczy duchów czyli hipnoterapeutów!!!! Tysiące lat. I do tego ogromną władzę oraz wiedzę. 

Naprawdę jeśli szatan ma do wyżywienia miliony demonów to dla niego taki Zięba to dar. Niech on nawet promuje skuteczne metody leczenia i pokazuje kłamstwa oficjalnej medycyny. Zyskuje wiarygodność i autorytet a przez to może zwodzić ludzi w innej kwestii czyli hipnozy!!!!

Co mówi Isus o diable:

Mat 10 napisał:
(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w Gehennie.

Chemioterapia zabija tylko ciało, hipnoza może zabić i ciało i dusze!!!!

Mat 7 napisał:(14) A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.
(15) Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, a wewnątrz są wilkami drapieżnymi!
(16) Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?
(17) Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce.
(18) Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców.
(19) Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień
(20) Tak więc po owocach poznacie ich.
(21) Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mego, który jest w niebie.
(22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?
(23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.

Zobaczmy taki Zięba nawet nie musi sobie zdawać sprawy, że jest wilkiem drapieżnym w owczej skórze. Jemu się wydaje, że za pomocą hipnozy leczy ludzi. jednak czyni bezprawie gdyż jest czarodziejem, zaklinaczem i wywoływaczem duchów, co zakazuje czynić prawo!!!!

Zięba powołuje się na Boga, nawet apelował do parlamentarzystów. Zięba uzdrawia ludzi w imieniu Isusa, gdyż na niego się często powołuje. Co z tego???

Zobaczmy kontekst wypowiedzi Isusa. Wpierw mówi o fałszywych prorokach a potem mówi, że oni w czasie sądu będą mieli pretensje dlaczego idą na potępienie, wszak uzdrawiali i dokonywali wielu cudów w imieniu Isusa!!!!!

Teraz rozumiecie jak groźny jest diabeł????

Iraeneus napisał:Z tego co wiem on już nie praktykuje hipnozy a na filmie mówił o wykorzystaniu jej przy porodach cesarskich (kiedy kobiety nie mogą przyjąć znieczulenia ) i innych medycznych przypadkach. Na filmie opowiadał o swojej praktyce sprzed lat. Nie praktykuje bo nie ma czasu, nie udziela porad medycznych etc. Skupił się na książkach, suplementach i propagowaniu swojej wiedzy.

Otóż Zięba robi coś gorszego.

On promuje hipnozę w swoich filmach i ją zachwala. A widzę, że ma on duży autorytet u Ciebie drogi bracie, ponieważ uporczywie bronisz hipnozy jako metody leczenia.

Napisałem już wcześniej o przykładzie Hioba. Diabeł jako ostatnią próbę dla Hioba wymyślił odebranie mu zdrowia. W ten sposób mając nadzieję, że Hiob wyprze się Boga!!!!

I diabeł takie próby dla nas zapewne prosi u Boga w niebie!

Wszak to nasz oskarżyciel.

Czy będziemy wierni Bogu gdy stracimy zdrowie lub będziemy chorować na śmiertelną chorobę????

Wiesz bracie nie bez powodu księga Hioba jest w Biblii!!!!

Zresztą czy kościół katolicki był przeciwko hipnozie???

http://hipnoterapia.wroclaw.pl/ludzie-hipnoz/

Franz Mesmer zakończył jezuickie szkolenie czyli był jezuitą. I był propagatorem hipnozy.

Czyli trzon kościoła katolickiego promowali od dawna hipnozę.

A to, że uczciwi księża egzorcyści ostrzegają przed hipnozą???

Przecież oni mają tysiące kontaktów z opętanymi i wiedzą przez co zostali opętani.

Chciałbym tutaj wyjaśnić pewne nieporozumienie. Medytacja w prostym słowa znaczeniu nie ma absolutnie niczego wspólnego z okultyzmem.

Nie medytacja w stylu New Age ponieważ jest to medytowanie w tym właśnie celu.

Ten temat otworzył mnie szerzej oczy na rzeczywistą medytację i zgadzam się z jej założeniami. Mam takie przypadki budzenia się w nocy, zwykle o 3-4 nad ranem i wtedy przy zamkniętych oczach dopadają mnie myśli, z których potem robią się najciekawsze i najbliższe Prawdy artykuły.

Isus także stosował medytacje, aczkolwiek taki termin nie występuje w Biblii. Okres postu 40 dniowego na pustyni to była właśnie medytacja Isusa.

Czytałem sporo na ten temat i 40 dni postu nie jest wcale groźny dla zdrowia, wręcz przeciwnie.

Isus uczynił to po to, aby mieć jak najbardziej prawidłowy wgląd na to, co będzie czynił na ziemi.

Taki post może na 100% pozbawić czy wyleczyć nas z cukrzycy czy wielu innych chorób.

Ale podczas takiego postu nasz mózg działa jak silnik TURBO, pracuje niezwykle intensywnie nie będąc przeciążonym trawieniem i innymi biologicznymi procesami, które także zabierają mózgowi część mocy.

Jeżeli zamykamy oczy myśląc o czymś, mózg nie 'widzi' ściany, drzew, liści czy czegokolwiek innego i skupia się na naszej myśli.

Podczas postów, zalecane przez Boga, następuje poważne wzmocnienie naszych możliwości myślowych. Szczytem sprawności umysłowej jest właśnie post 40 dniowy, jaki uczynił Isus.

Wtedy właśnie, po doskonałym przemyśleniu swojej sytuacji, jako osoby stojącej w obliczu pewnej śmierci, natychmiast przystąpił szatan myśląc, że Isus dokładnie przemyślawszy swoją misję podda się bez większego wysiłku. Jakże paskudnie szatan się pomylił!

W tym świetle zwykła medytacja a jeszcze połączona z postem to stan naszego umysłu, który sam Bóg bardzo wyraźnie popiera.

Owszem, medytacje typu New Age czy inne 'przepisy' mogą nas wprowadzać wprost w samo hipnozę i w rezultacie w opętanie.

Wszystko zależy, o czym myślimy i jaki jest cel naszych myśli.

Czytałem sporo o opętaniach i sama Biblia mówi o szkodach fizycznych na zdrowiu ludzi opętanych. Czyli stan hipnozy może czasami człowieka uwolnić od opętania i tym samym uzdrowić.

Niemniej sam pomysł hipnozy w obliczu wielu sprzecznych ze sobą opinii na świecie natychmiast zapala u wielu czerwoną lampkę w mózgu, sugerującą nam wyraźnie, że coś jest wyjątkowo podejrzane.

Osobiście nie ryzykowałbym czegoś takiego jak hipnoza, za żadną cenę!

Życzę zdrowego i bogatego w zbożne myśli sabatu!

Henryku racja oto co znaczy medytowac:

wikipedia napisał:Medytacja (łac. meditatio – zagłębianie się w myślach, rozważanie, namysł) 

problem w tym co dalej podaje Wikipedia na temat medytacji:

wikipedia napisał:praktyki polegające na ćwiczeniu umysłu lub wprowadzaniu się w odmienny stan świadomości dla uzyskania jakiegoś dobroczynnego skutku, albo aby umysł uznał treść odmiennego stanu bez identyfikowania się z nim^[1] lub jako cel sam w sobie^[2]. Termin medytacja odnosi się do wielu różnych praktyk, wliczając w to techniki mające na celu zwiększenie wewnętrznej energii siły życiowej (qi, ki, prana, itp.) i aby rozwinąć współczucie^[3], miłość, cierpliwość, wielkoduszność i przebaczenie. Medytacja była praktykowana od czasów antycznych jako część tradycji religijnych i wierzeń^[4]. Jest stosowana zwłaszcza w jodze oraz w religiach i duchowości Wschodu (buddyzm, taoizm, konfucjanizm, hinduizm, dżinizm), a ostatnio także przez niektóre szkoły psychoterapeutyczne. Elementy medytacji dają się również zauważyć w chrześcijaństwie(hezychazm) i islamie (sufizm). Współcześnie jest często wykorzystywana do oczyszczenia umysłu i jako część terapii różnych problemów zdrowotnych, takich jak np. nadciśnienie^[5], depresja, czy stany lękowe.
Praktyka medytacji może się odbywać w pozycji siedzącej lub jako element aktywności fizycznej. Mnisi buddyjscy włączają medytację uważności do swoich codziennych czynności, jako formę treningu umysłu. Często w medytacji są wykorzystywane sznury modlitewne lub inne obiekty rytualne, mające na celu utrzymanie koncentracji lub przypomnienie praktykującemu o pewnych aspektach medytacji. Istnieją dziesiątki stylów medytacji i wiele typów aktywności uważanych za praktyki medytacyjne^[6][7].
Medytacja może mieć na celu wyzwalanie jakiegoś stanu emocjonalnego w celu jego analizy (np. gniewu, nienawiści) lub kultywację określonej reakcji mentalnej na różne bodźce – np. współczucia^[8][9][10]. Termin "medytacja" może odnosić się do odmiennego stanu świadomości lub praktyk i technik wykorzystywanych w celu jego osiągnięcia^[11]. Medytacja ma efekt uspokajający i kieruje uwagę do wnętrza praktykującego, aż zostanie osiągnięty stan całkowitej świadomości, opisywany jako "bycie przebudzonym wewnątrz, nie będąc świadomym niczego poza świadomością samą w sobie"^[12].
Wbrew łacińskiemu źródłosłowowi wschodnia medytacja niekoniecznie ma coś wspólnego z namysłem, często jest nawet jego przeciwieństwem, w niektórych szkołach filozoficznych wręcz zaleca się oczyszczenie umysłu z jakichkolwiek myśli i wyobrażeń, np. Jogasutry Patańdźalego w ten sposób definiują praktyki jogi: yogaś ćitta vritti nirodhah (joga to zatrzymanie aktywności umysłu). Ten rodzaj medytacji stanowi rodzaj spokojnej obserwacji, a jej nazwy nawiązują do „patrzenia”: dhjana (od czasownika „dhiyate” – patrzeć umysłem), vipassana (od „vi-paśyate” – obserwować). Z kolei inne techniki polegają na aktywnej wizualizacji: bhawana (tworzenie), kalpana (budowanie). Wizualizacje są metodą szczególnie często wykorzystywaną w buddyzmie tybetańskim.

Zobaczmy medytować w prawidłowym znaczeniu tego słowa oznacza po prostu zagłębianie się w myślach czyli mocno koncentrowanie się na pewnej sprawie w celu rozwiązania jakiegoś problemu czy zagadki.

Czyli np, jak rozważamy jakiś problem czy proroctwo Biblijne czy też słowa Boga i koncentrujemy się na tym bardziej lub mniej to medytujemy. Dlatego post jak piszez pomaga nam medytować.

Problem jest w czym innym. Szatan to tego pojęcia doczepił inne praktyki, które nazwał medytacją a które są po prostu autohipnozą. O czym informuje sama wikipedia, tekst zaznaczyłem innym kolorem i większą czcionką. 

I teraz zobaczmy jak szatan niszczy pojęcia, jest to kolejny tego przykład i dowód w postaci słowa medytacji.

W jodze, hipnozie czy innych praktykach wschodu słowo medytacja jest całkowitym zaprzeczeniem swojej prawidłowej definicji. Gdyż tam medytować oznacza nie namysł czy zagłębianie się w myślach ale coś odwrotnego czyli zaprzestanie myślenia i nawet zaprzestania bycia świadomym.

Medytacje we właściwym słowa tego znaczenia przypomina trening siłowy gdyż koncertujemy energie swojego ciała na podniesieniu ciężaru. Tymczasem medytacja w znaczeniu wschodnim (czyli w religiach satanistycznych) przypomina rozluźnienie ciała i mięśni.

Zobaczmy ludzie obecnie słowo medytacja rozumieją nie jako jej prawidłową definicje ale jako technikę autohipnozy czyli wyłączenie myśli i świadomości. 

Co ciekawe Zięba promując hipnozę i medytacje sprawia, że ludzie rozumieją medytacje jako jedną z form hipnozy zwaną autohipnozą. 

W tej dyskusji zrozumiałem jedno na czym zależy diabłu w tej kwestii. 

Medytacja w prawidłowym znaczeniu oznacza po prostu najlepszą formę modlitwy z Bogiem. Gdyż co mówi Isus:

Mat 6 napisał:(6) Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do mieszkania swego, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie.

Otóż modlimy się w samotności w celu lepszej koncentracji myśli aby lepiej komunikować się z Bogiem czyli modlitwa w samotności to tak naprawdę medytacja. 

Mat 6 napisał:
(7) A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni myślą, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.

Modląc się nie mówimy wielu słów, ale w modlitwie ważymy słowa do Boga, czyli nasze myśli są bardziej skoncentrowane. Modlitwa to zatem doskonały trening mózgu, gdyż jest medytacją. 

A diabeł zmieniając znaczenie słowa medytacji sprawił, że medytacje rozumiemy jako rozleniwienie naszego mózgu które jest autohipnozą. W ten sposób możemy stracić zdolność do skutecznej modlitwy tak samo jak trening rozluźniania, rozciągania oraz wylegiwanie się sprawia, ze tracimy zdolność do podnoszenia ciężarów.

Właśnie o tym próbowałem się wyrazić jak napisał Henryk ... wychodzę od medytacji i też mam sporę obawy do hipnozy ale będąc na poziomie zaawansowanym medytacji ... jak to okropnie brzmi ... po prostu ucząc się i udoskonalając swoją modlitwę/medytację ... taka właśnie kolejność !!! jesteśmy w stanie naprawdę wiele zdziałać.

Cyryl napisał:Czy będziemy wierni Bogu gdy stracimy zdrowie lub będziemy chorować na śmiertelną chorobę????

Wiesz bracie nie bez powodu księga Hioba jest w Biblii!!!!

Cyrylu my dziś chorujemy przeważnie z powodu nasienia węża które skaziło środowisko, promuje oszukańcze metody leczenia i w końcu chce nas biologicznie zniszczyć i dokonać ludobójstwa.

Jak byłem w KRK to w kółko to słyszałem, weź swój krzyż na barki i się nie sprzeciwiaj, nieś te choroby i się nie sprzeciwiaj!! Czyli współdziałają z tym światem i go wspierają.

I tylko w tym kontekście podążam do zdrowia, wyzwoliłem się z tej pułapki myślowej KRK i jak każdy jestem szczęśliwy będą na "wolności", jestem zszokowany jak byłem słaby fizycznie, jak byłem truty i dziś dziękuję Bogu za tą prawdę która mnie wyzwoliła z tamtego stanu.
Uważam to za wielką łaskę którą dał mi Bóg ...

A największym cierpieniem i tak jest, jak napisała Kasia, świadomość Królestwa Bożego, przyszłego życia tam gdy tymczasem musimy tutaj dalej żyć, męczyć się w tym świecie rządzonym przez demony.

Cyryl napisał:(22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?
(23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.



Zobaczmy taki Zięba nawet nie musi sobie zdawać sprawy, że jest wilkiem drapieżnym w owczej skórze. Jemu się wydaje, że za pomocą hipnozy leczy ludzi. jednak czyni bezprawie gdyż jest czarodziejem, zaklinaczem i wywoływaczem duchów, co zakazuje czynić prawo!!!!

Zięba powołuje się na Boga, nawet apelował do parlamentarzystów. Zięba uzdrawia ludzi w imieniu Isusa, gdyż na niego się często powołuje. Co z tego???

Cyrylu gdzie Zięba prorokuje?, wypędza demony?, czyni wielkie cuda?.
On nie chce być prorokiem, nie chce założyć partii politycznej, ma swoje cele jak w filmie niżej.

Jak mówi o Bogu to może raz dwa usłyszałem typu "Na miłość Boską .." a słowo Isus ( Jezus ) nigdy nie usłyszałem od niego.
W ogóle wydaje się że on jest .. nie wierzy w Boga w rozumieniu przekazywanej przez religie ... ma zapewne świadomość istnienia Absoluta, Siły Wyższej ale nigdy jeszcze nie dotarł do tej Prawdy co tutaj odkryliśmy!!

I nie jest to jego jakaś zbrodnia nie każdy ma tyle szczęścia i odpowiedzialności co my, chce pomóc ludziom, zresztą posłuchaj:

Cyryl napisał:Kasiu pokazałaś na czym polega prawdziwa mądrość. Mądrość to nie inteligencja czy nawet wiedza. Prawdziwa mądrość to ufanie tylko Bogu i jego słowom zawartym w jego prawie!!!!

Masz rację Cyrylu tylko mądrość to nie my sami jej sobie przydajemy ( właśnie poprzez przestrzeganie prawa i ufność dla Boga ).

Mądrość pochodzi od Boga i jest nam nadawana w stopniu i ilości przez NIEGO wskazanej.

Niestety w naszym życiu nie tylko ufamy Bogu, ufamy także naszym rodzicom, innym ludziom.
Ja bardzo ufam Henrykowi, Ziębie, tobie Cyrylu jak coś mądrego napiszesz, ... potrzebujemy tego bo bez tego, wiedzy którą przekazujecie nie udałoby nam się postąpić w prawdzie, w swoim wewnętrznym rozwoju.

Przecież o to chodzi,nie dawno cytowaliśmy na forum te słowa z Henocha, że Bóg szuka złota, srebra i innych cennych metali a nie gliny i błota których w około jest wiele!!

To co dalej opisujesz Cyrylu czarodziej, zaklinacz , wywoływacz ... dużo prawdy ale na siłę próbujesz wstawić tam hipnozę ...

chodź tak jak mówię ja też za słowami Henryka i swojej wewnętrznego przeczucia nie chcę się za bardzo zbliżać do hipnozy.

W końcu

Cyryl napisał:Otóż Zięba robi coś gorszego.

On promuje hipnozę w swoich filmach i ją zachwala. A widzę, że ma on duży autorytet u Ciebie drogi bracie,..

tak samo jak u Ciebie np Konfucjusz:

Cyryl napisał:Napisze tak. Konfucjusz powiedział, że:
"Naprawę państwa (Królestwa) należy zacząć od naprawy pojęć"

A teraz się skupmy.
Filarem czyli podstawą państwa czyli Królestwa są jego prawa. W jaki sposób diabeł zniszczył Królestwo Izraela czyli Królestwo Bogai sprawił, że ludzie nadał łamią prawo Królestwa Bożego???

To bardzo proste i mówi o tym Konfucjusz!!!!

Diabeł zniszczył czy wypaczył dane pojęcia w taki sposób, że my nawet nie zdajemy sobie sprawy, że możemy łamać prawo Boga.

Nigdzie w Prawie nie ma napisane że wchodzenie w hipnozę jest łamaniem Prawa Bożego.

Dobrego sabatu Cyrylu i wam wszystkim.

Nie pamiętam, czy o tym pisałem. Mogłem być bogatym człowiekiem, gdybym oddał się leczeniu w reiki.

Z czystej bezmyślnej nonszalancji uratowałem życie starszemu człowiekowi w szpitalu. Wypuściłem mu z rąk olbrzymią dozę energii i przeżył w ten sposób stan wstrząsu po operacyjnego.

Pielęgniarka powiedziała mi, że mam niezwykły talent i powinienem ludzi leczyć używając reiki.

To było co najmniej 10 lat temu. Wtedy już zaczynałem prowadzić witrynę zbawienie.com i zacząłem poszukiwać informacji na ten temat.

Dowiedziałem się, że to satanizm od jednego satanisty, który miał wszystkie książki o reiki.

Grał w kasynie w pokera i zawsze wygrywał. Miał na sobie co najmniej 60 tyś dolarów złota.

Współpracował z demonami i podał mi ciekawą lekcję. Powiedział mi, że te wszystkie rzeczy, reiki, hipnoza, medytacje itp. można porównać do drabiny po której człowiek wspina się na szczyt.

Po wejściu na szczyt spotyka się... szatana, który tam siedzi i śmieje się do rozpuku.

Mnie pomagały te kinesjologiczne testowania jedzenia w cukrzycy, ale z czasem wlazłem na szczyt drabiny i on tam siedział.

Dlatego jestem sceptyczny i wolę mieć mniej a bezpiecznie, niż więcej ale w strachu.

Mógłbym napisać książkę o tych doświadczeniach z mego życia, ale... nigdy nie ma na wszystko czasu, a i książka taka raczej byłaby... niepotrzebna, chyba jako termometr mego ego!

Cyrylu chyba znalazłem sedno problemu i sam je wskazałeś:

Cyryl napisał:Problem jest w czym innym. Szatan to tego pojęcia doczepił inne praktyki, które nazwał medytacją a które są po prostu autohipnozą. O czym informuje sama wikipedia, tekst zaznaczyłem innym kolorem i większą czcionką.

Po prostu Zięba nie stosuje hipnozy, chodź sam tak to nazywa zwiedzony przez złego, on to stosuje w dobrym celu dla uzdrowienia kogoś! I powinno to się zupełni inaczej nazywać ??

A drugie co do rozluźnienia mięśni ....

to nie jest zło i tak jak wydawałoby się praktyki tylko wschodnie i coś bardzo złego.

Popatrz na geparda



są momenty zwolnionych klatek i widać jak luźne i płynne są ruchy jego ciała. Jak napina się jeden mięsień i zaraz po wykonaniu pracy rozluźnia się. Jest cała masa mięśni luźno chodzących gdy w tym czasie pracuje inna grupa mięśni.

W sporcie, biegach ultra i w ogóle ważne jest to rozluźnienie zarówno umysłu jak i mięśni, i jak najlepsze połączenie głowy z mięśniami.

Jeżeli tego nie osiągniesz kolejne dziesiątki kilometrów stają się męczarnią walką z mięśniami i własnym umysłem.

Ja tamten rok miałem walkę z mięśniami i umysłem na tych kilku biegach po 50 km w górach. W tym roku zacząłem to samo tak że na drugim biegu w Biegach w Szczawnicy w kwietniu, w biegu Dziki Groń ... nie ukończyłem go dobiegłem tylko do 44 km, bo walczyłem jeszcze dodatkowo z odwodnieniem ...

Po tym biegu próbując znaleźć rozwiązanie ... odnalazłem książkę:

https://www.galaktyka.com.pl/product,,893.html

Po trzech tygodniach, stosowania oddychania nosem i medytacji ( też tam o tym jest ) startowałem w Beskidzkim Toporze na dystansie 73 km ... przebiegłem całą trasę na oddychaniu nosem!!

Ale co chcę powiedzieć jeżeli nie rozluźniasz mięśni to one spinają się i prowadzi to do kontuzji. Nie ważne czy podczas biegu ultra, podnoszeniu ciężarów czy od ciągłego siedzenia na krześle.

A tutaj Cyrylu cały czas mówisz że rozluźnianie mięśni etc. to zło bo pochodzi o z satanistycznych praktyk na wschodzie.

Dobrze "zamknijcie się" tak jak wam mówi KRK, nie dotykajcie tego bo diabeł was opęta!!.

Próbuje Tobie to pokazać, że masz rację w tych informacjach ale z drugiej strony jest to pułapka złego nakierowana na to abyśmy się nie rozwijali i cierpieli na dolegliwości fizyczne, psychiczne itp.

I tutaj jak widzę pisze Henryk, jeżeli nie będziemy nastawieni na kasę, karierę rozgłos ...

Ja jak biegam ultra robię to dla zdrowia i wytchnienia od dnia codziennego, jego trosk.

I tutaj jak widzę pisze Henryk, jeżeli nie będziemy nastawieni na kasę, karierę rozgłos ...

Ja będę stosował medytację w celach biblijnych!!! Przekonał mnie Zięba ale po drabinie nie będę się już wspinał, bo wiem, kto siedzi na szczycie!

Tutaj macie w tym temacie o chodzeniu na boso i dobroczynnych skutkach,

dodam że jak ja to stosuje to najlepiej po mokry, rano po rosie lub po deszczu bo wtedy jest najlepsze przewodzenie.

Co do mat podłączanych pod bolec uziemienia muszą one mieć zabezpieczenie przeciw wyładowaniom koniecznie!!! czasami może być zwarcie lub pierun walnie!!

lepiej wtedy nie być podłączonym do uziemienia

 

Pod wpływem tego filmu, znalazłem coś takiego, godzinami siedzimy przed komputerem więc:

https://www.groundology.pl/earthing/grounding-mat

Niestety w naszym życiu nie tylko ufamy Bogu, ufamy także naszym rodzicom, innym ludziom. Ja bardzo ufam Henrykowi, Ziębie, tobie Cyrylu jak coś mądrego napiszesz, ... potrzebujemy tego bo bez tego, wiedzy którą przekazujecie nie udałoby nam się postąpić w prawdzie, w swoim wewnętrznym rozwoju. napisał:

Ja troszkę inaczej rozumię słowo "ufać".

Zaufać komuś to nie tylko przekonanie że ktoś cię nie oszuka ale możliwość zdania się na kogoś bezgranicznie bez żadnego ale.

Dzisiaj to słowo jest bardzo powszechne czyli dość często używane.

Pewnie że każdy ufa rodzicom,przyjaciołom czy Cyrylowi(jak coś mądrego pisze:) ) ale to zupełnie coś innego niż "ta ufność"do Boga.

Henryk czy Cyryl czy Obserwator mogą się pomylić i co wtedy?
Stracisz zaufanie?
Na nich nie można polegać bezgranicznie ale na Bogu zawsze.

Rodzice cię nie skrzywdzą ale mogą cię wprowadzić niechcący w błąd
Tak jest ze wszystkimi i dla tego ja UFAM TYLKO BOGU a co do innych pozostawiam szacunek,podziw czy respekt.


Napisałeś też Irku że nigdzie w Prawie nie jest napisane ze hipnoza jest łamaniem Prawa Bożego ale też nigdzie nie stoi że hipnoza jest czymś dobrym dla śmiertelników w oczach Boga.

Tobie również życzę owocnego Sabatu

Wifi uruchamia retrowirusy ... wyłączajmy na noc routery!!!

Hmmm... przypomniał mnie się ten incydent z dr. Judy Mitkovits, o którym POBIEŻNIE czytałem kiedyś, ale pobieżnie dlatego, że nie znałem i nadal nie znam dokładnego medycznego żargonu.

https://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=y&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&u=https%3A%2F%2Fvaccineimpact.com%2Ftag%2Fdr-judy-mikovits%2F&edit-text=&act=url

Niemniej problem odkryty przez nią w roku 2011 nie dotyczył raczej WiFi ale... szczepionek i o WiFi jakoś nikt nie wspomina.

Judy odkryła własnie, że to szczepionki powodują autyzm oraz wiele innych schorzeń z powodu... według tych źródeł, braku początkowej wiedzy o wielu szczegółach produkcji szczepionek.

Natychmiast rozpętała się wielka burza, zgodnie z Jerzym Ziębą, ale nie chodziło o WiFi tylko o szczepionki.

Reszta się całkowicie zgadza. Aresztowanie, tzw. gag order czyli rozkaz zachowania milczenia a ona odmawiała przekazania rezultatów swoich badań firmie, w której owe badania w tak drastyczny sposób zaatakowano.

Tutaj jest lista filmów na YT o niej i z jej wystąpieniem. Ona przyczyniła się do powstania filmu o szczepionkach VAXX.

https://www.google.com.sg/search?dcr=0&q=dr+judy+mikovits+youtube&sa=X&ved=0ahUKEwiHsvGSlIDcAhUD2VMKHcg2DlEQ1QIIpgEoAg

W żadnym przypadku nie ma mowy o WiFi i owych retrowirusach.

Najwyraźniej Judy odkryła celowe zatruwanie dzieci szczepionkami i z tych przyczyn ją zaciekle zaatakowano.

Co pan Zięba pomylił drastycznie. Łącząc to z popieraniem hipnozy, mamy pewien haczyk na tego gościa.
Chyba, że ktoś znajdzie jakieś dowody na WiFi i szczepionki, ale jak w ciągu 15 minut czy więcej nic na ten temat nie znalazłem.

Nie oznacza to, że WiFi jest bezpieczne, jest wyjątkowo niebezpieczne, zwłaszcza 5G, ale nie ma to wiele wspólnego ze szczepionkami.

Wklejałem tutaj film na ten temat.

Nic dziwnego, że Judy odkrywając taki wielki przekręt, jak zmuszane szczepienia szkodzące ludziom dorosłym i dzieciom, spowodowała istną burzę wokół siebie i... że to w ogóle przeżyła.

94 lekarzy podobnych badań oraz ich ujawnienia zostało w USA zamordowanych.

Tyle z mojej strony. Jeżeli się mylę, na pewno mnie ktoś sprostuje!

Zięba mówi że dr Mitkovic "powiedział mu .." więc musiało to być jakiś czas temu jak stała się "sławna" ... więc nie widzę tutaj jakiejś grubo podejrzanej nieścisłości ... te wyniki z wifi mogła nabyć w późniejszych latach ... zwłaszcza że  w tym filmie mówi że cały czas kontynuje badania mimo przeciwności :



Po za tym to idealny plan ... nowe pokolenie, miliardy ludzi zaszczepione jedną szczepionką lub od firm z tej samej koropracji ... do tego wifi 5G momentalnie miliardy ludzi giną    

Po za tym popatrzcie
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/dyplomaci-usa-ewakuowani-z-chin-podejrzenie-atakow-akustycznych,850390.html

Dzisiaj lub wczoraj znowu słyszałem o kolejnej grupie dyplomatów ... ktoś w komentarzach na pisał że to nie Chińczycy ich atakują tylko amerykanie maja problem z mnogością ich aparatury anty podsłuchowej ( czyżby i w tym 5G ??? ) a ci pacjenci to zaszczepieni retrowirusami ??? Moim zdaniem całkiem możliwy scenariusz.

Dobra ale ... nie chcę wyjść zaraz na jakiegoś wyznawcę Zięby ... po prostu o wifi i szkodliwości dawno wiedziałem i główne moje przesłanie to wyłączajcie routery na noc.

W tym filmie nie ma ani słowa o WiFi. Zwłaszcza w obliczu, że owa afera wyszła na światło dzienne w roku 2006, czyli wtedy jeszcze było chyba 2G-3G.

Oglądałem z nią film kilka miesięcy temu, ale Zięba mnie nieco zmylił swym oświadczeniem o WiFi.

Kiedy zacząłem szukać, ponownie odnalazłem tę panią i w żadnym miejscu nie było mowy o WiFi.

Widziałem niedawno filmy na temat 5G i są one przerażające.

Przypomniało mi się, że w jej filmie była mowa o leku dla dziewcząt Gardasil. Na drugi dzień byłem w przychodni po nową porcję recept na cukrzycę i widziałem kilkanaście paczek Gardasil a już było to zabronione, chyba nie tylko w Australii. Ale w tej przychodni to sobie niewinnie leżało gotowe na sprzedaż.

Tak więc nie widać połączenia pomiędzy WiFi, ale widać strach kompanii, w której Judy pracowała i potraktowano ją tak, jakby to ona wyprodukowała owe wirusy.

Odnośnie routera - wyłączanie go na noc ma sens wtedy, kiedy się blisko niego śpi, bliżej niż niż 1 metr.

Z dalszej odległości nie są tak bardzo szkodliwe. Ale szkodliwe są klawiatury na WiFi, myszy, telefony bezprzewodowe, a mówimy o najnowszych technologiach, które dają nam najbardziej śmiercionośne technologie w imię... ratowania... gojów.

Zięba ostrzega rodaków przed szczepionkami dla maluchów, czyli nie można go podejrzewać z powodu powiedzmy błędu odnośnie retrowirusów.

Niemniej trzeba w każdym możliwym miejscu dodawać, że rządy nad nami sprawują ludzie chorzy psychicznie i ich celem jest nasza śmierć. Przedtem mordowano nas w Katyniu, na polach walki itp. Teraz mamy szczepionki, trucizny niemal wszędzie oraz coraz mocniejsze WiFi.

W tym przypadku rzekoma troska rządów o dzieci gojów i zgoda na mordowanie Palestyńczyków czy innych ludzi jak w Jemenie od razu nam potwierdza to, co o tego typu stworzeniach rządowych, że ich celem jest śmierć miliardów ludzi oraz zniszczenie wszystkiego, z ziemią włącznie, ale jeszcze takiej technologi na szczęście ci szaleńcy nie posiadają a broń nuklearna nie istnieje.

Kiedy chodzi o rząd - zawsze miejmy do nich najwyższą nieufność. Jeżeli ktoś z nich wygląda na uczciwego, abo wyjątkowy bydlak, albo wyjątkowy idiota i też morduje dzieci na ofiarę szatanowi.

Mówmy i piszmy to co wiemy, ponieważ ci szaleńcy już się z tym nawet nie ukrywają.

Tutaj gościu chodzi i mierzy w całym domu promieniowanie...



Spada ale ja i tak wolę wyłączyć

Nie wiem, na ile znasz angielski oraz ową technologię. Ten gość wyjaśnił, że nie wystarczy połączyć komputery kablami z modemem. Modemy są tak skonstruowane, że nie reagują na kable i nie wyłączają WiFi, jeżeli kable się po podłącza.

Trzeba zrobić następny krok. Trzeba otworzyć na komputerze podłączonym za pomocą kabla oprogramowanie modemu i osobiście wyłączyć WiFi nadawane z modemu.

Sam fakt podłączenia kabli absolutnie niczego nam nie daje, jeżeli nie wyłączymy nadawanie modemu fal WiFi. Po za tym gość podłączył tylko dwa kable do modemu a przeciętny modem ma 4 wyjścia. Czyli modem nie sprawdza, czy jego transmisje są potrzebne czy nie i bez wyłączenia WiFi on nadal WiFi transmituje, pomimo, ze mamy dwa komputery na 2 kablach.

A modem może obsługiwać 4 komputery oraz kilka innych własnie za pomocą WiFi, które jest... wolniejsze niż kabel.

To jest film sprzed 6 lat czyli nie jest tak niebezpieczny, jak nowoczesne modemy, nadające na znacznie wyższych częstotliwościach i większej mocy.

Mam od 2 miesięcy taki modem w zasięgu ręki ale własnie wyłączyłem w nim WiFi w taki własnie sposób i nie robi mi żadnych szkód na zdrowiu. Żony komputer oraz moje dwa są podłączone za pomocą kabli sieciowych.

Nowe modemy mają moc znacznie większą, ponieważ można w domu transmitować filmy wprost do TV z komputera, a taki transfer pozera mnóstwo energii czyli jest bardzo groźny.

Oznacza to, ze mając TV w innym pokoju, niż modem promieniowanie podczas przesyłania filmu do TV może być 10-100 krotnie wyższe niż w modemie, który ten gość pokazał.

Podobnie niebezpieczeństwa istnieją, kiedy mieszkamy blisko wież transmisyjnych WiFi czy tez komórkowych.

Kilkadziesiąt metrów od nich może nie wystarczyć i mogą zaczynać się poważne kłopoty ze zdrowiem.

O ile się nie mylę - 250 metrów to najbliżej, jak można mieszkać ale i tak to jest nie sprawdzona informacja od NICH. Może być o wiele gorzej, ponieważ rzeczywiste dane tych urządzeń są przed nami ukrywane.

A widziałem ze 2 lata temu film o owych wieżach transmisyjnych. Potrzebowały bardzo wysokiej mocy transformatory i producent filmu dziwił się, jak to możliwe, aby taka wieża pobierała aż takie ilości elektryczności.

Jeżeli ktoś mieszka blisko takich wież i widzi je z okien, trzeba pożyczyć lub kupić taki miernik, aby wiedzieć, czy jesteśmy w niebezpieczeństwie.

A wiemy że masowo wzrasta ilość zachorowań na raka, na Alzheimera czy innych chorób i nikt za bardzo nie publikuje informacji o przyczynach tych chorób. Przyczyny dla starszych to WiFi a dla młodszych to szczepionki.

Zagrożenie jest bardzo poważne i w momencie diagnozy jakiegoś paskudnego choróbska już jest za późno. Dzieci są szczególnie zagrożone z powodu znacznie mniejszej odporności na owe promieniowania.

Mam trochę wiedzy na ten temat ponieważ miałem przez co najmniej 14 lat biznes komputerowy i instalowałem modemy i inne cacka!

Mieszkając w mieszkaniu w bloku można być napromieniowywanym z mieszkania sąsiada. Czyli nie mając nawet modemu nasze dzieci i my sami możemy cierpieć z powodu, o którym nie mamy zielonego pojęcia.

Poszperałem trochę na temat medytacji. 

Na internecie jest ona zachwalana co niemiara.




Zobaczmy medytacji można się nauczyć i daje ona nadludzkie możliwości.

Na czym polega medytacja:

 

Jednym słowem medytacja polega na tym, że na chwilę przestajemy myśleć, poprzez różne techniki.

A teraz ja wypowiem się na temat medytacji.
Po pierwsze skąd się biorą te zalety medytacji. Z prostego faktu. Nasz mózg jest codziennie atakowany różnego rodzaju informacjami w takich ilościach jakich nie znali nas ojcowie i dziadkowie. Nic dziwnego, że nasze mózgi i układ nerwowy są przeciążone. Przypomina to skutki obżarstwa. 

Logiczne jest, że krótka chwila codziennie kiedy przestajemy myśleć - poprzez medytacje - o tych informacjach nasz mózg i układ nerwowy jest odciążony.

Jednak czy medytacja jest jedynym sposobem aby odciążyć nasz układ nerwowy i mózg???

Nie. Jest jeszcze inny sposób:



A polega on na tym, że nie karmimy swojego mózgu szatańską papką. Przypomina to zmianę diety dzięki której zaczniemy chudnąc. 

Ten sposób jest lepszy ponieważ likwidujemy źródło problemów naszego mózgu i układu nerwowego. Tymczasem medytacja no cóż nie likwiduje źródła problemów, gdyż przypomina ona sytuacje w której mamy nieprawidłową postawę i jedne mięśnie się bardziej przeciążane i napięte a drugie nie pracują.  Medytacja to takie rozmasowanie tych mięśni co na pół godziny daje efekt, jednak jeśli nie wzmocnimy w tym czasie mięśni które nie pracują to nie rozwiążemy źródła problemów.

Istnieje też niebezpieczeństwo, że ludzi zaczynają coraz bardziej medytować, czyli wprowadzać się w stan autohipnozy. I zdarza się, że tacy ludzie zaczynają nawet lewitować. 

Tutaj zauważmy jedno, wiele z tych nadludzkich zdolności jakie daje nam medytacja to zwykła robota demonów. Np. wychodzenie z ciała, które osiąga się także za pomocą medytacji:



Im głębsza medytacja, czyli wejście w stan hipnozy tym demon ma łatwiejszą robotę. Znacie to powiedzenie:

"Kiedy rozum śpi to budzą się demony"!!!!

Wg definicji medytacja to tak naprawdę sztuka koncentracji myśli. Na czym polega medytacja wg Tory????

1 Joz 8 napisał:( Niechaj nie oddala się księga tego zakonu od twoich ust, ale rozmyślaj o niej we dnie i w nocy, aby ściśle czynić wszystko, co w niej jest napisane, bo wtedy poszczęści się twojej drodze i wtedy będzie ci się powodziło.

Przysłów 1 napisał:(2) Lecz ma upodobanie w zakonie Pana I zakon jego rozważa dniem i nocą.

Znowu zatem mi medytacja wygląda na szatańska pułapkę. Z jednej strony siły diabla przez mass media i inne technologie atakują nasz mózg ogromnym nawałem informacji z drugiej zaś strony jako lekarstwo proponują nam medytacje w którą też można się wciągnąć, tak, że ludzie zaczynają praktykować mimo woli okultyzm.

Znowu zatem mi medytacja wygląda na szatańska pułapkę. Z jednej strony siły diabla przez mass media i inne technologie atakują nasz mózg ogromnym nawałem informacji z drugiej zaś strony jako lekarstwo proponują nam medytacje w którą też można się wciągnąć, tak, że ludzie zaczynają praktykować mimo woli okultyzm.

Szatan znowu wszystko odwrócił do góry nogami.

Według Wikipedii medytacja to:

Medytację można zdefiniować jako praktykę, w której dana osoba używa techniki, np. Skupiając swój umysł na konkretnym przedmiocie, myśli lub aktywności, aby osiągnąć stan umysłowo czysty i emocjonalnie spokojny. [1]

Medytacja była praktykowana od czasów starożytnych w licznych religijnych tradycjach i wierzeniach. Od XIX wieku rozprzestrzenia się od początków do innych kultur, gdzie powszechnie praktykuje się w życiu prywatnym i biznesowym.

Zięba właśnie mówił o rzeczywistej medytacji.

Czyli medytowanie to głębokie przemyślenie czegoś.

Szatan to odwrócił na... BEZMYŚLNOŚĆ czyli poddawanie się mocy demonom.

Znalazłem kolejny ciekawy materiał tym na razem na temat tego, że cała psychologia po prostu zaporzyczyła swoje metody od okultystów:





Anna Wasiukiewicz jako zagorzała katoliczka popełnia podstawowy błąd. Wg niej psychologia miała zastąpić religie katolicką. 

Jednak jest to błąd, wszak psychologia czerpie swoje techniki okultystyczne z innych religii tak samo kościół katolicki czerpie wiele z okultyzmu. Np różaniec który jest tak naprawdę buddyjską mantrą. Różaniec ponadto stanowi zaprzeczenie tych słów Isusa:

Mat 6 napisał:(7) A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni myślą, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.

Otóż celem psychologii jest nie zastąpienie ludziom prawdziwego Boga ale także zachęcenie ludzi do łamania prawa Boga i tym samym do tego aby ludzie odrzucili Boga gdy ten ujawni swoje oblicze!!!!!

Psychologia tak naprawdę przemyciła z innych religii techniki okultystyczne czyli czysty Lucyferianizm. 

Otóż współtwórca psychologii Jung był okultystą jak jego matka i miał kontakt z "duchami" czyli demonami:

http://www.archiwum-tajemnic.pl napisał:Carl Gustav Jung i okultyzm

Kategoria: SENOpublikowano: czwartek, 25 grudzień 2014 04:32
Carl Jung, sławny szwajcarski psycholog (1875-1961), urodził się w Kessiwil w kantonie Turgowia w Szwajcarii. Uważany za twórcę psychologii analitycznej Jung studiował medycynę na Uniwersytecie Bazylejskim, stopień doktora uzyskał w 1902r. na Uniwersytecie Zuryskim. W latach 1907-1913 był uczniem Freuda, potem jednak zerwał z nim bliskie kontakty. Obaj zajmowali się badaniem marzeń sennych, Jung kładł jednak nacisk na ich tło erotyczne, w przeciwieństwie do Freuda, który za główne źródło nerwic uważał problemy natury seksualnej. Junga interesowały bardziej pojawiające się w snach symbole archetypowe niż to, co marzenia senne ujawniały na temat stłumionych pragnień i wypartych lęków danej osoby. 
Jung, na którego teorie duży wpływ wywarło jego chrześcijańskie wychowanie oraz zainteresowanie religijnym humanizmem, uważał, że religia jest fundamentalnym elementem procesu psychoterapeutycznego oraz życia jako takiego. Według Junga człowiek może doprowadzić treści nieświadome do świadomości w procesie indywidualizacji, czyli podróży duszy, którą nazywał Heilsweg. 
Po zerwaniu z Freudem Jung przeszedł okres wewnętrznych rozterek i poszukiwań podczas którego odbył podróż do własnego wnętrza, badając swój nieświadomy umysł. W tym czasie opublikował wiele swoich prac, napisanych podczas trzech wieczorów w sposób półautomatyczny i opublikowanych anonimowo. W tym samym okresie dom Junga, jak się wydawało był nawiedzony przez duchy. 
Dokonując interpretacji duchowej podróży człowieka, Jung wykorzystał elementy wschodnich filozofii oraz różnego rodzaju idee okultystyczne, w tym także alchemiczne. Jung zajmował się również zjawiskami paranormalnymi, które odegrały ważną rolę w jego życiu prywatnym. W dzieciństwie, a także później Jung miewał wizje, poza tym utrzymywał kontakty z psychicznym medium, panią S. W, która inspirowała go do zgłębiania filozoficznych aspektów okultyzmu. 
Jung wierzył w przetrwanie duszy po śmierci ciała tak, jakby dalej istniała. Według Junga sny o śmierci mają związek z podstawowymi archetypami, ich analiza zaś pozwala dojść do wniosku, że człowiek wiedzie po śmierci jakiś rodzaj egzystencji, której jakość zależy od poziomu świadomości osiągniętej za życia. Stąd życie doczesne ma bardzo duże znaczenie, podobnie jak i to, czego uda się człowiekowi dokonać na świecie, jako, że dzięki temu dana osoba może osiągnąć górny poziom wiedzy i świadomości w życiu po śmierci. 
 

Psychologia w większości  ma podłoże okultystyczno-spirytystyczne. Ludzie stawiają wyżej naukę nad religię. Nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę psychologie można traktować jako odłam okultystyczny i też można ją nazwać poniekąd ,,religiom" a nie wiedzą naukowom. 

http://www.archiwum-tajemnic.pl/sen/91-carl-gustav-jung-i-okultyzm.html

I tym naprawdę jest psychologia jest ona inną nazwą uprawiania czarów i przywoływania demonów.

Zobaczmy na plan trzeciej wojny światowej:

zbawienie.com napisał:

Wtedy na każdym miejscu, wszędzie, obywatele, zmuszeni do własnej obrony przed mniejszością rewolucjonistów, będą eksterminować owych niszczycieli cywilizacji a masy pozbawione iluzji wobec chrześcijaństwa, którego boskie duchy, formujące chrześcijaństwo bez kompasu oraz kierunku, pożądających ideałów ale bez wiedzy, gdzie umieścić swoje oddanie i adorację, otrzymają rzeczywiste światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucyfera, wystawionej w końcu na publiczny widok.

To wyjawienie spowoduje w rezultacie generalny reakcyjny ruch, po którym nastąpi zniszczenie chrześcijaństwa oraz ateizmu, obydwu zwyciężonych oraz zniszczonych w tym samym czasie."

Zobaczmy w XIX wieku powstają jednocześnie plan 3 wojen światowych i psychologia. Doktryna Lucyferiańska ma wystawiona widok publiczny co oznacza, że ona już istnieje i jest podstępnie przemycana nam. 

A ta doktryna Lucyferiańska to odwrotność przykazań i praw Boga. Jednak w jaski sposób jest ta doktryna zaszczepiana nam podstępnie???

no właśnie poprzez współczesną psychologie, która tak naprawdę zawiera techniki okultystyczne z wielu religii.

Oglądałem niedawno film, o wpływie zjawisk paranormalnych na przebieg wojny secesyjnej w USA.

Co ciekawe, wielu czołowych polityków i wojskowych tzw. "północy", miało wizje, lub widzenia senne które pomagały im podejmować właściwe decyzje, dzięki którym Unia wygrała, a przynajmniej nie dopuściła południowców do centrów władzy jak Waszyngton itp.

Prostszym generałom, nie interesującym się okultyzmem, objawiały się np gdzieś w lesie, w nocy, na polu bitwy różne postacie. Z kolei sam Abraham Lincoln fascynował się parapsychologią, często odwiedzał medium, i podobno przewidział on własną śmierć...

Ciekawe jest też to, że u południowców, zazwyczaj zwykłych farmerów, takie przypadki nie występowały...

Można pokusić się o stwierdzenie, że cały współczesny świat jaki znamy, świat polityki, nauki, ideologia, historia, ale też wielkie zbrodnie zostały wykreowane w oparciu o wizje i sny "wielkich" tego świata...

"Jak zgnoić człowieka" czyli mistrzowska sztuka kłamstwa i manipulacji.

"wczoraj żydobolszewicka TVN w programie "Uwaga" przysąpiła do ataku na Pana Ziębę który przyszedł do studia z ludźmi którzy zastosowali samowolnie i nie pod przymusem czy za kasę terapi zalecanych przez pana Ziębę.Dwóch lekarzy konowałów usiłowało zrobić z Zięby znachora i szarlatana a najważniejszą rzeczą było ukazanie na jednym czy dwóch przykładach jak to metody zalecane przez tego znachora doprowadziły do śmierci osób chorych.oczywiście zrobiono z niego też złodzieja który okrada ludzi sprzedając im swoje preparaty za grube pieniądze i na krzywdzie tych ludzi dorobił się milionów ale ani słowem nie wspomniano o fundacji i pomocy dzieciom chorym na padaczkę lekooporną.Pan Zięba znaczną część zysku ze sprzedaży książek przekazał fundacji na zakup oleju konopnego który ratuje życie i zdrowie dzieci chorych na padaczkę..Stara i zgrana melodia tej ubeckiej telewizji.

Na koniec oczywiście był krótki reportaż o wielkiej epidemmi odry w Pruszkowie.gdzie jakiś konował i pseudoekspertka usiłowali przekonać widzów o tym,że odra to choroba groźniejsza od ospy i dżumy.a nieszczepienie dzieci to przestępstwo na żywym organiźmie .Jednym słowem stek kłamstw i bzdur..Oczywiście na temat szczepień nie pozwolono Panu Ziębie powiedzieć ani słowa po prostu kończąc program."

http://heksogen.neon24.pl/post/146219,teatr-tvn-przedstawia-sztuke-pt

odcinek :
https://uwaga.tvn.pl/uwaga-po-uwadze,2680,n/dlaczego-polacy-ufaja-medycynie-niekonwencjonalnej-uwaga-po-uwadze-05-xi-2018,278312.html