Re: Jedz tylko mięso!

Ciekawy komentarz Nathaniela:

Nathaniel napisał:
NATHANIELYSANDER

MARZEC 27, 2019 O 9:53 PM EDYCJA

Weganizm jest formą długotrwałej głodówki, dieta wegańska jest dobra jeśli chcemy szybko schudnąć w krótkim czasie kiedy jesteśmy zdrowi na dłuższy okres (co najmniej kilka lat) czasu dieta roślinna jest wyniszczająca skoro owoce zawierają dużo cukru oraz nie posiadają odpowiedniej ilości kluczowych witamin z tego powodu weganie zachowują się doświadczeni narkomani, cukier to także narkotyk.
To nie jest zdrowe jeśli ktoś ma ciągle zatwardzenie, pierdzi niemiłosiernie, miewa wahania nastroju, pod pozorem dobroci chce wszystkich nawracać na weganizm, wychudzony, osiwiały (surowe postarza) i tak dalej
Dobrze to widać po wieloletnich weganach, frutarianach którzy budują swój image pod kątem jedzenia, ci ludzie nie mają nic więcej do pokazania są sztuczni dlatego budują swój obraz pod kątem wege. Zabrać im owoce i nie mają o czym gadać, podobnie wahadlarze zabrać im wahadełka i król jest nagi.
Pytanie, dlaczego w erze wielu chorób cywilizacyjnych epidemii raków chemii media promują na przekór przeszłości diety wegańskie
Nie bez powodu jest to promowane skoro wegaństwo jest jednym z przyczyn chorób psychicznych, nic dziwnego ludzie zagłodzeni zachowują się jak opętani nie mają wystarczającej ilości witamin odpowiedzialnych za pracę mózgu do tego nie do końca muszą być pod demoniczną kontrolą ale coś w ten deseń, opętani są raczej dożywieni.
Wbrew pozorom celem diabelskim nie jest depopulacja żeby od razu wybić ludzkość ale ją zniszczyć, zdegenerować najlepiej by sami się denerowali
Po drugie tak po Tolkienowsku, Bóg gdyby pozwolił upadłym na wygrać musiałby przyznać się do porażki dlatego nie ma szans na zagładę ludzkości przez diabła czy to co prezentuje nam Chrześcijaństwo że Bóg nas wszystkich zabije a następnie zabierze do nieba cały kościół, te dezinformacje są celowe.
Po prostu upadłe nie mogą zdepopulować całą ludzkość ale mogą ich pośrednio przekonywać do złego, od bezpośredniego czynienia zła są ich pachołkowie tzw. syfoniści ale głównym celem jest zachęcenie ludzi do mizoteizmu, porzucenia przykazań (zwłaszcza powtórzonych w NT) tak aby sami odrzucili moralność.
Na weganizm dają się nabierać ludzie bez osobowości, idealne ofiary przeróżnych sekt które najpierw mówią o miłości i jedności a kiedy ci odchodzą są gnojeni psychicznie. Zresztą sami weganie mówią o sobie weganie, wegetarianie a nie ludzie którzy nie jedzą czegoś albo stosujący dietę X.
Wegaństwo spełnia kryteria do bycia religii dla ludzi którzy chcą czymś się pochwalić ale nie mają czym (kompleksy) więc wybierają jedzenie, wyższość z powodu diety…
Weganom tak bardzo brakuje pewnych dań że powymyślali dla siebie wege hamburgery, wege pizze, wege hot-dogi wege pączki, wege kebab wege frytki,
W zasadzie to weganie, syjoniści, ateiści czy agenci sami się ośmieszają niektórych wystarczy po prostu pokazać tylko do tej pory większość bało się skrytykować Syjonizm czy Darwinizm.
Nawet Islam rozróżnia pomiędzy zwierzętami jako przyjaciółmi a tymi przeznaczonymi na jedzenie, nawet taka kopiarka jak Koran zabrania bestialstwa (”biedny” Kononowicz)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_w_islamie
Weganie chętnie manipuluja rzekomą dobrocią dla zwierząt a nie wiadomo ile teoretycznie sami przykładają się do cierpienia zwierząt jeśli być może ubranie, telefon czy inna rzecz została wykonana ze skóry
Najlepszym dowodem na skuteczność diety wegańskiej są Hindusi którzy prześcigają się z Islamistami w liczbie gwałtów oraz biedoty.
Większość wegan jakich widzimy albo zachowują się jak dzieci albo są emocjonalnie (atakują za odmienność) albo mają sztucznie napompowane ego albo narzekają na choroby pomimo boskiej diety. Łatwo jest tych ludzi oszukiwać.
Do tego ten witarianizm, to już jest wariactwo że gotowanie zwiększa efekt globalnego ocieplenia, w pełni zdrowych ludzi na to nie biorą co najgorsze nie tykają nabiału
Smutne że zarówno weganie jak i darwiniści posługują się subiektywnymi lub dawno obalonymi badaniami jak słyszę kiedy taki ekspert mówi że mleko jest złe bo enzymy, dzieci i takie tam. Nie widzą różnicy pomiędzy mlekiem UHT które pod wpływem temperatury zmieniło strukturę oraz mlekiem naturalnym od krowy o dziwo leczy z wielu chorób. Tak samo jest z miesęm, jest różnica pomiędzy kurczakiem napędzonym hormonami a rybą z morza, jeśli się przyrównuje sztuczne z prawdziwym pożywieniem stąd tyle błędów. Dzisiaj wiele produktów sprzedawanych w sklepach jest sztuczne, chemiczne napełnione substancjami szkodliwymi jak aspartan czy E476.
Kiedyś myślałem że muszę unikać laktozy i glutenu, okazało się że problemem nie jest gluten a chemia dodawana do chleba.
Jakoś 500 lat temu ludzie jedli naturalne produkty i nie było tyle chorób Słowianie byli ludem pasterskim – zboże, mięso, ryby, jaja, owoce i dożywali dłużej niż dzisiaj.

Można przymknąć oko na ciągotki do lania wody, jednakże wiele z tego jest prawdą

https://cyryl27.wordpress.com/2019/03/26/prawo-boga-cz-4-dlaczego-ludzie-stali-sie-miesozerni/

Zgadzam się, że upadli chcą w specyficzny sposób wyniszczyć ludzi. Upadli chcą zachęcić ludzi aby ci sami poprzez łamanie praw Boga oraz poprzez nauczanie pogardy do tych praw (dlatego upadli tak atakują Biblie i uczą pogardy do Biblii) chcą wyniszczyć człowieka. Dieta wegańska jest niestety pogardą do praw dietetycznych Boga, ponieważ weganizm zakazuje spożywanie mięsa, nabiału oraz jajek zaś Bóg zezwala.

Zobaczmy Bóg dla uratowania człowieka, zmienił prawo dietetyczne człowieka i zezwolił na spożywanie mięsa, czyli Bóg dla człowieka poświęcił życie zwierząt. Dlatego dla Boga najcenniejszą ofiarą było zwierzę czyste bez skazy.

A potem Bóg poświęcił dla ratowania człowieka życie swojego Syna Isusa.

A zatem składane ofiary Bogu w Biblii to dowód największej miłości Boga do człowieka.

Jako ludzie winniśmy także szanować zwierzęta, które dla naszego dobra muszą być przez nas zjadane. Mówi o tym 2 księga Henocha.

Jednak znowu winnym tej sytuacji jest głównie diabeł, który uknuł swój spisek przeciwko ludziom i także zwierzętom czy całemu stworzeniu w Edenie.

Nie bardzo wiem z czym się nie zgadzacie bracia skoro piszecie to co mówiłem. Że zdrowe mięso jest z roślinożernych zwierząt. Że dzisiejsze sklepowe mięso jest nie do końca dla nas dobre. Właśnie o tym mówię.
Uważam, że twierdzenie że weganizm jest zdrowy, jest tak samo kłamliwe jak twierdzenie, że jedzenie tylko mięsa jest zdrowe. I właściwie tylko o to mi chodzi i zgadzam drugie z każdym argumentem Cyryla z artykułu i również uważam, że to grzech pierworodny uczynił z nas mięsożerców.

Co do Daniela to właśnie to napisałem, że jest to rodzaj Bożego cudu w nagrodę za zaufanie i niepodąrzanie za światem (mówiąc ogólnie). Nie podawałem tego przykładu, aby udowadniać że dieta wegetariańska jest lepsza.

Dieta wegańska czy dieta ogólnie mówiąc paleo to są jak sama autorka filmu podanego przez Cyryla mówi dwa końce kija. Idąc dalej tym obrazowaniem można powiedzieć, że najbardziej boleśnie obrywa się końcem kija i nie ważne którym.

Dieta izraelitów jest różnorodna. Nie jest tylko wegetarianska, ani nie jest tylko mięsna.
Izraelici jedzą zboża (chleby), owoce, oliwki, mięso, mleko i nabiał, ryby, miód piją wino.
Główny rytm życia rocznego Izraelitów wyznacza zboże. Rok zaczyna się miesiącem w którym dojrzewa jęczmień i równie ważnym wydarzeniem są żniwa i święta z tym związane. A w modlitwie "Ojcze nasz" modlimy się o chleb, a nie o mięso.

I jeszcze raz powiem, że nie chodzi mi o szerzenie weganizmu tylko o zauważenie że nie samym mięsem żyje człowiek Wink

efraimita napisał:Uważam, że twierdzenie że weganizm jest zdrowy, jest tak samo kłamliwe jak twierdzenie, że jedzenie tylko mięsa jest zdrowe.(...)Dieta wegańska czy dieta ogólnie mówiąc paleo to są jak sama autorka filmu podanego przez Cyryla mówi dwa końce kija. Idąc dalej tym obrazowaniem można powiedzieć, że najbardziej boleśnie obrywa się końcem kija i nie ważne którym.

No właśnie i owa Polka sama stosująca dietę karniwora, ponieważ ta dieta najlepiej leczy jej chorobę, sama odradza jej stosowanie jak i stosowanie diet ketogenicznych ludziom zdrowym:

Ten kanał pokazuje coś ciekawe. Relacje byłych wegan którzy odeszli z weganizmu, ponieważ ta dieta zniszczyła im zdrowie.

Na weganizm przechodzą osoby młode w wieku 20 lat, dlatego w ich wieku, na tej diecie nawet trwają 5 lat. Weganie to młodzi ludzie, którzy dali się zwieść zwodniczej religii gnostycznej zwanej weganizmem, a potem oni poważnie chorują. Np. ten człowiek:

Czyli jak ktoś jest zdrowy na zwykłej diecie nie ma poważnych chorób to nie powinien wchodzić na innego rodzaju diety. Ten film pokazuje, że w diecie ketogenicznej oprócz ograniczenia węglowodanów trzeba ograniczyć białko:

I tutaj trening siłowy naprawdę w sporym stopniu pozwalają nam spożywać sporo białka. Zobaczmy w diecie ketogenicznej dla osoby nie trenującej ilość białka wynosi: 0,65 do 0,83 grama na kilogram masy ciała, a u osoby trenującej ilość białka na kilogram masy ciała wynosi do 1,05 gram na kilogram masy ciała.

efraimita napisał:
Dieta izraelitów jest różnorodna. Nie jest tylko wegetarianska, ani nie jest tylko mięsna.
Izraelici jedzą zboża (chleby), owoce, oliwki, mięso, mleko i nabiał, ryby, miód piją wino.
Główny rytm życia rocznego Izraelitów wyznacza zboże. Rok zaczyna się miesiącem w którym dojrzewa jęczmień i równie ważnym wydarzeniem są żniwa i święta z tym związane. A w modlitwie "Ojcze nasz" modlimy się o chleb, a nie o mięso.

Zgadzam się. Jednak znowu, to weganie narzucają swoją ideologie zakazu jedzenia mięsa i produktów zwierzęcych. Podczas gdy ta ich dieta w ciągu kilku lat potrafi wykończyć zdrowych i młodych dwudziestolatków.

A sama dieta ketogeniczna może byc czasowo uzdrowieniem dla organizmu np który ma insulonopornośc lub cukrzycę. Tak samo jak czasowa dieta warzywna, czy raczej głodówka lub post warzywny może wyleczyć raka. Sama "życie po Palmami" to przyznaje, ze post owocowy lub warzywny może wyleczyć z raka. I ona sama stwierdza, że jak dieta karniwora nie będzie się dalej sprawdzała przy jej schorzeniu to ją może zmodyfikować lub zmienić.

Natomiast "Życie pod Palmami" (choć ona jest agnostyczką) dostarczyła mi dowodów na prawdziwość prawd zawartych w Biblii na to, dlaczego jesteśmy mięsożerni i dlaczego Bóg w swoim prawie pozwala na spożywanie mięs i produktów zwierzęcych.

Temat mięsożerstwa jest komentowany, dzięki Rafałowi odkryłem coś ciekawego:

bloga Cyryla napisał:
RAFAŁ MARZEC 29, 2019 O 4:43 PM EDYCJA

Najśmieszniejsze jest przytaczanie wypowiedzi jakiś ludzi z YouTube, zamiast oprzeć się na badaniach. Zostaliśmy stworzeni jako roślinożercy, nasza budowa anatomiczna mówi nam że jesteśmy bardziej roślino niż mięsożercami. Umiar jest ważny i różnorodność, dzisiejszą zmorą jest przetworzone pełne cukru i chemii jedzenie. Polecam książkę nowoczesne zasady odżywiania.
Taka myśl mnie naszła, jeśli ktoś uważa się za mięsożerce to zapraszam do lasu niech upoluje sarnę i ją zje surową jak to robią mięsożercy
Polubienie

ODPOWIEDZ

[list=children]
[*]
CYRYL27

MARZEC 29, 2019 O 7:45 PM EDYCJA

Rafale zostaliśmy stworzeni jako roślinożercy to fakt, ale w Edenie nasze DNA zostało przerobione na mięsożerne zaś rośliny zaczęły dla ludzi być kiepsko przyswajalne.
Natomiast mięso, nabiał i jajka są dla nas najlepiej przyswajalne.
Co do badań to daj mi przykład jednego narodu wegańskiego, nie wegetariańskiego (ponieważ wegetarianie jedzą nabiał i jajka ) jednego….. Hunzowie odpadają oni jedli mięso oraz nabiał i jajka. Wiec oświeć mnie jaki znasz naród wegański???
Tymczasem są narody które jedzą głównie mięso zwierzęce.
Dlaczego piszę o narodach… ponieważ naród to także następne pokolenia twór trwały. Dlatego o tym czy dana dieta jest lepsza czy gorsza decyduje fakt, czy jakiś naród ją stosuje czy stosował. Tymczasem nie ma i nie było żadnego narodu wegańskiego natomiast były sekty wegańskie – bazujące na ideologii gnostyckiej – jednak sekty wegańskie nie płodziły dalszych pokoleń dlatego nie stały się narodami.
Badania to w dzisiejszych czasach możesz sobie zamówić jakie chcesz czy manipulować danymi z tych badań jak chcesz.
Kwestia badań to inna bajka bardziej szczegółowa.
Co do twojej myśli o jedzeniu surowej sarny. To przecież ziemniaki i wiele warzyw musisz ugotowac inaczej będą one dla ciebie jeśli nie trujące to ich składniki odrzywcze nie będą dla ciebie przyswajalne. Dlatego makaron lepiej rozgotować aby wchłonąć jak najwięcej jego składników, podobnie marchew. Wiele warzyw poddaje się np procesowi fermentacji np kapustę się kisi aby była ona przez nasze ciało przyswojona.
Znowu twoje argumenty drogi Rafale są kiepskie i na poziomie dziecka które nie ma wiedzy w danym temacie.
Pozdrawiam

CYRYL27

MARZEC 30, 2019 O 12:51 PM EDYCJA

Rafale wybacz przez przypadek gdy pisałem odpowiedź na twój komentarz to go skasowałem. Oto on.
Rafał:
„Cyrylu nie potrzebny atak na mnie, ja weganinem nie jestem i nie będę. Nie znam żadnych narodów wegańskich bo takich pewnie nie ma, ale mamy 2019 rok i mówienie że rośliny są dla nas nie zdrowe itp jest absurdem. T Colin Campbell zrobił jedne z najlepszych badań jakie były i opisał je w książce nowoczesne zasady odżywiania zapraszam do lektury.
Pozdrawiam:)”
Polubienie

ODPOWIEDZ

[list=children]
[*]
CYRYL27

MARZEC 30, 2019 O 1:03 PM EDYCJA

A teraz odpowiem na niego. Ten uczony T Colin Campbell. Oto co on odkrył:
„Czy w tym czasie już odżywiał się Pan roślinnie?
Nie, cały czas próbowałem dowiedzieć się prawdy. Moim najbardziej znamiennym odkryciem było to, że nowotwory można ?włączać i wyłączać?. Zwiększając podaż białka zwierzęcego, ?włączamy? raka, a zmniejszając ją, ?wyłączamy?. Te zmiany są bardzo szybkie.
Czy może być za późno, aby raka ?wyłączyć??
Badamy to w tej chwili. Takie odkrycia nie są popularne wśród lekarzy, wśród ludzi, którzy nie chcą wierzyć w to, że odżywianie może mieć tak ogromny wpływ na zdrowie i zachorowalność na raka. To jest naszą największą barierą.”
https://vege.com.pl/2017/01/03/10006/
Czyli to nadmiar białek zwierzęcych powoduje raka. Ale jak wiadomo dieta ketogeniczna polega na odżywaniu się głownie tłuszczami zwierzęcymi przy drastycznym obcięciu węglowodanów i dostarczaniu małej ilości białek, dla osób nietrenujących siłowo ta norma wynosi od 0,65 grama do 0,83 grama na kilogram masy ciała dla osób trenujących amatorsko ta norma wynosi 1,05 grama białka na kilogram masy ciała.Ten film o tym ówi na czym polega prawidłowa ketoza:
https://www.youtube.com/watch?v=hGtD_RVT4W8&t=306s

Generalnie białko zwierzęce jest przez organizm w przeciwieństwie do białka roślinnego w pełni przyswajalny. Jednak nadmiar białka zamienia się w organizmie w azot które zatruwa i może powodować raka czy inne choroby.
Tymczasem co ten uczony gada dalej???
„Świat medyczny powoli dogania Pana odkrycia, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wprowadziła już pewne korzystne zmiany w swoich zaleceniach. Mnie niepokoi fakt, że w Polsce bardzo powoli dostosowujemy się nawet do tych zaleceń. Pomimo uznania diety wegetariańskiej i wegańskiej za odpowiednią na każdym etapie życia człowieka, w przedszkolach i szkołach posiłki są nadal bardzo niezdrowe i trudno jest uzyskać opcję roślinną.
Trzy lata temu rozmawiałem z szefem FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa ? przyp. red.). Prosto z Polski jadę do Brukseli, aby przedstawić wyniki moich badań w Parlamencie Europejskim. Jestem bardzo podekscytowany możliwością spotkania z bardzo ważnymi osobami, z decydentami. Takie rozmowy mogą zapoczątkować zmiany. Ci ludzie tworzą zalecenia i wytyczne.
Czy poleca Pan dietę roślinną na każdym etapie życia, od poczęcia do starości?
Oczywiście, że polecam!”
https://vege.com.pl/2017/01/03/10006/
tymczasem wystarczy ograniczyć białka zwierzęce oraz trenować siłowo. Jednak pan T.Colin promuje dietę wegańską która wyniszcza organizm i może powodiwac uwaga nawet cukrzycę, czy inne choroby w tym wyniszczenie organizmu i choroby psychiczne. Ten człowiek promuje dietę wegańską nawet u dzieci!!!!!
Oczywiście, nie on pierwszy odkrył, że nadmiar białek zwierzęcych szkodzi. Inni uczeni to samo odkryli. Ten facet wykorzystuje wiedzą znaną w świecie diecie ketogenicznej aby promować nawet u dzieci niezdrową dietę wegańską. A WHO, czyli organ ONZ organizuje dzień bez mięsa celowo. Celem ONZ jest depopulacja ludzkości, więc czego po niech i ich uczonych się spodziewać????
Weganie straszą ludzi rakiem i mięsem a nie informują ludzi. Na smalcu nie dostaniesz raka ponieważ tam nie ma ani grama białka,a twój mózg będzie funkcjonał na 100% możliwości i nie będziesz miał depresji.
Pozdrawiam również Rafale i przepraszam, ze niechcący usunąłem twój cenny komentarz bracie

[/list]

[/list]

Zauważmy, dzięki Rafałowi mamy dowód na to, że naukowcy potrafią i stawiać kretyńskie i szkodliwe wnioski na podstawie prawdziwych wyników badań (o szkodliwości nadmiaru białka), jeśli ktoś im za to zapłaci.

T Colin Campbell nie odkrył niczego nowego. Białko zwierzęce jest najlepiej przyswajalne i jego nadmiar wywołuje wiele chorób w tym raka z powodu tego, ze organizm przemienia jego nadmiar na azot.

Ale i tak widać, że tłuszcze zwierzęce są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego ciała i eliminacja tych tłuszczów powoduje jeszcze więcej chorób. Widać też, że wysiłek siłowy - amatorski - sprawia, że zapotrzebowanie na białko wzrasta i to sporo do 1,05 gram na kilogram masy ciała. A zatem ograniczenie białka zwierzęcego czy oraz najlepiej razem wysiłek fizyczny regularny już może poprawić zdrowie.

Tymczasem T Colin Campbell popiera dietę wegańską nawet u dzieci!!!

Zauważmy jedno. Normalnie ludzie jedzą produkty mięso, produkty zwierzęce oraz rośliny, dorośli a szczególnie dzieci. Nikt normalny nie namawia dzieci aby jadły tylko mięso ale aby ograniczyły cukier. Logiczne jest, ze przemysł sprawia, że mięso jest pozbawiane tłuszczu i zawiera niemal same białko. Jednak znowu rozwiązaniem nie jest dieta wegańska, która powoduje sama jeszcze więcej chorób związanych z niedożywieniem.

Widać, że weganizm to kolejny element kultu gnostycyzmu, religii promowanej przez świat diabła.