Liczba Zwierzęcia - 666
+6
Liksar
Jacek86
Henry Kubik
Bushi
Cyryl
Obserwator
10 posters
Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
19th Październik 2017, 22:23
Bushi ciekawe pytanie, na które nie znam odpowiedzi.
Zauważ jedno, chrześcijanie pawłowi są w większości chrześcijanami syjonistycznymi. Ponadto ich zbory kierowane są przez siły demoniczne.
A zatem zauważ taki scenariusz żydzi dążą do postawienia 3 świątyni na Syjonie. A wszystko po to aby wypełnić te proroctwo Pawła:
A teraz zauważmy jedno. Już kiedyś powstał posąg siejący spustoszenie na wzgórzu Syjon w samej świątyni:
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2007/Przewodnik-Katolicki-49-2007/Wiara-i-Kosciol/Juda-Machabeusz-cz-I
Czyli posąg Lucyfera powstał już kiedyś na wzgórzu Syjon i siał spustoszenie.
Zauważ jedno, chrześcijanie pawłowi są w większości chrześcijanami syjonistycznymi. Ponadto ich zbory kierowane są przez siły demoniczne.
A zatem zauważ taki scenariusz żydzi dążą do postawienia 3 świątyni na Syjonie. A wszystko po to aby wypełnić te proroctwo Pawła:
2 tes 2 napisał:(3) Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia,
(4) Przeciwnik, który wynosi się ponad wszystko, co się zwie Bogiem lub jest przedmiotem boskiej czci, a nawet zasiądzie w świątyni Bożej, podając się za Boga.
(5) Czy nie pamiętacie, że jeszcze będąc u was, o tym wam mówiłem?
(6) A wiecie, co go teraz powstrzymuje, tak iż się objawi dopiero we właściwym czasie.
(7) Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola.
( A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Isus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego.
A teraz zauważmy jedno. Już kiedyś powstał posąg siejący spustoszenie na wzgórzu Syjon w samej świątyni:
https://www.przewodnik-katolicki.pl napisał:Rządy króla Antiocha Epifanesa IV
Syn jego, Antioch Epifanes IV, zmienił jednak całkowicie politykę ojca. Chcąc wzmocnić państwo, w obliczu wzrastającej potęgi rzymskiej, pragnął gwałtownie zhellenizować wszystkich swoich poddanych, aby uczynić z nich jeden naród. Dlatego w 167 roku p.Chr. ustawił posąg Zeusa w Świątyni Jerozolimskiej. Nakazał Żydom, by wyobrazili sobie, że jest to personifikacja ich Boga, Jahwe. Przed wiekami Izraelici przeżyli już taką próbę, gdy Aaron zbudował złotego cielca i kazał swoim współplemieńcom oddawać kult Jahwe pod postacią zwierzęcia. Skończyło się to katastrofalnie.
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2007/Przewodnik-Katolicki-49-2007/Wiara-i-Kosciol/Juda-Machabeusz-cz-I
Czyli posąg Lucyfera powstał już kiedyś na wzgórzu Syjon i siał spustoszenie.
- Odrodzony
- Liczba postów : 332
Join date : 11/06/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 14:44
Co do świątyni na Syjonie to naszły mnie ostatnio takie oto przemyślenia.
Jak wiemy, proroctwo Daniela o świątyni i ohydzie spustoszenia już raz się w przeszłości wypełniło.
Jednak Pan Isus wskazał, że ono wypełni się ponownie, choć Isus odniósł się wyłącznie do ohydy spustoszenia, o której napisał prorok Daniel:
A co, jeśli złożyć, że proroctwo Daniela o świątyni, które już raz się wypełniło, dotyczy jednak także czasów ostatecznych?
Wtedy z proroctwem Daniela o świątyni jest pewien kłopot, bowiem Paweł też napisał o świątyni i to o przyszłej świątyni Boga, w której zasiądzie syn zatracenia (potocznie zwany antychrystem):
A jeżeli z kolei założyć, że proroctwo Daniela o świątyni już się całkowicie wypełniło w przeszłości tj. w czasach panowania Antiocha IV Epifanesa, to takie założenie również jest kłopotliwe, bo ono pomija oczywisty fakt, że to proroctwo nie spełniło się wówczas w całości, bo chociażby w tym czasie nie wystąpił książę anielski Michał, a lud Izraela nie został wówczas wyprowadzony na pustynię w celu jego zbawienia.
Więc powstaje pytanie: dlaczego ono w takim razie nie spełniło się w całości za czasów Antiocha IV?
Moim zdaniem stało się tak dlatego, że to proroctwo Daniela o świątyni na Syjonie odnosi się do przeszłości, ale jedynie w ograniczonym zakresie, zaś w pełnym zakresie spełni się ono dopiero w czasach ostatecznych.
A czy są jakieś fragmenty w księdze Daniela wskazujące na to, że słowa proroctwa o świątyni odnoszą się do czasów ostatecznych?
Jak najbardziej są.
A co najważniejsze te fragmenty to słowo Boże, bowiem zostało ono przekazane Danielowi przez aniołów Pańskich, z których:
- jeden mówi o świątyni – twierdzy, lub - jak w innych przekładach Biblii – o świątyni i twierdzy (Dan 11:31)
- drugi zaś tj. anioł Gabriel mówi Danielowi o świątyni i mieście tj. o Jerozolimie (Dan 9:26), a po chwili mówi o samej świątyni (Dan 9:27).
Zatem aniołowie Pańscy trzykrotnie mówią Danielowi o świątyni w Jerozolimie jako o fizycznym budynku.
Aniołowie mówią Danielowi o świątyni także w kontekście wstrzymania wykonywanych w niej ofiar (co także powtarzają trzykrotnie – Dan 11:31, 12:11, 9:27) oraz postawienia w niej ohydy spustoszenia (i to również powtarzają trzykrotnie – ponownie Dan 11:31, 12:11, 9:27).
Jeden raz natomiast słowo „świątynia” zostaje użyte przez anioła w znacznie ludu Izraela, który odzyska swoje prawa już po jego zbawieniu (Dan 8:14).
Jednak aby pokazać, że słowa o świątyni i mieście (twierdzy) odnoszą się do czasów ostatecznych, trzeba też koniecznie przytoczyć inne fragmenty wypowiedzi aniołów, a dotyczące wyjaśnienia wizji czterech bestii oraz wizji Barana i Kozła:
I dalej:
cd.
Jak wiemy, proroctwo Daniela o świątyni i ohydzie spustoszenia już raz się w przeszłości wypełniło.
Jednak Pan Isus wskazał, że ono wypełni się ponownie, choć Isus odniósł się wyłącznie do ohydy spustoszenia, o której napisał prorok Daniel:
Pytanie jednak pytanie, czy rzeczywiście proroctwo Daniela, do którego odniósł się Isus w Mt 24:15, rzeczywiście wypełni się w czasach ostatecznych jedynie w zakresie ohydy spustoszenia?Mt 24:
(15) Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie - (16) wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! (17) Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu. (18) A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. (19) Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni! (20) A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat. (21) Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie.
A co, jeśli złożyć, że proroctwo Daniela o świątyni, które już raz się wypełniło, dotyczy jednak także czasów ostatecznych?
Wtedy z proroctwem Daniela o świątyni jest pewien kłopot, bowiem Paweł też napisał o świątyni i to o przyszłej świątyni Boga, w której zasiądzie syn zatracenia (potocznie zwany antychrystem):
2 List do Tesaloniczan 2:
(3) Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, (4) który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. (5) Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? (6) Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie.
A jeżeli z kolei założyć, że proroctwo Daniela o świątyni już się całkowicie wypełniło w przeszłości tj. w czasach panowania Antiocha IV Epifanesa, to takie założenie również jest kłopotliwe, bo ono pomija oczywisty fakt, że to proroctwo nie spełniło się wówczas w całości, bo chociażby w tym czasie nie wystąpił książę anielski Michał, a lud Izraela nie został wówczas wyprowadzony na pustynię w celu jego zbawienia.
Więc powstaje pytanie: dlaczego ono w takim razie nie spełniło się w całości za czasów Antiocha IV?
Moim zdaniem stało się tak dlatego, że to proroctwo Daniela o świątyni na Syjonie odnosi się do przeszłości, ale jedynie w ograniczonym zakresie, zaś w pełnym zakresie spełni się ono dopiero w czasach ostatecznych.
A czy są jakieś fragmenty w księdze Daniela wskazujące na to, że słowa proroctwa o świątyni odnoszą się do czasów ostatecznych?
Jak najbardziej są.
A co najważniejsze te fragmenty to słowo Boże, bowiem zostało ono przekazane Danielowi przez aniołów Pańskich, z których:
- jeden mówi o świątyni – twierdzy, lub - jak w innych przekładach Biblii – o świątyni i twierdzy (Dan 11:31)
- drugi zaś tj. anioł Gabriel mówi Danielowi o świątyni i mieście tj. o Jerozolimie (Dan 9:26), a po chwili mówi o samej świątyni (Dan 9:27).
Zatem aniołowie Pańscy trzykrotnie mówią Danielowi o świątyni w Jerozolimie jako o fizycznym budynku.
Aniołowie mówią Danielowi o świątyni także w kontekście wstrzymania wykonywanych w niej ofiar (co także powtarzają trzykrotnie – Dan 11:31, 12:11, 9:27) oraz postawienia w niej ohydy spustoszenia (i to również powtarzają trzykrotnie – ponownie Dan 11:31, 12:11, 9:27).
Jeden raz natomiast słowo „świątynia” zostaje użyte przez anioła w znacznie ludu Izraela, który odzyska swoje prawa już po jego zbawieniu (Dan 8:14).
Jednak aby pokazać, że słowa o świątyni i mieście (twierdzy) odnoszą się do czasów ostatecznych, trzeba też koniecznie przytoczyć inne fragmenty wypowiedzi aniołów, a dotyczące wyjaśnienia wizji czterech bestii oraz wizji Barana i Kozła:
Dan 11: (w tym przypadku anioł Pański wyjaśnia Danielowi, co będzie czynił król północy w czasach ostatecznych)
(29) Gdy nadejdzie czas, wkroczy znów do kraju południowego, lecz nie powiedzie mu się drugim razem, tak jak poprzednio. (30) Wystąpią przeciw niemu kittejskie okręty; popadnie w rozterkę i zawróci, pełen gniewu przeciw świętemu przymierzu. I znów zwróci uwagę na tych, co opuścili święte przymierze. (31) Wojsko jego wystąpi, by zbezcześcić świątynię-twierdzę, wstrzymają stałą ofiarę i uczynią tam ohydę ziejącą pustką. (32) Tych zaś, co przestępują przymierze, nakłoni do przewrotności pochlebstwami; jednak ludzie, którzy znają swego Boga, wytrwają i będą działali. (33) Mędrcy spośród ludu pouczą wielu, polegną jednakże od miecza i ognia, w więzieniach i przez łupiestwa - do pewnego czasu. (34) Gdy oni będą upadać, nieliczni pospieszą im z pomocą, a wielu przyłączy się do nich podstępnie. (35) Spośród mędrców niektórzy upadną, by dokonało się wśród nich oczyszczenie, obmycie i wybielenie na czas ostateczny - jest bowiem jeszcze czas do kresu. (36) Król będzie działał według swego upodobania; uczyni się wyniosłym i będzie się wywyższał ponad wszystkich bogów. Przeciw Bogu będzie mówił rzeczy dziwne i dozna powodzenia aż się wypełni gniew, bowiem to, co zostało postanowione, dokona się. (37) Nie będzie czcił bogów swoich przodków; ani ulubieńca kobiet, ani żadnego innego boga nie będzie poważał. Wobec wszystkich będzie okazywał się wielki. (38) Zamiast tego będzie czcił boga twierdz; boga, którego nie znali jego przodkowie, będzie czcił złotem i srebrem, drogimi kamieniami i kosztownościami. (39) Wystąpi przeciw warownym zamkom z obcym bogiem; tych zaś, którzy go uznają, obdarzy zaszczytem, czyniąc ich władcami nad wieloma, a jako zapłatę będzie rozdzielał ziemię. (40) A w czasie ostatnim zetrze się z nim król południa. Król północy uderzy na niego rydwanami, jazdą i licznymi okrętami. Wkroczy do krajów, zaleje je i przejdzie. (41) Wkroczy następnie do wspaniałego kraju, a wielu polegnie. Te tylko kraje ujdą jego ręki: Edom, Moab i główna część Ammonitów. (42) Wyciągnie zaś rękę po kraje: nie zdoła ujść ziemia egipska. (43) Opanuje skarby złota i srebra oraz wszystkie kosztowności egipskie; Libijczycy i Kuszyci będą szli za nim. (44) Wieści ze wschodu i północy napełnią go przerażeniem; wyprawi się więc z wielkim gniewem, by wielu zgładzić i zgubić. (45) Rozbije namioty swojej kwatery między morzem i górą świętej wspaniałości. Dojdzie do swego końca, ale nikt mu nie przyjdzie z pomocą.
Dan 12:
(1) W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia: ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze. (2) Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie. (3) Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze. (4) Ty jednak, Danielu, ukryj słowa i zapieczętuj księgę aż do czasów ostatecznych. Wielu będzie dociekało, by pomnożyła się wiedza. (5) Wtedy ja, Daniel, ujrzałem, jak dwóch innych ludzi stało, jeden na brzegu po tej stronie rzeki, drugi na brzegu po tamtej stronie rzeki. (6) Powiedziałem do męża ubranego w lniane szaty i znajdującego się nad wodami rzeki: Jak długo jeszcze do końca tych przedziwnych rzeczy? (7) I usłyszałem męża ubranego w lniane szaty i znajdującego się nad wodami rzeki. Podniósł on prawą i lewą rękę do nieba i przysiągł na Wiecznie Żyjącego: Do czasu, czasów i połowy czasu. To wszystko dokona się, kiedy dobiegnie końca moc niszczyciela świętego narodu. ( Ja wprawdzie usłyszałem, lecz nie zrozumiałem; powiedziałem więc: Panie, jaki będzie ostateczny koniec tego? (9) On zaś odpowiedział: Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu. (10) Wielu ulegnie oczyszczeniu, wybieleniu, wypróbowaniu, ale przewrotni będą postępować przewrotnie i żaden z przewrotnych nie zrozumie tego, lecz roztropni zrozumieją. (11) A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara, zapanuje ohyda ziejąca pustką, upłynie tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni. (12) Szczęśliwy ten, który wytrwa i doczeka tysiąca trzystu trzydziestu pięciu dni. (13) Ty zaś idź i zażywaj spoczynku, a powstaniesz, by otrzymać swój los przy końcu dni.
Dan 9: (w tym przypadku anioł Pański Gabriel wyjaśnia Danielowi proroctwo o 70 latach spustoszenia Jerozolimy, które wcześniej otrzymał prorok Jeremiasz)
(1) W pierwszym roku Dariusza z rodu Medów, syna Artakserksesa, sprawującego władzę nad królestwem chaldejskim, (2) w roku pierwszym jego panowania, ja, Daniel, dociekałem w Pismach liczby lat, które objawił Pan prorokowi Jeremiaszowi, że ma się dopełnić siedemdziesiąt lat spustoszenia Jerozolimy. (3) Zwróciłem więc twarz do Pana Boga, oddając się modlitwie i błaganiu w postach, pokucie i popiele. (…)
(20) Gdy jeszcze mówiłem i modliłem się, wyznając grzechy swoje, swojego narodu, Izraela, i składając przed Panem, Bogiem moim, swe błagania za świętą górę mojego Boga, (21) gdy więc jeszcze wymawiałem słowa modlitwy, mąż Gabriel, którego spostrzegłem przedtem, przybył do mnie lecąc pospiesznie około czasu wieczornej ofiary. (22) Przybył, rozmawiał ze mną i powiedział: Danielu, wyszedłem teraz, by ci dać całkowite zrozumienie. (23) Gdy zacząłeś swe błagalne modlitwy, wypowiedziano słowo, ja zaś przybyłem, by ci je oznajmić. Ty jesteś bowiem mężem umiłowanym. Przeniknij więc słowo i zrozum widzenie: (24) Ustalono siedemdziesiąt tygodni nad twoim narodem i twoim świętym miastem, by położyć kres nieprawości, grzech obłożyć pieczęcią i odpokutować występek, a wprowadzić wieczną sprawiedliwość, przypieczętować widzenie i proroka i namaścić to, co najświętsze. (25) Ty zaś wiedz i rozumiej: Od chwili, kiedy wypowiedziano słowo, że nastąpi powrót i zostanie odbudowana Jerozolima, do Władcy-Pomazańca - siedem tygodni i sześćdziesiąt dwa tygodnie; zostaną odbudowane dziedziniec i wał, w czasach jednak pełnych ucisku. (26) A po sześćdziesięciu dwóch tygodniach Pomazaniec zostanie zgładzony i nie będzie dla niego... Miasto zaś i świątynia zginie wraz z wodzem, który nadejdzie. Koniec jego nastąpi wśród powodzi, i do końca wojny potrwają zamierzone spustoszenia. (27) Utrwali on przymierze dla wielu przez jeden tydzień. A około połowy tygodnia ustanie ofiara krwawa i ofiara z pokarmów. Na skrzydle zaś świątyni będzie ohyda ziejąca pustką i przetrwa aż do końca, do czasu ustalonego na spustoszenie.
I dalej:
Dan 7: (w tym przypadku pewien anioł Pański wyjaśnia Danielowi we śnie wizję czterech bestii)
(16) Zbliżyłem się do jednego ze stojących i zapytałem o właściwe znaczenie tego wszystkiego. On zaś odpowiedział i wyjaśnił znaczenie rzeczy. (17) Te wielkie bestie w liczbie czterech - to czterech królów, którzy powstaną z ziemi. (18) Królestwo jednak otrzymają święci Najwyższego, i będą posiadać królestwo na zawsze i na wieki wieków. (19) Potem chciałem się upewnić co do czwartej bestii, odmiennej od pozostałych i nader strasznej, która miała zęby z żelaza i miedziane pazury, a pożerała, kruszyła i deptała nogami resztę; (20) oraz co do dziesięciu rogów na jej głowie, i co do innego, przed którym, gdy wyrósł, upadły trzy tamte. Róg ten miał oczy i usta, wypowiadające wielkie rzeczy, i wydawał się większy od swoich towarzyszy. (21) Patrzałem i róg ten rozpoczął wojnę ze świętymi, i zwyciężał ich, (22) aż przybył Przedwieczny i sąd zasiadł, a władzę dano świętym Najwyższego, i aż nadszedł czas, by święci otrzymali królestwo. (23) Powiedział tak: Czwarta bestia - to czwarte królestwo, które będzie na ziemi, różne od wszystkich królestw; pochłonie ono całą ziemię, podepce ją i zetrze. (24) Dziesięć zaś rogów - z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, po nich zaś inny powstanie, odmienny od poprzednich, i obali trzech królów. (25) Będzie wypowiadał słowa przeciw Najwyższemu i wytracał świętych Najwyższego, będzie zamierzał zmienić czasy i Prawo, a święci będą wydani w jego ręce aż do czasu, czasów i połowy czasu. (26) Wtedy odbędzie się sąd i odbiorą mu władzę, by go zniszczyć i zniweczyć doszczętnie. (27) A panowanie i władzę, i wielkość królestw pod całym niebem otrzyma lud święty Najwyższego. Królestwo Jego będzie wiecznym królestwem; będą Mu służyły wszystkie moce i będą Mu uległe. (28) Dotąd opis zdarzenia. Moje myśli przeraziły bardzo mnie, Daniela; zmieniłem się na twarzy, lecz zachowałem wydarzenie w sercu.
Dan 8: (w tym przypadku anioł Pański Gabriel wyjaśnia Danielowi wizję Barana i Kozła)
(4) Ujrzałem barana bodącego rogami ku zachodowi, północy i południu. Żadne ze zwierząt nie mogło mu sprostać ani nikt nie mógł uwolnić się z jego mocy. On zaś czynił, co chciał, i stawał się wielki. (5) Ja zaś patrzałem uważnie i oto od zachodu szedł kozioł po całej powierzchni ziemi, nie dotykając jej. Kozioł ten miał okazały róg między oczami. (6) Podszedł on aż do barana o dwóch rogach, którego widziałem stojąc nad rzeką, i rzucił się na niego z całą swą złością. (7) Zobaczyłem, jak on zbliżywszy się do barana rozzłościł się na niego, i uderzył barana, i złamał oba jego rogi. Baran nie miał siły, by mu stawić czoła. Powalił więc on go na ziemię i podeptał nogami, a nie było nikogo, kto by wyrwał barana z jego mocy. ( Kozioł urósł niezmiernie, ale gdy był w pełni sił, wielki róg uległ złamaniu, a na jego miejscu wyrosły cztery inne - ku czterem stronom świata. (9) Z jednego z nich wyrósł inny, mały róg, i wzrastał nadmiernie ku południowi, ku wschodowi i ku wspaniałemu krajowi. (10) Wzniósł się on aż do wojska niebieskiego i strącił na ziemię część wojska oraz gwiazd i podeptał je. (11) Wielkością dosięgał on niemal Władcy wojska, odjął Mu wieczną ofiarę, obalił miejsce Jego przybytku (12) i Jego wojsko. Jako codzienną ofiarę składał występek i prawdę rzucił na ziemię; działał zaś skutecznie. (13) I usłyszałem, że gdy jeden ze świętych mówił, a drugi święty zapytał tego, który mówił: Jak długo potrwa widzenie: wieczna ofiara, zgubna nieprawość, przybytek i podeptane zastępy? (14) On zaś powiedział do niego: Jeszcze przez dwa tysiące trzysta wieczorów i poranków, następnie świątynia odzyska swoje prawa. (15) Gdy ja, Daniel, oglądałem widzenie i roztrząsałem jego znaczenie, oto stanął przede mną ktoś o wyglądzie mężczyzny, (16) i usłyszałem głos ludzki nad rzeką Ulaj, który wołał tymi słowami: Gabrielu, wyjaśnij mu widzenie! (17) Podszedł więc on do miejsca, gdzie stałem, a gdy przybył, przeraziłem się i padłem na twarz. I powiedział do mnie: Wiedz, człowieku, że widzenie odnosi się do czasów ostatecznych. (18) Gdy on ze mną rozmawiał, padłem oszołomiony twarzą ku ziemi, wtedy dotknął mnie, postawił mnie na nogi (19) i powiedział: Oto oznajmię ci, co ma nastąpić przy końcu gniewu, bo widzenie dotyczy końca czasów. (20) Baran, którego widziałeś z dwoma rogami, oznacza królów Medów i Persów. (21) Kozioł zaś - króla Jawanu, a wielki róg między jego oczami - pierwszego króla. (22) Róg zaś, który uległ złamaniu, i cztery rogi, co wyrosły na jego miejsce, to cztery królestwa, które powstaną z jego narodu, będą jednak pozbawione jego mocy. (23) A przy końcu ich panowania, gdy występni dopełnią swej miary, powstanie król o okrutnym obliczu, zdolny rozumieć rzeczy tajemne. (24) Jego moc będzie potężna, ale nie dzięki własnej sile. Będzie zamierzał rzeczy dziwne i dozna powodzenia w swych poczynaniach; obróci wniwecz potężnych i naród świętych. (25) Przy jego przebiegłości i knowanie będzie skuteczne w jego ręku. Stanie się on wyniosłym w sercu i niespodziane zgotuje zagładę wielu. Powstanie przeciw Najwyższemu Księciu, lecz bez udziału ręki ludzkiej zostanie skruszony. (26) Widzenie zaś o wieczorach i rankach, jakie opowiedziano tobie, jest prawdziwe. Ty jednak widzenie okryj milczeniem, bo dotyczy ono dni odległych.
cd.
- Odrodzony
- Liczba postów : 332
Join date : 11/06/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 14:48
Z przytoczonych wyżej fragmentów jak dla mnie wynika, że:
1) zarówno słowo „świątynia”, jak i „król północy” występuje u Daniela w dwóch znaczeniach.
W przypadku świątyni:
- jako fizyczny budynek (gdzie moim zdaniem będzie to świątynia postawiona na Syjonie na część Apolla, w której wstrzyma on składanie ofiar i gdzie zostanie postawiony jego posąg, który „ożyje”), albo
- jako odrestaurowany na pustyni lud Izraela, który po zbawieniu odzyska swoje prawa.
Zaś w przypadku króla północy:
- początkowo jako grupa królów północnych, należących do ostatnich 10 królów na ziemi, działających na rzecz Apolla, czyli jest to nazwa dla części Bestii z morza,
- potem zaś – kiedy Daniel pisze już o tym, że król północy wywyższy się ponad wszystkich bogów – termin „król północy” oznaczał moim zdaniem początkowo Antiocha IV Epifanesa, a obecnie (tj. w kontekście czasów końca) odnosi się do Apolla, który obejmie dowództwo nad 7 królami północy, z pomocą których obali następnie króla południa, czyli moim zdaniem grupę 3 królów z południa, wschodu i zachodu (w tym USA).
Stad też płynie wniosek, że skoro 10 ostatnich królów ma pochodzić z podzielonego czwartego, ostatniego królestwa, które – jak wyjaśnił pewien anioł Danielowi - „pochłonie ono całą ziemię, podepce ją i zetrze”, czyli z dzisiejszego Babilonu Wielkiego, to oznaczałoby to, że np. Rosja, Chiny, czy Korea Północna także należą do Babilonu Wielkiego, a nie tylko USA, Wielka Brytania, Niemcy, Arabia Saudyjska, Izrael i inne kraje.
Dopóki bowiem na ziemi rządzi szatan, dopóty mamy świat jednobiegunowy tj. taki, w którym nie pojawił się jeszcze Apollo.
Owszem, już teraz poprzez działanie Boga królestwo szatana staje się coraz bardziej wewnętrznie skłócone m.in. poprzez buntowanie się niektórych państw przeciwko Nierządnicy – Watykanowi, ale jak na razie władza nad ziemią leży tylko w rękach szatana, bo to on jest nadal jedynym „władcą tego świata”.
Dopóki zatem Apollo nie zostanie wypuszczony z otchłani, to wszystkie kraje na świecie tworzą moim zdaniem Babilon Wielki, który obejmuje całą ziemię (Babilon Wielki to królestwo powstałe w wyniku podziału, jaki nastąpił w królestwie Rzymu, będącego czwartą bestią tj. czwartym, ostatnim królestwem ze snu Nabuchodonozora o posągu), którym szatan zarządza za pomocą Nierządnicy - Watykanu.
Dan 7:
(23) Powiedział tak: Czwarta bestia - to czwarte królestwo, które będzie na ziemi, różne od wszystkich królestw; pochłonie ono całą ziemię, podepce ją i zetrze. (24) Dziesięć zaś rogów - z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, po nich zaś inny powstanie, odmienny od poprzednich, i obali trzech królów.
Dan 2:
(40) Czwarte zaś królestwo będzie trwałe jak żelazo. Tak jak żelazo wszystko kruszy i rozrywa, skruszy ono i zetrze wszystko razem. (41) To, że widziałeś stopy i palce częściowo z gliny, częściowo zaś z żelaza, oznacza, że królestwo ulegnie podziałowi; będzie miało coś z trwałości żelaza. To zaś, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną, (42) a palce u nóg częściowo z żelaza, częściowo zaś z gliny oznacza, że królestwo będzie częściowo trwałe, częściowo zaś kruche. (43) To, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną oznacza, że zmieszają się oni przez ludzkie nasienie, ale nie będą się odznaczać spoistością, podobnie jak żelazo nie da pomieszać się z gliną. (44) W czasach tych królów Bóg Nieba wzbudzi królestwo, które nigdy nie ulegnie zniszczeniu. Jego władza nie przejdzie na żaden inny naród. Zetrze i zniweczy ono wszystkie te królestwa, samo zaś będzie trwało na zawsze, (45) jak to widziałeś, gdy kamień oderwał się od góry, mimo że nie dotknęła go ludzka ręka, i starł żelazo, miedź, glinę, srebro i złoto. Wielki Bóg wyjawił królowi, co nastąpi później; prawdziwy jest sen, a wyjaśnienie jego pewne.
Wszystkie królestwa świata należą bowiem jeszcze do szatana.
Mt 4:
( Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych (9) i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. (10) Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.
Oczywiście szatan stosuje zasadę "dziel i rządź", przez co jedne kraje mają pozycję dominującą względem pozostałych.
Natomiast kiedy Apollo pojawi się już na powierzchni ziemi i stanie po stronie królów północy (czyli w szczególności Rosji), które już dziś jawnie buntują się przeciwko Nierządnicy, wówczas pojawi się na świecie wyraźny drugi biegun.
Wtedy dopiero Babilon Wielki zmniejszy się, bo nie będzie obejmował tych krajów, za których królami będzie stał Apollo - przeciwnik Nierządnicy, ale już nie przeciwnik stojącego za nią szatana.
To znaczy, Apollo będzie przeciwnikiem szatana tylko zaraz po jego wyrzuceniu z nieba, ale już nie później, kiedy szatan odda mu za pośrednictwem Bestii z morza cała swoją władzę.
Dlatego, jak napisał Daniel, władca ten (czyli Apollo) będzie silny, ale nie dzięki własnej sile:
Dan 8:
(23) A przy końcu ich panowania, gdy występni dopełnią swej miary, powstanie król o okrutnym obliczu, zdolny rozumieć rzeczy tajemne. (24) Jego moc będzie potężna, ale nie dzięki własnej sile. Będzie zamierzał rzeczy dziwne i dozna powodzenia w swych poczynaniach; obróci wniwecz potężnych i naród świętych. (25) Przy jego przebiegłości i knowanie będzie skuteczne w jego ręku. Stanie się on wyniosłym w sercu i niespodziane zgotuje zagładę wielu. Powstanie przeciw Najwyższemu Księciu, lecz bez udziału ręki ludzkiej zostanie skruszony.
A ponadto szatan całą winę za działania Nierządnicy, której także Apollo będzie przeciwnikiem, zrzuci na Boga, który zostanie nazwany... szatanem, co wynika z 2 Listu do Tesaloniczan:
2 Tes 2:
(3) Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, (4) który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. (5) Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? (6) Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. (7) Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, ( wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. (9) Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, (10) [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. (11) Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, (12) aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość.
W czasach końca zatem Babilon Wielki będzie obejmował najbardziej zbrodnicze ramię Nierządnicy, czyli w szczególności USA, Niemcy, Wielką Brytanię, Izrael, Arabię Saudyjską i to ono zostanie z woli Boga zaatakowane przez króla północy z proroctwa Daniela, czyli przez zbuntowaną wobec Nierządnicy grupę 7 królów północy z 10 ostatnich królów na ziemi, którymi dowodzić będzie Apollo.
Czyli jak napisałem wcześniej termin "król północy" moim zdaniem w czasach końca odnosi się do Apolla i podległych mu królów północy.
Król południa z proroctwa Daniela to będzie z kolei grupa trzech królów krajów położonych w stosunku do króla północy nie tylko na południe, ale także i na wschód oraz na zachód od niego, którzy po ataku na Nierządnice zostaną przez Apolla obaleni (a co będzie tylko zakończeniem sądu nad nimi za ich zbrodnie).
To wynika z fragmentu proroctwa Daniela o małym rogu, czyli o Apollo, który wzrastał nadmiernie ku południowi, ku wschodowi i ku wspaniałemu krajowi, czyli dzisiejszym terenom fałszywego Państwa Izrael, które będą w stosunku do niego leżały na zachód, a więc także ku zachodowi, gdzie patrząc dalej w tym właśnie kierunku leży Nierządnica - Watykan:
Dan 8:
(7) Zobaczyłem, jak on zbliżywszy się do barana rozzłościł się na niego, i uderzył barana, i złamał oba jego rogi. Baran nie miał siły, by mu stawić czoła. Powalił więc on go na ziemię i podeptał nogami, a nie było nikogo, kto by wyrwał barana z jego mocy. ( Kozioł urósł niezmiernie, ale gdy był w pełni sił, wielki róg uległ złamaniu, a na jego miejscu wyrosły cztery inne - ku czterem stronom świata. (9) Z jednego z nich wyrósł inny, mały róg, i wzrastał nadmiernie ku południowi, ku wschodowi i ku wspaniałemu krajowi.
cd.
- Odrodzony
- Liczba postów : 332
Join date : 11/06/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 14:52
2) skoro okres „czasu, czasów i połowy czasu” z Dan 12:7 i 7:25 odpowiada jedynemu okresowi 3,5 roku z Objawienia Jana, czyli okresowi 1260 dni żywienia Niewiasty - Izraela na pustyni oraz wielkiego ucisku, to nie ma innej logicznej możliwości, jak tylko ta, że wizja Daniela o ostatnim czwartym królestwie (czyli o dzisiejszym Babilonie Wielkim, powstałym z podziału ostatniego, czwartego, żelaznego królestwa ze snu Nabuchodonozora o posągu, które symbolizowane jest przez stopy posągu z żelaza i gliny) oraz ostatnie fragmenty z wizji Barana i Kozła dotyczą tylko i wyłącznie czasów ostatecznych.
Poza tym okres 1260 dni jest jednym okresem 3,5 roku w całym okresie 2300 dni ostatnich, w którym to okresie ma działać mały róg, czyli Apollo, który z pomocą królów północy najedzie terytoria króla południa, w tym wkroczy do Jerozolimy i do swojej świątyni wybudowanej na Syjonie, aby postawić na jej skrzydle ohydę spustoszenia będącą jego posągiem.
3) 70 lat spustoszenia Jerozolimy oznacza 70 tygodni i odwrotnie.
Zatem ostatni tydzień oznacza ostatni rok spustoszenia Jerozolimy, który – i to jest najważniejsze – nastąpi już po zgładzeniu Władcy-Pomazańca, czyli dopiero po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Isusa, a nie wcześniej!!
I choć nie wiemy, kiedy dokładnie ten ostatni rok spustoszenia Jerozolimy się rozpocznie tzn. nie znamy teraz daty, to jednak już dzisiaj możemy już go umiejscowić w okresie 2300 dni ostatnich.
Jeżeli bowiem, jak już pisałem wcześniej, założymy, że dzień rozpoczęcia pieczętowania 144.000 wybrańców jest pierwszym dniem z okresu 965 dni z 2300 dni ostatnich, to również w tym okresie powinno dojść do zburzenia Kopuły na Skale i meczetu Al-aksa, a następnie do wybudowania na Syjonie fałszywej świątyni Pańskiej, która moim zdaniem będzie świątynią na część Apolla – fałszywego Mesjasza, będącego „synem” fałszywego boga, który z nieba z hukiem zleci na ziemię tj. szatana.
Jak dotąd nie było jednak wiadomo, jak będzie można rozpoznać dzień rozpoczęcia pieczętowania wybrańców.
Ale teraz wydaje mi się, że tym wydarzeniem, które będzie widzialnym dla nas sygnałem, że właśnie rozpoczęło się pieczętowanie 144.000 wybrańców, a więc że tym samym rozpoczął się okres 965 dni z 2300 dni ostatnich będzie właśnie dzień zburzenia Kopuły na Skale i meczetu Al-aksa na Syjonie.
Może to oczywiście nastąpić tuż przed rozpoczęciem pieczętowania (czyli już po wybuchu III WŚ) albo już po rozpoczęciu pieczętowania (czyli jeszcze przed wybuchem wojny), ale z czysto logicznego punktu widzenia najbardziej obstawiałbym możliwość, że pieczętowanie i oczyszczenie Syjonu pod fałszywą świątynię Pańską nastąpi tego samego dnia.
Niezależnie jednak od tego, czy oczyszczenie Syjonu z dotychczasowych budowli zbiegnie się w czasie z rozpoczęciem okresu 965 dni, czy też nie, wiemy z księgi Daniela, że Apollo zawrze podczas tej nadchodącej wojny przymierze w wieloma na jeden rok.
A skoro z Dan 9:27 wynika, że Apollo zerwie to przymierze około połowy tego rocznego okresu, na który ono zostało zawarte, co doprowadzi do ustawienia w wybudowanej na Syjonie świątyni ohydy spustoszenia oraz wiemy też, że dzień ustawienia ohydy spustoszenia kończy okres 965 dni i rozpoczyna okres 1335 dni z 2300 dni ostatnich, to tym samym możemy obliczyć, kiedy przymierze zostanie zawarte licząc od dnia rozpoczęcia pieczętowania 144.000 wybrańców, bowiem:
skoro połowa rocznego okresu, na który zostanie zawarte przymierze wynosi ok. 182 dni i w tym dniu zostanie ustawiona ohyda spustoszenia, to:
965 dni – ok. 182 dni = ok. 783 dni
Czyli od momentu rozpoczęcia pieczętowania wybrańców i rozpoczęcia tym samym okresu 965 dni z 2300 dni ostatnich upłynie około 783 dni do dnia zawarcia przez Apolla przymierza z wieloma na okres 1 roku. Po upływie zaś ok. 182 dni, przymierze to zostanie zerwane i w momencie ustawienia ohydy w świątyni na Syjonie kończy się okres 965 dni i rozpoczyna m.in. ucieczka Izraela na pustynię.
To z kolei oznacza, że skoro uwolnienie Apolla ma nastąpić dopiero po zakończeniu pieczętowania 144.000 wybrańców, ale przed ich porwaniem do nieba, to tym samym otwarcie otchłani może nastąpić najpóźniej w 783 dniu od dnia rozpoczęcia pieczętowania wybrańców.
A to również oznacza, że samo pieczętowanie musi zakończyć się najpóźniej w dniu otwarcia otchłani albo wcześniej, skoro ono ma zakończyć się jeszcze przed otwarciem otchłani.
Czyli pieczętowanie może trwać maksymalnie 783 dni od dnia jego rozpoczęcia (tj. niecałe 2 lata i 2 miesiące).
Jeżeli natomiast pieczętowanie będzie przebiegało w czasie wojny, to oznacza, że wojna nie jest dla Boga żadną przeszkodą w pieczętowaniu wybrańców, bowiem im i tak włos z głowy nie spadnie.
A zatem ten ostatni rok spustoszenia Jerozolimy jeszcze nie miał miejsca od 2000 lat, bo miasto Jerozolima nie ma jeszcze wybudowanej jakiejś świątyni, w której król północy – Apollo (czyli ten wódz, który dopiero zginie wraz z Jerozolimą i jej świątynią, a który w trakcie wojny najpierw utrwali przymierze dla wielu w tym ostatnim roku spustoszenia Jerozolimy, a w połowie tegoż samego rocznego okresu sam złamie to przymierze i wtargnie do Jerozolimy i jej świątyni wraz z królami północy) wstrzyma składnie w niej ofiar krwawych oraz ofiar z pokarmów.
Jednocześnie też Apollo przy pomocy swojego Fałszywego proroka nakłoni ludzi, którzy „odstąpili od świętego przemierza” do ustawienia na skrzydle tej świątyni ohydy spustoszenia.
Już raz miało miejsce podobne zdarzenie w przypadku pierwszej świątyni Pańskiej.
Jednak teraz to nie będzie żadna nowa świątynia Pańska, ale fałszywa świątynia, która za zgodą Boga zostanie wybudowana w Jerozolimie i to na Syjonie na cześć Apolla i jego posągu.
A skąd wiadomo, że ta świątynia stanie właśnie na Syjonie?
Skoro Pan Isus powiedział w Mt 24:15, że ohyda, o której powiedział prorok Daniel, stanie w miejscu świętym, czyli na Syjonie, zaś z proroctwa Daniela wynika, że ta właśnie ohyda, do której odniósł się Isus, ma być ustawiona na skrzydle jakiejś świątyni w Jerozolimie, to znaczy, że i sama świątynia, na której skrzydle wg. proroctwa Daniela ma być ustawiona ta sama ohyda spustoszenia, o której Pan Isus powiedział, że ma ona stanąć na Syjonie, również musi znajdować się na Syjonie, a nie w jakimkolwiek innym miejscu w Jerozolimie.
Tym samym słowa Pana Isusa o ohydzie spustoszenia, o której powiedział prorok Daniel również potwierdzają, że to ta właśnie ohyda, o której powiedział prorok Daniel, a która wg. Daniela zostanie ustanowiona na skrzydle świątyni na Syjonie w ostatnim roku spustoszenia Jerozolimy (czyli w jakimś okresie już po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Isusa, który jeszcze nie nastał) będzie dopiero sygnałem do ucieczki Izraela na pustynię!!
Ponadto fakt, że Pan Isus nie wspomina o świątyni na Syjonie w tym czasie, a tylko mówi o ohydzie spustoszenia na Syjonie i to dokładnie o tej samej ohydzie, o której powiedział prorok Daniel, wcale nie oznacza, że świątyni tam nie będzie.
Dlaczego?
Bo można zadać pytanie:
- a dlaczego Pan Isus odnosząc się do proroctwa Daniela nic nie wspomniał o odbudowie świątyni na Syjonie w czasach ostatecznych, a tylko powiedział o zalegnięciu ohydy w tym świętym dla Boga miejscu?
Otóż dlatego, że Pan Isus wspomniał o ohydzie spustoszenia wyłącznie w kontekście rozpoczęcia ucieczki Izraela na pustynię!
Zaś budowa fałszywej świątyni Pańskiej na Syjonie, poprzedzająca zalegniecie ohydy spustoszenia w tym miejscu, nie ma żadnego znaczenia dla rozpoczęcia tej ucieczki.
I dlatego Pan Isus nic o świątyni nie powiedział.
Bo skoro Pan Isus powiedział o momencie rozpoczęcia ucieczki na pustynię i wskazał wyraźnie, że tym wydarzeniem, które wyznaczy ten moment rozpoczęcia ucieczki będzie właśnie ustawienie ohydy spustoszenia na Syjonie, a nie poprzedzająca to wydarzenie budowa świątyni, to tym samym nie było żadnego powodu, aby Pan Isus powiedział w tym momencie i w tym kontekście o budowie świątyni.
Czyli to nie budowa fałszywej świątyni na Syjonie, ale dopiero zalegnięcie w niej ohydy spustoszenia w postaci posągu Bestii z otchłani, czyli posągu Apolla będzie tym sygnałem wizualnym do rozpoczęcia ucieczki na pustynię!!!
Z tego też wynika, że tą ohydą nie będzie samo zburzenie Kopuły na Skale i meczetu Al-aksa oraz budowa fałszywej świątyni na Syjonie (czyli de facto budowa świątyni Apolla), tylko tą ohydą będzie właśnie pojawienie się na Syjonie posągu Apolla, który ożyje.
Zatem jak wynika z powyższego słowo Boże, przekazane Danielowi przez aniołów Pańskich odnośnie świątyni i ohydy spustoszenia dotyczyło – jak się okazało dopiero po wypełnieniu proroctwa – czasów istnienia pierwszej świątyni Pańskiej na Syjonie, choć wypełniło się ono wówczas jedynie w części (i w tym ograniczonym zakresie proroctwo to wypełniło się już podczas działań Antiocha IV Epifanesa, o czym świadczy I Księga Machabejska).
Zaś w pełnym zakresie odnosi się ono do pewnej przyszłej świątyni, która zostanie postawiona na Syjonie w czasach końca (przy czym moim zdaniem nie będzie to żadna prawdziwa, trzecia już świątyni Pańska, a jedynie fałszywa świątynia Pańska, która z woli Bożej wyrażonej w Księdze Daniela zostanie wybudowana na cześć Apolla).
I w tej właśnie przyszłej świątyni na Syjonie, której obecnie jeszcze nie ma, król północy tj. mały róg kozła z Dan 8:9 („Z jednego z nich wyrósł inny, mały róg, i wzrastał nadmiernie ku południowi, ku wschodowi i ku wspaniałemu krajowi”), czyli Apollo, który wcześniej w trakcie wojny (tj. w czasie III WŚ) doprowadzi do zawarcia przymierza z wieloma na jeden rok, a w połowie tegoż roku sam złamie to przymierze i wtargnie do królestwa króla południa, gdzie przy pomocy wojsk królów północy zdobędzie świątynię na Syjonie i twierdzę tj. miasto Jerozolimę, zniesie składane w niej ofiary i postawi w niej ohydę spustoszenia, o której Pan Isus powiedział jako o sygnale wizualnym do rozpoczęcia ucieczki na pustynię przez Niewiastę Izrael.
cd.
Poza tym okres 1260 dni jest jednym okresem 3,5 roku w całym okresie 2300 dni ostatnich, w którym to okresie ma działać mały róg, czyli Apollo, który z pomocą królów północy najedzie terytoria króla południa, w tym wkroczy do Jerozolimy i do swojej świątyni wybudowanej na Syjonie, aby postawić na jej skrzydle ohydę spustoszenia będącą jego posągiem.
3) 70 lat spustoszenia Jerozolimy oznacza 70 tygodni i odwrotnie.
Zatem ostatni tydzień oznacza ostatni rok spustoszenia Jerozolimy, który – i to jest najważniejsze – nastąpi już po zgładzeniu Władcy-Pomazańca, czyli dopiero po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Isusa, a nie wcześniej!!
I choć nie wiemy, kiedy dokładnie ten ostatni rok spustoszenia Jerozolimy się rozpocznie tzn. nie znamy teraz daty, to jednak już dzisiaj możemy już go umiejscowić w okresie 2300 dni ostatnich.
Jeżeli bowiem, jak już pisałem wcześniej, założymy, że dzień rozpoczęcia pieczętowania 144.000 wybrańców jest pierwszym dniem z okresu 965 dni z 2300 dni ostatnich, to również w tym okresie powinno dojść do zburzenia Kopuły na Skale i meczetu Al-aksa, a następnie do wybudowania na Syjonie fałszywej świątyni Pańskiej, która moim zdaniem będzie świątynią na część Apolla – fałszywego Mesjasza, będącego „synem” fałszywego boga, który z nieba z hukiem zleci na ziemię tj. szatana.
Jak dotąd nie było jednak wiadomo, jak będzie można rozpoznać dzień rozpoczęcia pieczętowania wybrańców.
Ale teraz wydaje mi się, że tym wydarzeniem, które będzie widzialnym dla nas sygnałem, że właśnie rozpoczęło się pieczętowanie 144.000 wybrańców, a więc że tym samym rozpoczął się okres 965 dni z 2300 dni ostatnich będzie właśnie dzień zburzenia Kopuły na Skale i meczetu Al-aksa na Syjonie.
Może to oczywiście nastąpić tuż przed rozpoczęciem pieczętowania (czyli już po wybuchu III WŚ) albo już po rozpoczęciu pieczętowania (czyli jeszcze przed wybuchem wojny), ale z czysto logicznego punktu widzenia najbardziej obstawiałbym możliwość, że pieczętowanie i oczyszczenie Syjonu pod fałszywą świątynię Pańską nastąpi tego samego dnia.
Niezależnie jednak od tego, czy oczyszczenie Syjonu z dotychczasowych budowli zbiegnie się w czasie z rozpoczęciem okresu 965 dni, czy też nie, wiemy z księgi Daniela, że Apollo zawrze podczas tej nadchodącej wojny przymierze w wieloma na jeden rok.
A skoro z Dan 9:27 wynika, że Apollo zerwie to przymierze około połowy tego rocznego okresu, na który ono zostało zawarte, co doprowadzi do ustawienia w wybudowanej na Syjonie świątyni ohydy spustoszenia oraz wiemy też, że dzień ustawienia ohydy spustoszenia kończy okres 965 dni i rozpoczyna okres 1335 dni z 2300 dni ostatnich, to tym samym możemy obliczyć, kiedy przymierze zostanie zawarte licząc od dnia rozpoczęcia pieczętowania 144.000 wybrańców, bowiem:
skoro połowa rocznego okresu, na który zostanie zawarte przymierze wynosi ok. 182 dni i w tym dniu zostanie ustawiona ohyda spustoszenia, to:
965 dni – ok. 182 dni = ok. 783 dni
Czyli od momentu rozpoczęcia pieczętowania wybrańców i rozpoczęcia tym samym okresu 965 dni z 2300 dni ostatnich upłynie około 783 dni do dnia zawarcia przez Apolla przymierza z wieloma na okres 1 roku. Po upływie zaś ok. 182 dni, przymierze to zostanie zerwane i w momencie ustawienia ohydy w świątyni na Syjonie kończy się okres 965 dni i rozpoczyna m.in. ucieczka Izraela na pustynię.
To z kolei oznacza, że skoro uwolnienie Apolla ma nastąpić dopiero po zakończeniu pieczętowania 144.000 wybrańców, ale przed ich porwaniem do nieba, to tym samym otwarcie otchłani może nastąpić najpóźniej w 783 dniu od dnia rozpoczęcia pieczętowania wybrańców.
A to również oznacza, że samo pieczętowanie musi zakończyć się najpóźniej w dniu otwarcia otchłani albo wcześniej, skoro ono ma zakończyć się jeszcze przed otwarciem otchłani.
Czyli pieczętowanie może trwać maksymalnie 783 dni od dnia jego rozpoczęcia (tj. niecałe 2 lata i 2 miesiące).
Jeżeli natomiast pieczętowanie będzie przebiegało w czasie wojny, to oznacza, że wojna nie jest dla Boga żadną przeszkodą w pieczętowaniu wybrańców, bowiem im i tak włos z głowy nie spadnie.
A zatem ten ostatni rok spustoszenia Jerozolimy jeszcze nie miał miejsca od 2000 lat, bo miasto Jerozolima nie ma jeszcze wybudowanej jakiejś świątyni, w której król północy – Apollo (czyli ten wódz, który dopiero zginie wraz z Jerozolimą i jej świątynią, a który w trakcie wojny najpierw utrwali przymierze dla wielu w tym ostatnim roku spustoszenia Jerozolimy, a w połowie tegoż samego rocznego okresu sam złamie to przymierze i wtargnie do Jerozolimy i jej świątyni wraz z królami północy) wstrzyma składnie w niej ofiar krwawych oraz ofiar z pokarmów.
Jednocześnie też Apollo przy pomocy swojego Fałszywego proroka nakłoni ludzi, którzy „odstąpili od świętego przemierza” do ustawienia na skrzydle tej świątyni ohydy spustoszenia.
Już raz miało miejsce podobne zdarzenie w przypadku pierwszej świątyni Pańskiej.
Jednak teraz to nie będzie żadna nowa świątynia Pańska, ale fałszywa świątynia, która za zgodą Boga zostanie wybudowana w Jerozolimie i to na Syjonie na cześć Apolla i jego posągu.
A skąd wiadomo, że ta świątynia stanie właśnie na Syjonie?
Skoro Pan Isus powiedział w Mt 24:15, że ohyda, o której powiedział prorok Daniel, stanie w miejscu świętym, czyli na Syjonie, zaś z proroctwa Daniela wynika, że ta właśnie ohyda, do której odniósł się Isus, ma być ustawiona na skrzydle jakiejś świątyni w Jerozolimie, to znaczy, że i sama świątynia, na której skrzydle wg. proroctwa Daniela ma być ustawiona ta sama ohyda spustoszenia, o której Pan Isus powiedział, że ma ona stanąć na Syjonie, również musi znajdować się na Syjonie, a nie w jakimkolwiek innym miejscu w Jerozolimie.
Tym samym słowa Pana Isusa o ohydzie spustoszenia, o której powiedział prorok Daniel również potwierdzają, że to ta właśnie ohyda, o której powiedział prorok Daniel, a która wg. Daniela zostanie ustanowiona na skrzydle świątyni na Syjonie w ostatnim roku spustoszenia Jerozolimy (czyli w jakimś okresie już po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Isusa, który jeszcze nie nastał) będzie dopiero sygnałem do ucieczki Izraela na pustynię!!
Ponadto fakt, że Pan Isus nie wspomina o świątyni na Syjonie w tym czasie, a tylko mówi o ohydzie spustoszenia na Syjonie i to dokładnie o tej samej ohydzie, o której powiedział prorok Daniel, wcale nie oznacza, że świątyni tam nie będzie.
Dlaczego?
Bo można zadać pytanie:
- a dlaczego Pan Isus odnosząc się do proroctwa Daniela nic nie wspomniał o odbudowie świątyni na Syjonie w czasach ostatecznych, a tylko powiedział o zalegnięciu ohydy w tym świętym dla Boga miejscu?
Otóż dlatego, że Pan Isus wspomniał o ohydzie spustoszenia wyłącznie w kontekście rozpoczęcia ucieczki Izraela na pustynię!
Zaś budowa fałszywej świątyni Pańskiej na Syjonie, poprzedzająca zalegniecie ohydy spustoszenia w tym miejscu, nie ma żadnego znaczenia dla rozpoczęcia tej ucieczki.
I dlatego Pan Isus nic o świątyni nie powiedział.
Bo skoro Pan Isus powiedział o momencie rozpoczęcia ucieczki na pustynię i wskazał wyraźnie, że tym wydarzeniem, które wyznaczy ten moment rozpoczęcia ucieczki będzie właśnie ustawienie ohydy spustoszenia na Syjonie, a nie poprzedzająca to wydarzenie budowa świątyni, to tym samym nie było żadnego powodu, aby Pan Isus powiedział w tym momencie i w tym kontekście o budowie świątyni.
Czyli to nie budowa fałszywej świątyni na Syjonie, ale dopiero zalegnięcie w niej ohydy spustoszenia w postaci posągu Bestii z otchłani, czyli posągu Apolla będzie tym sygnałem wizualnym do rozpoczęcia ucieczki na pustynię!!!
Z tego też wynika, że tą ohydą nie będzie samo zburzenie Kopuły na Skale i meczetu Al-aksa oraz budowa fałszywej świątyni na Syjonie (czyli de facto budowa świątyni Apolla), tylko tą ohydą będzie właśnie pojawienie się na Syjonie posągu Apolla, który ożyje.
Zatem jak wynika z powyższego słowo Boże, przekazane Danielowi przez aniołów Pańskich odnośnie świątyni i ohydy spustoszenia dotyczyło – jak się okazało dopiero po wypełnieniu proroctwa – czasów istnienia pierwszej świątyni Pańskiej na Syjonie, choć wypełniło się ono wówczas jedynie w części (i w tym ograniczonym zakresie proroctwo to wypełniło się już podczas działań Antiocha IV Epifanesa, o czym świadczy I Księga Machabejska).
Zaś w pełnym zakresie odnosi się ono do pewnej przyszłej świątyni, która zostanie postawiona na Syjonie w czasach końca (przy czym moim zdaniem nie będzie to żadna prawdziwa, trzecia już świątyni Pańska, a jedynie fałszywa świątynia Pańska, która z woli Bożej wyrażonej w Księdze Daniela zostanie wybudowana na cześć Apolla).
I w tej właśnie przyszłej świątyni na Syjonie, której obecnie jeszcze nie ma, król północy tj. mały róg kozła z Dan 8:9 („Z jednego z nich wyrósł inny, mały róg, i wzrastał nadmiernie ku południowi, ku wschodowi i ku wspaniałemu krajowi”), czyli Apollo, który wcześniej w trakcie wojny (tj. w czasie III WŚ) doprowadzi do zawarcia przymierza z wieloma na jeden rok, a w połowie tegoż roku sam złamie to przymierze i wtargnie do królestwa króla południa, gdzie przy pomocy wojsk królów północy zdobędzie świątynię na Syjonie i twierdzę tj. miasto Jerozolimę, zniesie składane w niej ofiary i postawi w niej ohydę spustoszenia, o której Pan Isus powiedział jako o sygnale wizualnym do rozpoczęcia ucieczki na pustynię przez Niewiastę Izrael.
cd.
- Odrodzony
- Liczba postów : 332
Join date : 11/06/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 14:56
Tak więc proroctwo Daniela odnośnie przyszłej świątyni w Jerozolimie ma się całkowicie wypełnić dopiero w czasach końca, zaś w ograniczonym zakresie już się rzeczywiście ono wypełniło w odniesieniu do pierwszej świątyni Pańskiej.
A skoro mamy prawdziwe proroctwo Daniela o przyszłej fałszywej świątyni w Jerozolimie, to pojawia się w takim razie wspomniany na początku problem istnienia proroctwa Pawła, które także dotyczy przyszłej "świątyni Boga", w której ma zasiąść syn zatracenia.
Powstaje wiec pytanie:
- czy jest możliwe, aby Bóg objawił fałszywemu prorokowi Pawłowi proroctwo o przyszłej świątyni na Syjonie, które wcześniej objawił prawdziwemu prorokowi Pańskiemu, jakim był Daniel?
Nie ma takiej możliwości.
W takim razie o czym świadczy fakt zamieszczenia proroctwa Pawła w 2 Tes 2 i skąd się ono w ogóle wzięło?
Moim zdaniem istnienie proroctwa Pawła świadczy o tym, że szatan nie tylko wiedział, że prawdziwe proroctwo Daniela w zakresie świątyni wypełni się w całości dopiero w czasach ostatecznych, ale i postanowił wykorzystać tę wiedzę na korzyść Pawła.
A w jaki sposób?
Otóż szatan wykorzystał prawdziwe proroctwo Daniela dotyczące świątyni, które w całości dopiero się spełni w czasach ostatecznych i przypisał je Pawłowi, aby uwiarygodnić Pawła jako proroka, kiedy świątynia już pojawi się na Syjonie!!
I teraz dopiero jest zrozumiałe, dlaczego szatan kazał Pawłowi napisać o przyszłej świątyni, w której zasiądzie antychryst i jak powstało „proroctwo” Pawła o „świątyni Boga” w czasach końca, które - pomimo jego zniekształcenia - jest prawdziwym proroctwem, którego jednak nie otrzymał od Boga Paweł, ale prorok Daniel.
A co w ten sposób uzyskał szatan?
Są co najmniej trzy skutki takiego działania szatana:
1) szatan, tworząc „proroctwo” Pawła o świątyni w czasach końca na podstawie prawdziwego proroctwa Daniela w tym zakresie, które celowo nieco zniekształcił poprzez dodanie fragmentu o synu zatracenia, ukrył prawdziwe źródło jego pochodzenia i stworzył wrażenie, że to są dwa odrębne proroctwa, które nie mają ze sobą nic wspólnego.
Ten zabieg przyczynił się także do ugruntowania poglądu (który powstał pierwotnie na gruncie I Mach 1:54, gdzie – w kilku polskich przekładach Biblii – mamy sformułowanie „ohyda spustoszenia”), że proroctwo Daniela w całości już się wypełniło za czasów panowania Antiocha IV Epifanesa, aby w ten sposób tylko zniechęcić do szukania jakichkolwiek powiązań miedzy tymi proroctwami, które mogłoby doprowadzić do odkrycia tego, czym „proroctwo” Pawła jest w rzeczywistości.
Czyli szatan zniekształcił nieco proroctwo Daniela, aby tylko nikt nie połączył proroctwa Daniela o fałszywej świątyni z czasami ostatecznymi, mimo że sama treść proroctwa Daniela w wielu miejscach nie bez powodu wyraźnie wskazuje na czasy ostateczne.
Miało to bowiem działać na zasadzie: skoro Paweł napisał o przyszłej „świątyni Boga”, ale nic nie napisał o ohydzie spustoszenia, to proroctwo Daniela, który napisał zarówno o świątyni, jak i o ohydzie spustoszenia, a które już raz się w przeszłości wypełniło wobec pierwszej świątyni Pańskiej, dotyczy w zakresie świątyni tylko i wyłącznie przeszłości.
Dodatkowo pogląd ten wspierał fakt, że Pan Isus w Mt 24:15 odniósł się do proroctwa Daniela tylko w zakresie ohydy spustoszenia, która miała pojawić się w przyszłości na Syjonie, ale nic nie wspomniał o świątyni, co większość uważa za przesądzający argument, że żadnej fałszywej świątyni na Syjonie na pewno nie będzie. Podczas gdy jak wcześniej wykazałem jest proste i logiczne wyjaśnienie tego, dlaczego Pan Isus nie powiedział wprost o świątyni w czasach ostatecznych, a którego chyba nikt jeszcze do tej pory nie zauważył.
2) szatan, poprzez przypisanie Pawłowi prawdziwego proroctwa Boga objawionego Danielowi, chciał w ten sposób uwiarygodnić jako proroka upadłego anioła grającego w czasach ostatecznych znowu rolę Pawła, kiedy na Syjonie powstanie fałszywa świątynia Pańska, której powstanie rzekomo przewidział Paweł.
Wówczas ci, którzy już dziś wierzą Pawłowi, będą mieli namacalny dowód na to, że on rzeczywiście jest prorokiem.
Więc kiedy się znów Paweł pojawi na ziemi po otwarciu otchłani, ludzie ci bez problemu uwierzą we wszystko, co im Paweł – ten Fałszywy prorok fałszywego Mesjasza - powie.
3) szatan w ten sposób zabezpieczył przyszłą rolę Pawła jako proroka na wypadek zdemaskowania Pawła jako sługi szatana.
Zdemaskowanie Pawła już nastąpiło – przynajmniej dla nas.
Ale ilu zwolenników udowodnionego poglądu na to, że Paweł to fałszywy prorok i wierny sługa szatana nagle zaczęło by mieć wątpliwości, czy aby na pewno nie mylą się co do niego, gdyby okazało się, że na Syjonie staje świątynia, której powstanie Paweł „przewidział”?
Jakaś część z nich na pewno miałaby wątpliwości (a dziś myślę, że ta świątynia zostanie tam jednak wybudowana i nie będzie to sprawka syjonistów, ale Chabadu, który nieświadomie wypełni tylko wolę Boga, przekazaną nam w proroctwie Daniela).
Paweł przecież jako fałszywy prorok miał być w pierwotnym zamyśle szatana apostołem fałszywego Chrystusa-boga, jakim miał być właśnie szatan.
Ale skoro z Objawienia Jana szatan dowiedział się, że Bóg wyznaczy na jego następcę Apolla, to szatan postanowił osiągnąć swój ostateczny cel zniszczenia ludzkości rękami właśnie Apolla.
Dlatego szatan, skoro nie ma innego wyjścia, postanowił współdziałać w przyszłości z Apollem.
W tym celu szatan nie tylko postanowił wprowadzić do Objawienia liczbę 666 jako liczbę jego samego oraz zakodować w niej imię Apolla jako swojego następcy – swojego „syna”, ale także poprzez zamieszczenie w liście Pawła wzmianki o świątyni syna zatracenia (która, jak szatan miał nadzieję, będzie jego własną świątynią, a nie świątynią jego wcześniejszego podwładnego, czyli Apolla) postanowił wzmocnić rolę Pawła już po jego ponownym pojawieniu się na powierzchni ziemi, który będzie od tego momentu Fałszywym prorokiem, ale pracującym już nie na rzecz szatana, ale na rzecz Apolla.
Dla szatana nie ma bowiem znaczenia to, że Paweł miał być jego własnym fałszywym prorokiem, a teraz będzie pracował dla Apolla, bo najważniejsze dla szatana jest to, aby Paweł nadal skutecznie spełniał swoją rolę w szatańskim dziele zniszczenia ludzkości rękami Boga.
Szatan więc być może zakładał, że przecież nawet jeżeli Paweł zostanie kiedyś zdemaskowany jako sługa szatana – a co już dla nas nastąpiło – i potem znów pojawi się na ziemi jako Fałszywy prorok na usługach Apolla tj. „syna szatana” (czyli Paweł jako fałszywy apostoł fałszywego Chrystusa), a powstanie jednak świątynia na Syjonie, to wówczas pojawienie się tej świątyni zamknie usta wszystkim krytykom Pawła.
Wielu ludzi w takich okolicznościach powie wówczas, że skoro Paweł został przez niektórych uznany za fałszywego proroka (i słusznie), a jednak przewidział on powstanie świątyni „antychrysta”, która rzeczywiście została wybudowana i to jeszcze na Syjonie, to znaczy, że ci, którzy mają go za fałszywego proroka są w błędzie!!
Przecież kto wówczas będzie myślał o Pawle tak, jak my, którzy wiedzą, że Paweł to jest fałszywy prorok, bo ta świątynia nie powstała tam dlatego, że Paweł to przewidział, ale dlatego, że tak napisał prawdziwy prorok Pański - Daniel?
Moim zdaniem wtedy prawie nikt nie uwierzy w to, że Paweł to jest de facto fałszywy prorok!!
I o to właśnie szatanowi chodzi.
Czyli zapis w liście Pawła o świątyni syna zatracenia jest bardzo sprytnym szatańskim zabezpieczeniem Pawła jako przyszłego proroka, także na wypadek jego zdemaskowania.
Szatan musiał wiedzieć, że proroctwo Daniela o świątyni dotyczy czasów końca, a w związku z tym nie ma lepszego sposobu na uwiarygodnienie roli Pawła jako proroka jak tylko wykorzystać prawdziwie proroctwo Daniela dotyczące budowy fałszywej świątyni Pańskiej na Syjonie w czasach ostatecznych, które – jak zresztą każde słowo Boga - spełni się na pewno i przypisać je Pawłowi.
W ten sposób szatan postanowił nie tylko wzmocnić przyszłą rolę Pawła jako proroka pracującego na rzecz fałszywego Mesjasza - Apolla, ale jednocześnie odwrócić skutki jego ewentualnej demaskacji (która już nastąpiła, choć jak na razie niewielu przyjmuje ten fakt do wiadomości).
Zatem jak dla mnie jest teraz oczywiste, że jeżeli świątynia Apolla zostanie wzniesiona na Syjonie - a uważam, że do tego dojdzie z woli samego Boga wyrażonej w proroctwie Daniela i że zostanie to dokonane rękami Chabadu, który zwali winę za to na politycznych syjonistów - to moc zwodzenia Pawła jako fałszywego proroka nagle ulegnie wzmocnieniu.
A wiec kiedy upadły anioł grający Pawła już osobiście pojawi się na ziemi po otwarciu otchłani, a wraz z nim pojawiają się jego dwa rogi, czyli dwaj jego uczniowie – Marek i Łukasz, to wielu mu uwierzy jako prorokowi, choć będzie to trwało tylko do pewnego momentu tj. do momentu, kiedy pojawi się dwóch świadków, zaczną przemawiać aniołowie z nieba itd.
Jednak my, wiedząc już teraz o tym przekręcie szatana i widząc, że jakaś świątynia powstaje na Syjonie, nie damy się nabrać i nie podważy to naszej wiedzy na temat Pawła, że jest on fałszywym apostołem, fałszywym prorokiem oraz sługą szatana, a na koniec sługą Apolla.
Bo kiedy fałszywa świątynia Pańska stanie na Syjonie, aby wywołać III WŚ, to będziemy już wiedzieć, że w ten sposób wypełniło się prawdziwe proroctwo Daniela, które szatan jedynie przypisał Pawłowi, a nie żadne „proroctwo” Pawła.
A skoro mamy prawdziwe proroctwo Daniela o przyszłej fałszywej świątyni w Jerozolimie, to pojawia się w takim razie wspomniany na początku problem istnienia proroctwa Pawła, które także dotyczy przyszłej "świątyni Boga", w której ma zasiąść syn zatracenia.
Powstaje wiec pytanie:
- czy jest możliwe, aby Bóg objawił fałszywemu prorokowi Pawłowi proroctwo o przyszłej świątyni na Syjonie, które wcześniej objawił prawdziwemu prorokowi Pańskiemu, jakim był Daniel?
Nie ma takiej możliwości.
W takim razie o czym świadczy fakt zamieszczenia proroctwa Pawła w 2 Tes 2 i skąd się ono w ogóle wzięło?
Moim zdaniem istnienie proroctwa Pawła świadczy o tym, że szatan nie tylko wiedział, że prawdziwe proroctwo Daniela w zakresie świątyni wypełni się w całości dopiero w czasach ostatecznych, ale i postanowił wykorzystać tę wiedzę na korzyść Pawła.
A w jaki sposób?
Otóż szatan wykorzystał prawdziwe proroctwo Daniela dotyczące świątyni, które w całości dopiero się spełni w czasach ostatecznych i przypisał je Pawłowi, aby uwiarygodnić Pawła jako proroka, kiedy świątynia już pojawi się na Syjonie!!
I teraz dopiero jest zrozumiałe, dlaczego szatan kazał Pawłowi napisać o przyszłej świątyni, w której zasiądzie antychryst i jak powstało „proroctwo” Pawła o „świątyni Boga” w czasach końca, które - pomimo jego zniekształcenia - jest prawdziwym proroctwem, którego jednak nie otrzymał od Boga Paweł, ale prorok Daniel.
A co w ten sposób uzyskał szatan?
Są co najmniej trzy skutki takiego działania szatana:
1) szatan, tworząc „proroctwo” Pawła o świątyni w czasach końca na podstawie prawdziwego proroctwa Daniela w tym zakresie, które celowo nieco zniekształcił poprzez dodanie fragmentu o synu zatracenia, ukrył prawdziwe źródło jego pochodzenia i stworzył wrażenie, że to są dwa odrębne proroctwa, które nie mają ze sobą nic wspólnego.
Ten zabieg przyczynił się także do ugruntowania poglądu (który powstał pierwotnie na gruncie I Mach 1:54, gdzie – w kilku polskich przekładach Biblii – mamy sformułowanie „ohyda spustoszenia”), że proroctwo Daniela w całości już się wypełniło za czasów panowania Antiocha IV Epifanesa, aby w ten sposób tylko zniechęcić do szukania jakichkolwiek powiązań miedzy tymi proroctwami, które mogłoby doprowadzić do odkrycia tego, czym „proroctwo” Pawła jest w rzeczywistości.
Czyli szatan zniekształcił nieco proroctwo Daniela, aby tylko nikt nie połączył proroctwa Daniela o fałszywej świątyni z czasami ostatecznymi, mimo że sama treść proroctwa Daniela w wielu miejscach nie bez powodu wyraźnie wskazuje na czasy ostateczne.
Miało to bowiem działać na zasadzie: skoro Paweł napisał o przyszłej „świątyni Boga”, ale nic nie napisał o ohydzie spustoszenia, to proroctwo Daniela, który napisał zarówno o świątyni, jak i o ohydzie spustoszenia, a które już raz się w przeszłości wypełniło wobec pierwszej świątyni Pańskiej, dotyczy w zakresie świątyni tylko i wyłącznie przeszłości.
Dodatkowo pogląd ten wspierał fakt, że Pan Isus w Mt 24:15 odniósł się do proroctwa Daniela tylko w zakresie ohydy spustoszenia, która miała pojawić się w przyszłości na Syjonie, ale nic nie wspomniał o świątyni, co większość uważa za przesądzający argument, że żadnej fałszywej świątyni na Syjonie na pewno nie będzie. Podczas gdy jak wcześniej wykazałem jest proste i logiczne wyjaśnienie tego, dlaczego Pan Isus nie powiedział wprost o świątyni w czasach ostatecznych, a którego chyba nikt jeszcze do tej pory nie zauważył.
2) szatan, poprzez przypisanie Pawłowi prawdziwego proroctwa Boga objawionego Danielowi, chciał w ten sposób uwiarygodnić jako proroka upadłego anioła grającego w czasach ostatecznych znowu rolę Pawła, kiedy na Syjonie powstanie fałszywa świątynia Pańska, której powstanie rzekomo przewidział Paweł.
Wówczas ci, którzy już dziś wierzą Pawłowi, będą mieli namacalny dowód na to, że on rzeczywiście jest prorokiem.
Więc kiedy się znów Paweł pojawi na ziemi po otwarciu otchłani, ludzie ci bez problemu uwierzą we wszystko, co im Paweł – ten Fałszywy prorok fałszywego Mesjasza - powie.
3) szatan w ten sposób zabezpieczył przyszłą rolę Pawła jako proroka na wypadek zdemaskowania Pawła jako sługi szatana.
Zdemaskowanie Pawła już nastąpiło – przynajmniej dla nas.
Ale ilu zwolenników udowodnionego poglądu na to, że Paweł to fałszywy prorok i wierny sługa szatana nagle zaczęło by mieć wątpliwości, czy aby na pewno nie mylą się co do niego, gdyby okazało się, że na Syjonie staje świątynia, której powstanie Paweł „przewidział”?
Jakaś część z nich na pewno miałaby wątpliwości (a dziś myślę, że ta świątynia zostanie tam jednak wybudowana i nie będzie to sprawka syjonistów, ale Chabadu, który nieświadomie wypełni tylko wolę Boga, przekazaną nam w proroctwie Daniela).
Paweł przecież jako fałszywy prorok miał być w pierwotnym zamyśle szatana apostołem fałszywego Chrystusa-boga, jakim miał być właśnie szatan.
Ale skoro z Objawienia Jana szatan dowiedział się, że Bóg wyznaczy na jego następcę Apolla, to szatan postanowił osiągnąć swój ostateczny cel zniszczenia ludzkości rękami właśnie Apolla.
Dlatego szatan, skoro nie ma innego wyjścia, postanowił współdziałać w przyszłości z Apollem.
W tym celu szatan nie tylko postanowił wprowadzić do Objawienia liczbę 666 jako liczbę jego samego oraz zakodować w niej imię Apolla jako swojego następcy – swojego „syna”, ale także poprzez zamieszczenie w liście Pawła wzmianki o świątyni syna zatracenia (która, jak szatan miał nadzieję, będzie jego własną świątynią, a nie świątynią jego wcześniejszego podwładnego, czyli Apolla) postanowił wzmocnić rolę Pawła już po jego ponownym pojawieniu się na powierzchni ziemi, który będzie od tego momentu Fałszywym prorokiem, ale pracującym już nie na rzecz szatana, ale na rzecz Apolla.
Dla szatana nie ma bowiem znaczenia to, że Paweł miał być jego własnym fałszywym prorokiem, a teraz będzie pracował dla Apolla, bo najważniejsze dla szatana jest to, aby Paweł nadal skutecznie spełniał swoją rolę w szatańskim dziele zniszczenia ludzkości rękami Boga.
Szatan więc być może zakładał, że przecież nawet jeżeli Paweł zostanie kiedyś zdemaskowany jako sługa szatana – a co już dla nas nastąpiło – i potem znów pojawi się na ziemi jako Fałszywy prorok na usługach Apolla tj. „syna szatana” (czyli Paweł jako fałszywy apostoł fałszywego Chrystusa), a powstanie jednak świątynia na Syjonie, to wówczas pojawienie się tej świątyni zamknie usta wszystkim krytykom Pawła.
Wielu ludzi w takich okolicznościach powie wówczas, że skoro Paweł został przez niektórych uznany za fałszywego proroka (i słusznie), a jednak przewidział on powstanie świątyni „antychrysta”, która rzeczywiście została wybudowana i to jeszcze na Syjonie, to znaczy, że ci, którzy mają go za fałszywego proroka są w błędzie!!
Przecież kto wówczas będzie myślał o Pawle tak, jak my, którzy wiedzą, że Paweł to jest fałszywy prorok, bo ta świątynia nie powstała tam dlatego, że Paweł to przewidział, ale dlatego, że tak napisał prawdziwy prorok Pański - Daniel?
Moim zdaniem wtedy prawie nikt nie uwierzy w to, że Paweł to jest de facto fałszywy prorok!!
I o to właśnie szatanowi chodzi.
Czyli zapis w liście Pawła o świątyni syna zatracenia jest bardzo sprytnym szatańskim zabezpieczeniem Pawła jako przyszłego proroka, także na wypadek jego zdemaskowania.
Szatan musiał wiedzieć, że proroctwo Daniela o świątyni dotyczy czasów końca, a w związku z tym nie ma lepszego sposobu na uwiarygodnienie roli Pawła jako proroka jak tylko wykorzystać prawdziwie proroctwo Daniela dotyczące budowy fałszywej świątyni Pańskiej na Syjonie w czasach ostatecznych, które – jak zresztą każde słowo Boga - spełni się na pewno i przypisać je Pawłowi.
W ten sposób szatan postanowił nie tylko wzmocnić przyszłą rolę Pawła jako proroka pracującego na rzecz fałszywego Mesjasza - Apolla, ale jednocześnie odwrócić skutki jego ewentualnej demaskacji (która już nastąpiła, choć jak na razie niewielu przyjmuje ten fakt do wiadomości).
Zatem jak dla mnie jest teraz oczywiste, że jeżeli świątynia Apolla zostanie wzniesiona na Syjonie - a uważam, że do tego dojdzie z woli samego Boga wyrażonej w proroctwie Daniela i że zostanie to dokonane rękami Chabadu, który zwali winę za to na politycznych syjonistów - to moc zwodzenia Pawła jako fałszywego proroka nagle ulegnie wzmocnieniu.
A wiec kiedy upadły anioł grający Pawła już osobiście pojawi się na ziemi po otwarciu otchłani, a wraz z nim pojawiają się jego dwa rogi, czyli dwaj jego uczniowie – Marek i Łukasz, to wielu mu uwierzy jako prorokowi, choć będzie to trwało tylko do pewnego momentu tj. do momentu, kiedy pojawi się dwóch świadków, zaczną przemawiać aniołowie z nieba itd.
Jednak my, wiedząc już teraz o tym przekręcie szatana i widząc, że jakaś świątynia powstaje na Syjonie, nie damy się nabrać i nie podważy to naszej wiedzy na temat Pawła, że jest on fałszywym apostołem, fałszywym prorokiem oraz sługą szatana, a na koniec sługą Apolla.
Bo kiedy fałszywa świątynia Pańska stanie na Syjonie, aby wywołać III WŚ, to będziemy już wiedzieć, że w ten sposób wypełniło się prawdziwe proroctwo Daniela, które szatan jedynie przypisał Pawłowi, a nie żadne „proroctwo” Pawła.
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 16:30
Teoretycznie to wyjaśniłeś w ostatnim poście niemal doskonale.
Ale to jest zbyt doskonałe aby plan szatana się powiódł. Mam cały czas na myśli to, że szatan próbował wielu rzeczy i WSZYSTKIE jego kalkulacje były nieskuteczne.
Według mich przemyśleń z modlitwą do Boga o pomoc Bóg został przez szatana i upadłych poważnie zraniony w sensie duchowym. Z opisu rozdziału 6 Rodzaju widać wyraźnie, że Bóg bardzo przeżywał aż takie ciosy, jakie szatan i upadli zadali MU swoim postępowaniem.
Niewiele brakowało, a Bóg straciłby rodzaj ludzki i zatrzymał to wszystko w ostatniej minucie ratując Noego i jego rodzinę.
To był w moim odczuciu decydujący moment, w którym Bóg potraktował swego adwersarza z pełną uwagą i najwyraźniej zadecydował, aby całą swoją uwagę poświęcić na ratowanie swego planu Królestwa Bożego na ziemi.
A tuż przed potopem ów plan niemal upadł z powodu zbrodni szatana i upadłych.
Nie zapominajmy, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, czyli czasami mamy podobne odruchy i uczucia.
Dlatego widzę straszliwą klęskę szatana i upadłych, a opieram to na przykładzie życia i śmierci Isusa. Szatan nie zawahał się Go zamordować i to w tak okrutny sposób.
I ten rzekomy tryumf był straszliwą klęską szatana.
W czasie końca poważnie podejrzewam, że podobnie jak za czasów życia Mesjasza, szatan również zostanie w podobny sposób wymanewrowany przez Boga i dlatego Bóg zastrzegł sobie to, że o dniu i godzinie nie wie nikt, tylko Ojciec.
I kilka wypowiedzi Syna, ze będzie wielkie zaskoczenie i że musimy stale czuwać, ponieważ nie znamy dnia ani godziny.
Dlatego jestem przekonany, że Bóg obmyślił jeszcze większą pułapkę, w którą szatan sam wpadnie, równie błędnie myślący, jak za czasów Isusa.
Z tych przyczyn przestałem nawet próbować odgadnąć cokolwiek, ponieważ moim zdaniem jest to niemożliwe. Zacząłem się skupiać na rzeczach, które rozumiem i wiem, że Bóg czeka na swój lud i na tych, którzy nawołują do posłuszeństwa wobec Prawa, aby ich w Jego sposób wynagrodzić.
Zauważyłem także, że skupianie się właśnie na tym daje nam Jego pomoc.
Jeżeli Syn Boży stwierdził, że rozpocznie się wszystko w godzinie, której się nie spodziewamy - według instrukcji od swego Ojca, dla mnie to wystarczy.
Dlatego zmieniam totalnie kierunek i skupiam się na informowaniu rzeczy najprostszych, które nasi bracia rodacy powinni poznać albo przynajmniej rozważyć.
Czy fałsz Pawła, zapowiedź Królestwa Bożego i Narodu Wybranego Słowian czyli Izraelitów.
Już dałem dwa mocne posty. Jeżeli się mylimy odnośnie Pawła i fałszu Chrześcijaństwa, niech ktoś wskaże lepszą drogę.
Jeżeli nie, pomyślmy, cóż chciałby od nas Bóg w chwili obecnej.
Czy o odgadnięcie tego, o czym jesteśmy poinformowani, że nie odgadniemy?
Czyli powinniśmy się skupiać na tym, co już znamy doskonale!
Czy nie powinniśmy się starać pomóc naszym braciom i siostrom zrozumieć, że Chrześcijaństwo to szatańska religia i starać się dotrzeć do tych, którzy zaczynają to już nieco rozumieć!?
Mówmy do nich językiem, który oni rozumieją. Co prawda nie wszyscy ale nawet mała część może się szybko rozmnożyć.
Uważam, że Bóg właśnie tego się od nas spodziewa!
Ale to jest zbyt doskonałe aby plan szatana się powiódł. Mam cały czas na myśli to, że szatan próbował wielu rzeczy i WSZYSTKIE jego kalkulacje były nieskuteczne.
Według mich przemyśleń z modlitwą do Boga o pomoc Bóg został przez szatana i upadłych poważnie zraniony w sensie duchowym. Z opisu rozdziału 6 Rodzaju widać wyraźnie, że Bóg bardzo przeżywał aż takie ciosy, jakie szatan i upadli zadali MU swoim postępowaniem.
Niewiele brakowało, a Bóg straciłby rodzaj ludzki i zatrzymał to wszystko w ostatniej minucie ratując Noego i jego rodzinę.
To był w moim odczuciu decydujący moment, w którym Bóg potraktował swego adwersarza z pełną uwagą i najwyraźniej zadecydował, aby całą swoją uwagę poświęcić na ratowanie swego planu Królestwa Bożego na ziemi.
A tuż przed potopem ów plan niemal upadł z powodu zbrodni szatana i upadłych.
Nie zapominajmy, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, czyli czasami mamy podobne odruchy i uczucia.
Dlatego widzę straszliwą klęskę szatana i upadłych, a opieram to na przykładzie życia i śmierci Isusa. Szatan nie zawahał się Go zamordować i to w tak okrutny sposób.
I ten rzekomy tryumf był straszliwą klęską szatana.
W czasie końca poważnie podejrzewam, że podobnie jak za czasów życia Mesjasza, szatan również zostanie w podobny sposób wymanewrowany przez Boga i dlatego Bóg zastrzegł sobie to, że o dniu i godzinie nie wie nikt, tylko Ojciec.
I kilka wypowiedzi Syna, ze będzie wielkie zaskoczenie i że musimy stale czuwać, ponieważ nie znamy dnia ani godziny.
Dlatego jestem przekonany, że Bóg obmyślił jeszcze większą pułapkę, w którą szatan sam wpadnie, równie błędnie myślący, jak za czasów Isusa.
Z tych przyczyn przestałem nawet próbować odgadnąć cokolwiek, ponieważ moim zdaniem jest to niemożliwe. Zacząłem się skupiać na rzeczach, które rozumiem i wiem, że Bóg czeka na swój lud i na tych, którzy nawołują do posłuszeństwa wobec Prawa, aby ich w Jego sposób wynagrodzić.
Zauważyłem także, że skupianie się właśnie na tym daje nam Jego pomoc.
Jeżeli Syn Boży stwierdził, że rozpocznie się wszystko w godzinie, której się nie spodziewamy - według instrukcji od swego Ojca, dla mnie to wystarczy.
Dlatego zmieniam totalnie kierunek i skupiam się na informowaniu rzeczy najprostszych, które nasi bracia rodacy powinni poznać albo przynajmniej rozważyć.
Czy fałsz Pawła, zapowiedź Królestwa Bożego i Narodu Wybranego Słowian czyli Izraelitów.
Już dałem dwa mocne posty. Jeżeli się mylimy odnośnie Pawła i fałszu Chrześcijaństwa, niech ktoś wskaże lepszą drogę.
Jeżeli nie, pomyślmy, cóż chciałby od nas Bóg w chwili obecnej.
Czy o odgadnięcie tego, o czym jesteśmy poinformowani, że nie odgadniemy?
Czyli powinniśmy się skupiać na tym, co już znamy doskonale!
Czy nie powinniśmy się starać pomóc naszym braciom i siostrom zrozumieć, że Chrześcijaństwo to szatańska religia i starać się dotrzeć do tych, którzy zaczynają to już nieco rozumieć!?
Mówmy do nich językiem, który oni rozumieją. Co prawda nie wszyscy ale nawet mała część może się szybko rozmnożyć.
Uważam, że Bóg właśnie tego się od nas spodziewa!
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Będzimysł
- Liczba postów : 61
Join date : 29/12/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 21:56
W moim odczuciu odczytywanie proroctw, próby przedstawiania szczegółowej analizy związku zawartych treści w poszczególnych księgach biblijnych, tak jak prezentuje je Odrodony oraz pozostali uczestnicy forum, może być pożyteczne. Chyba jeteśmy nawet do tego zachęcani, przynajmniej tak ja to odczytuję z Biblii. Bo jeśli znajdujemy się na dobrej drodze w zrozumieniu niuansów, któż z nas może wiedzieć..., może taka jest wola Pana i ta nasza wiedza zostanie w odpowiednim momencie wykorzystana.
Choć myślę też tak jak Henryk, istnieją sprawy fundamentalne, a w czasach końca wydarzenia nas zaskoczą.
Przy okazji dziękuję wszystkim za wpisy i pracę jaką wykonujecie.
Choć myślę też tak jak Henryk, istnieją sprawy fundamentalne, a w czasach końca wydarzenia nas zaskoczą.
Przy okazji dziękuję wszystkim za wpisy i pracę jaką wykonujecie.
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
23rd Październik 2017, 22:05
Dla mnie wasze przemyślenia są bezcenne i muszę przyznać, że jestem pod tak dużym wrażeniem odkryć, przemyśleń i wniosków, że nieco mnie zamurowało, ale przyswajam wszystko i układam sobie te informacje w głowie.
Wiele wskazuje na to, że Bóg jednak pozwala nam na rozwiązanie zagadki związanej z działalnością smoka i bestii w czasach końca.
Henryku, pozwól nam porozważać na ten temat. Isus zapowiedział, że tożsamość bestii będzie rozpoznawalna, a co z tym idzie w parze, także metody jakimi się posłuży.
Owszem, jest to temat złożony i dla osób początkujących w Prawdzie, raczej w niczym on nie pomoże, ale od pomocy są blogi i twoja witryna, na której są wszelkie niezbędne materiały. Tu na forum, to jedyne miejsce, by poruszyć te kwestie z osobami myślącymi podobnie, a jak widać temat cieszy się dużym zainteresowaniem.
Oczywiście próby odniesienia czegokolwiek w czasie rzeczywistym są raczej nierozwiązywalne, aczkolwiek mamy w proroctwach podane określone okresy czasowe i ustalanie jakiejś chronologii wydarzeń nie jest niczym groźnym. Skoro jest to opisane w Pismach, to jest to jakaś dla nas informacja, nie podana na darmo.
Z tego co pisze Odrodzony, a czytam z wielkim zaciekawieniem, wynika, że diabeł może posłużyć się pewnym blefem...ja jestem zdania, że należy spodziewać się okrutnego i silnego zwiedzenia, aby wprowadzić w błąd nawet i wybranych"
Za czasów Noego, Bóg mimo wielkiego smutku, doprowadził do zniszczenia pierwotnie stworzonej ziemi i zalania jej wodami potopu. Wyszło z niego ledwie 8 osób. Czy jeśli w czasach końca zwiedzienie będzie tak wielkie i silne, że przeżyje jedynie 1/3 ludzkości lub mniej, czy będzie to jakkolwiek porównywalne potopem?
Ucisk będzie jakiego jeszcze nie bylo i myślę, że Bóg pozwoli bestii na rzeczy najgorsze z mordowaniem świętych włącznie, ale to i tak mało w porównaniu do potopu.
Tak więc blef może polegać na przykład na tym, że diabeł w celu uwiarygodnienia fałszywych proroctw Pawła postawi fałszywą świątynię, a w niej kogoś odgrywającego antychrytsa z rzekomą liczbą 666, czyli tego złego o którym Paweł także prorokował, a następnie ten zły zostanie pokonany przez pawłowego "chrystusa", czyli Apolla z liczbą 616, na którego łatwiej będzie się nabrać.
Jednak jak przy takim założeniu postąpi Apollo w obliczu Isusa uwalniającego wraz z aniołami zjednoczony Izrael Boży? Jego już nie nazwie antychrystem i synem zatracenia, skoro jeden zostałby usunięty podczas blefu...hmm...
Wiele wskazuje na to, że Bóg jednak pozwala nam na rozwiązanie zagadki związanej z działalnością smoka i bestii w czasach końca.
Henryku, pozwól nam porozważać na ten temat. Isus zapowiedział, że tożsamość bestii będzie rozpoznawalna, a co z tym idzie w parze, także metody jakimi się posłuży.
Owszem, jest to temat złożony i dla osób początkujących w Prawdzie, raczej w niczym on nie pomoże, ale od pomocy są blogi i twoja witryna, na której są wszelkie niezbędne materiały. Tu na forum, to jedyne miejsce, by poruszyć te kwestie z osobami myślącymi podobnie, a jak widać temat cieszy się dużym zainteresowaniem.
Oczywiście próby odniesienia czegokolwiek w czasie rzeczywistym są raczej nierozwiązywalne, aczkolwiek mamy w proroctwach podane określone okresy czasowe i ustalanie jakiejś chronologii wydarzeń nie jest niczym groźnym. Skoro jest to opisane w Pismach, to jest to jakaś dla nas informacja, nie podana na darmo.
Z tego co pisze Odrodzony, a czytam z wielkim zaciekawieniem, wynika, że diabeł może posłużyć się pewnym blefem...ja jestem zdania, że należy spodziewać się okrutnego i silnego zwiedzenia, aby wprowadzić w błąd nawet i wybranych"
Za czasów Noego, Bóg mimo wielkiego smutku, doprowadził do zniszczenia pierwotnie stworzonej ziemi i zalania jej wodami potopu. Wyszło z niego ledwie 8 osób. Czy jeśli w czasach końca zwiedzienie będzie tak wielkie i silne, że przeżyje jedynie 1/3 ludzkości lub mniej, czy będzie to jakkolwiek porównywalne potopem?
Ucisk będzie jakiego jeszcze nie bylo i myślę, że Bóg pozwoli bestii na rzeczy najgorsze z mordowaniem świętych włącznie, ale to i tak mało w porównaniu do potopu.
Tak więc blef może polegać na przykład na tym, że diabeł w celu uwiarygodnienia fałszywych proroctw Pawła postawi fałszywą świątynię, a w niej kogoś odgrywającego antychrytsa z rzekomą liczbą 666, czyli tego złego o którym Paweł także prorokował, a następnie ten zły zostanie pokonany przez pawłowego "chrystusa", czyli Apolla z liczbą 616, na którego łatwiej będzie się nabrać.
Jednak jak przy takim założeniu postąpi Apollo w obliczu Isusa uwalniającego wraz z aniołami zjednoczony Izrael Boży? Jego już nie nazwie antychrystem i synem zatracenia, skoro jeden zostałby usunięty podczas blefu...hmm...
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
24th Październik 2017, 13:22
Henryku, pozwól nam porozważać na ten temat. Isus zapowiedział, że tożsamość bestii będzie rozpoznawalna, a co z tym idzie w parze, także metody jakimi się posłuży.
Nie mówię aby nie rozważać. Owszem... rozważajmy. Ale traktujmy nasze rozważania z rozwagą i nie traktujmy ich jako pewników.
Pewnikiem jest spełnienie się proroctw ale jak to się dokładnie odbędzie - nie wiemy. Widzimy coraz wyraźniejszy obraz, ale na 100% gdzieś tam nadal błądzimy, i dopiero w momencie sprawdzania się proroctw, ZNAJĄC je wszystkie, WSZYSTKO zrozumiemy.
Powiedzmy wiemy o dwóch liczbach - 666 i 616 i w końcu dowiemy się o tej rzeczywistej.
Zwiedzenie już trwa od wielu lat, dopiero teraz zaczynamy dostrzegać jak jesteśmy oszukiwani.
Nadchodzi okres szczególnego oszustwa, na większą skalę, ale... zdajmy sobie sprawę z tego, że Bóg nie pozwoli, abyśmy nie mieli szans na poznanie Prawdy Bożej.
W momencie ukazania się upadłych aniołów, Apolla itp. zaczną także działać dwaj świadkowie i aniołowie będą obwieszczać zbawienie, upadek Babilonu oraz... Królestwo Boże dla całego świata.
Na świecie jest fałszywe Chrześcijaństwo, które w chwili obecnej łyka wszystkie kłamstwa Trumpa i... Pawła. Trudno o większe zwiedzenie.
Ale w momencie ukazania się znaku Chrystusa oraz dwóch świadków czy ostrzegających świat aniołów cały wysiłek satanistów zostanie unicestwiony i pozostanie im jedynie zamordyzm, czyli albo zmuszą do wzięcia znamię na czoło i ramię albo będzie ścięcie głowy.
Dlatego ostrzegam przed naszą... nieomylnością. Wiemy bardzo wiele ale z proroctw nie jesteśmy na 100% pewni wielu detali i poznamy je dopiero w momencie się ich urzeczywistnienia.
Wiele razy byliśmy w błędzie, ja także, i dlatego uważam, aby nieco wyhamować i nie być niczego pewnym.
Odnośnie wielu wybranych, duża ich część na pewno nie wie tyle ile my wiemy.
Ale wybrani stanowią 144.000. Nie wiemy kim są, co rozumieją a czego nie, ale wiemy, że taka liczba jest najprawdopodobniej już wybrana i zdecydowana większość nawet o tym nic nie wie.
Podejrzewam, że część z nas jest wybrana ale nadal to jedynie hipoteza.
I dlatego uważam, aby wiele naszych znalezisk uważać jedynie za możliwe hipotezy.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Odrodzony
- Liczba postów : 332
Join date : 11/06/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
24th Październik 2017, 15:00
Henryku, ja kiedy piszę na forum o swoich przemyśleniach na ten czy inny temat, to zawsze traktuje to jako pewną hipotezę.
I wielokrotnie to podkreślam.
Podobnie czynią też inni uczestniczy tego forum.
Nikt z nas również, i ja także, nie uważa się za nieomylnego albo za człowieka, który traktuje, to co pisze, za pewnik.
Tak nie jest, bo nazywając rzeczy po imieniu byłoby to zachowanie kompletnie niepoważne i nieodpowiedzialne.
Ale skoro jednak moje przemyślenia dotyczące proroctwa Daniela i proroctwa Pawła o świątyni w czasach końca odebrałeś w ten sposób, że uważam to za pewnik, to śpieszę z wyjaśnieniem, że nigdzie nie napisałem, że uważam to za pewnik ani niczego takiego nawet nie sugerowałem.
Natomiast uważam, że jest to pewna logiczna i dość prawdopodobna możliwość, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wydarzenia związane z górą Syjon były, są i będą w przyszłości kluczowe.
Ja też się parę razy już myliłem i zmieniałem tutaj swoje zdanie pod wypływem nowych naszych odkryć.
Po prostu mam pewne przemyślenia, które przychodzą mi do głowy i chcę się nimi tutaj podzielić, bo myślę, że mogą być one pomocne.
Są to jedynie pewne logiczne możliwości, ale żyjemy już trochę na tym świecie aby wiedzieć, że nie wszystkie logiczne możliwości są z automatu prawdziwe, bo prawda jest tylko jedna.
Ale zawsze jednak przy tej okazji ciśnie się pytanie, czy są w takim razie jakieś inne logiczne możliwości, niż te przez nas tutaj podawane. A więc czy można to, co tutaj piszemy sprawdzić i albo podważyć albo potwierdzić?
Przecież z Pawłem też zaczęło się od pewnej niewygodnej dla wielu hipotezy.
Ale ta hipoteza została wielokrotnie potwierdzona i dzisiaj nikt z nas nie ma raczej wątpliwości, że jest ona prawdziwa powiedzmy na 99%.
A skoro tak, to w moim odczuciu jest ona prawdziwa albo jest bardzo bliska prawdy.
I o to w tym chodzi.
Moim skromnym zdaniem to forum to jedyne takie miejsce w sieci, gdzie możemy dyskutować nad podawanymi przez nas logicznymi, choć z reguły niepopularnymi wnioskami, interpretacjami, analizami, hipotezami wynikającymi ze słów Boga i Jego Syna po to, aby je sprawdzić.
I albo je obalić albo je potwierdzić.
Ten sam proces przeszła przecież m.in. hipoteza dotycząca Pawła.
A jeżeli nawet nie da się sprawdzić jakiejś hipotezy na podstawie innych jeszcze słów Boga i Pana Isusa zawartych w Biblii, tylko trzeba poczekać i zobaczyć, co się wydarzy, to przynajmniej może warto mieć te nasze hipotezy na uwadze, pamiętać o nich, bo a nóż jedna z nich okaże się tą prawdziwą albo leżącą blisko prawdy, tak jak moim zdaniem jest z Pawłem.
Ale to, że jakaś hipoteza nawet okazała by się prawdą albo jako bliska prawdy, to wcale nie oznacza, że jesteśmy nieomylni albo że uważamy nasze teorie i spekulacje za pewniki.
Bo tak po prostu nie jest i myślę, że każdy z nas na tyle dojrzały, aby w ten sposób nie myśleć ani o sobie, ani o innych.
Z kolei co do planów szatana, to mam nieco inne zdanie, bo myślę sobie, że jak na razie wszystkie jego plany się sprawdzają, nawet te, które są nam już znane.
Tak było m.in. z II WŚ.
A teraz wszystko zmierza zgodnie ze znanym już planem do wywołania III WŚ i nie widzę, aby szatan natrafiał na jakieś większe przeszkody w jego realizacji.
A wręcz przeciwnie – działania zmierzające do jej wywołania tylko przybierają na sile.
Np. Soros kilka dni temu przeznaczył 80 % swojego majątku na swoją fundację Open Society Foundations, która wiemy, czym się zajmuje w krajach, w których jest ona obecna i na co idą jego pieniądze:
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/przyszly-kanclerz-austrii-dal-sorosowi-miesiac-na-wyniesienie-sie-z-kraju-wszystkich-jego
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/george-soros-szykuje-wielka-ofensywe-przelal-az-18-miliardow-dolarow-na-dzialania-swoich
Moim zdaniem szatan robił i robi na ziemi, co chce, a Bóg pozwala mu na to, aby z każdym zrealizowanym pomysłem szatan pogrążał się coraz bardziej, bowiem Bóg ma w tolerowaniu szatana i zła na ziemi znany nam już cel.
Chwasty przecież też muszą dojrzeć do żniw.
A propos przemyśleń i hipotez…
Mam kolejną hipotezę i dotyczy ona możliwego momentu porwania 144.000 wybrańców.
Zamieszczam ją w tym miejscu forum:
https://zbawienie.forumotion.com/t15p25-porwanie-potencjalni-uczestnicy
I wielokrotnie to podkreślam.
Podobnie czynią też inni uczestniczy tego forum.
Nikt z nas również, i ja także, nie uważa się za nieomylnego albo za człowieka, który traktuje, to co pisze, za pewnik.
Tak nie jest, bo nazywając rzeczy po imieniu byłoby to zachowanie kompletnie niepoważne i nieodpowiedzialne.
Ale skoro jednak moje przemyślenia dotyczące proroctwa Daniela i proroctwa Pawła o świątyni w czasach końca odebrałeś w ten sposób, że uważam to za pewnik, to śpieszę z wyjaśnieniem, że nigdzie nie napisałem, że uważam to za pewnik ani niczego takiego nawet nie sugerowałem.
Natomiast uważam, że jest to pewna logiczna i dość prawdopodobna możliwość, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wydarzenia związane z górą Syjon były, są i będą w przyszłości kluczowe.
Ja też się parę razy już myliłem i zmieniałem tutaj swoje zdanie pod wypływem nowych naszych odkryć.
Po prostu mam pewne przemyślenia, które przychodzą mi do głowy i chcę się nimi tutaj podzielić, bo myślę, że mogą być one pomocne.
Są to jedynie pewne logiczne możliwości, ale żyjemy już trochę na tym świecie aby wiedzieć, że nie wszystkie logiczne możliwości są z automatu prawdziwe, bo prawda jest tylko jedna.
Ale zawsze jednak przy tej okazji ciśnie się pytanie, czy są w takim razie jakieś inne logiczne możliwości, niż te przez nas tutaj podawane. A więc czy można to, co tutaj piszemy sprawdzić i albo podważyć albo potwierdzić?
Przecież z Pawłem też zaczęło się od pewnej niewygodnej dla wielu hipotezy.
Ale ta hipoteza została wielokrotnie potwierdzona i dzisiaj nikt z nas nie ma raczej wątpliwości, że jest ona prawdziwa powiedzmy na 99%.
A skoro tak, to w moim odczuciu jest ona prawdziwa albo jest bardzo bliska prawdy.
I o to w tym chodzi.
Moim skromnym zdaniem to forum to jedyne takie miejsce w sieci, gdzie możemy dyskutować nad podawanymi przez nas logicznymi, choć z reguły niepopularnymi wnioskami, interpretacjami, analizami, hipotezami wynikającymi ze słów Boga i Jego Syna po to, aby je sprawdzić.
I albo je obalić albo je potwierdzić.
Ten sam proces przeszła przecież m.in. hipoteza dotycząca Pawła.
A jeżeli nawet nie da się sprawdzić jakiejś hipotezy na podstawie innych jeszcze słów Boga i Pana Isusa zawartych w Biblii, tylko trzeba poczekać i zobaczyć, co się wydarzy, to przynajmniej może warto mieć te nasze hipotezy na uwadze, pamiętać o nich, bo a nóż jedna z nich okaże się tą prawdziwą albo leżącą blisko prawdy, tak jak moim zdaniem jest z Pawłem.
Ale to, że jakaś hipoteza nawet okazała by się prawdą albo jako bliska prawdy, to wcale nie oznacza, że jesteśmy nieomylni albo że uważamy nasze teorie i spekulacje za pewniki.
Bo tak po prostu nie jest i myślę, że każdy z nas na tyle dojrzały, aby w ten sposób nie myśleć ani o sobie, ani o innych.
Z kolei co do planów szatana, to mam nieco inne zdanie, bo myślę sobie, że jak na razie wszystkie jego plany się sprawdzają, nawet te, które są nam już znane.
Tak było m.in. z II WŚ.
A teraz wszystko zmierza zgodnie ze znanym już planem do wywołania III WŚ i nie widzę, aby szatan natrafiał na jakieś większe przeszkody w jego realizacji.
A wręcz przeciwnie – działania zmierzające do jej wywołania tylko przybierają na sile.
Np. Soros kilka dni temu przeznaczył 80 % swojego majątku na swoją fundację Open Society Foundations, która wiemy, czym się zajmuje w krajach, w których jest ona obecna i na co idą jego pieniądze:
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/przyszly-kanclerz-austrii-dal-sorosowi-miesiac-na-wyniesienie-sie-z-kraju-wszystkich-jego
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/george-soros-szykuje-wielka-ofensywe-przelal-az-18-miliardow-dolarow-na-dzialania-swoich
Moim zdaniem szatan robił i robi na ziemi, co chce, a Bóg pozwala mu na to, aby z każdym zrealizowanym pomysłem szatan pogrążał się coraz bardziej, bowiem Bóg ma w tolerowaniu szatana i zła na ziemi znany nam już cel.
Chwasty przecież też muszą dojrzeć do żniw.
A propos przemyśleń i hipotez…
Mam kolejną hipotezę i dotyczy ona możliwego momentu porwania 144.000 wybrańców.
Zamieszczam ją w tym miejscu forum:
https://zbawienie.forumotion.com/t15p25-porwanie-potencjalni-uczestnicy
- Będzimysł
- Liczba postów : 61
Join date : 29/12/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
24th Październik 2017, 16:59
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
29th Październik 2017, 10:34
Ciekawy komentarz Wroga Kozłów:
https://cyryl27.wordpress.com/2017/07/12/czy-wszelka-wladza-pochodzi-od-boga-czyli-pawel-klamca-cz-1/comment-page-1/#comment-769Wróg Kozłów napisał:
WRÓG KOZŁÓW
Taka ciekawostka do twojego ostatniego wpisu (zresztą kiedyś pisałem chyba o tym na forum).
Otóż thelemici mają w gronie swoich świętych jednego papieża – Aleksandra VI.
Co ciekawe dużo bardziej od niego znany jest jego SYN – Cesare Borgia, który dał wizerunek „Chrystusowi” na znanych nam obrazach!
Życie osoby, którą do dziś możemy oglądać na obrazach jako Chrystusa było ciekawe:
„Papież Aleksander VI wiązał nadzieje na ugruntowanie potęgi rodu Borgiów ze swoim synem lub bliskim krewnym[1] Juanem, którego wcześniej mianował dowódcą armii papieskiej. Jednak w nocy z 14 na 15 czerwca 1497 r. Juan został zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach. Pierwsze oskarżenia o zabójstwo padły pod adresem Cezara w liście z 22 lutego 1498 r. od Giovanniego Alberto Della Pigna do księcia Ferrary. Alberto zapewniał księcia, że otrzymał tę wiadomość z „najpewniejszego źródła”[3].”
„Jako polityk Cezar Borgia nie cofał się przed łamaniem podpisanych traktatów, gwałtem i zbrodnią, jeśli miało to prowadzić do zamierzonego celu. Z jego inspiracji zginęło wielu członków rywalizującej z nim rodziny Orsini. Wzorował się tu na wielkich postaciach starożytności, którzy podobnie osiągali swe cele. Kierował się dewizą: „Aut Caesar, aut nihil” (Albo Cezar, albo nikt).”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cesare_Borgia
Wikipedia (co często się zdarza) nie wspomina o wszystkim:
„Cesare Borgia był zdaniem Machiavellego ideałem władcy, najzdolniejszym politykiem swoich czasów.”
” Starszy o prawie 10 lat Machiavelli postanowił uczyć się od młodzieńca sztuki rządzenia, bo cyniczny, okrutny i bezwzględny Borgia jawił mu się jako polityk niemal doskonały”
„tacy dokonali wielkich rzeczy, którzy mało przywiązywali wagi do dotrzymywania wiary i chytrze potrafili usidlać mózgi ludzkie”. Jego mistrz, Cesare Borgia, całe życie trzymał się tej reguły.”
„Bogactwo i tytuły do reszty zdeprawowały młodzieńca, ale bardziej od orgii pociągała go władza. Zazdrościł bratu świeckiej kariery. Zadbał więc o to, by otworzyć sobie do niej drogę. Zaprosił brata na ucztę, po której rankiem 15 czerwca 1497 r. wyłowiono z Tybru ciało Juana.”
„Zdobywca, opanowawszy rządy, powinien przygotować i popełnić naraz wszystkie nieodzowne okrucieństwa, aby nie wracając do nich codziennie i nie powtarzając ich, mógł dodać ludziom otuchy i pozyskać ich dobrodziejstwami”. Cesare Borgia starał się zawsze trzymać tej zasady”
„„Tu, w tej odrobinie ziemi, spoczywa człowiek, którego bała się cała ziemia, który miał w swym ręku pokój i wojnę. Ty, który idziesz przez świat w poszukiwaniu chwały, zatrzymaj swój krok i nie dbaj o to, by iść dalej”.
http://www.newsweek.pl/wiedza/historia/cesare-borgia–ksiaze-politykow,81655,1,1.html
Tu mamy wizerunek Cezarego B.
https://uderzwfalsz.wordpress.com/2015/10/31/kim-jest-jezus-z-obrazow/
I taka persona jest czczona przez miliony nieświadomych ludzi.
A co by było gdyby na przykład pojawił się znowu „Chrystus” o znanym wszystkim z obrazów, posągów i całunu turyńskiego obliczu, a na dodatek czyniący cuda?
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
29th Październik 2017, 14:41
Coraz bardziej jestem pewien, że władcy państw, lub ci za parawanem to definitywnie upadłe anioły, albo ich bezpośrednie potomstwo.
Ten opis WK to opis albo upadłego anioła albo nefilima. Typowe cechy bezusznych osób.
Jeżeli bierze udział przez setki a nawet tysiące lat, to taki anioł oprócz inteligencji wyższej niż nasza posiada bogate doświadczenie w rządach i w polityce.
Hmmm... małe przypomnienie. Pamiętacie, w jaki sposób pochowano Jana Pawła II i jak strzeżone jest jego ciało?
A może to był upadły anioł, opuścił ciało ludzkie, zrobiono z ciała klona i być może pojawi się ponownie?
Wiele doświadczeń papieża to niezwykły talent organizacyjny i wieli wpływ na cały kościół.
Być może niezwykle uzdolniony człowiek, albo właśnie upadły anioł.
Niedawno czytałem, gdzieś, że nasze DNA nie jest nasze i są firmy, które nasze DNA uważają za swoją własność. Dlatego świat medyczny dąży za wszelką cenę aby pobierać od nas DNA.
Nie wiemy dlaczego, ale te rzeczy jakoś dziwnie się zazębiają wzajemnie.
Podejrzewam, ze wielu czytając mnie w pewnych postach uważa, że coś ze mną nie w porządku.
Niestety mam zbyt wiele poszlak, aby wszelkie teorie pamiętać i mieć na uwadze i z czasem owe informacje prowadzą do większych odkryć.
Jeżeli wierzymy w Biblie i uwolnienie upadłych aniołów z Otchłani, to niestety musimy nieco poznać ich naturę - nie jest to łatwe, ale MUSIMY się przygotować psychicznie na ich pojawienie się i oddanie im władzy.
Mam wiele poszlak, nie wszystkie są logiczne, ale niektóre tak. Nie możemy wszystkiego odrzucać jako absurd, ponieważ w końcu odrzucimy całą Biblię jako absurd.
A to nie jest bajka tylko solidne fakty. Im więcej się to zna, tym więcej mamy wiedzy i więcej zaczyna mieć sens.
O tym 'Jezusie' czytałem kiedyś ale nie zawsze jest czas i okazja aby wszystko dokładnie sprawdzić.
Tymczasem zdarza się, jak w tej chwili podał Cyryl materiał Wroga Kozłów i nagle wszystko zaczyna mieć sens.
Kiedyś oglądałem jeden program w którym Chrześcijanin rozmawiał ze znanym człowiekiem na temat Biblii i ten ateista go wręcz zmiażdżył pozornie logicznymi argumentami.
Zapytał go pogardliwie: I ty wierzysz w magiczną książkę, w Biblię i człowieka który chodził po wodzie. Daj sobie spokój z takimi bredniami.
Rozmawiałem ze znajomym w pracy na ten temat i mówię mu, że ten reporter trafił na wyjątkowego idiotę, który być może celowo ośmieszył Chrześcijaństwo i Biblię. Potem zapytał: skoro takiś mądry, co ty być mu odpowiedział?
Odpowiedziałem mu:
Reporter powinien napisać do premiera Izraela, aby da sobie spokój z narodem wybranym, bo wierzy w jakieś baśnie napisane w... księdze czyli Biblii.
Potem dodałem, aby rozszerzył swoje horyzonty i napisał do wszystkich rządów białej rasy, aby dali sobie wreszcie spokój z lunatykami, którzy walą pustymi łbami w ścianę płaczu, ponieważ wierzą w książkę.
Faceta zupełnie zamurowało i szczęka opadła mu niemal na posadzkę.
Dodałem mu, że nieco bardziej rozgarnięty chrześcijanin zareagowałby podobnie i zniszczyłby durnia kwestionującego Biblię.
Powiedziałem mu jeszcze, że na naszym forum jest co najmniej 8 osób, które tego reportera zniszczyłyby zanim zdążyłby otworzyć swoje usta.
Nie tylko walczymy z demonami ale walczymy z naszym zdrowym rozsądkiem, który pewnych informacji nie jest w stanie zaakceptować.
Czyli eliminujemy powoli efekty ko0ntroli umysłów.
Prosty dowód - płaska ziemia. Skoro nawet na 100 metrach można określić, czy ten kawałek stali jest prosty czy nie, to wszelkie inne argumenty są czystym idiotyzmem.
Jeżeli już na 100 metrach powinny być dowody płaskości lub kulistości - to kto może nam stawić opór?
Jeżeli na 100 metrach MUSI już być mierzalne zakrzywienie kulistej powierzchni, a tego nie ma, to mamy absolutnie bezsporny dowód na płaskość ziemi.
I tego nie można pominąć, ponieważ jakiś dureń mówi: ale przecież mamy zdjęcia satelitarne...
Jedyna odpowiedź na takie dictum.
"Jesteś matoł nie warty mojej śliny na dyskusję z tobą."
Jesteśmy daleko z wiedzą, może dla większości za daleko, ale to ich wina, a nie nasza, skoro prawda jest po naszej stronie a przeciwnicy są zupełnie bezradni.
Ten opis WK to opis albo upadłego anioła albo nefilima. Typowe cechy bezusznych osób.
Jeżeli bierze udział przez setki a nawet tysiące lat, to taki anioł oprócz inteligencji wyższej niż nasza posiada bogate doświadczenie w rządach i w polityce.
Hmmm... małe przypomnienie. Pamiętacie, w jaki sposób pochowano Jana Pawła II i jak strzeżone jest jego ciało?
A może to był upadły anioł, opuścił ciało ludzkie, zrobiono z ciała klona i być może pojawi się ponownie?
Wiele doświadczeń papieża to niezwykły talent organizacyjny i wieli wpływ na cały kościół.
Być może niezwykle uzdolniony człowiek, albo właśnie upadły anioł.
Niedawno czytałem, gdzieś, że nasze DNA nie jest nasze i są firmy, które nasze DNA uważają za swoją własność. Dlatego świat medyczny dąży za wszelką cenę aby pobierać od nas DNA.
Nie wiemy dlaczego, ale te rzeczy jakoś dziwnie się zazębiają wzajemnie.
Podejrzewam, ze wielu czytając mnie w pewnych postach uważa, że coś ze mną nie w porządku.
Niestety mam zbyt wiele poszlak, aby wszelkie teorie pamiętać i mieć na uwadze i z czasem owe informacje prowadzą do większych odkryć.
Jeżeli wierzymy w Biblie i uwolnienie upadłych aniołów z Otchłani, to niestety musimy nieco poznać ich naturę - nie jest to łatwe, ale MUSIMY się przygotować psychicznie na ich pojawienie się i oddanie im władzy.
Mam wiele poszlak, nie wszystkie są logiczne, ale niektóre tak. Nie możemy wszystkiego odrzucać jako absurd, ponieważ w końcu odrzucimy całą Biblię jako absurd.
A to nie jest bajka tylko solidne fakty. Im więcej się to zna, tym więcej mamy wiedzy i więcej zaczyna mieć sens.
O tym 'Jezusie' czytałem kiedyś ale nie zawsze jest czas i okazja aby wszystko dokładnie sprawdzić.
Tymczasem zdarza się, jak w tej chwili podał Cyryl materiał Wroga Kozłów i nagle wszystko zaczyna mieć sens.
Kiedyś oglądałem jeden program w którym Chrześcijanin rozmawiał ze znanym człowiekiem na temat Biblii i ten ateista go wręcz zmiażdżył pozornie logicznymi argumentami.
Zapytał go pogardliwie: I ty wierzysz w magiczną książkę, w Biblię i człowieka który chodził po wodzie. Daj sobie spokój z takimi bredniami.
Rozmawiałem ze znajomym w pracy na ten temat i mówię mu, że ten reporter trafił na wyjątkowego idiotę, który być może celowo ośmieszył Chrześcijaństwo i Biblię. Potem zapytał: skoro takiś mądry, co ty być mu odpowiedział?
Odpowiedziałem mu:
Reporter powinien napisać do premiera Izraela, aby da sobie spokój z narodem wybranym, bo wierzy w jakieś baśnie napisane w... księdze czyli Biblii.
Potem dodałem, aby rozszerzył swoje horyzonty i napisał do wszystkich rządów białej rasy, aby dali sobie wreszcie spokój z lunatykami, którzy walą pustymi łbami w ścianę płaczu, ponieważ wierzą w książkę.
Faceta zupełnie zamurowało i szczęka opadła mu niemal na posadzkę.
Dodałem mu, że nieco bardziej rozgarnięty chrześcijanin zareagowałby podobnie i zniszczyłby durnia kwestionującego Biblię.
Powiedziałem mu jeszcze, że na naszym forum jest co najmniej 8 osób, które tego reportera zniszczyłyby zanim zdążyłby otworzyć swoje usta.
Nie tylko walczymy z demonami ale walczymy z naszym zdrowym rozsądkiem, który pewnych informacji nie jest w stanie zaakceptować.
Czyli eliminujemy powoli efekty ko0ntroli umysłów.
Prosty dowód - płaska ziemia. Skoro nawet na 100 metrach można określić, czy ten kawałek stali jest prosty czy nie, to wszelkie inne argumenty są czystym idiotyzmem.
Jeżeli już na 100 metrach powinny być dowody płaskości lub kulistości - to kto może nam stawić opór?
Jeżeli na 100 metrach MUSI już być mierzalne zakrzywienie kulistej powierzchni, a tego nie ma, to mamy absolutnie bezsporny dowód na płaskość ziemi.
I tego nie można pominąć, ponieważ jakiś dureń mówi: ale przecież mamy zdjęcia satelitarne...
Jedyna odpowiedź na takie dictum.
"Jesteś matoł nie warty mojej śliny na dyskusję z tobą."
Jesteśmy daleko z wiedzą, może dla większości za daleko, ale to ich wina, a nie nasza, skoro prawda jest po naszej stronie a przeciwnicy są zupełnie bezradni.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Jacek86
- Liczba postów : 291
Join date : 31/08/2015
Age : 38
Skąd : Bydgoszcz
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
30th Październik 2017, 01:14
W analizie Odrodzonego nie pasuje mi tylko poniższy fragment z Daniela, w przełożeniu na sytuację światową. Jednocześnie bardzo mnie zaciekawił, bo na jego podstawie można podjąć próbę wytypowania "kandydata" na Króla północy. (Chyba, że to jeszcze odległa przyszłość)
(ps.2 to znaczy wiem o apollo ale może on przyjąć cielesną postać jakiegoś polityka)
Z powyższego fragmentu wynika, że Król Północy, dowodzący zbuntowanymi narodami przeciwko nierządnicy, odrzuci praktycznie cały "dorobek" "swoich przodków" czyli (ja tak to rozumiem) dorobek głównie chrześcijaństwa i katolicyzmu czyli wszystkie Maryje, Jezusy pawłowe itp. Zbuntowane narody północy zwrócą się raczej ku ateizmowi... a to by pasowało do NWO...
Na dzień dzisiejszy zaobserwować można coś odwrotnego.. To papież "król południa" przyznaje publicznie, że śmierć Jezusa/Isusa (nie wiem o którego mu chodzi) nie miała sensu, że islam jest spoko itp. A królowie narodów północy (Putin, Trump) przynajmniej oficjalnie, ogłaszają się obrońcami "bogów swoich przodków"
Co o tym myślisz bracie? Czy taka tendencja jest chwilowa, i czy masz jakiś pomysł kim może być "Bóg twierdz"???
(ps.2 to znaczy wiem o apollo ale może on przyjąć cielesną postać jakiegoś polityka)
Nie będzie czcił bogów swoich przodków; ani ulubieńca kobiet, ani żadnego innego boga nie będzie poważał. Wobec wszystkich będzie okazywał się wielki. (38) Zamiast tego będzie czcił boga twierdz; boga, którego nie znali jego przodkowie, będzie czcił złotem i srebrem, drogimi kamieniami i kosztownościami. (39) Wystąpi przeciw warownym zamkom z obcym bogiem;
Z powyższego fragmentu wynika, że Król Północy, dowodzący zbuntowanymi narodami przeciwko nierządnicy, odrzuci praktycznie cały "dorobek" "swoich przodków" czyli (ja tak to rozumiem) dorobek głównie chrześcijaństwa i katolicyzmu czyli wszystkie Maryje, Jezusy pawłowe itp. Zbuntowane narody północy zwrócą się raczej ku ateizmowi... a to by pasowało do NWO...
Na dzień dzisiejszy zaobserwować można coś odwrotnego.. To papież "król południa" przyznaje publicznie, że śmierć Jezusa/Isusa (nie wiem o którego mu chodzi) nie miała sensu, że islam jest spoko itp. A królowie narodów północy (Putin, Trump) przynajmniej oficjalnie, ogłaszają się obrońcami "bogów swoich przodków"
Co o tym myślisz bracie? Czy taka tendencja jest chwilowa, i czy masz jakiś pomysł kim może być "Bóg twierdz"???
- Odrodzony
- Liczba postów : 332
Join date : 11/06/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
30th Październik 2017, 15:00
Jacku, odnośnie tego, kim może być ten „bóg twierdz” z Dan 11:38, a którego Apollo będzie wprawdzie czcił jako swojego boga, ale i tak będzie się uważał za ważniejszego i większego od niego, czego wyrazem będzie ostatecznie to, że to właśnie posąg Apolla stanie na Syjonie, a nie posąg jego boga – „ojca”, to myślę sobie tak, jak napisałem wcześniej, czyli że:
„Kto wie, skoro dla szatana Apollo będzie synem, to może dla Apolla szatan może będzie jego bogiem? Choć początkowo – jak wynika z listów Pawła - nie taki był plan szatana, który chciał, aby to on sam był jednocześnie uważany w przyszłości za Boga i Chrystusa w jednym, a więc nie miał on w planach dzielić się swoją władzą z Apollem. Jednak Bóg poprzez Objawienie Jana pokazał szatanowi, że jego plany jedynowładztwa na ziemi spełzną na niczym.”
https://zbawienie.forumotion.com/t293p25-liczba-zwierzecia-666
Tak więc moim skromnym zdaniem tym bogiem dla Apolla będzie najprawdopodobniej Zeus, czyli szatan.
Trump, a zwłaszcza Putin, gdzie obaj jawią się jako obrońcy pawłowego, szatańskiego chrześcijaństwa, a de facto stoją po stronie Chabadu, czyli Apolla będą się nim posługiwać najdłużej ze wszystkich religii wymyślonych przez szatana.
Jednak co do Trumpa to mam wrażenie, że ta cała jego walka z Watykanem, bycie fanem Apolla, konszachty z Chabadem i opowiadanie się za syjonistycznym chrześcijaństwem jest tylko jakimś przedstawieniem, na które Apollo nie da się nabrać. Przez to wydaje mi się, że Trump to jeden z tych królów, który zostanie przez Apolla obalony…
Ale to tylko takie moje osobiste odczucia.
Wcześniej jednak szatan chce doprowadzić do wybuchu III WŚ, w wyniku której w pierwszej kolejności mają zostać zniszczone islam i judaizm, czyli obie religie, które dzisiaj szczególnie intensywnie swoimi wypowiedziami uderzającymi w chrześcijaństwo wspiera ekumenista Franek.
Ale taka jest moim zdaniem właśnie rola tego kozła ofiarnego w przyszłym konflikcie, aby potem nie było problemu ze zniszczeniem Watykanu jako winnego tego całego światowego bałaganu.
A dlaczego akurat pawłowe chrześcijaństwo będzie najdłużej stosowane przez szatana, a potem i przez Apolla?
Bo tylko ta religia ma największe możliwości zwodzenia ludzi i odciągania ich od Boga i Jego Syna poprzez to, że tylko ona łączy Słowo Boże z kłamstwami szatana podanymi przez Pawła, Marka i Łukasza.
Apollo i szatan będą zatem moim zdaniem posługiwać się chrześcijaństwem dopóty, dopóki nie doprowadzi ono do realizacji postawionego przed nim ostatecznego celu tj. do uznania przez jak największą część zwiedzonej ludzkości Apolla za „Mesjasza”, a szatana za „boga”, czyli aż do wielkiego ucisku.
Natomiast, gdy w tym samym czasie Bóg zacznie działać już w pełni jawnie i Apollowi oraz szatanowi nie pozostanie nic innego, jak tylko siłą zmuszać ludzi, którzy przejrzeli na oczy do przyjmowania znamienia Apolla, chrześcijaństwo i ateizm zostaną przez nich zniszczone, bo stracą w tym momencie rację bytu.
Pozostanie już tylko wybór pomiędzy Bogiem i Jego Synem Isusem, czyli jedynym prawdziwym Mesjaszem, a „bogiem” – szatanem i jego „synem”, czyli fałszywym Mesjaszem w postaci Apolla.
Zaś w miejsce chrześcijaństwa i ateizmu Apollo razem z szatanem przy pomocy Fałszywego proroka wprowadzą kult Apolla, który będzie oparty na czystym lucyferianiźmie, bo Apollo i szatan to tylko dwie strony tego samego medalu, czyli jednej kliki dwóch największych przeciwników Boga i Pana Isusa.
Reszta, czyli Fałszywy prorok i 10 ostatnich królów na ziemi to tylko ich wierne pachołki.
I coś takiego zakłada też plan trzech wojen światowych.
„Kto wie, skoro dla szatana Apollo będzie synem, to może dla Apolla szatan może będzie jego bogiem? Choć początkowo – jak wynika z listów Pawła - nie taki był plan szatana, który chciał, aby to on sam był jednocześnie uważany w przyszłości za Boga i Chrystusa w jednym, a więc nie miał on w planach dzielić się swoją władzą z Apollem. Jednak Bóg poprzez Objawienie Jana pokazał szatanowi, że jego plany jedynowładztwa na ziemi spełzną na niczym.”
https://zbawienie.forumotion.com/t293p25-liczba-zwierzecia-666
Tak więc moim skromnym zdaniem tym bogiem dla Apolla będzie najprawdopodobniej Zeus, czyli szatan.
Trump, a zwłaszcza Putin, gdzie obaj jawią się jako obrońcy pawłowego, szatańskiego chrześcijaństwa, a de facto stoją po stronie Chabadu, czyli Apolla będą się nim posługiwać najdłużej ze wszystkich religii wymyślonych przez szatana.
Jednak co do Trumpa to mam wrażenie, że ta cała jego walka z Watykanem, bycie fanem Apolla, konszachty z Chabadem i opowiadanie się za syjonistycznym chrześcijaństwem jest tylko jakimś przedstawieniem, na które Apollo nie da się nabrać. Przez to wydaje mi się, że Trump to jeden z tych królów, który zostanie przez Apolla obalony…
Ale to tylko takie moje osobiste odczucia.
Wcześniej jednak szatan chce doprowadzić do wybuchu III WŚ, w wyniku której w pierwszej kolejności mają zostać zniszczone islam i judaizm, czyli obie religie, które dzisiaj szczególnie intensywnie swoimi wypowiedziami uderzającymi w chrześcijaństwo wspiera ekumenista Franek.
Ale taka jest moim zdaniem właśnie rola tego kozła ofiarnego w przyszłym konflikcie, aby potem nie było problemu ze zniszczeniem Watykanu jako winnego tego całego światowego bałaganu.
A dlaczego akurat pawłowe chrześcijaństwo będzie najdłużej stosowane przez szatana, a potem i przez Apolla?
Bo tylko ta religia ma największe możliwości zwodzenia ludzi i odciągania ich od Boga i Jego Syna poprzez to, że tylko ona łączy Słowo Boże z kłamstwami szatana podanymi przez Pawła, Marka i Łukasza.
Apollo i szatan będą zatem moim zdaniem posługiwać się chrześcijaństwem dopóty, dopóki nie doprowadzi ono do realizacji postawionego przed nim ostatecznego celu tj. do uznania przez jak największą część zwiedzonej ludzkości Apolla za „Mesjasza”, a szatana za „boga”, czyli aż do wielkiego ucisku.
Natomiast, gdy w tym samym czasie Bóg zacznie działać już w pełni jawnie i Apollowi oraz szatanowi nie pozostanie nic innego, jak tylko siłą zmuszać ludzi, którzy przejrzeli na oczy do przyjmowania znamienia Apolla, chrześcijaństwo i ateizm zostaną przez nich zniszczone, bo stracą w tym momencie rację bytu.
Pozostanie już tylko wybór pomiędzy Bogiem i Jego Synem Isusem, czyli jedynym prawdziwym Mesjaszem, a „bogiem” – szatanem i jego „synem”, czyli fałszywym Mesjaszem w postaci Apolla.
Zaś w miejsce chrześcijaństwa i ateizmu Apollo razem z szatanem przy pomocy Fałszywego proroka wprowadzą kult Apolla, który będzie oparty na czystym lucyferianiźmie, bo Apollo i szatan to tylko dwie strony tego samego medalu, czyli jednej kliki dwóch największych przeciwników Boga i Pana Isusa.
Reszta, czyli Fałszywy prorok i 10 ostatnich królów na ziemi to tylko ich wierne pachołki.
I coś takiego zakłada też plan trzech wojen światowych.
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
26th Listopad 2017, 13:48
http://www.zbawienie.com/chrzescijanstwo-falszywa-religia-2.htmthewordwatcher napisał:
Mamy więc potężne dowody na to, że powstanie Izraela było dziełem szatana. Co jest jeszcze gorsze, Adolf Hitler, jako głowa Niemiec osobiście doprowadził do realizacji tego planu.
Te dwa olbrzymie dowody na szatańskie pochodzenie współczesnego Izraela już powinny wystarczyć. Ale jest jeszcze jedna część szatańskiego planu, która jest w chwili obecnej realizowana.
Plan III Wojny Światowej:
"Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, że Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm (Państwo Izrael) wzajemnie się zniszczą.
Syjonizm jest więc także skazany na zagładę!
Powstanie Izraela to szatański plan - nie Boży i postępowanie mieszkańców Izraela także sugeruje lucyferianizm a nie Przykazania Boże.
Patrząc na cały świat żydowski i jego centrum - sztuczne państwo Izrael, jako wrzód na ciele wszystkich narodów, oraz samą zapowiedź jego zniszczenia według planu 3WŚ nasuwa się niemalże oczywisty wniosek, że powstało ono z inicjatywy szatana tylko po to, by je ostatecznie zniszczyć i zwalić całą winę na rzekomo biblijny naród i biblijnego "boga" tegoż narodu, stojącego za całym złem na świecie.
Zauważmy, że współgrają z takim scenariuszem ostatnie ataki na osobę Ojca i Syna, gdzie to im przypisuje się wszelkie zło i brak reakcji na nie, będące rzekomy aktem pogardy względem rodzaju ludzkiego.
Jakież to gnostyckie, prawda?
Od razu przychodzą mi na myśl herezje fałszywego proroka Pawła, który podstępnie ubliża Bogu Izraela i Jego Prawu.
Co ciekawe jego nauki wykluczają jakąkolwiek potrzeba istnienia Narodu Wybranego i są skrycie wymierzone przeciwko niemu.
Tym bardziej celowość zniszczenia obecnego państwa Izrael zdaję się być jasna, o czym ostatnio pisałem tutaj...
https://zbawienie.forumotion.com/t9p250-czyzby-poczatek-iii-wojny-swiatowej#13187
Może właśnie o to chodzi w planie 3 WŚ, by całe zło przypisać religiom rzekomo wyznającym Boga Stwórcę i między innymi w tym celu wykreowano fałszywe państwo Izrael oraz naród żydowski, jako rzekomych spadkobierców biblijnej historii, by w czasach końca bestia z morza oraz Apollyon mogli zdyskredytować ich i ukazać jako zbędnych, posługując się przy tym czym, jak nie...naukami Pawła z Tarsu!
Myślę, że gnostycyzm w wykonaniu Pawła jest swego rodzaju schematem działania i sposobem zwiedzenia ludzkości przeciwko Bogu i Barankowi, aby Im bluźnić.
Czy dojdzie do pojawienia się żydowskiego Mesjasza?
Krążą plotki, że jest on już gotowy i ma się od kilku lat pojawić, ale to jest moim zdaniem blef. Równie dobrze może dojść po prostu do eskalacji wojny z Izraelem i jego zniszczenia i tym samym do automatycznego kataklizmu socjalnego w Europie wywołanego przez rewolucjonistów.
W wyniku wojny ukazane zostaną zbrodnie wszelkich syjonistów i wina poleci na Żydów i Boga.
Wtedy w wyniku działań wojennych mogłoby powstać 10 królów, którzy wraz z Apollyonem wypuszczonym z otchłani mogliby zaprowadzić pozorny ład na ziemi, ujawniając go, a on siebie jako rzekomego 'chrystusa' [616], posugującego się mową smoka (gnoza) podobną do tego co robił Paweł.
Tym samym zgadzałoby się to, że przychodzący Syn Człowieczy jednoczący Lud Boży zostałoby uznany przez 'pawłowego chrystusa' (Apollyona) jako antychryst...
2 Tesaloniczan 2
(8 ) A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Isus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego.
(9) A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów,
(10) I wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić.
(11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu,
(12) Aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości.
Kogo według wyznawców Pawła nazywa się obecnie tymi, którzy nie przyjęli do serca miłości "prawdy o zbawiniu z samej tylko wiary???
Mateusza 24
(9) Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia mego.
(10) I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą, i nawzajem nienawidzić.
(11) I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu.
(12) A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie.
(13) A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
(14) I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec.
(15) Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel - kto czyta, niech uważa -
(16) Wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają w góry;
(17) Kto jest na dachu, niech nie schodzi, aby co wziąć z domu swego;
(18) A kto jest na roli, niech nie wraca, by zabrać swój płaszcz.
(19) Biada też kobietom brzemiennym i karmiącym w owych dniach.
(20) Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie wypadła zimą albo w sabat.
(21) Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie.
(22) A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota, lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
(23) Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Pomazaniec albo tam, nie wierzcie.
(24) Powstaną bowiem fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych.
(25) Oto powiedziałem wam.
(26) Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie; oto jest w kryjówce - nie wierzcie.
(27) Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,
(28) Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.
(29) A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebios zostaną wstrząśnięte.
(30) I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą rozpaczać wszystkie narody ziemi. I ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą.
(31) I pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą wybranych jego z czterech stron świata z jednego krańca nieba aż po drugi.
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
1st Styczeń 2018, 12:56
Moim zdaniem ciekawy trop nad tym czym może być znamię Bestii dawane na rękę lub czoło:
Mianowicie już jest technologia pozwalająca wszczepiać w mózgi amerykańskich żołnierzy chipy.
Te Chipy w zasadzie eliminują sumienie i ludzkie dusze.
Zobaczmy program DARPA to tak naprawdę program badawczy nad masową produkcją znamienia Bestii.
Taki Czip sprawia, że nasz mózg czy też duszę będzie kontrolować t.z.w. "sztuczna inteligencja" czyli demony.
Dlatego za te znamię Bóg będzie karał śmiercią.
Mianowicie już jest technologia pozwalająca wszczepiać w mózgi amerykańskich żołnierzy chipy.
Te Chipy w zasadzie eliminują sumienie i ludzkie dusze.
Killuminati napisał:DARPA jest prawą ręką w tajnych badaniach Departamentu Obrony i przez dziesiątki lat marzyło o zamienieniu żołnierzy w cyborgi.
Teraz w końcu to się dzieje.
Agencja ta sfinansowała projekty, które obejmują m.in. wszczepianie czipów do mózgów żołnierzy, ponieważ wierzą, iż zwiększy to wydajność na polu bitwy oraz naprawi mózgi dotknięte traumą od kiedy mgła wojny wzrosła.
Ale stworzenie super żołnierzy nie jest jedyną rzeczą, którą to DARPA chce zrobić.
Jest nią równierz nowa książka o nazwie "Pentagon's brain" ("Mózg Pentagonu").
Dziennikarka Annie Jacobson donosi, iż nadzieją naukowców jest odblokowanie sekretów sztucznej inteligencji dzięki wszczepianiu czipów żołnierzom.
Oraz pozwoli nam dać maszynom rodzaj wyższego poziomu rozumowania na którym są ludzie.
DARPA przebadało jak implanty mózgowe mogą pomóc żołnierzom wracającym z wojny z urazowymi uszkodzeniami mózgu, mającymi wpływ na pamięć.
Inne programy DARPA celowały w pomoc żołnierzom w komunikacji podczas bitwy samymi myślami.
Zobaczmy program DARPA to tak naprawdę program badawczy nad masową produkcją znamienia Bestii.
Taki Czip sprawia, że nasz mózg czy też duszę będzie kontrolować t.z.w. "sztuczna inteligencja" czyli demony.
Dlatego za te znamię Bóg będzie karał śmiercią.
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
1st Styczeń 2018, 16:21
Mamy nawet o tym pewien film :
http://sharevideo.pl/f/V2WvgVYm
mamy tam pokazane, jak żołnierze którzy maja taki chip widzą innych ludzi np. jako potwory
o co tak naprawde chodzi? Ludzi którzy byli przeciwni systemowi etc, program tak zmienial w głowach żołnierzy ich wygląd mowę etc, że uwazali ich za potwory na ktore polowali
To pokazuje, że dzieki takiej technologi oni mogą wręcz kreować obraz jaki dany człowiek widzi , slyszy etc.
I tak np . każdy kto nie przyjmie znamienia bestii, moze byc widziany jako jakaś chodząca odraza, prosze obejrzeć film trwa godzinę ale bardzo wiele wniosków mozna z niego wyciągnac..
http://sharevideo.pl/f/V2WvgVYm
mamy tam pokazane, jak żołnierze którzy maja taki chip widzą innych ludzi np. jako potwory
o co tak naprawde chodzi? Ludzi którzy byli przeciwni systemowi etc, program tak zmienial w głowach żołnierzy ich wygląd mowę etc, że uwazali ich za potwory na ktore polowali
To pokazuje, że dzieki takiej technologi oni mogą wręcz kreować obraz jaki dany człowiek widzi , slyszy etc.
I tak np . każdy kto nie przyjmie znamienia bestii, moze byc widziany jako jakaś chodząca odraza, prosze obejrzeć film trwa godzinę ale bardzo wiele wniosków mozna z niego wyciągnac..
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
1st Styczeń 2018, 21:39
według mnie znamię będzie zupełnie czym innym i trop związany z czipami czy inna technologią to nie do końca dobra droga.
Kilka dni temu miałem bardzo wyraźną myśl na ten temat czym jest znamię/znak bestii
Powiem tak, jaki znak jest najbardziej popularny, na świecie?
Jaka religia wywodzi się Rzymu?
odpowiedz jest jedna - KRZYŻ
zatem znamię być może nie do końca w tej formie jaką znamy, może jakoś lekko zmodyfikowany krzyż
jak robi się znak krzyża to
robisz ręką, na czole zaczynasz, robi się znak odwróconego krzyża, który nawet widoczny na tronie papieskim
wiemy czyją religią jest i w co wierzą w KrK - szatana - lucyfera, choć zdecydowana większość nie ma o tym pojęcia. Prawda zaczyna się przebijać, a więc i czas się kurczy. szatan musi działać
jak wiadomo wszyscy znają ten ruch krzyża, w środowisku religii chrześcijańskich
nawet wśród innych religii też jest dobrze rozpoznawalny, chyba najlepiej rozpoznawalny znak na świecie
a teraz popatrzmy
Bestia przejmuje władze po szatanie, niby niszczy wszystkie religie żeby stworzyć jedną w ramach NWO
na bazie czego?
Chrześcijaństwa! Dlaczego?
Ponieważ teoretycznie jest to niby wiara w Boga, więc łatwo ludzi przekonać do tego że znak ten jest czymś dobrym
po to są latami (setki lat) zwodzeni, żeby łatwo za tym poszli
nie wiedzą, że to symbol złego
do tego potrzebny fałszywy mesjasz i pozamiatane, mam gotowy program zwiedzenia mas, pogrążenia w niebyt śmierci drugiej jako kara za przyjecie znamienia bestii
nawet jak jawnie będzie mówione, że to od złego pochodzi to cześć ludzi pójdzie za tym w ciemno
nie da wiary, że to symbol szatana. Wszyscy będą poinformowani dokładnie o tym co to jest i jakie są tego konsekwencje, ostateczny wybór, nie będzie wątpliwości. Wóz albo przewóz, Bóg albo szatan!
popatrzmy jaki to ma sens!
utrwalanie tego od setek lat, wielkie siły w to włożone, indoktrynacja, programowanie, zniewalanie umysłowe
łatwiej sprzedać znak krzyża przedstawić, niż wprowadzać jakiś nowy znak, dlaczego?
mówiąc marketingowo - wyrabiać mu nową markę, to długi proces wymagający mnóstwa nakładów i reklamy.
Czy coś ma lepszą reklamę niż krzyż??!
No właśnie to musi być coś, co głównie przekona chrześcijan
to już trwa, kampania trwa od setek lat!!
znak jest gotowy do przyjęcia go
mamy napisane przyjąć go na rękę i czoło
kwestia imienia fałszywego mesajaha, i liczby
to bedzie bestia - jako system - jako nowa doktryna lucyferiańska
sęk w tym, że to nie może zaskakiwać, za bardzo szukamy sensacji
zobaczmy jak z Rzymu łatwo wyszedł katolicyzm, tu też nie będzie spektakularnego przełomu
największe zmiany wprowadza się po cichu
więc wszystko jest przygotowane
to tak naprawdę akceptacja, że dobrze znany nam znak przechodzi na kogoś innego, a defakto zostaje tam gdzie był
pozostaje forma, rodzaj przyjęcia go na czoło czy rękę - czy to będzie tatuaż, czy wypalany znak, czy też inna forma...
To jak sformalizowanie szatana
Syn Boży zawisł na symbolu szatana
szatan chciał zatriumfować zostawiając wyraźną wizytówkę zwycięstwa
a stał się to symbol jego porażki
dlatego może być odwet w postaci znamienia (bestii)
symbol porażki chce znowu przekuć w symbol zwycięstwa nad Bogiem
To tylko opcja, inna wersja spojrzenia na to zagadnienie. Ja mam do tego pełne przekonanie choć wiem, że nie mogę tego inaczej udokumentować czy poprzeć wersetami z pisma. Zatem zostawiam to pod zastanowienie i przemyślenie
Kilka dni temu miałem bardzo wyraźną myśl na ten temat czym jest znamię/znak bestii
Powiem tak, jaki znak jest najbardziej popularny, na świecie?
Jaka religia wywodzi się Rzymu?
odpowiedz jest jedna - KRZYŻ
zatem znamię być może nie do końca w tej formie jaką znamy, może jakoś lekko zmodyfikowany krzyż
jak robi się znak krzyża to
robisz ręką, na czole zaczynasz, robi się znak odwróconego krzyża, który nawet widoczny na tronie papieskim
wiemy czyją religią jest i w co wierzą w KrK - szatana - lucyfera, choć zdecydowana większość nie ma o tym pojęcia. Prawda zaczyna się przebijać, a więc i czas się kurczy. szatan musi działać
jak wiadomo wszyscy znają ten ruch krzyża, w środowisku religii chrześcijańskich
nawet wśród innych religii też jest dobrze rozpoznawalny, chyba najlepiej rozpoznawalny znak na świecie
a teraz popatrzmy
Bestia przejmuje władze po szatanie, niby niszczy wszystkie religie żeby stworzyć jedną w ramach NWO
na bazie czego?
Chrześcijaństwa! Dlaczego?
Ponieważ teoretycznie jest to niby wiara w Boga, więc łatwo ludzi przekonać do tego że znak ten jest czymś dobrym
po to są latami (setki lat) zwodzeni, żeby łatwo za tym poszli
nie wiedzą, że to symbol złego
do tego potrzebny fałszywy mesjasz i pozamiatane, mam gotowy program zwiedzenia mas, pogrążenia w niebyt śmierci drugiej jako kara za przyjecie znamienia bestii
nawet jak jawnie będzie mówione, że to od złego pochodzi to cześć ludzi pójdzie za tym w ciemno
nie da wiary, że to symbol szatana. Wszyscy będą poinformowani dokładnie o tym co to jest i jakie są tego konsekwencje, ostateczny wybór, nie będzie wątpliwości. Wóz albo przewóz, Bóg albo szatan!
popatrzmy jaki to ma sens!
utrwalanie tego od setek lat, wielkie siły w to włożone, indoktrynacja, programowanie, zniewalanie umysłowe
łatwiej sprzedać znak krzyża przedstawić, niż wprowadzać jakiś nowy znak, dlaczego?
mówiąc marketingowo - wyrabiać mu nową markę, to długi proces wymagający mnóstwa nakładów i reklamy.
Czy coś ma lepszą reklamę niż krzyż??!
No właśnie to musi być coś, co głównie przekona chrześcijan
to już trwa, kampania trwa od setek lat!!
znak jest gotowy do przyjęcia go
mamy napisane przyjąć go na rękę i czoło
(9) A trzeci anioł szedł za nimi, mówiąc donośnym głosem: Jeżeli ktoś odda pokłon zwierzęciu i jego posągowi i przyjmie znamię na swoje czoło lub na swoją rękę,
kwestia imienia fałszywego mesajaha, i liczby
to bedzie bestia - jako system - jako nowa doktryna lucyferiańska
sęk w tym, że to nie może zaskakiwać, za bardzo szukamy sensacji
zobaczmy jak z Rzymu łatwo wyszedł katolicyzm, tu też nie będzie spektakularnego przełomu
największe zmiany wprowadza się po cichu
więc wszystko jest przygotowane
to tak naprawdę akceptacja, że dobrze znany nam znak przechodzi na kogoś innego, a defakto zostaje tam gdzie był
pozostaje forma, rodzaj przyjęcia go na czoło czy rękę - czy to będzie tatuaż, czy wypalany znak, czy też inna forma...
To jak sformalizowanie szatana
Syn Boży zawisł na symbolu szatana
szatan chciał zatriumfować zostawiając wyraźną wizytówkę zwycięstwa
a stał się to symbol jego porażki
dlatego może być odwet w postaci znamienia (bestii)
symbol porażki chce znowu przekuć w symbol zwycięstwa nad Bogiem
To tylko opcja, inna wersja spojrzenia na to zagadnienie. Ja mam do tego pełne przekonanie choć wiem, że nie mogę tego inaczej udokumentować czy poprzeć wersetami z pisma. Zatem zostawiam to pod zastanowienie i przemyślenie
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
1st Styczeń 2018, 23:40
nawet jak jawnie będzie mówione, że to od złego pochodzi to cześć ludzi pójdzie za tym w ciemno
Nie pójdzie w ciemno, bo jeśli ludzie będą widzieli że to nie jest znak Boży a szatański, i będą mieli biało na czarnym że jest to jednoznaczne stanięcie po stronie szatana to nie ma mowy o jakimś " pójściu w ciemno"
Chrześcijanie tak traktują krzyż, bo im się jednoznacznie kojarzy z Bogiem ! tutaj beda wiedzieli ze to szatanski symbol nie boży.
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
1st Styczeń 2018, 23:43
Poza tym pamietajmy ze ludzie w koncu zobacza Boga, Szatana etc wszystko na żywo,
wyobrażamy sobie jakie to będzie uczucie? Zobaczyć naprawdę Boga, zobaczyć naprawdę, anioły, Lucyfera etc...
to będą ogromne emocje ! I nie ma mowy jak dla mnie oczymś takim jak pójscie w ciemno wtedy
wyobrażamy sobie jakie to będzie uczucie? Zobaczyć naprawdę Boga, zobaczyć naprawdę, anioły, Lucyfera etc...
to będą ogromne emocje ! I nie ma mowy jak dla mnie oczymś takim jak pójscie w ciemno wtedy
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
2nd Styczeń 2018, 07:19
Też jestem zdystansowany do teorii o chipach i niezbyt mnie ona przekonuje.
Myślę też, że znamie będzie jawnym znakiem buntu wobec Boga i w ciemno pójdą raczej osoby naprawde maksymalnie zwiedzone, ale przez to rozumiem głównie nasienie węża.
Także myślałem kiedyś nad znakiem krzyża, jak to napisał Lotion, lub symbolem do niego zbliżonym, jak np. symbole solarne.
Co ciekawe, pisał o tym kiedyś Cyryl, że symbolem bestii z otchłani jest czarne słońce, które też rysowało się w formie różnych krucyfiksów.
W Watykanie istnieje silny kult słońca i symbole mu towarzyszące także są tych kształtów, gdzie krzyż jako narzędzie śmierci Rzymu jest głównym symbolem, na którym na znak pozornego zwycięstwa szatanów umieszczono martwego Chrystusa - Syna Bożego.
Jeśli bestia z otchłani odgrywająca fałszywego proroka ma podać się za chrystusów - mesjaszów, co udało nam się nieco rozwikłać w dochodzeniu o liczbie 616, to jest bardzo możliwe, że znamie bestii będzie jakimś symbolem okultystycznym, być może w kształcie krzyża.
Jednak tu rodzi się pytanie...
Jakie musiałoby być to znamie, by wyrażało liczbę imienia bestii?
Myślę też, że znamie będzie jawnym znakiem buntu wobec Boga i w ciemno pójdą raczej osoby naprawde maksymalnie zwiedzone, ale przez to rozumiem głównie nasienie węża.
Także myślałem kiedyś nad znakiem krzyża, jak to napisał Lotion, lub symbolem do niego zbliżonym, jak np. symbole solarne.
Co ciekawe, pisał o tym kiedyś Cyryl, że symbolem bestii z otchłani jest czarne słońce, które też rysowało się w formie różnych krucyfiksów.
W Watykanie istnieje silny kult słońca i symbole mu towarzyszące także są tych kształtów, gdzie krzyż jako narzędzie śmierci Rzymu jest głównym symbolem, na którym na znak pozornego zwycięstwa szatanów umieszczono martwego Chrystusa - Syna Bożego.
Jeśli bestia z otchłani odgrywająca fałszywego proroka ma podać się za chrystusów - mesjaszów, co udało nam się nieco rozwikłać w dochodzeniu o liczbie 616, to jest bardzo możliwe, że znamie bestii będzie jakimś symbolem okultystycznym, być może w kształcie krzyża.
Jednak tu rodzi się pytanie...
Jakie musiałoby być to znamie, by wyrażało liczbę imienia bestii?
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
2nd Styczeń 2018, 16:23
Ja też tak nie uważam, ale wstawiłem jako uzupełnienie postu Cyrla, że takie chipy są też pokazywane w ich produkcjach i pokazane jest ich działanie,
co do znamienia, ostatnie " doniesienia" są takie że Chrystus nie umarł na takim krzyżu jak dzisaj znamy, a w formie X.
Co jest już bliższe do krzyza celtyckiego, a on wywodzi się również z czasów pogańskich. Wiec możliwe ze coś w tym kierunku powoli kierują.
co do znamienia, ostatnie " doniesienia" są takie że Chrystus nie umarł na takim krzyżu jak dzisaj znamy, a w formie X.
Co jest już bliższe do krzyza celtyckiego, a on wywodzi się również z czasów pogańskich. Wiec możliwe ze coś w tym kierunku powoli kierują.
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
2nd Styczeń 2018, 21:07
Lotionie znamię i czip nie muszą się wzajemnie wykluczać.
Zrozummy jedno, znamię Bestii jakby nie wyglądało moim zdaniem będzie wiązało się z tym, że każdy kto je weźmie zmieni się diametralnie.
Zauważmy te słowa o duszy padają w kontekście słów o końcu świata kiedy Isus po raz drugi ma przyjść na świat.
Słowa o tym, że ten kto będzie chciał zachować życie a utraci je są aluzją do tych ludzi przyjmujących znamię Bestii.
Dalej są słowa o tym, że można świat pozyskać ale się poniesie uszczerbek na duszy.
A teraz pomyślcie co będzie obiecywać Bestia za przyjecie znamienia???
Oczywiście super zdrowie i zwiększone możliwości fizyczne, umysłowe i inne. Jednym słowem "świat pozyskać" oznacza po prostu zwiększenie ludzkich mocy fizycznych i umysłowych. Ale w te znamię będzie miało swoją cenę mianowicie będzie uszkadzało ono duszę.
Czyli tak jak ten czip w mózgach Amerykańskich żołnierzy.
A co do znamienia.... to przecież znamię może być blizną po wszczepieniu tego czipa.
Sam czip zaś jest urządzeniem umożliwiającym demonom kontrolę ludzi poprzez uszkadzanie ich dusz. Jak wiadomo, dla demona silna dusza jest zaporą przed przejęciem kontroli nad ciałem.
Sama blizna może mieć okultystyczny znak potęgujący możliwości czipa.
Henryk wspominał, że sztuczna inteligencja to są tak naprawdę demony które mogą mieć ciała w postaci robotów sterowanych SI. Albo też sztuczna inteligencja wczepiana jako czipy do mózgu (na czoło) lub przez układ nerwowy oddziaływająca na mózg (na rękę). A po wczepieniu pozostaje specyficzna blizna w postaci znamienia.
Zrozummy jedno, znamię Bestii jakby nie wyglądało moim zdaniem będzie wiązało się z tym, że każdy kto je weźmie zmieni się diametralnie.
Mat 16 napisał:(24) Wtedy Isus rzekł do uczniów swoich: Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną.
(25) Bo kto by chciał życie swoje zachować, utraci je, a kto by utracił życie swoje dla mnie, odnajdzie je.
(26) Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł? Albo co da człowiekowi w zamian za duszę swoją?
(27) Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.
(28) Zaprawdę powiadam wam, że są wśród stojących tutaj tacy, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w Królestwie swoim.
Zauważmy te słowa o duszy padają w kontekście słów o końcu świata kiedy Isus po raz drugi ma przyjść na świat.
Słowa o tym, że ten kto będzie chciał zachować życie a utraci je są aluzją do tych ludzi przyjmujących znamię Bestii.
Dalej są słowa o tym, że można świat pozyskać ale się poniesie uszczerbek na duszy.
A teraz pomyślcie co będzie obiecywać Bestia za przyjecie znamienia???
Oczywiście super zdrowie i zwiększone możliwości fizyczne, umysłowe i inne. Jednym słowem "świat pozyskać" oznacza po prostu zwiększenie ludzkich mocy fizycznych i umysłowych. Ale w te znamię będzie miało swoją cenę mianowicie będzie uszkadzało ono duszę.
Czyli tak jak ten czip w mózgach Amerykańskich żołnierzy.
A co do znamienia.... to przecież znamię może być blizną po wszczepieniu tego czipa.
Sam czip zaś jest urządzeniem umożliwiającym demonom kontrolę ludzi poprzez uszkadzanie ich dusz. Jak wiadomo, dla demona silna dusza jest zaporą przed przejęciem kontroli nad ciałem.
Sama blizna może mieć okultystyczny znak potęgujący możliwości czipa.
Henryk wspominał, że sztuczna inteligencja to są tak naprawdę demony które mogą mieć ciała w postaci robotów sterowanych SI. Albo też sztuczna inteligencja wczepiana jako czipy do mózgu (na czoło) lub przez układ nerwowy oddziaływająca na mózg (na rękę). A po wczepieniu pozostaje specyficzna blizna w postaci znamienia.
- Będzimysł
- Liczba postów : 61
Join date : 29/12/2016
Re: Liczba Zwierzęcia - 666
2nd Styczeń 2018, 23:51
Sądzę, że są granice wyznaczone przez Stwórcę dla poczynań szatana. Gdyby nie te granice już by nas nie było. A jednak przy wszystkich szatańskich wyczynach ludność Ziemi jakoś żyje, spożywa pokarm, gdzieś mieszka, ma jakieś ubranie.
Wyobrażam sobie, że w godzinach próby Stwórca zagwarantuje nam wybór w oparciu o naszą wolną wolę. Inaczej mówiąc Stwórca będzie chciał się przekonać, kto z własnej woli chce zostać Jego sługą (na warunkach Boga oczywiście).
Dlatego ja nie martwię się czipem, super technologiami bo wierzę w pewne granice wyznaczone przez Stwórcę. Przypuszczalnie szatan w każdym swoim projekcie, w jego zaawansowanej fazie, ponosi fiasko, niczego nie kończy wg swojego zamysłu. Jest przeciwieństwem Boga, a Bóg Swoje zamiary zawsze doprowadza do końca. Tak mi się wydaje.
Wyobrażam sobie, że w godzinach próby Stwórca zagwarantuje nam wybór w oparciu o naszą wolną wolę. Inaczej mówiąc Stwórca będzie chciał się przekonać, kto z własnej woli chce zostać Jego sługą (na warunkach Boga oczywiście).
Dlatego ja nie martwię się czipem, super technologiami bo wierzę w pewne granice wyznaczone przez Stwórcę. Przypuszczalnie szatan w każdym swoim projekcie, w jego zaawansowanej fazie, ponosi fiasko, niczego nie kończy wg swojego zamysłu. Jest przeciwieństwem Boga, a Bóg Swoje zamiary zawsze doprowadza do końca. Tak mi się wydaje.
Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach