Broń-prawo przyrodzone czy zabronione.

Zawsze byłam przeciwna jeśli chodzi o posiadanie broni.
Jednak po oglądnięciu i przemyśleniu tego tematu mam mieszane uczucia.

Samo słowo broń kojarzy się z obroną "broń się"a mogłaby się nazywać np.ataker czyli "atakuj".

Oczywiscie najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby broń palna nie istniała ale "szatańskie technologia "z pewnością pndrzucilaby ludziom pewnie coś w zastępstwie.

Z resztą wszystko co służy nam ku wygodzie można zamienić na coś przeciwko ludzkości .
Nóż nie służy przecież tylko do krojenia mięsa czy chleba.



Tu na początku ...im wiecej broni tym większa przestępczość -czy oby tak jest w rzeczywistości?




Tu mamy przykład jak napastnicy uciekają nie spodziewając sie że ktoś z gości w kafejce internetowej rownież moze posiadać broń palną.
Całkiem możliwe ze ten starszy człowiek uchronił pozostałych od nieoczekiwanych i nieprzyjemnych przeżyć .

post można usunąć

Miłość.... pięknie piszesz... ale uwierz mi jest jeszcze coś co nazywa się "życie". Zauważyłem że gwarantem spokojnej nocy na wyprawie wędkarskiej jest maczta ostentacyjnie wbita w pień obok ogniska i długi nóż przy pasie który jest widoczny z daleka. Nie muszę ich używać ważne że je mam i "oni" to widzą.... Zobaczymy co będziesz pisał za 3 lata jak watahy zdziczałych muslimów będą buszowały w twojej okolicy..I możesz się teraz zastrzegać że ty nigdy i że "Chroń Boże moją ręke od jakiejkolwiek przemocy".... Broń jest po to żeby jej użyć w obronie własnej lub swoich bliskich. Kropka.

Miłość. temat był już wałkowany na tym forum. Nie pamiętam w jakim rozdziale ale napiszę Ci kilka przemyśleń.

Przede wszystkim świadomość przestępcy tego że masz broń która możesz zrobić mu duże kuku... dla 80% wystarczy i Cie nie ruszą.


Ja żebym mógł to chętnie bym broń posiadał. Ale żyje w niedużym miasteczku wiec tak naprawdę wiem że mi się nie przyda.
Lecz jeśli wiedziałbym że jest zagrożenie dla mnie i mojej rodziny bardzo szybko bym się w jakąś broń zabezpieczył.

Zauważ że cała historia ludzkości to historia ludzi i oręża. Zawsze człowiek miał broń. ( no oczywiście od kiedy Azazel nauczył tego ludzi )

Gdy ktoś ma Cie zaatakować to to zrobi.

Broń ma służyć do obrony. Nikt nie każe Ci od razu zabijać.

Ale jeśli ktoś by Cie w domu Twoim własnym zaatakował to lepiej chyba postrzelić kogoś w nogę i obezwładnić niż co.. no własnie? jeśli w domu nie miałbyś broni palnej to byś sięgną pewnie po nóż... a nożem jeszcze gorzej bo większą krzywdę wyrządzisz.. poza tym musisz znacznie zbliżyć się do przeciwnika a jako włamywacz ma na 100% większe doświadczenie od Ciebie w walce w zwarciu. Poza tym jak włamywacz bardzo możliwe że miałby broń palną. Wiec jesteś praktycznie bez szans.

Pamiętaj że Chrystus dla apostoła kazał schować broń a nie wyrzucić.

Niestety żyjemy w świecie Szatana i to dla Szatana głównie zależy na tym aby chrześcijanie
byli takimi małymi białymi owieczkami które każdy może zarżnąć .

Kogo boją się najbardziej uchodźcy? Krajów Słowiańskich.. dlaczego? Bo wiedzą że tutaj się nie bawią w tolerancje bezgraniczna etc.


Pamiętaj że nawet w Niebie wojna trwa... no własnie. A czym tam walczą? Również bronią za pewne.

Nwm jaką ale wojna bez broni .. to w ogóle wojna?

Ja Cie rozumiem Miłość. Bóg oczywiście że Nas chroni i kocha.
Ale to nie znaczy że jesteś w jakieś magicznej bańce gdzie kiedykolwiek będzie zagrożenie masz zamiast działać to wołać tylko do Boga.

Po to Bóg dał nam rozum oraz wrodzony instynkt aby się bronić.

Jakby ktoś miał zgwałcić moją dziewczynę to w 1 chwili strzeliłbym mu w jakąś część ciała aby go obezwładnić a dopiero później bym zawołał Chrystusa o pomoc. Dlaczego? Bo w takich chwilach działa instynkt , najpierw robisz a dopiero później myslisz. Bo na myślenie nie ma czasu.

Poza tym , masz napisane że broń będzie dopiero przetopiona na sierpy etc. czyli do tego czasu broń się przyda

Zauważ że Izraelici również walczyli dla Boga bronią. Oczywiście z Bożą pomocą. Ale bronią.

Powiem Ci też trochę z innego punktu .

Mój tato ma parę sklepów oczywiście są w nich alarmy. Dlaczego ?

Bo dla znacznej części alarm to wystarczający powód żeby nie próbować się włamać.

na chłopski rozum to działa tak że na w podświadomości zapala się czerwona lampka

" hola hola czerwony alarm, mogą być kłopoty i mogę mieć poważne konsekwencje"

co bardzo zniechęca ludzi. Dlaczego ludzie próbują okradać, mordować etc?

Głównie dlatego że wiedzą że mogą być bezkarni i nie ponieść konsekwencji.. dokładnie jak teraz to co robią uchodźcy.

Gdy wiesz że możesz ukraść komuś 2 miliony bez konsekwencji, na pewno szybciej byś to zrobił niż z świadomością że mógłbyś dostać kulkę miedzy oczy.

Przepraszam Bracie że taki drastyczny przykład. Ale według mnie takie są najlepsze by uświadamiać ludzi. Oczywiście wiem że byś tak czy siak nie ukradł !

Kasiu, Ty również na pewno lepiej byś się czuła przynajmniej z gazem pieprzowym gdyby tyle uchodźców było u Ciebie .

Wiedząc że jakby co możesz komuś dać po oczach i mieć czas na ucieczkę niż bezpośrednio walczyć.

Jesteśmy dziećmi Bożymi , ale nie oznacza to że mamy być bezbronni .

Ponadto Miłość.


To prawda.. nasi Ojcowie kiedyś bardzo spierdzieli sprawę lekko mówiąc.

Ale Polacy to piękny naród.. PAMIĘTAJ że rządzą nami słudzy złego i od małego ludziom wpajane są niektóre wartości .

Pamiętaj też o tym że większość ludzi ma strasznie wyprane mózgi , starsi jeszcze komuną, młodsi modą z zachodu .

Jeśli Polacy to okropny naród... to co dopiero można powiedzieć o innych?

Naszych Ojców zgubiło oddanie się bałwochwalstwu i demonom.

Nie broń.


Mamy duży dar Miłość to prawda, ale skoro mówisz że Bóg ma Nas chronić od takich sytuacji..

to jeśli dopuszcza do takiej sytuacji gdzie nasza rodzina i my jesteśmy zagrożeni to może też w jakimś celu ?


Myślę że gdy Bóg dopuści do takich sytuacji.. to da nam siłę obronić rodzinę , a nie zrobi to w super sposób bez nas.

Dawid pokonał Goliata również za pomocą broni ALE z Boża pomocą.

Ale brała w tym udział broń.

Liksar napisał:Kasiu, Ty również na pewno lepiej byś się czuła  przynajmniej z gazem pieprzowym gdyby tyle uchodźców było u Ciebie .

Wiedząc że jakby co możesz komuś dać po oczach i mieć czas na ucieczkę niż bezpośrednio walczyć.

Jesteśmy dziećmi Bożymi , ale nie oznacza to że mamy być bezbronni .

Zgadzam się i kiedys woziłam w schowku w aucie.
Czy czułam sie bezpiecznie?Moze i tak na początku ,potem zapomniałam w ogole ze go mam.

Zaczęłam ten temat ponieważ myśle dokładnie jak Miłość.
Jednak te filmiki dały mi do myślenia i nie sa one głupie.

Zastanawia mnie tylko teraz jedna rzecz.

Jezeli mamy ochronę Boga i pełne zaufanie to czy Bóg w ogóle dopuści do takiej sytuacji że musielibyśmy używać tej broni.

Jeżeli jakikolwiek bandyta upatrzy sobie i zaplanuje jakiś dom czy sklep to ani alarm ani pośiadający broń domownicy nie ustrzegą się od ich planów .
Wszystko dokładnie planują i wszystko wiedzą.

A teraz zastanówmy się.

Mieszkam w centrum Wiednia gdzie brzydko pisząc "szumowin "i uchodźców jest wystarczajaco na tyle by móc się bać .
Prowadzę normalny tryb życia jak inni i do tej pory jeszcze nigdy nie było mi dane stanąć twarzą w twarz z prawdziwym niebezpieczeństwem oprócz jakiś szczeniackich zaczepek bez znaczenia.

Czy prawdziwe szczere zaufanie do Boga i pełne miłości modlitwy z prośba o ochronę i opiekę nie moze zastąpić nam broni palnej?

Po niektórych z reszta mądrych postach (ze względu na czasy w jakich żyjemy)stwierdzam że jednak to nasze zaufanie do Boga troszkę szwankuje.


W moim pierwszym poście jeszcze sie wahałam ale teraz juz wiem.

Nie chce broni ,Bóg mi wystarczy!

post można usunąć

Zgadzam się z Wami i cytuję ten fragment:

50 A Jezus rzekł do niego: «Przyjacielu, po coś przyszedł?» Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. 51 A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana odciął mu ucho. 52 Wtedy Jezus rzekł do niego: «Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. 53 Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów?

Tylko sam wiesz na razie Miłość że cały naród nie zwróci Ci się teraz od tak

Musimy nad tym pracować .

Nie danie broni ? Myślisz że jak człowiek zdenerwowany to nie znajdzie broni?

Jeśli typowy dres ma zaatakować np. uchodźce to nie mając broni palnej weźmie kawałek pałki, albo wyrwie kawałek kostki brukowej albo broń prochową.

Która jest legalna w Polsce i jest dość dużo jej. I jakoś nie słyszymy o napadach z nią .


Oczywiście że bron nie rozwiązuje problemu .

Ale moim zdaniem. Lepiej mieć niż nie mieć


Lepiej dmuchać na zimno.

Jak to się mówi " strzeżonego Pan Bóg strzeże "

Ja nie mam broni bo żyje w bardzo spokojnej okolicy.

Ale jakbym wiedział ze coś mi grozi wolałbym mieć coś do obrony.

Kocham Boga i wierzę że nie dopuści do takich skrajnych sytuacji.

Ale nigdy nie mów nigdy Bóg nie raz rzuca nas na głębokie wody.

Nie jestem przeciwna posiadaniu broni.

Jest napisane "nie zabijaj "a nie -nie będziesz posiadał broni palnej.
Bóg zapowiedział czasy jakie mamy i pewnie nie jest to przypadkiem że pozwolenie na broń nie jest takie proste.
Owszem elity chcą wszystkich cywilów rozbroić by nie mogli się bronić .
Jednak nadejdą jeszcze gorsze czasy .
Gdy nastąpi "Wielki Ucisk"bronią też nic się nie zdziała .
Może zabije się paru tych co służą diabłu we własnej ochronie,ale bedą mieli tylko pare zabójstw na sumieniu i mimo ze staną po stronie Boga i tak czy tak zginą albo z głodu albo z zimna bo taki jest zamysł Boga.

My nie zmienimy juz nic chyba że Sam Bóg coś zmieni.

Z resztą Bóg co do każdego z nas ma własne plany i nie musimy za wszelką cenę bronić się jak dzikie zwierzaki w lesie by tylko żyć.

Przecież śmierć dla wybranych to dopiero początek.

post można usunąć

piotrek123 napisał:Zgadzam się z Wami i cytuję ten fragment:

50 A Jezus rzekł do niego: «Przyjacielu, po coś przyszedł?» Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. 51 A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana odciął mu ucho. 52 Wtedy Jezus rzekł do niego: «Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. 53 Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów?

Jest pewna subtelna różnica. Specyficzna sytuacja w której sie to wydarzyło.

Chrystus nie kazał mu miecza wyrzucić ale schować. Z pewnością wiedział, że Piotr miał miecz przy sobie ponieważ najprawdopodobniej zawsze go przy sobie miał.

  wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną

To najwyraźniej jest stwierdzenie ogólne. Mieczem nie naprawia się problemów i ci, którzy tak myslą, od miecza giną. Ponieważ mieczem nie mozemy wygrać przeciwko chazarskiej mafii która nami rządzi. Dopiero Bóg nas wyzwoli.

I owa konkretna sytuacja. Celem Isusa było oddanie swego życia za nasze grzechy. Czyli obrona Isusa mieczem była przeszkodą w wykonaniu tego trudnego zadania.

Cytowanie tego wersetu w przypadku prób samoobrony przed jakimś bandytą jest poważnym nieporozumieniem.

Nie powinniśmy walczyć z bronią w ręku przeciwko władzom.

Ale kiedy grozi nam gwałt lub śmierć z rąk bandytów, to która miłość jest ważniejsza?

Miłość do bandytów (nieprzyjaciół) czy miłość do rodziny!?

Moim zdaniem Miłość nie do końca masz racje z Salomonem .

1 ks. królewska 11

4) Gdy się zaś Salomon zestarzał, jego żony odwróciły jego serce do innych bogów, tak że jego serce nie było szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce Dawida, jego ojca.

(5) Toteż poszedł Salomon za Asztartą, boginią Sydończyków, i za Milkomem, ohydnym bałwanem Ammonitów.

(6) Salomon postępował źle wobec Pana i nie wytrwał wiernie przy Panu jak Dawid, jego ojciec.

(7) Wtedy to założył Salomon święty gaj dla Kemosza, ohydnego bałwana Moabitów, na górze położonej na wschód od Jeruzalemu, i dla Molocha, ohydnego bałwana Ammonitów.

Mamy wyraźnie napisane że to wina kobiet.

Zapewne pycha mogła brać w tym udział . ALE to przez kobiety.. zwłaszcza te które służyły demonom.

Salomon był już starszym człowiekiem. Starszy człowiek jest bardziej uległy. Nie raz mężczyzna nie umie zapanować nad 1 żoną.. a co dopiero

(3) Miał on siedemset żon prawowitych i trzysta nałożnic, a te jego kobiety omamiły jego serce.

1000 kobiet..  każdego by zwiodły. Poza tym znów mowa że to KOBIETY omamiły jego serce nie pycha.


Zauważ że tak jak w Edenie Adama wąż podszedł przez Ewe. Tak tutaj Salomona przez wiele kobiet.

" gdzie diabeł nie może tam... " no własnie.

Niestety Szatan nie raz wykorzystuje uległość mężczyzn do słuchania kobiet. Zwłaszcza tych które mu służą.... mając 1000 kobiet i będąc już starszym człowiekiem nie tak trudno było im jego złamać.

A gdyby miał 1 kobietę?

Potoczyłoby się to zupełnie inaczej.

Liksar napisał:Moim zdaniem Miłość nie do końca masz racje z Salomonem .

1 ks. królewska 11

4) Gdy się zaś Salomon zestarzał, jego żony odwróciły jego serce do innych bogów, tak że jego serce nie było szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce Dawida, jego ojca.

(5) Toteż poszedł Salomon za Asztartą, boginią Sydończyków, i za Milkomem, ohydnym bałwanem Ammonitów.

(6) Salomon postępował źle wobec Pana i nie wytrwał wiernie przy Panu jak Dawid, jego ojciec.

(7) Wtedy to założył Salomon święty gaj dla Kemosza, ohydnego bałwana Moabitów, na górze położonej na wschód od Jeruzalemu, i dla Molocha, ohydnego bałwana Ammonitów.

Mamy wyraźnie napisane że to wina kobiet.

Zapewne pycha mogła brać w tym udział . ALE to przez kobiety.. zwłaszcza te które służyły demonom.

Salomon był już starszym człowiekiem. Starszy człowiek jest bardziej uległy. Nie raz mężczyzna nie umie zapanować nad 1 żoną.. a co dopiero

(3) Miał on siedemset żon prawowitych i trzysta nałożnic, a te jego kobiety omamiły jego serce.

1000 kobiet..  każdego by zwiodły. Poza tym znów mowa że to KOBIETY omamiły jego serce nie pycha.


Zauważ że tak jak w Edenie Adama wąż podszedł przez Ewe. Tak tutaj Salomona przez wiele kobiet.

" gdzie diabeł nie może tam... " no własnie.

Niestety Szatan nie raz wykorzystuje uległość mężczyzn do słuchania kobiet. Zwłaszcza tych które mu służą.... mając 1000 kobiet i będąc już starszym człowiekiem nie tak trudno było im jego złamać.

A gdyby miał 1 kobietę?

Potoczyłoby się to zupełnie inaczej.

Bracie rozpisales sie z wielce ba ten temat przeanalizowalem i troszke zbyt bardzo ufasz jednak ludzkim ulomnym technikom. Jezeli w biblii pisze ze kto mieczem wojuje od miecza ginie dla mnie sprawa jest prosta. W przerazeniu sam mieszkajac w Niemczech myslalem o broni ale nie ! Wlasnie co to za woara jezeli namawoasz do posiadania broni negujac i nie wierzac w ochrone od stworcy ?? Ktory moglby pstryknieciem "palcow" zgladzic w sekunde cala ziemie i ludzkosc ??.. Jezeli przyjda do mnie to bede bronil sie rekami siebie i moja partnerke.. Ale jezeli ma byc tak to widocznie taka lruba od stworcy mialaby byc Historia Hioba ???... Dotkniety wszystkim co najgorszym nie zwatpil na chwile w stworce ! Jaka nagrode dostal ??.. Wszyscy wiemy mimo ze przez chwile sam chcialem miec pistolet po przemysleniu wedlug mnie to nic nie zmieni nawet jakbys czolg posiadal i tak to nic nie zmieni

Zmieni, Edwedere , bardzo zmieni . Jak do Ciebie przyjdą...

Zobaczmy ten film:
Przemoc nie rozwiązuje problemów?
https://www.youtube.com/watch?v=6DXp_t-BAEc

W nim autor wyjaśnia największe kłamstwo jakie kładzie się nam i naszym dzieciom, czyli, że przemoc nie rozwiązuje problemów.

Autor słusznie zauważa, że przemoc rozwiązuje problemy, dlatego ją stosują bandyci (w celu rozwiązania swoich problemów finansowych) gwałciciele (w celu rozwiązania swoich problemów seksualnych) oraz władze (w celu rozwiązania swoich problemów związanych ze swoimi głupimi rządami nad narodami).

To zdanie, że przemoc nie rozwiązuje problemów, to rozwinięcie nauk Pawła z Tarsu aby "zło dobrem zwyciężać".

Tutaj z puntu widzenia prawa Bożego są dwa rodzaje stosowania przemocy:

1. Stosowanie przemocy w celu złamania prawa Bożego.
2. Stosowanie przemocy w celu wypełnienia prawa Bożego.

Hiob jak łamał szczękę bandycie w celu ochrony ofiary i jej mienia przed nim wypełniał prawo Boże i stosował przemoc. Ale przemoc Hioba była reakcją na wcześniejszą przemoc bandziora i nigdy by by jej Hiob nie zastosował gdyby nie wcześniejsza przemoc ze strony bandyty.

A zatem posiadanie broni palnej przez osoby prywatne nie jest sprzeczne z prawem Bożym a jej użycie w celu ochrony siebie i osób niewinnych jest wypełnieniem prawa Bożego.

Zauważmy jedno, jak zauważył Henryk, Isus nakazał schować Piotrowi miecz a nie go wyrzucić. Dlaczego tak Isus uczynił???

Ponieważ, Isus nawiązywał do Tory - czyli prawa Bożego, a w tym prawie - prawo do posiadania broni było i jest prawem każdego człowieka. Owszem człowiek nie musi broni posiadać ponieważ jest to prawo a nie obowiązek.

Zauważmy jedno, na Isusie największe wrażenie z powodu wiary zrobił kto???

Setnik Rzymski, który wypełniał - Torę!!!

Setnik był wysokiej rangi czynnym oficerem rzymskim, czyli był świetnie wyszkolonym w sztuce zabijania i uzbrojonym żołnierzem. Czy Isus zganił setnika, że ten służy w armii Rzymu??? Nie.

Dlaczego??? Ponieważ skarany pacyfizm wśród chrześcijan propagował Paweł i jego uczniowie czyli t.z.w. "Ojcowie kościoła".

A co najciekawsze to średniowieczni rycerze swój etos opierali na Torze, czyli księgach Starego Testamentu!!! Który to etos głosił ochronę osób słabszych, wdowy, sieroty, osób bezbronnych przed innymi.

Dlaczego swój etos oparli na Torze??? Ponieważ w obliczu zagrożenia islamem - nauki Pawła - okazały się kretynizmem i trzeba było powołać się na prawo Boże.

Stąd to powiedzenie kiedy trwoga to do Boga, a szczególnie do prawa Bożego!!!

Czy wiecie., że rycerz Polski Zawisza Czarny - przemocą- na papieżu wymusił aby ten odwołał szkalujący test Polaków pewnego Dominikanina. Otóż Zawisza, wywalił drzwi do komnaty papieża i w ostrych słowach powiedział mu co się stanie jeśli papież ten tekst nie odwoła - nie przejmując się klątwami papieża.

Gdyby dziś żył Zawisza Czarny to nie chciałbym być w skórze papieża Franciszka

Owszem posiadanie broni palnej czy to inne to ogromna odpowiedzialność, gdyż szatan chce nas namówić przez mass media w tym Internet do stosowania przemocy w celu łamania prawa Bożego. W tym szatan będzie nas chciał sprowokować.

Dlatego stosować można przemoc tylko w wypadku wypełnianie prawa Bożego czyli ochrony innych przed bandziorami.

Zobaczmy jedno sam boks to też broń. Czy bokser który rezygnuje z walk bokserskich na rzeczy Boga może wywalić tą broń??? Nie. Co więcej ten bokser widząc bandytę może znokautować bandytę w celu ochrony osoby słabszej.

Dobrze napisane Cyrylu, sam też przytaczałem w jednym z moich postów fragment jak Piotr dobył miecza i odciął ucho strażnikowi, a jak zareagował Isus ... sami wiecie. Co do posiadania broni, to decyzja indywidualna każdego z nas, ale każdego z nas obowiązkiem jest pomagać i kiedy trzeba, stanąć w obronie swojej i innych, nie ważne czy broń posiadamy czy nie.

Rządy na całym świecie celowo chcą nas pozbawić prawa do posiadania broni, zastępując te prawo "ochroną" przez organy państwa - policja i inne służby. Przez te wszystkie lata w ludziach powstało przekonanie, że to właśnie państwo zapewnia im bezpieczeństwo, dlatego większość nie chce brać odpowiedzialności za siebie i innych. Wystarczy spojrzeć do ilu przestępstw czy nawet przemocy domowej dochodzi pod nosem ludzi, którzy bardzo dobrze zdają sobie z tego sprawę, ale nie reagują, bo nie chcą brać odpowiedzialności - niech policja się tym zajmie, to nie moja sprawa...

Dobrze piszecie, że pokładacie nadzieję tylko w Bogu i broń nie jest wam potrzebna, ale pamiętajcie, Bóg obiecał Izraelowi ziemię Kananejska po wyjściu z Egiptu i dotrzymał słowa, bo ją otrzymali, ale o tą ziemię musieli walczyć, czasem wybijali całe grody nie pozostawiając przy życiu żadnego mężczyzny, kobiety i dziecka a nawet bydła.

Dziś też jesteśmy w ucisku lecz nieco innym niż wtedy, wtedy lud wiedział, że jest w niewoli, dziś jest w niewoli, ale nie zdaje sobie nawet z tego sprawy (w większości), kto wie co będzie, kiedy proroctwa zaczną się wypełniać i jakie oczekiwania będzie miał do nas Bóg?


Poza tym trzeba sobie zdać sprawę, że broń jest bardzo droga i większości ludzi w Polsce po prostu nie byłoby stać, aby ją zakupić.

Zadzam się z Edwerde. Jesteśmy ludźmi "małej wiary". Musimy mieć pod ręką broń bo nie potrafimy zaufać Bogu.

. 25 Lecz o czwartej straży nocnej8przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. 26 Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. 27 Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!» 28 Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» 29 A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. ?»30 Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął:«Panie, ratuj mnie!» 31 Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary

post można usunąć

Szybciej złamiesz przykazanie jak nie obronisz swojej rodziny niż to że zranisz przeciwnika.

Tak jak mówi Henryk i Cyryl.

To jego wina że Cie atakuje lub Twoją rodzinę !

Wiec sam sobie jest winien. Jeśli ktoś chce kogoś okraść, zabić etc.
To jest to jego działanie i sam sobie winien jest jeśli poniesie uszczerbek na zdrowiu .

Pisze kto mieczem wojuje od miecza ginie.. a czy ja chcę wojować? Ja chce się bronić.

To zupełnie co innego ! Chcę ochronić w tym momencie ofiarę przed napastnikiem.

Kto wojuje.. czyli mowa o atakującym nie o broniącym się


Mówisz o niewinnej krwi.. a kto każe Ci atakować / strzelać do niewinnych ludzi ?  

Jeśli ktoś Cie atakuje .. to nie jest niewinny ! Jest w tym momencie Twoim wrogiem.. nikt nie każe Ci go zabić a obezwładnić i jeśli to możliwe zadać mu jak najmniej obrażeń.

Tak jak mówiłem, ja starałbym się strzelać w nogi/ ręce aby obezwładnić przeciwnika a nie zadać mu śmiertelny cios.


Oczywiste jest to ze mniejszą szkodą wyrządzisz komuś majac bron do strzelania niż nóż, albo jakąś siekiere czy gaśnicę.



Broń ma służyć głównie jako straszak na potencjalnego przeciwnika.

Gdy przeciwnik wie że możesz mu zrobić kuke to 2 razy się zastanowi czy się opłaca Ciebie zaatakować.

Tłumaczyłem to.

Co innego jak podajesz przykład rodzinny a co innego obcych ludzi .

To typowe kościelne myslenie o nastawieniu policzka. Nadużywanie tego pojęcia. Było to tłumaczone na forum.

Bez urazy bracie ale takie własnie robienie z chrześcijan niewinnych owieczek.. dokładnie pokazuje co teraz robią na zachodzie biedni i poszkodowani uchodźcy .. wiedzą że są bezkarni i mogą robić takie okropne rzeczy. Żeby np te kobiety miały chociaż taki gaz pieprzowy sprawa mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej !

Co innego że Ci się marzy a co innego faktyczne przekazania.

Temat brzmi " Broń-  prawo przyrodzone czy zabronione"

Nigdzie Bóg nie zabrania mieć broni .

A wręcz przeciwnie historia  pokazuje że Izraelici , Dawid etc.
walczyli za pomocą broni ale przy Bożej pomocy.

Wręcz Bóg nakazuje że mężczyzna jest głową rodziny i ma ja chronić.  Swój dom czyli żonę i dzieci oraz resztę rodziny.

Ewentualnie bezbronną osobę przed atakiem agresora.

Ja jestem prostym chłopakiem .

I jak jestem głody to idę i jem.

Jak jestem brudny to idę i się myje.

Jak nie mam w czym chodzić to idę i kupuje coś do noszenia.

Jak czuję się zagrożony to idę i kupuję odpowiednia bron do obrony.

Oczywiście że wszystko zawdzięczamy Ojcu.

Ale myślę że Bóg wymaga też od nas byśmy nie byli bezbronnymi owieczkami .

A o swoje też umieli walczyć i dbać oraz chronić to co kochamy.

Zawsze lepiej mieć trochę zapasu żywności niż nie mieć, tak samo lepiej mieć np. chociażby gaz pieprzowy aby nawet nie zadać obrażenia dla przeciwnika a po prostu mieć czas na ucieczkę.

Nwm czemu ale chyba broń kojarzy Ci się od razu z złem najgorszym i że od razu kogoś zabijesz.

Przecież np w średniowieczu kto wybierał się bez broni gdziekolwiek był głupcem.

Masz broń to wiesz że możesz w każdej chwili bronić się  i to normalne.

Jeszcze po czasach II WŚ dużo ludzi miało granaty , karabiny etc.  i co w tym złego?

Miłość, niestety na razie żyjemy w świecie Szatana i prawda jest brutalna i krwawa często.

Ja sam marzę o świecie bez pomocy i bez broni.. ale to na razie przyszłość.

Rzeczywistość jest szara. I na razie musimy się do niej dostosować.

A jeśli mam zginąć to prawda zginę.

Ale wolę zginąć broniąc swej rodziny niż patrzeć jak np. mordują moją rodzinę.

post można usunąć

Miłość, gdyby Bóg zniszczył odrazu szatana za to co zrobił w Edenie, to na kogo by wyszedł??

Na tyrana, który rozwiązuje sprawy w bardzo brutalny i niesprawiedliwy sposób.

Według tego co mówisz, Izraelici i Bóg zachowywali  się jak zwierzęta, ponieważ przemocą niszczyli i zabijali wrogów na drodze do Ziemi Obiecanej.

Troszkę zły tok myślenia obierasz.

Nikt nie mówi, by posiadać broń żeby zabijać nią każdego nieprzyjaciela, ale żeby mieć możliwość ewentualnej obrony w skrajnych sytuacjach, w których może ona kogoś odstraszyć, bez robienia komukolwiek krzywdy..ot całe sedno sprawy.

Możesz mi uwierzyć, że tak samo Bóg zastosuje przemoc i broń, by usunąć z ziemi szatana i jego zastępy i nikt z nas, łącznie z Tobą nie zarzuci Mu zwierzęcego zachowania

Obserwator napisał:Miłość, gdyby Bóg zniszczył odrazu szatana za to co zrobił w Edenie, to na kogo by wyszedł??

Na tyrana, który rozwiązuje sprawy w bardzo brutalny i niesprawiedliwy sposób.

Według tego co mówisz, Izraelici i Bóg zachowywali  się jak zwierzęta, ponieważ przemocą niszczyli i zabijali wrogów na drodze do Ziemi Obiecanej.

Troszkę zły tok myślenia obierasz.

Nikt nie mówi, by posiadać broń żeby zabijać nią każdego nieprzyjaciela, ale żeby mieć możliwość ewentualnej obrony w skrajnych sytuacjach, w których może ona kogoś odstraszyć, bez robienia komukolwiek krzywdy..ot całe sedno sprawy.

Możesz mi uwierzyć, że tak samo Bóg zastosuje przemoc i broń, by usunąć z ziemi szatana i jego zastępy i nikt z nas, łącznie z Tobą nie zarzuci Mu zwierzęcego zachowania

Masz poniekond rację ale Przemoc i zabijanie grzeszników było konsekwencją naszego grzechu pierwotnego który popełniła Ewa i Adam , to było drzewo poznania dobra i zła , zauważmy że nasz stwórca chciał nas uchronić przed poznaniem właśnie ZŁA i GRZECHU. Na początku bóg nie planował żadnego zabijania i zniszczenia pierwszego Kaina do zamordowania Abla przekonał też szatan i w księdze Henocha jest opisany duch Abla który skarży się aż do nieba.. Nie ma sensu kłucić się na ten temat ponieważ mamy odkrywać kłamstwa i głosić słowo Boga , o zbawicielu , zbawieniu i miłości a nie do zabijania itp.. Nie raz nam udowodnił Jezus że jesteśmy lódźmi małej wiary w całej naszej Historii była nie raz pokazówka nie ufności do Boga najwyższego i byliśmy za to karani. Pewnie że gdyby wparowali do mojego domu niestał bym bezczynnie i nie patrzył jak robią wszystkie okropności ale nie wolno nam nawoływać do jakiej kolwiek formy przemocy do puki sam Bóg nam tego nie oznajmi jeżeli będziemy godni tego aby wyroki na niewiernych wykonywać na tych którzy dręczą wszystkich ludzi z rozkazu samego Boga wtedy się nie zawacham. Jeżeli chcemy być zbawieni prucz uczynków , musimy bezgranicznie ufać dla Boga przecież wyzwalał ludzi nie raz od tych którzy chcieli zamordować Naszych braci i siostry a jeżeli nas zamordują to będzie wszystko planem Stwórcy a nie naszym. Pozdrawiam i Nie kłóćmy się nie rozdzielajmy bo przecież wszyscy jesteśmy tutaj aby odkrywać prawdę i głosić Dobrą nowinę o zbliżającym się królestwie bożym !! nie Mieczem lecz Słowem !