*** Modlitwa w intencji ***
+27
filtom
Zwykły
huberkinky
Odrodzony
anileve
polskapaw
Iraeneus
Tabitha
przebudzonyzesnu
Hugo
Edwedere
Andrzej
Olo
Skiper
danielkd
lusia
Cyryl
levrone55
efraimita
Liksar
Lotion
Obserwator
Bushi
Gregor
Marysia87
Henry Kubik
Kasia
31 posters
- Skiper
- Liczba postów : 169
Join date : 17/04/2015
Re: *** Modlitwa w intencji ***
16th Luty 2016, 09:38
trochę późno wpadłem na pomysł, żeby Ci to napisać... mam nadzieje, że nie za późno.
Na naszym przykładzie przytoczę Ci, jak podchodzimy do takich wizyt. Mieszkamy w Niemczech, tutaj po narodzinach dziecka najpierw przychodzi do domu kilka razy położna, żeby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko OK, czy dobrze się rozwija, przybiera na wadze itp (trwa to jakieś 3 tygodnie i przychodzi w tym czasie 3 -4 razy). Oczywiście każdy wie, że jakikolwiek alarm z jej strony do Jugendamtu i już mają na ciebie oko lub nawet gorzej.
Kolejna sprawa to wizyta przedstawiciela Jugendamtu jakiś miesiąc po narodzinach dziecka. Oficjalnie jest to powitanie dziecka przez ten urząd, przynoszą prezenty dla dziecka (jakiś gryzak, kalendarz, mleko itp), chcą opowiedzieć o możliwościach jakie daje miasto dla dzieci typu baseny, nauka pływania dla niemowląt itp., również o możliwości pomocy, gdyby młoda mama sobie nie radziła (np oferuja pomoc opiekunki dziennej, która mamie pomaga w codziennych obowiązkach, póki ona się nie nauczy zajmować dzieckiem - jeśli mama sama nie daje rady na początku) Wszystko brzmi genialnie, przecież przychodzą pomóc tak? BZDURA. Od razu mi to śmierdziało, twierdziłem, że pod tym całym płaszczykiem kryje się tylko możliwość obadania przez Jugendamt sytuacji w domu, oni wszystko obserwują ale udają, że niczego nie chcą. Jak jest coś nie tak, wystarczy ich jeden meldunek. Żona spytała się o to przy okazji u prawniczki - potwierdziła nasze obawy, to jest perfidna kontrola urzędu pod płaszczykiem powitania.
Czasem też Jugendamt ma ochotę ot tak odwiedzić dom, żeby przedyskutować pewną sprawę (nawet jeśli to nic przeciwko rodzinie), no ale co zobaczą to ich.
Nauczyliśmy się więc kilku rzeczy, a najważniejsza to dobre pierwsze wrażenie.
- za każdym razem, jak miała przyjść położna, czy powitanie z Jugendamtu żona piekła jakieś ciastka z cynamonem, racuchy, naleśniki z czekoladą itp, którymi dzieciaki się zajadały, cały dom pachniał od progu jak u babci a i pani z Jugendamtu do kawy chętnie taki przysmak zjada. Wg mnie zapach pysznego jedzenia (nawet naleśników) od razu uspokaja i wprowadza miłą atmosferę.
- Lodówka zawsze wtedy była przesadnie pełna. Zawsze robimy zakupy wg listy obiadów raz na tydzień (mniej się wydaje pieniędzy, nie wyrzuca się jedzenia), więc pod koniec tygodnia lodówka świeci pustkami. W razie czego jednak tego się babce nie wytłumaczy, dlatego jogurty, mleko itp zawsze w większej ilości wtedy.
- w pokoju na widoku kosz z owocami, jakimikolwiek, ważne wrażenie, że się je w domu je
- Dom posprzątany ale bez przesady, wiadomo kurze starte, ale jest nierelane, że przy posiadaniu dzieci żadna zabawka na podłodze nie leży. Czyli posprzątane, ale żeby było widać, że ktoś jednak mieszkania uzywa - czyli delikatny nieład jest ok.
- Duzo rzeczy stawiałem tez sztucznie na widoku, np Biblię, gry na Play Station dziecięce przy konsoli (zawsze są schowane w szafie), czytanka otworzona na stole
i wiele tego typu elementów robiących "dobre wrazenie"
Pomimo, iż tak naprawdę nie musielibyśmy niczego robić, bo przecież żyjemy normalnie, to jednak przeświadczenie, że Jugendamt ma władzę absolutną i ZAWSZE wszystko może sprawdzić podczas wizyty, mobilizowało nas do takich właśnie akcji
Rozmowy zawsze były miłe i sypmatyczne, ciepła kawa i świerze ciasto.
Nie bój nic, nic nie kłam, nie poniżaj też żony przy tej kontroli, nie skarż na nią, prawda obroni się sama. Panie z kontroli przecież będą obserwować zachowanie każdego i napewno wybadają co i jak. Może nawet Twoja żona się zorientuje, że nie robisz jej przecież na złość.. i pomyśli że może faktycznie masz rację? Nikt nie zna Bożych planów dla nas... może ta wizyta ma właśnie dać szansę Twojej żonie na poprawę?
Na naszym przykładzie przytoczę Ci, jak podchodzimy do takich wizyt. Mieszkamy w Niemczech, tutaj po narodzinach dziecka najpierw przychodzi do domu kilka razy położna, żeby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko OK, czy dobrze się rozwija, przybiera na wadze itp (trwa to jakieś 3 tygodnie i przychodzi w tym czasie 3 -4 razy). Oczywiście każdy wie, że jakikolwiek alarm z jej strony do Jugendamtu i już mają na ciebie oko lub nawet gorzej.
Kolejna sprawa to wizyta przedstawiciela Jugendamtu jakiś miesiąc po narodzinach dziecka. Oficjalnie jest to powitanie dziecka przez ten urząd, przynoszą prezenty dla dziecka (jakiś gryzak, kalendarz, mleko itp), chcą opowiedzieć o możliwościach jakie daje miasto dla dzieci typu baseny, nauka pływania dla niemowląt itp., również o możliwości pomocy, gdyby młoda mama sobie nie radziła (np oferuja pomoc opiekunki dziennej, która mamie pomaga w codziennych obowiązkach, póki ona się nie nauczy zajmować dzieckiem - jeśli mama sama nie daje rady na początku) Wszystko brzmi genialnie, przecież przychodzą pomóc tak? BZDURA. Od razu mi to śmierdziało, twierdziłem, że pod tym całym płaszczykiem kryje się tylko możliwość obadania przez Jugendamt sytuacji w domu, oni wszystko obserwują ale udają, że niczego nie chcą. Jak jest coś nie tak, wystarczy ich jeden meldunek. Żona spytała się o to przy okazji u prawniczki - potwierdziła nasze obawy, to jest perfidna kontrola urzędu pod płaszczykiem powitania.
Czasem też Jugendamt ma ochotę ot tak odwiedzić dom, żeby przedyskutować pewną sprawę (nawet jeśli to nic przeciwko rodzinie), no ale co zobaczą to ich.
Nauczyliśmy się więc kilku rzeczy, a najważniejsza to dobre pierwsze wrażenie.
- za każdym razem, jak miała przyjść położna, czy powitanie z Jugendamtu żona piekła jakieś ciastka z cynamonem, racuchy, naleśniki z czekoladą itp, którymi dzieciaki się zajadały, cały dom pachniał od progu jak u babci a i pani z Jugendamtu do kawy chętnie taki przysmak zjada. Wg mnie zapach pysznego jedzenia (nawet naleśników) od razu uspokaja i wprowadza miłą atmosferę.
- Lodówka zawsze wtedy była przesadnie pełna. Zawsze robimy zakupy wg listy obiadów raz na tydzień (mniej się wydaje pieniędzy, nie wyrzuca się jedzenia), więc pod koniec tygodnia lodówka świeci pustkami. W razie czego jednak tego się babce nie wytłumaczy, dlatego jogurty, mleko itp zawsze w większej ilości wtedy.
- w pokoju na widoku kosz z owocami, jakimikolwiek, ważne wrażenie, że się je w domu je
- Dom posprzątany ale bez przesady, wiadomo kurze starte, ale jest nierelane, że przy posiadaniu dzieci żadna zabawka na podłodze nie leży. Czyli posprzątane, ale żeby było widać, że ktoś jednak mieszkania uzywa - czyli delikatny nieład jest ok.
- Duzo rzeczy stawiałem tez sztucznie na widoku, np Biblię, gry na Play Station dziecięce przy konsoli (zawsze są schowane w szafie), czytanka otworzona na stole
i wiele tego typu elementów robiących "dobre wrazenie"
Pomimo, iż tak naprawdę nie musielibyśmy niczego robić, bo przecież żyjemy normalnie, to jednak przeświadczenie, że Jugendamt ma władzę absolutną i ZAWSZE wszystko może sprawdzić podczas wizyty, mobilizowało nas do takich właśnie akcji
Rozmowy zawsze były miłe i sypmatyczne, ciepła kawa i świerze ciasto.
Nie bój nic, nic nie kłam, nie poniżaj też żony przy tej kontroli, nie skarż na nią, prawda obroni się sama. Panie z kontroli przecież będą obserwować zachowanie każdego i napewno wybadają co i jak. Może nawet Twoja żona się zorientuje, że nie robisz jej przecież na złość.. i pomyśli że może faktycznie masz rację? Nikt nie zna Bożych planów dla nas... może ta wizyta ma właśnie dać szansę Twojej żonie na poprawę?
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: *** Modlitwa w intencji ***
18th Luty 2016, 08:32
Już po wizycie
nie pisałem bo schodziło ze mnie napięcie i stres
poszło całkiem nieźle, a nawet dobrze przynajmniej jak na te chwilę .
Panie z opieki były miłe, przyszły się dowiedzieć o co chodzi i co jest powodem krzyków w domu. Szybko doszliśmy do tego, że ciężka sytuacja materialna. Rozmowa przebiegała w pokojowej atmosferze. Żona była małomówna, ja jej nie wyręczałem skoro to ją pytali.
Jedna Pani była od spraw społecznych, druga od socjalnych.
Nie wszystko mogłem powiedzieć podczas spotkania, nie chciałem mącić dobrego nastroju, i tak byłem umówiony na telefon następnego dnia...
I tak się stało, zadzwoniła Pani następnego dnia i spytała czy chciałbym coś dodać bo uważa, że żona potrzebuje pomocy. Przyznałem racje i powiedziałem jak to w domu wygląda, choć ostatnio sytuacja lekko się poprawiła. Dom przed wizytą został oczyszczony z głównych śmieci w 90% .(tego już nie powiedziałem)
Na miejscu, podczas wizyty został wypełniony wniosek o pomoc materialna dla nasze rodziny (pomoc w spłacie zobowiązań czynszowych, obiady dla dzieci, paczki z żywnością)
Wczoraj jeszcze spotkanie z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej i tu znowu chęć pomocy z ich strony, a nie ewentualne pretensje (skargi że głośno w domu) czy ściganie za zadłużenie
Duch Święty na prowadzi, czuje Jego wsparcie!
Dziękuję za Waszą modlitwę, proszę nie ustawajcie ponieważ to nie koniec. To początek drogi ku dobremu. Niech zmiany postępują na lepsze.
Chwała Panu bo jest Mądry i Sprawiedliwy. Niech wszystko się stanie wedle woli Jego.
BOŻE nie opuszczaj nas teraz!
nie pisałem bo schodziło ze mnie napięcie i stres
poszło całkiem nieźle, a nawet dobrze przynajmniej jak na te chwilę .
Panie z opieki były miłe, przyszły się dowiedzieć o co chodzi i co jest powodem krzyków w domu. Szybko doszliśmy do tego, że ciężka sytuacja materialna. Rozmowa przebiegała w pokojowej atmosferze. Żona była małomówna, ja jej nie wyręczałem skoro to ją pytali.
Jedna Pani była od spraw społecznych, druga od socjalnych.
Nie wszystko mogłem powiedzieć podczas spotkania, nie chciałem mącić dobrego nastroju, i tak byłem umówiony na telefon następnego dnia...
I tak się stało, zadzwoniła Pani następnego dnia i spytała czy chciałbym coś dodać bo uważa, że żona potrzebuje pomocy. Przyznałem racje i powiedziałem jak to w domu wygląda, choć ostatnio sytuacja lekko się poprawiła. Dom przed wizytą został oczyszczony z głównych śmieci w 90% .(tego już nie powiedziałem)
Na miejscu, podczas wizyty został wypełniony wniosek o pomoc materialna dla nasze rodziny (pomoc w spłacie zobowiązań czynszowych, obiady dla dzieci, paczki z żywnością)
Wczoraj jeszcze spotkanie z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej i tu znowu chęć pomocy z ich strony, a nie ewentualne pretensje (skargi że głośno w domu) czy ściganie za zadłużenie
Duch Święty na prowadzi, czuje Jego wsparcie!
Dziękuję za Waszą modlitwę, proszę nie ustawajcie ponieważ to nie koniec. To początek drogi ku dobremu. Niech zmiany postępują na lepsze.
Chwała Panu bo jest Mądry i Sprawiedliwy. Niech wszystko się stanie wedle woli Jego.
BOŻE nie opuszczaj nas teraz!
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
Re: *** Modlitwa w intencji ***
18th Luty 2016, 08:40
Uff..kamień z serca!!
Dużo myślałem jak to wyjdzie i czekałem, aż się odezwiesz.
Dobre to wieści! Podziękuję za nie Ojcu i poroszę o jeszcze troszkę dla Ciebie
Dużo myślałem jak to wyjdzie i czekałem, aż się odezwiesz.
Dobre to wieści! Podziękuję za nie Ojcu i poroszę o jeszcze troszkę dla Ciebie
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: *** Modlitwa w intencji ***
18th Luty 2016, 09:16
Dlaczego tylko troszkę...
Pan Nasz Łaskawy i Szczodry jeśli to zgodne z Wolą Jego.
Swoją drogą to ciekawy temat .
Można by założyć taki poradnik o modlitwie jak się modlić, dla tych co mają wątpliwości, czy się zastanawiają. Jednak trochę ludzi czyta to forum.
Czy modlitwa powinna być prosząca czy dziękczynna,
o co można prosić, a o co się nie powinno
jakiej formy używać tzn czy w Imię Isusa Chrystusa czy bezpośrednio bez wstawiennictwa...
czy modlitwa powinna być prosta i krótka czy zawierająca szczegóły (Bogu raczej tłumaczyć nie trzeba)
itp
poparte oczywiści cytatami z Biblii
Chyba takiego wątku jeszcze nie było...
Czy to dobry pomysł? Jak sądzicie.?
Pan Nasz Łaskawy i Szczodry jeśli to zgodne z Wolą Jego.
Swoją drogą to ciekawy temat .
Można by założyć taki poradnik o modlitwie jak się modlić, dla tych co mają wątpliwości, czy się zastanawiają. Jednak trochę ludzi czyta to forum.
Czy modlitwa powinna być prosząca czy dziękczynna,
o co można prosić, a o co się nie powinno
jakiej formy używać tzn czy w Imię Isusa Chrystusa czy bezpośrednio bez wstawiennictwa...
czy modlitwa powinna być prosta i krótka czy zawierająca szczegóły (Bogu raczej tłumaczyć nie trzeba)
itp
poparte oczywiści cytatami z Biblii
Chyba takiego wątku jeszcze nie było...
Czy to dobry pomysł? Jak sądzicie.?
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
- Skiper
- Liczba postów : 169
Join date : 17/04/2015
Re: *** Modlitwa w intencji ***
18th Luty 2016, 09:27
Lotion,
wg mnie, każdy z Bogiem powinien rozmawiać sam, bez wskazówek co do tego, jak to robić.
Jak byłeś mały i chciałeś o coś tatę swojego poprosić ... to czy czytałeś najpierw poradnik na ten temat? jak go prosić, czy może czegoś mówic nie powinieneś?
Jeśli wierzysz, że Bóg jest Twoim Ojcem, to tak też Go traktuj... nie trzeba się do niego umawiać jak na audiencję u papieża
wg mnie, każdy z Bogiem powinien rozmawiać sam, bez wskazówek co do tego, jak to robić.
Jak byłeś mały i chciałeś o coś tatę swojego poprosić ... to czy czytałeś najpierw poradnik na ten temat? jak go prosić, czy może czegoś mówic nie powinieneś?
Jeśli wierzysz, że Bóg jest Twoim Ojcem, to tak też Go traktuj... nie trzeba się do niego umawiać jak na audiencję u papieża
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 08:55
Z jednej strony masz rację, że nasze relacje z Bogiem to sprawa indywidualna. Uważam także, że jeżeli można komuś pomóc, bo na przykład czuje się zagubiony lub nieszczęśliwy z powodu, że jego modlitwy nie są wysłuchane (lub tego nie widzi) to należy mu pokazać pewne zasady, które na pewno nie zaszkodzą a mogą pomóc.
Pomyślałem o czymś takim.
JAK SIĘ MODLIĆ
Każdy z nas ma pomysł na modlitwę i składając nasze prośby na ręce Pana Naszego liczymy, że nas wysłucha. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę jak się do tej modlitwy przygotować , co jest istotą naszej rozmowy z Bogiem, co zrobić by przybliżyć ucho Naszego Stwórcy do nas. Oto kilka podstawowych punktów mogących pomóc tym, którzy mają wątpliwości jak się modlić.
1. Przeprośmy za to , ze jesteśmy grzeszni
Odmówmy modlitwę jakiej nauczał nas Nasz Ojciec
„Ojcze Nasz” Mat 6 (9-13)
2. Oczyśćmy nasz serce z nienawiści do innych, wybaczmy a będzie nam wybaczone
Marka 11
(25) A gdy stoicie i zanosicie modlitwy, odpuszczajcie, jeśli macie coś przeciwko komu, aby i Ojciec wasz, który jest w niebie, odpuścił wam wasze przewinienia.
Mat 6:
(15) A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.
Psalm 66
(17) Do niego wołałem ustami mymi I wysławiałem go językiem moim.
(18) Gdybym knuł coś niegodziwego w sercu moim, Pan nie byłby mnie wysłuchał.
(19) Lecz Bóg mnie wysłuchał, Zwrócił uwagę na modlitwę moją.
(20) Błogosławiony Bóg, który nie odrzucił modlitwy mojej I nie odmówił mi swej łaski!
3. Mówić prosto z serca
Mat 6:
(5)A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją.
(7) A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.
Jana 15
(7) Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam.
4. Nie prosić o rzeczy materialne
Mat 6:
(19) Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną: podkopują i nie kradną.
5. Niech będzie Wola Twoja pozwólmy aby to Bóg zadecydował
nie sugerować Bogu rozwiązań, On wie co dla nas najlepsze i jak to zrobić i czy w ogóle jest to dla nas dobre i czy tego tak na prawdę potrzebujemy
Mat 6:
( Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie
1 list Jana 5
(14) Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas.
6. Modlitwa w Imieniu Jezusa w Duchu Świętym
Pamiętajmy, że Bóg nie znosi bałwochwalstwa i jest to bardzo poważny grzech więc podczas modlitwy nie zwracajmy się do nikogo innego jak tylko bezpośrednio do Boga w Imię Isusa Chrystusa, w duchu przebaczenia, z prawidłową motywacją, bez powątpiewania, zgodnie z Bożą wolą.
1 List do Tymoteusza 2
(5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Isus,
Judy
(20) Ale wy, umiłowani, budujcie siebie samych w oparciu o najświętszą wiarę waszą, módlcie się w Duchu Świętym,
Oczywiście można dodać jeszcze inne wersety, sugestie wile widziane
Pomyślałem o czymś takim.
JAK SIĘ MODLIĆ
Każdy z nas ma pomysł na modlitwę i składając nasze prośby na ręce Pana Naszego liczymy, że nas wysłucha. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę jak się do tej modlitwy przygotować , co jest istotą naszej rozmowy z Bogiem, co zrobić by przybliżyć ucho Naszego Stwórcy do nas. Oto kilka podstawowych punktów mogących pomóc tym, którzy mają wątpliwości jak się modlić.
1. Przeprośmy za to , ze jesteśmy grzeszni
Odmówmy modlitwę jakiej nauczał nas Nasz Ojciec
„Ojcze Nasz” Mat 6 (9-13)
2. Oczyśćmy nasz serce z nienawiści do innych, wybaczmy a będzie nam wybaczone
Marka 11
(25) A gdy stoicie i zanosicie modlitwy, odpuszczajcie, jeśli macie coś przeciwko komu, aby i Ojciec wasz, który jest w niebie, odpuścił wam wasze przewinienia.
Mat 6:
(15) A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.
Psalm 66
(17) Do niego wołałem ustami mymi I wysławiałem go językiem moim.
(18) Gdybym knuł coś niegodziwego w sercu moim, Pan nie byłby mnie wysłuchał.
(19) Lecz Bóg mnie wysłuchał, Zwrócił uwagę na modlitwę moją.
(20) Błogosławiony Bóg, który nie odrzucił modlitwy mojej I nie odmówił mi swej łaski!
3. Mówić prosto z serca
Mat 6:
(5)A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją.
(7) A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.
Jana 15
(7) Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam.
4. Nie prosić o rzeczy materialne
Mat 6:
(19) Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną: podkopują i nie kradną.
5. Niech będzie Wola Twoja pozwólmy aby to Bóg zadecydował
nie sugerować Bogu rozwiązań, On wie co dla nas najlepsze i jak to zrobić i czy w ogóle jest to dla nas dobre i czy tego tak na prawdę potrzebujemy
Mat 6:
( Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie
1 list Jana 5
(14) Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas.
6. Modlitwa w Imieniu Jezusa w Duchu Świętym
Pamiętajmy, że Bóg nie znosi bałwochwalstwa i jest to bardzo poważny grzech więc podczas modlitwy nie zwracajmy się do nikogo innego jak tylko bezpośrednio do Boga w Imię Isusa Chrystusa, w duchu przebaczenia, z prawidłową motywacją, bez powątpiewania, zgodnie z Bożą wolą.
1 List do Tymoteusza 2
(5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Isus,
Judy
(20) Ale wy, umiłowani, budujcie siebie samych w oparciu o najświętszą wiarę waszą, módlcie się w Duchu Świętym,
Oczywiście można dodać jeszcze inne wersety, sugestie wile widziane
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
- Skiper
- Liczba postów : 169
Join date : 17/04/2015
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 09:32
Odnośnie punktu nr 6
nie jest to moje przemyślenie, tylko gościa, którego wykład słuchałem, ale wydaje mi się, że ma on rację.
Chodzi o proszenie o coś "w imieniu Jezusa". Większość z nas rozumie to w ten sposób, że o wszystko o co poprosimy, mówiąc, że to w imię Jezusa, to powinniśmy to dostać (bo tak przecież Jezus obiecał). Ten gość tłumaczył to jednak tak, że "w imieniu Jezusa" oznacza, że mamy prosić o to, o co Jezus by prosił będąc na naszym miejscu (np uzdrowienie dla kogoś, odwrócenie od grzechów .. nie wiem). To tak jak np. by mnie mój brat wysłał do swojego znajomego (którego nie znam) pożyczyć wiertarkę, dla mnie by nie pożyczył, ale jak powiem, że przychodzę w imieniu mojego brata (którego zna, i wie, że akurat robi remont i mu się ta wiertarka przyda) to zapewne mi pożyczy. Natomiast jakbym powiedział, że w imieniu brata przychodzę pożyczyć samochód i 300Zł, to pwenie by mnie odprawił z kwitkiem (bo wie, że brat nigdy by o to nei poprosił). Może marnej jakości przykład, ale zawsze jakiś jest
nie jest to moje przemyślenie, tylko gościa, którego wykład słuchałem, ale wydaje mi się, że ma on rację.
Chodzi o proszenie o coś "w imieniu Jezusa". Większość z nas rozumie to w ten sposób, że o wszystko o co poprosimy, mówiąc, że to w imię Jezusa, to powinniśmy to dostać (bo tak przecież Jezus obiecał). Ten gość tłumaczył to jednak tak, że "w imieniu Jezusa" oznacza, że mamy prosić o to, o co Jezus by prosił będąc na naszym miejscu (np uzdrowienie dla kogoś, odwrócenie od grzechów .. nie wiem). To tak jak np. by mnie mój brat wysłał do swojego znajomego (którego nie znam) pożyczyć wiertarkę, dla mnie by nie pożyczył, ale jak powiem, że przychodzę w imieniu mojego brata (którego zna, i wie, że akurat robi remont i mu się ta wiertarka przyda) to zapewne mi pożyczy. Natomiast jakbym powiedział, że w imieniu brata przychodzę pożyczyć samochód i 300Zł, to pwenie by mnie odprawił z kwitkiem (bo wie, że brat nigdy by o to nei poprosił). Może marnej jakości przykład, ale zawsze jakiś jest
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 09:40
Słuchajcie Bracia i Siostry U Detektywa Prawdy dziś jest modlitwa o ochronę Polski przed demonem marią. Może połączymy siły we wspólnym celu? Nowonarodzeni są wysluchani przez Ojca...
"Dajmy jej kopa" heh
"Dajmy jej kopa" heh
_________________
"Jak łania tęskni do wód strumieni, tak dusza moja tęskni do Ciebie, Boże! "
Psalm 42
Nie pamiętaj nam win naszych przodków, niech rychło przyjdzie ku nam miłosierdzie Twoje: bo bardzo jesteśmy słabi. Wspomóż nas Boże zbawienia naszego, przez wzgląd na chwałę Twojego Imienia i wyzwól nas i odpuść nasze grzechy przez wzgląd na Twoje Imię. (Psalm 79:8-9 .
___________________________________________________________________________________________________________
http://mojaopoka.blogspot.com/
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 09:46
wg mnie modlitwy nigdy za dużo jestem za!
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 10:17
Serdecznie pozdrawiam Tego,który zminusowal mnie za to ze chce usunąć z naszego pięknego kraju zwierzchnosc demoniczną...
Jeśli bracie nie zrozumiałeś przenośni co do kopniaka....to już Ci tłumaczę -Bóg Ojciec ukrócii obszar i zasięg działan tego demona...
Dawid dał Goliatowi w łeb. ...Z procy....i go zlikwidował. ...
Pozdrawiam
Jeśli bracie nie zrozumiałeś przenośni co do kopniaka....to już Ci tłumaczę -Bóg Ojciec ukrócii obszar i zasięg działan tego demona...
Dawid dał Goliatowi w łeb. ...Z procy....i go zlikwidował. ...
Pozdrawiam
_________________
"Jak łania tęskni do wód strumieni, tak dusza moja tęskni do Ciebie, Boże! "
Psalm 42
Nie pamiętaj nam win naszych przodków, niech rychło przyjdzie ku nam miłosierdzie Twoje: bo bardzo jesteśmy słabi. Wspomóż nas Boże zbawienia naszego, przez wzgląd na chwałę Twojego Imienia i wyzwól nas i odpuść nasze grzechy przez wzgląd na Twoje Imię. (Psalm 79:8-9 .
___________________________________________________________________________________________________________
http://mojaopoka.blogspot.com/
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 10:19
Demon Królowej Niebios nic do nas nie ma a wali po głowach tych, którzy go wzywają.
Im także Bóg za wiele nie pomoże, bo wzywają demona zamiast Boga!
Chociaż w pewnych drastycznych kwestiach może głupolom pomóc.
Kiedy byłem ŚJ, przyjechałem do Australii 1982 podczas burzy nocnej a rano już byliśmy nad oceanem. Musieliśmy, bo jeszcze nigdy nie widzieliśmy oceanu. No i zaczęliśmy się kąpać w nim a nagle nadeszły duże fale. Pierwszy raz w oceanie i ze znajomym nie mieliśmy pojęcia jak sobie radzić z falami. Jest to bardzo łatwe, ale... trzeba wiedzieć i nawet żaden trening nie jest potrzebny.
Po prostu płynie się pod falę i przecina ją w dół, tuż przy załamaniu się. I w takim przypadku żadna fala ci krzywdy nie zrobi, chociaż wielka jak 5 piętrowy dom.
Ale nie wiedzieliśmy tego i fale zaczęły nas ciskać na dno, w miejscach z kamieni ostrych. Zaczęliśmy obaj panikować, wołaliśmy do siebie z odległosci 10 metrów i nawet siebie nie słyszeliśmy. W pewnym momencie nie wiedziałem czy jestem w wodzie, czy pod wodą trzymając oczy i usta zamknięte.
W ostatnim momencie zawołałem: Jehowo ratuj!
I w tym samym momencie wielka fala nas obu wyrzuciła na brzeg.
Ja miałem nieco zakrwawione piersi od kamieni na dnie ale z kolegi nieźle płynęła z piersi i brzucha krew. Ale byliśmy jeszcze na czworaka na plaży i stały tam oczywiście nasze żony. Patrzyły na nas jak ziejemy i nie jesteśmy w stanie wymówić słowa, tak byliśmy wykończeni walką z wodą.
Jego żona złośliwie zapytała: A was pogięło czy co?
Obie żony nie miały pojęcia co się z nami w wodzie działo!
Jak się wyprostowaliśmy, obie zobaczyły na nas krew i jego żona zawołała: o Matko Boska, a co się z wami działo?
Wołając nieświadomie masońskiego boga Jehowę Bóg uratował mnie i kolegę wiedząc, ze nie mam pojęcia w co wierzę i jakie On ma Imię!
Jestem Bogu winny sporo! Dlatego z chęcią dla Niego pracuję! Ale czy zareaguje na wołanie parafian na imię Matki Boskiej?
Nie myślę że to jest możliwe...
Im także Bóg za wiele nie pomoże, bo wzywają demona zamiast Boga!
Chociaż w pewnych drastycznych kwestiach może głupolom pomóc.
Kiedy byłem ŚJ, przyjechałem do Australii 1982 podczas burzy nocnej a rano już byliśmy nad oceanem. Musieliśmy, bo jeszcze nigdy nie widzieliśmy oceanu. No i zaczęliśmy się kąpać w nim a nagle nadeszły duże fale. Pierwszy raz w oceanie i ze znajomym nie mieliśmy pojęcia jak sobie radzić z falami. Jest to bardzo łatwe, ale... trzeba wiedzieć i nawet żaden trening nie jest potrzebny.
Po prostu płynie się pod falę i przecina ją w dół, tuż przy załamaniu się. I w takim przypadku żadna fala ci krzywdy nie zrobi, chociaż wielka jak 5 piętrowy dom.
Ale nie wiedzieliśmy tego i fale zaczęły nas ciskać na dno, w miejscach z kamieni ostrych. Zaczęliśmy obaj panikować, wołaliśmy do siebie z odległosci 10 metrów i nawet siebie nie słyszeliśmy. W pewnym momencie nie wiedziałem czy jestem w wodzie, czy pod wodą trzymając oczy i usta zamknięte.
W ostatnim momencie zawołałem: Jehowo ratuj!
I w tym samym momencie wielka fala nas obu wyrzuciła na brzeg.
Ja miałem nieco zakrwawione piersi od kamieni na dnie ale z kolegi nieźle płynęła z piersi i brzucha krew. Ale byliśmy jeszcze na czworaka na plaży i stały tam oczywiście nasze żony. Patrzyły na nas jak ziejemy i nie jesteśmy w stanie wymówić słowa, tak byliśmy wykończeni walką z wodą.
Jego żona złośliwie zapytała: A was pogięło czy co?
Obie żony nie miały pojęcia co się z nami w wodzie działo!
Jak się wyprostowaliśmy, obie zobaczyły na nas krew i jego żona zawołała: o Matko Boska, a co się z wami działo?
Wołając nieświadomie masońskiego boga Jehowę Bóg uratował mnie i kolegę wiedząc, ze nie mam pojęcia w co wierzę i jakie On ma Imię!
Jestem Bogu winny sporo! Dlatego z chęcią dla Niego pracuję! Ale czy zareaguje na wołanie parafian na imię Matki Boskiej?
Nie myślę że to jest możliwe...
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 10:26
Lusiu... mamy na forum kreta! Wczoraj prześladował... efraimitę.
Albo ktoś ma nieautoryzowany akces, albo ktoś ukrywający się na forum zaczyna nam bruździć.
Tylko zalogowani mogą głosować!
Albo ktoś ma nieautoryzowany akces, albo ktoś ukrywający się na forum zaczyna nam bruździć.
Tylko zalogowani mogą głosować!
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 10:35
Agencie papiesza od Ciebie minus, od Boga plus
_________________
"Jak łania tęskni do wód strumieni, tak dusza moja tęskni do Ciebie, Boże! "
Psalm 42
Nie pamiętaj nam win naszych przodków, niech rychło przyjdzie ku nam miłosierdzie Twoje: bo bardzo jesteśmy słabi. Wspomóż nas Boże zbawienia naszego, przez wzgląd na chwałę Twojego Imienia i wyzwól nas i odpuść nasze grzechy przez wzgląd na Twoje Imię. (Psalm 79:8-9 .
___________________________________________________________________________________________________________
http://mojaopoka.blogspot.com/
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 11:33
"SPONTANICZNA MODLITWA"
Chciałem zapytać, czy ktoś pomodli się ze mną, za chwilę o godzinie 12:00 z prośbą do Ojca, by ujął się za swoim zbłąkanym Ludem i okazał nam swe błogosłowieństwo tak, byśmy mogli my i nasi inni bracia i siostry obrać wszyscy razem wspólny kierunek?
Przyznajmy się, że wciąż błądzimy i tak bardzo pragniemy pojednania z Bogiem jak i resztą naszych braci z którymi toczymy bezcelowe spory.
By Ojciec przysłał nam Posła pokoju - Głos wołającego na pustyni, byśmy wyprostowali swe ścieżki przed przyjściem Pana i zjednoczyli się w jednym celu mając wspólny impuls i punkt zaczepienia w tych trudnych chwilach.
Chciałem zapytać, czy ktoś pomodli się ze mną, za chwilę o godzinie 12:00 z prośbą do Ojca, by ujął się za swoim zbłąkanym Ludem i okazał nam swe błogosłowieństwo tak, byśmy mogli my i nasi inni bracia i siostry obrać wszyscy razem wspólny kierunek?
Przyznajmy się, że wciąż błądzimy i tak bardzo pragniemy pojednania z Bogiem jak i resztą naszych braci z którymi toczymy bezcelowe spory.
By Ojciec przysłał nam Posła pokoju - Głos wołającego na pustyni, byśmy wyprostowali swe ścieżki przed przyjściem Pana i zjednoczyli się w jednym celu mając wspólny impuls i punkt zaczepienia w tych trudnych chwilach.
- efraimita
- Liczba postów : 292
Join date : 27/01/2016
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 11:38
Myślę że im więcej będzie słów Boga w naszych postach, i im więcej naszych inicjatyw zwracania się do naszego Ojca, tym bardziej fałszywi przebudzeni nie będą mogli tego znieść.
Aby kąkol dojrzał mocniej i by można było go lepiej dojrzeć, potrzeba więcej światła (słów Boga) i więcej wody (modlitwy do Pana).
Możliwe też ze są wśród nas tacy, którzy są tu tylko dla sensacji i interesują się wyłącznie spiskami tego świata, a nie potrafią na tyle zaufać Bogu, żeby cytowanie Biblii i nawoływanie do modlitw nie wywoływało u nich zniesmaczenia.
Nie przejmujmy się ich minusami ;-) chyba tylko tyle mogą zrobić, nawet nie potrafią się wypowiedzieć co ewentualnie robimy nie tak. Zwykły internetowy hejt
Żeby post był w temacie to powiem, że również popieram każdą inicjatywę zwracania się do Boga w słusznej sprawie. I wydaje mi się, że musimy się jeszcze bardziej skupić na naszych modlitwach indywidualnych. Żarliwie modlić się samemu i przyłączać się do każdej słusznej wspólnej inicjatywy.
Musimy chyba też zacząć pracować nad naszym zjednoczeniem?
Aby kąkol dojrzał mocniej i by można było go lepiej dojrzeć, potrzeba więcej światła (słów Boga) i więcej wody (modlitwy do Pana).
Możliwe też ze są wśród nas tacy, którzy są tu tylko dla sensacji i interesują się wyłącznie spiskami tego świata, a nie potrafią na tyle zaufać Bogu, żeby cytowanie Biblii i nawoływanie do modlitw nie wywoływało u nich zniesmaczenia.
Nie przejmujmy się ich minusami ;-) chyba tylko tyle mogą zrobić, nawet nie potrafią się wypowiedzieć co ewentualnie robimy nie tak. Zwykły internetowy hejt
Żeby post był w temacie to powiem, że również popieram każdą inicjatywę zwracania się do Boga w słusznej sprawie. I wydaje mi się, że musimy się jeszcze bardziej skupić na naszych modlitwach indywidualnych. Żarliwie modlić się samemu i przyłączać się do każdej słusznej wspólnej inicjatywy.
Musimy chyba też zacząć pracować nad naszym zjednoczeniem?
_________________
Iz 45, 22 Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 11:41
Heh Bartek..chyba jako Efraimici pomyśleliśmy w tym samym momencie o tej samej rzeczy!!
- efraimita
- Liczba postów : 292
Join date : 27/01/2016
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 11:48
:-D Kamil, nie pierwszy raz zresztą :-D
Ja się przyłączam o 12, tym bardziej że wielu katolików będzie się modlić o 12 na tzw anioł pański, więc można by ich trochę "pozagłuszać" ;-)
Ja się przyłączam o 12, tym bardziej że wielu katolików będzie się modlić o 12 na tzw anioł pański, więc można by ich trochę "pozagłuszać" ;-)
_________________
Iz 45, 22 Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 11:55
OK mam chwile luzu to sie przyłaczam !
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 12:52
Także się pomodliłem, ale nie o ochronę przed demonem Królowej Niebios ale prosiłem Boga, aby ludowi temu otworzył oczy, aby zrozumieli, że straszliwie grzeszą i Go obrażają.
Chrystus oddał za nas swoje życie, Bóg ukoronował Go na Króla a oni odrzucają Króla i wielbią Królową.
Chrystus oddał za nas swoje życie, Bóg ukoronował Go na Króla a oni odrzucają Króla i wielbią Królową.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Andrzej
- Liczba postów : 110
Join date : 18/03/2015
Age : 54
Skąd : Będzin
Re: *** Modlitwa w intencji ***
19th Luty 2016, 17:12
Tak poza tematem. Może zlikwidować te plusy i minusy? Jeżeli sie da oczywiscie.
Jak widac prowadzi to do nieporozumień.
Sam dałem kiedys minus Lusi kompletnie nie rozumiejąc jej wypowiedzi co wyjasnilo sie podczas mojego PW do niej.
Chodziło o temat "Czy Isus jest Bogiem" w którym Lusia chciała plusów od kogos kogo broni. Ja myslałem że od kogos z forum kto pisał że Isus jest Bogiem równym Stwórcy i za to dałem minus.
Lusia chciała plusów od Isusa nie od kogos z forum i tak oto poszedł niepotrzebny minus z powodu niezrozumienia wypowiedzi.
Tym bardziej można byłoby zlikwidowac te pluso-minusy skoro nawet Henryk nie wie kto je stawia
Jak widac prowadzi to do nieporozumień.
Sam dałem kiedys minus Lusi kompletnie nie rozumiejąc jej wypowiedzi co wyjasnilo sie podczas mojego PW do niej.
Chodziło o temat "Czy Isus jest Bogiem" w którym Lusia chciała plusów od kogos kogo broni. Ja myslałem że od kogos z forum kto pisał że Isus jest Bogiem równym Stwórcy i za to dałem minus.
Lusia chciała plusów od Isusa nie od kogos z forum i tak oto poszedł niepotrzebny minus z powodu niezrozumienia wypowiedzi.
Tym bardziej można byłoby zlikwidowac te pluso-minusy skoro nawet Henryk nie wie kto je stawia
- przebudzonyzesnu
- Liczba postów : 36
Join date : 11/02/2016
Re: *** Modlitwa w intencji ***
21st Luty 2016, 13:30
.
Re: *** Modlitwa w intencji ***
21st Luty 2016, 14:56
Przebudzony, dla kogoś nie ważna ale dla Ciebie bardzo zapewne
Po to jest akurat ten temat aby pomagać. I wspierać.
Nie jest to sekcja priorytetowa , wiec ktoś kto nie chce tu zaglądać nie będzie musiał .
A jak ktoś już wchodzi to po to aby własnie pomóc albo doradzić.
Musimy się wspierać i w tych małych sprawach, jak i w tych dużych
" modlitwa w intencji " tak nazywa się ten temat , wiec nikt nie powinien mieć pretensji za to że nie
znajdzie tu czegoś mocno ciekawego.
Od tego są inne tematy.
Więc śmiało !
Po to jest akurat ten temat aby pomagać. I wspierać.
Nie jest to sekcja priorytetowa , wiec ktoś kto nie chce tu zaglądać nie będzie musiał .
A jak ktoś już wchodzi to po to aby własnie pomóc albo doradzić.
Musimy się wspierać i w tych małych sprawach, jak i w tych dużych
" modlitwa w intencji " tak nazywa się ten temat , wiec nikt nie powinien mieć pretensji za to że nie
znajdzie tu czegoś mocno ciekawego.
Od tego są inne tematy.
Więc śmiało !
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
Re: *** Modlitwa w intencji ***
21st Luty 2016, 15:26
Andrzeju... powiem wprost. Masz rekord minusów -22. Miłość miał 18 a dzisiaj dodał efraimicie jednego i mając was obu na muszce zorientowałem się kto zaśmiecał nam forum.
Owe punkty mówią nam sporo o klimacie na forum i czasami negatywny komentarz powinien być tak potraktowany. Mam na myśli pewne raczej drastyczne odchyłki od nurtu w jakim jedziemy.
A nurt ten to odrzucanie wszelkich żydowskich czy syjonistycznych bzdur, wielbienie Boga, przeciwko bałwochwalstwu, przeciwko fałszowi Pawła i za wyzwoleniem Słowian przez Boga.
Ja osobiście widzę czy pewne posty są zrozumiałe i akceptowane przez forumowiczów.
I powiem wam szczerze, ze jestem wręcz zaszczycony postawą was wielu, którzy zrozumieli rzeczywistą Ewangelię w Biblii czyli Boży plan wyzwolenia Słowian.
Dowody są nie do podważenia ale świat widzi to inaczej i religie na razie milczą. Ale to jest do pewnego czasu i w pewnym momencie zobaczymy olbrzymi ruch
Dlatego cenię te głosowania i widzę klimat forum - widzę czyje posty się podobają - nadal nie oznacza to 100% prawdy al;e wszyscy uczymy się codziennie ze mną włącznie.
Minusy dawane przez Miłość były ewidentnie złośliwe i skierowane przeciwko efraimicie, który moim zdaniem jeszcze nie zakwestionował nigdy ani Prawa ani Prawdy. Minusy wyglądały na drastycznie skierowaną niechęć do brata, który stara się w najbardziej stosowny sposób aby przysporzyć Bogu chwały.
Dlatego mnie to bardzo zbulwersowało.
Żyję pod olbrzymią presją z powodu tak drastycznych materiałów na witrynie, które skutecznie obnażają kąkol oraz synagogę szatana i to, że nadal żyję to jest moim zdaniem dowód na protekcję Boga - nade mną i nad nami.
Za bardziej błahe sprawy masy ludzi likwidowano i nadal się ich likwiduje.
Jeżeli myślicie, że jest mnie łatwo dźwigać ten ciężar, to nie wiecie co czasami przeżywam.
Muszę podejmować trudne decyzje, często niepopularne decyzje i nie mając szansy na wypełnienie wszystkiego, co powinienem, skupiam się na MOIM ZDANIEM sprawach najważniejszych.
Czasami może to być odebrane jako brak współczucia dla innych, ale... miałem ponad tydzień wolnego, i niewiele zdziałałem. Ale dzisiaj wysyłałem sporo emaili do wielu znanych mi Polaków, kopii z pierwszej strony zbawienie.com
I będę to robił a nawet będę wysyłał emaile do gazet, do redaktorów, do witryn i adminów, gdziekolwiek znajdę email, wyślę email o Słowianach, Narodzie Wybranym oraz o nasieniu węża/synagodze szatana, która ma wyrok Boga za swe zbrodnie.
Zachęcam was do tego samego w nadziei, że Bóg nas wspomoże w takiej akcji.
Mamy wiele dowodów, ze On nad tym czuwa.
Dlatego, jeżeli dajemy komuś minusa, przemyślmy to sobie czy nie [przesadzamy alke na drastyczne łamanie rzeczy już udowodnionych MUSIMY to sygnalizować drugim.
Jeżeli zbłądzę, dawajcie mi minusa i jest wielka szansa że zmienię zdanie!
W ten sposób uczymy się współpracy w dziele Bożym i nawzajem się polerujemy do blasku czystego Bożego złota.
Czyli... trwajmy w dobrych uczynkach. Oby tych dobrych było więcej niż tych gorszych.
A mamy i takie!
Andrzeju... żadnych pretensji za twoje minusy... jest oczywiste że robiłeś to, co uważałeś za stosowne, bez złośliwości i nikt nigdy tego nie kwestionował.
Ale w drugim przypadku natychmiast miałem czerwoną lampkę przed oczyma, z coś jest nie w porządku.
Owe punkty mówią nam sporo o klimacie na forum i czasami negatywny komentarz powinien być tak potraktowany. Mam na myśli pewne raczej drastyczne odchyłki od nurtu w jakim jedziemy.
A nurt ten to odrzucanie wszelkich żydowskich czy syjonistycznych bzdur, wielbienie Boga, przeciwko bałwochwalstwu, przeciwko fałszowi Pawła i za wyzwoleniem Słowian przez Boga.
Ja osobiście widzę czy pewne posty są zrozumiałe i akceptowane przez forumowiczów.
I powiem wam szczerze, ze jestem wręcz zaszczycony postawą was wielu, którzy zrozumieli rzeczywistą Ewangelię w Biblii czyli Boży plan wyzwolenia Słowian.
Dowody są nie do podważenia ale świat widzi to inaczej i religie na razie milczą. Ale to jest do pewnego czasu i w pewnym momencie zobaczymy olbrzymi ruch
Dlatego cenię te głosowania i widzę klimat forum - widzę czyje posty się podobają - nadal nie oznacza to 100% prawdy al;e wszyscy uczymy się codziennie ze mną włącznie.
Minusy dawane przez Miłość były ewidentnie złośliwe i skierowane przeciwko efraimicie, który moim zdaniem jeszcze nie zakwestionował nigdy ani Prawa ani Prawdy. Minusy wyglądały na drastycznie skierowaną niechęć do brata, który stara się w najbardziej stosowny sposób aby przysporzyć Bogu chwały.
Dlatego mnie to bardzo zbulwersowało.
Żyję pod olbrzymią presją z powodu tak drastycznych materiałów na witrynie, które skutecznie obnażają kąkol oraz synagogę szatana i to, że nadal żyję to jest moim zdaniem dowód na protekcję Boga - nade mną i nad nami.
Za bardziej błahe sprawy masy ludzi likwidowano i nadal się ich likwiduje.
Jeżeli myślicie, że jest mnie łatwo dźwigać ten ciężar, to nie wiecie co czasami przeżywam.
Muszę podejmować trudne decyzje, często niepopularne decyzje i nie mając szansy na wypełnienie wszystkiego, co powinienem, skupiam się na MOIM ZDANIEM sprawach najważniejszych.
Czasami może to być odebrane jako brak współczucia dla innych, ale... miałem ponad tydzień wolnego, i niewiele zdziałałem. Ale dzisiaj wysyłałem sporo emaili do wielu znanych mi Polaków, kopii z pierwszej strony zbawienie.com
I będę to robił a nawet będę wysyłał emaile do gazet, do redaktorów, do witryn i adminów, gdziekolwiek znajdę email, wyślę email o Słowianach, Narodzie Wybranym oraz o nasieniu węża/synagodze szatana, która ma wyrok Boga za swe zbrodnie.
Zachęcam was do tego samego w nadziei, że Bóg nas wspomoże w takiej akcji.
Mamy wiele dowodów, ze On nad tym czuwa.
Dlatego, jeżeli dajemy komuś minusa, przemyślmy to sobie czy nie [przesadzamy alke na drastyczne łamanie rzeczy już udowodnionych MUSIMY to sygnalizować drugim.
Jeżeli zbłądzę, dawajcie mi minusa i jest wielka szansa że zmienię zdanie!
W ten sposób uczymy się współpracy w dziele Bożym i nawzajem się polerujemy do blasku czystego Bożego złota.
Czyli... trwajmy w dobrych uczynkach. Oby tych dobrych było więcej niż tych gorszych.
A mamy i takie!
Andrzeju... żadnych pretensji za twoje minusy... jest oczywiste że robiłeś to, co uważałeś za stosowne, bez złośliwości i nikt nigdy tego nie kwestionował.
Ale w drugim przypadku natychmiast miałem czerwoną lampkę przed oczyma, z coś jest nie w porządku.
_________________
Izajasza 10:(22) Bo, choćby twój lud, Izraelu, był tak liczny jak piasek morski, tylko resztka z niego się nawróci. Zagłada jest postanowiona zgodnie z pełnią sprawiedliwości. (23) Gdyż, jak jest postanowione, Wszechmocny, Pan Zastępów dokona zagłady na całej ziemi.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: *** Modlitwa w intencji ***
21st Luty 2016, 15:48
ja natomiast powiem że dziękuję Bogu że spotkałam ludzi takich jak Wy. Każdy ma wady i zalety.
Każdy jest unikalny na swój sposób- ale jedno jest nasza cechą przewodnią-
Bóg Izraela jest dla nas najważniejszy i tego się zawsze i wszędzie trzymajmy
I powiem jeszcze jedno w Swojej Wspaniałości On to zauważył ze grupka Słowian Go szuka
-tak jak Powiedział szczerze i pradziwie i nam się powoli Objawia z całym Swoim Majestatem
- Oby dalej nam Błogosławił i odkrywał kolejne karty
z Bogiem Kochani
Każdy jest unikalny na swój sposób- ale jedno jest nasza cechą przewodnią-
Bóg Izraela jest dla nas najważniejszy i tego się zawsze i wszędzie trzymajmy
I powiem jeszcze jedno w Swojej Wspaniałości On to zauważył ze grupka Słowian Go szuka
-tak jak Powiedział szczerze i pradziwie i nam się powoli Objawia z całym Swoim Majestatem
- Oby dalej nam Błogosławił i odkrywał kolejne karty
z Bogiem Kochani
_________________
"Jak łania tęskni do wód strumieni, tak dusza moja tęskni do Ciebie, Boże! "
Psalm 42
Nie pamiętaj nam win naszych przodków, niech rychło przyjdzie ku nam miłosierdzie Twoje: bo bardzo jesteśmy słabi. Wspomóż nas Boże zbawienia naszego, przez wzgląd na chwałę Twojego Imienia i wyzwól nas i odpuść nasze grzechy przez wzgląd na Twoje Imię. (Psalm 79:8-9 .
___________________________________________________________________________________________________________
http://mojaopoka.blogspot.com/
- Andrzej
- Liczba postów : 110
Join date : 18/03/2015
Age : 54
Skąd : Będzin
Re: *** Modlitwa w intencji ***
21st Luty 2016, 15:53
Nie sądziłem że jestem rekordzistą w minusach.
Nie dawałem ich nigdy nikomu złosliwie ale tylko jeżeli kompletnie nie zgadzałem się z tym co jest pisane na forum.
Przykład? Ostatnio był tu zalogowany pewien forumowicz okreslający sie jako katolik i jego posty mi wybitnie nie pasowały do klimatu tego forum jak i moich przekonań.
Minus dla Miłosci dałem za filozofie na temat "przemocy".
Kilka minusów dostał też forumowicz który bronił pawła pytając sie na forum skąd wiemy że jest fałszywym apostołem?
Minus dostał tez Liksar w temacie o "wieprzowinie" W jednym jego poscie wyczułem ironie kiedy zapytał czy "Bóg zabronil jesc małpe?"
Do każdego minusa mogę przyznac sie otwarcie bo według mnie one były słuszne
Jeden minus który cofnąlbym to ten dla Lusi.
Nigdy nikomu nie dałem natomiast minusa złosliwie ale tylko wtedy gdy kompletnie nie zgadzałem się z jego wypowiedzią i zamiast odpowiadać na post jak w przypadku "obrony pawła" czy "katolika" wolałem dac minus. Przecież ile razy można pisać na forum to samo a i tak są jak widac ludzie którzy pytają się o rzeczy które juz tu były wyjasniane i nawet ostrzeżenia jakie im dawał Henryk nie skutkowały.
Upomnienie przyjmuje i nie będę reagował nawet na posty które bronią pawła czy też takie jak ostatnio "katolika" który dostał tu bana.
Po prostu będe ignorował je. Od dzisiaj minusy nie istnieja dla mnie.
Nie dawałem ich nigdy nikomu złosliwie ale tylko jeżeli kompletnie nie zgadzałem się z tym co jest pisane na forum.
Przykład? Ostatnio był tu zalogowany pewien forumowicz okreslający sie jako katolik i jego posty mi wybitnie nie pasowały do klimatu tego forum jak i moich przekonań.
Minus dla Miłosci dałem za filozofie na temat "przemocy".
Kilka minusów dostał też forumowicz który bronił pawła pytając sie na forum skąd wiemy że jest fałszywym apostołem?
Minus dostał tez Liksar w temacie o "wieprzowinie" W jednym jego poscie wyczułem ironie kiedy zapytał czy "Bóg zabronil jesc małpe?"
Do każdego minusa mogę przyznac sie otwarcie bo według mnie one były słuszne
Jeden minus który cofnąlbym to ten dla Lusi.
Nigdy nikomu nie dałem natomiast minusa złosliwie ale tylko wtedy gdy kompletnie nie zgadzałem się z jego wypowiedzią i zamiast odpowiadać na post jak w przypadku "obrony pawła" czy "katolika" wolałem dac minus. Przecież ile razy można pisać na forum to samo a i tak są jak widac ludzie którzy pytają się o rzeczy które juz tu były wyjasniane i nawet ostrzeżenia jakie im dawał Henryk nie skutkowały.
Upomnienie przyjmuje i nie będę reagował nawet na posty które bronią pawła czy też takie jak ostatnio "katolika" który dostał tu bana.
Po prostu będe ignorował je. Od dzisiaj minusy nie istnieja dla mnie.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach