Czy Isus umarł za nasze grzechy?

Otrzymałem emaila, który początkowo mnie zaszokował. Sprawdziłem wiele wersetów
w ciągu pół godziny, także po angielsku i najwyraźniej śmierć Isusa jako okup za nasze grzechy to wymysł Pawła.

W Mateusza, Jana czy Objawieniu nie ma wersetu, który mówi o śmierci Isusa jako śmierci wykupującej nas od naszych grzechów.

Nawet ten werset nie mówi o śmierci wykupienia.

Jana 3:16  Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Oczywiście temat jest nieco szokujący, ale znając teksty Pawła, bez niego nie byłoby takiej doktryny.

Poniżej email jednego z czytelników, nie całkowity, ale wystarczający, aby się tym zająć.

Jestem nieco przeładowany innymi odkryciami biblijnymi i nie tylko i wrzucam to do przedyskutowania.

"To Chrystus umarł za nasze grzechy a nie Maria."
w art zbawienie.com/jak-zwracac-sie-do-Boga.htm

Gdzie o tym mowa?

Co to znaczy? Ja zyje dlugo na tej ziemi i ciagle tego nie rozumiem!! (chyba jestem zaledwie  kilka lat mlodszy)
Wbijaja to co chwile do lba protestanci w stanach (slucham ich duzo tv-radio bo mimo wszystko po omacku ale szukaja Boga przez Pawla i jezeli maja racje to my bad) ale i moj katolicki kosciol ktory juz ma prawie 2000 lat tez tak twierdzi.

Rozumiem ze Jezus poniosl kare i ofiare (oddam zycie za wielu-dwukrotnie) ale po to zebysmy znali droge do zbawiena, dobra nowine o Krolestwie Niebieskim.Zebysmy nie byli ciemnym ludem ze zwodzacymu faryzeuszami i kaplanami pokretnie zaslaniajacymi prosta droge do zbawienia i zmieniajacymi reguly, cedzacymi komara.
Rozumiem ze jak chodzil i mial misje nauczania i sluzenia na ziemskim padole to wtedy , w tamtym momencie mial moc gladzenia grzechow. Tak jest to doprecyzowane w ewaqngelii ze w tamtej chwili na ziemi czyli okolo 2000 lat temu mial moc gladzenia grzechow (odpuszczone sa twoje grzechy do niejednego powiedzial Jezus).
Po Jego smierci juz nic nie bylo wspomniane  ze ma te moc, tylko ze Duch Swiety bedzie nas prowadzil i ze to lepiej dla nas.
Oczywiscie Bog Ojciec wiedzial jaka kare zaplaci Jego umilowany Syn ktorego mamy sluchac. Byla to zatem ofiara.
..ale za nasze grzechy ?
Gdzie jest tak napisane od Boga i z ktorego fragmentu mysli/slow Boga to wynika.
Pawel to pisal , Izajasz (objasnienie ze tekst niezrozumialy w przypisach)

Gdzie w ten sposob mowi Jezus Syn Bozy lub jakikolwiek prorok Boga Ojca ze Jezus umrze za grzechy ludzi.
Czy my tez mozemy  za kogos za czyjes grzechy umrze?. Czy nasza smierc jest juz nic nie warta?
Wielu ludzi umiera w meczarniach na tym padole, za niewinnosc, za prawde, za wine cudza. (lub jest nieslusznie wieziona, osrarzana)

Czy Jezus  umarl za grzechy wielu czy wszystkich ?
GDZIE TO JEST KONKRETNIE W BIBLII  !!??? jaki fragment/cytat?

Bardzo prosze o pomoc panie Henryku? Licze na pomoc.

W zadnej przypowiesci Jezusa nie da sie zinterretowac i objasnic ze jest to ofiara-smierc za konkretnie  grzechy wszystkich!!
Ktora przypowiesc Jezusa o tym mowi? Na pewno nie o przewrotnych rolnikach!!
ani nie o siewcy!!
Zatem ktora???

Wiem ze jest to ciezki temat ale moze ktos zna odpowiedz nie Pawlem ani Izajaszem tylko slowami Jezusa. Moze na forum a moze artykul z open ended question postawionym w tezie.

Mam juz po prostu dosc sluchania czegos co dla mnie nie ma zadnego sensu (jest zniezrozumiale i nie logiczne)  bo Jezus zapomnnial to potwierdzic lub  wspomniec (ewangelie)?. To powinno byc w jakiejs przypowiesci lub prosto do maluczkich 12stu powiedziane umre za wasze grzechy ale i za grzechy wszystkich ludzi ktorzy chca i lakna zbawienia. Gdzie takie sformulowanie jest?

Jak mowil do chorych lub tredowatych "odpuszczone sa twoje grzechy" powinien jeszcze dodawac a i umre za twoje przyszle grzechy  i grzechy wszystkich ludzi.

Nie mowil czegos takiego!!

Praktycznie takie zrozumienie niczego nam nie zmienia. W dalszym ciągu wypełnianie Przykazań daje nam życie wieczne, a Bóg chętnie wybacza tym, którzy za grzechy żałują.

Czyli Isus poniósł śmierć z własnej woli ale przyczyn nie znamy. Przynajmniej nic nie przychodzi mi na myśl.

Chociaż, Syn Boży mógł właśnie śmiercią zagwarantować sobie pozycję Króla w Królestwie Bożym i bezgraniczne oddanie się swemu Ojcu, czyli lojalność aż do śmierci.

Hmmm drugi powód. Ukazanie swej lojalności, jako zupełnie oddanie się Ojcu, którym szatan pogardził.

To jest jak na razie jedyne wyjaśnienie, jakie przychodzi mi do głowy.

Macie tęgie głowy, więc do... roboty! 

Mateusza 26
(26) A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje. (27) Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; (28) albowiem to jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów.

a także mamy:

Obj 1
(5) a także od Jezusa Chrystusa, który jest Świadkiem wiernym, Pierworodnym pośród umarłych i Władcą wszystkich królów ziemi. On to umiłował nas, przez swoją krew uwolnił nas od naszych grzechów (6) i uczynił z nas królestwo kapłanów mających służyć Bogu i Ojcu swojemu. Jemu chwała i moc na wieki wieków

według mnie to dość jasny przekaz


Nie wiem, czy czytelnikowi chodziło o ten fragment:

Izajasza 53
(1) Ale któż uwierzy temu, cośmy słyszeli, i komuż to Pan okazał swą prawicę?
(2) Wyrósł On przed nami niczym młode drzewo, ukazał się jak korzeń tkwiący w wyschłej ziemi. Nie widzieliśmy w Nim piękna ni blasku, a widok Jego był odrażający.
(3) U wszystkich wzbudził odrazę i wzgardę ów Mąż boleści tak dotknięty bólem, a na Jego widok zwykło się twarz zasłaniać. Gardzono Nim dokoła i za nic Go miano.
(4) Otóż On wziął na siebie boleści nas wszystkich, to nasze cierpienia tak go przywaliły. Sami uznaliśmy Go za pokonanego, za doświadczonego i upokorzonego przez Boga.
(5) A On został tak przebity z powodu naszych grzechów i zdruzgotany za nasze winy. Kara, którą wziął na siebie, nam pokój przynosi i dzięki Jego ranom my uleczeni będziemy.
(6) Wszyscyśmy się jak owce pogubili, każdy poszedł swoją własną drogą, a wszystkie nasze winy Pan włożył na Niego.
(7) Obchodzono się z Nim okrutnie, ale się nie wzbraniał i nawet nie zamierzał otworzyć ust swoich. Był jak baranek na zabicie wiedziony, jak owieczka nie opierająca się tym, którzy ją strzygą, tak On nie otwierał ust swoich.
(8 ) Po udręce i sądzie wyrok nań wydano, lecz czy się ktoś losem Jego przejmuje? I tak został zabrany, od żyjących, i za grzechy nasze aż na śmierć skazany.
(9) Miejsce pogrzebania dano Mu wśród bezbożnych, a grób tam, gdzie bogaczy się chowa. Nie zdarzyło się, by za życia kiedyś nie miał racji, a ust Jego nigdy nie splamiło kłamstwo.
(10) A Panu spodobało się zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli odda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy swoje potomstwo, przedłużą się dnie Jego i wypełni się przez Niego to, w czym Pan ma upodobanie.
(11) Po doświadczeniach, jakie przeszła Jego dusza, ujrzy światłość i będzie się nią cieszył. Przez swoje cierpienia Sługa mój usprawiedliwi wielu, biorąc na siebie wszystkie ich przewinienia.
(12) Dlatego oddam Mu we władanie tłumy, przy podziale łupów będzie z potężnymi, dlatego że sam Siebie zechciał na śmierć wydać i do grzeszników został zaliczony. A On wziął na siebie grzechy bardzo wielu i orędować chciał za przestępcami.

Izajasza 13
( Będą mu oddawać pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi, ci, których imiona od założenia świata nie są zapisane w księdze Baranka, zabitego na ofiarę.

co więcej, wg niedawno prowadzonej dyskusji na temat paschy i ostatniej wieczerzy, gdzie doskonale wszystko wyjaśnił Andrzej (którego post wstawiłem), to właśnie Isus był OSTATNIĄ ofiarą przebłagalną, ofiarą paschalną. Zatem, w świetle takich informacji nie wiem skąd wątpliwości co do ofiary Isusa za nasze grzechy (grzechy ludzi)

skąd te wątpliwości??!

jakby celowe mącenie czegoś, co jest oczywiste.....

Lotion - nic dodać nic ująć.

Zgadzam się z Lotionem sprawa jest oczywista. Oto jeszcze jeden dowód, tym razem słowa anioła:

Mat 1 napisał:(20) I gdy nad tym rozmyślał, oto ukazał mu się we śnie anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie obawiaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w niej poczęło jest z Ducha Świętego.
(21) A urodzi syna i nadasz mu imię Isus; albowiem On zbawi naród swój od grzechów jego.
(22) A to wszystko się wydarzyło po to, aby się wypełniło słowo Pana, wypowiedziane przez proroka:
(23) Oto dziewica pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię jego Emmanuel, co znaczy: Bóg z nami.

W jaki sposób Isus zbawi swój naród z jego grzechów???

Poprzez swoją ofiarę. Dlaczego Isus tak modlił się do Ojca:

Mat 26 napisał:(39) Potem postąpił nieco dalej, upadł na oblicze swoje, modlił się i mówił: Ojcze mój, jeśli można, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty.
(40) I wrócił do uczniów, i zastał ich śpiących, i mówił do Piotra: Tak to nie mogliście jednej godziny czuwać ze mną?
(41) Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie; duch wprawdzie jest ochotny, ale ciało mdłe.
(42) Znowu po raz drugi odszedł i modlił się, mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może mnie ten kielich minąć, żebym go pił, niech się stanie wola twoja.

Ponieważ nie dało się zbawić Izraela z jego grzechów bez ofiarnej śmierci Isusa. 

Dowodów na to jest naprawdę mnóstwo i są jednoznaczne.

Może temat jest oczywisty, nadal nie wiem z jakiego powodu post jest zminusowany?
Jak dla mnie pierwsze skojarzenie w temacie to ofiary Izraelitów. Za niektóre grzechy była śmierć, za inne było przebłaganie w formie ofiary ze zwierząt. Stąd jedna doskonała ofiara Isusa za grzechy
lev, 17 (11) Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie.

Nie jest wszystko aż takie proste. Podałem taki temat, aby go dokładniej zbadać.

Jana 10:15 br "podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce."

Celem Isusa były głownie Jego owce, powierzone mu przez Ojca. 

Dzięki Jego śmierci owce mogą otrzymać wybaczenie grzechów, czy to na Sądzie Ostatecznym, czy też na sądzie na pustyni.

Do wybaczenia grzechów trzeba nadal przestrzegać Przykazań. 


A to oznacza, że grzechy nie są wybaczone ale dopiero będą i każdy przestrzegający Przykazań będzie miał grzechy wybaczone.

Obj 1:(5) a także od Jezusa Chrystusa, który jest Świadkiem wiernym, Pierworodnym pośród umarłych i Władcą wszystkich królów ziemi. On to umiłował nas, przez swoją krew uwolnił nas od naszych grzechów (6) i uczynił z nas królestwo kapłanów mających służyć Bogu i Ojcu swojemu. Jemu chwała i moc na wieki wieków

Czyli grzechy 144 000 są wybaczone bez sądu. Ów sąd pracował nieco inaczej i dał im wybaczenie, o ile ktokolwiek z nich grzeszył. Zostali uznani za ludzi bez skazy!

Oznacza to, że śmierć Isusa obdarzyła ludzi posłusznych przykazaniom wybaczeniem grzechów.

Ale nie oznacza to, że jest to doktryna Pawła zbawienia z łaski, bo krew Chrystusa odkupiła rzekomo wszystkie grzechy jest owym zbawieniem. 

Karą za grzech była i jest nadal śmierć.

Izraelici składali ofiary za grzechy, które kary za nie nie anulowały i wygnanie 10 pokoleń Izraela za grzechy poza Ziemię Obiecaną oraz zburzenie pierwsze i drugie Jerozolimy jest tego wymownym dowodem.

Dopiero ofiara Isusa pozwala na wybaczanie grzechów, które do tej pory nie były wybaczane.

Na tym polega cała różnica pomiędzy wybaczeniem według Pawła a wybaczeniem na podstawie ofiary Isusa.

Musimy pamiętać o jednej rzeczy. Isus przyszedł do owiec i one są Jego własnością i są wykupione jego krwią.  

Ale aby uzyskać owo wybaczenie trzeba rozpocząć ścisłe przestrzeganie 10-ciu Przykazań, jak nakazał nam Isus.


Bez krwi Isusa nie byłoby wcale wybaczenia, ponieważ łamanie Prawa to kara śmierci. 

Dopiero wybaczenie na podstawie Jego ofiary daje na życie, czy na sądzie, czy po zmartwychwstaniu.

Nie zapominajmy, że na Sądzie Ostatecznym wielu nie będzie miało grzechów wybaczonych i ponownie, pomimo zmartwychwstania umrze w jeziorze ognistym.

Mówiąc jeszcze inaczej, ofiara Isusa daje Jemu prawo wybaczania grzechów. Przed Jego ofiarą wybaczenia nie było i wszyscy, którzy umarli, umarli w grzechach i zmartwychwstaną z powodu owej ofiary oraz związanego z ofiarą prawa do wybaczenia.

I wiemy, że nie wszyscy na sądzie uzyskają owe wybaczenie, co sugeruje wagę niektórych grzechów, i pewne grzechy nie będą nigdy wybaczone.

Mówiąc jeszcze inaczej, przelana krew umożliwia akt miłosierdzia, z którego Chrystus skorzysta wyprowadzając naród bałwochwalczy na pustynię. Dopiero na pustyni, wykorzystując nasze słabości i łatwość manipulacji człowieka, czy to za pomocą seksu czy Kościoła, Isus będzie korzystał na Sądzie z możliwości ułaskawienia i darowania owych win.

I takie prawo Isus nabył za swoją przelaną krew i najwyraźniej możliwość wybaczenia grzechów rozwścieczyła szatana i upadłych aniołów, dla których tego wybaczenia nie ma. Oni byli w pełni świadomi tego, co robili.

A to oznacza jasno i wyraźnie, że nikt z nas nie ma jeszcze grzechów wybaczonych.Na wybaczenie mamy szanse pod warunkiem przestrzegania Przykazań.

Podałem taki temat i widzę, że pomimo tego, ze dokładniej go nie przemyślałem, wyszło na wierzch jedno. 

Część myśli, że ma grzechy już wybaczone z powodu ofiary.

Wielki błąd, który może kosztować... życie

Ludzie zmieniający grzeczny tryb życia na tryb niegrzeszny i stosując Przykazania - uzyskają zbawienie. 

A ofiara Isusa zmaże grzechy z czasów prowadzenia grzesznego trybu życia i sąd będzie za ów nowy tryb życia.

Ale Paweł to przegiął na maxa!

Ja też  często nad tym rozmyślałem i rozmyślam, co oznacza umrzeć za grzechy a w szczególności w wykonaniu Chrystusa. Pawłowi chrześcijanie według mnie poszli o jeden krok za daleko , mniemając że Syn Boży unieważnia grzechy wyznającego. To się kompletnie nie ma logiki. Człowiek żyje z grzechami cały czas, mimo że uwierzył w Syna Bożego. A Obietnica opuszczenia grzechu  będzie następstwem tego ale w czasie przyszłym.
Więc jest wielce  prawdopodobne że ofiara została złożona nie w czasie rzeczywistym za wykupienie, ale z sporym wyprzedzeniem. Bez grzechu więc  chrześcijanin Pawłowy będzie, ale dopiero po obwołaniu sądu powszechnego, na mocy Krwi Chrystusa.

Mat. 7-21 napisał:Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mego, który jest w niebie.

(22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?

(23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.

Kto ma więc wołać do Mesjasza :"Panie Panie" jak nie ten który wierzy w syna Bożego. WIęc widać że nie o samą wiarę tu chodzi ale o  przestrzeganie prawa głównie. To za tych Isus położył siebie na ołtarzu. Czyżby ten człowiek był bez grzechu i nagle syn Boży go wywala mimo że odpuścił mu wszystko dużo wcześniej?

Więc teraz się zastanówmy, czy człowiek może wypełnić prawo  z wyprzedzeniem i być  czysty przez resztę życia?
Czy może zaręczyć Bogu że przez resztę życia się nie splugawi, mając już pewne zbawienie?
Czy można  otrzymać nagrodę, zanim się udowodni, że na nią zasługuje?

Pawłowi będą zarzucać : "Nie wierzysz w  odpuszczenie grzechów Chrystusa , UWAŻASZ WIĘC ŻE UMARŁ NA PRÓŻNO"
Problem w tym że ja wierzą że Chrystus odpuścił nam grzechy, i zrobił przedpłatę na ten cel. Ale nie stoimy jeszcze w miejscu w którym możemy się ubiegać o te dary!

WIęc ten człowiek ma prawo się zastanawiać, szczególnie po wysłuchaniu niektórych pastorów ewangelicznych, którzy wmawiają ludziom że są czyści i bez grzechu. Chyba się im czasy pomyliły, a w szczególności Pawłowi z Tarsu!

U " pawłowych" istnieje dość rozpowszechniona nazwę to " nadzieja" że osiągnęli zbawienie przed urodzeniem...czyli przed urodzeniem jestesmy zbawieni i po co PRWO BOŻE
Spotkałam sie też z twierdzeniem że obowiązuje to nawet hitlera oraz stalina, ktorzy byli zbawieni przed urodzeniem.

Sprawa moim zdaniem jest prostsza niż nam się zdaje.

Paweł głosił, że Isus umarł za grzechy całej ludzkości. Tymczasem Isus umarł za grzechy i wybaczenie narodu wybranego Izraela. 

Tu jest sedno zrozumienia tego problemu.

Zaznaczam sama śmierć Isusa nie zbawi nas z grzechów, dopiero naśladowanie Isusa i wypełnianie jego nauk tak uczyni.

Jednak znowu. Po zniszczeniu 2 świątyni w Jerozolimie, cały system ofiar przebłagalnych za grzechy Izraela upadł. Gdyby nie ofiara Isusa za naród wybrany to po zniszczeniu 2 świątyni Izraelowi nie mogły by być odpuszczane grzechy. 

Zobaczmy te słowa:

Mat 12 napisał:(31) Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu nie będzie odpuszczone.
(32) A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym.

Zauważmy jedno, podczas niewoli w Egipcie Izraelici całkowicie zapomnieli o swoim Bogu i oddawali cześć bóstwom Egiptu, które to bóstwa i ich potomstwo, faraonowie i Egipcjanie ich prześladowało i wyniszczało.

Znowu, Bóg wybaczył te grzechy Izraelowi poprzez ofiarę z baranka podczas paschy i pomalowanie krwią drzwi  u domostw.

Jednak na pustyni gdy Izraelici zaczęli czcić złotego cielca, to Bóg chciał cały Izrael oprócz Mojżesza wytracić. Nikt z tego pokolenia nie wszedł do ziemi obiecanej.

Co to oznacza???

Moim zdaniem dla Izraela największym problemem nie będzie wielki ucisk czy sama ucieczka, ale pobyt na pustyni.

Znowu przypowieść o pannach to przypowieść po prostu o pobycie na pustyni. Gdzie sam Bóg będzie jak niegdyś za czasów Mojżesza testował Izraelitów z posłuszeństwa.  

Zobaczmy Bóg zatrzymał na górze Synaj Mojżesza, aż 40 dni nie tylko dlatego aby dać prawo ale także aby dlatego aby przetestować wierność Izraela.  

Tak samo będzie na pustyni. Na pustyni po prostu panny roztropne to te które słuchały nauk Isusa i je wypełniały, czyli zwalczały swoje grzechy w świecie diabła gdzie jest pełno pokus, i te doświadczenie zaowocuje posłuszeństwem na pustyni. Natomiast panny nieroztropne to ludzie, którzy nie zwalczali tych pokus ale podchodzili do samych siebie bezkrytycznie, czyli u brata wiedzieli drzazgę o oku a swojej belki nie widzieli. Ci ludzie nie będą zdolni do posłuszeństwa wobec Boga na pustyni.

Diabeł ma tego świadomość, dlatego przy pomocy Pawła zwalcza i stara się zaciemnić przesłanie Isusa.  Paweł naucza, że nie trzeba się już starać i wypełniać prawa skoro była ofiara Isusa. Diabeł jest świadomy, ze na pustyni nie będzie miał już takich narzędzi pokus jakie ma obecnie i dlatego obecnie stara się on maksymalnie zdemoralizować nie tyle całą ludzkość ale szczególnie rasę białą wśród której są Słowianie. 

Na pustyni ludzie będą widzieli cuda czyli działanie Ducha Bożego, dlatego wszelkie nieposłuszeństwo już nie będzie przebaczone jak ma to miejsce teraz. Podobnie jak za czasów działania Boga przez Mojżesza, czyli działania Ducha Bożego, wszelkie bałwochwalstwo i odstępstwo było surowo karane zaś podczas niewoli Egipskiej bałwochwalstwo nie było karane przez Boga.

Ap 12 napisał:(10) I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.

Zobaczmy zrzucenie diabła na ziemię to będzie kres władzy diabła nad Izraelem czyli Słowianami. Diabeł ma świadomość, że Izrael zostanie przez Boga wyzwolony. Szatan też doskonale zdaje sobie sprawę, że nie ma szans na zniszczenie Izraela gdy utraci możliwość oskarżania Izraela przed Bogiem poprzez wywalczenie sobie prawa u Stwórcy na dalsze demoralizowanie i wyniszczanie Izraela. 

Dlatego diabeł tak wielki wysiłek kładzie w demoralizacje Słowian. I zobaczmy rasa biała a szczególnie Słowianie są pod szczególnym atakiem diabła aby nas wyniszczyć i zdemoralizować. 

Zobaczmy te słowa Boga:

Sof 2 napisał:(1) Zbierzcie się, zbierzcie, narodzie niesforny!
(2) Zanim staniecie się jak plewa, którą wiatr unosi, zanim was dosięgnie żar gniewu Pana, zanim zaskoczy was dzień gniewu Pana!
(3) Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy wypełniacie jego prawo! Szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dniu gniewu Pana.

Zobaczcie Bóg mówi o Izraelitach naród niesforny czyli buntowniczy. Nakazuje mu co???

Szukać pokory??? Czyli zauważenie belki w swoim oku, czyli swoich grzechów!!! To głosił Isus.

Szukać sprawiedliwości???? Czyli zwalczanie grzechów i wypełnianie prawa Boga. To także głosił Isus. 

Ponieważ na pustyni Bóg będzie na nas zagniewany i będzie żądał za wybaczone grzechy już bezwzględnego posłuszeństwa!!!!!

Dlatego teraz grzechy przeciwko Isusowi, czyli czynienie z Syna Bożego boga, czy słuchanie kłamstwa Pawła jego doktryn na temat Isusa i Boga będzie wybaczone. Ale na pustyni w świetle działania samego Boga wszelkie nieposłuszeństwo będzie karane.

Nie jest aż taka prosta. 


Karą za grzech jest śmierć. Grzechem świata oraz Narodu Wybranego jest grzech Adama.

Świat to... świat Narodu Wybranego, ponieważ jest to czyste potomstwo Adama.

Śmierć za grzech świata, czy też Adama i masę grzechów niedoskonałych Izraelitów, to wszystko będzie wybaczone Narodowi Wybranemu.

W ten sposób Naród Wybrany uzyska życie wieczne. Czyli śmierć Isusa anuluje grzech świata.

Karą za grzech jest śmierć i ową śmierć czyli karę wziął na siebie Isus.

W rezultacie śmierć zostanie zniszczona i ludzkość powróci do stanu przed grzechem Adama.

Tak to wygląda ściśle według Prawa Boga.

Kiedy Isus wybaczał grzechy podczas swego życia, wybaczał je jedynie ale śmierć z powodu Adama nadal panowała. Dopiero Jego ofiara to zmieniła.

W ten sposób Jego ofiara daje życie wieczne 144 000, którzy nie zaznają już śmierci.

Oto przyczyny takiej wściekłości szatana, który był pewien, że zniszczył plan Boga względem ludzkości i Bóg nie ma wyjścia i musi być konsekwentny i ludzkość musi całkowicie wymrzeć za grzechy.

Ale Wszechmocny Bóg miał na grzech Adama doskonałą odpowiedź i wiedział, że ludzkość może odzyskać życie wieczne.

Szatan już przed potopem dążył do wymordowania całej ludzkości. Niewiele brakowało.

Ale śmierć Isusa zmieniła całkowicie nasz los i spowodowała całkowitą i totalną klęskę szatana!