- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Czy Szymon Mag to Paweł?
28th Wrzesień 2016, 20:43
Kilka lat temu Henryk napisał krótki tekst, w którym znalazło się bardzo ciekawe stwierdzenie: "Od tego momentu Szymon Mag mógł niemal bezkarnie kultywować fałszywe zbory Chrześcijańskie. Artykuł także wskazuje na to, że Watykan czyli Kościół Rzymski powstał na zwłokach odstępczego Szymona Maga, a nie apostoła Piotra."
http://www.proroctwa.com/szymon-mag-petronela.htm
Zobaczmy kim był ten gnostycko-satanistyczny "święty".
"Ojcowie Kościoła właśnie Szymonowi przypisują bycie ojcem gnozy. Jego nauki posiadały motywy, które stały się podstawą doktryn późniejszych gnostyków."
"Szymon miał nauczać, że człowieka zbawia wiara w niego, a uczynki nie są potrzebne do zbawienia. Ta niezgodność z nauczaniem chrześcijańskim o uczynkach, wypływających z wiary, prowadziła to do swoistej amoralności wpisanej w doktrynę Szymona - można było czynić cokolwiek, bo jedynie wyznawanie jego jako Boga miało moc zbawczą. Był to zaczątek idei gnozy - zbawiającej wiedzy."
"Legendy chrześcijańskie wspominają o mistycznym pojedynku między Szymonem a św. Piotrem w Rzymie - Szymon miał za pomocą magii udać śmierć i zmartwychwstanie przed obliczem Nerona, wyśmiewając tym samym doktrynę chrześcijańską. W końcu zapragnął wniebowstąpienia i kiedy unoszony był w górę przez złe anioły, Piotr wezwaniem imienia Chrystusa zmusił je do puszczenia gnostyka, który roztrzaskał się i zabił. Opowiadają o tym "Dzieje Piotra" oraz Złota legenda.[1]"
Mamy tu podobnie jak u Pawła zbawienie z wiary, a nie z uczynków.
cdn.
http://www.proroctwa.com/szymon-mag-petronela.htm
Zobaczmy kim był ten gnostycko-satanistyczny "święty".
"Ojcowie Kościoła właśnie Szymonowi przypisują bycie ojcem gnozy. Jego nauki posiadały motywy, które stały się podstawą doktryn późniejszych gnostyków."
"Szymon miał nauczać, że człowieka zbawia wiara w niego, a uczynki nie są potrzebne do zbawienia. Ta niezgodność z nauczaniem chrześcijańskim o uczynkach, wypływających z wiary, prowadziła to do swoistej amoralności wpisanej w doktrynę Szymona - można było czynić cokolwiek, bo jedynie wyznawanie jego jako Boga miało moc zbawczą. Był to zaczątek idei gnozy - zbawiającej wiedzy."
"Legendy chrześcijańskie wspominają o mistycznym pojedynku między Szymonem a św. Piotrem w Rzymie - Szymon miał za pomocą magii udać śmierć i zmartwychwstanie przed obliczem Nerona, wyśmiewając tym samym doktrynę chrześcijańską. W końcu zapragnął wniebowstąpienia i kiedy unoszony był w górę przez złe anioły, Piotr wezwaniem imienia Chrystusa zmusił je do puszczenia gnostyka, który roztrzaskał się i zabił. Opowiadają o tym "Dzieje Piotra" oraz Złota legenda.[1]"
Mamy tu podobnie jak u Pawła zbawienie z wiary, a nie z uczynków.
cdn.
- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Re: Czy Szymon Mag to Paweł?
28th Wrzesień 2016, 20:59
Co o Szymonie Magu sądzili ówcześni?
Teodoret z Cyru, Theodoretus (ur. ok. 386/393, zm. ok. 457/466) – grecki pisarz, historyk Kościoła starożytnego, teolog, biskup Cyrrhus (Cyr, arab. Ḳūrus w Syrii) (od 423 roku), ojciec Kościoła, egzegeta i teolog oryginalny. Występował przeciw różnym herezjom i poglądom religijno-historiozoficznym, takim jak millenaryzm czy monofizytyzm Eutychesa.
Teodoret z Cyru, Streszczenie heretyckich wymysłów, I
Prolog
"Ze wszech miar mądry Bóg wszechświata powierzył czuwanie nad całą zamieszkałą, ale nieuprawianą ziemią kilku ludziom: rybakom i celnikom oraz jednemu wyrobnikowi namiotów[1]. Natomiast ze wszech miar przewrotny demon, prześladowca ludzi, widząc, że tamci wyrywają z korzeniami ciernie błędu wielobóstwa, a on sam jest bezradny wobec ich uczniów, wpadł na pomysł różnego rodzaju zasadzek, jako że jest konstruktorem pułapek i mistrzem zła. Dobrał więc sobie ludzi odpowiednich do tego zadania i nadał im imię chrześcijan jakby zakładając im maskę, a smarując brzegi kielicha miodem, podał ludziom jako lekarstwo truciznę kłamstwa. Pragnąc bowiem zniszczenia ludzi nie czekał, aby orędzie Apostołów umocniło się, i nie podał oszustwa dopiero wtedy, lecz natychmiast, gdy tylko oni rozpoczęli swoje czuwanie i zasiew ziarna pobożności, wsiał pomiędzy nie chwasty."
Szymon Mag
Szymon[2], mag Samarytanin, pojawił się jako pierwszy podwykonawca złośliwych machinacji demona. Pochodził z Gitonu (jest to wioska w Samarii) i doprowadził do doskonałości zdolności magiczne. Najpierw przy pomocy sztuki czynienia niezwykłych rzeczy, którą posiadł, przekonał do siebie wielu ludzi, skutkiem czego zgromadzili się wokół niego i uznali go za jakąś boską moc. Potem jednak, widząc, że Apostołowie rzeczywiście czynią boskie i prawdziwe cuda i że przychodzącym do nich udzielają łaski Ducha, dążył do tego, aby otrzymać taką samą potęgę jak oni. Kiedy jednak wielki Piotr odkrył jego ze wszech miar przewrotny zamysł i przepisał na trudne do uzdrowienia rany jego umysłu lecznicze lekarstwa odmiany myślenia, Szymon od razu wrócił do wcześniejszych złośliwych machinacji. Porzucił Samarię – jako że przyjęła zbawienny zasiew – i udał się do ludzi, którzy jeszcze nie zostali otoczeni troską Apostołów, aby magicznymi sztuczkami zwieść łatwowiernych, skrępować ich swoimi wymysłami i ukazać im poglądy świętych Apostołów jako trudne do przyjęcia. Jednak boska łaska uzbroiła wielkiego Piotra przeciw jego szaleństwu. Gdy bowiem nadszedł, nieczyste nauczanie Szymona rozwiało się jak jakaś ciemna mgła i ukazały się promienie światła prawdy. A jednak ten nieszczęśnik do kwadratu, nawet jeśli otwarcie został pokonany, nie przestał działać przeciw prawdzie i udał się aż do Rzymu za panowania cesarza Klaudiusza. Przeląkł Rzymian swoimi zaklęciami tak, że uczcili go stelą z brązu[3]. Lecz znowu przyszedł boski Piotr i oskubał go z piórek oszustwa. Ostatecznie zawezwał Szymona na zawody w czynieniu cudów i ukazując różnicę między boską łaską a magią – wszyscy Rzymianie to oglądali – własną modlitwą strącił go na ziemię z wielkiej wysokości, a naocznych świadków cudu zaprzągł pod jarzmo zbawienia.
Szymon zrodził tego rodzaju wymysły: przyjął jako założenie istnienie jakiejś nieokreślonej mocy, a ją nazwał zakorzenieniem wszechświata. Mówił, że jest ona ogniem, który posiada podwójne działanie, jedno jawne, a drugie ukryte. Kosmos jest zrodzony, a zrodził się z jawnego działania ognia. Najpierw na skutek tego działania pojawiły się trzy pary, które też Szymon nazwał korzeniami. Pierwszą parę nazwał umysłem i myślą, drugą mową i rozsądkiem, a trzecią rozumem i pomysłem. Samego siebie uznał za tę nieokreśloną moc i twierdził, że Żydom ukazał się jako Syn, do Samarytan przemawiał jako Ojciec, a pośród innych narodów przebywał jako Duch Święty. Na szczycie zaś postawił jakąś inną jeszcze moc, którą nazywał Płomieniem – Heleną[4] i uczynił swoją żoną. Mówił, że jest ona jego pierwszą myślą, nazywał matką wszechświata i twierdził, że przez nią uczynieni zostali aniołowie i archaniołowie, przez aniołów zaś został stworzony świat, a potem aniołowie podnieśli bunt przeciw niej, żeby samemu nad nią zapanować. Nie chcieli bowiem, jak mówi Szymon, żeby nazywano ich jej stworzeniami. Z tego powodu weszła ona w wiele ciał kobiecych i w tamtą Helenę, z powodu której toczyła się wojna trojańska. Mówił również, że to właśnie dla niej zstąpił, żeby wyzwolić ją z więzów, w których się znalazła, i żeby udzielić zbawienia ludziom, którzy go poznają; że ukazał się w Judei jako człowiek, który nie jest człowiekiem, i że będąc niezdolnym do cierpienia cierpiał. Natomiast o prorokach mówił, że są współpracownikami aniołów. Nakazał więc ludziom, którzy w niego wierzyli, by nie słuchali ich i by nie drżeli wobec gróźb Prawa, lecz żeby jako ludzie wolni czynili, co im się zachce. Zbawienie bowiem dokonuje się nie przez dobre uczynki, ale przez łaskę. Z tego też powodu ludzie z jego stronnictwa posuwali się do każdej bezczelności i posługiwali się wszelkiego rodzaju sztuczkami magicznymi, tworząc jakieś erotyczne napoje miłosne i sprawując inne takie rzeczy właściwe magii jako boskie misteria. Wykonali podobiznę Szymona stylizowaną na Zeusa i Heleny na podobieństwo Ateny. Składali im ofiary i libacje, oddawali im pokłon jak bogom, siebie samych nazywając szymonianami. Z tego bardzo gorzkiego korzenia wyrośli kleobianie, dozytianie, goracjanie, mazbotejczycy, adrianostaci, eutycheci i kainiści[5]. Lecz wszyscy oni wymyślili tylko jakieś nieznaczne zmiany w tej bezbożnej herezji i nie przetrwali długo, ale wydani zostali na całkowite zapomnienie."
Widać więc wyraźnie, że Konstantyn nie był wstanie przemycić nauczania Szymona Maga do kanonu, był on bowiem powszechnie znany jako pierwszy wielki heretyk, a wśród chrześcijan krążyła nawet "złota legenda".
To nie miało najmniejszych szans na powodzenie, ale... mamy za to Pawła, którego teorie niewiele się różnią!
cdn.
Teodoret z Cyru, Theodoretus (ur. ok. 386/393, zm. ok. 457/466) – grecki pisarz, historyk Kościoła starożytnego, teolog, biskup Cyrrhus (Cyr, arab. Ḳūrus w Syrii) (od 423 roku), ojciec Kościoła, egzegeta i teolog oryginalny. Występował przeciw różnym herezjom i poglądom religijno-historiozoficznym, takim jak millenaryzm czy monofizytyzm Eutychesa.
Teodoret z Cyru, Streszczenie heretyckich wymysłów, I
Prolog
"Ze wszech miar mądry Bóg wszechświata powierzył czuwanie nad całą zamieszkałą, ale nieuprawianą ziemią kilku ludziom: rybakom i celnikom oraz jednemu wyrobnikowi namiotów[1]. Natomiast ze wszech miar przewrotny demon, prześladowca ludzi, widząc, że tamci wyrywają z korzeniami ciernie błędu wielobóstwa, a on sam jest bezradny wobec ich uczniów, wpadł na pomysł różnego rodzaju zasadzek, jako że jest konstruktorem pułapek i mistrzem zła. Dobrał więc sobie ludzi odpowiednich do tego zadania i nadał im imię chrześcijan jakby zakładając im maskę, a smarując brzegi kielicha miodem, podał ludziom jako lekarstwo truciznę kłamstwa. Pragnąc bowiem zniszczenia ludzi nie czekał, aby orędzie Apostołów umocniło się, i nie podał oszustwa dopiero wtedy, lecz natychmiast, gdy tylko oni rozpoczęli swoje czuwanie i zasiew ziarna pobożności, wsiał pomiędzy nie chwasty."
Szymon Mag
Szymon[2], mag Samarytanin, pojawił się jako pierwszy podwykonawca złośliwych machinacji demona. Pochodził z Gitonu (jest to wioska w Samarii) i doprowadził do doskonałości zdolności magiczne. Najpierw przy pomocy sztuki czynienia niezwykłych rzeczy, którą posiadł, przekonał do siebie wielu ludzi, skutkiem czego zgromadzili się wokół niego i uznali go za jakąś boską moc. Potem jednak, widząc, że Apostołowie rzeczywiście czynią boskie i prawdziwe cuda i że przychodzącym do nich udzielają łaski Ducha, dążył do tego, aby otrzymać taką samą potęgę jak oni. Kiedy jednak wielki Piotr odkrył jego ze wszech miar przewrotny zamysł i przepisał na trudne do uzdrowienia rany jego umysłu lecznicze lekarstwa odmiany myślenia, Szymon od razu wrócił do wcześniejszych złośliwych machinacji. Porzucił Samarię – jako że przyjęła zbawienny zasiew – i udał się do ludzi, którzy jeszcze nie zostali otoczeni troską Apostołów, aby magicznymi sztuczkami zwieść łatwowiernych, skrępować ich swoimi wymysłami i ukazać im poglądy świętych Apostołów jako trudne do przyjęcia. Jednak boska łaska uzbroiła wielkiego Piotra przeciw jego szaleństwu. Gdy bowiem nadszedł, nieczyste nauczanie Szymona rozwiało się jak jakaś ciemna mgła i ukazały się promienie światła prawdy. A jednak ten nieszczęśnik do kwadratu, nawet jeśli otwarcie został pokonany, nie przestał działać przeciw prawdzie i udał się aż do Rzymu za panowania cesarza Klaudiusza. Przeląkł Rzymian swoimi zaklęciami tak, że uczcili go stelą z brązu[3]. Lecz znowu przyszedł boski Piotr i oskubał go z piórek oszustwa. Ostatecznie zawezwał Szymona na zawody w czynieniu cudów i ukazując różnicę między boską łaską a magią – wszyscy Rzymianie to oglądali – własną modlitwą strącił go na ziemię z wielkiej wysokości, a naocznych świadków cudu zaprzągł pod jarzmo zbawienia.
Szymon zrodził tego rodzaju wymysły: przyjął jako założenie istnienie jakiejś nieokreślonej mocy, a ją nazwał zakorzenieniem wszechświata. Mówił, że jest ona ogniem, który posiada podwójne działanie, jedno jawne, a drugie ukryte. Kosmos jest zrodzony, a zrodził się z jawnego działania ognia. Najpierw na skutek tego działania pojawiły się trzy pary, które też Szymon nazwał korzeniami. Pierwszą parę nazwał umysłem i myślą, drugą mową i rozsądkiem, a trzecią rozumem i pomysłem. Samego siebie uznał za tę nieokreśloną moc i twierdził, że Żydom ukazał się jako Syn, do Samarytan przemawiał jako Ojciec, a pośród innych narodów przebywał jako Duch Święty. Na szczycie zaś postawił jakąś inną jeszcze moc, którą nazywał Płomieniem – Heleną[4] i uczynił swoją żoną. Mówił, że jest ona jego pierwszą myślą, nazywał matką wszechświata i twierdził, że przez nią uczynieni zostali aniołowie i archaniołowie, przez aniołów zaś został stworzony świat, a potem aniołowie podnieśli bunt przeciw niej, żeby samemu nad nią zapanować. Nie chcieli bowiem, jak mówi Szymon, żeby nazywano ich jej stworzeniami. Z tego powodu weszła ona w wiele ciał kobiecych i w tamtą Helenę, z powodu której toczyła się wojna trojańska. Mówił również, że to właśnie dla niej zstąpił, żeby wyzwolić ją z więzów, w których się znalazła, i żeby udzielić zbawienia ludziom, którzy go poznają; że ukazał się w Judei jako człowiek, który nie jest człowiekiem, i że będąc niezdolnym do cierpienia cierpiał. Natomiast o prorokach mówił, że są współpracownikami aniołów. Nakazał więc ludziom, którzy w niego wierzyli, by nie słuchali ich i by nie drżeli wobec gróźb Prawa, lecz żeby jako ludzie wolni czynili, co im się zachce. Zbawienie bowiem dokonuje się nie przez dobre uczynki, ale przez łaskę. Z tego też powodu ludzie z jego stronnictwa posuwali się do każdej bezczelności i posługiwali się wszelkiego rodzaju sztuczkami magicznymi, tworząc jakieś erotyczne napoje miłosne i sprawując inne takie rzeczy właściwe magii jako boskie misteria. Wykonali podobiznę Szymona stylizowaną na Zeusa i Heleny na podobieństwo Ateny. Składali im ofiary i libacje, oddawali im pokłon jak bogom, siebie samych nazywając szymonianami. Z tego bardzo gorzkiego korzenia wyrośli kleobianie, dozytianie, goracjanie, mazbotejczycy, adrianostaci, eutycheci i kainiści[5]. Lecz wszyscy oni wymyślili tylko jakieś nieznaczne zmiany w tej bezbożnej herezji i nie przetrwali długo, ale wydani zostali na całkowite zapomnienie."
Widać więc wyraźnie, że Konstantyn nie był wstanie przemycić nauczania Szymona Maga do kanonu, był on bowiem powszechnie znany jako pierwszy wielki heretyk, a wśród chrześcijan krążyła nawet "złota legenda".
To nie miało najmniejszych szans na powodzenie, ale... mamy za to Pawła, którego teorie niewiele się różnią!
cdn.
- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Re: Czy Szymon Mag to Paweł?
28th Wrzesień 2016, 21:16
Na koniec trafiłem na coś takiego:
"jak wykazał to dziewiętnastowieczny badacz pism F. C. Baur i jak przyznaje dziś większość badaczy pism (po ustaniu dysput i oczerniania prac Baur’a). podstawą tych pism jest ukazanie wierności Torze, zawiera zapaleńczy atak na tych, którzy przypisują Piotrowi poglądy przeciw Torze . Paweł nie jest nazwany po imieniu, ale jest wskazywany jako największy wróg pod imieniem „Szymona Maga” przeciwko jemu Piotr występuje jako strona w dyskusji. Atak Piotra na tego lekko zamaskowanego Pawła, opiera się na nazywaniu go fałszywym prorokiem ,twierdzi iż rozprzestrzenia kłamstwa na temat Piotra i najbardziej wymowne twierdzenie ze nic nie wie on o prawdziwych naukach Jezusa, nie mając okazji nigdy go spotkać i bazuje swoje nauki na chorych urojeniach. Fakt że ten Szymon Mag jest naprawdę Pawłem jest akceptowalny teraz przez badaczy pism mimo wielu desperackich prób aby oprzeć się tej tezie, krytycy Baur'a zdawali sobie sprawę jak głębokie były by następstwa dla świata chrześcijańskiego przyznając się do tego, bo ukazuje to niezbicie ze Paweł był daleki od bycia uznanym jednogłośnie za filar kościoła."
Autor tego cytatu jest jednak bardzo podejrzany:
Ferdinand Christian Baur (ur. 21 czerwca 1792 w Schmiden koło Fellbach, zm. 2 grudnia 1860 w Tybindze) – niemiecki uczony, biblista i teolog, założyciel teologicznej Szkoły Tybindzkiej.
Poświęcił się badaniom religii starożytnej, manicheizmu, gnostycyzmu, napisał książkę o Apoloniuszu z Tiany. W tym czasie zapoznał się z heglowską filozofią historii, która wywarła olbrzymi wpływ na jego poglądy.
Baur usiłował dowodzić, że listy Pawłowe (zwłaszcza) stanowią opozycję względem sekty marcjonitów i powinny być datowane na połowę II stulecia n.e. Argumentował, iż Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią próbę pogodzenia dwóch opozycyjnych nurtów chrześcijaństwa, z których jeden wywodził się od św. Pawła, a drugi od św. Piotra. Baur dowodził, że jedynymi autentycznymi pismami Pawła są List do Rzymian, List do Galatów oraz pierwszy i drugi list do Koryntian. Ewangelie Nowego Testamentu uważał za późniejsze i treściowo zależne od pism takich jak Ewangelia Piotra, Ewangelia Egipcjan, Ewangelia Ebionitów. Jego poglądy na dzieje chrześcijaństwa noszą piętno historiozofii heglowskiej: chrześcijaństwo mogło wedle Baura stać się religią powszechną dopiero po tym, jak wyzwoliło się z ograniczeń judaizmu, z którego się wyłoniło."
"jak wykazał to dziewiętnastowieczny badacz pism F. C. Baur i jak przyznaje dziś większość badaczy pism (po ustaniu dysput i oczerniania prac Baur’a). podstawą tych pism jest ukazanie wierności Torze, zawiera zapaleńczy atak na tych, którzy przypisują Piotrowi poglądy przeciw Torze . Paweł nie jest nazwany po imieniu, ale jest wskazywany jako największy wróg pod imieniem „Szymona Maga” przeciwko jemu Piotr występuje jako strona w dyskusji. Atak Piotra na tego lekko zamaskowanego Pawła, opiera się na nazywaniu go fałszywym prorokiem ,twierdzi iż rozprzestrzenia kłamstwa na temat Piotra i najbardziej wymowne twierdzenie ze nic nie wie on o prawdziwych naukach Jezusa, nie mając okazji nigdy go spotkać i bazuje swoje nauki na chorych urojeniach. Fakt że ten Szymon Mag jest naprawdę Pawłem jest akceptowalny teraz przez badaczy pism mimo wielu desperackich prób aby oprzeć się tej tezie, krytycy Baur'a zdawali sobie sprawę jak głębokie były by następstwa dla świata chrześcijańskiego przyznając się do tego, bo ukazuje to niezbicie ze Paweł był daleki od bycia uznanym jednogłośnie za filar kościoła."
Autor tego cytatu jest jednak bardzo podejrzany:
Ferdinand Christian Baur (ur. 21 czerwca 1792 w Schmiden koło Fellbach, zm. 2 grudnia 1860 w Tybindze) – niemiecki uczony, biblista i teolog, założyciel teologicznej Szkoły Tybindzkiej.
Poświęcił się badaniom religii starożytnej, manicheizmu, gnostycyzmu, napisał książkę o Apoloniuszu z Tiany. W tym czasie zapoznał się z heglowską filozofią historii, która wywarła olbrzymi wpływ na jego poglądy.
Baur usiłował dowodzić, że listy Pawłowe (zwłaszcza) stanowią opozycję względem sekty marcjonitów i powinny być datowane na połowę II stulecia n.e. Argumentował, iż Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie stanowią próbę pogodzenia dwóch opozycyjnych nurtów chrześcijaństwa, z których jeden wywodził się od św. Pawła, a drugi od św. Piotra. Baur dowodził, że jedynymi autentycznymi pismami Pawła są List do Rzymian, List do Galatów oraz pierwszy i drugi list do Koryntian. Ewangelie Nowego Testamentu uważał za późniejsze i treściowo zależne od pism takich jak Ewangelia Piotra, Ewangelia Egipcjan, Ewangelia Ebionitów. Jego poglądy na dzieje chrześcijaństwa noszą piętno historiozofii heglowskiej: chrześcijaństwo mogło wedle Baura stać się religią powszechną dopiero po tym, jak wyzwoliło się z ograniczeń judaizmu, z którego się wyłoniło."
Re: Czy Szymon Mag to Paweł?
23rd Październik 2016, 14:16
Analiza Dziejów Piotra.
Jeśli chodzi o Pawła oraz Szymona Maga sprawa wygląda tak, że Szymon wygląda na bardziej skrajną wersję Pawła. Kiedy się czyta Dzieje Piotra od razu uderza ten sam Duch Pawła co w dziejach Apostolskich. Cały tekst nastawiony jest na ugruntowanie Pawła w całych wydarzeniach, jednak sam a osoba Pawła jest dziwnym zbiegiem okoliczności nieobecna w Rzymie kiedy zaczyna działać tam Szymon Mag. Wszyscy badacze Nowego testamentu są zgodni że Dzieje Piotra są sporo okrojone a nawet pewne wersety dodane. Samo Dzieło zachowało się tylko w dwóch ostatnich rozdziałach :
- walka Piotra z Magiem
- Męczeństwo Piotra
Dodatkowo wersja łacińska którą jedynie czytałem powstała na przełomie IV wieku i była spisywana z pierwowzoru greckiego który do dziś zachował się jedynie z rozdziałem Męczeństwo Piotra.
To oznacza że ktoś w IV w postarał się "uzupełnić" brakujący element czyli : rozdział opisujący , przybycie Piotra do Rzymu, oraz walkę z Szymonem Magiem.
- Dlaczego nie zachował się pierwowzór grecki z IIw z rozdziałem walki Piotra?
- Na jakiej podstawie odtwórcy łacińskiej wersji opisywali przebieg i okoliczności pojedynku Apostoła?
Teraz najciekawsze:
Według łacińskiej wersji Paweł nagle pouczony przez DS. wyjeżdża w misję do Hiszpanii. I zaraz po jego odjeździe nagle pojawia się Szymon Mag i zwodzi Rzymian do tego stopnia że praktycznie cały zbór zaczyna mu oddawać cześć niczym Bogu.
Kilka osób zaczyna biadać z tego powodu i wypatruje by Paweł wrócił , na szczęście Piotr zostaje powiadomiony i przybywa do Rzymu stoczyć walkę z oponentem. Między czasie są wstawki gdzie Piotr rzekomo powołuje się na Pawła. Po drodze Piotr robi szereg cudów, i naucza dokładnie słowami i w stylu tego jaki znamy z dziejów Apostolskich ciekawe nie ?
Okazuje się że Piotr nawija bez ustanku o łasce zbawiennej, co ciekawe dokonuje Eucharystii co wskazuje że wszystkie te wydarzenia zostały tam dodane w IV wieku czyli 200 lat po spisaniu oryginalnego tekstu opisującego to wydarzenie.
- dlaczego z Dziejów Apostolskich nic nie wiemy o podróży Pawła do Hiszpanii ?
- dlaczego Piotr naucza i używa tych słów jakimi naucza Paweł dosłownie wklejane cytaty z listów Pawła ?
- Dlaczego Pawlo jest nie obecny w tak ważnym pojedynku?
- Dlaczego w rozdziale o męczeństwie tym pozostałym po oryginalnej greckiej wersji nie ma nawet wzmianki o Pawle?
I teraz ciekawostka najpierw wkleję fragment najciekawszy kiedy Szymon spada z ogromnej wysokości za sprawą Piotra:
Ciekawe jest to że Szymon spadając się nie ginie tylko łamie sobie nogę, by potem umrzeć w skutek nie udanej amputacji??
To wysoce podejrzane, czyżby ta część modlitwy Piotra gdzie prosi Boga by ten się nie zabił została wymyślona i dodana?.
Czy komuś zależało by ukryć fakt kim mógł być Szymon Mag ?, ukryć fakt że była to nieludzka ponad naturalna postać?
Moje rozmyślania:
Cały pojedynek Piotra opisany w Dziejach Piotra wygląda na wiarygodny i najprawdopodobniej możemy zaufać kolejności wydarzeń i cudów jakie Piotr wykonywał w tym czasie. Co do wypowiedzi Piotra widać ewidentnie że posługuje się tam przepisywanymi cytatami wprost z nauk Pawła, w jednym celu, by wepchnąć postać Pawła oraz jego nauki w te wydarzenia, powiązać go z "apostolstwem" Piotra tak by przyszłe pokolenia odniosły wrażenie jedności i zgodności.
Oczywiście Paweł jest nieobecny w tych wydarzeniach bo albo Paweł i Mag to te same istoty, albo Paweł współpracował z Szymonem i razem strali się wciągnąć Piotra w śmiertelną pułapkę która miała uśmiercić prawdziwego apostoła z rąk władzy Rzymu.
Możliwe że Szymon mag umarł po pojedynku z Piotrem albo Bóg go związał i wywalił do otchłani, dlatego Pawło nigdy nie wrócił z Hiszpanii
Potem musiano jakoś spreparować męczeńską śmierć Pawła by zatuszowań prawdziwą Historię.
Jest jeszcze inna możliwość, Pawła z Tarsu nigdy nie było, był za to Szymon Mag za którym chodził Marek, Łukasz, i inni. Zapewne Szymon Mag miał wielu wyznawców, którzy po zabiciu Piotra wykorzystali sytuację i zaczęli fałszować życiorys Szymona maga i tworząc jego alternatywną wersję apostolską o nazwie :"Paweł Apostoł".
Mieli bardzo sporo czasu na to, w dodatku wspierani siłami magicznymi. Faktem ważnym jest to , że Dzieje Piotra były spisane wcześniej, zaraz po tym pojawiły się dzieje Pawła, Dzieje Apostolskie.
Ciekawe że dzieje Apostolskie pojawiają się najwcześniej też w IV wieku, co mówi Wiki ?
Czyli tak naprawdę autor Dziejów Apostolskich jest też brany "na mordę", musimy wierzyć że "tradycja" chrześcijańska chciała nam podać prawdę!.
Tak więc wszystko co wiadomo nam o Pawle jest wysoce podejrzane, osobiście skłaniam się ku tezie że Paweł nigdy nie istniał, był za to Szymon Mag.
Mniej realna teza: Szymon Mag i Paweł współpracowali jako "ojcowie nowego ruchu Gnostycyzmu" z tym że Pawlo grał tego dobrego, a Szymon miał być tym złym przegranym. Oczywiście dowodów nie ma na to i chyba się nie znajdą!
jeśli ktoś ma chęć zapoznać się z dziejami Piotra link niżej:
http://pwtw.pl/wp-content/uploads/wst/16/Izydorczyk.pdf
Jeśli chodzi o Pawła oraz Szymona Maga sprawa wygląda tak, że Szymon wygląda na bardziej skrajną wersję Pawła. Kiedy się czyta Dzieje Piotra od razu uderza ten sam Duch Pawła co w dziejach Apostolskich. Cały tekst nastawiony jest na ugruntowanie Pawła w całych wydarzeniach, jednak sam a osoba Pawła jest dziwnym zbiegiem okoliczności nieobecna w Rzymie kiedy zaczyna działać tam Szymon Mag. Wszyscy badacze Nowego testamentu są zgodni że Dzieje Piotra są sporo okrojone a nawet pewne wersety dodane. Samo Dzieło zachowało się tylko w dwóch ostatnich rozdziałach :
- walka Piotra z Magiem
- Męczeństwo Piotra
Dodatkowo wersja łacińska którą jedynie czytałem powstała na przełomie IV wieku i była spisywana z pierwowzoru greckiego który do dziś zachował się jedynie z rozdziałem Męczeństwo Piotra.
To oznacza że ktoś w IV w postarał się "uzupełnić" brakujący element czyli : rozdział opisujący , przybycie Piotra do Rzymu, oraz walkę z Szymonem Magiem.
- Dlaczego nie zachował się pierwowzór grecki z IIw z rozdziałem walki Piotra?
- Na jakiej podstawie odtwórcy łacińskiej wersji opisywali przebieg i okoliczności pojedynku Apostoła?
Teraz najciekawsze:
Według łacińskiej wersji Paweł nagle pouczony przez DS. wyjeżdża w misję do Hiszpanii. I zaraz po jego odjeździe nagle pojawia się Szymon Mag i zwodzi Rzymian do tego stopnia że praktycznie cały zbór zaczyna mu oddawać cześć niczym Bogu.
Kilka osób zaczyna biadać z tego powodu i wypatruje by Paweł wrócił , na szczęście Piotr zostaje powiadomiony i przybywa do Rzymu stoczyć walkę z oponentem. Między czasie są wstawki gdzie Piotr rzekomo powołuje się na Pawła. Po drodze Piotr robi szereg cudów, i naucza dokładnie słowami i w stylu tego jaki znamy z dziejów Apostolskich ciekawe nie ?
Okazuje się że Piotr nawija bez ustanku o łasce zbawiennej, co ciekawe dokonuje Eucharystii co wskazuje że wszystkie te wydarzenia zostały tam dodane w IV wieku czyli 200 lat po spisaniu oryginalnego tekstu opisującego to wydarzenie.
- dlaczego z Dziejów Apostolskich nic nie wiemy o podróży Pawła do Hiszpanii ?
- dlaczego Piotr naucza i używa tych słów jakimi naucza Paweł dosłownie wklejane cytaty z listów Pawła ?
- Dlaczego Pawlo jest nie obecny w tak ważnym pojedynku?
- Dlaczego w rozdziale o męczeństwie tym pozostałym po oryginalnej greckiej wersji nie ma nawet wzmianki o Pawle?
I teraz ciekawostka najpierw wkleję fragment najciekawszy kiedy Szymon spada z ogromnej wysokości za sprawą Piotra:
I oto [Szymon] uniósł się w powietrze i wszyscy widzieli go ponad całym Rzymem,
wznoszącego się ponad jego świątyniami i wzgórzami. I wierni zwrócili swoje oczy na
Piotra. A Piotr patrząc na to niewiarygodne widowisko zawołał do Pana Jezusa Chrystusa:
- Jeśli pozwolisz temu człowiekowi dokonać tego, co przedsięwziął, wszyscy którzy w
ciebie uwierzyli, zostaną zgorszeni, a znaki i cuda, które im przeze mnie dałeś, przestaną
być wiarygodne. Pospiesz, o Panie, okaŜ swą łaskę; niechaj [Szymon] spadając z wysokości,
całkowicie opadnie z sił, lecz nie tak aby się zabił; niech stanie się bezwładny i niech
złamie nogę w trzech miejscach.
Ciekawe jest to że Szymon spadając się nie ginie tylko łamie sobie nogę, by potem umrzeć w skutek nie udanej amputacji??
To wysoce podejrzane, czyżby ta część modlitwy Piotra gdzie prosi Boga by ten się nie zabił została wymyślona i dodana?.
Czy komuś zależało by ukryć fakt kim mógł być Szymon Mag ?, ukryć fakt że była to nieludzka ponad naturalna postać?
Moje rozmyślania:
Cały pojedynek Piotra opisany w Dziejach Piotra wygląda na wiarygodny i najprawdopodobniej możemy zaufać kolejności wydarzeń i cudów jakie Piotr wykonywał w tym czasie. Co do wypowiedzi Piotra widać ewidentnie że posługuje się tam przepisywanymi cytatami wprost z nauk Pawła, w jednym celu, by wepchnąć postać Pawła oraz jego nauki w te wydarzenia, powiązać go z "apostolstwem" Piotra tak by przyszłe pokolenia odniosły wrażenie jedności i zgodności.
Oczywiście Paweł jest nieobecny w tych wydarzeniach bo albo Paweł i Mag to te same istoty, albo Paweł współpracował z Szymonem i razem strali się wciągnąć Piotra w śmiertelną pułapkę która miała uśmiercić prawdziwego apostoła z rąk władzy Rzymu.
Możliwe że Szymon mag umarł po pojedynku z Piotrem albo Bóg go związał i wywalił do otchłani, dlatego Pawło nigdy nie wrócił z Hiszpanii
Potem musiano jakoś spreparować męczeńską śmierć Pawła by zatuszowań prawdziwą Historię.
Jest jeszcze inna możliwość, Pawła z Tarsu nigdy nie było, był za to Szymon Mag za którym chodził Marek, Łukasz, i inni. Zapewne Szymon Mag miał wielu wyznawców, którzy po zabiciu Piotra wykorzystali sytuację i zaczęli fałszować życiorys Szymona maga i tworząc jego alternatywną wersję apostolską o nazwie :"Paweł Apostoł".
Mieli bardzo sporo czasu na to, w dodatku wspierani siłami magicznymi. Faktem ważnym jest to , że Dzieje Piotra były spisane wcześniej, zaraz po tym pojawiły się dzieje Pawła, Dzieje Apostolskie.
Ciekawe że dzieje Apostolskie pojawiają się najwcześniej też w IV wieku, co mówi Wiki ?
Wiki podaje napisał:W tekście Dziejów Apostolskich nie znajdziemy imienia autora. Według chrześcijańskiej tradycji (min. Ireneusz z Lyonu, Tertulian, Klemens Aleksandryjski, Euzebiusz z Cezarei, Orygenes) księgę tę napisał Łukasz Ewangelista, towarzysz podróży Pawła z Tarsu
Czyli tak naprawdę autor Dziejów Apostolskich jest też brany "na mordę", musimy wierzyć że "tradycja" chrześcijańska chciała nam podać prawdę!.
Tak więc wszystko co wiadomo nam o Pawle jest wysoce podejrzane, osobiście skłaniam się ku tezie że Paweł nigdy nie istniał, był za to Szymon Mag.
Mniej realna teza: Szymon Mag i Paweł współpracowali jako "ojcowie nowego ruchu Gnostycyzmu" z tym że Pawlo grał tego dobrego, a Szymon miał być tym złym przegranym. Oczywiście dowodów nie ma na to i chyba się nie znajdą!
jeśli ktoś ma chęć zapoznać się z dziejami Piotra link niżej:
http://pwtw.pl/wp-content/uploads/wst/16/Izydorczyk.pdf
- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Re: Czy Szymon Mag to Paweł?
23rd Październik 2016, 21:13
Też myślałem, że istniał tylko Szymon Mag, a po jego kompromitacji przerobiono go na Pawła.
Ale znowu wkradły się wątpliwości: Teodoret z Cyru krytykuje "pawłowe" herezje Szymona Maga, ale gdzie indziej pisze o "boskim apostole Pawle".
Akurat wyszła książka: http://e.wydawnictwowam.pl/tyt,72281,O-herezjach.htm
Zamówiłem ją i zobaczymy co Rzym, uznawał za herezje w latach 4xx.
Niestety to wydawnictwo jezuitów, ale lepsze takie tłumaczenie niż nic.
Teodoret z Cyru napisał też komentarze do Listów Pawła.
Ale znowu wkradły się wątpliwości: Teodoret z Cyru krytykuje "pawłowe" herezje Szymona Maga, ale gdzie indziej pisze o "boskim apostole Pawle".
Akurat wyszła książka: http://e.wydawnictwowam.pl/tyt,72281,O-herezjach.htm
Zamówiłem ją i zobaczymy co Rzym, uznawał za herezje w latach 4xx.
Niestety to wydawnictwo jezuitów, ale lepsze takie tłumaczenie niż nic.
Teodoret z Cyru napisał też komentarze do Listów Pawła.
- efraimita
- Liczba postów : 292
Join date : 27/01/2016
Re: Czy Szymon Mag to Paweł?
23rd Październik 2016, 23:39
"Paweł" to może być taka sama zorganizowana i zaplanowana mistyfikacja, jak teoria ziemi kuli, kosmosu i ewolucji, które razem wpisują się w plan oddalenia ludzi od Boga.
_________________
Iz 45, 22 Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Re: Czy Szymon Mag to Paweł?
23rd Październik 2016, 23:56
efraimita napisał:"Paweł" to może być taka sama zorganizowana i zaplanowana mistyfikacja, jak teoria ziemi kuli, kosmosu i ewolucji, które razem wpisują się w plan oddalenia ludzi od Boga.
Dlatego właśnie tak przestrzegam przed bezkrytycznym przyjmowaniem apokryfów.
Tylko, że w takim kłamstwie trudno określić granice pomiędzy obiektywną ostrożnością, a... paranoją.
Osobiście już (przez gnostyków) jako pewniejszą traktuję Ewangelię Mateusza niż Jana.
Łobuzy wprowadziły przez te prawie 2.000 lat niezłe zakłamanie i zamieszanie.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach