Nowa grupa dla wszystkich

Damian powiem  krótko: im więcej się czaisz tym bardziej zwracasz na siebie ich uwagę. Oni o mnie wiedzą wszystko, lub to co im pozwalam o mnie wiedzieć. Jeśli mieli by kogoś torturować w zamian o info o mnie to niech sobie lepiej legalnie sprawdza na tym zakichanym F.B.

Po drugie pilnowanie szaty by nie chodzić gołym nie ma nic wspólnego w pisaniu na F.B. Szata to symbol pewnego poziomu moralnego i stanu ducha wierzącego, nie ma tam żadnych przesłanek do tego by człowiek chronił swoją prywatność.

Roztropność to nie czajenie się za rogiem i maskowanie swojego IP. Myślisz że jesteś anonimowy?. Znam 20latków którzy mogą rozpracować każdego w 5 dni za pomocą jego własnego PC. Teraz się bawią ale firmy już czekają aż skończą studia.

Roztropny to ten który nie radzi się bezbożnych, nie stoi na drodze grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców.

Co takiego masz Damianie do ukrycia ?, że boisz się by nie przeczytali tego bezbożni w twoich mailach ?. Ja się modlę by bezbożni czytali moje maile i klikali linki jakie tam zamieszczam !

damian, to nie paranoja, to po prostu niestety fakty (a zdawałoby się, że tylko w filmach sci-fi).

- Staram się łączyć przez proxy / VPN

to tylko tyle, że działania nie są otwarte, również łączę się z firmą przez VPN a ostatnio spam, nawet ze strony wymagającej potwierdzenia z obrazka, dostałem.

- Nie mam facebooka ani innych podobnych kont, żadnych społecznościówek

nie musisz mieć żadnych kont, wystarczy, że mają je Twoi znajomi. Do tego dochodzi PESEL, dowód osobisty z chipem, karta zdrowia z chipem (u nas takie dają już od paru lat) itp i jesteśmy namierzalni wszędzie/zawsze. Wystarczy, że wejdziesz z portfelem do jakiegokolwiek sklepu, kupisz coś za gotówkę, scanner (cholera wie gdzie może być zainstalowany - w kasie, w bramkach, gdziekolwiek) sczytuje z chipa kim jesteś, kamerka przy kasie to potwierdza, kasa rejestruje co kupiłeś, tworzy się profil o Tobie w bardzo krótkim czasie - gdzie bywasz, co kupujesz, czym się interesujesz TO JEST STRASZNE, ale prawdziwe.


- Piszę głównie ze skrzynek na własnych serwerach

Serwery mają połączenie, choćby pośrednie, z internetem? lub łączą się z jakimkolwiek urządzeniem, które czasami łączy się z internetem?


- Uważam co piszę na gmail (do kogokolwiek) i na inne skrzynki jak yahoo, hotmail i wiele innych ...
- Uważam co piszę na skype
- Androida mam nie na moje nazwisko i nie używam tam internetu, nie używam kamer, liczę się z podsłuchem przez smartfona

gmail, skype, android czy cokolwiek innego - to tylko narzędzia do zbierania danych. Wygodne dla nas niesamowicie, sam korzystam, ale nawet nic nie trzeba na nich pisać/mówić a i tak nas śledzą. Jeśli urządzenie , na którym jest to zainstalowane, ma możliwość połączenia z netem (nawet go nie musisz włączać) to jest połączony z jakąkolwiek najbliższą siecią zawsze, nawet komórkową i śle o Tobie wszystko. Podsłuchuje/ogląda Cię twój telefon, komputer, telewizor (samsung podobno się ostatnio nawet przyznał), nawet możesz nie mieć pojęcia, że coś się z netem łączyć potrafi (to że nie wykazuje transferu danych o niczym nie świadczy).

Zrób eksperyment rozmawiaj z kimś kilkukrotnie używając słów-kluczy, typu, że chcesz kupić nowy samochód takiej a takiem marki itp itd. jeśli kilka razy tak zrobisz to sam zobaczysz jakie reklamy się wyświetlą w przeglądarce
chodzi mi oczywiście o rozmowę "na żywo", nie przez neta.

Problem polega nie tyle o tym, co oni ona s wiedzą ale problem tkwi w tym, że natychmiast mają cała grupę na podsłuchu, na obserwacji i znają dokładnie kto jest członkiem, itp.

Bez żadnego wysiłku wiedzą o nas bardzo wiele i znają nasze połączenia.

Top jest jeden problem. Drugi problem - zabiera to wiele czasu. Ja na kolejne konta i emaile nie mam czasu i zwłaszcza dyskusje o podstawowych doktrynach czy faktach.

Nie mam czasu a nie widzę potrzeby aby to komukolwiek po raz kolejny wyjaśniać. Nie od tego zależy ich zbawienie.

Jest to poważne hamowanie naszej znacznie ważniejszej pracy.

Mam inne zadanie i muszę poinformować Szkotów, kim są, czy raczej kim my jesteśmy. Być może trzeba zawiadomić Irlandczyków także.

No i trzeci problem, jeden donos hasbarowca i może jeden telefon wyłączyć z grupy kluczowe osoby. Bóg może pomóc albo... wszyscy jesteśmy sprawdzania do czego się nadajemy. Czyli... każdy robi jak uważa.

A Bóg uzna nas za dojrzałych lub nie.

Bóg zna swoje owce i owce znają Jego i idą za Jego głosem. A CIA nie musi wiedzieć kim są owce, gdzie się potykają itp.

To jest ułatwianie im pracy. Ja zacząłem sam jak palec i do tej pory nie mieliśmy zbyt wielkich problemów.

A widzę bardzo wyraźnie, ze nie tylko hasbara ale pastorzy czy starsi BĘDĄ atakować w taki czy inny sposób, ponieważ ich wiarygodność zaczyna się bardzo poważnie chwiać. Okazuje się, ze oni nie mają żadnej wiedzy biblijnej poza Pawłem.

I będą próbować za wszelką cenę, aby nas ośmieszyć i podważyć naszą reputację. Trzeba stosować... papieską i królewską taktykę.


Nie mów, nie komentuj, nie zwracaj uwagi.

Chodzi o nas, aby nie dawać wciągać się w jakiekolwiek dyskusje doktrynalne. Mieliśmy wspaniały pokaz do czego to może prowadzić w przypadku znanego nam bloga, otrzymalismy solidną porcję wiedzy, jak postępować i warto to pamiętać i sie do tego stosować.

W przeciwnym przypadku rzucamy swoja postawą cień na imię Boga. Każde nasze potknięcie się uwłacza Bogu.

Dlatego jestem przeciwko Facebookowi oraz szerokim dyskusjom w tematach, które nie są do obalenia.

Podobnie jest z płaską ziemią. Nie dyskutuję z nikim, kto w to nie wierzy a jak ktoś przedstawia SWOJE dowody, żadam dowodu naukowego a nie czyichś przypuszczeń czy zgadywań.

Proszę o podanie tytułu naukowego człowieka, jego imię, nazwisko, jakie nagrody zdobył i nie niech przedstawi dowody na ziemie kulę.

Identyczna strategia powinna być w jakichkolwiek rozmowach o planie Bożym wyzwolenia Narodu Wybranego.

Jesteśmy w błędzie? Proszę o wielo cytatowy biblijny dowód, że się mylimy. My mamy dowodów co nie miara. W ten sposób kasujemy każdego ewentualnego przeciwnika i zyskujemy na wiarygodności a Bóg jest z nas zadowolony, ponieważ jego Imię jest w ten sposób wywyższane.

Na FB będą utarczki i odwrotny skutek.

Czyli bądźmy roztropni jak węże.

Skiper dobrze mówi i wie, co w trawie piszczy.

Trzodę w zamknięciu może kontrolować jeden pies.

Ale rozproszona trzoda na wolności, bez płotu to wielki dla niego problem. Bardzo wielki!!!

Opiszę moje doświadczenie z inwigilacją
Jeden raz miałam w domu zwarcie elektryczne, wysadziło korki i jedną wtyczkę załatwiło tak,  że przy próbie włączenia korków natychmiast wysadzała je ponownie. Czyli prądu nie było w całym domu, tylko światło. Modem nie działał bo też jest na prąd. Ale jak mąż o tym zapomniał, włączył laptop i uruchomił internet, to wczytało 1/3 strony Czyli połączenie było, miało nie zadziałać a jednak

Mimo wszystko jest efet..udało nawrócić się już jedną osobę..starszą siostrę. Dobrze trafiła

To, co napisałem nie ma nic wspólnego z tchórzostwem ani brakiem męstwa do walki z przeciwnikiem.

Ujmę to nieco inaczej, co może pozwoli zrozumieć moje intencje.

Szatan przeciwnik założył teczki danych osobowych, dla każdego z nas.
Zorganizował złożony system, który ma na celu sprawne zbieranie tych danych na nasz temat do szatańskich akt.

Domniemam, że nie czyni tego dla naszego dobra, zatem winniśmy postępować mądrze.
Kochani NA WSZYSTKO jest właściwy czas.

Isus również nie dał się wiele razy pojmać przedwcześnie ale uchodził do jaskini lub zwyczajnie unikał w danym momencie konfrontacji z najemnikami kapłanów, którym nie podobało się głoszone słowo.
Jeśli czujecie, że to dobry pomysł, to może tak jest. Pisałem, że nie neguję tego. Daję tylko garść przemyśleń dla wszystkich, tak dla przeciwwagi i rozważenia.

WCALE nie chcę czynić tu podziałów w naszej małej społeczności, gdyż w zasadzie JEDNOŚĆ jest najcenniejsza.

Wracając do tego przeciwnika gromadzącego dane w aktach.
Ja jedynie nie zamierzam wrzucać do tych teczek dobrowolnie danych na swój temat. Nic poza tym.

Nie mam niczego do ukrycia, nie boję się (bo podobnie jak Wy wierzę w wyroki Boże i Jego słuszność, nawet gdy postanawia nas odwołać z pielgrzmki, uśpić w prochu ziemi), ale nie chcę dobrowolnie z powodu własnej ignorancji wspierać przeciwnika tymi danymi. To jedyny powód, prosty i prozaiczny


Wiem, że ktoś umotywowany i tak zbierze jak będzie chciał.
Wiem, że sam system i tak zbiera więcej niż zdołam powstrzymać ... trudno
Ja jedynie nie wrzucam do teczek niczego dobrowolnie.

A teraz kilka dodatkowych przemyśleń z cytatami

Liksar napisał:Dla mnie prawdziwą ochroną jest Bóg

Tak powinno być. To jest główny CEL uświęcenia, najwyższy poziom oczyszczenia się z wpływów przeciwnika.

Teraz zadam Ci pytanie ... lub pytania.
Czy zwracasz uwagę na to co jesz i pijesz? Dbasz o to w jakiś sposób?
Czy dbasz o sprawność swego ciała aby nie zostać np. kaleką od skrajnie niskiej aktywności fizycznej?

Czy w porządku by było powiedzieć ... "sport to szatański wymysł, nie będę nic robił, mogę siedzieć i mieć wyłączna ufność w Bogu, że moje ciało pozostanie cały czas w pełni sprawne" ?
Bo widzisz tu się rodzą dylematy ...

Korzystasz z lekarzy? Bierzesz jakieś leki?

To komunikuje "nie ufam Ojcu do końca, że ochroni mnie przed morem ... ".

Medycyna to nauka skręconego węża ... nawet się z tym nie ukrywa bo zarówno medycyna jak i farmacja jest tak oznaczana ... skręconym wężem.
Korzystając z usług węża, sprzeciwiamy się Bogu ... taka jest szczera prawda.

Bóg obiecał nam być naszym lekarzem i ochronić nas pomimo tego, że tysiąc padnie u naszej lewicy i dziesięć tysięcy po prawicy.
Farmacja to nic innego jak rozwinięta dziś w prostej linii nauka alchemików ... czyli nowoczesna magia.

W ten sposób szatan swoim systemem świata utrzymuje nas w stanie permanentnego grzechu i zanieczyszczenia ... to nas hamuje przed MOCĄ BOŻĄ ludu Bożego, którą mieli dawno temu synowie Jakuba, gdzie Juda z Symeonem wybijali do nogi wielotysięczne miasta.

To wszystko skłoniło mnie do bardzo głębokich refleksji ... czy rzeczywiście UFAM w pełni Bogu ... czy jednak sięgam po oferty przeciwnika.

Liksar napisał:Jesli piszesz tutaj to wystarczy że sprawdzą IP kompa, i później adres i już Cie mają

Tak ale połączenia przez proxy / vpn służą do tego właśnie aby unikać takich sytuacji ... podobnie "TOR" [brzydka nazwa ... imię upadlaka W IT wiele jest okultystycznych nazw].
Co więcej pisałem, że ja jedynie w formie wolontariatu nie chcę wrzucać przeciwnikowi swoich danych
Jak się uprze osobiście to system wytropi dziś każdego ... do tego stopnia nie będę się ukrywał bo to by faktycznie uwłaczało WIERZE w Ojca

Do tego wszystkiego te szatańskie serwisy typu FB wywołują we mnie złe reakcje
Poza wszystkim innym ... po prostu czuję niepokój na sam widok tego czegoś Nic nie poradzę.

Bushi napisał:Po drugie pilnowanie szaty by nie chodzić gołym nie ma nic wspólnego w pisaniu na F.B. Szata to symbol pewnego poziomu moralnego i stanu ducha wierzącego, nie ma tam żadnych przesłanek do tego by człowiek chronił swoją prywatność.

Możliwe
Werset ten jest dość symboliczny i tajemniczy w swym znaczeniu. Takich w Słowie Bożym jest więcej.
Myślałem sobie nawet, że może być tak, że tego rodzaju wersety komunikują człowiekowi coś indywidualnie ... na takiej zasadzie, że to co zrozumiesz sam z tego to tak dla Ciebie jest

Moja interpretacja tego wersetu to typowa opcja. Jest możliwa tak samo jak Twoja opcja

Bushi napisał:Roztropność to nie czajenie się za rogiem i maskowanie swojego IP. Myślisz że jesteś anonimowy?. Znam 20latków którzy mogą rozpracować każdego w 5 dni za pomocą jego własnego PC. Teraz się bawią ale firmy już czekają aż skończą studia.

Roztropność to nie tchórzostwo, ale o to mnie nie podejrzewaj
Mam serce wojownika Bożego jak pewnie wszyscy w naszej małej społeczności

Anonimowy nigdy nie będę. Jak wyżej pisałem ... nie wrzucam jedynie dobrowolnie materiałów do teczki szatana z moim nazwiskiem

Bushi napisał:Co takiego masz Damianie do ukrycia ?, że boisz się by nie przeczytali tego bezbożni w twoich mailach ?

Przed przeciwnikiem mam to nad czym pracuję
I jak pisał Henryk ... nie chcę aby mi za wcześnie przeszkadzał i marnował czas i potencjał

Przed Bogiem i ludem Bożym nic nie ukrywam. Wręcz przeciwnie ... odważnie głoszę Ewangelię wszędzie gdzie się pojawię, niemal każdej osobie z którą chwilę rozmawiam ... nawet klientom biznesowym
Niektórzy się gorszą, inni unikają kontaktów ... a wielu słucha i coś z tym dalej robi lub nie ale nie odchodzi ... i o to chodzi

Bezbożni mogą czytać ... nawet powinni. Chodzi mi wyłącznie o system.
Nie ma mi przeszkadzać.
Z tego też powodu niebawem moja witryna wyląduje na serwerze offshore w miejscu, gdzie nikt jej nie zdejmie za "mowę nienawiści" lub inne szatańskie "ustawki"
Nie będę ułatwiał i przyspieszał SYSTEMOWI działań związanych z tym co robię i zrobię.
Na każdego z nas przyjdzie czas i dzień ... jak i na Chrystusa ... jednych Bóg ocali, innych wypróbuje ... wielu odda życie.
Ale roztropnie jest nie wchodzić do gniazda ptasznika samodzielnie. Czy Isus szedł do kapłanów w pojedynkę aby się rozmówić co mają na niego? Czy to by było mądre?

Nie oceniajcie źle tego co tu przytaczam

Skiper napisał:nie musisz mieć żadnych kont, wystarczy, że mają je Twoi znajomi. Do tego dochodzi PESEL, dowód osobisty z chipem, karta zdrowia z chipem (u nas takie dają już od paru lat) itp i jesteśmy namierzalni wszędzie/zawsze. Wystarczy, że wejdziesz z portfelem do jakiegokolwiek sklepu, kupisz coś za gotówkę, scanner (cholera wie gdzie może być zainstalowany - w kasie, w bramkach, gdziekolwiek) sczytuje z chipa kim jesteś, kamerka przy kasie to potwierdza, kasa rejestruje co kupiłeś, tworzy się profil o Tobie w bardzo krótkim czasie - gdzie bywasz, co kupujesz, czym się interesujesz TO JEST STRASZNE, ale prawdziwe.

Nie mam dowodu z chipem, nie mam karty zdrowia
Nie robię swoich zakupów w sklepach z kasami (wyłącznie online, w dodatku nie na moje nazwisko ... a żywność kupuje ktoś inny ... nie to, że celowo, ale tak po prostu jest).

Aczkolwiek wszystko to co piszesz jest prawdą ... tak działa SYSTEM.

REASUMUJĄC ... po prostu uważam, że dla nas w tej chwili jest jeszcze okres, w którym w miarę możliwości (nie kosztem zaprzestania głoszenia prawdy) winniśmy czasem ujść bokiem "do jaskini" i ukryć się .... bo wielka misja wciąż przed nami. Bóg oczywiście nas chroni ... ale sam Isus również uchodził do jaskini a był pod ochroną Ojca ...

Wierzę, że mnie zrozumiecie właściwie
Niech Wam Bóg błogosławi, chroni i prowadzi trudnymi ścieżkami w dolinach ciemności, w których głosicie słowo i niech z uwagi na męstwo i odwagę i gorące uczucia będzie dla Was wyjątkowy łaskawy i czujny.
Bo mimo wszystkich osobistych refleksji to szanuję i cenię Wasze działania

Rozumiem obawy i rozumiem jeśli ktoś nie chce się ujawniać .

Jestem młodym człowiekiem i już od wielu lat mam konto na facebooku . Wiec nawet jakbym teraz zrezygnował dużo mi to by nie dało Jak na razie na grupie ustalamy razem modlitwy o wyzwolenie i pomagamy zrozumieć jeśli ktoś czegoś nie rozumie.

Tak jak Henio napisał, strasznie dużo ludzi piszę , prosi o kontakt etc.. wiem bo sam dostałem sporo wiadomości na email podobnie jak Obserwator . Temu pomyśleliśmy że możemy pomóc takim ludziom robiąc miejsce gdzie każdy łatwo będzie mógł dostać odpowiedź.

Nie trafiają do Nas ludzie którzy kompletnie nic nie rozumieją, a własnie mający poznanie tylko często małą wiedzę.. i tylko pomagamy im ją uzupełnić i zrozumieć

Takie miejsce stwarza możliwość gdzie ludzie którzy lepiej znają prawdę POMAGAJA zrozumieć tym co dopiero raczkują I moim zdaniem to fajna alternatywa.

Tak jak pisaliśmy. Nikogo nie zmuszamy , kto chce może dołączyć jeśli czuje się samotny i chciałby się skontaktować i poznać ludzi podobnych do siebie

Ja mam zdanie jak Bushi , może to lekceważenie ich działań, ale ja po prostu chce działać i pomagać... jak nie teraz to kiedy?

Teraz wielu ludzi się budzi ... przykład z grupy 65 latki !

u Mateusza 10 Chrystus powołuje Apostołów ( NIE PORÓWNUJE TU NIKOGO DO TEJ FUNKCJI ), ale trzeba zaznaczyć że te wersety dotyczą również i przyszłych pokoleń. Trzeba Ojca prosić o Ochronę- o Niewidzialność aby ZŁY nas nie wytropił, nie zauważył- Bóg Ojciec jest Bogiem Cudów-Stworzył Świat. pamiętajmy ON wszystko może :

Psalm 91

(1) Kto mieszka pod osłoną Najwyższego, Kto przebywa w cieniu Wszechmocnego,

(2) Ten mówi do Pana: Ucieczko moja i twierdzo moja, Boże mój, któremu ufam.

(3) Bo On wybawi cię z sidła ptasznika I od zgubnej zarazy.

(4) Piórami swymi okryje cię. I pod skrzydłami jego znajdziesz schronienie.Wierność jego jest tarczą i puklerzem.

(5) Nie ulękniesz się strachu nocnego Ani strzały lecącej za dnia,

(6) Ani zarazy, która grasuje w ciemności, Ani moru, który poraża w południe.

(7) Chociaż padnie u boku twego tysiąc, A dziesięć tysięcy po prawicy twojej, Ciebie to jednak nie dotknie.

(8 ) Owszem, na własne oczy ujrzysz I będziesz oglądał odpłatę na bezbożnych.

(9) Dlatego, że Pan jest ucieczką twoją, Najwyższego zaś uczyniłeś ostoją swoją,

(10) Nie dosięgnie cię nic złego I plaga nie zbliży się do namiotu twego,

(11) Albowiem aniołom swoim polecił, Aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich.

(12) Na rękach nosić cię będą, Byś nie uraził o kamień nogi swojej.

(13) Będziesz stąpał po lwie i po żmii, Lwiątko i potwora rozdepczesz.

(14) Ponieważ mnie umiłował, wyratuję go, Wywyższę go, bo zna imię moje.

(15) Wzywać mnie będzie, a Ja go wysłucham, Będę z nim w niedoli, Wyrwę go i czcią obdarzę,

(16) Długim życiem nasycę go I ukażę mu zbawienie moje.



Mat 10.1
(1) I przywołał dwunastu uczniów swoich, i dał im moc nad duchami nieczystymi, aby je wyganiali i aby uzdrawiali wszelką chorobę i wszelką niemoc.

(2) A te są imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, którego zwano Piotrem, i Andrzej, brat jego, i Jakub, syn Zebedeusza, oraz Jan, brat jego,

(3) Filip i Bartłomiej, Tomasz i Mateusz, celnik, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz,

(4) Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariot, ten, który go też wydał.

(5) Tych dwunastu posłał Isus, rozkazując im i mówiąc: Na drogę pogan nie wkraczajcie i do miasta Samarytan nie wchodźcie.

(6) Ale raczej idźcie do owiec, które zginęły z domu Izraela.

(7) A idąc, głoście wieść: Przybliżyło się Królestwo Niebios.

(8 ) Chorych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, demony wyganiajcie; darmo wzięliście, darmo dawajcie.

(9) Nie miejcie w trzosach swoich złota ani srebra, ani miedzi,

(10) Ani torby podróżnej, ani dwu sukien, ani sandałów, ani laski; albowiem godzien jest robotnik wyżywienia swego.

(11) A do któregokolwiek miasta lub wioski wejdziecie, dowiadujcie się, kto jest w nim godzien, i tam pozostańcie aż do swego odejścia.

(12) A wchodząc w dom pozdrówcie go!

(13) A jeśli ten dom godzien, niech zstąpi nań pokój wasz, a gdyby nie był godzien, niech pokój wasz wróci do was.

(14) I gdyby kto was nie przyjął i nie słuchał słów waszych, wychodząc z domu lub z miasta onego, strząśnijcie proch z nóg swoich.

(15) Zaprawdę powiadam wam: Lżej będzie w dzień sądu ziemi sodomskiej i gomorskiej niż temu miastu.

(16) Oto Ja posyłam was jak owce między wilki, bądźcie tedy roztropni jak węże i niewinni jak gołębice.

(17) I strzeżcie się ludzi, albowiem będą was wydawać sądom i biczować w swoich synagogach.

(18) I z mego powodu zawiodą was przed namiestników i królów, abyście złożyli świadectwo przed nimi i poganami.

(19) A gdy was wydadzą, nie troszczcie się, jak i co macie mówić; albowiem będzie wam dane w tej godzinie, co macie mówić.

(20) Bo nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch Ojca waszego, który mówi w was.

(21) A wyda na śmierć brat brata i ojciec syna i powstaną dzieci przeciwko rodzicom i przyprawią ich o śmierć.

(22) I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego, ale kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.

(23) A gdy was prześladować będą w jednym mieście, uciekajcie do drugiego; zaprawdę powiadam wam: Zanim zdążycie obejść miasta Izraela, Syn Człowieczy przyjdzie.

(24) Nie jest uczeń nad mistrza ani sługa nad swego pana;

(25) Wystarczy uczniowi, aby był jak jego mistrz, a sługa jak jego pan: jeśli gospodarza Belzebubem nazwali, tym bardziej jego domowników!

(26) Przeto nie bójcie się ich; albowiem nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano.

(27) Co mówię wam w ciemności, opowiadajcie w świetle dnia; a co słyszycie na ucho, głoście na dachach.

(28) I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w Gehennie.

(29) Czyż nie sprzedają za grosz dwu wróbli? A jednak ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez woli Ojca waszego.

(30) Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone.

(31) Nie bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli.

(32) Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie;

(33) Ale tego, kto by się mnie zaparł przed ludźmi, i Ja się zaprę przed Ojcem moim, który jest w niebie.

(34) Nie mniemajcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz.

(35) Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jego matką, i synową z jej teściową.

(36) Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego.

(37) Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.

(38) I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien.

(39) Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je.

(40) Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał.

(41) Kto przyjmuje proroka jako proroka, otrzyma zapłatę proroka; a kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego.

(42) A ktokolwiek by napoił jednego z tych maluczkich tylko kubkiem zimnej wody jako ucznia, zaprawdę powiadam wam, nie straci zapłaty swojej.

Skiper napisał:

"Zrób eksperyment, rozmawiaj z kimś kilkukrotnie używając słów-kluczy, typu, że chcesz kupić nowy samochód takiej a takiej marki itp itd. jeśli kilka razy tak zrobisz to sam zobaczysz jakie reklamy się wyświetlą w przeglądarce,
chodzi mi oczywiście o rozmowę "na żywo", nie przez neta."

Przypomniało mi się, że jakoś w tym tygodniu (chyba w TV) mówili, że chce się dopuścić w sprawach sądowych dowody uzyskane w sposób nielegalny.

No i mogą wszystkich pozamykać od razu.

Mogę wyrzucić wszystkie moje urządzenia elektroniczne, ale od sąsiadów już nie, więc dalej sobie będę klikał, bo cóż pozostało...

Kochani, dziś sobie przemyślałem, że skoro i tak już byliście na tym FB od dłuższego czasu ... to należy mimo tych zagrożeń, o których pisałem wcześniej, poprzeć i pobłogosławić inicjatywę.

Ten FB to broń obosieczna taka jak i Google, które mimo że narzędzie szatańskie ... to jednak również pomaga nam odkrywać prawdę i komunikować się.

Oczywiście jeśli wiemy jak tego narzędzia używać i Duch Boży nami jakoś kieruje.

Na FB z pewnością jest mnóstwo zgubionych braci i sióstr ludu Bożego ... niech wielu się odnajdzie!

I właśnie o to nam chodzi damian Skoro już jesteśmy w tym bagnie.. to czemu nie spróbować wyciągnąć z niego inne zagubione owieczki

Żyje na ziemi już prawie pół wieku. Prawie że mocherem jestem bo dawniej KK było moją naważniejszą instytucją. Liksar ! Ludzie myślą że na fb siedzą same czuby i ci co wszystko o sobie piszą i wystawiają. I dobrze myślą,ale nie wiedzą jaka to jest rzesza ludzi młodych o mniej spranych mózgach ,niż starsze pokolenie. I mimo całego cyrku fejsbukowego, jest tam wielu poczciwych ludzi.
Nie tłumacz się za wiele ,bo to nie ma sensu. Macie talent i tam działajcie. Mimo że tutaj i tak jest najlepiej. Niech tutaj trafia jak największa ilość młodych osób i uczą potem w domu swoich mocherowych rodziców. Już jestem u chłopaków na fb . Henryk zrób sobie tam fikcyjne konto, zobacz cały ten cyrk. Chłopacy wprowadzą tam trochę życia,większość ludzi nie wie co to takiego.A elity nich żałują że stworzyli fb ,tak lotem tam idą informacje. To jest lepsze niż ,nie jedna strona informacyjna.

To Bóg wyciąga zagubione owieczki!

Załozyłem nowe konto na FB i popatrzyłem i poczytałem. Wymiotować mnie się chce tym FB. A zobacz co jest trendy. Tutaj ktoś chce cię poznać, A sprawdź to czy siamto.

I mnóstwo emaili a ja nie nadążam czytać tego, co do mnie prywatnie dociera.

FB chce mną kierować i zabierać mi cenny czas. Jak szybko konto założyłem, tak szybko je zlikwiduję.

Na FB czuję się jak w... jaskini węża.

Oczywiście nie mam na myśli braci i sióstr ale klimat Pejsbooka.

Mam te same odczucia Henryku, a kolekcjonowanie "znajomych" których się nigdy nie widziało na oczy jest dla mnie żenujące....

Właśnie przez klimat fb trzeba tam trochę ludzi obudzić. Ale każdy ma swoje zdanie. Henrym ma racje że to Bóg daje poznanie, i faktycznie szkoda żeby Henryk tam marnował czas.
Ja sama tylko co nie co zobaczę, co tam piszą, nie ma czasu na wszystko.Ale jest tam bystra grupa i przypilnują wszystkiego. Już ludzie piszą o tej samotności , a grupa jest tam kilka dni.
Wierzcie mi samotność w tym wszystkim jest ciężka. Wiem po sobie,
jedna biedna jak zbity pies. Teraz już jest dobrze, a moje pierwsze kroki w poznaniu tej wiedzy, zaczynały sie sześć lat temu,większą polowe,czasu byłam samotna i wyśmiewana,nadal jestem,ale w kilku łatwiej się to znosi.A uczestników stronki na fb nie mam w znajomych nie znam ich, mam córkę,tylko.

Słuchajcie (czytajcie ) chciałbym coś napisać także na temat powstałej grupy, żeby wyjaśnić pewne nieporozumienia, które wydaje mi się że powstały gdy przeczytałem jeszcze raz cały temat.

Pisał już o tym Artur (Liksar), ale nie chce żeby się czuł w tym osamotniony, gdyż kilku z nas forumowiczów wspiera mocno zapoczątkowane przez niego dzieło.
Artur wystosował zaproszenie do nas, aby kto może i nie czuje dyskomfortu związanego z fb, pomógł mu w prowadzeniu tej grupy. Nie było to zobowiązanie nas do tego i normalną rzeczą jest że nie każdy może to zrobić.
Poprzez tłumaczenia niektórych dlaczego nie przyłączą się do grupy powstało wrażenie jakoby ktoś kogoś chciał od tego pomysłu odwieść lub go negował (być może i niektórzy mieli takie intencje, nie dlatego że nam źle życzyli, ale dlatego że chcieli nas ostrzec i uświadomić o zagrożeniach). Wyjaśniliśmy już sobie wszystkie nieporozumienia, więc chciałbym tylko potwierdzić jeszcze raz po co została utworzona grupa i proszę braci którzy nie dołączają do niej czy to ze strachu (rozumiemy to) czy to z obrzydzenia dla fb (my też brzydzimy się tym co dziej się na fb, ale nie jesteśmy tam dla kolekcjonowania znajomych, oglądania śmiesznych filmików i tracenia czasu) aby błogosławili nam nasze dzieło!
Henryku Ciebie nikt nie prosi  o to, abyś tracił czas na tej grupie, a nawet było to dla nas oczywiste że Ty nie będziesz się tam udzielał. Masz dużo rzeczy do zrobienia a nam pozwól być tym narzędziem, które będzie nakierowywało innych na to co tutaj stworzyłeś i na nasze wspólne zrozumienie pewnych rzeczy. Jak mówi pewne polskie powiedzenie "nie po to kowal ma szczypce żeby sobie ręce parzył" nie musisz tam tracić swojego cennego czasu, my go troszkę tam stracimy z pożytkiem dla naszych braci. My na grupie w głównej mierze kierujemy i tak naszych braci na to co się dzieje tutaj.

Bóg nas będzie chronić i nas wspierać z jednego prostego powodu:
On musi przedstawić to co jest zapisane w Jego słowie jak najszerszej ilości odrodzonych Izraelitów nie po to nawet aby oni teraz w to wierzyli, ale tylko po to by oni to znali. Znali po to, aby w momencie gdy znów zacznie działać i dokonywać tego co zapowiedział, ludzie przypomnieli sobie że przecież to jest zapisane i zapowiedziane przez Boga, aby WTEDY wielu uwierzyło. Jakim sposobem tak wielu Judejczyków uwierzyło by w Chrystusa, gdyby nie znali tych proroctw (nawet ich nie rozumiejąc). Napisałem już o tym w innym temacie.
Moim zdaniem na razie ważniejsze od zrozumienia tych proroctw jest ich znajomość, może dlatego Bóg także dopuszcza tyle różnic między nami, najważniejsze to po prostu znać słowo Pana. Zrozumienie przyjdzie, największe będzie wtedy, gdy Bóg już sam objawi swoje dzieła, a my będziemy pamiętać że to było już zapowiedziane i po tym poznamy jego wielkość ( my w sumie znamy, ale chodzi też o innych).
Oczywiście nie chodzi mi o szerzenie jakichś herezji które w mogą się przyczynić do zguby naszych braci, ale o to by nie kruszyć póki co kopii o detale

Pozdrawiam i niech słowo Pana rozprzestrzenia się jak pożoga (nawet bez zrozumienia )

Póki co dajemy rade, jesteśmy czujni i nie widzę, aby na grupie fb działo się coś niepokojącego. Były osoby nie do końca przekonane odeszły, jedna była "niewskazana" została usunięta.

Ale jak widać są osoby, które się odnalazły i kontakt z nami daje im bardzo dużo! Nie znaczy to, że przestały czytać to forum, ale mają możliwość zadawania pytań czy wyrażenia swoich myśli, czego tu zrobić nie mogą. Zatem misja grupy fb na razie się sprawdza.
Ku Chwale Boga Ojca naszego niech Nas prowadzi !

Dokładnie!

I tak miała ona działać. Nie chodzi o to, żeby kogokolwiek odciągać od pracy na forum. Tutaj robimy swoje jako zwarta grupa i sprawnie idą nam badania i poszukiwania.

Nie jesteśmy już sami tak, jak Henryk był tylko z paroma osobami jeszcze z rok temu. Grupa osób rozumiejąca Słowo Boże i dostrzegająca kłamstwa w których tkwi dziś chrześcijaństwo rośnie.

Zobaczcie jak ostatnie pare miesięcy obfituje w poznanie! Rozwiązalismy ostatecznie kilka najważniejszych kwesti jak tożsamość Chrystusa, szczegóły odnośnie zbawienia ludzkości wynikające w dużej mierze od tego, jak postąpi resztka Ludu Bożego, dostrzegliśmy ważna istotę i wagę Prawa!

To są kwestie których nie rozumie prawie nikt, a nam Ojciec dał to zrozumieć. Ja czuję sie teraz mocny, bo poznałem te szczegóły i łatwo jest obalić inne kłamstwa.

Mozemy łatwiej dotrzeć do innych i tłumaczyć im te proste sprawy, a inni niech tlumaczą je jeszcze innym!

Na inwigilację nie ma sensu się obracać..żyjemy w niewoli i na co możemy więcej liczyć, jak nie na ochronę Boga???

Ja stale się o nią modlę i wiem, że ją otrzymuję.

Nie lękam się

Wiem, że czas jest i bliski i trzeba pobudzać innych do działania. To wcale nie tak wiele jak się wydaje. Mamy siebie nawzajem!!

Wydaje się wam, ze was nie rozumiem. Rozumiem was doskonale i definitywnie macie wiele zapału i serca dla pracy, jaką razem wykonujemy.

Niemniej FB widzę w bardzo negatywnym świetle z powodu jego nacisków na trendy, na ilości polubień i tego typu rzeczy, które podsycają w nas niezdrowe współzawodnictwo.

Największym problemem jest to, że jest to zamknięta grupa, która pochłania wiele czasu i jest to wielkie ryzyko.

Znacznie skuteczniejsze jest otwarcie blogów czy nawet drugiego forum, na którym może być znacznie gościnniej niż tutaj, ponieważ więcej z was może to kontrolować.

To miałoby o wiele większy sens i chętnie zaglądałbym tam także. Takie forum miałoby inny klimat, nie takli poważny jaki istnieje tutaj, czyli... niemal same plusy.

Nie chodzi mi o współzawodnictwo ale o wspólne osiąganie różnych celów. Chcecie pomagać tym, którzy potrzebują nieco pociechy z powodu chorobliwej samotności która jest rezultatem ich wierzeń i z tych przyczyn nawet rodziny często się od nich separują.

Ja to wszystko doskonale rozumiem i żyję w identycznej niemal sytuacji. Jestem niemal sam, jedynie z żoną i często odwiedza nas jedna miła nam osoba i więcej nie mamy nikogo.

Mnie ratuje ogrom pracy, jaką wkładam w to wszystko i to zabija mi czas na ubolewanie nad moją sytuacją. Wszystkich przyjaciół ŚJ straciliśmy a było tego kilkadziesiąt osób.

Zrezygnowałem z wielu rozmów na Skypie ponieważ wolę albo coś napisać albo nagrać i podzielić się tym z wieloma ludźmi a nie tylko jedną osobą.

Teraz pracuję nad niezwykle ciekawym artykułem na temat UFO czyli upadłych aniołów działających na ziemi. Myślałem, że będzie to mały artykuł, ale zaczął mi się rozrastać.

Mam drugi do napisania i jeszcze go nie zacząłem z powodu upadłych. Jest to o tożsamości Narodu Wybranego.

Ale pobieżnie obliczyłem, ze będzie nas na świecie 80- 100 milionów, co z łatwością zmieści się na Pustyni Arabskiej.

Z tego przynajmniej jedna trzecia nie wejdzie do Ziemi Obiecanej czyli ponownie da to nam 54 miliony w Królestwie Bożym w Ziemi Obiecanej. Proszę nie brać tych liczb zbyt poważnie, ale tak mi to jakoś wyszło.

Znalazłem podstawy jak to wyliczyć ale najpierw napiszę o upadłych.

Widać więc, ze to wszystko ma ręce i nogi. Jak już piszę, nie myślę ze nie będzie niezwykłych technologii, komputerów i innych cudów Bożej technologii. Wręcz przeciwnie, będzie tego mnóstwo a nasze już doskonałe ciała przystosują się swoja budową do zmiany warunków życia i nie będziemy aż tak muskularni jak dzisiaj wielu jest.

Wszystko będzie polegać na intensywnej pracy mózgów, ponieważ jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże a On to jeden Olbrzymi Niezwykły Umysł.

Chrystus także wjeżdżał do Jerozolimy na osiołku. Limuzyny z klimatyzacją wtedy nie było.

Znowu się rozgadałem.

Dlatego też, jako alternatywę dla fb proponowałem kilka postów wyżej, takie miejsce:

https://wspolnotowy.pl/#/

post można usunąć

Ja podałem jako przykład facebook i tak zostało.

Można byłoby spróbować i stworzyć jakieś forum , dla mnie też pomysł super

-----------------------

Miłość, zależy też jak patrzymy na technologię

Jeśli patrzymy na wzór tej szatanskiej ktorej celem jest tylko znieruchomienie człowieka to i owszem, ale technologia może służyć człowiekowi i dawać nowe super możliwości.

Boża technologia = służy dla człowieka

Szatańska ( współczesna ) = służy do zagłady człowieka.

Trzeba umieć to rozróżnić