Witam serdecznie bracia i siostry :)

Witam Was serdecznie bracia i siostry. Na te forum przyciągnęły mnie m.in. obserwowane od jakiegoś czasu rozmowy o kształcie Ziemi. W tym temacie grzebię już jakiś czas - relatywnie krótko - ale cieszę się, że już po właściwej stronie, gdyż pewnie, tak jak większość z was, dałem sobie wyprać mózg przez media oraz system edukacji od najmłodszych lat. Chętnie włączę się w dyskusję i/lub obserwacje wątku, żeby być na bieżąco i wiedzieć co tam nowego w temacie słychać - gdyż co chwilę wychodzą na światło dzienne nowe fakty, spostrzeżenia, filmiki czy inne dokumenty i temat - mimo, że wciąż jednak zbyt mało popularny, to ta jego popularność systematycznie wzrasta - z czego się niezmiernie cieszę. Oczywiście jestem też głęboko wierzący, może czasem ciężej mi być przykładem i wzorem w tej kwestii, ale jestem coraz bliżej - przynajmniej tak oceniam sam siebie, względem tego jak się prowadziłem kiedyś... z roku na rok, wygląda to lepiej. Nigdy jednak, nawet na moment swojej wiary nie zatraciłem, od urodzenia ją mam głęboko w sercu, miałem w trudnych i głupich okresach dzieciństwa, miałem ją na życiowych zakrętach - również w wieku dorosłym - mimo, że z zewnątrz wyglądało to czasem inaczej to wiem, że będę ją miał zawsze... to ogień, który płonie w moim sercu od zawsze i nigdy nie zgaśnie. Jeżeli chodzi o dogmat jaki wyznaję - to tu pewnie się nie zgodzimy z wieloma użytkownikami do końca, ponieważ uważam się (jeszcze?) za katolika. Chociaż odbiegam znacznie od takiego książkowego wzoru, bo nie po drodze mi z Watykanem... myślę też np, że przeciętny Kowalski, może być bardziej święty od papieża, nie zgadzam się, że jest to osoba druga po Chrystusie na Ziemi, i nie zgadzam się z nim(i) w ogóle, co do nawet najmniejszej sugestii, jakoby ewolucja byłaby już udowodnionym faktem naukowym, który "nie kłóci się z wiarą w Boga" - co niestety dość często sugerują. Kościoły, księża, nasza polska tradycja i historia mnie trzyma dość mocno po tej stronie. Księża, których ja spotkałem na swojej drodze - to bardzo wg mnie uczciwi, całym sercem oddani ludzie Bogu. To oczywiście nie wszystkie argumenty "za", ale to nie temat o tym - chciałem tylko wspomnieć, że dobrze mi tu gdzie jestem póki co, a osoby, które uzurpują sobie prawo do jedynie słusznej wersji podchodzą mi czasem pod sektę.. Na dzień dzisiejszy myślę, że wiele dróg chrześcijańskich może prowadzić do Boga, a głównym wyznacznikiem są oczywiście nasze uczynki. Pozdrawiam serdecznie.

Witaj Bracie Długo się nie odzywałeś, ale dobrze, że trafiłeś na nas.

Lepszego forum w Polsce nie ma

Niech Ci Bóg błogosławi!

Witamy

witam i pozdrawiam

cześć !

Nie powiem, że jestem zachwycony początkiem twej działalności na forum. Nie wiedziałem, ze jesteś nadal katolikiem - czyli niemal nic nie wiesz o świecie i Prawdzie biblijnej.

Powiem wprost: jest to forum dla osób znających w dużym stopniu Biblię i realia szatańskiego świata - forum elitarne.

Przypadkiem udało się tobie tutaj dostać i ostrzegam cię od razu - zabierasz cenny czas braciom zadając bardzo podstawowe pytania, które możesz zadawać na setkach innych forum.

Jesteśmy bardzo zajęci w poszukiwaniu Boga i jego zamiarów wobec Słowian i wyjaśnianie podstawowych doktryn katolickich - na to nie mamy czasu.

Praktycznie widzę jedynie możliwość pisania w dziale o płaskiej ziemi, ponieważ jesteś w tym nieźle zorientowany.

W innych tematach proszę się powstrzymać od wielu pytań o komentarzy.

Z góry dziękuje za uszanowanie tych życzeń, które są wyraźnie wyłuszczone w regulaminie.

Thecombo, oczywiście zawsze możesz napisać na priv jeśli chcesz o czymś podyskutować, jestem z rodziny katolickiej i byłym katolikiem.. wiec można powiedzieć z tej samej gliny ulepieni, ja też od razu nie odkleiłem się od kościoła.. i muszę przyznać że wielkim wyzwaniem było kiedyś w kościele przy dzwoneczkach gdy wszyscy klękają nie uklęknąć i stać prosto.

Bałem się jak cholera ! Ale teraz mogę być z siebie dumny Pisz na priv jeśli chciałbyś coś podyskutować.

Pozdrawiam i Z Bogiem, pamiętaj o jednej najważniejszej zasadzie.

Nie liczy się to co mówią ludzie, liczy się tylko to co mówi BÓG.

Jeśli tego będziesz się trzymać. Nigdy złą ścieżką nie pójdziesz

Witam

Podobno trafiłeś tu przypadkiem...
To może byc dobry znak i mam nadzieję że szybko uwolnisz się od słowa "katolik"jako określanie siebie.

Podobały mi się twoje posty jeśli chodzi o zwierzęta.
Pokazują że jesteś wrażliwy i jeżeli nimi się przejmujesz to z pewnością żaden bliźni nie jest ci też obojętny.


(5) Będę też żądał krwi waszej, to jest dusz waszych. Będę jej żądał od każdego zwierzęcia. A od człowieka będę żądał duszy człowieka, za życie brata jego.

Witaj, i niech Bóg cię prowadzi abyś nie wątpił!