Rafał K. i jego wojna z ...kim własnie?

post można usunąć

Dokładnie tak jest Miłość -Henrykowi pozwolono i dano "prawdziwe oczy"a nam pozwolono i dano to "widzieć ",zrozumieć i wyciągać wnioski.

Henryku nie wyrzucaj tego tematu,proszę bo ten temat jest przykładem jak obracana jest prawda w kłamstwo.

Niech to czyta "cały świat",który szuka prawdy.

Syn Boży też nie ukrył przed nami Judasza ani faryzeuszy.
Bóg chciał byśmy znali prawdę kto i jak knuł przeciwko Niemu.

Miłość - nie podlizuj się!

Taki mały żarcik.

Jak pisałem wczoraj, nie powinno się działać pochopnie pod wpływem emocji a zwłaszcza gniewu. Gniew jest bardzo złym doradcą.

Wczoraj miałem chęć skasowania tematów o naszych szydercach, ale dzisiaj widzę to tak, jak i wy to widzicie i pozostawię to na świadectwo prawdy, którą rozpowszechniamy.

"Po owocach ich poznacie......" i to by było na tyle....

To ja dodam tylko chyba najlepsze podsumowanie całej tej bandy

Mateusza 15 napisał:
(14) Zostawcie ich! Ślepi są przewodnikami ślepych, a jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną.

Zostawmy ich, i niech wpadną w dół skoro nic nie rozumieją.

post można usunąć

Z tego co widzę Andrzej doskonale radzi sobie z "Prawdą".

Nie szkoda ci natomiast ludzi,naszych braci ,ukochanych dzieci Boga ,którzy są manipulowani przez Rafała i jedynie tu na tej stronie mogą znaleść wytłumaczenie i obalanie jego fałszywej prawdy która dyktowana mu jest przez niewiadomego pochodzenia zjawy?

Nie ważne ile wysiłku i wytrwałości nas ma kosztować walka o sprawiedliwość, ile czasu ma upłynąć aż się pojawi, jednak jestem pewien w 100% że warto o nią walczyć i zabiegać. Niesprawiedliwością jest to że wielu się stara i pracuje dla rozprzestrzeniania się prawdy. Podczas gdy inni potrafią tylko oskarżać i pisać artykuły ziejące nienawiścią w mniemaniu że robią pracę dla Chrystusa.
Najlepiej oskarża się tych których nie widzimy i nie znamy, internet jest idealnym podłożem do prowadzenia takich wirtualnych wojenek. Oskarżyć kogoś, nazwać antychrystem i kłamcą w przysłowiowe cztery oczy, jest zupełnie trudną sprawą. Internet jest jak miecz, można zabijać, niszczyć, ale również obronić ucinać przedmioty a nawet otwierać konserwy. Podobnie jest z tym zafajdanym internetem, można rozprzestrzeniać prawdę ale i kłamstwo, pocieszyć ale i zdruzgotać.

Po całej zadymie na F.B napisał do mnie pewien przejęty chrześcijanin który ubolewa nad tym że walczymy z Rafałem. Napisał tego samego posta mnie i Rafałowi. Wiele pomogło mu forum zbawienie i artykuły nie tylko Henryka ale i nasze, Rafała też !. Więc tym bardziej jestem pewien że działa w tej wojence silna zwierzchność demoniczna.

Dlatego ja rozpoczynam modlitwy w intencji Rafała i odgonienie demona, bo jeśli rzeczywiście na nim siedzi to możemy jedynie pomóc.
Ciągła walka z ludźmi, czy to z tego forum, czy jakimś innym nieszczęśnikiem może doprowadzić kiedyś do upadku. Słyszałem co nie co o sprawie Selera.
Więc zamiast odpowiadać na ataki lepiej się modlić o niego i przestrzegać innych, wielu ludzi czytając jego "poematy" spojrzy na to z innej strony zamiast łykać sensację na samą wiarę.

post można usunąć

Miłosć jest OK. Jeżeli reszta uznała że temat ma być to widocznie tak ma być.
Nie czuje się osamatniony. Przeciwnie, dziękuje za zaszczyt bycia tu na tym forum jako pełnoprawny "zalogowany"