Czy politycy to idioci?

Nie wszyscy, bo niektórzy celowo i sprytnie nas wyniszczają.

Ale ci akurat rozumem nie grzeszą

http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/szef-sld-przylapal-ich-na-goracym-uczynku-mlodzi-dzialacze-krytykowali-go-przed-jego-gabinetem,1475958.html?playlist_id=18702

Znalazłem ciekawy artykuł, który rzuca wiele światła na pewne rzeczy i jest zalecane, aby się z nim lepiej zapoznać, zanim zbytnio nie skrytykujemy władz czy osobistości.

http://www.focus.pl/artykul/kiedy-mowa-nienawisci-lamie-prawo

Podstawowym przepisem odnoszącym się do zjawiska mowy nienawiści jest w Polsce artykuł 256 kodeksu karnego, zakazujący propagowania totalitarnego ustroju państwa oraz nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, rasowym lub wyznaniowym. Jednak hejt można ścigać także na podstawie innych zapisów prawa. W kodeksie karnym są to czyny takie jak:

• pochwała wojny napastniczej (art. 117 par. 3),
  
  
• znieważenie narodu (art. 133),
  
  
• znieważenie prezydenta RP (art. 135 par. 2),
  
  
• znieważenie polskiej lub obcej flagi (art. 137),
  
  
• obraza uczuć religijnych (art. 196),
  
  
• pochwała pedofilii (art. 200b),
  
  
• rozpowszechnianie pornografii (art. 202),
  
  
• pomówienie (art. 212).
  
  

Działania, które mają związek z mową nienawiści, opisano też w innych ustawach. Chodzi o zaprzeczanie wbrew faktom zbrodniom komunistycznym lub nazistowskim (art. 55 ustawy o IPN) oraz naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i 24 kodeksu cywilnego). W wielu przypadkach trudno wyznaczyć granicę między ostrą i zasłużoną krytyką a napaścią i sianiem nienawiści.


Czytaj więcej: Co się dzieje w głowie hejtera?




"W Polsce sądy rozpatrujące sprawy o zniesławienie rzadko się tym zajmują, choć z przepisów jasno wynika, że zniesławić można kogoś tylko podając nieprawdziwe fakty” – wyjaśnia Dorota Głowacka, koordynator programu Obserwatorium wolności mediów w Polsce Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Jako przykład podaje sprawę internauty, który swoje byłe miejsce zatrudnienia nazwał „polskim obozem pracy”. Pracodawca skierował sprawę do sądu. Ten uznał jednak, że pracownik może użyć takiego nieprzyjemnego określenia, bo nie jest ono stwierdzeniem faktu, lecz opinią. Co innego, gdyby zarzucił pracodawcy, że jest złodziejem czy łapówkarzem – takie stwierdzenia, jeśli nie są poparte dowodami, kwalifikują się już jako pomówienia.

...............................................................................................................
Czytając to prawo już widać, ze nasze rządy jaskrawie je łamały i nadał łamią.


Mamy ciągłe pochwały wojen napastniczych jak na Irak czy Afganistan a nawet 


Polska bierze czy brała w nich udział.


Rząd nieustannie znieważa naród bredniami o szczepionkach czy o GMO a zwłaszcza odnośnie indoktrynacji gender.

• znieważenie prezydenta RP (art. 135 par. 2),
  
  

Tego to nie wiedziałem i myślałem że Tusk uwielbiał, kiedy krzyczano na stadionach - matole.


obraza uczuć religijnych (art. 196),



Wciska się nam katolicyzm! Całowanie głowy państwa papieża po rękach obraża moje uczucia religijne.

• rozpowszechnianie pornografii (art. 202),
  

Może nie bezpośrednio, ale czy jest ona rozpowszechniana z milczącą aprobatą rządu?


Czyli na bardziej poważnie z niepoważnymi rządami - miejmy opinie i nie przedstawiajmy osobiście czegoś, co nie jest faktem.


Jeżeli cytujemy na forum, zawsze podawajmy źródła informacji. Mogą one być błędne ale to owe źródła są odpowiedzialne za rozpowszechnianie ich.

Wstawiam ciekawy tekst o niejakim hrabie Potockim, :

- Niejaki hrabia, Jan Zbigniew Potocki funkcję Prezydenta Rzeczypospolitej na Uchodźstwie zawdzięcza swemu dalekiemu kuzynowi, masonowi Juliuszowi Nowinie-Sokolnickiemu.

Wielki Mistrz wolnomularski Juliusz Nowina-Sokolnicki, był członkiem masońskiego anglikańskiego kościoła "The Apostolic Episcopal Church" (AEC), założonego w USA w 1925r.

Orientacja AEC to.New Thought (Nowa Myśl) i.New Age (Nowy Wiek), i pracuje ona w duchu deklaracji Światowego Związku Kościołów.World Council of Churches, powołanej w New Delhi 1961.

"Proszę Państwa mieliśmy 30 lat na dobre zmiany w ciągu których nie znani byli nam, a raczej zahibernowani na polskiej scenie politycznej panowie Sokolnicki i Potocki.
Nominację wręczył mu poprzedni prezydent i zarazem biskup Apostolskiego Kościoła Episkopalnego Juliusz Nowina Sokolnicki https://apostolicepiscopalchurch.org/2016/04/23/charity-medals-in-memory-of-bishop-juliusz-nowina-sokolnicki/

Oczywiście nie ma nic zdrożnego w tym, że ktoś należy do kościoła będącego odłamem katolicyzmu. W końcu hołdujemy zasadzie wolności wiary i wyznania, jednak problem dotyczy samego Apostolskiego Kościoła Episkopalnego, który jawnie popiera i przyznaje się do bliskich relacji z masonerią . https://apostolicepiscopalchurch.org/faith/the-apostolic-episcopal-church-and-freemasonry/ Sam hrabia Potocki z kolei posiada order Świętego Stanisława i należy do Bractwa Orderu Świętego Stanisława. Bractwo zapoczątkowane przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a do jego Wielkich Mistrzów w okresie Księstwa Warszawskiego i dalej należeli między innymi nasi okupanci Mikołaj I Pawłowicz Romanow, Aleksander II Nikołajewicz Romanow, Aleksander III Aleksandrowicz Romanow i Mikołaj II Aleksandrowicz Romanow. http://www.swst.pl/stronysn/strona.php?idwyb=9 W gronie Wielkich Mistrzów brakuje tylko kogoś z organizacji Tule lub samego Adolfa, w końcu też był na swój sposób wielkim człowiekiem i okupantem Polski.

Dużo tych zbiegów okoliczności, dlatego Rodacy nie dajcie się po raz kolejny uwieść jak młode panny na wydaniu przez miłe słowa i obietnice. Trzeba szukać prawdy, faktów i wybierać z głową polityków, którzy rokują nadzieję na poprawę sytuacji w Polsce i nie ma wobec nich podejrzeń, że to kolejni naciągacze! Nie twierdzę, że Pan hrabia Potocki jest oszustem, ponieważ nie znam go i nie mam takich danych, jednak najwyższa czujność w tym, jak w zasadzie każdym innym przypadku jest bardzo wskazana.

Poświęćcie czas i bierzcie Polacy sprawy w swoje ręce, bo nie od żydów, Niemców czy Rosjan, tylko od Was zależy czy dalej będziemy żyli w tym grajdole służb, oszustów i złodziei, czy w wolnej i bogatej Rzeczpospolite.

Dużo tych zbiegów okoliczności, dlatego Rodacy nie dajcie się po raz kolejny uwieść jak młode panny na wydaniu przez miłe słowa i obietnice. Trzeba szukać prawdy, faktów i wybierać z głową polityków, którzy rokują nadzieję na poprawę sytuacji w Polsce i nie ma wobec nich podejrzeń, że to kolejni naciągacze! Nie twierdzę, że Pan hrabia Potocki jest oszustem, ponieważ nie znam go i nie mam takich danych, jednak najwyższa czujność w tym, jak w zasadzie każdym innym przypadku jest bardzo wskazana."

Neon24
http://trzcinska.neon24.pl/post/140697,niejaki-hrabia-adept-jan-zbigniew-potocki

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10155212149888719&set=a.481661058718&type=3&theater

Oto przykład jakimi idiotami są politycy:

najwyższy czas napisał:
Były żołnierz, pochodzący z Ghany imigrant domaga się 150 tys funtów odszkodowania od brytyjskiego Ministerstwa Obrony. Skarży się, że zmarzł w czasie ćwiczeń na poligonie.
Pochodzący z Ghany Michael Asiamah służył w brytyjskiej armii do jesieni 2016 roku. Służbę porzucił po tym, jak w marcu zmarzł w czasie trwających 18 godzin ćwiczeń na poligonie w okolicach Salisbury.

Teraz były wojak domaga się 150 tysięcy odszkodowania, bo z zimna bolały go ręce i stopy. Na dodatek zdrętwiały. Co prawda nie miał żadnych odmrożeń, ale cierpi do teraz i z powodu tych cierpień musiał porzucić marzenia o tym, by zostać nauczycielem wychowania fizycznego.
Imigrant zarzuca, że armia nie dostarczyła mu dostatecznie ciepłej odzieży i ekwipunku chroniącego go przed zimnem. Wojskowi zaprzeczają i twierdzą, że Afrykanin miał dostateczne wyposażenie.
Reprezentujący Ghańczyka prawnicy twierdza, że armia powinna uwzględnić to, że pochodzi on z Afryki i nie jest odporny na zimno. Do sądu dostarczyli raporty, z których wynika, że Afrykańczycy 30 razy częściej są narażeni na szwank z powodu zimna niż Europejczycy.
Choć w armii jest tylko 0,1% żołnierzy pochodzących z Afryki, to aż 40% przypadków „zmarznięcia” dotyczy właśnie ich. W ciągu 10 lat pomiędzy 2006 a 2016 rokiem liczba skarg z powodu zimna wzrosła o 1650%.
Asiamah nie jest na straconej pozycji. jak wynika z raportu opublikowanego w „Lawyer Monthly” w roku 2016 armia wypłaciła 1,5 miliona funtów odszkodowań.
Armia brytyjska ma kłopoty z pozyskiwaniem rekrutów. Dlatego też dopuszczono ostatnio by służyli w niej cudzoziemcy, a ogłoszenia zachęcające do zaciągnięcia się ukazały się w wielu krajach afrykańskich.
W ramach dbałości o różnorodność obniżono wymagania sprawnościowe dla kobiet, by one także wstępowały w szeregi armii. Zaś żołnierze muzułmanie mają prawo przerywać ćwiczenia na czas modłów.

https://nczas.com/2018/12/29/brytyjska-armia-bedzie-jak-ochronka-pochodzacy-z-afryki-zolnierz-pozywa-ja-bo-na-cwiczeniach-bylo-mu-zimno/


Napisze tak, Wielka Brytania posiada najsilniejszą armie wśród państw UE i reszty państw Europy. I ta armia przez napływ rekrutów w innych ras oraz religii momentalnie traci wartość bojową i morale. Owszem muzułmanie i Afrykańczycy są dobrzy w torturach czy gwałceniu podczas wojny ale u nich zawsze są problemy z dyscypliną, organizacją, karnością i zwykłą inteligencją oraz odpornością na trudne warunki atmosferyczne.

Jak taka armia ma stawić czoło Rosjanom czy Chińczykom???

Armia USA ma podobne problemy. Nie oszukujmy się w armii USA jest coraz więcej czarnych i latynosów co obniża w ogromnym stopniu jej wartość bojową. 

Tak naprawdę nikt nie wie jak mocno przez politykę multi kulti oraz kulturę lewactwa w zachodnich armiach spadła jej wartość bojowa.