Apokalipsa Abrachama , Oraz Spowiedź Adama i Ewy !

Założyłem ten temat dlatego że znalazłem bardzo ciekawe rzeczy ! Pomyślałem że poszukam zakazanych apokryfów z Nowego testamentu aby tak jak z Henochem czy Jaszerem znaleźć ciekawe i ważne informacje , przeczytałem na początku jedną księge na podstawie NT było w niej niby same słowa Chrystusa ale wyczytałem tam coś takiego na przykład że Jezus sam niby równał się z Bogiem jako istota równa.. Zacząłem czytać księge Judasza po kilku stronach wyłączyłem.. Pomyślałem że poszukam Apokryfów ST , jedyny dostępny szerzej jest Henoch ale szukałem dalej znalazłem najpierw coś takiego

"Spowiedź Adama i Ewy" - Na początku jest jakby wstęp a po kilku stronach już słowa Adama i Ewy oraz przedstawiona Historia cała dodana o wiele szczegułów !! Warto przeczytać !!

http://www.voxpatrum.pl/pdfy/Vox56/Przeklad4_tronina.pdf napisał:

Ta 1 lektóra jest w miarę krótka

Po dalszych poszukiwaniach znalazłem coś takiego prawdopodobnie jest to Apokalipsa Abrachama ale urozmaicona o wiele innych "Zaginionych" Księgach ze starego testamentu !

https://wolnelektury.pl/media/book/pdf/ze-skarbnicy-midraszy.pdf napisał:

Jestem na 31 stronie z 264 ! pierwsze kilka stron to też wstęp.. Na razie wszystko zgadza się i uzupełnia z całym ST ! Jestem w nie małym szoku jest tam Masa ale to masa odpowiedzi na wiele pytań dotyczących przestrzegania prawa Bożego , Historia Abrachama itp ! Zachęcam do zapoznania się z tym !



Jeżeli dubluje wybaczcie , usunę temat i wstawie do odpowiedniej sekcji , po przeczytaniu już jakiejś części stwierdzam że są tam zawarte bardzo ważne , dające obraz na wiele nas nurtujących pytań informacje

Oto jeden z Fragmentów tego co działo się gdy Abracham miał złożyć ofiarę z Izaaka po interwencji Boga

"Abraham odwrócił się wtedy i zobaczył barana zaczepionego rogami o krzaki. Widział,
jak plącze się wśród gałęzi, jak raz po raz zaczepia o nie nogami. I Bóg tak powiedział:
— Tak samo będą plątały się dzieci Izaaka po różnych krajach. Będą wędrowały od
jednego kraju do drugiego, od jednego narodu do drugiego. I będzie to tak długo trwało,
aż do onego dnia, kiedy wezmę róg tego oto barana i zadmę na intencję ich zwycięstwa.
I zbawione wtedy zostaną dzieci Izaaka, i powrócą do swego ojczystego kraju.
డசłச ஃ
Baran szybko wyplątał się z krzaków, o które był zaczepiony, pędem podbiegł do Abrahama¹²⁰ Zwierzę
i łbem dotknął jego ubrania. Wyraził w ten sposób swoje zadowolenie, iż dana mu została
szansa zastąpienia Izaaka¹²¹ na ofiarnym ołtarzu. Abraham złożył go na ołtarzu i wkrótce
ogień pochłonął barana. Pozostały po nim tylko skóra, dwa rogi i dziesięć żył. Z nich
to zrobione zostały struny do cudownych skrzypiec króla Dawida¹²². Ze skóry zaś został
sporządzony pasek noszony przez proroka Eliasza¹²³. W lewy róg barana zatrąbiono, gdy
Bóg przekazał na Górze Synaj¹²⁴ Torę¹²⁵ ludowi Izraela. Natomiast prawy leży po dziś
dzień głęboko gdzieś ukryty. Kiedy Bóg ześle na Syjon¹²⁶ zbawienie, wtedy i on zabrzmi.
A głos jego słychać będzie na całym świecie. Od krańca do krańca. I rozproszone dzieci
Izraela powrócą do swojej ojczyzny."

Według mnie jest to 100% potwierdzenie proroctw i wyzwolenia Narodu Bożego ! Pisze tutaj że znakiem na zebranie będzie dźwięk Rogu baranka który został ofiarą na zastępstwo Izaaka

Edwedere może być to co odkryłeś!!!

Sprawdziłem biografię Friedmana, żyd ale ..... był pedagogie, tłumaczem, komunistą .....
to mi dobrze wygląda!    

W czasach komuny żyło wielu prawych ludzi i często próbowali przemycić prawdę lub rzeczywisty obraz w ówczesnych publikacjach!

Tak samo ten utwór "Ze skarbnicy Midraszy" może być autentycznym, bez przekłamania tekstu!

Nie chcę nic na razie stwierdzać co do treści, ale po kilku kartkach uderza mnie przenikliwość, piękno i mądrość słów, przypowieści i anegdot tam zawartych. Czuję że to pochodzi od ludzi natchnionych przez Boga lub co najmniej żyjących w bogobojny sposób!!!

Fajny fragment, każdy jest mądry a ten i zabawny i mądry:

    Kiedy Noe³⁰ przystąpił do pracy nad założeniem winnicy, zjawił się szatan i stanąwszy Szatan,Wino,Zwierzęta, Ogród obok zagadnął go: —Cosadzisz? —Winnicę. —Jaka jest korzyść z winnicy?
—Winnica rodzi słodkie owoce. Są smaczne zarówno jako świeże, jak suszone. Można z nich zrobićwino,a wino,jak wiadomo,napawa serce radością. —Skoro tak—powiedział szatan—pomogę ci w pracy. Będziemy wspólnikami. —Dalibóg³¹,świetnie!—rzekł Noe. I co wtedy zrobił szatan? Przyprowadził owcę i zarżnął ją tuż pod winnym krzewem. Potem sprowadził lwa i zabił go w tym samym miejscu. Następnie przytaszczył świnię i to samo zrobił. Na koniec przyprowadził małpę i pod tym samym winnym krzewem pozbawił ją życia.

I krew wszystkich zabitych zwierząt rozlała się po winnicy, a ziemia ogrodowa nasiąkła i upiła się nią.

Dla Noego był to znak, że człowiek, który wypija jeden kieliszek, zachowuje się jak owieczka. Stoi sobie niewinnie i spokojnie i pozwala się strzyc.
Jeśli wypije drugi kieliszek, czuje się mocny jak lew.
Kiedy zaś przebiera miarkę, upodabnia się do świni, która tarza się w błocie,
a kiedy mocno już uderza w gaz, wtedy jest podobny do małpy. Skacze, tańczy i nie wie,co robi.

Iraeneus napisał:Sprawdziłem biografię Friedmana, żyd ale ..... był pedagogie, tłumaczem, komunistą .....
to mi dobrze wygląda!    

W czasach komuny żyło wielu prawych ludzi i często próbowali przemycić prawdę lub rzeczywisty obraz w ówczesnych publikacjach!.

https://prawy.pl/5475-w-prl-zydzi-stanowili-wiekszosc-kadry-kierowniczej/

Zbiór Midraszy, czyli wywodzących się z tradycji judaistycznej komentarzy do Starego Testamentu. Midrasze stały się odrębnym gatunkiem literackim, który rozkwitł w V i VI w. n.e. i trwał aż do XIII w.

Ja powiem tak , nie wiem kto to skleił i wydał owe teksty ale ja jestem w takim samym szoku czytając to jak miałem przy Henochu , znalazłem po długich poszukiwaniach w internecie prawie nie ma dostępnych apokryfów Starego Testamentu co dziwne Nowy testament ma całą mase i wszystkie są napisane już po tych wydażeniach. Jestem zawsze ostrożny gdy takie coś widzę ale wczoraj miałem myśl aby szukać bo mogę coś znaleźć i znalazłem.. Po kilku stronach jestem niemal przekonany na 100% że to jest Natchnione przez Pana Zastępów ! Po prostu trzeba samemu przeczytać. Jeżeli się myle wybaczcie i sprostujcie mnie

To co napisałem powyżej odnosi się do Midraszy.

Jeśli chodzi o Apokalipse Abrahama:

"Apokalipsa Abrahama – apokryf bazowany na Starym Testamencie. Dzieło przetrwało jedynie w tłumaczeniu starocerkiewnosłowiańskim, dokonanym po roku 900[1]. Wersja pierwotna powstała prawdopodobnie pomiędzy rokiem 79 a 81.

Apokalipsa Abrahama jest podzielona na pięć części (na wzór Tory). W pierwszej z nich autor krytykuje przymierze Izraela z Babilonią, Persją, Grecją czy Rzymem, które doprowadziły "dom ojców" do ruiny. W drugiej części jest opowiedziana wędrówka Abrahama na górę Horeb, w której towarzyszy Abrahamowi anioł Jaoel. Trzecia część opisuje złożenie ofiary na górze Horeb oraz kuszenie Abrahama przez upadłego anioła Azazela. W czwartej części Abraham, przebywając w niebie, ogląda w siedmiu wizjach historię świata i przyszłość swojego narodu. Piąta część opisuje dziesięć plag mających poprzedzić czasy ostateczne, po których nastąpi zwycięstwo sprawiedliwych i kara na grzeszników.

Głównym wątkiem teologicznym apokryfu jest Stare Przymierze; naród izraelski, niewierny wobec przymierza z Jahwe, ściąga na siebie w ten sposób różne kary.

Apokalipsa Abrahama zachowała się jedynie w tłumaczeniu starocerkiewnosłowiańskim, które zawiera kilka interpolacji oraz retusz dokonany w duchu gnostyckim. Na podstawie faktu, że dzieło ma wiele cech wspólnych z utworami związanymi z kołami esseńskimi (Księgą Henocha, Księgą Jubileuszów czy Testamentem Mojżesza) można wnioskować, że jego autor być może również był esseńczykiem."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Apokalipsa_Abrahama

Tutaj problemem jest, że mamy dostępną tylko kopię z X wieku, która ewidentnie była fałszowana i przerabiana w "duchu gnostyckim"!

Przez powyższe ją odrzucam bez czytania, ale wersją oryginalną byłbym bardzo zainteresowany.

Wróg Kozłów napisał:To co napisałem powyżej odnosi się do Midraszy.

Jeśli chodzi o Apokalipse Abrahama:

"Apokalipsa Abrahama – apokryf bazowany na Starym Testamencie. Dzieło przetrwało jedynie w tłumaczeniu starocerkiewnosłowiańskim, dokonanym po roku 900[1]. Wersja pierwotna powstała prawdopodobnie pomiędzy rokiem 79 a 81.

Apokalipsa Abrahama jest podzielona na pięć części (na wzór Tory). W pierwszej z nich autor krytykuje przymierze Izraela z Babilonią, Persją, Grecją czy Rzymem, które doprowadziły "dom ojców" do ruiny. W drugiej części jest opowiedziana wędrówka Abrahama na górę Horeb, w której towarzyszy Abrahamowi anioł Jaoel. Trzecia część opisuje złożenie ofiary na górze Horeb oraz kuszenie Abrahama przez upadłego anioła Azazela. W czwartej części Abraham, przebywając w niebie, ogląda w siedmiu wizjach historię świata i przyszłość swojego narodu. Piąta część opisuje dziesięć plag mających poprzedzić czasy ostateczne, po których nastąpi zwycięstwo sprawiedliwych i kara na grzeszników.

Głównym wątkiem teologicznym apokryfu jest Stare Przymierze; naród izraelski, niewierny wobec przymierza z Jahwe, ściąga na siebie w ten sposób różne kary.

Apokalipsa Abrahama zachowała się jedynie w tłumaczeniu starocerkiewnosłowiańskim, które zawiera kilka interpolacji oraz retusz dokonany w duchu gnostyckim. Na podstawie faktu, że dzieło ma wiele cech wspólnych z utworami związanymi z kołami esseńskimi (Księgą Henocha, Księgą Jubileuszów czy Testamentem Mojżesza) można wnioskować, że jego autor być może również był esseńczykiem."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Apokalipsa_Abrahama

Tutaj problemem jest, że mamy dostępną tylko kopię z X wieku, która ewidentnie była fałszowana i przerabiana w "duchu gnostyckim"!

Przez powyższe ją odrzucam bez czytania, ale wersją oryginalną byłbym bardzo zainteresowany.

Nie jestem na 100% pewien czy to dokładnie Apokalipsa Abrachama , Byłbym ostrożniejszy od odżucania pewnych ważnych tekstów dlaczego ?? Ponieważ jeżeli mają natchnienie Ducha Bożego to właśnie nie szukałbym odpowiedzi ze świata tego o tym czy one są prawdziwe bo to bez sensu ? To trzeba samemu przeczytać i wyciągnąć własne wnioski. Jest oczywiście wiele cała masa wręcz fałszu i nie prawdziwych ksiąg podrabiających beszczelnie styl pisania Proroków natchnionych i tych ludzi którzy pewne rzeczy naocznie widzieli. To co znalazłem jest według mnie natchnione Słowem Bożym , idąc tym tokiem myślenia Księga Henocha oraz Jaszera też niebyłaby przeczytana a okazało się że owe Księgi proroków są natchnione i ba dają odpowiedzi na wiele pytań ! Uzupełniają się ze starym testamentem , Masz racje że powinniśmy widzieć oryginały ale nie mając ich musimy polegać na tym że jak coś trafi w nasze ręce w końcu to Może Pan tym kieruje aby w najlepszej formie do nas trafiło w odpowiednim czasie i porze.

Księga Henocha jest uwiarygodniona przez Nowy Testament.

A to co tutaj mamy potwierdza wielu Proroków i opisuje sytuacje biblijne opisane w Biblii uzupełniając je o wiele nowych informacji. Jednak zachęcam do zapoznania się , Henoch też został wywalony z Oficjalnego Kanonu i trzeba samemu takie rzeczy znaleźc i przeczytać

No tak

za komuny aby obejść cenzurę itp. zaczynało się od pochwały marksa,Lenina itp a później między wierszami mówiło się o prawdzie ( na tyle o ile można o niej było wiedzieć ). Najlepszy był Przegląd Techniczny, bo pisząc o wynalazkach, technice związanej z zachodem .... opisywało sie prawdę o zachodzie .

Zbyt może temat ogólnie ująłem i stąd twoje zdziwienie Koźli Wrogu .

Nie raz słyszę od starszych ludzi że ten a tamten kierownik, dyrekto potrafili sie przyzwoicie zachowywać itp. tzn. ich uczynki były pierwsze przed tym co może wyznawali na zewnątrz powierzchownie.

Inaczej ludzie w przeważającej większości nie mieli nic, lub nie wiele ( w przeciwieństwie do wąskiej grupy rządzących!! ) i w tej sytuacji okazywała się ich miłość. Czy potrafią się z innymi dzielić swoim czasem czy nawet tym niedostatkiem który posiadali.

W końcu ludzie widząc te całe zło pragnęli dobra i pomagali sobie. I tak nawet w takim systemie można było-być sprawiedliwym. I to samo dziś, zmieniły się tylko realia i rzeczywistość.

A o Fridmanie .... nie przesądzając o jego czynach, to myślałem dobrze w tym kontekście że nie był, tak mi się zdaje na pierwszy rzut oka, w żadnej sekcie, religii, ... był po prostu spolonizowanym żydem, pedagogiem i potrafił dobrze tłumaczyć z jidisz, tym samym  można się pokusić że tłumaczy bez swoich wstawek!.

Dodam Koźli Wrogu że to że jak napisałeś że to dzieło jest w  tłumaczeniu starocerkiewnosłowiańskim też może dobrze świadczyć o tym dziele, bo cerkwi jest w wielu aspektach najbliżej do prawdy.

Jestem teraz na 10 stronie i naprawdę nie widzę żadnych przekłamań itp.

interpolacja:
1. wstawienie do cudzego tekstu wyrazów, zwrotów, zdań, których pierwotnie nie zawierał;

http://sjp.pl/interpolacja

Dostępny nam tekst jest sfałszowany przez gnostyków.
Jaką prawdę w nim możemy znaleźć?

Wróg Kozłów napisał:interpolacja:
1. wstawienie do cudzego tekstu wyrazów, zwrotów, zdań, których pierwotnie nie zawierał;

http://sjp.pl/interpolacja

Dostępny nam tekst jest sfałszowany przez gnostyków.
Jaką prawdę w nim możemy znaleźć?

Nie jest sprawiedliwym oceniać co kolwiek nawet na to nie zerkając aby własne wnioski wysunąć. Agnostycy nie pisali by w tak prawdziwy sposób o Bogu , jego planie wyzwolenia narodu wybranego. Nie można zakładać że wszystko jest zfałszowane czy pan Zastępów w swojej chwale , nie ograniczonej mocy dopuściłby aby wszystko było zainfekowane kłamstwami szatana ? Musi być prawda i jego słowo które prędzej czy później dojdzie do poszukujących prawdziwie jego Słowa i potwierdzenia pięknego planu. Wrogi Koźle tak jak z oceną człowieka jeżeli wszyscy kogoś oczerniają a ja go nie znam nie oceniam razem z nimi najpierw sam poznaje osobę a potem wyciągam wnioski , w wielu przypadkach tłum ludzi okazało się że nie mieli racji .. Ja na prawdę jestem ostrożny do zwiedzenia , pewnie że mogę się pomylić ale nie wstawiłbym tutaj bzdór i czegoś sprzecznego ze Słowem Bożym , jeżeli to jest sprzeczne walne się po klacie i przeproszę wszystkich a przedewszystkim Pana Zastępów , puki co po analizie już nie tylko mojej nie znalazłem tam fałszu !

To nie ma sensu Koźli Wrogu !

Kto będzie chciał to to przeczyta i być może znajdzie coś cennego lub nie!

A ty jak nie chcesz to nie czytaj i nie wdawajmy się w niepotrzebne wzajemne przepychanki.

Tak samo mógłbym powiedzieć Henrykowi żeby nie tłumaczył Biblii bo nie ma oryginału itp.

Ja mam nadzieję że możemy odkryć nową prawdę, intuicja mi podpowiada że coś tam możemy odkryć.

Iraeneus napisał:To nie ma sensu Koźli Wrogu !

Kto będzie chciał to to przeczyta i być może znajdzie coś cennego lub nie!

A ty jak nie chcesz to  nie czytaj i nie wdawajmy się w niepotrzebne wzajemne przepychanki.

Kończę temat.
Nie chciałem wdawać się w przepychanki, tylko zakwestionować wiarygodność tego tekstu.

Przeczytałem już z 90 stron.

Nie widzę  w tekście nic co by było jakąś propaganda Pawłową itp.

Są oczywiście wstawki typu "na Amen" ( zwróćcie  uwagę na te "NA" ), żydzi, duch święty/duch boży ( to jest znamienne że jest używane tych dwóch zwrotów, wpływ masoretów żydowskich i właściwego tłumaczenia duch boży jako pochodzący od Boga i nie w rozumieniu osoby boskiej ).

Na amen był użyte tylko z 3-5 razy do tej pory. Co ciekawe raz tego zwrotu użył bałwochwalczy władca Amorytów co wskazuje na sens słowa amen jako nazwa czy odniesienie do demona.

A tak po za tym wielokrotnie jest mowa o Bogu Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg nieba i ziemi. Jest bardzo wiele przypowieści, anegdot do drugiego przykazania mówiących o zniszczeniu wszelkich bożków, bóstw i nawrócenia się do jedynego Boga Abrahama,  Izaaka i Jakuba.

Co najważniejsze wszędzie przewija się  motyw pomocy biednym i uciśniony! Szczerze mówiąc wielokrotnie mnie osobiście te cytaty wzruszały i budowały we mnie taką wewnętrzną potrzebę aby się bardziej aktywizować na tym polu działalności.

Nie wiem co może być dalej tzn. spodziewam się! że na pewno będą pojawiać się osoby i sceny z historii. Bo te wszystkie anegdoty są po kolei  opisywane wg historii zawartych w  Piśmie.
I jeszcze ważne że te anegdoty itp. są nie jako dopełnianiem, szerszym opisem zdarzeń opisanych w Piśmie. Można to nazwać szerszym opisem fabuły zdarzeń Biblijnych.

Wymownym tutaj jest opis ofiarowania Izaaka Bogu. Tutaj opisane jest że Izaaka podciął szyję Izaakowi ale Bóg natychmiast zwrócił ducha i życie Izaakowi. W tym kontekście posłuszeństwo Abrahama nabiera większej wagi !! niż w opisie Pisma gdzie w ostatniej chwili anioł powstrzymał Abrahama przed złożeniem ofiary.  

W miarę możliwości będę czytała dalej i wtedy opiszę dalsze moje odczucia.