Czy Jezus jest Bogiem?
+23
przebudzonyzesnu
efraimita
Liksar
Obserwator
Skiper
Kasia
danielkd
levrone55
Olo
Andrzej
Zwykły
Gregor
Cyryl
Marysia87
lusia
Hugo
Henry Kubik
Bushi
Kropla
Milosc
Mutu
anowi
Poznanie Prawdy
27 posters
- Skiper
- Liczba postów : 169
Join date : 17/04/2015
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
28th Lipiec 2016, 09:24
wyraz "jego" w tamty fragmencie odnosi cię chyba raczej do miasta, w sensie że świecą miasta jest Baranek.
Spójż na kontekst "A nie potrzebuje to miasto słońca ani księżyca, aby świeciły w niem; albowiem chwała Boża oświeciła je, a świecą jego jest Baranek.
(Objawienie Jana 21,23)"
Spójż na kontekst "A nie potrzebuje to miasto słońca ani księżyca, aby świeciły w niem; albowiem chwała Boża oświeciła je, a świecą jego jest Baranek.
(Objawienie Jana 21,23)"
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
28th Lipiec 2016, 17:39
Tak racja chodzi o miasto.
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
17th Wrzesień 2016, 23:00
Pwt 6 napisał:
(4) Słuchaj, Izraelu! Pan jest Bogiem naszym,Pan jedynie!
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
18th Wrzesień 2016, 10:30
Zauważyłem, że u Piotra (DP) poruszono ostatnio temat różnic w tłumaczeniach przekładów biblijnych.
Aby sprawdzić do jakich wniosków dochodzą czytelnicy w komentarzach, postanowiłem je poczytać i spostrzegłem, że znów wyszedł na wierzch temat boskości Jezusa Chrystusa.
Widząc tamtejsze odkrycia w temacie Prawa Bożego miałem nadzieję, że może przyszedł dla nich czas na zrozumienie tego, że Jezus nie jest Bogiem, ale Synem Boga.
Niestety, czytając komentarze zawiodłem się po całości, a widząc sposób tłumaczenia tożsamości Jezusa pomyślałem, że niektórym bliżej jest do ezoteryki i naukowych wywodów, niż do zrozumienia prostych rzeczy, jako to, że Słowo Boże definitywnie i klarownie mówi o dwóch osobach pełniących różne role...
Ojciec = Bóg Wszechmocny
Jezus = Syn Boga, istota mniejsza
Przed niektórymi jeszcze długa i wyboista droga do zrozumienia słów Boga i nauk Jezusa. Oczywiście tak długo, jak apostoł Paweł będzie stał na piedestale, a słowa Jezusa będą zamiatane pod dywan, tak nie będzie tam prawie żadnego zrozumienia, a jedynie ciągłe gadanie w kółko tego samego i bicie piany, powoli zniechęcające innych do poznawania prawdziwego Słowa Bożego
Dla przypomnienia wstawiam artykuł wyjaśniający tożsamość Syna Bożego Jezusa Chrystusa:
https://obserwatorczasowkonca.wordpress.com/2016/01/15/spor-o-chrystusa-dowiedz-sie-kim-on-naprawde-jest/
...i dla porównania rzekome dowody "boskości" (Ojcostwa) Jezusa w wykonaniu Piotra:
http://detektywprawdy.pl/2016/02/02/jezus-jest-bogiem-lista-argumentow/
Aby sprawdzić do jakich wniosków dochodzą czytelnicy w komentarzach, postanowiłem je poczytać i spostrzegłem, że znów wyszedł na wierzch temat boskości Jezusa Chrystusa.
Widząc tamtejsze odkrycia w temacie Prawa Bożego miałem nadzieję, że może przyszedł dla nich czas na zrozumienie tego, że Jezus nie jest Bogiem, ale Synem Boga.
Niestety, czytając komentarze zawiodłem się po całości, a widząc sposób tłumaczenia tożsamości Jezusa pomyślałem, że niektórym bliżej jest do ezoteryki i naukowych wywodów, niż do zrozumienia prostych rzeczy, jako to, że Słowo Boże definitywnie i klarownie mówi o dwóch osobach pełniących różne role...
Ojciec = Bóg Wszechmocny
Jezus = Syn Boga, istota mniejsza
Przed niektórymi jeszcze długa i wyboista droga do zrozumienia słów Boga i nauk Jezusa. Oczywiście tak długo, jak apostoł Paweł będzie stał na piedestale, a słowa Jezusa będą zamiatane pod dywan, tak nie będzie tam prawie żadnego zrozumienia, a jedynie ciągłe gadanie w kółko tego samego i bicie piany, powoli zniechęcające innych do poznawania prawdziwego Słowa Bożego
Dla przypomnienia wstawiam artykuł wyjaśniający tożsamość Syna Bożego Jezusa Chrystusa:
https://obserwatorczasowkonca.wordpress.com/2016/01/15/spor-o-chrystusa-dowiedz-sie-kim-on-naprawde-jest/
...i dla porównania rzekome dowody "boskości" (Ojcostwa) Jezusa w wykonaniu Piotra:
http://detektywprawdy.pl/2016/02/02/jezus-jest-bogiem-lista-argumentow/
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
18th Wrzesień 2016, 14:42
Doszedłem do ciekawego wniosku. Nie jednego zresztą i się podzielę.
1. Bóg nas uważa - i słusznie za zupełnych niekumatych stworów, które mają przeżyć do 70-80 i mają poważnie ograniczone mózgi.
Tak samo patrzą na nas upadłe anioły, szatan oraz... anioły posłuszne Bogu, aczkolwiek anioły posłuszne są niezwykle miłe i taktowne i nigdy nie nazywają nas durniami.
A demony i upadli oficjalnie gardzą nie tylko nami, ale i Chrystusem, że za takich jak my On oddał swoje życie.
Biblia jest odzwierciedleniem naszej niedoskonałości.
Wszelkie teksty Boga czy Syna są zrozumiałe nawet dla mało inteligentnych oraz są powtarzane niemal do znudzenia, aby te najprostsze Boże Prawdy trafiły do naszych niezbyt doskonałych mózgów.
Różnica jest w... listach Pawła. Paweł szmuglując lucyferianizm do Biblii pisał tak, że najwięksi teolodzy nie są w stanie się zrozumieć cytując Pawła.
Niby jest to wynik wysokiej inteligencji, która nas... okłamuje i czyni nas durniami, ponieważ nie jesteśmy w stanie zrozumieć wielu sprzeczności Pawła.
Jako sprzeczności są one nie do zaakceptowania jako Słowo Boże, ponieważ są ze sobą sprzeczne. Dlatego wielu Chrześcijan w karkołomny sposób 'wyjaśnia' owe sprzeczności i ZAWSZE wychodzi na to, że oni mają rację a wątpiący to ludzie rzekomo nienawidzący Prawdy... Pawłowej.
Wystarczy wrzucić hasło w w Google
https://www.google.com.au/search?q=pozorne+biblijne+sprzecznosci&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=6ITeV8KSIs7u8wezooL4CA
... i zobaczymy, że Biblia jest 'doskonała', tylko nie mamy wielkiej wiedzy i dlatego nie rozumiemy wiele.
Dopiero po rozpoznaniu Septuaginty i Pawła jako satanisty nagle wszystko czyli reszta tekstów jak rzeczywiste Słowo Boże.
Jeżeli pójdziemy tym tropem dojdziemy do ciekawego wniosku.
Jeżeli w Biblii pisze jasno i wyraźnie - Ja, Bóg Wszechmogący i mój Syn to jedna i ta sama Osoba.
Jeżeli mamy to powtórzone 10x razy, to znaczy, że Bóg tak to widzi i polecił nam wielbić i Siebie oraz Syna w identyczny sposób.
Jeżeli tego nie w tak jasny sposób napisane, to znaczy, że nie możemy dojść do takich wniosków.
Spójrzmy na Prawo, na Przykazania.
Wszystko to jest powtarzane przez Ojca i Syna, nawet w wielu przypowieściach aby prostaczki zrozumieli.
Najważniejsze rzeczy są właśnie powtarzane od Rodzaju aż po Objawienie. Bałwochwalstwo jest tak często wymieniane że trzeba być zupełnym durniem, że tego nie zauważyć i nie zrozumieć.
I co? Rozumieją!? NIE!!!!!!!!
Nie trzeba wiele szukać w Biblii aby znaleźć się w Królestwie Bożym.
2. Problem braku chęci do posłuszeństwa czyli ponownie pojawiający się lud twardego karku.
To mnie często martwi, ponieważ kiedy częściej się mówi o Prawie, wielu szuka wszelkich wymówek i nawet sa tacy, którzy nie uważają pewnych Praw za ważne i obowiązkowe.
Nie chcę nikogo straszyć, ale podejrzewam, że historia z Exodusu może się powtórzyć.
Odbędzie się podobny sąd na pustyni i rezultaty mogą być podobne.
Zaledwie garstka wejdzie do Ziemi Obiecanej.
Przypomnę, że Izraelici byli, jak my jesteśmy, w niewoli egipskiej, a faraonowie to było Nefilimstwo i sataniści.
Niestety wyzwoleni Izraelici zaczęli bez większych powodów narzekać, zrzędzić i utyskiwać, twierdząc, że im było lepiej w Egipcie!
Może niektórzy się oburzą, ale... nie widzę wielkiej różnicy.
Ten sam lud twardego karku jak tysiące lat temu!
Nie piszę o członkach forum ale generalnie o Polakach.
Wielu będzie niezadowolonych na pustyni a ich los... no cóż... Bóg wyraźnie mówi o sądzie na pustyni.
Myślę, że powinniśmy być na takie rzeczy przygotowani i używać języka biblijnego, mówiąc jasno, prosto i powtarzać wiele rzeczy wielokrotnie, aby wielu zrozumiało, że istnieje tylko jedna opinia dla nas.
Jest to opinia Boga.
On doskonale wie, co czyni, wie dlaczego, wie, że cierpimy i wie, że cierpienia przyniosą nam pożytek.
Innej drogi do wieczności nie ma.
Sam Chrystus nazwał nas... owcami co jest delikatniejszym nieco powiedzeniem, niż... barany! Ponieważ potrzebujemy jak owce doskonałego Przewodnika i Króla.
I tak rzeczywiście jest i MUSIMY się z tym pogodzić i... pamiętać o jednym.
Bóg bardziej ceni posłuszeństwo niż ofiary!
1. Bóg nas uważa - i słusznie za zupełnych niekumatych stworów, które mają przeżyć do 70-80 i mają poważnie ograniczone mózgi.
Tak samo patrzą na nas upadłe anioły, szatan oraz... anioły posłuszne Bogu, aczkolwiek anioły posłuszne są niezwykle miłe i taktowne i nigdy nie nazywają nas durniami.
A demony i upadli oficjalnie gardzą nie tylko nami, ale i Chrystusem, że za takich jak my On oddał swoje życie.
Biblia jest odzwierciedleniem naszej niedoskonałości.
Wszelkie teksty Boga czy Syna są zrozumiałe nawet dla mało inteligentnych oraz są powtarzane niemal do znudzenia, aby te najprostsze Boże Prawdy trafiły do naszych niezbyt doskonałych mózgów.
Różnica jest w... listach Pawła. Paweł szmuglując lucyferianizm do Biblii pisał tak, że najwięksi teolodzy nie są w stanie się zrozumieć cytując Pawła.
Niby jest to wynik wysokiej inteligencji, która nas... okłamuje i czyni nas durniami, ponieważ nie jesteśmy w stanie zrozumieć wielu sprzeczności Pawła.
Jako sprzeczności są one nie do zaakceptowania jako Słowo Boże, ponieważ są ze sobą sprzeczne. Dlatego wielu Chrześcijan w karkołomny sposób 'wyjaśnia' owe sprzeczności i ZAWSZE wychodzi na to, że oni mają rację a wątpiący to ludzie rzekomo nienawidzący Prawdy... Pawłowej.
Wystarczy wrzucić hasło w w Google
https://www.google.com.au/search?q=pozorne+biblijne+sprzecznosci&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=6ITeV8KSIs7u8wezooL4CA
... i zobaczymy, że Biblia jest 'doskonała', tylko nie mamy wielkiej wiedzy i dlatego nie rozumiemy wiele.
Dopiero po rozpoznaniu Septuaginty i Pawła jako satanisty nagle wszystko czyli reszta tekstów jak rzeczywiste Słowo Boże.
Jeżeli pójdziemy tym tropem dojdziemy do ciekawego wniosku.
Jeżeli w Biblii pisze jasno i wyraźnie - Ja, Bóg Wszechmogący i mój Syn to jedna i ta sama Osoba.
Jeżeli mamy to powtórzone 10x razy, to znaczy, że Bóg tak to widzi i polecił nam wielbić i Siebie oraz Syna w identyczny sposób.
Jeżeli tego nie w tak jasny sposób napisane, to znaczy, że nie możemy dojść do takich wniosków.
Spójrzmy na Prawo, na Przykazania.
Wszystko to jest powtarzane przez Ojca i Syna, nawet w wielu przypowieściach aby prostaczki zrozumieli.
Najważniejsze rzeczy są właśnie powtarzane od Rodzaju aż po Objawienie. Bałwochwalstwo jest tak często wymieniane że trzeba być zupełnym durniem, że tego nie zauważyć i nie zrozumieć.
I co? Rozumieją!? NIE!!!!!!!!
Nie trzeba wiele szukać w Biblii aby znaleźć się w Królestwie Bożym.
2. Problem braku chęci do posłuszeństwa czyli ponownie pojawiający się lud twardego karku.
To mnie często martwi, ponieważ kiedy częściej się mówi o Prawie, wielu szuka wszelkich wymówek i nawet sa tacy, którzy nie uważają pewnych Praw za ważne i obowiązkowe.
Nie chcę nikogo straszyć, ale podejrzewam, że historia z Exodusu może się powtórzyć.
Odbędzie się podobny sąd na pustyni i rezultaty mogą być podobne.
Zaledwie garstka wejdzie do Ziemi Obiecanej.
Przypomnę, że Izraelici byli, jak my jesteśmy, w niewoli egipskiej, a faraonowie to było Nefilimstwo i sataniści.
Niestety wyzwoleni Izraelici zaczęli bez większych powodów narzekać, zrzędzić i utyskiwać, twierdząc, że im było lepiej w Egipcie!
Może niektórzy się oburzą, ale... nie widzę wielkiej różnicy.
Ten sam lud twardego karku jak tysiące lat temu!
Nie piszę o członkach forum ale generalnie o Polakach.
Wielu będzie niezadowolonych na pustyni a ich los... no cóż... Bóg wyraźnie mówi o sądzie na pustyni.
Myślę, że powinniśmy być na takie rzeczy przygotowani i używać języka biblijnego, mówiąc jasno, prosto i powtarzać wiele rzeczy wielokrotnie, aby wielu zrozumiało, że istnieje tylko jedna opinia dla nas.
Jest to opinia Boga.
On doskonale wie, co czyni, wie dlaczego, wie, że cierpimy i wie, że cierpienia przyniosą nam pożytek.
Innej drogi do wieczności nie ma.
Sam Chrystus nazwał nas... owcami co jest delikatniejszym nieco powiedzeniem, niż... barany! Ponieważ potrzebujemy jak owce doskonałego Przewodnika i Króla.
I tak rzeczywiście jest i MUSIMY się z tym pogodzić i... pamiętać o jednym.
Bóg bardziej ceni posłuszeństwo niż ofiary!
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
19th Wrzesień 2016, 16:33
Zacytuję pewnego brata, który nie tylko pała nienawiścią do Prawdy, do wyznawców Boga oraz do Narodu Wybranego przez Boga.
Ten człowiek zupełnie nie rozumie pisanego tekstu i najwyraźniej wrzuca w swoje posty wersety biblijne, których wcale nie nie czyta.
Znajomość Biblii jest także dla niego nieważna... eh... sprawdźcie dowody. Nie tylko chodzi mi i jedną osobę, ale wielu Chrześcijan ma podobne podejście i identyczną logikę.
W tym tekście wielu Chrześcijan także dopatruje się zmiany Prawa a Rafał twierdzi, że nasz Pan... "ponownie kompletnie ZMIENIA I POTWIERDZA unieważnienie Prawa Starotestamentalnego:"
Prosty biblijny dowód że takie rozumowanie jest błędne.
10-te Przykazanie.
Exo 20:17 Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego
Po prostu Chrystus to wyjaśnił i jest boleśnie oczywiste, że niczego On nie zmienił.
Nie wolno pożądać żony bliźniego swego.
Nic nowego i nie nastąpiła jakakolwiek zmiana Prawa! Pożądliwość czegokolwiek czy kogokolwiek było i jest nadal grzechem!
Nie ma żadnego nowego Prawa. Bóg zakazał fałszywego przysięgania. Syn Boży wyjaśnił, że lepiej jest nie przysięgać, ponieważ można owych przysiąg nie dotrzymać, a to jest poważne złamanie Prawa.
Zamiast łamać Prawo Isus zalecił, aby zawsze mówić prawdę czyli... nie składać fałszywego świadectwa.
Oznacza to coś zupełnie przeciwnego do twierdzenia autora tego artykułu. Chrystus wyjaśnia niebezpieczeństwo złamania Prawa i zaleca, aby zawsze mówić prawdę. Dlaczego? Ponieważ kłamstwo jest złamaniem Prawa. Jest więc oczywiste, że Chrystus stoi na straży Prawa a nie że je neguje i skreśla.
Jest to kolejne wyjaśnienie Prawa!
Kiedy Izraelici otrzymali od Boga rozkaz podboju Kanaanu, mieli powiedziane - Oko za oko ząb za ząb - i nie było mowy o miłości do wskazanych przez Boga nieprzyjaciół.
Czasy podboju dla Judejczyków w momencie pobytu Chrystusa pośród nich się skończyły i Judejczycy sami byli za karę w niewoli. A w niewoli musieli nauczyć się pokory i nie mogli stosować oko za oko, bo Rzymianie zniszczyliby całą Judeę.
Żadna zmiana Prawa tylko zmienione warunki życia i rozkazy dane Izraelowi podczas podboju w czasie Isusa nie miały już zastosowania.
Czasami wskakuję na witryny tych, którzy mnie atakują, żeby sprawdzić, czy czasami czegoś nie przeoczyłem czy też źle nie zrozumiałem. Swego rodzaju samokontrola.
Wpadłem na jego blog aby... zapoznać się z Nowym Prawem, które rzekomo dał nam Chrystus.
I co na temat tego Prawa napisał Rafał?
Chciałem poznać to nowe Prawo ale Rafał go nie podał! Oto co podał jako Prawo.
Rafał nie rozumie pojęcia Prawo! Dobra Nowina o Królestwie to według niego jest Nowe Prawo.
Prawo głównie to nakazy i zakazy. A tutaj nie ma żadnego zakazu oraz jest ochotnicze ogłaszanie innym Królestwa Bożego. Czyli nie jest to nakaz prawdy od Boga i za brak posłuszeństwa spotka kogoś kara. Apostołowie mieli głosić o Królestwie oraz aniołowie w czasach końca. Za brak głoszenia nie ma żadnej kary ale za łamanie Prawa kara jest. W szczególności sroga kara jest wymieniona w Objawieniu, kara za wzięcie znaku Bestii.
Wzięcie znaku Bestii to część Prawa. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie! Nadal stosowane jest Prawo Mojżeszowe!
I jeszcze jeden absurdalny cytat.
Komentarze na temat tych wersetów pokazują zupełny brak zrozumienia.
Dwa kolosalne błędy w interpretacji tego tekstu.
Oto mój Sługa! Według Rafała Chrystus jest Bogiem.
Chwileczkę... Bóg jest... sługą!? Czyim?
Duch Boga spoczął na Słudze. To wyklucza boskość Chrystusa ale nie wyklucza synostwa.
Przyniesie Prawo i je utrwali na ziemi. Dlaczego? Ponieważ Prawo Boże jest obecnie w pogardzie całego świata a nawet gardzi nim co najmniej połowa Chrześcijan z Rafałem włącznie.
Dlatego Chrystus przyjdzie ponownie i utrwali Prawo na ziemi. Nie nowe prawo ale Prawo jego Ojca.
Jakże Sługa może być Bogiem Wszechmocnym?
Tutaj jest wyjątkowa interpretacja, raczej nie do pobicia.
Te wersety wydają się być niemożliwe do innej interpretacji. Ale jednak można je zacytować jako obronę przeciwko Prawu i Przykazaniom. Dokonał tego Rafał.
Przepraszam, jeżeli kogoś nieco poruszyłem tym postem, ale podają ciągle zarzuty pod moim adresem, ze unikam konfrontacji w tych tematach.
Właśnie pokazałem, ze nie unikam ale szkoda mi czasu na publiczne wykazywanie komuś, kto nie ma pojęcia o Prawie Bożym ani o Królestwie Bożym, ani o tym, że Syn Boży jest Synem... Bożym a nie Bogiem.
On polecił nam modlić się do swego Ojca a nie do siebie!
Zachęcam do sprawdzenia całego artykułu o rzekomym Nowym Prawie Bożym, którego to Prawa jakoś dziwnie autor artykułu nie cytuje.
http://panjezusjedynadroga.pl/nowe-przymierze-doskonala-droga-zbawienia/
Niemal wszystkie jego 'doktryny' opierają się tak dokładnie na Biblii jak cytowane przez niego wersety oraz... tekst Nowego Prawa, którego jakoś jeszcze nikt nie opublikował.
Nic dziwnego, że Chrystus nie polecił konstrukcji nowej Arki Prawa ponieważ nie było Nowego Prawa.
Ten człowiek zupełnie nie rozumie pisanego tekstu i najwyraźniej wrzuca w swoje posty wersety biblijne, których wcale nie nie czyta.
Znajomość Biblii jest także dla niego nieważna... eh... sprawdźcie dowody. Nie tylko chodzi mi i jedną osobę, ale wielu Chrześcijan ma podobne podejście i identyczną logikę.
W dalszej części Ewangelii nasz Pan ponownie kompletnie ZMIENIA I POTWIERDZA unieważnienie Prawa Starotestamentalnego:
„Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
W tym tekście wielu Chrześcijan także dopatruje się zmiany Prawa a Rafał twierdzi, że nasz Pan... "ponownie kompletnie ZMIENIA I POTWIERDZA unieważnienie Prawa Starotestamentalnego:"
Prosty biblijny dowód że takie rozumowanie jest błędne.
10-te Przykazanie.
Exo 20:17 Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego
Po prostu Chrystus to wyjaśnił i jest boleśnie oczywiste, że niczego On nie zmienił.
Nie wolno pożądać żony bliźniego swego.
Nic nowego i nie nastąpiła jakakolwiek zmiana Prawa! Pożądliwość czegokolwiek czy kogokolwiek było i jest nadal grzechem!
="Wracając do Ewangelii Mateusza Zbawiciel dalej manifestuje esensję Nowego Prawa, które triumfuje nad zrozumieniem przez Naród o zatwardziałym sercu – Starego Przymierza: „Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.”
Nie ma żadnego nowego Prawa. Bóg zakazał fałszywego przysięgania. Syn Boży wyjaśnił, że lepiej jest nie przysięgać, ponieważ można owych przysiąg nie dotrzymać, a to jest poważne złamanie Prawa.
Zamiast łamać Prawo Isus zalecił, aby zawsze mówić prawdę czyli... nie składać fałszywego świadectwa.
Oznacza to coś zupełnie przeciwnego do twierdzenia autora tego artykułu. Chrystus wyjaśnia niebezpieczeństwo złamania Prawa i zaleca, aby zawsze mówić prawdę. Dlaczego? Ponieważ kłamstwo jest złamaniem Prawa. Jest więc oczywiste, że Chrystus stoi na straży Prawa a nie że je neguje i skreśla.
„Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.”
Jest to kolejne wyjaśnienie Prawa!
Kiedy Izraelici otrzymali od Boga rozkaz podboju Kanaanu, mieli powiedziane - Oko za oko ząb za ząb - i nie było mowy o miłości do wskazanych przez Boga nieprzyjaciół.
Czasy podboju dla Judejczyków w momencie pobytu Chrystusa pośród nich się skończyły i Judejczycy sami byli za karę w niewoli. A w niewoli musieli nauczyć się pokory i nie mogli stosować oko za oko, bo Rzymianie zniszczyliby całą Judeę.
Żadna zmiana Prawa tylko zmienione warunki życia i rozkazy dane Izraelowi podczas podboju w czasie Isusa nie miały już zastosowania.
Czasami wskakuję na witryny tych, którzy mnie atakują, żeby sprawdzić, czy czasami czegoś nie przeoczyłem czy też źle nie zrozumiałem. Swego rodzaju samokontrola.
Wpadłem na jego blog aby... zapoznać się z Nowym Prawem, które rzekomo dał nam Chrystus.
I co na temat tego Prawa napisał Rafał?
Chciałem poznać to nowe Prawo ale Rafał go nie podał! Oto co podał jako Prawo.
Rafał nie rozumie pojęcia Prawo! Dobra Nowina o Królestwie to według niego jest Nowe Prawo.
Prawo głównie to nakazy i zakazy. A tutaj nie ma żadnego zakazu oraz jest ochotnicze ogłaszanie innym Królestwa Bożego. Czyli nie jest to nakaz prawdy od Boga i za brak posłuszeństwa spotka kogoś kara. Apostołowie mieli głosić o Królestwie oraz aniołowie w czasach końca. Za brak głoszenia nie ma żadnej kary ale za łamanie Prawa kara jest. W szczególności sroga kara jest wymieniona w Objawieniu, kara za wzięcie znaku Bestii.
Wzięcie znaku Bestii to część Prawa. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie! Nadal stosowane jest Prawo Mojżeszowe!
I jeszcze jeden absurdalny cytat.
„Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy.”
Komentarze na temat tych wersetów pokazują zupełny brak zrozumienia.
Dwa kolosalne błędy w interpretacji tego tekstu.
Oto mój Sługa! Według Rafała Chrystus jest Bogiem.
Chwileczkę... Bóg jest... sługą!? Czyim?
Duch Boga spoczął na Słudze. To wyklucza boskość Chrystusa ale nie wyklucza synostwa.
Przyniesie Prawo i je utrwali na ziemi. Dlaczego? Ponieważ Prawo Boże jest obecnie w pogardzie całego świata a nawet gardzi nim co najmniej połowa Chrześcijan z Rafałem włącznie.
Dlatego Chrystus przyjdzie ponownie i utrwali Prawo na ziemi. Nie nowe prawo ale Prawo jego Ojca.
Jakże Sługa może być Bogiem Wszechmocnym?
Tutaj jest wyjątkowa interpretacja, raczej nie do pobicia.
"O tym świadczy również Apostoł Jan w 1-wszym liście (5, 2-3) „Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie.„
Te wersety wydają się być niemożliwe do innej interpretacji. Ale jednak można je zacytować jako obronę przeciwko Prawu i Przykazaniom. Dokonał tego Rafał.
Przepraszam, jeżeli kogoś nieco poruszyłem tym postem, ale podają ciągle zarzuty pod moim adresem, ze unikam konfrontacji w tych tematach.
Właśnie pokazałem, ze nie unikam ale szkoda mi czasu na publiczne wykazywanie komuś, kto nie ma pojęcia o Prawie Bożym ani o Królestwie Bożym, ani o tym, że Syn Boży jest Synem... Bożym a nie Bogiem.
On polecił nam modlić się do swego Ojca a nie do siebie!
Zachęcam do sprawdzenia całego artykułu o rzekomym Nowym Prawie Bożym, którego to Prawa jakoś dziwnie autor artykułu nie cytuje.
http://panjezusjedynadroga.pl/nowe-przymierze-doskonala-droga-zbawienia/
Niemal wszystkie jego 'doktryny' opierają się tak dokładnie na Biblii jak cytowane przez niego wersety oraz... tekst Nowego Prawa, którego jakoś jeszcze nikt nie opublikował.
Nic dziwnego, że Chrystus nie polecił konstrukcji nowej Arki Prawa ponieważ nie było Nowego Prawa.
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
19th Wrzesień 2016, 21:37
Już to pisałem nawet u Rafała na blogu, że kompletnie sfiksował..zwiedzenie sięga zenitu ! :/
- efraimita
- Liczba postów : 292
Join date : 27/01/2016
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
10th Październik 2016, 01:12
Chciałem się odnieść do początku ewangelii Mateusza. Gdyż temat wypłynął ostatnio i myślę że dobrze się stało, bo jest w nim kilka kwestii do ustalenia.
Aby dobrze go zrozumieć, trzeba zdjąć kolejne klapki z oczu i umysłu, które mamy narzucone w kwestii genetyki i pochodzenia.
Praktycznie cały czas utożsamiamy rodowód i pochodzenie z genami i DNA. Tak nam wpaja dzisiejszy świat, geny i DNA jest równoznaczne z pochodzeniem i rodowodem. Tym czasem sprawa ma się zupełnie inaczej. Na ziemi każdy ma swój rodowód, czyli swój układ przodków w linii męskiej i na jego podstawie według prawa Bożego jest określane nasze ziemskie pochodzenie.
Można mieć geny danej nacji, ale w zapisie prawa Bożego jesteś z danego rodu tylko według dziedziczenia pochodzenia po ojcu. Geny mogą nam zafałszować tę informację, ponieważ w genach mamy tez zapis genetyczny matki.
Zawsze w Biblii rodowód jest opisywany w linii męskich potomków. Mówiąc obrazowo...
Nigdzie nie pisze że ten człowiek miał 70% genów tego ludu, 20% tego, a 10% tego. Nie ma nigdzie napisane ile części jest pochodzenia takiego a ile innego. W tym miejscu znamienne jest to, że szaweł używał swoich różnych koneksji dotyczących swojego pochodzenia i nie określał swojego pochodzenia jednoznacznie po ojcu! W zależności od potrzeb był żydem albo rzymianinem.
Tym czasem w każdym miejscu w biblii znajdziemy rodowody pokazujące drzewo genealogiczne czyli pochodzenie od ojców.
Nie ma żadnego znaczenia twoje DNA, ale twoje pochodzenie. Temat jest z pozoru skomplikowany i wiem że nie każdy jest w stanie pojąć jak DNA może nie mieć korelacji z naszym pochodzeniem.
Mówiąc jeszcze inaczej. Każdy Izraelita będzie miał w sobie jakąś cząstkę genów Izraela (Jakuba), ale nie każdy, kto będzie miał w sobie geny Izraela będzie z pochodzenia Izraelitą. Myślę że ten temat też będzie w końcu wykorzystywany do dezinformacji i zwodzenia, tzn temat naszego pochodzenia genetycznego. Bóg jasno określa kto jest Izraelitą. Ten kto od początku ma męskich przodków będących Izraelitami.
Bóg posyłając swojego syna na ziemię musiał mu dać ziemski rodowód. Dla tego między innymi Isus musiał się urodzić na ziemi. Jak ważne dla Boga było to aby Isus miał rodowód pokazuje początek ewangelii Mateusza.
Nie będę teraz wstawiał cytatu bo każdy wie o co chodzi a nie chcę zagmatwać tekstu. Mat 1, 1-17
W momencie gdy Isus Syn Boży zostaje wpisany w rodowód Izraela, Izrael dostaje znak od Boga że Bóg jest z nimi I TO JEST ODNIESIENIE DO PROROCTWA IZAJASZA!!!
Dziewica poczęła, czyli jest to dzieło Boga. Bóg lokuje swojego syna w konkretnym rodowodzie! I to jest znak dla tego ludu, że Bóg jest z nim! Przecież to jest proste
Bóg jest z ludem w którego rodowód wpisał ziemską egzystencję Swojego Syna. Znak dla domu Judy i całego Izraela, że Bóg jest z nim. Rozumiecie to? Chrześcijaństwo nam wciska rozumienie tego wersetu, że Bóg jest z ludźmi, że zamieszkał z nami na ziemi. trololololo. Bóg daje znak swojemu ludowi że jest z nim Immanuel czyli Bóg z Izraelem!
Izajasz zapowiadał, że Bóg da znak Judejczykom, że jest z nimi własnie poprzez to, że Jego syn wpisze się w ich rodowód. I tak się stało.Bóg z nami czyli z tym którzy to mówią. Kto miał to powiedzieć wyjaśnia nam rozdział z Izajasza. Tam Izajasz mówi do Judejczyków (przeczytajcie cały rozdział)
I teraz Isus może powiedzieć zgodnie z prawem ustanowionym przez Boga na ziemi, że Judejczycy i Izrael, że to jest Jego lud. A Izrael może powiedzieć że Bóg jest z nimi bo dodał do ich rodowodu Isusa czyli swojego syna. Dostali znak o którym mówił Izajasz. Potężny znak. Bóg swojego syna poddał pod ich ziemski rodowód.
Więc Bóg mówi jestem z wami! To u was będzie mój syn to będzie Jego lud. On będzie częścią waszego ludu, a przez to będzie mógł powiedzieć "zbawi swój lud"
Chrześcijaństwo każe nam interpretować ten werset, że Isus jest Bogiem i ten lud jest jego własnością. Ale chodzi o zupełnie inne znaczenie.
Spójrzmy na to tak:
Każdy Polak powie że jego krajem jest Polska a jego narodem Polacy. Czy to oznacza, że jest właścicielem Polski i ludzi mieszkających w Polsce??? No chyba nie a przecież normalnie posługujemy się takimi terminami. I w tym wersecie ma miejsce dokładnie taka sama sytuacja. O Isusie można powiedzieć, że zbawi swój lud, gdyż jest częścią tego ludu. A nawet Królem tego ludu z nadania Boga więc to powiedzenie jest jak najbardziej normalne i nie świadczy jeszcze o tym, że Isus jest osobiście samym Bogiem.
Nie chce też rozwijać tematu proroctwa z Izajasza, bo nie chcę tworzyć jeszcze dłuższego posta, ale to proroctwo wiąże sie także z proroctwem z apokalipsy o chłopczyku, urodzonym w bólach przez niewiastę, który został porwany do Boga. Porwanie również będzie dla nas znakiem, że BÓG JEST Z NAMI
Aby zacząć rozumieć lepiej co jest napisane trzeba odrzucić rozumowanie chrześcijańskie. Chrześcijaństwo wyrządziło nam największe szkody, jeśli chodzi o poznawanie prawdy. Jedni powiedzą że trzeba odrzucić dogmaty katolickie, inni że prawosławne inni że świadków Jehowy itd. A ja mówię, że trzeba odrzucić wszystkie dogmaty chrześcijańskie. Zauważcie, że ciągle jesteśmy niewolnikami schematów myślenia chrześcijańskiego, najlepszym przykładem takiego myślenia jest temat chrztu. Isus i Jan chrzciciel pokazali nam prawdziwy sens chrztu i obrzezania, ale my wciąż szukamy wypełnienia jakichś rytuałów zastanawiając się czy powinniśmy się ochrzcić zanurzając się w wodzie i kto nam może takiego chrztu udzielić. Nawet w niektórych szukających prawdy społecznościach ten obrządek zaczęto praktykować. Tym czasem zarówno Jan jak i Chrystus mówią jasno kto i jak ma chrzcić. Chrzci nas Isus ogniem i duchem, czyli sprawdzając naszą wytrwałość w pełnieniu prawa i dając zrozumienie tego prawa i słowa bożego.
Itd itp mógłbym jeszcze dużo pisać, ale myślę że główny sens oddałem i odniosłem się do zarzutów w naszym kierunku, że nie zwracamy uwagi na rzekomo nam niewygodne cytaty jak ten z Izajasza i Mateusza o którym pisałem wyżej.
Wszystkich braci szczerze szukających Boga z innych blogów i stron szczerze pozdrawiam i nikogo nie opluwam i nikomu nie utyskuje. Staram się rozmawiać na argumenty bez zbędnych emocji i podgrzewania atmosfery.
Do czytających ten wątek mających rozterki co do uznania Isusa Bogiem czy też Synem Bożym chcę tylko napisać, jak ja to w swoim sercu rozsądziłem. Nikomu nie narzucam ale daje po prostu świadectwo. Nie miałem żadnego objawienia ani spotkania z wysłannikami od Boga, NIGDY NIE PALIŁEM TEŻ MARIHUANY
Rozsądziłem to po prostu tak: Jeżeli Isus jest faktycznie Bogiem a ja głównie oddaję cześć Jego postaci Boga Ojca, to chyba się nie obrazi za to, że oddaje mu Boską chwałę w jednej postaci, bo nigdzie nie znalazłem przykazania aby pamiętać że jest w różnych postaciach i w każdej mamy mu oddawać Boską cześć. Natomiast jeśli się okaże że są to dwie różne postacie, no to mamy szansę złamać przykazanie o oddawaniu Boskiej czci tylko Bogu Ojcu. Tak więc mówiąc kolokwialnie wybrałem mniejsze ryzyko. Oczywiście trochę żartuje, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. Jest to tylko sugestia dla niezdecydowanych
Nie odbieram czci Isusowi i nie odzieram go z żadnej chwały. Jest dla mnie najważniejszy i przede wszystkim Jego naukami chcę się kierować oddaje mu też chwałę należną mojemu królowi. Ale ponosimy większe ryzyko uznając go za samego Boga niż uznając Go za Syna Bożego.
A ostatecznie i tak liczy się to co w życiu robimy względem innych, a nie w jaki dogmat uwierzymy. Wyrządzając dobro innym i zachowując bezwzględnie przykazania mamy zapewnione zbawienie, które nam oferuje Bóg za sprawą Swojego Syna oraz pełną ochronę przed złem. Bo o tym też powiedział Bóg, że dobrze czyniąc zło nas nie opanuje. Tego też wcześniej nie widziałem, ale uświadomił mi to jeden z braci, którego również chciałbym pozdrowić i przeprosić jeśli się na mnie gniewa.
Aby dobrze go zrozumieć, trzeba zdjąć kolejne klapki z oczu i umysłu, które mamy narzucone w kwestii genetyki i pochodzenia.
Praktycznie cały czas utożsamiamy rodowód i pochodzenie z genami i DNA. Tak nam wpaja dzisiejszy świat, geny i DNA jest równoznaczne z pochodzeniem i rodowodem. Tym czasem sprawa ma się zupełnie inaczej. Na ziemi każdy ma swój rodowód, czyli swój układ przodków w linii męskiej i na jego podstawie według prawa Bożego jest określane nasze ziemskie pochodzenie.
Można mieć geny danej nacji, ale w zapisie prawa Bożego jesteś z danego rodu tylko według dziedziczenia pochodzenia po ojcu. Geny mogą nam zafałszować tę informację, ponieważ w genach mamy tez zapis genetyczny matki.
Zawsze w Biblii rodowód jest opisywany w linii męskich potomków. Mówiąc obrazowo...
Nigdzie nie pisze że ten człowiek miał 70% genów tego ludu, 20% tego, a 10% tego. Nie ma nigdzie napisane ile części jest pochodzenia takiego a ile innego. W tym miejscu znamienne jest to, że szaweł używał swoich różnych koneksji dotyczących swojego pochodzenia i nie określał swojego pochodzenia jednoznacznie po ojcu! W zależności od potrzeb był żydem albo rzymianinem.
Tym czasem w każdym miejscu w biblii znajdziemy rodowody pokazujące drzewo genealogiczne czyli pochodzenie od ojców.
Nie ma żadnego znaczenia twoje DNA, ale twoje pochodzenie. Temat jest z pozoru skomplikowany i wiem że nie każdy jest w stanie pojąć jak DNA może nie mieć korelacji z naszym pochodzeniem.
Mówiąc jeszcze inaczej. Każdy Izraelita będzie miał w sobie jakąś cząstkę genów Izraela (Jakuba), ale nie każdy, kto będzie miał w sobie geny Izraela będzie z pochodzenia Izraelitą. Myślę że ten temat też będzie w końcu wykorzystywany do dezinformacji i zwodzenia, tzn temat naszego pochodzenia genetycznego. Bóg jasno określa kto jest Izraelitą. Ten kto od początku ma męskich przodków będących Izraelitami.
Bóg posyłając swojego syna na ziemię musiał mu dać ziemski rodowód. Dla tego między innymi Isus musiał się urodzić na ziemi. Jak ważne dla Boga było to aby Isus miał rodowód pokazuje początek ewangelii Mateusza.
Nie będę teraz wstawiał cytatu bo każdy wie o co chodzi a nie chcę zagmatwać tekstu. Mat 1, 1-17
W momencie gdy Isus Syn Boży zostaje wpisany w rodowód Izraela, Izrael dostaje znak od Boga że Bóg jest z nimi I TO JEST ODNIESIENIE DO PROROCTWA IZAJASZA!!!
Iz 7
(13) Wtedy Izajasz rzekł: Słuchajcie, domu Dawidowy! Czy mało wam tego, że nużycie ludzi, to jeszcze mojego Boga nużycie?
(14) Dlatego sam Pan da wam znak: Oto dziewica pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Immanuel.
Dziewica poczęła, czyli jest to dzieło Boga. Bóg lokuje swojego syna w konkretnym rodowodzie! I to jest znak dla tego ludu, że Bóg jest z nim! Przecież to jest proste
Bóg jest z ludem w którego rodowód wpisał ziemską egzystencję Swojego Syna. Znak dla domu Judy i całego Izraela, że Bóg jest z nim. Rozumiecie to? Chrześcijaństwo nam wciska rozumienie tego wersetu, że Bóg jest z ludźmi, że zamieszkał z nami na ziemi. trololololo. Bóg daje znak swojemu ludowi że jest z nim Immanuel czyli Bóg z Izraelem!
Mat 1
(20) I gdy nad tym rozmyślał, oto ukazał mu się we śnie anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w niej poczęło jest z Ducha Świętego.
(21) A urodzi syna i nadasz mu imię Isus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego.
(22) A to wszystko się stało, aby się spełniło słowo Pańskie, wypowiedziane przez proroka:
(23) Oto dziewica pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami.
Izajasz zapowiadał, że Bóg da znak Judejczykom, że jest z nimi własnie poprzez to, że Jego syn wpisze się w ich rodowód. I tak się stało.Bóg z nami czyli z tym którzy to mówią. Kto miał to powiedzieć wyjaśnia nam rozdział z Izajasza. Tam Izajasz mówi do Judejczyków (przeczytajcie cały rozdział)
I teraz Isus może powiedzieć zgodnie z prawem ustanowionym przez Boga na ziemi, że Judejczycy i Izrael, że to jest Jego lud. A Izrael może powiedzieć że Bóg jest z nimi bo dodał do ich rodowodu Isusa czyli swojego syna. Dostali znak o którym mówił Izajasz. Potężny znak. Bóg swojego syna poddał pod ich ziemski rodowód.
Więc Bóg mówi jestem z wami! To u was będzie mój syn to będzie Jego lud. On będzie częścią waszego ludu, a przez to będzie mógł powiedzieć "zbawi swój lud"
Mat 1
(21) A urodzi syna i nadasz mu imię Isus; albowiem On zbawi lud swój od grzechów jego.
Chrześcijaństwo każe nam interpretować ten werset, że Isus jest Bogiem i ten lud jest jego własnością. Ale chodzi o zupełnie inne znaczenie.
Spójrzmy na to tak:
Każdy Polak powie że jego krajem jest Polska a jego narodem Polacy. Czy to oznacza, że jest właścicielem Polski i ludzi mieszkających w Polsce??? No chyba nie a przecież normalnie posługujemy się takimi terminami. I w tym wersecie ma miejsce dokładnie taka sama sytuacja. O Isusie można powiedzieć, że zbawi swój lud, gdyż jest częścią tego ludu. A nawet Królem tego ludu z nadania Boga więc to powiedzenie jest jak najbardziej normalne i nie świadczy jeszcze o tym, że Isus jest osobiście samym Bogiem.
Nie chce też rozwijać tematu proroctwa z Izajasza, bo nie chcę tworzyć jeszcze dłuższego posta, ale to proroctwo wiąże sie także z proroctwem z apokalipsy o chłopczyku, urodzonym w bólach przez niewiastę, który został porwany do Boga. Porwanie również będzie dla nas znakiem, że BÓG JEST Z NAMI
Aby zacząć rozumieć lepiej co jest napisane trzeba odrzucić rozumowanie chrześcijańskie. Chrześcijaństwo wyrządziło nam największe szkody, jeśli chodzi o poznawanie prawdy. Jedni powiedzą że trzeba odrzucić dogmaty katolickie, inni że prawosławne inni że świadków Jehowy itd. A ja mówię, że trzeba odrzucić wszystkie dogmaty chrześcijańskie. Zauważcie, że ciągle jesteśmy niewolnikami schematów myślenia chrześcijańskiego, najlepszym przykładem takiego myślenia jest temat chrztu. Isus i Jan chrzciciel pokazali nam prawdziwy sens chrztu i obrzezania, ale my wciąż szukamy wypełnienia jakichś rytuałów zastanawiając się czy powinniśmy się ochrzcić zanurzając się w wodzie i kto nam może takiego chrztu udzielić. Nawet w niektórych szukających prawdy społecznościach ten obrządek zaczęto praktykować. Tym czasem zarówno Jan jak i Chrystus mówią jasno kto i jak ma chrzcić. Chrzci nas Isus ogniem i duchem, czyli sprawdzając naszą wytrwałość w pełnieniu prawa i dając zrozumienie tego prawa i słowa bożego.
Itd itp mógłbym jeszcze dużo pisać, ale myślę że główny sens oddałem i odniosłem się do zarzutów w naszym kierunku, że nie zwracamy uwagi na rzekomo nam niewygodne cytaty jak ten z Izajasza i Mateusza o którym pisałem wyżej.
Wszystkich braci szczerze szukających Boga z innych blogów i stron szczerze pozdrawiam i nikogo nie opluwam i nikomu nie utyskuje. Staram się rozmawiać na argumenty bez zbędnych emocji i podgrzewania atmosfery.
Do czytających ten wątek mających rozterki co do uznania Isusa Bogiem czy też Synem Bożym chcę tylko napisać, jak ja to w swoim sercu rozsądziłem. Nikomu nie narzucam ale daje po prostu świadectwo. Nie miałem żadnego objawienia ani spotkania z wysłannikami od Boga, NIGDY NIE PALIŁEM TEŻ MARIHUANY
Rozsądziłem to po prostu tak: Jeżeli Isus jest faktycznie Bogiem a ja głównie oddaję cześć Jego postaci Boga Ojca, to chyba się nie obrazi za to, że oddaje mu Boską chwałę w jednej postaci, bo nigdzie nie znalazłem przykazania aby pamiętać że jest w różnych postaciach i w każdej mamy mu oddawać Boską cześć. Natomiast jeśli się okaże że są to dwie różne postacie, no to mamy szansę złamać przykazanie o oddawaniu Boskiej czci tylko Bogu Ojcu. Tak więc mówiąc kolokwialnie wybrałem mniejsze ryzyko. Oczywiście trochę żartuje, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. Jest to tylko sugestia dla niezdecydowanych
Nie odbieram czci Isusowi i nie odzieram go z żadnej chwały. Jest dla mnie najważniejszy i przede wszystkim Jego naukami chcę się kierować oddaje mu też chwałę należną mojemu królowi. Ale ponosimy większe ryzyko uznając go za samego Boga niż uznając Go za Syna Bożego.
A ostatecznie i tak liczy się to co w życiu robimy względem innych, a nie w jaki dogmat uwierzymy. Wyrządzając dobro innym i zachowując bezwzględnie przykazania mamy zapewnione zbawienie, które nam oferuje Bóg za sprawą Swojego Syna oraz pełną ochronę przed złem. Bo o tym też powiedział Bóg, że dobrze czyniąc zło nas nie opanuje. Tego też wcześniej nie widziałem, ale uświadomił mi to jeden z braci, którego również chciałbym pozdrowić i przeprosić jeśli się na mnie gniewa.
_________________
Iz 45, 22 Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
10th Październik 2016, 01:34
Piękny tekst Efraimito.
Ja do niego jeszcze dodam, że to Józef, a nie Maria był z rodu Dawida.
To a propos kultu "Matki Boskiej".
Ja do niego jeszcze dodam, że to Józef, a nie Maria był z rodu Dawida.
To a propos kultu "Matki Boskiej".
- efraimita
- Liczba postów : 292
Join date : 27/01/2016
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
10th Październik 2016, 02:18
Tak. Napisałem, że chodzi o ojców.
Maria była najprawdopodobniej z plemienia Lewiego, lub mniej prawdopodobnie z Efraima. Dużo tutaj miesza Łukasz, który podaje rodowód Isusa wplątując prawo lewiratu. Ale to może być kolejny dowód na "wartość" tej ewangelii. Widać, że Łukasz nie stosuje Boskiego prawa dziedziczenia, ale ludzkie zasady i prawo.
Maria była najprawdopodobniej z plemienia Lewiego, lub mniej prawdopodobnie z Efraima. Dużo tutaj miesza Łukasz, który podaje rodowód Isusa wplątując prawo lewiratu. Ale to może być kolejny dowód na "wartość" tej ewangelii. Widać, że Łukasz nie stosuje Boskiego prawa dziedziczenia, ale ludzkie zasady i prawo.
_________________
Iz 45, 22 Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
10th Październik 2016, 11:21
Piękny post Efraimito. Piszę właśnie spory artykuł na temat Chrystusa jako rzekomego Boga.
Dokładnie...
Dzięki twojemu postowi mam niezły argument.
Gdzie był Bóg, kiedy Maria była z Isusem w ciąży?
Jako dziecko Isus był jak dziecko i z pewnością mówił jak dziecko ale zanim cokolwiek mówił, niczego nie mówił.
Bóg czy Syn Człowieczy?
Zadajmy sobie pytanie.
Dlaczego Chrystus Bóg musiał się urodzić jako człowiek? Czyż nie mógł pojawić się na świecie Chrystus w ciele ludzkim jak aniołowie, kiedy przychodzili do ludzi i nauczać apostołów i dać się ukrzyżować na ofiarę, która byłaby równie wartościowa jak ta złożona?
Ale Syna Człowieczego życie zostało umieszczone w łonie Marii i urodził się nadal jako Syn... nie tyle Marii ale Syn Boga ale także jako Syn Człowieczy.
To jest temat rzeka ale gdziekolwiek nie spojrzymy na Słowa Boga i Syna, dostrzegamy coraz więcej absurdów Chrześcijaństwa
Aby zacząć rozumieć lepiej co jest napisane trzeba odrzucić rozumowanie chrześcijańskie. Chrześcijaństwo wyrządziło nam największe szkody, jeśli chodzi o poznawanie prawdy.
Dokładnie...
Dzięki twojemu postowi mam niezły argument.
Gdzie był Bóg, kiedy Maria była z Isusem w ciąży?
Jako dziecko Isus był jak dziecko i z pewnością mówił jak dziecko ale zanim cokolwiek mówił, niczego nie mówił.
Bóg czy Syn Człowieczy?
Zadajmy sobie pytanie.
Dlaczego Chrystus Bóg musiał się urodzić jako człowiek? Czyż nie mógł pojawić się na świecie Chrystus w ciele ludzkim jak aniołowie, kiedy przychodzili do ludzi i nauczać apostołów i dać się ukrzyżować na ofiarę, która byłaby równie wartościowa jak ta złożona?
Ale Syna Człowieczego życie zostało umieszczone w łonie Marii i urodził się nadal jako Syn... nie tyle Marii ale Syn Boga ale także jako Syn Człowieczy.
To jest temat rzeka ale gdziekolwiek nie spojrzymy na Słowa Boga i Syna, dostrzegamy coraz więcej absurdów Chrześcijaństwa
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
10th Październik 2016, 16:05
Inny argument warty zastosowania:
fragment Ewangelii Mateusza , kuszenie Isusa na pustyni
W tym przypadku jest jasne że Chrystus nie może być Bogiem tylko oddzielną istotą podległą.
- Bóg nie może kusić sam siebie
- Szatan nie miał by czelności proponować Bogu królestwa świata skoro Bóg jest właścicielem wszystkiego
- Chrystus jako Bóg mógłby pokłonić się komu chce!.
fragment Ewangelii Mateusza , kuszenie Isusa na pustyni
Wtedy wziął go diabeł do miasta świętego i postawił na szczycie świątyni
(6) I rzekł mu: Jeżeli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie, abyś nie zranił o kamień nogi swojej.
(7) Isus rzekł mu: Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego.
( Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich.
(9) I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon.
(10) Wtedy rzekł mu Isus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz.
W tym przypadku jest jasne że Chrystus nie może być Bogiem tylko oddzielną istotą podległą.
- Bóg nie może kusić sam siebie
- Szatan nie miał by czelności proponować Bogu królestwa świata skoro Bóg jest właścicielem wszystkiego
- Chrystus jako Bóg mógłby pokłonić się komu chce!.
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
10th Październik 2016, 16:28
Miażdżący dowód, Bushi.
Sama śmierć Chrystusa i całe śledztwo Piłata to zupełny absurd, jeżeli założymy, ze Chrystus jest Bogiem.
Boga pobito po twarzy, związano, założono Mu koronę cierniową, chłostano Go w niezwykle okrutny sposób za to, że stworzył niebo i ziemię!?
Kto Go wzbudził z martwych skoro Bóg był martwy?
A Bóg powiedział Mojżeszowi, że człowiek nie może zobaczyć oblicza Boga i przeżyć.
Im więcej jest człowiek otwarty na Prawdę, tym bardziej są widoczne absurdy na temat boskości Chrystusa.
Dołóżmy do tego fakt, że autorem tej doktryny jest Kościół Katolicki, który potajemnie wielbi Lucyfera.
Trzech Bogów w jednym Bogu - święta Trójca.
Ponownie narodzeni Chrześcijanie karmią się doktrynami Watykanu i z różańcem w ręku wielbią Królową Niebios!
W oparach absurdu...
Sama śmierć Chrystusa i całe śledztwo Piłata to zupełny absurd, jeżeli założymy, ze Chrystus jest Bogiem.
Boga pobito po twarzy, związano, założono Mu koronę cierniową, chłostano Go w niezwykle okrutny sposób za to, że stworzył niebo i ziemię!?
Kto Go wzbudził z martwych skoro Bóg był martwy?
A Bóg powiedział Mojżeszowi, że człowiek nie może zobaczyć oblicza Boga i przeżyć.
Im więcej jest człowiek otwarty na Prawdę, tym bardziej są widoczne absurdy na temat boskości Chrystusa.
Dołóżmy do tego fakt, że autorem tej doktryny jest Kościół Katolicki, który potajemnie wielbi Lucyfera.
Trzech Bogów w jednym Bogu - święta Trójca.
Ponownie narodzeni Chrześcijanie karmią się doktrynami Watykanu i z różańcem w ręku wielbią Królową Niebios!
W oparach absurdu...
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Wróg Kozłów
- Liczba postów : 156
Join date : 28/09/2016
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
12th Październik 2016, 21:08
Do przemyślenia dla "chrześcijan biblijnych":
"Ojcowie apostolscy – najstarsze pokolenie pisarzy wczesnochrześcijańskich. Tworzyli bezpośrednio po czasach apostolskich (przełom I i II wieku, pierwsza połowa II wieku) i powoływali się na autorytet apostołów Chrystusa (zwłaszcza apostoła Jana który żył najdłużej), lub ich bezpośrednich uczniów. Ich pisma nie zostały włączone do kanonu Biblii.
Chociaż pochodzili oni z różnych regionów Cesarstwa Rzymskiego (Ignacy - Syria; Klemens - Rzym; Polikarp, Papiasz - Azja Mniejsza) i tworzyli w różnych okolicznościach, to jednak prezentowali w istotnych kwestiach zgodne poglądy, ilustrujące wiernie stan wiary tego okresu.
Dzieła ojców zawierają dość jednolitą doktrynę chrystologiczną, jednak ich teologia ta ma charakter personalny i okolicznościowy. Chrystus jawi się jako istniejący odwiecznie Syn Boży, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, który uczestniczy w akcie stwórczym.
Prawa moralne którymi powinien kierować się człowiek pochodzą od Stwórcy".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ojcowie_apostolscy
Wierzono, że Chrystus uczestniczył w akcie stwórczym, a nie że był Bogiem Stworzycielem Nieba i Ziemi.
To było na początku II wieku.
"Ojcowie apostolscy – najstarsze pokolenie pisarzy wczesnochrześcijańskich. Tworzyli bezpośrednio po czasach apostolskich (przełom I i II wieku, pierwsza połowa II wieku) i powoływali się na autorytet apostołów Chrystusa (zwłaszcza apostoła Jana który żył najdłużej), lub ich bezpośrednich uczniów. Ich pisma nie zostały włączone do kanonu Biblii.
Chociaż pochodzili oni z różnych regionów Cesarstwa Rzymskiego (Ignacy - Syria; Klemens - Rzym; Polikarp, Papiasz - Azja Mniejsza) i tworzyli w różnych okolicznościach, to jednak prezentowali w istotnych kwestiach zgodne poglądy, ilustrujące wiernie stan wiary tego okresu.
Dzieła ojców zawierają dość jednolitą doktrynę chrystologiczną, jednak ich teologia ta ma charakter personalny i okolicznościowy. Chrystus jawi się jako istniejący odwiecznie Syn Boży, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, który uczestniczy w akcie stwórczym.
Prawa moralne którymi powinien kierować się człowiek pochodzą od Stwórcy".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ojcowie_apostolscy
Wierzono, że Chrystus uczestniczył w akcie stwórczym, a nie że był Bogiem Stworzycielem Nieba i Ziemi.
To było na początku II wieku.
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
15th Październik 2016, 21:04
Jako, że w środowiskach chrześcijańskich nadal panuje przekonanie, iż Syn Boży jest tą samą osobą, co Bóg Ojciec, a co niektórzy dalej próbują udowadniać i forsować rzymską doktrynę o wieloosobowości postaci Boga, postanowiłem stworzyć materiał audio-wizualny artykułu: "Spór o Chrystusa" - dowiedz się kim On naprawdę jest, w którym wyjaśniam dokładnie prawdziwą tożsamość naszego Króla
Zapewne wielu z was już się z nim zapoznało, ale zrobiłem bardziej przystępną formę dla osób, które nie przepadają za czytaniem.
Dla innych mam wersję audio w formacie mp3 do pobrania pod linkiem:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/18361391/KimJestJezus_mp3.zip
Dla przypomnienia, wykład wyjaśnia:
- przyczyny nieporozumień w środowiskach chrześcijańskich
- pochodzenie błędnego dogmatu mówiącego, że Jezus jest Bogiem Ojcem
- o co chodzi w nowo narodzeniu się
- sposoby działań niektórych "przewodników" chrześcijaństwa
- dowody jasno ukazujące, że Jezus jest osobną, mniejszą istotą od Stwórcy nieba i ziemi, oparte o Ewangelie osobistych Uczniów Baranka - Mateusza i Jana.
- rzeczywistą tożsamość Syna Bożego, który jest zawsze ukazywany jako Syn Człowieczy - Doskonały Człowiek
ZAPRASZAM!!!
Zapewne wielu z was już się z nim zapoznało, ale zrobiłem bardziej przystępną formę dla osób, które nie przepadają za czytaniem.
Dla innych mam wersję audio w formacie mp3 do pobrania pod linkiem:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/18361391/KimJestJezus_mp3.zip
Dla przypomnienia, wykład wyjaśnia:
- przyczyny nieporozumień w środowiskach chrześcijańskich
- pochodzenie błędnego dogmatu mówiącego, że Jezus jest Bogiem Ojcem
- o co chodzi w nowo narodzeniu się
- sposoby działań niektórych "przewodników" chrześcijaństwa
- dowody jasno ukazujące, że Jezus jest osobną, mniejszą istotą od Stwórcy nieba i ziemi, oparte o Ewangelie osobistych Uczniów Baranka - Mateusza i Jana.
- rzeczywistą tożsamość Syna Bożego, który jest zawsze ukazywany jako Syn Człowieczy - Doskonały Człowiek
ZAPRASZAM!!!
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
16th Październik 2016, 03:02
Bardzo dobrze przedstawione - mocny materiał. Zwłaszcza końcówka jest dobitna i wprost do celu.
Warto jest także podkreślić naszą rolę, ponieważ także jesteśmy praktycznie kaznodziejami internetowymi.
Różnica pomiędzy nimi a nami jest taka, że oni innym rozkazują aby ich interpretacje nad innymi górowały.
Naszym celem jest kierowanie ludzi do Boga i do słów Ojca i Syna, aby sami zrozumieli, że nie potrzebują nikogo innego poza Bogiem a zwłaszcza Synem, który wszystko, co niezbędne do zbawienia w jasny sposób wyjaśnił i... nie trzeba tego poprawiać!
Warto jest także podkreślić naszą rolę, ponieważ także jesteśmy praktycznie kaznodziejami internetowymi.
Różnica pomiędzy nimi a nami jest taka, że oni innym rozkazują aby ich interpretacje nad innymi górowały.
Naszym celem jest kierowanie ludzi do Boga i do słów Ojca i Syna, aby sami zrozumieli, że nie potrzebują nikogo innego poza Bogiem a zwłaszcza Synem, który wszystko, co niezbędne do zbawienia w jasny sposób wyjaśnił i... nie trzeba tego poprawiać!
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
22nd Październik 2016, 08:28
Skończyłem wreszcie artykuł -Czy Chrystus jest Bogiem Ojcem?
http://www.zbawienie.com/czy-Chrystus-jest-Bogiem.htm
Jestem raczej głęboko przekonany, że zdołałem rozwiać wszelkie wątpliwości. Zajęło to sporo pracy, wiele przemyśleń i modlitw.
http://www.zbawienie.com/czy-Chrystus-jest-Bogiem.htm
Jestem raczej głęboko przekonany, że zdołałem rozwiać wszelkie wątpliwości. Zajęło to sporo pracy, wiele przemyśleń i modlitw.
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Kasia
- Liczba postów : 1213
Join date : 18/03/2015
Skąd : Tarnów
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
24th Październik 2016, 22:23
Objawienie 3
(20) Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną
(21) Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
Tu mamy mowę wyraźnie o dwóch tronach .
Jeden to ten gdy Chrystus pozwoli usiąść zwycięzcy (wszystkim kochającym Boga ,przestrzegającym Jego Prawa)na swoim tronie a drugi to ten gdy Bóg pozwolił Chrystusowi usiąść na swoim tronie po zwycięstwieChrystusa czyli po ukrzyżowaniu .
Czy Bóg może być utożsamiany ?ze zwycięzcą
Nie ,ponieważ Bóg jest porostu WSZECHMOGĄCY I WSZECHMOCNY.
Bóg jest niepokonany i nikt z NIM nie może się mierzyć natomiast Chrystus jak najbardziej jako Syn.
Chrystus jest Zwycięzcąbo z woli Ojca odkupił wszystkich ludzi i w ten sposób przechytrzył szatana i powróci znów by zwyciężyć karając zło i umożliwiając wszystkim miłujących Ojca życie w szczęśliwej wieczności .
Bóg stworzył świat i wszystkie byty na tej ziemi nie po to by z nimi walczyć i wygrywać czy zwyciężać ale po to by pokazać im swoje dobro i miłość oraz możliwość dalszego rozwoju o którym przekonamy się w Królestwie Bożym które będzie już wolne od "zła"dzięki TEMU , który pokona całą tą dzisiejszą panującą nikczemność ,dzięki ZWYCIĘZSCY którym jest SYN BOŻY.
Objawienie 5
1) I widziałem w prawej dłoni tego, który siedział na tronie, księgę zapisaną wewnątrz i zewnątrz, zapieczętowaną siedmioma pieczęciami.
3)I nikt w niebie ani na ziemi; ani pod ziemią nie mógł otworzyć księgi ani do niej wejrzeć.
(6) I widziałem pośrodku między tronem a czterema postaciami i pośród starców stojącego Baranka jakby zabitego, który miał siedem rogów i siedmioro oczu; a to jest siedem duchów Bożych zesłanych na całą ziemię.
(7) I przystąpił, i wziął księgę z prawej ręki tego, który siedział na tronie,
(8)A gdy ją wziął, upadły przed Barankiem cztery postacie i dwudziestu czterech starców, a każdy z nich miał harfę i złotą czaszę pełną wonności; są to modlitwy świętych.
(9) I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu,
Tu wyraźnie widzimy że wziąść księgę i zdjąć jej pieczęcie może tylko Baranek czyli Ten który został zabity by odkupić dla Boga (nie dla siebie samego )swoją własną krwią ludzi na całym świecie.
Czy Wszechmogący Bóg sam sobie wziąłby Księgę i sam sobie by ją odpieczętował?
Czyż nie byłoby to trochę dziwne?
Owszem,byłoby to logiczne przy trójcy ale niestety ...ktoś musiałby pozbierać dowody na "trzy w jednym"...niestety to głoszą tylko religie które nie głoszą Słowa Bożego i cytują pawłowiznę czyli definitywnie odpada.
Objawienie 5
13) I słyszałem, jak wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: ,Temu który siedzi na tronie i Barankowibłogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.
Temu ,który siedzi na tronie i Barankowi.
Czy tutaj nie jest jednoznaczne że Ten który siedzi na tronie nie jest Barankiem?
Wszelkie stworzenie tej ziemi będzie błogosławić nie tylko Temu co siedzi na tronie czyli Jedynemu Prawdziwemu Istniejącemu Bogu ale także Barankowi.
Wyraźnie zaprzecza to temu by TEN co siedzi na tronie był również Barankiem a co za tym idzie również Bogiem.
(20) Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną
(21) Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
Tu mamy mowę wyraźnie o dwóch tronach .
Jeden to ten gdy Chrystus pozwoli usiąść zwycięzcy (wszystkim kochającym Boga ,przestrzegającym Jego Prawa)na swoim tronie a drugi to ten gdy Bóg pozwolił Chrystusowi usiąść na swoim tronie po zwycięstwieChrystusa czyli po ukrzyżowaniu .
Czy Bóg może być utożsamiany ?ze zwycięzcą
Nie ,ponieważ Bóg jest porostu WSZECHMOGĄCY I WSZECHMOCNY.
Bóg jest niepokonany i nikt z NIM nie może się mierzyć natomiast Chrystus jak najbardziej jako Syn.
Chrystus jest Zwycięzcąbo z woli Ojca odkupił wszystkich ludzi i w ten sposób przechytrzył szatana i powróci znów by zwyciężyć karając zło i umożliwiając wszystkim miłujących Ojca życie w szczęśliwej wieczności .
Bóg stworzył świat i wszystkie byty na tej ziemi nie po to by z nimi walczyć i wygrywać czy zwyciężać ale po to by pokazać im swoje dobro i miłość oraz możliwość dalszego rozwoju o którym przekonamy się w Królestwie Bożym które będzie już wolne od "zła"dzięki TEMU , który pokona całą tą dzisiejszą panującą nikczemność ,dzięki ZWYCIĘZSCY którym jest SYN BOŻY.
Objawienie 5
1) I widziałem w prawej dłoni tego, który siedział na tronie, księgę zapisaną wewnątrz i zewnątrz, zapieczętowaną siedmioma pieczęciami.
3)I nikt w niebie ani na ziemi; ani pod ziemią nie mógł otworzyć księgi ani do niej wejrzeć.
(6) I widziałem pośrodku między tronem a czterema postaciami i pośród starców stojącego Baranka jakby zabitego, który miał siedem rogów i siedmioro oczu; a to jest siedem duchów Bożych zesłanych na całą ziemię.
(7) I przystąpił, i wziął księgę z prawej ręki tego, który siedział na tronie,
(8)A gdy ją wziął, upadły przed Barankiem cztery postacie i dwudziestu czterech starców, a każdy z nich miał harfę i złotą czaszę pełną wonności; są to modlitwy świętych.
(9) I zaśpiewali nową pieśń tej treści: Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu,
Tu wyraźnie widzimy że wziąść księgę i zdjąć jej pieczęcie może tylko Baranek czyli Ten który został zabity by odkupić dla Boga (nie dla siebie samego )swoją własną krwią ludzi na całym świecie.
Czy Wszechmogący Bóg sam sobie wziąłby Księgę i sam sobie by ją odpieczętował?
Czyż nie byłoby to trochę dziwne?
Owszem,byłoby to logiczne przy trójcy ale niestety ...ktoś musiałby pozbierać dowody na "trzy w jednym"...niestety to głoszą tylko religie które nie głoszą Słowa Bożego i cytują pawłowiznę czyli definitywnie odpada.
Objawienie 5
13) I słyszałem, jak wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: ,Temu który siedzi na tronie i Barankowibłogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.
Temu ,który siedzi na tronie i Barankowi.
Czy tutaj nie jest jednoznaczne że Ten który siedzi na tronie nie jest Barankiem?
Wszelkie stworzenie tej ziemi będzie błogosławić nie tylko Temu co siedzi na tronie czyli Jedynemu Prawdziwemu Istniejącemu Bogu ale także Barankowi.
Wyraźnie zaprzecza to temu by TEN co siedzi na tronie był również Barankiem a co za tym idzie również Bogiem.
_________________
"A więc wszystko, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie; taki bowiem jest zakon i prorocy"
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
25th Październik 2016, 15:06
Kolejne miażdżące dowody na to, że istniej dwie odrębne Osoby, Bóg Ojciec i Syn Boży.
Pozwolisz Kasiu że nieco skopiuję co napisałaś i dodam do artykułu.
Może się rozszerzy nieco ten niezwykle ważny temat, podobnie jak na temat Pawła mamy wiele już i na forum, na mojej witrynie, Cyryl wspaniale to opublikował i... jakimś cudem większość 'zbawionych' nadal nie dostrzega w tych tematach problemu.
Ale trzeba kuć żelazo póki gorące.
Ta praca nie idzie na marne i jesteśmy krzewicielami Prawa i Prawdy i... razem z Bogiem i Synem pracujemy rzecz Królestwa.
Jak na razie tylko my to robimy!!!
Innych Królestwo Boże nie interesuje, a Chrystus zapłacił taką wysoką cenę za nie. A wielu naszych braci sióstr twierdzi, że miłują Isusa Chrystusa?
Czy Chrystus w tę ich miłość uwierzy?
Pozwolisz Kasiu że nieco skopiuję co napisałaś i dodam do artykułu.
Może się rozszerzy nieco ten niezwykle ważny temat, podobnie jak na temat Pawła mamy wiele już i na forum, na mojej witrynie, Cyryl wspaniale to opublikował i... jakimś cudem większość 'zbawionych' nadal nie dostrzega w tych tematach problemu.
Ale trzeba kuć żelazo póki gorące.
Ta praca nie idzie na marne i jesteśmy krzewicielami Prawa i Prawdy i... razem z Bogiem i Synem pracujemy rzecz Królestwa.
Jak na razie tylko my to robimy!!!
Innych Królestwo Boże nie interesuje, a Chrystus zapłacił taką wysoką cenę za nie. A wielu naszych braci sióstr twierdzi, że miłują Isusa Chrystusa?
Czy Chrystus w tę ich miłość uwierzy?
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
26th Październik 2016, 09:23
Tutaj także dobitnie pokazane jest że Bóg i Baranek to dwie różne osoby
Obj 21
(22) Lecz świątyni w nim nie widziałem; albowiem Pan, Bóg, Wszechmogący jest jego świątynią, oraz Baranek.
(23) A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
Obj 22
(3) I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą
Obj 21
(22) Lecz świątyni w nim nie widziałem; albowiem Pan, Bóg, Wszechmogący jest jego świątynią, oraz Baranek.
(23) A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
Obj 22
(3) I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
- Skiper
- Liczba postów : 169
Join date : 17/04/2015
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
26th Październik 2016, 14:14
cześć,
nie mam zamiaru wszczynać żadnej kłótni, ale chciałem się odnieść do postu Lotiona. Wg mnie (moje osobiste zdanie) te wersety właśnie zaprzeczają jakoby Bóg i Baranek to były 2 różne osoby (w sensie ważności). Pozwólcie więc, że wyrażę to swoje zdanie:
Obj 21
(22) Lecz świątyni w nim nie widziałem; albowiem Pan, Bóg, Wszechmogący jest jego świątynią, oraz Baranek.
ten fragment jak dla mnie wymienia różne określenia tej samej Osoby... gdyby było inaczej to musielibyśmy przyjąć, że wymienio tutaj 4 osoby (Pan, Bóg, Wszechmogący, Baranek)
w King James brzmi to następująco: "And I saw no temple therein: for the Lord God Almighty and the Lamb are the temple of it."
Uwspółcześniona Biblia Gdańska: "Lecz świątyni w nim nie widziałem, bo jego świątynią jest Pan Bóg Wszechmogący oraz Baranek."
dla mnie ma to ten sam wydźwięk jakby powiedzieć o królu jakiegoś kraju: Przybył do miasta wasz król, pan oraz władca - tutaj nikt nie zaprzeczy, że chodzi o tego samego człowieka, prawda?
Kolejny wers:
(23) A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
Mowa tu o mieście, które jest oświetlone chwałą Bożą, które to światło "emituje" Baranek (światło pochodzi od lampy). Czyli Baranek świeci Chwałą Bożą. W sencie Baranek posiada Bożą chwałę. Jezus posiada chwałę Boga.
trzeci fragment
Obj 22
(3) I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą
Jest napisane: "... tron (liczba pojedyńcza) Boga i Baranka (jak wcześniej, pan i władca), a słudzy jego (liczba pojedyńcza) służyć mu (liczba pojedyńcza) będą.
przeczytałem kilka wersów, żeby nie wyszło, że źle rozumuję ze względu na "wyrwanie tekstu z kontekstu" i mnie wmurowało.
przytoczony wcześniej werset:
Obj 21
(23) A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
jest zaraz poparty wersetem
Obj 22 (5) "I nocy już nie będzie, i nie będą już potrzebowali światła lampy ani światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił..."
jest napisane że lampą która świeci jest Baranek, a zaraz potem że Bóg będzie świecił. Jakiś kosmos.
mało tego, przeczytajcie Obj 22 (1)
"I pokazał mi rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka."
Jezus przecież mówił, że On będzie dawał ludziom wodę żywota. A skoro tron Boga i Baranka to jeden tron, a z tego tronu wypływa woda żywota...
jak coś źle rozumuję to skorygujcie mój tok myślenia.
nie mam zamiaru wszczynać żadnej kłótni, ale chciałem się odnieść do postu Lotiona. Wg mnie (moje osobiste zdanie) te wersety właśnie zaprzeczają jakoby Bóg i Baranek to były 2 różne osoby (w sensie ważności). Pozwólcie więc, że wyrażę to swoje zdanie:
Obj 21
(22) Lecz świątyni w nim nie widziałem; albowiem Pan, Bóg, Wszechmogący jest jego świątynią, oraz Baranek.
ten fragment jak dla mnie wymienia różne określenia tej samej Osoby... gdyby było inaczej to musielibyśmy przyjąć, że wymienio tutaj 4 osoby (Pan, Bóg, Wszechmogący, Baranek)
w King James brzmi to następująco: "And I saw no temple therein: for the Lord God Almighty and the Lamb are the temple of it."
Uwspółcześniona Biblia Gdańska: "Lecz świątyni w nim nie widziałem, bo jego świątynią jest Pan Bóg Wszechmogący oraz Baranek."
dla mnie ma to ten sam wydźwięk jakby powiedzieć o królu jakiegoś kraju: Przybył do miasta wasz król, pan oraz władca - tutaj nikt nie zaprzeczy, że chodzi o tego samego człowieka, prawda?
Kolejny wers:
(23) A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
Mowa tu o mieście, które jest oświetlone chwałą Bożą, które to światło "emituje" Baranek (światło pochodzi od lampy). Czyli Baranek świeci Chwałą Bożą. W sencie Baranek posiada Bożą chwałę. Jezus posiada chwałę Boga.
trzeci fragment
Obj 22
(3) I nie będzie już nic przeklętego. Będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy jego służyć mu będą
Jest napisane: "... tron (liczba pojedyńcza) Boga i Baranka (jak wcześniej, pan i władca), a słudzy jego (liczba pojedyńcza) służyć mu (liczba pojedyńcza) będą.
przeczytałem kilka wersów, żeby nie wyszło, że źle rozumuję ze względu na "wyrwanie tekstu z kontekstu" i mnie wmurowało.
przytoczony wcześniej werset:
Obj 21
(23) A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.
jest zaraz poparty wersetem
Obj 22 (5) "I nocy już nie będzie, i nie będą już potrzebowali światła lampy ani światła słonecznego, gdyż Pan, Bóg, będzie im świecił..."
jest napisane że lampą która świeci jest Baranek, a zaraz potem że Bóg będzie świecił. Jakiś kosmos.
mało tego, przeczytajcie Obj 22 (1)
"I pokazał mi rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka."
Jezus przecież mówił, że On będzie dawał ludziom wodę żywota. A skoro tron Boga i Baranka to jeden tron, a z tego tronu wypływa woda żywota...
jak coś źle rozumuję to skorygujcie mój tok myślenia.
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
26th Październik 2016, 14:37
Gdyby wcześniej Bóg nie zapowiedział, że obdarzy Syna taką wielką chwałą, to miałbyś NIECO racji.
Skoro Bóg to zapowiedział, byłoby nonsensem w taki sposób mówić o jednej osobie i robić owieczkom wodę z mózgów oraz dawać owce na pożarcie wilkom nasienia węża.
Przecież to jest zupełnie niestrawne i dla większości czytelników jest to raczej masłem maślanym co praktycznie ubliża Bogu, który za wszelką cenę chce, abyśmy Go dobrze zrozumieli.
W pewnych proroctwach są zawiłe rzeczy i są tego proste przyczyny. Proroctwa nie są łatwe i nawet szatan nie jest w stanie ich rozgryźć.
Wszystko inne trzeba rozumieć zgodnie z intencjami Boga, który w najprostszy sposób dla owiec wyjaśnia pewne rzeczy.
Gdybyśmy mieli to tak zrozumieć, tak byłoby napisane, ale nie jest!
Skoro Bóg to zapowiedział, byłoby nonsensem w taki sposób mówić o jednej osobie i robić owieczkom wodę z mózgów oraz dawać owce na pożarcie wilkom nasienia węża.
Przecież to jest zupełnie niestrawne i dla większości czytelników jest to raczej masłem maślanym co praktycznie ubliża Bogu, który za wszelką cenę chce, abyśmy Go dobrze zrozumieli.
W pewnych proroctwach są zawiłe rzeczy i są tego proste przyczyny. Proroctwa nie są łatwe i nawet szatan nie jest w stanie ich rozgryźć.
Wszystko inne trzeba rozumieć zgodnie z intencjami Boga, który w najprostszy sposób dla owiec wyjaśnia pewne rzeczy.
Czyli Baranek świeci Chwałą Bożą. W sencie Baranek posiada Bożą chwałę. Jezus posiada chwałę Boga.
Gdybyśmy mieli to tak zrozumieć, tak byłoby napisane, ale nie jest!
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Lotion
- Liczba postów : 215
Join date : 16/12/2015
Skąd : Warszawa
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
26th Październik 2016, 14:54
Chwała to jedno, osoba to drugie.
Jak by nie patrzeć są to dwie różne osoby
Obj. 3
(20) Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.
(21) Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
traktując do dosłownie moglibyśmy przypuszczać, że każdy kto stosuje Boże Prawo jest święty i będzie zasiadał na tronie Baranka, ale czy to oznacz że będzie mu równy??? Oczywiście, że nie.
I nadal mamy podział na dwie osoby Ojca i Syna. Wiemy, że Syn siedzi po prawicy Ojca wiemy i że siedzi na tronie, więc nie trzeba tego traktować dosłownie, że jest wymieniony tylko jeden tron.. więc i jedna osoba.
Tron jest w domyśle dla każdego z nich zarówno Ojca jak i Syna
tak ja to widzę..
Jak by nie patrzeć są to dwie różne osoby
Obj. 3
(20) Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.
(21) Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
traktując do dosłownie moglibyśmy przypuszczać, że każdy kto stosuje Boże Prawo jest święty i będzie zasiadał na tronie Baranka, ale czy to oznacz że będzie mu równy??? Oczywiście, że nie.
I nadal mamy podział na dwie osoby Ojca i Syna. Wiemy, że Syn siedzi po prawicy Ojca wiemy i że siedzi na tronie, więc nie trzeba tego traktować dosłownie, że jest wymieniony tylko jeden tron.. więc i jedna osoba.
Tron jest w domyśle dla każdego z nich zarówno Ojca jak i Syna
tak ja to widzę..
_________________
Mateusza 10:22 Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Psalm 139:23 Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski, i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
26th Październik 2016, 15:52
Nie wiem czego tu się doszukiwać?
Jest napisane czarno na białym:
"Boga oraz Baranka.
Gdzie tu mowa o jednej i tej samej osobie ?
Czy jeśli powiemy...
Ten chłopiec jest dzieckiem Taty oraz / i mamy.
...to mówimy o jednym rodzicu?
To tak na chłopski rozum, podobnie jak zostało to przekazane w Słowie
Dajmy sobie już spokój z tymi rzymskimi dogmatami o wieloosobowym Bogu, bo ileż można?
Jest napisane czarno na białym:
"Boga oraz Baranka.
Gdzie tu mowa o jednej i tej samej osobie ?
Czy jeśli powiemy...
Ten chłopiec jest dzieckiem Taty oraz / i mamy.
...to mówimy o jednym rodzicu?
To tak na chłopski rozum, podobnie jak zostało to przekazane w Słowie
Dajmy sobie już spokój z tymi rzymskimi dogmatami o wieloosobowym Bogu, bo ileż można?
Re: Czy Jezus jest Bogiem?
15th Listopad 2016, 21:26
Iz 45 napisał:
(14) Tak mówi Pan: Robotnicy Egiptu i kupcy Etiopii, i Sabejczycy, mężczyźni rośli, przejdą do ciebie i będą twoi, pójdą za tobą w pętach i będą się tobie kłaniać, i będą się do ciebie modlić, że tylko u ciebie jest Bóg, i nigdzie indziej nie ma żadnych innych bogów.
(15) Bo ty jesteś Bogiem, ale cię nie znaliśmy, Bóg Izraela, Zbawiciel!
(16) Wszyscy przeciwni Jemu będą zawstydzeni i przeklęci, będą kroczyć zawstydzeni: wyspy, zachowujcie ucztę dla mnie.
(17) Izrael jest zbawiony przez Pana, w zbawieniu wiecznym, oni nie będzą zawstydzeni ani przeklęci na wieki.
(18) Bo tak mówi Pan, Stwórca niebios - On jest Bogiem - który stworzył ziemię i uczynił ją, utwierdził ją, a nie stworzył, aby była pustkowiem, lecz na mieszkanie ją stworzył: Ja jestem Pan, a nie ma innego.
(21) Zapowiedzcie i przedstawcie sprawę, niech także wspólnie się naradzą! Kto od dawien dawna to przepowiedział, kto od dawien dawna zwiastował? Czy nie Ja, Pan, poza którym nie ma Boga? Oprócz mnie nie ma żadnego boga sprawiedliwego i wybawiciela.
(22) Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
Jeden Bóg, Stwórca i Pan !
_________________
Nawróćcie się, synowie izraelscy, do tego, od którego tak bardzo się oddaliliście! Izajasza 31:6
https://liksar.wordpress.com/
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|