- Olo
- Liczba postów : 440
Join date : 21/03/2015
Age : 63
Skąd : Kraków / Polska
szumy uszne
20th Kwiecień 2015, 10:57
Kochani, od jakiegoś czasu mam coś co nazywa się szumem usznym - taki jednostajny "szumopisk" w obu uszach. Nie jest specjalnie uciążliwy, ale spowodował znaczne osłabienie czułości mojego słuchu. Medycyna jak to medycyna - tak ma być i koniec - nieuleczalne. Ale pamiętam , że czytałem kiedyś że można się tego pozbyć. Ma ktoś jakiś pomysł...?
Re: szumy uszne
20th Kwiecień 2015, 12:25
Najprostszy sposób.
Przestać ich słuchać. Nie żartuję. Sam mam ten sam problem i przypomina mi się wtedy, kiedy ktoś powie na ten temat lub napisze.
Wystarczy usunąć go z umysłu i zająć się czymś, co nie przypomina o tym i... możesz żyć bez szumów przez tygodnie.
Kiedyś przeczytałem taką radę i ją zignorowałem. Ale zająłem się czymś i po czasie ze zdumieniem zauważyłem, że o szumopisku zapomniałem.
I już żyję z tym ze 4 lata i dopiero jakiś facet na forum mi o tym paskudztwie przypomniał.
Kiedyś szukałem pobieżnie sposobu na to, ale ze ten sposób raczej działa dla mnie, na razie dałem sobie z tym spokój.
Czyli włączaj muzykę, rób coś interesującego i zamknij uszy na te piski!
Już pisząc tego posta zapomniałem o szumopiskach i podświadomość mi o nim przypomniała.
Najgorsze jest sprawdzanie, czy to jeszcze jest. Wtedy dopiero daje się we znaki.
Spróbuj a da się żyć zupełnie normalnie, jeżeli o nim zapomnisz. Nie sprawdzaj czy jeszcze jest!
Przestać ich słuchać. Nie żartuję. Sam mam ten sam problem i przypomina mi się wtedy, kiedy ktoś powie na ten temat lub napisze.
Wystarczy usunąć go z umysłu i zająć się czymś, co nie przypomina o tym i... możesz żyć bez szumów przez tygodnie.
Kiedyś przeczytałem taką radę i ją zignorowałem. Ale zająłem się czymś i po czasie ze zdumieniem zauważyłem, że o szumopisku zapomniałem.
I już żyję z tym ze 4 lata i dopiero jakiś facet na forum mi o tym paskudztwie przypomniał.
Kiedyś szukałem pobieżnie sposobu na to, ale ze ten sposób raczej działa dla mnie, na razie dałem sobie z tym spokój.
Czyli włączaj muzykę, rób coś interesującego i zamknij uszy na te piski!
Już pisząc tego posta zapomniałem o szumopiskach i podświadomość mi o nim przypomniała.
Najgorsze jest sprawdzanie, czy to jeszcze jest. Wtedy dopiero daje się we znaki.
Spróbuj a da się żyć zupełnie normalnie, jeżeli o nim zapomnisz. Nie sprawdzaj czy jeszcze jest!
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Olo
- Liczba postów : 440
Join date : 21/03/2015
Age : 63
Skąd : Kraków / Polska
Re: szumy uszne
20th Kwiecień 2015, 13:43
Tak to i u mnie działa, umysł "jakoś" to wyłącza. W życiu codziennym to nie przeszkadza, ale "zawodowo" jestem muzykiem i wraz z przyjaciółką mamy studio nagrań - i tu są problemy... Przestałem słyszeć rzeczy które jako akustyk MUSZĘ słyszeć... Ten problem oczywiście rozwiązują słuchawki, ale..... jeśli jest jakaś szansa się tego pozbyć, to czemu nie spróbować...?
Re: szumy uszne
24th Kwiecień 2015, 11:10
No proszę, kolega po fachu!
Pogoogluj na Henry Kubik to mnie znajdziesz szybko!
Przy EQ to wcale mi to nie przeszkadza. Jak się wsłucham w ten pisk, to można dostać bólu głowy, ale się ten pisk nie wsłuchuję. Czasami nie słyszę go przez miesiące i czasami sprawdzałem, czy on jeszcze jest. Niestety... jest!
Pogoogluj na Henry Kubik to mnie znajdziesz szybko!
Przy EQ to wcale mi to nie przeszkadza. Jak się wsłucham w ten pisk, to można dostać bólu głowy, ale się ten pisk nie wsłuchuję. Czasami nie słyszę go przez miesiące i czasami sprawdzałem, czy on jeszcze jest. Niestety... jest!
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Olo
- Liczba postów : 440
Join date : 21/03/2015
Age : 63
Skąd : Kraków / Polska
Re: szumy uszne
24th Kwiecień 2015, 11:32
Szczerze mówiąc to tak na Ciebie trafiłem... Dopiero potem znalazłem zbawienie.com
Re: szumy uszne
20th Lipiec 2015, 23:04
Kochani od razu ten temat zwrócił tu moją uwagę ... mam coś takiego ... analizowałem to bo to dziwne zjawisko i zaczęło się szczególnie nasilać od momentu otwarcia moich oczu na prawdę.
Nie śmiejscie się ale moje wnioski są takie, że to ma związek z demonami.
One są zdematerializowane ... czymś w rodzaju energii, mają też bardzo duży wpływ (a przynajmniej uważam, że mogą mieć jeśli chcą / czy mają na to pozwolone) na elektronikę i elektryczność.
a teraz mała historia z życia co wydarzyło mi się około 2 lata temu ... pod prysznicem poczułem czyjąś obecność jaky delikatny podmuch, przeszło obok, zmrowiło mnie na całym ciele zimno i taka dziwna "elektryczność" ... a za chwilę na moich oczach odwróciła się mydelniczka i mydełko poleciało na dół ... oczywiście krótkie dwa stanowcze zdania w imię Ojca i Isusa i nagły spokój ...
w kilku innych przypadkach siadała mi elektronika, sprzęty, serwery ...
Do tego te .... piski w uszach ...
Krótko po otworzeniu oczu miałem też inne ciekawe zjawisko ... w 50-60 % przypadków spojrzenia na zegar widziałem równe cyfry np. 10:10 ... 22:22 ... 16:16 ... miał ktoś tak?
Otacza nas ogrom zjawisk, o których nauka nie ma pojęcia i czego się nie dowiemy zanim nam Ojciec nie objawi ... a jak pisał Henoch "Czuwający" poznali jedynie bezwartościowe tajemnice niebios ... więc sami z pewnością os tysiącleci usiłują zgłębić dzieło Boga.
Nie śmiejscie się ale moje wnioski są takie, że to ma związek z demonami.
One są zdematerializowane ... czymś w rodzaju energii, mają też bardzo duży wpływ (a przynajmniej uważam, że mogą mieć jeśli chcą / czy mają na to pozwolone) na elektronikę i elektryczność.
a teraz mała historia z życia co wydarzyło mi się około 2 lata temu ... pod prysznicem poczułem czyjąś obecność jaky delikatny podmuch, przeszło obok, zmrowiło mnie na całym ciele zimno i taka dziwna "elektryczność" ... a za chwilę na moich oczach odwróciła się mydelniczka i mydełko poleciało na dół ... oczywiście krótkie dwa stanowcze zdania w imię Ojca i Isusa i nagły spokój ...
w kilku innych przypadkach siadała mi elektronika, sprzęty, serwery ...
Do tego te .... piski w uszach ...
Krótko po otworzeniu oczu miałem też inne ciekawe zjawisko ... w 50-60 % przypadków spojrzenia na zegar widziałem równe cyfry np. 10:10 ... 22:22 ... 16:16 ... miał ktoś tak?
Otacza nas ogrom zjawisk, o których nauka nie ma pojęcia i czego się nie dowiemy zanim nam Ojciec nie objawi ... a jak pisał Henoch "Czuwający" poznali jedynie bezwartościowe tajemnice niebios ... więc sami z pewnością os tysiącleci usiłują zgłębić dzieło Boga.
- Olo
- Liczba postów : 440
Join date : 21/03/2015
Age : 63
Skąd : Kraków / Polska
Re: szumy uszne
20th Lipiec 2015, 23:34
Damianie, z tymi cyframi - moja przyjaciółka też tak ma. Często dzwoni do mnie pod wpływem jakiegoś impulsu, potem w pamięci telefonu sprawdzam - i tak jak piszesz 60-70% to właśnie 11:11, 16:16, 21:21....Tylko ona , inni dzwonią "normalnie".... Nie wiem o co w tym chodzi, ale odkąd przyjąłem Chrystusa...przestałem wierzyć w przypadki....
- anileve
- Liczba postów : 102
Join date : 18/03/2015
Age : 55
Skąd : Gniezno
Re: szumy uszne
22nd Lipiec 2015, 22:29
Ja od czterech lat mam numer 22.22 zegar, reklama,rejestracja samochodowa itp.
- Marysia87
- Liczba postów : 197
Join date : 18/03/2015
Skąd : Katowice
Re: szumy uszne
17th Wrzesień 2015, 04:45
z tymi godzinami to może byc zwykła nerwica natręctw.
Tutaj może chodzic o zwykły czynnik psychologiczny - wytłumaczę to na przykładzie:
Kupujemy sobie zegarek marki XXX i zaczynamy zwracać uwagę na zegarki innych ludzi. Okazuje się, że połowa z nich biega w XXX. Nagle wszyscy kupili te same zegarki? Nie. Po prostu zwracamy nagle uwagę na coś, na czym wcześniej się nie skupialismy.
To samo zjawisko dotyczy np. ciężarnych kobiet Będąc w ciąży zwraca się uwagę na większe brzuszki i znowu nagłe zdziwienie - no jak to, wszyscy sa w ciąży, niemożliwe!
Co do godziny - z tym częstym strzelaniem w momencie identycznych godzin i minut (10.10 itd) sprawa ma się tak samo. Nagle zwracamy na to uwagę i częściej zerkamy na zegarek. Rośnie prawdopodobieństwo, że znowu zauważymy taka "dziwną godzinę". Kiedy spojrzymy nań i godzina będzie inna, nasz mózg pominie ten fakt i o nim zapomni. W efekcie będzie nam się wydawało, że zawsze dziwnym trafem udaje nam się spojrzeć "akurat", kiedy jest taka godzina.
Kilka lat temu miałam mocne natrectwa - liczyłam łyki wypitej wody (zawsze musiała być wielokrotność 10); chodząc uważałam, aby nie nadepnąć na łączenia chodnika; Patrząc na godzinę zawsze sumowałam wszystkie cyfry - im wychodziła większa, tym było lepiej; często widziałam godziny typu 22.22.
Kiedy postanowiłam uporac się z własną psychika, robiąc zupełnie odwrotne rzeczy, wyleczyłam się z wszystkiego!
___________________
wracając do szumów:
http://www.wykop.pl/link/2757033/prosty-i-skuteczny-sposob-na-pozbycie-sie-szumow-usznych/
SPOSÓB NA SZUMY USZNE
Ponoć rewelacyjnie skuteczny!
Tutaj może chodzic o zwykły czynnik psychologiczny - wytłumaczę to na przykładzie:
Kupujemy sobie zegarek marki XXX i zaczynamy zwracać uwagę na zegarki innych ludzi. Okazuje się, że połowa z nich biega w XXX. Nagle wszyscy kupili te same zegarki? Nie. Po prostu zwracamy nagle uwagę na coś, na czym wcześniej się nie skupialismy.
To samo zjawisko dotyczy np. ciężarnych kobiet Będąc w ciąży zwraca się uwagę na większe brzuszki i znowu nagłe zdziwienie - no jak to, wszyscy sa w ciąży, niemożliwe!
Co do godziny - z tym częstym strzelaniem w momencie identycznych godzin i minut (10.10 itd) sprawa ma się tak samo. Nagle zwracamy na to uwagę i częściej zerkamy na zegarek. Rośnie prawdopodobieństwo, że znowu zauważymy taka "dziwną godzinę". Kiedy spojrzymy nań i godzina będzie inna, nasz mózg pominie ten fakt i o nim zapomni. W efekcie będzie nam się wydawało, że zawsze dziwnym trafem udaje nam się spojrzeć "akurat", kiedy jest taka godzina.
Kilka lat temu miałam mocne natrectwa - liczyłam łyki wypitej wody (zawsze musiała być wielokrotność 10); chodząc uważałam, aby nie nadepnąć na łączenia chodnika; Patrząc na godzinę zawsze sumowałam wszystkie cyfry - im wychodziła większa, tym było lepiej; często widziałam godziny typu 22.22.
Kiedy postanowiłam uporac się z własną psychika, robiąc zupełnie odwrotne rzeczy, wyleczyłam się z wszystkiego!
___________________
wracając do szumów:
http://www.wykop.pl/link/2757033/prosty-i-skuteczny-sposob-na-pozbycie-sie-szumow-usznych/
SPOSÓB NA SZUMY USZNE
Ponoć rewelacyjnie skuteczny!
Re: szumy uszne
20th Wrzesień 2015, 12:12
To na mnie raczej nie działa. No działa ale na 2-3 minuty. Ale spróbowałem tego, i już 10 minut i niemal całkowicie zanikł.
Po prostu trzeba tych pisków posłuchać.
Po prostu trzeba tych pisków posłuchać.
_________________
Mateusza 24:22 A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota,
lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
henrykubik@gmx.com
http://www.zbawienie.com http://www.proroctwa.com
https://www.youtube.com/thewordwatcher
https://www.youtube.com/HenryKubik
- Tabitha
- Liczba postów : 101
Join date : 19/03/2015
Re: szumy uszne
20th Wrzesień 2015, 23:26
Dziekuje za ciekawy link o szumach w uszach chociaz nie mam - ale na wszelki wypadek posluchalam Po zakonczeniu tego zabiegu ogladnelam automatycznie inne video o swiecowaniu uszu czy tez woskowaniu uszu itd. Nastepnie poczytalam tu i tam. Uwazam to za ciekawe ale mam obawy czy moga z tego korzystac chrzescijanie co o tym sadzicie?
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|